|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2012-09-01, 12:54 | #301 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Ewa a taki sorbet lodowy to może mogłabyś zjeść, tzn. tak troszeczkę Zielona Budka ma takie lody i są pyszne, tylko ciut jak dla mnie za słodkie
A ja wczoraj ugotowałam: * sosik z karkówki i marchewki * sałatkę z ryżu, tuńczyka, jajka, papryki, marchewki, kukurydzy, pietruchy + jogomajo * muffinki, ale spokojnie, czekoladowe, więc nie zjadłam szukam po prostu przepisu na chrzciny i jakoś znaleźć nie mogę dziś robię pierś w rękawie, szykuje się spacer, bo pogoda prześliczna a wieczorem strzelę barki i brzuch ja nie wiedziałam, że to wystarczy malutką poprosić żeby grzecznie spała bo mama chce poćwiczyć
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
2012-09-01, 13:14 | #302 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 714
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Cytat:
ja na reszcie trochę zaczęłam chudnąć - ważę ciut powyżej 54 kg z bioder i ud zeszło mi po 1cm ale niestety dziś mój mąż przywiózł z działki z 10 kg jabłek i zrobiłam (nieskromnie powiem) mega smaczny jabłecznik- i dziś raczej zgrzeszę jedynym pocieszeniem jest to że jest to zdrowa wersja z ciemnym cukrem i mąki razowej dziś 35 minut skakanki i niestety tyle bo obie paskudy zaczęły mi płakać
__________________
"All I've done is run fast. I don't see why people should make much fuss about that." - Fanny Blankers-Koen 03/13-20 cm - 06/13-24cm, 07/23- 26cm.....50cm zapuszczanie |
|
2012-09-01, 16:15 | #303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Ewunia masz boskie sny - i nadal nie dostałam od Ciebie Pw chyba nie jesteś chętna obejrzenia sobie pierwszej fazy South beach
Suzana - no wreszcie bo miałam Ci już baty szykować a co ze mną? przestałam znowu chudnąć chociaż codziennie ćwicze jak nie rowerek to areobik na tyle na ile mogę - więc siędzę i się głowie jak zmienić dietę albo co zrobić żeby znowu waga szła w dół nic to przemyślę dzisiaj i od jutra zacznę znowu |
2012-09-01, 19:17 | #304 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 778
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Cytat:
Cytat:
mnie dziś należą się kopniaki, nie dość że nic nie ćwiczyłam (nic a nic!) to jeszcze taaaaaaaak nagrzeszyłam jedzeniem ale takie pyszności ze warto było. I do tego dziś mały jest płaczliwy, strasznie kapryśny i niespokojny ,a ja jestem z Nim całkiem sama. Śpi 20min i zaraz się budzi, mało je prawie nic właściwie. Nie wiem co mu jest, nie ma gorączki bo mierzę mu temp. co 2h i jest w porządku. Mam nadzieje że nocy się nie pogoroszy ale przejdzie.
__________________
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. " św. Augustyn zaręczona 30.03.2012 mama maleńkiego Miłoszka 17.07.2012 niedługo żona niedługo matura wygrałam swoje życie ! |
||
2012-09-01, 21:28 | #305 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
No i zgrzeszyłam.
