Problem z nim, czy ze mną? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-29, 21:48   #1
Stuk Puk
Raczkowanie
 
Avatar Stuk Puk
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 104
Red face

Problem z nim, czy ze mną?


Kochane Wizażanki, piszę do Was, ponieważ mam problem z TŻ, proszę, abyście napisały co o tym sądzicie, czy to ja jestem przewrażliwiona, czy jednak mam troszkę racji?
Z TŻ jestem od nieco ponad miesiąca, jednakże czuję z jego strony brak zaangażowania. Może po kolei: Ostatnio czuję się u jego boku jak maskotka, którą ma tylko, żeby sobie pomacać. Prawie nie rozmawiamy, rzadko piszemy smsy, jeżeli gdzieś wychodzimy to zazwyczaj z mojej inicjatywy, nie mogę powiedzieć, że robi to niechętnie, ale chciałabym, aby czasami to on zaproponował jakieś wyjście. Jesteśmy ze sobą bardzo krótko, wiem, ale nie ma między nami chemii, ciągłej potrzeby bycia ze sobą, co z jednej strony jest dobre, gdyż obydwoje cenimy wolność, ale mam wrażenie, że gdyby mnie w jego życiu nie było, wiele by się nie zmieniło. Gdy jestem przy nim czuję się bardzo dobrze, ale brakuje mi rozmowy, nie możemy znaleźć żadnego dłuższego tematu, co na dłuższą metę staje się męczące. Nie potrafię jednak jednoznacznie określić co jest nie tak, mam watpliwości, czy jemu zależy na mnie i czy powinnam to dalej ciągnąć, gdyż wiem, że ktoś inny mógłby bardziej "docenić" nasz związek i bardziej się w niego zaangazować. Nie wymagam od niego całonocnych rozmów, prezentów, ciągłych wyznań miłości i nierozstawania się ani na moment, jednak chciałabym czuć się dla niego ważna. Mój poprzedni i nomen omen pierwszy związek trwał 1,5 roku i wyglądał zupełnie inaczej, oboje byliśmy zakochani po uszy i nie było mowy o braku zaangażowania.

Starałam się określić tę sytuację najlepiej jak umiem, mam nadzieję, że podzielicie się ze mną opinią na ten temat. Jestem nieco zagubiona i potrzebuję poznać opinię kogoś bezstronnego, liczę na Was kobietki
__________________
Follow the white rabbit.
Stuk Puk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 21:57   #2
Synkopa
Raczkowanie
 
Avatar Synkopa
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 463
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Mówią, że jeśli się zaczynasz zastanawiać czy kogoś kochasz, to oznacza, że tak naprawdę już go nie kochasz. Ile w tym prawdy nie wiem.

Miesiąc to bardzo krótko, aczkolwiek... to początki są zwykle najbardziej hmm romantyczne, bogate w wyznania, nierozłączne, pełne rozmów, czułości itd. i ewentualnie z czasem to się zmienia, robi się tego coraz mniej.

Tu jest odwrotnie.
Rozumiem, że nie od początku tak było? Piszesz, że "ostatnio", czyli przez jaki czas wszystko było tak, jakbyś chciała.

Co rozumiesz przez "maskotkę do pomacania", bo może (nie oceniając, a jedynie gdybając) chodzi mu tylko o kontakty fizyczne?

A może to po prostu niewłaściwa osoba i oszukujesz się, próbując znaleźć w nowym związku to, co miałaś w poprzednim?

Opisz coś więcej może.
Synkopa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:05   #3
Stuk Puk
Raczkowanie
 
