"Przywłaszczanie" pomysłów na kolczyki

[M0N1K4]

Hej dziewczyny.
Tak sie zastanwiam.... Jak chronić nasze pomysły.
Do założenia tematu skłonila mnie pewna sytuacja. Otórz, mam galerie na róznych portalach i jestem na bieżąco z dodawanymi nowymi pracami. I wchodze sobie na na jeden portal i patrzę... Zany mi projekt.... Powiekszam.... Szczęka mi opada.... Kolczyki dla mnie kropka w kropkę jak kolczyki mojego znajomego z innego poratalu. Sprawdzam, nie mylilam się.... Projekt identyczny.
Nie było podpisu ani ze inspirowaen taką a nie inn,a praca.... Tylko ze "moje i wykonane przeze mnie". Autors swoją drogą nic nie wiedział.Wiem że na portalach artystycznych jest zasada że w swojej galerii daje się swoje projekty i swoje dzieła. I mnie osobiście to hm.... zdenerwowało.
Ja wiem, nie zabroni się nikomu zrobic podobnych..... I mówię o bardzo ciekawym pomyśle.... Podobnego pomyslu jeszcze nie widzialm. Nie byla to praca podobna do innych.

Wiem, nie zabronimy nikomu.... To tak troche jak inni ludzie robią jakieś grafiki, logotypy,.... I niestey za kopiwanie pomysłu mogą mieć nieprzyjemności... A nasze dziela myślę że w jakims stopniu moge to porownać do Tego. Oczywiście nie bedziemy się bawić w jakies poważne sądy itp.... Ale dla mnie jest to kradzież.... i jeszcze gorzej jak takie kolczyki sa sprzedawane przez ta osobę....

Jak na to reagować?? Bo bronić sie nie ma jak.....
Spotkalyście się z czyms takim?? Co zorbiłyście??

[Loreen]

Ustaw z dnia 4 lutego 1994 o prawach autorskich i prawach pokrewnych

1.Wykorzystywanie materiału objętego prawem autorskim bez zgody autora jest zawsze naruszeniem prawa autorskiego, nawet gdy nie wiąże się z uzyskiwaniem korzyści materialnych. Osiąganie korzyści może wpłynąć na wysokość i formę odszkodowania przyznawanego przez sąd, ale nie zmienia to samego faktu złamania praw autorskich. Już przy samym rozpowszechnianiu bez zezwolenia może ucierpieć wartość handlowa oryginału, jakakolwiek by ona wcześniej nie była...

2.Elementy graficzne stworzone przez autora dla potrzeb serwisu i ilustracje, w tym zrzuty ekranu, również nie mogą być wykorzystywane bez zgody autora. Również domyślnie takiej autor zgody nie udziela.

3.Można oczywiście tworzyć odnośniki do strony początkowej serwisu czy jego poszczególnych artykułów. W bardzo eleganckiej wersji zasad zachowania w sieci o takim odnośniku informuje się autora stron, do których kieruje odnośnik. W gruncie rzeczy nie ma co się ukrywać: autor i tak, korzystając z analizy logów dostępu czy usług wyszukiwawczych, może odnaleźć praktycznie każdy taki odnośnik.

4. W prawie autorskim istnieje pojęcie dozwolonego użytku. Polega on na wykorzystaniu krótkiego fragmentu dzieła z podaniem jego autora i źródła - czyli zamieszczaniu cytatów. Wolno więc cytować framenty artykułów z serwisu, z podaniem źródła


...na sposób hipertekstowy, na przykład:

Jarosław Zieliński, Etykieta sieciowa, Winter.pl, 23 grudnia 1997.

(podawany jest więc kolejno autor, tytuł artykułu i odnośnik do niego, tytuł serwisu i odnośnik do niego, data ostatnich zmian w momencie tworzenia źródła - bo artykuł może się później zmieniać)

(na podstawie artukułu Stanisława Zielińskiego,Winter.pl,do stęp 23.02.2007)

[paulina.t11]

MON1K4 to bardzo dobry wątek, popieram to co napisałaś. Ale tak naprawdę nie możemy nic zrobić...chyba że, tak jak już napisałaś będziemy się bawić w sądy.

