brak realizacji

[Agoosia]

Napisane przez motylek1007

tak, mi sie zdarzyło...coz teraz je koncze i dobrze chcialam isc na weterynarie ale....niestety na widok krwi mnie odrzuca no i z chemią mam na bakier
Ja nie tylko studia źle wybralam, faceta tez

ja jestem tuman chemiczny a na moich studiach tego od groma

przepraszam - moich byłych studiach.

(o byłych facetach się nie wypowiem )

[Ray]

ja poza studiami nie moge nazekac mam dobrego meza i lada chwila bedziemy .. a raczej sie staramy o dziecko... wiec ogolnie w zyciu uczuciowym czuje sie spelniona ale zawodowym nie... chcialabym robic to co lubie na psychologie zapewne nie pojde z racji kosztow i czasu jaki musialabym poswiecac uczelni a z malym dzieckiem i mezem ciezko ale na pewno nie przestane czytac ksiazek na ten temat zawsze to jakas odskocznia... co do realizacji zrobie kurs paznokci bo jedynie z tego calego zawodu ktory mam lubie robic... rozne wzorki na paznokciach ogolnie lubie dlubac w takich rzeczach a to nie bedzie przeszkadzac mi ani w ciazy ani w byciu mama... zobaczymy chodz szczerze zaluje ze kiedy byl czas na wybor studiow wybralam taka pomylke...

[martinka_m]

Napisane przez Ray

ja poza studiami nie moge nazekac mam dobrego meza i lada chwila bedziemy .. a raczej sie staramy o dziecko... wiec ogolnie w zyciu uczuciowym czuje sie spelniona ale zawodowym nie... chcialabym robic to co lubie na psychologie zapewne nie pojde z racji kosztow i czasu jaki musialabym poswiecac uczelni a z malym dzieckiem i mezem ciezko ale na pewno nie przestane czytac ksiazek na ten temat zawsze to jakas odskocznia... co do realizacji zrobie kurs paznokci bo jedynie z tego calego zawodu ktory mam lubie robic... rozne wzorki na paznokciach ogolnie lubie dlubac w takich rzeczach a to nie bedzie przeszkadzac mi ani w ciazy ani w byciu mama... zobaczymy chodz szczerze zaluje ze kiedy byl czas na wybor studiow wybralam taka pomylke...

powiem ci, ze co do pieniedzy to owszem koszt niestety jest spory, ale czasowo wcale nie jest tak zle, np. u mnie na uczelni plan uklada sie samemu, wiec mozna sobie wszytko zaplanowac (prawie) tak jak sie chce. a poza tym jezeli nie psychologia to moze pedagogika, resocjalizacja? to tez praca z ludzmi.

[nri]

Napisane przez Ray

ja poza studiami nie moge nazekac mam dobrego meza i lada chwila bedziemy .. a raczej sie staramy o dziecko... wiec ogolnie w zyciu uczuciowym czuje sie spelniona ale zawodowym nie... chcialabym robic to co lubie na psychologie zapewne nie pojde z racji kosztow i czasu jaki musialabym poswiecac uczelni a z malym dzieckiem i mezem ciezko ale na pewno nie przestane czytac ksiazek na ten temat zawsze to jakas odskocznia... co do realizacji zrobie kurs paznokci bo jedynie z tego calego zawodu ktory mam lubie robic... rozne wzorki na paznokciach ogolnie lubie dlubac w takich rzeczach a to nie bedzie przeszkadzac mi ani w ciazy ani w byciu mama... zobaczymy chodz szczerze zaluje ze kiedy byl czas na wybor studiow wybralam taka pomylke...

kurs to dobry pomysl ale realizacja marzen i spelnienie w zyciu jest najwazniejsze - bo czy bedziesz dobra mama wracajac z pracy, ktorej nie lubisz? dziecko moze poczekac - poki jestes swiezo po studiach zrob drugi fakultet - chyba, ze masz inne priorytety

[Ray]

rodzicami chcemy zostac bardzo wiec dla mnie zawsze priorytetem byla rodzina... ale poza tym tez chcialabym czuc sie spelniona zadowodowo .. malzenstwo i rodzina to jeden z aspektów zycia a do tego wiadomo czlowiek ma tez inne potrzeby moze kiedys pojde na inne studia a jesli juz to zaocznie bym mogla sie dzieckiem zajmowac...

[Kavala]

Mnie się zdarzyły takie pomyłki. Zaraz po szkole średniej zdawałam na moich marzeń, nie dostałam się jednak. Poszłam więc na inne, na które łatwiej się było dostać. Wydawało mi się, że też będą fajne. Po 2 latach i jednym powtarzanym roku (czyli zmarnowane 3 ) zrezygnowałam. Odkryłam wtedy moją prawdziwą pasję, zdałam egzamin na kolejne, znowu inne studia. Tym razem studiowałam z przyjemnością i właśnie je skończyłam, została mi tylko obrona. Dodam, że już pracuję w swoim zawodzie. Acha, a szkołę średnią skończyłam o jeszcze innym profilu. Czasami trzeba krętą scieżką dojść do wymarzonego celu