Powiedz to tutaj, część 2

[klmo]

Ten uśmiech był do mnie chyba nie

[VickyM]

No cholera!! Co za głupie wyczucie czasu macie chłopaki... Jak głupio mi będzie teraz odkręcać.. Jasne, że wolę spędzić czas z Tobą G, ale czemu nie dało mi sie wcześniej powiedzieć, ze masz dla mnie czas? A Ty M. mogłeś zadzwonić chwilę później, to nie było by teraz co odkręcać.. Eh

[KaSiUL]

hm

[BrillanteAstro5]

Ahh ciężko mi bez Ciebie, ale się nie dam. Nie napiszę tym razem. Będziesz chciał to się odezwiesz.. Ojjku, co ja wygaduję! lepiej by było gdybys się nie odezwał. Może bym wreszcie zapomniała? Ahhh nie wiem sama czego chcę

[kaps]

Niech się wreszcie coś zmieni...

[2016070953]

jest mi źle

[chryja_bez_ryja]

Kochanie,. chciałabym ,żeby na moje urodziny przyszło mnóstwo osób, żebyśmy się świetnie bawili i wszyscy miło to wspominali... Ale Ci tego nie powiem, bo po co, mozemy przecież spędzić ten wieczór w domu Tak też będzie dobrze.

Karolina, jestes najgorszą zołzą jaka spotkałam, obys miała wyrzuty sumienia za to co zrobiłaś, nie wiedziałam,że istnieją w moim otoczeniu tacy beznadziejni ludzie.

[paspartu]

Biorę się za siebie. Muszę. Nie od jutra, nie od zaraz- od teraz! Muszę cholera, muszę!

[naftalia1990]

Napisane przez one_moment

Tato w najgorszych snach bym nie pomyślała że odejdziesz z dnia na dzień, tak po prostu już Cię nie ma.... przecież Ty nigdy nie chorowałeś, czemu nie pozwoliłeś wezwać tej karetki wcześniej.... : cry:
wiesz że byłeś jedynym mężczyzną który tak naprawdę mnie kochał... zawsze dzięki Tobie czułam się wyjątkowa... zawsze czułam i czuję nadal Twoją miłość i opiekę. Obiecuję Ci że skończę te studia, tak jak chciałeś i będziesz ze mnie dumny, bo Ty zawsze we mnie wierzyłeś
Zawsze będę Cię kochać i zawsze będzie mi Cię brak tatusiu

Kochana, trzymaj się tam ! Nie wyobrażam sobie, co musisz czuć
Bądź taka, jaką Cię kochał, na pewno jest z Ciebie dumny!

[SweetAboutMe]

Z jednej strony cenie sobie swoją niezależność, to,że moge pójść do klubu i bawić się tak jak lubie, cenie sobie,że moge bezczelnie kokietować mężczyzn bez wyrzutów sumienia. A z drugiej strony troche mi brakuje kogoś kto będzie się o mnie troszczył, kto będzie mnie kochał, przytulał, pisał, dzwonił i będzie widział we mnie coś więcej niż tylko atrakcyjny wygląd. Samotnie mi troszkę...

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez one_moment

Tato w najgorszych snach bym nie pomyślała że odejdziesz z dnia na dzień, tak po prostu już Cię nie ma.... przecież Ty nigdy nie chorowałeś, czemu nie pozwoliłeś wezwać tej karetki wcześniej.... : cry:
wiesz że byłeś jedynym mężczyzną który tak naprawdę mnie kochał... zawsze dzięki Tobie czułam się wyjątkowa... zawsze czułam i czuję nadal Twoją miłość i opiekę. Obiecuję Ci że skończę te studia, tak jak chciałeś i będziesz ze mnie dumny, bo Ty zawsze we mnie wierzyłeś
Zawsze będę Cię kochać i zawsze będzie mi Cię brak tatusiu

Strasznie Ci współczuje
Trzymaj się cieplutko

[paula-zla]

I w taki sposób tworzą się plotki... Ktoś coś usłyszy, ktoś nie zrozumie i dopowie swoje...

[Tygrysek17]

Tak bardzo chce aby sie udalo wierze w to i mam nadzieje ze szczescie sie znowu do mnie uśmiechnie...