Mąż namowił mnie na takie ciasteczko z jogurtem i owocami, a ja dowaliłam i kazałam sobie do tego dołozyć gałkę loda czekoladowego. Na moje oko było to ok.350kacl. no max 400. Ale wiecie co, nawet mojatrenerka mówiła, że raz na tydzień można sobie pozwolić na małe co nieco, czy znowu ja sobie coś wmawiam??? muszę zainwestować w wagę kuchenna i ważyć sobie ile ja tego jem bo w sumie dużo już nie jem, ćwiczę 5x w tygodniu i nic...zero efektów. Zrezygnuje chyba też z pieczywa, choć jem tylko dwie kromki dziennie i z nabiału. Kapukat, wysłałąm Ci odrazu meila, ale najwyraźniej coś zrobilam nie tak. Wysyłam jeszcze raz, jak nie dostaniesz to daj znać. I napisz co wymyśliłaś z dietą bo u mnie dieta to podstawa, a chętnie sprawdzę jeszcze jak to inni robią Edytowane przez Ewunia_1984 Czas edycji: 2012-09-01 o 21:33 |
2012-09-02, 07:12 | #306 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
moja podchodzi pod nogi jak ćw-więc niemożliwe jest ćwiczenie przy niej,prośby by spała nic nie dają niestety
__________________
|
2012-09-02, 07:20 | #307 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
ach moja popatrzy na mnie przez chwilkę a później się zaczyna ... tak jakby wyczuła, że nie zajmuje się nią, tylko sobą
dziś postanowiła wstać przed 6tą i to z impetem zrobiłam sobie śniadanko i kawkę, patrze a ta mała szuja smacznie sobie śpi
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
2012-09-02, 08:18 | #308 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
No, no...widzę, że dzisiaj mnie wyprzedzono choc ja juz nie śpię od 6ej. Jestem z Małą już po porannym spacerku z pieskiem
A Wy ćwiczycie codziennie???Powiem szczerze, że mam jakoś wyrzuty sumienia,że ćwiczę 5 razy w tygodniu, a w weekend sie obijam... Moja nie dałaby mi ćwiczyć. Jak widzi, że jestem czymś zajęta to od razu się wkurza i muszę do niej lecieć, jak np teraz... Zielona zabcia, jak tam Mały??? Lepiej już??? Ja w takich sytuacjach daję viburcol w dupkę i wtedy idzie spać i jej przechodzi, ale to się zdarza rzadko. Suzana, może Mała poszła spać żeby dać Ci poćwiczyć??? Wiec wiesz...do dzieła!!! 123sciri, gratuluję chudnięcia...Piękna waga...54kg...ech...kiedy to było... |
2012-09-02, 08:26 | #309 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Cytat:
dziś poćwiczę,a co mi tam
__________________
|
|
2012-09-02, 08:29 | #310 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Ewa drzemka małej nie trwała długo, tylko wyczuła, że zakrywam się kołdrą i już jedno oko otworzyła ... Dzieci robią z nami co tylko chcą i od maleńkości wszystko rozumieją!
A jak Ty wychodzisz z psem? Mała pod pachę czy do wózka? U mnie przeważnie mąż się tym zajmuje, ale bywa że służba się przedłuży i jesteśmy w kropce. Kiedyś zabierałam ze sobą przenośną nianię i leciałam z psiakiem, czasem "pakowałam" małą tak jak stała a właściwie leżała do wózka i też szliśmy. Teraz sobie myślę, że chyba najwygodniej byłoby po prostu wziąć ją na ręce i jakoś pieska wyprowadzić. ja nie cwicze codziennie i nie tlumacze sobie tego lenistwem a potrzeba regeneracji pożyczyłam siostrze mojego orbitreka więc teraz na pewno będę ćwiczyła maksymalnie 3 razy w tygodniu (główne treningi), plus brzuszek może i codziennie
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
2012-09-02, 08:44 | #311 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Cytat:
Ja Małą pakuje do wózka i spacerujemy wzdłuż alejki gdzie sa drzewka i Mała lezy jak zahipnotyzowana i ogląda te drzewka Dzisiaj np. spacerowałysmy 40 minut. A jak pogoda nie dopisuje to mam taka super nianie z kamerka o duzym zasiegu i spokojnie moge spacerowac z psem dookola osiedla zielona zabciu, Ty jestes mlodziutka mamą? Przeczytałam o Twoich problemach z mamą.... Co do cwiczen weidera, ja chyba sprobuje....ale nie rozumiem tego. Ile razy wykonuje jedno cwiczenie zanim przejde do drugiego??? Wytłumaczy mi to ktos jak takiej prawdziwej blondynce? ---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ---------- No jasne...zaszalej, a co Ci tam |
