2007-03-18, 07:37 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 129
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
.
Edytowane przez wann(d)a Czas edycji: 2012-05-23 o 13:05 |
2007-03-18, 16:01 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
Kolejne pytanka:
(to od mojego taty ) Czy piłaś herbatkę z masłem od jaka? Którędy się tam dojeżdża i ile mniej więcej taka podróż kosztuje i jak wygląda PS. Nie musisz sie spieszyć z odp.
__________________
|
2007-03-20, 19:19 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 440
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
Ja pozdrawiam was wszystkie z polnocnej Norwegii , a do Ciebie Wann(d)o mam mala prosbe...wez mnie do siebie Nepal,Singapur,Malezja... cala Azja to moje marzenie, niestety chyba raczej nie do spelnienia
|
2007-03-21, 12:16 | #65 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
Witaj Wando,
Czytam twoje "notatki z nepalu" i jestem pod wrazeniem ,takze zdjęć.Ja mieszkam w Polsce,ale 2 lata temu przez 7 miesiecu mieszkałam w Nowym Jorku i od tej pory ciągnie mnie w światWbrew powszechnym opiniom NY nie przypadł mi do gustu,ale to oczywiście moja opinia!!!każdy moze mieć inna( tak na wszelki wypadek gdyby ktoś poczuł sie urażony).Ja wole przyrode niz wielkie wiezowce,choć nie przecze ze wyjeżdzajac poza NY nie było pieknie. Interesuje mnie tylko jak patrza na Ciebie ludzie,jak Cie postrzegają?Pytam poniewaz bedac w USA poznałam wielu hindusów,pakistanczyków i miałam wrażenie ze jestem dla nich ta "niewierna" nie wyznaje ich religi a wiec jestem inna w negatywnym tego słowa znaczeniu.Jakoś nigdy nie potrafiłam im zaufać.Przerażało mnie ze religia tak bardzo determinuje ich życie.A jak jest u Ciebie Wando?Jak sie zaaklimatyzowałaś?Nie znając tamtejszej kultury chyba dość łatwo popełnia sie błedy?ja np.wcinałam schabowego przy wielkim zdziwieniu,(obrzydzeniu?! )niektórych wyznawców Islamu. ps.piekne koty i te zielone szpilki... pozdrawiam i czekam na odpowiedz.. |
2007-03-23, 07:50 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 129
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
.
Edytowane przez wann(d)a Czas edycji: 2012-05-23 o 13:05 |
2007-03-23, 21:40 | #68 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 2
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
Witam,
Ad 1.na jednym ze twoich zdjęc,były zielone szpilki....hmmm....myle sie??? Ad 2.NY popularnie nazywany wielkim jabłkiem jest niemozliwie kosmopolityczny...nigdy w jednym miejscu nie widziałam tyle nacji,kultur ,zwyczajów.Abstrachując od moich upodobań do natury, to miasto robi wrażenie.Daje poczucie całkowitej wolności,poczawszy od twojego wyglądu poprzez światopogląd a skonczywczy na tym co robisz.Tak naprawde nikt sie toba nie interesuje,mozesz wygladac ,mowic co chcesz i tak "everything is ok".MYsle ze tak duza swoboda obyczajowa jaka panuje w tym miescie troche mnie zaskoczyła( mały skwerek,ktoś spiewa przy mikrofonie,zacheca do śpiewania innych,obok na kocyku 2 gejów sie pociesza,tuz obok rodzinnka jak nigdy nic bawi sie z dzieckiem,ktore biega dookoła tych gejów ,obok pan około 80 przytula dziewcze młodsze ode mnie i wyznaje jej miłośc i wrózy śietlana przyszłośc u jego bok,a tuż obok grupa zdewociałych transwestytów próbuje namolnie zwócić na siebie uwage pokazujac swoja bieliznie)potrzebowałam troche czasu aby sie oswoicWiele nacji łaczy sie choćby mieszkaniowo, a wiec polski greenpoint,włoskie little italy,i etc..i uczuciowo.Wiele z tych osób,zwłaszcza starszych,kt.przybyły tu dawno ,nie znaja angielskiego w ząb,wielu naprawde wielu zna tylko podstawy.Jest także wiele perełek,np.chyba 30 pietro w Mariocie(tak sie chyba nie pisze?)z panoramą na cały NY,ktory oglądasz pijac ciepła kawe przy stoliku poniewaz pietro sie obraca i jest cale oszklone,wiele nisamowitych knajpek w EAST VILLAGE,knajpek z charakterem i dusza..,pieknych małych wybrukowanych uliczek,wiele kontrastów,i w końu masa niesamowitych ludzi,po których widac ze są po prostu najzwyczajniej w świecie szczesliwi,swobodni,czuc ze sie odnalezli.Lubie duże miasta,ale odpoczywać jak równiez zachwycac sie moge tylko na łonie przyrody....)) |
2007-03-24, 10:29 | #69 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
Zszokowalo mnie to co napisalas Wanndo o ludziach ktorzy mieszkaja w Neapalu ,ze nizsza kasta to ciemny kolor skory (czyli ten gorszy) i ,ze czarni maja tam malo szacunku bo sa ciemniejsi od nich.Nierozumiem tego co ma kolor skory do wartosci czlowieka.To Ci dopiero rozumowanie rodem wziete z sredniowiecza.A co do hindusow ,pakistanczykow to ja tam do nich nic nie mam.Zanim pojechalam jako 7 latka do Polski sie uczyc ,chodzilam do szkoly w Anglii i do mojej klasy chodzily dzieci o roznych odcieniach ale nikomu nie przyszlo do glowy zeby kogos zle traktowac bo jest ciemniejszy.Natomiast jak przyjechalam do Polski to przezywalam szok jak tam sie traktuje ludzi o innym kolorze skory.