Avatar Stuk Puk
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 104
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Tak, właśnie w tym przypadku jest odwrotnie. Nie chcę tego kończyć, bo w gruncie rzeczy nie mam istotnego powodu, ale zazwyczaj to początki są najintensywniejsze, jednak cały czas tkwię w nadziei, że to się rozkręci i będzie tak jak powinno być.
Otóż sytuacja wygląda tak, że jeżeli się spotkamy, zazwyczaj mało ze sobą rozmawiamy, lecz może to wynikac również z naszych cichych osobowości, i tak sobie przemierzamy świat w ciszy z natury. Jeżeli chodzi o kontakty fizyczne, nie uprawiamy seksu, choć wiem, ze on na to liczy, jednak nie jest bardzo nachalny, a ja mu nie potrafię na tyle zaufać. W dużej mierze chodzi o to, że kiedy już się widzimy i jesteśmy razem to jednak chciałabym mieć o czym rozmawiać i chyba nawet najcichsze, ale zaangażowane i zainteresowane sobą osoby, zwłaszcza z tak krótkim stażem mają o czym rozmawiać.
__________________
Follow the white rabbit.
Stuk Puk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:05   #4
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Cytat:
Napisane przez Stuk Puk Pokaż wiadomość
Kochane Wizażanki, piszę do Was, ponieważ mam problem z TŻ, proszę, abyście napisały co o tym sądzicie, czy to ja jestem przewrażliwiona, czy jednak mam troszkę racji?
Z TŻ jestem od nieco ponad miesiąca, jednakże czuję z jego strony brak zaangażowania. Może po kolei: Ostatnio czuję się u jego boku jak maskotka, którą ma tylko, żeby sobie pomacać. Prawie nie rozmawiamy, rzadko piszemy smsy, jeżeli gdzieś wychodzimy to zazwyczaj z mojej inicjatywy, nie mogę powiedzieć, że robi to niechętnie, ale chciałabym, aby czasami to on zaproponował jakieś wyjście. Jesteśmy ze sobą bardzo krótko, wiem, ale nie ma między nami chemii, ciągłej potrzeby bycia ze sobą, co z jednej strony jest dobre, gdyż obydwoje cenimy wolność, ale mam wrażenie, że gdyby mnie w jego życiu nie było, wiele by się nie zmieniło. Gdy jestem przy nim czuję się bardzo dobrze, ale brakuje mi rozmowy, nie możemy znaleźć żadnego dłuższego tematu, co na dłuższą metę staje się męczące. Nie potrafię jednak jednoznacznie określić co jest nie tak, mam watpliwości, czy jemu zależy na mnie i czy powinnam to dalej ciągnąć, gdyż wiem, że ktoś inny mógłby bardziej "docenić" nasz związek i bardziej się w niego zaangazować. Nie wymagam od niego całonocnych rozmów, prezentów, ciągłych wyznań miłości i nierozstawania się ani na moment, jednak chciałabym czuć się dla niego ważna. Mój poprzedni i nomen omen pierwszy związek trwał 1,5 roku i wyglądał zupełnie inaczej, oboje byliśmy zakochani po uszy i nie było mowy o braku zaangażowania.

Starałam się określić tę sytuację najlepiej jak umiem, mam nadzieję, że podzielicie się ze mną opinią na ten temat. Jestem nieco zagubiona i potrzebuję poznać opinię kogoś bezstronnego, liczę na Was kobietki
to ja mam proste pytanie - dlaczego zdecydowaliscie sie na zwiazek? co was laczy, co w sobie lubicie, ze zdecydowaliscie sie na to?
ja mam wrazenie, ze facetowi po prostu nie zalezy. ot, mozesz byc milym dodatkiem do zycia, ale nie najwazniejsza osoba w zyciu. bedac miesiac w zwiazku powinniscie sobie spijac z dziobkow i nie powinnas miec zadnego ale do jego zaangazowania w zwiazek.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:07   #5
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

miesiąc razem i mówisz, że to towarzysz życia? okej, nie o tym.


1. ile macie lat?
2. czy wymagasz ciągłego pisania esemesów i wychodzenia w każdy wolny wieczór/ popołudnie. spędzania czasu bez przerwy razem ... ?

