2006-09-28, 18:13 | #91 |
Zakorzenienie
|
Dot.: jesienna Warszawa
Wybraliśmy juz autko dla siebie Jutro mamy dać ostateczną odpowiedź, bo mamy jeszcze możliwość kupienia Volvo V40 kombi. Tylko, że Toyota Corolla 1,6 Liftback którą ogladaliśmy naprawdę nam sie spodobała i jest bardzo bardzo zadbana. Generalnie ja wolę Toyotę, bo to też japończyk jak moje Mitsu i nawet kilka rzeczy ma podobnych.
Rachela, ja mam taki sweter jak ty sobie wybrałaś... sieroto... Jak chcesz możesz przymierzyć u mnie. I tak będę pewnie zamawiać po weekendzie, bo i tak w weekend pocztą nie przyjdzie.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
2006-09-28, 18:23 | #92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: jesienna Warszawa
Wiem że masz taki sweterek, sieroto
Ale mimo wszystko boję się, że nie będzie dopasowany. Poza tym Ciebie jutro w Segafredo nie będzie, więc jak ja go i kiedy przymierzę?
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2006-09-28, 18:25 | #93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 390
|
Dot.: jesienna Warszawa
I ja najpewniej przyjdę Dopiero dzisiaj zajrzałam na wątek, dobrze, że jeszcze nie za późno Do zobaczenia!
__________________
Potrafił nieraz siebie się wyrzec, aby innych wspierać, Nie litość go jednak wiodła ni sumienie, Lecz myśli jakieś dziwne zwyrodnienie Kazało mu, podobne zwykłej dumie, Czynić, czego nikt lub mało kto umie; I za tymże impulsem w pokus chwilach, Duch jego takoż ku złu się nachylał. Byron "Lara"
|
2006-09-28, 18:36 | #94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: jesienna Warszawa
Spotkanie 29 września, Segafredo, godzina 18.00.
1. Rachela 2. Lexie 3. Ines (po 19tej) 4. Nekome (mam nadzieję, że na dłużej niż półtorej godziny ) 5. Kamila 6. Etka 7. Mar_go (po 19tej) 8. Mirianka (na chwilkę) 9. Minio Minio, śliczna moja, zapamiętaj (reszta Wizażanek też ) - nawet na godzinę przed spotkaniem nie jest za późno
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2006-09-28, 18:51 | #95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: jesienna Warszawa
Wpadlam sie upewnic czy spotkanie aktualne .
Widze ze tak wiec do zobaczenia jutro dziewczyny. Chociaz chyba wpadne tylko na chwile. Wezme ksiazki dla Lexie.
__________________
|
2006-09-28, 18:55 | #96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: jesienna Warszawa
Rachela, bierz mniejszy sweterek w kolorze toffi . W tym czarnym za dużo białego . A w "tofiowym" na pewno będzie Ci ładnie .
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
2006-09-28, 18:56 | #97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: jesienna Warszawa
Ale lipa Koło 18 to ja będę w połowie drogi do Poznania...
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE. |
2006-09-28, 18:57 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: jesienna Warszawa
Shem - bierz volvo. jestem zakochana w tej marce - to jedne z najbezpieczniejszych samochodow, procz tego same zapalaja swiatla
|
2006-09-28, 19:03 | #99 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: jesienna Warszawa
Cytat:
Więc toffi. Mniam Strachul, nie lipa tylko się kiedy indziej zobaczymy True, true. Volvo ma bardzo dobre opinie, sama jakbym miała kupować, to jakiegoś V. Jakiś czas temu miałam świra na punkcie pięknie zrobionego 340.
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
2006-09-28, 19:08 | #100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: jesienna Warszawa
ja miloscia pierwsza, szczera i jedyna kocham volvo V70 - jedyny samochod jakim jezdzilam bez problemow Normalnie jakbym jeszcze raz byla dziewica to bym chciala cnote w tym aucie stracic
|
2006-09-28, 19:24 | #101 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: jesienna Warszawa
Cytat:
Ja się do dzisiaj ślinię na widok P1800. Szkoda, że na ulicach go nie dojrzę... Ostatecznie, czasem jakaś śliczna Carrera błyśnie. Kocham stare samochody, chyba nawet bardziej niż mruczące Miśki i Corvetty
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
2006-09-28, 19:33 | #102 |
Raczkowanie
|
Dot.: jesienna Warszawa
kurcze przyszlabym na Wasze spotkanie ale jakos tak mi głupio... Znacie sie juz dosyc dobrze z tego co zauważyłam no i pewnie studnatkami jestescie a ja jedna bym byla mloda mezatka
|
2006-09-28, 20:13 | #103 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: jesienna Warszawa
Strachul, szkoooda
Następnym razem, kochanie Lulum, wcale nie wszystkie Bez takiego gadania, przychodź No i chyba każdemu na poczatku bywa trochę głupio . To normalne i mija, zapewniam |
2006-09-28, 20:16 | #104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: jesienna Warszawa
Że co, że mężatka, to niechciana?
