to jest ze mną coś nie tak, czy nie??????

[pink69]

Ona ma 35 lat.Widziałam jej zdjęcia i na tyle wygląda.
Tym smutniejsze to wszystko.

[Luba]

Napisane przez rambo

Tzn. średnio wierzy mi się w każde słowo napisane na wizażu, no - ale jednak są pewne granice (chyba?) . - ciekawe, ciekawe

Średnio? To Ty Ciastku mój Kochany jestes i tak strasznie dobra dla ludzi.

Odkad pierwszy raz przezyłam na wizazu szok spowodowany "historią miłosną pól zmyśloną a pól wyssaną z palca" (kto pamieta pania na R?) już z dużą dozą nieufnosci podchodze do tego co tu ktoś wypisuje.
I dlatego nie pochylam sie nad każdym z troską i nie jest mi osobników "zmyslających" zal, bo ich bawi to co robią. Bawi ich robienie nas na szaro a zmysły mają całkiem zdrowe. Gdybym miała uznac, ze kazdy zmyslający wymaga pomocy i mam go żałowac, to niestety, ale nic bym nie robiła przez te latka które tu jestem, tylko użalała się nad świetnie bawiącymi się małolatami. I nad troche starszymi "jajcarzami" także.
A obserwując wizaz i sporadycznie inne fora, musiałabym uznac, ze co najmniej połowa populacji ma cos nie teges i musi udać się do psychiatry.

Tak, tak, jestem bez serca. Ale nadal nie jest mi w najmniejszym stopniu nikogo z naszych drogich "zmyslaczy" żal i dominującym uczuciem które do nich żywię jest juz tylko politowanie połączone ze śmiechem. Co to, tylko oni maja się dobrze bawić?

Napisane przez pink69

Ona ma 35 lat.Widziałam jej zdjęcia i na tyle wygląda.
Tym smutniejsze to wszystko.

Jestes pewna, ze to były jej zdjęcia?

[marika22]

Mi na początku zrobiło się żal myszki, bo tak wszyscy na nią "naskoczyli", no ale wizażanki wyprowadziły mnie z błędu pokazując "cały obraz" myszki buszującej po wizażu.
Pewnie nie dowiemy się o co chodzi, bo myszka "czmychnie do dziurki" i zniknie z wizażu

[silvergreen]

Pod wieloma rzeczami wymienionymi w pierwszym poście mogłabym się podpisać i nie uważam ich za nic złego. Jak patrzę po znajomych, to też wykazują wiele z tych cech, tak więc nie wiem czy to napewno wszystko jest takie niezwykłe. Muszę przebrnąć przez dalszą część wątku bo widzę że coś się porobiło...

[sacharka]

Mnie osobiście bawią osoby które bawią się w kopciuszka. Chcą zwrócić na siebie wszelką uwagę, chcą aby mówiono o nich nie ważne czy dobrze czy źle byle mówili i zauważali. Myszka należy do takich osób i w sumie to nie wiem czy płakać z niej czy się śmiać.

[pati8791]

Napisane przez Sabbath

Początkowo zamierzałam się czepiać i tego, co Wy, i nowych rzeczy (np. rzekomego nieoglądania telewizji w zestawieniu z informacją, że Myszka sprząta, choć TŻ wolałby, żeby cały czas leżała z nim przed telewizorem), ale... zrobiło mi się smutno.
Myślę, że Myszka ma straszliwe kompleksy, czuje się niedowartościowana i te posty są rozpaczliwą (i dlatego nieskładną) próbą odreagowania.
Dała się złapać w sidła przekonania, że status materialny decyduje o tym, kim jesteśmy i zapewnia szacunek, podziw, szczęście...

Co ja myślę o tych wszystkich rewelacjach?

Myślę, że jedną z nielicznych prawd, jakie napisała Myszka jest to, że rzeczywiście drastycznie oszczędza na jedzeniu, żeby móc kupić jakieś "wyznaczniki statusu": ciuchy, buty, czy cokolwiek. Robi to, bo czuje się gorsza i co więcej - mimo że to robi, nadal nie czuje się lepiej. Choć chyba ma nadzieję, że przy odpowiedniej ilości butów, czy torebek nikt tego jej kompleksu niższości nie zauważy.