|
2007-03-26, 07:01 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 129
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
.
Edytowane przez wann(d)a Czas edycji: 2012-05-23 o 13:06 |
2007-03-27, 11:51 | #71 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
Dzieki za odpowiedz Wando.Co do Polakow to sie zgadzam.Pamietam jak przyjechalam do Polski ,do szkoly i do naszej klasy przyszedl mulat.On mial pieklo na ziemi.A nauczyciele niereagowali.To byl dla mnie szok bo w szkole angielskiej byly i sa dzieci o roznych odcieniach ,a jesli nawet miedzy tymi dziecimi bylaby jakas klotnia i padly by wyzwiska na temat koloru skory ,pochodzenia, religii to reakcja nauczycieli czy szkoly jest ostra i natychmiastowa.Pisz ,pisz dalej o tej Twojej krainie bo to jest ciekawe
|
2007-04-15, 12:36 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 129
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
,
Edytowane przez wann(d)a Czas edycji: 2012-05-23 o 13:06 |
2007-04-16, 10:02 | #73 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
Wando jakich obrazow?Pomylilas mnie chyba z Nineczka bo to jej dziela.Ja nie jestem tak uzdolniona.
|
2007-04-16, 12:49 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 440
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
Wann(d)o - milo tak sobie poczytac o tym ze jest lato, ze smigasz sobie w sandalkach podczas gdy ja tu jezdze sobie na nartach i mam sniegu do kolan
Sauna - oj na mnie dobrze dziala tak wiec kozystam ile moge...a moge duzo bo mam w lazience Skandynawowie, bardzo podoba mi sie w nich to ze kazdy jest zadowolony z tego co robi, gdzie nie pojde do sklepu, do lekarza, do urzedu to kazdy wita mnei z usmiechem - z polskimi urzednikami roznie to bywalo no ale to wynika tez z tego ze tutaj bardzo dba sie o pracownikow,maja oni bardzo duze prawa, no a przedewszystkim wiedza za co pracuja.Maja ciekawy jezyk na poczatku nauki bylo mi ciezko rozroznic niektore dzwieki, ale po niecalym roku pobytu mowie normalnie bez zadnych problemow Mieszkam tu sobie i pracuje rok, za kilka mc dolaczy do mnie moj narzeczony i bedziemy starali ulorzyc tu sobie zycie. Mili ludzie, piekna przyroda, dobre perspektywy na prace, edukacje czego chciec wiecej.Poprostu dobrze sie tu czuje. na szczescie robi sie coraz cieplej, snieg znika i bedzie mozna poczuc troche lata tak wiec wkleje tu tylko kilka zdjec ode mnie ze wsi i uciekam na spacer
__________________
|
2007-04-16, 12:50 | #75 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 440
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
pozdrowienia
__________________
|
2007-04-17, 11:48 | #76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 129
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
Przesliczne miejsce!!!Jak dlugo masz zime?Czy sa "biale noce"(czy to tu czy gdzie indziej?)?