|
2012-09-02, 09:59 | #312 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 714
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
zielona zabcia -starsza ma 2lata młodsza 2.5 miesiąca i potrafią dać popalićzwłaszcza że mój mąż większość tygodnia jest poza domem i ja zostaje z tymi paskudami sama
to ja przy was jestem obibok -ćwiczę góra 3 razy w tygodniu i to pod warunkiem że się da -zazwyczaj kończy się na 2 razach w tygodniu
__________________
"All I've done is run fast. I don't see why people should make much fuss about that." - Fanny Blankers-Koen 03/13-20 cm - 06/13-24cm, 07/23- 26cm.....50cm zapuszczanie |
2012-09-02, 10:03 | #313 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Cytat:
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
|
2012-09-02, 13:09 | #314 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 778
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Cytat:
ja dziś prawie nie spałam bałam się że coś może się stać, nie wiem że się udusi że będzie miał gorączkę, no trzęsła mnie nerwa jak nie wiem co. Boję się o to małe ... a jeszcze bardziej boję się tego roku szkolnego. Zostawie takie maleńkie dziecko na 7-8h dziennie ? Tyle nauki, matura, po maturze planujemy ślub. Ja nie wiem jak dam radę z tym wszystim. Cytat:
Mały był niespokojny, tak jak w dzień, ale w końcu nie wytrzymałam, pomasowałam mu brzuszek, wzięłam go ręce i tak sobie pół nocy gadałam do Niego, końcu wzięłam go na swój brzuch i usnął. Potem już go wzięłam do kojca i spał ładnie. Dobrze że w niedziele mój narzczony ma wolne i mogłam odespać, bo jakbym miała dziś znowu być sama z małym, to komuś stałaby się krzywda. Cytat:
Moja mama ehh, nigdy nie było jej gdy potrzebowałam pomocy, więc w sumie nie dziwię się że teraz tak po prostu bez skurułów wyrzuciła mnie za drzwi. Ale Ona i problemy z Nią związane, nie planowane dziecko, całe życie do góry nogami to jest pikuś z tym co ja miałam w życiu , o tym wszytskim można jakiś film sensacujno-dramatyczno-pschologinczy nakręcić. Teraz jestem naprawdę najszczęsliwszą osobą na Ziemi. Właśnie mam do Was pytanie odnoście spacerów. Pytałam lekarza czy już mogę brać młodego na spacer, powiedział że tak. Ale ja mam jednak obawy, tzn. wiem że świeże powietrze jest dla małego w porządku. Ale On jest na tej butli więc ma słabszą odporność prawda? Byłam z Nim na spacerze 4 razy, na 20minut, w parku w piękną pogodę i potem lepiej jadł i lepiej spał, ale ja i tak mam obawy.. Kiedy zabrałyście do wózka na pierwszy spacer wasze maleństwo? Cytat:
Ja chyba się już w życiu nie zdecuduję na drugie, dla mnie te 7miesiący to był jakiś horror, kuźwa co to za gadanie o stanie błogosławionym. Myślałam że naprawdę umre.. Odżywiałam się bardzo zdrorowo, moje chore zachcianki zaspokajałam, ale nie wszystkie. Dbałam o siebie bardzo. Ale w sumie do gina na pierwszą wityzę poszłam w 11tygodniu A do tego mój tż już mi coś mówi o córce...ja mu dam córkę! miłej niedzieli, ja dziś już drugi dzien grzeszę jedzeniem, ale za to dziś basen z 2h skoro jest opieka nad małym muszę to wykorzystać
__________________
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. " św. Augustyn zaręczona 30.03.2012 mama maleńkiego Miłoszka 17.07.2012 niedługo żona niedługo matura wygrałam swoje życie ! Edytowane przez zielona_zabcia Czas edycji: 2012-09-02 o 13:41 |
||||
2012-09-02, 14:35 | #315 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