Myszko197, jeśli to czytasz - na Twoje pytanie, czy jest z Tobą coś nie tak odpowiedź brzmi: TAK.
Masz straszliwe kompleksy, jesteś mitomanką, usiłujesz zbudować iluzję dającą Ci poczucie wyjątkowości zamiast zainwestować w samorozwój, jakieś pasje, coś, co pozwoli Ci nie tylko stać się interesującym partnerem dla ludzi, ale też pokochać siebie.

Obawiam się, że Twój problem jest na tyle poważny, że i na kolejne Twoje pytanie muszę udzielić odpowiedzi twierdzącej: TAK, powinnaś pójść do psychologa. Nie dlatego, że Twój styl życia odbiega od tego, czego oczekują inni, ale dlatego, że krzywdzisz samą siebie.

tak,masz racje,niestety

[miphuhiz]

Napisane przez pati8791

tak,masz racje,niestety

[pink69]

Napisane przez Luba

Jestes pewna, ze to były jej zdjęcia?

Były takie "domowe" więc to chyba była ona

[syntagma]

ciekawe czy sie Myszka jeszcze pojawi

[blaque]

Napisane przez syntagma

ciekawe czy sie Myszka jeszcze pojawi

Może pojawi się pod jakimś nowym nickiem i udając dobrą użytkowniczkę będzie broniła myszki-siebie przed okropnymi wizażankami..?

[AgataM86]

Tak sobie mysle... czy jest watek, w ktorym sa zebrane nicki wizazanek z wybujala wyobraznia? Moze by sie przydal?

[ricca166]

Napisane przez Luba

Średnio? To Ty Ciastku mój Kochany jestes i tak strasznie dobra dla ludzi.

Odkad pierwszy raz przezyłam na wizazu szok spowodowany "historią miłosną pól zmyśloną a pól wyssaną z palca" (kto pamieta pania na R?) już z dużą dozą nieufnosci podchodze do tego co tu ktoś wypisuje.
I dlatego nie pochylam sie nad każdym z troską i nie jest mi osobników "zmyslających" zal, bo ich bawi to co robią. Bawi ich robienie nas na szaro a zmysły mają całkiem zdrowe. Gdybym miała uznac, ze kazdy zmyslający wymaga pomocy i mam go żałowac, to niestety, ale nic bym nie robiła przez te latka które tu jestem, tylko użalała się nad świetnie bawiącymi się małolatami. I nad troche starszymi "jajcarzami" także.
A obserwując wizaz i sporadycznie inne fora, musiałabym uznac, ze co najmniej połowa populacji ma cos nie teges i musi udać się do psychiatry.

Tak, tak, jestem bez serca. Ale nadal nie jest mi w najmniejszym stopniu nikogo z naszych drogich "zmyslaczy" żal i dominującym uczuciem które do nich żywię jest juz tylko politowanie połączone ze śmiechem. Co to, tylko oni maja się dobrze bawić?




Jestes pewna, ze to były jej zdjęcia?

Tylko szkoda,że czasem błędnie rozpoznajesz sytuację,(tak jak np.w moim przypadku to było).Jesteś przekonana o swoim i piszesz wtedy często niemiłe słowa.Ale co ja się będę spierać.Podobno im starzej tym dojrzalej i mądrzej.

[Luba]

Napisane przez ricca166

Tylko szkoda,że czasem błędnie rozpoznajesz sytuację,(tak jak np.w moim przypadku to było).Jesteś przekonana o swoim i piszesz wtedy często niemiłe słowa.Ale co ja się będę spierać.Podobno im starzej tym dojrzalej i mądrzej.

Każdy tu jest przekonany "o swoim".
Jesli myslimy o tej samej sytuacji (czyli o facecie Twojej mamy, który przystawiał sie do Ciebie a Ty sie w nim kochałas... cos w tym rodzaju, nie pamietam dokładnie, bo strasznei duzo tam tych miłości było?) to zdania nie zmieniłam.
Kiedyś było takie powiedzenie: "papier zniesie wszystko". Teraz można to sparafrazować: "komp zniesie wszystko"...

Uzasadnienie: od czasu tamtego wątku czytam Twoje różne posty i utwierdzam się "w swoim". ale to jest moje zdanie i wcale nigdy nie twierdziłam, że jedyne własciwe. Ja sobie mogę sadzic to co chcę, na podstawie różnych postów jakoś sobie zdanie kształtujemy wszyscy, prawda?