Ja bym spróbowała do tej osoby napisać, jeśli jest kontakt na tej stronie. Może to nie poskutkować, bo nie ma jak udowodnić "kradzieży" pomysłu... Trudna sprawa

[lawenda99]

Mi jakaś panna zwinęła zdjęcie :/ napisałam jak wygląda prawo i że będę bardzo zła jak natychmiast tego nie usunie ze strony. Usunęła.

[annika1982]

Zgadzam sie z Toba M0N1K4 ale z drugiej strony tak na dobra sprawe, chyba kazda z nas ma na koncie wzor lub wzory, jesli nie identyczne to podobne do innych, zrobionych wczesniej przez kogos innego, ale domyslam sie ze chodzi Ci o kopiowanie oryginalnych wzorow tak na maxa w 100%, zostaje nam tylko podpisywanie zdjec, bo coz innego?

[Loreen]

Ja mialam sytucję taką : jedna osoba z Allegro przywłaszczyła sobie moje zdjęcia z aukcji (było ich 8 szt), a dotego znajdowały się na moim serwerze (we właściwościach był link do mojej strony). Napisalam do niego maila - nie poskutkowało, więc wszystkie fotki opatrzyłam znakiem wodnym. Wtedy każda z ukradzionych wyświetlała się na jego stronie z moim logo. Zgłosiłam kradzież do administracji Allegro i facetowi zawiesili konto. Co prawda nie na długo, ale musze powiedzieć że osoba ta zachowała się bardzo fer, bo przeprosiła mnie za to i usunęła zdjęcia. A najlepsze z tego jest to, że sprzedajemy dalej to samo i nie konkurujemy ze sobą cenami (dogadaliśmy się). Jak widzicie może nie być tak źle.
Tutaj też dajemy wiele fotek i większość z tych projektów jest powielana. Prawa autorskie dotyczą samej fotki a niestety nie wzoru. Nigdzie go nie opatentowałyśmy !!! Trzeba się z tym liczyć !!!
Ja na końcu aukcji mam napisane :
Copyright (C)FPH XXXXXXXX. Wszelkie prawa zastrzezone!!!
Wykorzystywanie opisów przedmiotów, zdjęc, szablonów, kodu HTML
i innych elementów aukcji bez zgody autora ZABRONIONE!!
To tylko napis......
W "O MNIE ":
Zgodnie z REGULAMINEM ALLEGRO I PRAWEM RP zdjęcia i teksty innych Użytkowników można wykorzystywać tylko za ich zgodą. Zdjęcia prezentowane na stronie www.allegro.pl objęte są ochroną praw autorskich. Wykorzystywanie ich bez zgody właściciela jest niezgodne z prawem! Jeśli zauważę kradzież moich zdjęć bądz opisów- skorzystam z wszelkich praw, które mi przysługują by ścigać złodzieja !!!

Tyle możemy zrobić....

[lawenda99]

Annika, podpisywanie zdjęć... przez środek? bo podpis na tle można łatwo wystemplować. Chociaż leniwych może to zniechęcić. A ja akurat nie lubię podpisywanych zdjęć

[loverynka]

Ja się wściekłam jakiś czas temu gdy zobaczyłam swoje wyroby na aukcji pewnej Pani podpisane jako jej. Co ciekawe zdjęcia też były moje, więc się nawet nie postarała zmienić. Kupiła ode mnie te rzeczy, napisała że zrobiła a cenę powiększyła x3. Szok. Napisałam do niej, zero odzewu. Do allegro, wysłali jej upomnienie i koniec. Tragedia. Po sądach nie będę biegać, ale było to powtornie nieprzyjemne.

[rina.k]

to już jest szczyt bezczelności , też bym się wściekła, jestem w szoku, aż brak mi słów, na prawdę współczuję.

[paulina.t11]

Napisane przez Loreen

wszystkie fotki opatrzyłam znakiem wodnym. Wtedy każda z ukradzionych wyświetlała się na jego stronie z moim logo.