U mnie urzednicy tez sa mili..Moze nie zadowoleni ze swojej pracy ale zawsze usmiechnieci po otrzymaniu malego "napiwku" za mile traktowanie i nie utrudnianie...W Polsce nawet tak nie da sie tego zalatwicW biurze,w urzedzie-znaczy ze bedzie jatka)Ostatnio w biurze paszportowym bylam swiadkiem jak jakas pani wybiegla z pokoju,gdzie sie zdaje wniosek,kobieta miala lzy w oczach,a zza niej wygladala stara baba urzedniczka i krzyczala:"nie wydam pani zadnego paszportu,pani ma za duza glowe"-bo jak sie potem okazalo zdjecie bylo zbyt mocno zblizone...) ps.traci masz racje nie wiem dlaczego mi sie wbilo ze to Ty zaczynalas tamten watek))) pozdrawiam Was serdecznie Edytowane przez wann(d)a Czas edycji: 2007-04-17 o 12:10 |
2007-04-22, 13:43 | #77 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 27
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
Wann(do), bardzo przyjemnie czyta mi się Twoje wypowiedzi. Dwa i pół roku temu przez Internet poznałam pewnego Nepalczyka, cały czas utrzymujemy ze sobą kontakt, dzwonimy do siebie, piszemy SMSy, e-maile, wysyłamy sobie paczki pocztowe, etc. Ten znajomy bardzo zachęca mnie do odwiedzenia jego kraju, ale ja mam pewne opory. Wiem, że musiałabym jechać sama, co dla młodej kobiety może być niebezpieczne... Do tego dochodzą koszty podróży i oczywiście bariera kulturalna. Niemniej Nepal (jak i cała Azja) mnie bardzo interesuje a myśl wyjazdu jest kusząca; chętnie poznałabym jakieś podstawowe wyrażenia w języku nepali, to może być ciekawe doświadczenie. Mogłabyś napisać trochę o tym języku, może polecisz jakieś strony www? Szukałam informacji o tym w Internecie, ale krucho, krucho - a może źle szukałam.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie! |
2007-04-26, 07:41 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 129
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
.
Edytowane przez wann(d)a Czas edycji: 2012-05-23 o 13:07 |
2007-04-26, 08:52 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
Witam
Bardzo mi się podoba powitanie- CZY JADLES JUZ COS DZISAIJ ? znalazłam kilka stron ze zwrotami nepalskimi http://www.languageshome.com/English-Nepali.htm http://www.thevoyagers.com/language.htm http://thamel.com/webshaala/webshaala.htm http://salrc.uchicago.edu/resources/...ailable/hindi/ |
2007-04-28, 09:07 | #80 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 27
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
Super, dzięki za odpowiedzi! Na razie zadziwiam znajomego polskim "w Szczebrzeszynie..." i nadal nie może wyjść z podziwu, że mówię w tak dziwnym języku
Nepali brzmi podobnie jak hindi, czy mi się wydaje? Czekam na kolejne przydatne zwroty |
2007-04-29, 05:54 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 129
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
.
Edytowane przez wann(d)a Czas edycji: 2012-05-23 o 13:07 |
2007-05-21, 17:50 | #82 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 129
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
.
Edytowane przez wann(d)a Czas edycji: 2012-05-23 o 13:07 |
2007-05-22, 16:24 | #83 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
Cytat:
__________________
|
|
2007-05-22, 21:03 | #84 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Norwegia/Oslo i Bærum
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
Wann(d)a u mnie znajdziesz troszke fotek z Norge . Niestety wiosennych i letnich jeszcze nie ma. Zreszta do lata nam daleko,nie to co u ciebie.
__________________
To co u innych nazywamy grzechem, w naszym wykonaniu jest jedynie doswiadczeniem zyciowym. ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღღ ღ ღ ღღ ღ ღ |
2007-05-23, 06:07 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 129
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
.
Edytowane przez wann(d)a Czas edycji: 2012-05-23 o 13:07 |
2007-05-23, 12:36 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 440
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
deszcz, deszcz...nienawidze tego :P tutaj u mnie czasami pada tydzien - dwa bez przerwy :/ i to caly czas takie okropne ulewy :[
__________________
|
2007-06-09, 13:41 | #88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 129
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
.
Edytowane przez wann(d)a Czas edycji: 2012-05-23 o 13:07 |
2007-08-01, 03:20 | #89 |
Raczkowanie
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
Mam znajomych z Nepalu. Faktycznie z pradem kiepsko, pralek nie maja. Wando moze i masz latwo w nepalu, ale wiekszosc mieszkancow tego kraju marzy o emigracji. Tak mi mowili znajomi. Z cywilizacja nie za bardzo, zreszta nie dziwie sie, ale wiekszosc z nas nie dala by rady, za co Cie podziwiam...
Powodzenia i pozdrawiam Cie goraco
__________________
Miłość i słodycz to mej duszy życie i Twa obecność w mej duszy nieustanna 12.07.2008 |
2007-08-02, 06:09 | #90 |
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: nietypowe miejsca emigracji...
Witam Serdecznie !
Od wczoraj jestem Forumowiczka Wizazu, z zainteresowaniem sledze kilka watkow na tym Forum, takze ten. Troche zrobil sie bardzo Nepalski za sprawa Wan(d)y ale za to bardzo ciekawy. Jestem w Emiratach Arabskich juz od roku, mieszkam i pracuje w Abu Dhabi. Polakow w Abu Dhabi nie ma wielu, wlasciwie to raptem ok. 160 osob, wiekszosc to pary malzenskie... Bede zagladac na to Forum i chetnie przylacze sie do dyskusji. Jesli ktos ma jakies pytania to prosze. W zalaczeniu - kilka zdjec z wypraw na pustynie. Edytowane przez Eva ID Czas edycji: 2009-11-27 o 16:25 |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:33.