Nie pomyślałaś o tym, że chłopak może dopiero się rozkręca, a może chce też mieć czas dla siebie i nie spędzać z Tobą każdej wolnej chwili ?

na moje oko - jesli to będzie tak wyglądało 3, 4 miesiące- wtedy możesz mówić,że coś jest nie tak. a teraz? panikujesz.
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:09   #6
Stuk Puk
Raczkowanie
 
Avatar Stuk Puk
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 104
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
to ja mam proste pytanie - dlaczego zdecydowaliscie sie na zwiazek? co was laczy, co w sobie lubicie, ze zdecydowaliscie sie na to?
ja mam wrazenie, ze facetowi po prostu nie zalezy. ot, mozesz byc milym dodatkiem do zycia, ale nie najwazniejsza osoba w zyciu. bedac miesiac w zwiazku powinniscie sobie spijac z dziobkow i nie powinnas miec zadnego ale do jego zaangazowania w zwiazek.
To była raczej inicjatywa z jego strony, a ja, juz nieco ubolewająca nad samotną egzystencją, na to przystałam, pomyślałam, że warto spróbować, ma bardzo ciekawą osobowość i samiutki poczatek znajomości, zanim staliśmy się oficjalną parą był naprawdę obiecujący.
Wyszło troszkę tak,jakby bardzo się starał złapac króliczka, a gdy w końcu go ma, już mu na nim nie zalezy.
__________________
Follow the white rabbit.
Stuk Puk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:13   #7
Stuk Puk
Raczkowanie
 
Avatar Stuk Puk
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 104
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Nie, nie wymagam ciągłego pisania smsów ani spędzania kazdej wolnej chwili razem, myslę, że wolność w związku jest mimo wszystko najwazniejsza, inaczej mozna zwiariować, ale spotkania raz w tygodniu w porywach do dwóch i to zazwyczaj z mojej inicjatywy nie uważam za szczyt możliwości ...
__________________
Follow the white rabbit.
Stuk Puk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-29, 22:16   #8
Synkopa
Raczkowanie
 
Avatar Synkopa
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 463
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Cytat:
Napisane przez kisielova Pokaż wiadomość
miesiąc razem i mówisz, że to towarzysz życia? okej, nie o tym.


1. ile macie lat?
2. czy wymagasz ciągłego pisania esemesów i wychodzenia w każdy wolny wieczór/ popołudnie. spędzania czasu bez przerwy razem ... ?

Nie pomyślałaś o tym, że chłopak może dopiero się rozkręca, a może chce też mieć czas dla siebie i nie spędzać z Tobą każdej wolnej chwili ?

na moje oko - jesli to będzie tak wyglądało 3, 4 miesiące- wtedy możesz mówić,że coś jest nie tak. a teraz? panikujesz.

Pisała, że nie wymaga od niego całonocnych rozmów, prezentów, ciągłych wyznań miłości i nierozstawania się ani na moment, że chciałaby po prostu czuć się dla niego ważna.

Swoją drogą (wg mnie) czas na rozkręcanie to jest czas przed zdecydowaniem się na związek - na tych wcześniejszych etapach -budowanie więzi, przekształcanie znajomości w coś więcej.
W sumie to może za szybko zdecydowali się na związek.

zgadzam się z tym co pisze skazana - pierwszy miesiąc... kurcze, to przecież "spijanie z dzióbków". (zazwyczaj)
Synkopa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:19   #9
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Ja to marnie widze, letni jest Wasz zwiazek, a w tej chwili powinien byc rozpalony, jak wegle.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:20   #10
Stuk Puk
Raczkowanie
 
Avatar Stuk Puk
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 104
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Cytat:
Napisane przez kisielova Pokaż wiadomość
[SIZE=2]
na moje oko - jesli to będzie tak wyglądało 3, 4 miesiące- wtedy możesz mówić,że coś jest nie tak. a teraz? panikujesz.
A nie myślisz, że własnie na początku powinien być najbardziej zaangazowany? Jestem zaniepokojona, bo poprzedni związek w jakim byłam wyglądał zupełnie inaczej, to własnie na poczatku były te fajerwerki i całe "zakochanie".
A tu tego nie ma.
No i własnie zrodziło się pytanie:
Czy poczekać, zobaczyć jak rozwinie się sytuacja, może po prostu mu powiedzieć co mi na serduchu leży i zapytać co on o tym myśli? Czy skończyć to zanim zacznie mi bardzo zależeć i zanim zacznie bardzo boleć jesli coś nie wyjdzie?
__________________
Follow the white rabbit.
Stuk Puk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:20   #11
lady17
Wtajemniczenie
 