LOREEN JAK TO ZROBIŁAŚ jeśli możesz napisz na forum lub PW
z góry dziękuję

[polinqa]

Napisane przez loverynka

Ja się wściekłam jakiś czas temu gdy zobaczyłam swoje wyroby na aukcji pewnej Pani podpisane jako jej. Co ciekawe zdjęcia też były moje, więc się nawet nie postarała zmienić. Kupiła ode mnie te rzeczy, napisała że zrobiła a cenę powiększyła x3. Szok. Napisałam do niej, zero odzewu. Do allegro, wysłali jej upomnienie i koniec. Tragedia. Po sądach nie będę biegać, ale było to powtornie nieprzyjemne.

To już jest szczyt! Az brak mi słów. Ja na allegro tez miałam wiele sytuacji, ktos podebrał mi zdjęcia moich rzeczy, gdy zwrócilam uwagę zostałam obrzucona epitetami. W zasadzie taka sytuacje miałam dwukrtonie, w trzecim przypadku zostalam przeproszona i zdjęcia usunięto.

To co mówi Loreen, kiedyś widziałam, ciekawa aukcje. Jakaś babeczka podebrała komuś zdjęcia z serwera i ten ktoś... podstawił inne zdjęcia, szczerze mówiąc pornograficzne. Ta Pani na pewno skompromitowała sie konkretnie i może to jakaś nauczka dla niej


A wracając do sedna, często ktoś kopiuje nasze pomysły, ja nawet spotkałam się z bezpośrednim linkiem do moich wyrobów, jako "warte obejrzenia do poszukiwania inspiracji". Stało się niestety tak, że dla większości to jest sposób głównie na zarabianie, a nie realizowanie własnych pomysłów, pół biedy jeśli robią w kółko kropelki, które schodzą na allegro, gorzej jeśli własnie podbieraja nasze pomysły. Chyba możemy tylko zwracać uwagę, ale niestety tego się nie wytępi.
warto jednak przy tym wszystkim pamietać o jednym, bywają widać na świecie pomysły oczywiste, wzory takie, na które nie tylko my wpadniemy. Zrobiłam kolczyki a za miesiąc, identyczne, a w zasadzie z takich samych materiałów zobaczyłam w Aparcie. Oni pewnie ten wzór wymyslili wcześniej, ale ja też go wymyśliłam sama... myślę, że warto o tym pamiętać, że niektóre pomysły nie są takie indywidualne

No, ale jeszcze dodam oznaczajcie zdjęcia zawsze znakiem wodnym, zajmuje to kilka sekund a przynajmniej zdjęć nikt nie zabierze

[Rosemary]

Napisane przez polinqa

warto jednak przy tym wszystkim pamietać o jednym, bywają widać na świecie pomysły oczywiste, wzory takie, na które nie tylko my wpadniemy. Zrobiłam kolczyki a za miesiąc, identyczne, a w zasadzie z takich samych materiałów zobaczyłam w Aparcie. Oni pewnie ten wzór wymyslili wcześniej, ale ja też go wymyśliłam sama... myślę, że warto o tym pamiętać, że niektóre pomysły nie są takie indywidualne

Właśnie chciałam zwrócić na to uwagę. Kradzież zdjęć jest godne potępienia, jednak inspirowanie się bądź korzystanie ze wzorów innych osób już jest bardziej relatywne. Ponieważ pomysł na połączenie kilku koralików w jakiś "ciekawy" sposób, nawet podobny, może wpaść do głowy kilku osobom w mniej więcej tym samym czasie...

[Viris]

Jeju jakie Wy macie przezycia

Mi chyba nikt nie podwedzil zdjec, albo o niczym takim sie nie dowiedzialam.

A co do pomyslow nigdy nie wzorowalam sie na czyjejs pracy - nawet zaczynajac zabawe z bizuteria, im bardziej niespotykane tym wieksze wyzwanie. Liceum i sciaganie z innych zakonczylam lata temu, teraz wiem ze zrobienie czegos calkowicie samemu daje dodatkowe profity.

Jesli zobaczylabym ze ktos perfidnie ze mnie sciąga to cóz, zalezy od humoru albo bym wyslala "milego inaczej" maila/wykonalabym telefon albo po prostu powiedzialabym sobie, no coz jak ktos nie ma wlasnych pomyslow i musi ze mnie sciagac to nalezy mu tylko wspolczuc. Biedakowi....