zabciu-dziecko mozna brać na spacer niemal od razu po powrocie ze szpitala na spacer,ale jak z tak wczesnymi wcześniakiem...jak juz ma 6 tygodni to na pewno można -więc póki jesien słoneczna i ciepła to jak njabardziej,jak juz brałas po 20 minut to teraz wg mnie możesz wydłużać spacery do 40 minut,potem do godziny a potem półtorej.Nic mi nie wiadomo by dziecko na mm było mniej odporne niż to karmione piersią
my tylko w mrozy nie wychodziliśmy na spacer-bo do -10 stopni spacerować mozna tylko najlepoiej gdy nie ma wiatru bo wiadomo,że wtedy temp odczuwalna jest znacznie niższa.Przy lekkim wietrze zakładałam folię tak na wszelki wypadek objadłam się,jedzonko się uleżąło to ide poćwiczyć,ale hormony dziś tak szaleją czemu tak maaaaammmm
__________________
|
2012-09-03, 07:10 | #316 | |||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 937
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Spokojnie wszystko się ułoży, jeszcze będziesz się z tego śmiała jak się strasznie wszystkim przejmowałaś. Chyba każda młoda mama martwi się o swoje dziecko, a już tym bardziej jak musi je komuś oddać na kilka godzin. Co do spacerów to śmiało idź na dwór. Ja z moich synkiem (wcześniak) już w drugim tygodniu byliśmy na spacerze. Miało być tylko 15-20 minut, ale wyszła cała godzina. Nic mu się nie stało. Od tego czasu chodziłam z nim codziennie po 3-4 godz. na spacer, później jak moja mama się nim zajęła (ja wróciłam do pracy) to też z nim biegała na dwór codziennie po kilka godzin. I tak zostało do teraz. Jak na razie mały nie chorował, został dobrze zahartowany. Co do zbliżającej się zimy to też wychodziliśmy na dwór chyba, że były trzaskające mrozy (poniżej -10). Spacery krzywdy mu nie zrobią, a to że pije mleko z pudełka to nie znaczy, że ma mniejszą odporność. Obecne sztuczne mleka mają wszystkie niezbędne dziecku witaminy i mikroelementy i nie ma co się zamartwiać, że nie karmi się swoim mlekiem. Trudno nie każda matka ma mleko i nie każde dziecko musi chcieć ciągnąć cycka. Takie życie. Cieszmy się, że sztuczne mleko istnieje i korzystajmy z jego dobrodziejstw. U mnie przez weekend było 60 min hula hop, 25 min rowerka interwałowo i cały zestaw 8 minutówek. Z jedzeniem trochę gorzej bo zrobiłam pysznego lodowego snickersa i pozwalałam sobie na dwa kawałki dziennie, ale zamiast innych posiłków (zreguły zamiast II śniadania i kolacji).
__________________
wzrost 170 cm Nie reyzgnuj z celu tylko dlatego, że wymaga on czasu...Czas i tak upłynie... Edytowane przez DaGaDa Czas edycji: 2012-09-03 o 07:12 |
|||||
2012-09-03, 12:28 | #317 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Cytat:
Lodowy snickers Boże, slinka mi cieknie... Trening był, 6km i 35min ćwiczeń. Kupiłam sobie wagę kuchenną i długa zabawa z tym ale np. dowiedziałam sie, że na pierwsze śniadanie pochłaniałam prawie 600kalorii!!! Robiłam jogurtnaturalny z roznymi otrebami, róznymi owocami szuszonymi, orzechami i jak to powazyłam, obliczyłam kalorie wyszło prawie 600!!! Dzisiaj odchudziłam to do 270kalorii. Zrobiłam dzisiaj tez krem z cukinii i obliczyłam wszystkie produkty i wyszło, że 100g kremu ma tylko 29kalorii!!! Zobaczę ile pochłaniam dziennie kalorii i napiszę rozpiskę wieczorem. Kruszynka śpi, a potem park, mam nadzieję minimum 2 godz. |
|
2012-09-03, 12:33 | #318 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Ewunia-a możesz napisać ile teraz dajesz i czego na śniadanie żeby to miało prawie 300 kcal???chętnie się dowiem
niestety kalorii nie umeim liczyć...nie liczę od ponad 4 lat już i mi się zapomiało....na south beach kalorii się nie liczyło po proastu DaGaDa-ja też poprosze o przepis na muffinki-uwielbiam je piec
__________________
Edytowane przez dygotka8 Czas edycji: 2012-09-03 o 12:48 |
2012-09-03, 12:44 | #319 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Dagada bardzo chętnie wypróbuję Twój przepis na muffinki. Ostatecznie mam taki sprawdzony, ale jest oklepany i cała moja rodzina zna go na pamięć
Ewa a jak robisz ten krem z cukinii?