Avatar lady17
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Dziwna sprawa. Na takim etapie jakim Wy jesteście ludzie nie mogą się od siebie odkleić. Z tego jak to napisałaś wywnioskowałam,że na "początku" było inaczej. Wybacz, ale skoro facet traci zainteresowanie po takim czasie to ja to ciężko widze.
__________________
My road. My life. My dream.
lady17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-29, 22:22   #12
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Cytat:
Napisane przez Stuk Puk Pokaż wiadomość
A nie myślisz, że własnie na początku powinien być najbardziej zaangazowany? Jestem zaniepokojona, bo poprzedni związek w jakim byłam wyglądał zupełnie inaczej, to własnie na poczatku były te fajerwerki i całe "zakochanie".
A tu tego nie ma.
No i własnie zrodziło się pytanie:
Czy poczekać, zobaczyć jak rozwinie się sytuacja, może po prostu mu powiedzieć co mi na serduchu leży i zapytać co on o tym myśli? Czy skończyć to zanim zacznie mi bardzo zależeć i zanim zacznie bardzo boleć jesli coś nie wyjdzie?
w zeszlym roku bylam w podobnym zwiazku. tez mialam wrazenie, ze facetowi nie zalezy za bardzo. byla rozmowa. nic to nie pomoglo, po tygodniu podziekowalam panu za wspolprace. lacznie nasz "zwiazek" trwal 4-5tyg.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:26   #13
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Cytat:
Napisane przez Stuk Puk Pokaż wiadomość
A nie myślisz, że własnie na początku powinien być najbardziej zaangazowany? Jestem zaniepokojona, bo poprzedni związek w jakim byłam wyglądał zupełnie inaczej, to własnie na poczatku były te fajerwerki i całe "zakochanie".
A tu tego nie ma.
No i własnie zrodziło się pytanie:
Czy poczekać, zobaczyć jak rozwinie się sytuacja, może po prostu mu powiedzieć co mi na serduchu leży i zapytać co on o tym myśli? Czy skończyć to zanim zacznie mi bardzo zależeć i zanim zacznie bardzo boleć jesli coś nie wyjdzie?
Powiedzieć powinnaś -zawsze !
Największym problemem w związkach jest to,że ludzie ze sobą rozmawiać nie potrafią


Teoria jest taka,że na początku powinniście byś sklejeni ze sobą jak taśmą. Ale nie zawsze musi tak być. Nie można od razu zakładać najgorszego dlatego, że chłopak jest nieogarnięty. Może jemu trzeba porządnej babskiej ręki, takiej która go postawi do pionu
POczątek mojego związku (który trwa już i trwa...) wyglądał troszkępodobnie, z tym, że to ja byłam tą, która nie pisała, nie odzywałą się za czesto i nie inicjowała spotkań Dlaczego? Bo ja-najmądrzejsza na świecie oczywiście0 myślałam,że narzucać się będę. Dopiero jak Mi powiedział mój Mężczyzna, że go to drażni to zaczęło być tak "normalnie". i Tak już parę dobrych lat
Porozmawiajcie, a jesli to nic nie da to dajesz mi go tu i ja go ustawię ;D
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:28   #14
Stuk Puk
Raczkowanie
 
Avatar Stuk Puk
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 104
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Właśnie dlatego napisałam do Was, na forum, bo mam podobne zdanie, może to dziwnie brzmieć, ale sama doszłam do wniosku, że jeżeli teraz jest tak, a nie inaczej i już teraz mam watpliwości to później może być tylko gorzej. Bliskie mi osoby, sa oczywiście odwrotnego zdania, mowią, że się rozkręci, ale do cholery, coś jest nie tak, skoro już teraz czuję się mało ważna.