[BrillanteAstro5]

W porządku Daniel. Będzie tak jak chcesz. Mam nadzieję, że tak chcesz. Dałam Ci naprawdę duużo czasu. Dziękuję za te kilka miesięcy. Ale dłużej nie mogę. Pozwól mi tylko zapomnieć.

[Magadan]

Zrobiłeś mi krzywdę, wiesz? Zraniłeś mnie, choć pewnie nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy. Mam nadzieję, że jak się spotkamy to nie będziesz uciekać tylko powiesz mi w twarz, jaka to jestem głupia i naiwna. A ja wtedy dam Ci strzała. Zachowałeś się jak dzieciak. Najgiorsze jest jednak to, że połknęłam haczyk. Dobrze się bawiłeś??? Mam nadzieję, że będę Twoim koszmarem. I staram się powtarzać, że Cię nienawidzę, ale to nie prawda. Wciąż mam nadzieję, że się ułoży. Chcę tylko, żebyś mi powiedział wszystko w oczy, a nie bezpardonowo, bez żadnych wyjaśnień wywalił mnie ze swojego życia. Tak bardzo pragnę jeszcze tylko jdnej minuty z Tobą....

[paula-zla]

Proszę, proszę, przyjmijcie mnie!

[confused]

już jestem ponad tym, wypchaj się, mam cię gdzieś

[VickyM]

Ok, może rzeczywiście nie możesz, nie obiecałeś mi niczego. Tylko dlaczego mam wrażenie, że to tylko ja się staram? Dlaczego zaczynam myśleć, że się mną bawisz? Weź w końcu w jakiś sposób pokaż mi o co ci chodzi, bo chce wiedzieć w końcu na czym stoję,a nie ciągle być wodzona za nos. Mam wrażenie, że nie interesujesz się mną tak ja tobą, ale z drugiej strony pokazujesz, że jednak ci zależy. I to ponoć kobiet się nie da zrozumieć.

[monilkaa]

Napisane przez confused

już jestem ponad tym, wypchaj się, mam cię gdzieś

[naftalia1990]

Detoks od komputera, wiedziałam, że zbierze mi się. Na szczęście wzrok w porządku ;-)

Aaa, już juuutro, cała noc razem ;** przegadamy!! Tęskniłam caaałe wakacje ;**

[mangosia]

Do T:
Od czego zacząć nie wiem ale może od środka.
Coś się między nami zmieniło, nie jest już tak jak dawniej.Stałeś się przy mnie milczący i jakiś taki nie swój. Czuję dziwne napięcie między nami i chyba wiem o co chodzi. Otóż zapewne zauważyłeś, że nie jesteś dla mnie już tylko kumplem. Starałam się to ukryć jak tylko mogłam, ale niestety trzeba być kompletnym debilem, żeby tego nie zauważyć. A ostatnio już całkiem mi to ukrywanie nie wychodzi a wręcz przeciwnie wszystko jest nie tak jak powinno. A więc w pewnym momencie mojego życia dostałam olśnienia i zrozumiałam, że jesteś dla mnie niesamowicie ważny. Na początku dostałam paraliżu. Co gorsze Twoje zachowanie wskazywało, że Ci na mnie zależy ( przynajmniej tak mi się wtedy wydawało a strasznie nie cierpię gdy mi się coś wydaje bo zawsze jest odwrotnie) i to powodowało jeszcze większy strach i potem to już się tylko komplikowało. Ja uciekałam, uciekałam starając się nie myśleć. A gdy przyszedł czas i pomyślałam dotarło do mnie że nie chcę już uciekać, że chcę jak najszybciej wrócić, ale coś było nie tak. Mi na Tobie strasznie zależy. Uważam, że jesteś niesamowitym człowiekiem. I proszę Cię tylko o to żebyś był, nie chcę Cię stracić, bo jesteś dla mnie bardzo ważny. Nie uciekaj ode mnie. Nie uciekaj, nie oddalaj się, proszę. Zostań i bądź. I nie myśl, że mówiąc Ci to wszystko czegoś od Ciebie wymagam. Nie myśl też, że zrobię Ci wyrzuty, że mnie nie chcesz. Może jestem dużym dzieckiem, ale rozumiem, że to czy się komuś podobamy, nie zależy od nas i nie możemy nikogo do tego zmusić. Na tym polega życie. Nie powiem Ci też że złamałeś mi serce ani żadnych innych słów tego typu. Były momenty, że było mi ciężko i cały czas miałam nadzieję. Ale była jedna sytuacja po której tą nadzieję straciłam. Były też momenty, ze zdarzało mi się płakać, ale to już minęło. Ty jesteś jaki jesteś i nie możesz winić mnie za to, że taki mi się spodobałeś, bo to nie jest zależne ode mnie. Już jest lepiej teraz chcę tylko tego abyś był gdzieś niedaleko, nie koniecznie przy mnie, ale gdzieś w pobliżu. I nie uciekaj bo to nic strasznego, ja naprawdę już sobie z tym poradziłam. Jeśli teraz uciekniesz to będzie znaczyło, że nigdy nic dla Ciebie nie znaczyłam, że byłeś blisko bo było Ci wygodnie, a wtedy stracisz całę moje zaufanie. I ie musisz nic mówić, nie musisz nic odpowiadać. Naprawdę nie winię Cię za to, ze mnie nie chcesz, bo też miałam takie sytuacje i ja też wiele razy podobałam się komuś, kto mnie wcale nie interesował,ale takie jest życie. I wiem, że kiedyś przyjdzie czas, że odnajdę kogoś kto mnie pokocha. I cieszę się, ze mi się coś takiego przydarzyło bo obudziłeś we mnie uczucia, o których istnieniu nie miałam pojęcia a teraz wiem , że kiedyś kogoś pokocham, jak przyjdzie na to czas i jak już będę gotowa