Pare sytuacji jednak pod ten temat mozna by bylo "podciągnąć". Sa materialy ktore nasuwaja postac bizuterii. I kilka razy zdarzylo mi sie ze zrobilam cos, zanim zrobilam zdjecie widzialam u innej bizuteryjki podobna prace. Po prostu mojej nie wrzucalam juz na wizaz czy galerie.



A co do pierwszego postu to chetnie bym zobaczyla ten bardzo orginalny projekt i jego "podróbe".

[Justin_14]

Napisane przez Viris

Jeju jakie Wy macie przezycia

Mi chyba nikt nie podwedzil zdjec, albo o niczym takim sie nie dowiedzialam.

A co do pomyslow nigdy nie wzorowalam sie na czyjejs pracy - nawet zaczynajac zabawe z bizuteria, im bardziej niespotykane tym wieksze wyzwanie. Liceum i sciaganie z innych zakonczylam lata temu, teraz wiem ze zrobienie czegos calkowicie samemu daje dodatkowe profity.

Jesli zobaczylabym ze ktos perfidnie ze mnie sciąga to cóz, zalezy od humoru albo bym wyslala "milego inaczej" maila/wykonalabym telefon albo po prostu powiedzialabym sobie, no coz jak ktos nie ma wlasnych pomyslow i musi ze mnie sciagac to nalezy mu tylko wspolczuc. Biedakowi....


Pare sytuacji jednak pod ten temat mozna by bylo "podciągnąć". Sa materialy ktore nasuwaja postac bizuterii. I kilka razy zdarzylo mi sie ze zrobilam cos, zanim zrobilam zdjecie widzialam u innej bizuteryjki podobna prace. Po prostu mojej nie wrzucalam juz na wizaz czy galerie.



A co do pierwszego postu to chetnie bym zobaczyla ten bardzo orginalny projekt i jego "podróbe".

no właśnie, też bym chciała zobaczyć

[M0N1K4]

Dawno nie zglądalam...

O projektach mówilam taki nietypowych, na które nie tak łatwo wpaść... jeśli się ich nie zobaczy prędzej.....

No cóż.... kopiowanie kropka w kropkę, koralik w koraliki.... denerwuje mnie.... bo ktoś się nasiedzi żeby zorbic i wymyslić a jakaś panna zobaczyi zrobi identyczne i napisze że jej....
Nie wiedziałam że tak duzo przypadkow bylo! Kurcze, bo jak do sądy to i tak będzie , że mała szkodliwość czynu....

Co do znaków wodnych, jak je robić??

Link, daję oryginal -> http://www.digart.pl/praca/583173/PROPHECY.html
Kopia -> http://www.deviantart.com/deviation/...e+-in%3Ascraps
Dla mnie jest to bardzo ryginalny pomysł!

[lawenda99]

"work which was a prototype while making my earrings can be found here: [link] .
nor author knew about my photos and work, neither i - about his profile on digart.pl (i saw this earrings somewhere in the web). i've recetly talked with him and we've cleared the air and i really recommend his works on digart.pl. which you can also buy on allegro.pl, where his nickname is Linus11.
cheers everybody :beer:"

cleared the air, ja bym coś urwała za takie skopiowanie kropka w kropkę

[Loreen]

One są identyczne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zresztą wzor jest tak oryginalmy, że na 100 % plagiat. To nie zwykłe koraliki zakręcone na biglu czy lince ! Tego jednak bym tak nie zostawiła....

[polinqa]

no są są podobne... i to bardzo, jakby te same...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Czajka jest na Wizażu, sama udzielała się na forum biżuteryjnym.