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Tak czy siusiak, muszę mu powiedzieć co jest nie tak, inaczej zachowam się nie fair, muszę mu dać szansę to jakoś naprawić, bo wina niestety zawsze lezy pośrodku.
__________________
Follow the white rabbit.
Stuk Puk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:29   #15
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Cytat:
Napisane przez Stuk Puk Pokaż wiadomość

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Tak czy siusiak,.
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:31   #16
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Cytat:
Napisane przez Stuk Puk Pokaż wiadomość
A nie myślisz, że własnie na początku powinien być najbardziej zaangazowany? Jestem zaniepokojona, bo poprzedni związek w jakim byłam wyglądał zupełnie inaczej, to własnie na poczatku były te fajerwerki i całe "zakochanie".
A tu tego nie ma.
No i własnie zrodziło się pytanie:
Czy poczekać, zobaczyć jak rozwinie się sytuacja, może po prostu mu powiedzieć co mi na serduchu leży i zapytać co on o tym myśli? Czy skończyć to zanim zacznie mi bardzo zależeć i zanim zacznie bardzo boleć jesli coś nie wyjdzie?

A ja powiem coś zupęłnie innego niż pozostałe wizażanki. Nie zawsze zdarza się od razu miłość od pierwszego wejrzenia. Nie zawsze od razu musi być etap spijania sobie nektaru z dziubków. Z moim eks rzeczywiście wzięło nas od razu, to było bardzo intensywne.
Ale z moim obecnym wszystko szło bardzo powoli i dopiero teraz po dłuższym okresie czasu dopiero nie możemy się od siebie odkleić i zaczynamy bardziej tęsknić. Na początku zastanawiałam się nad celowością tego wszystkiego, ale teraz nie żałuję. Bo też wyraźnie mniej mu zależało.
Może nie warto rezygnować, może uczucie jeszcze się pojawi. W końcu z jakiegoś powodu chyba ze sobą jesteście? Coś Was do siebie ciągnie, prawda?
Tylko niepokojący jest ten Wasz brak tematów do rozmów, bo jeżeli teraz nie macie o czym gadać to co będzie później
Więc dlaczego z nim jesteś? I dlaczego on z Tobą jest?
Myślę, że faktycznie warto z nim pogadać o tym. Zapytaj go, co w Tobie ceni? Dlaczego akurat Ciebie wybrał na swoją partnerkę
I powiedz o swoich obawach, zobaczysz, co Ci odpowie.
Oczywiście nie mówię tu o tolerowaniu olewania. Rozumiem, że macie stały kontakt mimo tego i jeżeli się do niego odezwiesz to Cię nie olewa
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:31   #17
Stuk Puk
Raczkowanie
 
Avatar Stuk Puk
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 104
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Małe sprostowanie, nie mogę powiedzieć, że stracił zainteresowanie. Sęk w tym, że interesuje go jedynie ( w moim odczuciu) sfera fizyczna, i tu leży pies pogrzebany...
__________________
Follow the white rabbit.
Stuk Puk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:36   #18
Stuk Puk
Raczkowanie
 
Avatar Stuk Puk
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 104
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

"Może nie warto rezygnować, może uczucie jeszcze się pojawi. W końcu z jakiegoś powodu chyba ze sobą jesteście? Coś Was do siebie ciągnie, prawda? "



Ja jestem bardzo ostrożną osobą, jezli chodzi o bliższe kontakty, dlatego coś w nim musi być, że jestesmy tak blisko, bo mało komu pozwalam sie do siebie tak zblizyć. Sama nie wiem, może poczekam, przedstawię Lubemu sytuację i zaczekam na rozwój wydarzeń, moze bedzie tak jak mówisz, za dużo oczekuję i wszystko się rozkręci?
__________________
Follow the white rabbit.