[cukiereczeek]

tak się składa, że jestem szczęśliwa

[paula-zla]

Kiedy będą wyniki?

[SweetAboutMe]

Fatalnie się czuje. Te ciągłe zastanawianie się nad wszystkim i wyrzucanie sobie,że za dużo i,że nie powinnam i najlepiej byłoby żyć powietrzem. Obejrzałam filmiki,które powinny mnie zniechęcić,a stało się wprost przeciwnie. Gdzieś tam podświadomie się martwie i wiem,że nie jest dobrze - po alkoholu często płacze z tego powodu i się żale i poprostu jest mi później głupio bo zamęczam tym moją przyjaciółkę,a ona mi ciągle powtarza,że powinien się mną zająć specjalista. Od soboty będe mieszkała bez mojej rodziny i boje się bo wiem co będzie gdy nikt nie będzie patrzył mi na ręce i nie będe musiała się tłumaczyć nikomu z tego co robie.

[paspartu]

Dlaczego nie potrafię zabić tej tęsknoty, tej potrzeby...?

[Mariolccia]

Powiedziałeś mi wczoraj, że jestem Twoją przyjaciółką, że zawsze odbieram od Ciebie telefon mimo, że mnie zdenerwujesz, że nawet gdy się na mnie wkurzysz to przypominasz sobie, co było i co będzie między nami i Ci przechodzi. I chociaż tego potrzebowałam, to zastanawiam się: jesteś ze mną chociaż Ci nie jest dobrze?... Zasmuciło mnie to trochę, ale wybaczam Ci. Porozmawiamy jak się spotkamy...

[sideritis]

Weź się wreszcie do roboty a nie siedź na wizażu

[Soph]

nie powtarzajmy historii...

[VickyM]

Jesteś w końcu chłop czy baba? Weź zrozum człowieku tą brzydszą płeć

[paula-zla]

O co tu chodzi? Denerwuję się! Dajcie te cholerne listy!

[BrillanteAstro5]

Ahh. I co to wczoraj miało być? Ja tu próbuję o Tobie zapomnieć, a Ty dzwonisz, że jestes pod moim domem! I po co mnie całowałeś? P co przytulałeś? Po co prosiłeś, żebym nie była smutna? Naprawdę Cię boli, ze wszyscy mówią, że jesteśmy razem? To po to przyjechałeś? Ahhh i znowu nie wiem już nic