[Kasia83]

Ja sie przyznaje bez bicia, że wykorzystałam jeden element z kolczyków Gugi. Na własny uzytek. Pisałam o tym tutaj nawet, że to jej pomysł. Niestety pokarało mne i zgubiłam jeden

Ja też dołanczam sie do pytania o znaki wodne

[lawenda99]

http://www.allegro.pl/phorum/read.ph...301&v=&t=13434 macie tutka o wstawianiu znaku. Ja lubię czyste zdjecia

a tu ciekawostka z innej beczki: nie przywłaszczanie pomysłu, ale cóż... w zasadzie właśności hm firmy od Glamour
http://www.impresse.pl/bizuteria/559...-Glamourki.htm

[loverynka]

O matko, jaki plagiat. Tak się nie robi, po prostu się nie robi. I jeszcze dziewczyna ma czelność się tłumaczyć, że to była inspiracja. Raczej nieudolna kopia a nie inspiracja. Szok.

[M0N1K4]

No coż, to już sprawa jej czy autora jak to zalatwili.... pewnie chłopak tez nie jest konflikotwy... nie wiem i się nie interesuję...jak tu dziewczyna jest...trudno... na początku nie nialam zamiaru dawać linkow, i w sumie mogłam mądrzej zrobić i dac tylko linki do zdjęć.... a nie zaraz żeby bylo widomo kto to zrobil .....
Ale mnie to ruszylo... no kurcze ruszyło.... żeby takie coś.....
I śpij tu teraz czlowieku spokojnie jak Ci moga takie rzecy robić.... i nie da sie bronić przed tym....

[libra22]

Popieram wasze zdanie! Mogę sobie jedynie wyobrazić co czuły dziewczyny,których prace znalazły się na kompletnie im obcych stronach, ponieważ dopiero zaczęłam zabawę z biżuterią.
Jak zaczęłąm robić kolczyki, to nie wzorowałam się na żadnych pracach, a jedynie przeczytałam wątek jak je zrobić. Miałam tyle pomysłów w głowie, na różne wywijaski i inne, ale gdy zaczęłam przeglądac prace innych zauważyłam, że pomysły które narodziły sie w mojej głowie zostały już wykorzystane , więc np. mi osobiście głupio było zrobić coś takiego samego. Czasami tak własnie jest, że wydaje Ci się ze wpadłaś na fajny pomysł a tu BUM...takowy już istenieje Niestety nie udało mi sie tego unikąć i jedna para kolczyków, po czasie okazała się bardzo podobna do kolczyków innej z Pan, która wykonała je wcześniej, dziwnie się wtedy poczułam .
Pewnie trochę namieszałam ,ale chyba wiecie o co mi chodzi

[nagaLy]

No cóż... na złodziei jest chyba tylko jedna rada... tak podpisywać zdjęcia, by złodziejowi sprawiło trudność usunięcie podpisu.
Zdjęcie wielkości 600 x 600 pixelki, na wizerunku jednego z kolczyków wrzucam podpis (najczściej na tym, który jest dalej). Ten na pierwszym planie jest wystarczająco widoczny a podpis nie przeszkadza w obejrzeniu ogólnego zarysu całości (zależnie od czcionki - rozmiar 14,16,18).
Nauczyłam się na bolesnym doświadczeniu... jeden d... ukradł moje zdjęcia, na którychbyły kolczyki z ręcznie robionych korali fimo i... umieścił je na swojej aukcji ze sprzedażą tandetnych koralików z fimo właśnie.

Ja się już nie bawię w upominanie - raz tyle czekałam na reakcję sprzedającego, że on sprzedał produkt z momim zdjęciem - a ja nie Drugi raz pisałam prosto do Allegro.
Nie widzę powodu do jakiegokolwiek upominania czy wysyłania próśb, złodziej doskonale wie, co robi - a jeśli jeszcze na tym zarabia, to już jest przestępstwo.

Z kopiowaniem moich pomysłów problemu jeszcze nie miałam ale też specjalnie nigdy nie szukałam. Owszem, czasem szukam inspiracji ale NIGDY nie kopiuję, uważam to za hańbę dla własnej wyobraźni Pomijam już kwestię własności...