Edytowane przez Stuk Puk
Czas edycji: 2012-01-29 o 22:37
Stuk Puk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:40   #19
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Zadam pytanie:

Zraniła go jakaś w przeszłości?
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-29, 22:43   #20
Stuk Puk
Raczkowanie
 
Avatar Stuk Puk
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 104
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Nie, na pewno nie.
Za to ja dostałam niezłego kopa w poślady i teraz podchodzę do każdego chłopaka jak do miny przeciwpiechotnej.:brzyda l:
__________________
Follow the white rabbit.
Stuk Puk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:47   #21
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Może on jest po prostu mało wylewny?
Ja tu widzę bardziej niedopasowanie niż brak zaangażowania.
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:55   #22
Stuk Puk
Raczkowanie
 
Avatar Stuk Puk
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 104
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

To może zadam ostatnie pytanie, bo jestem chyba bardziej zagubiona niż na początku

1. Poczekać na rozwój sytuacji, a nuż będzie lepiej i będę potem żałować?
2. Rozejść się każdy własną ścieżką istnienia, zanim zacznie mi tak zależeć, że zakończenie tego będzie wiązało się z dużym cierpieniem? Już teraz wiem, że nie będzie to najłatwiejsza decyzja w życiu i że nie będę po tym tryskać szczęśliwością, ale później może być gorzej.

__________________
Follow the white rabbit.
Stuk Puk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:58   #23
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Cytat:
Napisane przez Stuk Puk Pokaż wiadomość
"Może nie warto rezygnować, może uczucie jeszcze się pojawi. W końcu z jakiegoś powodu chyba ze sobą jesteście? Coś Was do siebie ciągnie, prawda? "



Ja jestem bardzo ostrożną osobą, jezli chodzi o bliższe kontakty, dlatego coś w nim musi być, że jestesmy tak blisko, bo mało komu pozwalam sie do siebie tak zblizyć. Sama nie wiem, może poczekam, przedstawię Lubemu sytuację i zaczekam na rozwój wydarzeń, moze bedzie tak jak mówisz, za dużo oczekuję i wszystko się rozkręci?

Ale wiesz, jeżeli masz ciągle czuć jego brak zaangażowania, czuć że mu mniej zależy i ciągle pierwsza się do niego odzywać i proponować spotkania to w końcu to może stać się męczące i będziesz musiała odpuścić. Sama przez to przeszłam i naprawdę momentami miałam już wszystkiego dosyć i chciałam zrezygnować. Ja Cię dobrze rozumiem. Ale pytanie czy warto czekać, aż koleś coś do Ciebie poczuje A tak w ogole to Ty coś do niego czujesz? Bo o tym nic nie mówisz...kręci Cię jego fizyczność, charakter? Co w nim cenisz? Odpowiedz sobie na te pytania i zdecyduj się czy warto

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Stuk Puk Pokaż wiadomość
To może zadam ostatnie pytanie, bo jestem chyba bardziej zagubiona niż na początku

1. Poczekać na rozwój sytuacji, a nuż będzie lepiej i będę potem żałować?
2. Rozejść się każdy własną ścieżką istnienia, zanim zacznie mi tak zależeć, że zakończenie tego będzie wiązało się z dużym cierpieniem? Już teraz wiem, że nie będzie to najłatwiejsza decyzja w życiu i że nie będę po tym tryskać szczęśliwością, ale później może być gorzej.


Napisałam chyba odpowiedź na Twoje pytanie powyżej. Zastanów się czy warto na podstawie tego, co do niego czujesz. Odpowiedz sobie na pytanie: Dlaczego to on jest tą osobą z którą chcesz być? Co ma w sobie takiego, czego inni faceci nie mają? Dlaczego właśnie on, a nie nikt inny? Jeżeli będziesz umiała to ok, poczekaj jak sie sytuacja rozwinie.
Ale najpierw z nim porozmawiaj, jak on to widzi.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 23:00   #24
Stuk Puk
Raczkowanie
 