Powiem tyle: 1. Rachela 2. Lexie 3. Ines (po 19tej) 4. Nekome (mam nadzieję, że na dłużej niż półtorej godziny ) 5. Kamila 6. Etka 7. Mar_go (po 19tej) 8. Mirianka (na chwilkę) 9. Minio 10. Lulum
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2006-09-28, 20:22 | #105 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: jesienna Warszawa
|
2006-09-28, 21:04 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: jesienna Warszawa
|
2006-09-28, 21:07 | #107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: jesienna Warszawa
|
2006-09-28, 21:09 | #108 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: jesienna Warszawa
Cytat:
No i Corolla pali jakieś 8L a ta landara Volviasta to pewnie ze 12L bedzie palić...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
2006-09-28, 21:10 | #109 |
Zakorzenienie
|
Dot.: jesienna Warszawa
Ines, jak to na chwilę? tak być nie może!
Rachela, sweterek tofi bardzo ładny. ten bierz. Lulum, zapraszamy! bardzo miło jesli przybędzie ktoś nowy, no!
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
2006-09-28, 21:14 | #110 |
Zakorzenienie
|
Dot.: jesienna Warszawa
Lulum, myh nie jesteśmy lesbijkami, nie martw się... to nie tak, że zajete odrzucamy.
Zresztą u nas to jest różnie. Mamy pełen przekrój. No przecież Pasja to nawet dzieciata jest. A ja jestem stara panną. hehehe I na dodatek mam dzisiaj Dzień Paszteta. Chciałabym rozwalić wszytskie luistra w okolicy. Na tańcu brzucha ledwie wyrobiłam. Normalnie zero radości. Patrzyłam na siebie w lustrze i rzygać mi sie chciało na widok mojego tłuszcza na boczkach. A przecież jakis czas temu byłam całkiem szczęśliwa i uważałam, że jestem akurat. No żesz F**K... Ide cos zeżreć z rozpaczy. Marzę o czekoladzie z orzechami.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
2006-09-28, 21:17 | #111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: jesienna Warszawa
Shem, ja jestem za Corollka. Uwielbiam ten samochod. Chociaz wolalabym mazde. A Volvo sa takie kanciaste...
P.S. Wypijecie jutro moje zdrowie? Byłam dziś u ortopedy. Dostałam skierowanie na fizykoterapię (tym razem magnetronik, cokolwiek to jest) i mam jeszcze 3 tyg chodzić o kulach. Aaaaa |
2006-09-28, 21:21 | #112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: jesienna Warszawa
Ami, nie raz i nie dwa
Shem wariatko, co Ci się na mózg rzuciło? Boczki i całą resztę masz jak najbardziej akuratną ^^
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2006-09-28, 21:27 | #113 |
Zakorzenienie
|
Dot.: jesienna Warszawa
Martyś, 3 tygodnie z jedną czy musisz dwie?
biedactwo. wpadnę tam kiedyś do Ciebie jeszcze, co?
__________________
Dyskretnej troski trzeba mi.. |
2006-09-28, 21:38 | #114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: jesienna Warszawa
Martys - pogadaj z Kuba on rok temu mial rozne zabiegi i moze cos blizej bedzie umial powiedziec. W ciagu 3 tygiodni go wykurowali tak, ze egzaminy praktyczne na awf mogl zdawac
wlasnie ta kanciastosc volvo jest najlepsza.... Bosz... Volvo v70... aaaaa... ja chce moj ukochany samochodzik.... |
2006-09-28, 21:43 | #115 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: jesienna Warszawa
Cytat:
Nie jeździłam już dawno i dzisiaj na jeździe probnej prawie wjechałąm w faceta. Za***iscie po prostu... Naprawdę nie jeździłam już kilka miesięcy i totalnie zapomniałam. A to Łukasz teraz prowadzi auto i mi nie daje. A ja tak jak przypuszczałam wypadłam z obiegu. Głupio mi było, bo co by było jakby we mnie walnął tamten gosć. I jeszcze pasów nie zapiełam z tego wszytskiego. Do dupy dzień mam... mówię wam...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
2006-09-28, 21:55 | #116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: jesienna Warszawa
|
2006-09-28, 22:01 | #117 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: jesienna Warszawa
Cytat:
Ale i tak w to wątpię. raczej sobie siedzi z kumplami sam i jak zwykle nie chce mu sie ruszyć. P.S. własnie przyszedł... ciekawe czy ma czekoladę...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
2006-09-28, 22:30 | #118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: jesienna Warszawa
No i co? Uratowana? Minio dupy nie dał, czekoladę kupił?
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2006-09-28, 22:35 | #119 |
Zakorzenienie
|
Dot.: jesienna Warszawa
No pewnie... kupił mleczną i z wiśniami. Zeżarłam juz całą... popijając pepsi z puszki. To tak w ramach dbania o sadło.
Kochany jest, nie? A ja mu tu dupsko obrabiam i w niego nie wierzę. No ale mam Dzień Paszteta to trzeba mi wybaczyc. Idę do wyra sie przytulac do mego rycerza.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
2006-09-28, 22:39 | #120 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: jesienna Warszawa
Cytat:
a magnetoterapia, to takie cos ze siadasz sobie na kozetce wkladasz noge w taki pierscien gdzie po urochomieniu maszyny wytwarza sie pole magnetyczne, i to pole magnetyczne w jakis tam sposob regeneruje tkanki zabieg fajny ale nudny, lezy sie nic nie czuje i jakos to sie tak dluzy, ja pozniej bralem sobie na niego gazetke |
|
Nowe wątki na forum Spotkania Wizażanek |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:08.