[Katie00]

Napisane przez AgataM86

Tak sobie mysle... czy jest watek, w ktorym sa zebrane nicki wizazanek z wybujala wyobraznia? Moze by sie przydal?

zgadzam sie. Moze i faktycznie by sie przydal

[cerisecerise]

Napisane przez blaque

Może pojawi się pod jakimś nowym nickiem i udając dobrą użytkowniczkę będzie broniła myszki-siebie przed okropnymi wizażankami..?

juz to gdzies przerabialismy. to biedna wizazanka przy kazdym nowym nicku jest blokowana. od razu. czy to ta sama nie wiem, bo az sie tak nie ekscytuje, ale kto to wie?

[myszka197]

no to jestem.......
oczywiście, że myszka197 nie jest w 100% prawdziwa.. ( ale na pewno w niektórych wypowiedziach jest trochę prawdy - i akurat nie w tych o jedzeniu).i oczywiście nie umieszczałam tu NIGDZIE SWOICH ZDIĘĆ!!!!!!!!!!!!!, jeżeli jakieć zdięcia się pojawiły w moich wypowiedziach - to NA PEWNO NIE BYŁY MOJE!!!!!!!!!!! -zciągałam je z innych forum!!!!!!!!!!!!!., oczywiście, że była to "trochę marna prowokacja", ale.... ostatnio mam taki czas, że mi się w życiu nudzi........ i postanowiłam "trochę pościemniąć" - ale dzięki za czas poświęcony mojemu wątkowi m- naprawdę nie sądziłam, że osiągnie on taką popularmość!!
i jednak dowiedziałam się czegoś o sobie....... po przeczytaniu Waszych wypowiedzi doszam do wmiosku, że powinnam jednak zająć się w swoim życiu konstruktywniejszym czymś niż wypisywaniem głupot na foru
pozdr.
myszka

[Katie00]

Napisane przez myszka197

no to jestem.......
oczywiście, że myszka197 nie jest w 100% prawdziwa.. ( ale na pewno w niektórych wypowiedziach jest trochę prawdy - i akurat nie w tych o jedzeniu).i oczywiście nie umieszczałam tu NIGDZIE SWOICH ZDIĘĆ!!!!!!!!!!!!!, jeżeli jakieć zdięcia się pojawiły w moich wypowiedziach - to NA PEWNO NIE BYŁY MOJE!!!!!!!!!!! -zciągałam je z innych forum!!!!!!!!!!!!!., oczywiście, że była to "trochę marna prowokacja", ale.... ostatnio mam taki czas, że mi się w życiu nudzi........ i postanowiłam "trochę pościemniąć" - ale dzięki za czas poświęcony mojemu wątkowi m- naprawdę nie sądziłam, że osiągnie on taką popularmość!!
i jednak dowiedziałam się czegoś o sobie....... po przeczytaniu Waszych wypowiedzi doszam do wmiosku, że powinnam jednak zająć się w swoim życiu konstruktywniejszym czymś niż wypisywaniem głupot na foru
pozdr.
myszka

tak jak myslalam

[bess]

Myszka to kim jestes naprawde????

[Fresa]

Napisane przez myszka197

no to jestem.......
oczywiście, że myszka197 nie jest w 100% prawdziwa.. ( ale na pewno w niektórych wypowiedziach jest trochę prawdy - i akurat nie w tych o jedzeniu).i oczywiście nie umieszczałam tu NIGDZIE SWOICH ZDIĘĆ!!!!!!!!!!!!!, jeżeli jakieć zdięcia się pojawiły w moich wypowiedziach - to NA PEWNO NIE BYŁY MOJE!!!!!!!!!!! -zciągałam je z innych forum!!!!!!!!!!!!!., oczywiście, że była to "trochę marna prowokacja", ale.... ostatnio mam taki czas, że mi się w życiu nudzi........ i postanowiłam "trochę pościemniąć" - ale dzięki za czas poświęcony mojemu wątkowi m- naprawdę nie sądziłam, że osiągnie on taką popularmość!!
i jednak dowiedziałam się czegoś o sobie....... po przeczytaniu Waszych wypowiedzi doszam do wmiosku, że powinnam jednak zająć się w swoim życiu konstruktywniejszym czymś niż wypisywaniem głupot na foru
pozdr.
myszka

Akurat w tę dietę za 5 złotych, żeby przyoszczędzić na torebki, to ja wierzę, bo zbyt często o tym pisałaś w niezależnych od siebie wątkach, żeby to mogła być ściema.