Avatar Stuk Puk
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 104
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Coś czuję na pewno, jednak nie nazwałabym tego miłością, jestem raczej stonowana w uczuciach i potrzebuję sporo czasu, żeby się zakochać, dlatego też, nie wymagam od niego wyznawania miłości, bo sama tego na razie zrobić nie mogę. Ale na pewno jest dla mnie ważny i nie jest mi obojętny.
__________________
Follow the white rabbit.
Stuk Puk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 23:06   #25
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Cytat:
Napisane przez Stuk Puk Pokaż wiadomość
Coś czuję na pewno, jednak nie nazwałabym tego miłością, jestem raczej stonowana w uczuciach i potrzebuję sporo czasu, żeby się zakochać, dlatego też, nie wymagam od niego wyznawania miłości, bo sama tego na razie zrobić nie mogę. Ale na pewno jest dla mnie ważny i nie jest mi obojętny.
Nie jestem specjalistą od spraw sercowych, ale na dłuższą metę nie da się być w związku, kiedy żadna ze stron nie wie, co tak naprawdę czuje albo definiuje to jako 'coś'. To 'coś' jest dobre na początek, ale jeżeli potem przez długi czas z obu stron to jest takie ,,letnie'', ani nie ma o czym gadać ani nie ma chemii, seksu itd, to wszystko się posypie.
Ale ja o oczywiście życzę powodzenia
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 23:10   #26
Stuk Puk
Raczkowanie
 
Avatar Stuk Puk
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 104
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

No dobrze, po pierwsze rozmowa, zaleję go falą swoich wątpliwości, miejmy nadzieję, że się nie utopi. A tak poważnie, chyba nie jestem teraz w stanie podjąć decyzji, muszę poznać jego stanowisko w tej sprawie, jak dojadę do jakichś ogarniętych z grubsza wniosków, to pewnie dam znać co z tego dalej wynikło.

Bardzo dziękuję Wam za pomoc i oby nasze przyszłe wątki były przyjemniejsze.

Graças companheiros
__________________
Follow the white rabbit.

Edytowane przez Stuk Puk
Czas edycji: 2012-01-29 o 23:11
Stuk Puk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 23:11   #27
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Na Twoim miejscu poczekałbym. Nie dawał z siebie nie wiadomo jak dużo. Po prostu niech on sobie będzie i tyle.

Powiem Ci, że ja osobiście mam znajomą, która deklaruje, że coś chce a też mało gestów z jej strony jest. Ja poczekam bo ona chyba taka jest, że otwiera się z czasem.

Tak więc jak poczekasz to w sumie tak naprawdę nic nie tracisz..
Nie zamykaj się też na innych, bo w tej sytuacji nawet jak kogoś fajniejszego spotkasz, to nie będzie grzechem jak temu podziękujesz.
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 23:16   #28
Synkopa
Raczkowanie
 
Avatar Synkopa
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 463
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Ja myślę, że zbyt szybko awansowaliście waszą znajomość na związek po prostu
Synkopa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 23:20   #29
Stuk Puk
Raczkowanie
 
Avatar Stuk Puk
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 104
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Cytat:
Napisane przez Synkopa Pokaż wiadomość
Ja myślę, że zbyt szybko awansowaliście waszą znajomość na związek po prostu
Może masz rację, ale wszystkie znaki na niebie i Ziemi wskazywały, że parą być powinniśmy i w niedługim czasie po oficjalnym "sparowaniu" jego entuzjazm przycichł, może on jest z takich po prostu, co to lubią polować a jak upolują to zabawa się kończy ?
__________________
Follow the white rabbit.
Stuk Puk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 23:25   #30
Synkopa
Raczkowanie
 
Avatar Synkopa
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 463
Dot.: Problem z nim, czy ze mną?

Cytat:
Napisane przez Stuk Puk Pokaż wiadomość
Może masz rację, ale wszystkie znaki na niebie i Ziemi wskazywały, że parą być powinniśmy i w niedługim czasie po oficjalnym "sparowaniu" jego entuzjazm przycichł, może on jest z takich po prostu, co to lubią polować a jak upolują to zabawa się kończy ?

eh, faktycznie, i tacy bywają. Dopóki kobieta nie jest "ich" - zabiegają, starają się... a kiedy już kobietę zdobędą, kiedy mają ją u boku - nagle starania znikają i facet jest nie do poznania. Aczkolwiek zawsze wydawało mi się, że bardziej ma to odniesienie do sytuacji "przed ślubem" i "po ślubie".

W każdym razie rozmowa będzie najlepszym wyjściem póki co powodzenia
Synkopa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:40.