Brrr

Ps: Podpisuję wszystkie zdjęcia, ktre wędrują w świat... czyli fotosik, sklepy netowe, w których oferuję sprzedaż - i tak dalej. Bez żadnych wyjątków. Swoją drogą - na wiażu można znaleźć więcej, niż w niejednym sklepie - niepodpisanych prac... naiwni ci, co myślą, że stąd nikt nie ukradnie :/

[M0N1K4]

Ja nie podpisuję.... hm... wiem jak jest...ale daję fotki do takiej galerii... gdzie niesteyt ale byłby to powód do pojechania po mnie na calej linii.... a ze oprawą prac zajmuje sie mój chłopak to ja potem wszędzie wrzucam takie zdjęcia jakie mam... nie mam podpisów....ale może się pobawię w zanki wodne.... nie wiem....

[nagaLy]

Czemu powód do pojechania po Tobie? Twoje zdjęcie, Twoja własność, Twoje święte prawo do podpisania własnej pracy. Nikt nie może Ci zabronić podpisania się na własnej pracy - to łamanie praw.

No chyba, że własnoręcznie podpisałaś dokument, na którym widnieje podpunkt informujący o tym, że przekazane zdjęcia stają się automatycznie własnością portalu.

[M0N1K4]

Nie... nic takiego nie podpisywalam ale ludzie sa różni na tym portalu... i mi beda pisac, że nie widać co to jest... że to nie allegro.... że do dypy ten podpis.... fonty nie takie....a mi szkoda nerwów na tłumaczenie tego..... eee.....

[Vrenth]

ech, rzeczywiście ciężko by było wpaść na taki pomysł. przyznam się że jestem kompletnie zielona (wczoraj zrobiłam jeden kolczyk - na drugi było już zbyt późno ;-) ) i zaczęłam od przejrzenia paru kursów i obejrzenia sporej ilości różnych prac. ale miało to dwa cele - zobaczyć z czym komponować dane koraliki (gdybym nie zamawiała przez internet i mogła je obejrzeć przed zakupem to bym nie musiała) i zobaczyć jak to się robi. Po prostu nie miałam pojęcia co kupić żeby połączyć z danymi koralikami, które mi się podobały. Zresztą najczęściej jak połączyć i z czym połączyć były zaczerpnięte z kilku różnych prac, a pewnie jak zacznę to robić to wyjdzie coś zupełnie innego. Ale mimo że moją pierwszą pracą są wisienki (pomysł niby mało orginalny) to siedziałam nad nimi i przekładałam koraliki dopóki nie stwierdziłam że mi pasują. co prawda przed zrobieniem mój pomysł był identyczny jak zobaczony później na allegro, ale jak przyszło co do czego to poniekąd zadziałał przypadek, więc boję się że teraz nie uda mi się zrobić drugiego kolczyka podobnego ;-)
więc jak już będę się miała czym chwalić, to mogę napisać że inspirowane wszystkimi oglądanymi zdjęciami, ale tylko inspirowane. przecież to są moje kolczyki, robione ręcznie dla mnie więc mają być inne niż wszystkie. zawsze się złaziłam po giełdach minerałów żeby coś ciekawego wyszperać i nie wyobrażam sobie noszenia dokładnej kopii. to znaczy wyobrażam sobie jej zrobienie, ale to już jest czysta chęć zysku a nie żadna działalność artystyczna. bo to, co zrobimy zawsze niesie w sobie część nas - choćby tak że jak ktoś lubi kolczyki długie i zielone to większość będzie taka właśnie.

[andzia.uj]

Prawie wcale się nie udzielam na forum, ale tym razem wypowiem się.
Przeglądam dużo książek na temat robienia biżuterii i tak naprawdę, to większość prac, które tu oglądam są bardzo podobne do tych prezentowanych w książkach. Bardzo rzadko widzę coś oryginalnego, czego nigdy wcześniej nie widziałam. MON1K4, Ty sama podajesz adres "Moje skarby http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=172033" i przeglądam właśnie książkę, w której co najmniej 3 pomysły są niemal identyczne. Może coś jest w nich zmienione, np. kamień, ale też nazywasz je "MOJE". Takie sytuacje będą miały miejsce, bo jest bardzo dużo osób, które prezentują swoją biżuterię i siłą rzeczy każdemu z nas zostają jakieś szczegóły w głowie, które później wykorzystujemy w swoich pracach.
Pozdrawiam