No i, w to co napisałaś w tym poście, to ja nie wierzę , to tylko usiłowanie wyjścia z twarzą z sytuacji, w której to jest już niemożliwe.

[Luba]

Napisane przez bess

Myszka to kim jestes naprawde????

Wiadomo.
Zdzichem po 50tce

[amber2046]

Napisane przez myszka197

no to jestem.......
oczywiście, że myszka197 nie jest w 100% prawdziwa.. ( ale na pewno w niektórych wypowiedziach jest trochę prawdy - i akurat nie w tych o jedzeniu).i oczywiście nie umieszczałam tu NIGDZIE SWOICH ZDIĘĆ!!!!!!!!!!!!!, jeżeli jakieć zdięcia się pojawiły w moich wypowiedziach - to NA PEWNO NIE BYŁY MOJE!!!!!!!!!!! -zciągałam je z innych forum!!!!!!!!!!!!!., oczywiście, że była to "trochę marna prowokacja", ale.... ostatnio mam taki czas, że mi się w życiu nudzi........ i postanowiłam "trochę pościemniąć" - ale dzięki za czas poświęcony mojemu wątkowi m- naprawdę nie sądziłam, że osiągnie on taką popularmość!!
i jednak dowiedziałam się czegoś o sobie....... po przeczytaniu Waszych wypowiedzi doszam do wmiosku, że powinnam jednak zająć się w swoim życiu konstruktywniejszym czymś niż wypisywaniem głupot na foru
pozdr.
myszka

Kłamstwa lekarstwem na nudę.

A za przyznanie sie do zamieszczania cudzych zdjęć jako swoich powinny być wyciągnięte wobec Ciebie konsekwencje, bo to bezczelne podszywać sie pod innych i rozpowszechniać prywatne zdjęcia. Zapytałaś sie tej osoby czy możesz tak postąpić... pewnie nie.

[myszka197]

i to jest właśnie mój problem - tak się zagubiłam , że już sama nie wim, co jest w moim życiu prawdą, a co kłamstwem......

[bess]

Napisane przez Fresa

No i, w to co napisałaś w tym poście, to ja nie wierzę , to tylko usiłowanie wyjścia z twarzą z sytuacji, w której to jest już niemożliwe.

a ja znowu jej uwierzylam

Napisane przez Luba

Wiadomo.
Zdzichem po 50tce

Myszka a Ty tak tylko na forum,czy w zyciu realnym tez?

[calkiem-spoko]

Napisane przez myszka197

tak się zagubiłam , że już sama nie wim, co jest w moim życiu prawdą, a co kłamstwem......

No to masz kurde problem.

[myszka197]

Napisane przez calkiem-spoko

No to masz kurde problem.

wiem, że mam problem, ale myslę, że może ze jakoś z tego wyjdę....na prostą?.................

[calkiem-spoko]

Napisane przez myszka197

wiem, że mam problem, ale myslę, że może ze jakoś z tego wyjdę....na prostą?.................

Ja myślę, że z tego już nie wyjdziesz

[hecate]

Napisane przez myszka197

wiem, że mam problem, ale myslę, że może ze jakoś z tego wyjdę....na prostą?.................

na krzywa?

Pamietacie takie spoty w Tz - dziecko na czasie a po drugiej stronie stary oblech w podartym podkoszulku
'czesc jestem Wojtek i tez mam 13 lat'

i cala ta sytuacja, zabawanie-zalosna z tym mi sie kojarzy

[bess]

Napisane przez myszka197

wiem, że mam problem, ale myslę, że może ze jakoś z tego wyjdę....na prostą?.................

zalezy w jakim jestes wieku,bo jak w takim jak masz wpisane w profilu to moze byc ciezko

[cerisecerise]

ale sie z nami bawi ten ktos. juz nie czytam. nie ma sensu

[myszka197]

no jasne, że mam na imie Wojtek, i też mam 13 lat, a może 30, a może 50......

widziałyscie śnieżyczki nad Odrą dziś (bo właśnie dziś do nas przyszła wiosna...)- pewnie nie, bo siedzicie cały czas przed kompem....


znika myszka do swej dziurki.................. ............... i wiecej mnie nie będzie