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
2012-09-03, 13:21 | #320 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Cytat:
180g wedzonego łososia, trochę twarogu chudego, 3 łyzeczki kukurydzy, 2 ogorki kiszone, 1ugotowane jajko. Tej pasty wyszło mi na 3 dni. Na talerz nałożyłam sobie porcje, 2 liscie sałaty lodowej, papryke czerwoną, 1 kromke chleba razowego i wyszło mi 206kalorii. Nie napisze dokładnie proporcji bo juz wyrzuciłam tą kartkę. A na 1 śniadanie 1łyżeczka siemia lnianego, 1łyzeczka otreb pszennych, 2 łyz otreb żytnich i 2 owsianych. 105g jogurtu naturalnego, 3 śliwki suszone, 8rodzynek, 2 orzechy włoskie, garsc borówki amerykańskiej i wyszło mi 280kalorii. Otreby namoczyłam wczesniej w wodzie. Cytat:
Mała dalej ostro spi... Edytowane przez Ewunia_1984 Czas edycji: 2012-09-03 o 13:23 |
||
2012-09-03, 13:28 | #321 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: xxxxxx
Wiadomości: 7 692
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
o matko-to moje solidne śniadanie ma pewnie z 600-800 kcal.....ale szczerze to mi sie nie chce liczyć ...
daję 6-7 łyzek płatkjów owsianych,może łyżeczke siemienia,kakao,rodzynki, kawałek banana i to zalane trozhće gorąca wodą a potem mlekiem 1.5%
__________________
|
2012-09-04, 08:11 | #322 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 937
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
U mnie wczoraj masakra. Normalnie nie wiem co mi się stało. W ciągu dnia trzymałam się dzielnie MŻ, w domu ok. 18:00 zjadłam obiad i strasznie się najadłam. I nie wiedzieć po co wpadłam do kuchni i dorwałam się do talarków krakowskich, których wpałaszowałam z pół paczki, a to zagryzłam czterema paluszkami/wafelkami czekoladowymi o smaku truflowym (wstrętnie słodkie). Po wszystkim mnie tylko zemdliło i strasznie się czułam aż do samego pójścia spać.
Odwykłam od takiego jedzenia i mój żołądek nie był szczęśliwy z powodu takiego eksperymentu. Wiem, że czasami można sobie na coś więcej pozwolić, ale sama nie wiem co się ze mnią wczoraj stało. Po za tym miałam dzień wolny od ćwiczeń (jak co tydzień). Takim sposobem to ja nigdy nie osiągnę tych 64 kg . Z przyjemnych spraw to mój synek dzisiaj drugi dzień w przedszkolu i jest bardzo dzielny. Jak na razie nie płacze i chętnie tam idzie. Mam nadzieję, że tak będzie zawsze bo nie widzi mi się odrywanie dziecka od nogi i uciekanie z sali żeby nie widział.
__________________
wzrost 170 cm Nie reyzgnuj z celu tylko dlatego, że wymaga on czasu...Czas i tak upłynie... |
2012-09-04, 19:12 | #323 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Świetny wątek, czy mogę się dołączyć ?
Jestem mamą 5,5 miesięcznego ssaka, do wagi sprzed ciąży zostały mi jakieś 2-3 kg, nie jest źle, ale ujędrnić ciało muszę zdecydowanie A samej ciężko mi się zmobilizować, jedyny rytualny trening to 2,5 - 3 godzinny spacer z brzdącem oraz zbiegiwanie i wbiegiwanie na 4 piętro z małym ciężarem (ok. 7kg plus zakupy) Od czasu do czasu zmobilizuje się do chwilki callanetics czy hula hop... A mąż kupił mi rowerek na urodziny kilka dni przed rozwiązaniem i narazie głównie on z niego korzysta niestety Z dietą też średnio, od ciąży strasznie mnie do słodkiego ciągnie Mam nadzieję, że znajdę tu mobilizacje?
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje [COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach Marianek i Rysiu |
2012-09-04, 20:09 | #324 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Cytat:
Dzielnego masz synka Zapytam jeszcze raz, co to jest MŻ??? Cytat:
Mam nadzieję, że zachęcimy do diety i ćwiczeń choć w sumie przy 2-3kg to raczej tylko do ćwiczeń Tez mam problem ze słodyczami od czasu ciąży Osz, te wstrętne słodycze, niedobre, niezdrowe, kaloryczne, i takie...takie....słodziut kie, pyszniutkie, w buzi sie rozpływające, takie delikatne, takie...wrrr....alez ja je uwielbiam!!! Dzisiaj weszłam do sklepu i w kółko brałam jakies słodycze do ręki i odkładałam. Juz miałam wyjść z niczym i się złamałam. Kupiłam 6cukierków kukułki. Ech, z tego wszystkiego co miałam w ręce to i tak dobrze się skończyło... Ćwiczenia dzisiaj zrobione 6km i45 min silowe. Dieta, poza tymi 6 kukułkami ok. Na moje oko nie przekraczam 1500kalorii. |
||
2012-09-05, 05:59 | #325 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Dziewczyny, chyba zaraz sie popłaczę ze szczescia!!! Po 3 miesiacach meczarni w koncu waga sie ruszyła!!! Po tyciu, po staniu wagi w miejscu dzisiaj w koncu pokazała 60,2 a z brzucha zeszły 2 cm!!! Boze, w koncu cos sie ruszyło!!! W koncu widze sens w tym co robie!!! I powiem Wam cos, te moje zupki kremy sa super. Sa dobre, sycace, zdrowe i to chyba dzieki nim cos ruszyło bo nie opycham sie innymi rzeczami!!! Mona je jesc na obiad np z makaronem razowym, kurczakiem lub chlebkiem i na kolacje.
teraz lece na fitness, jest tam koles, ktory robił cwiczenia weidera i ma mi dzisiaj je pokazac. Napisze po czy w ogole mi sie spodobaly i w koncu zakumam o co chodzi z tymi cyklami i seriami No to na razie, papa |
2012-09-05, 08:14 | #326 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 937
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
MŻ - Mniej Żreć
WR - Więcej Ruchu Fajnie, że w końcu coś się u Ciebie ruszyło. Gratuluję . Oby tak dalej. U mnie wczoraj było już idealnie. 30 min hh, 25 min rower interwałowo i cały dzień bez słodyczy. W ogóle miałam wczoraj malutki apetyt, chyba cały czas te krakersy z poniedziłku leżały mi na żołądku. Moje dziecko nadal dzielnie chodzi do przedszkola. Jestem w szoku jak on sobie świetnie radzi i co mnie najbardziej ździwiło to to, że nawet coś spał, a przecież on od ponad roku w ogóle w dzień nie śpi.
__________________
wzrost 170 cm Nie reyzgnuj z celu tylko dlatego, że wymaga on czasu...Czas i tak upłynie... |
2012-09-05, 08:17 | #327 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Dobre. A więc ja bym chciała podwójnie MŻ
Ale musisz mieć w domu spokój jak małego nie ma!!! Jak sie z tym czujesz?! Kapukat, gdzie się podziałaś??? Pewnie ostro jedziesz z killerem, aż masz zakwasy w palcach i pisac nie możesz... Edytowane przez Ewunia_1984 Czas edycji: 2012-09-05 o 08:18 |
2012-09-05, 08:34 | #328 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 937
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Spokuj w domu jest, ale mnie w nim nie ma. Oboje z mężem pracujemy, także nie odczuwam różnicy czy mój synek jest u babci czy w przedszkolu - ja i tak muszę iść do pracy.
__________________
wzrost 170 cm Nie reyzgnuj z celu tylko dlatego, że wymaga on czasu...Czas i tak upłynie... |
2012-09-05, 15:46 | #329 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Ewunia - no właśnie wstyd się przyznać, ale tydzień nie robiłam nic, takie mnie jakieś depresyjne zmęcznie dopadło, że nic mi się nie chciało, bieganie po urzędach tak mnie wykończyło, a do tego była pełnia i zeżarłam chyba wszystko z okolicy teraz kruszeję i od niedzieli znowu zacznę ćwiczyć - bo raczej jutro mi się nie uda, w piątek pewnie też nie, bo duzo biegania po urzędach mam. Ale zabieram się za siebie z powrotem, bo boję się że znowu waga chluśnie do góry
|
2012-09-05, 19:34 | #330 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy.
Cytat:
Nadrabiam w wolniejszych chwilach wątek więc dojdę do tego co to za zupki bo mnie zainteresowały A ja dziś jeszcze nie ćwiczyłam... Oprócz tego że trzy razy zbiegałam z czwartego piętra na parter bo nam domofon wymieniali i jakoś nie działa No i codzienny 2,5godzinny spacer Niestety słodkie jadłam
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje [COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach Marianek i Rysiu |
|
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:42.