Mali sadyści

[sacharka]

Jasna cholera mnie trafia kiedy słyszę o sadyście z którym moja siostra chodzi do klasy.
Upokarza on, koleżankę mojej siostry –wyżywa się na niej, bije ją raz nawet skręcił jej rękę. Oprócz e tego wyżwa się na jeszcze innych osobach. Jednego chłopaka (z trzeciej klasy SP) razem z kolegą pobił, podduszał, przywiązał do drzewa i próbował podpalić - tak dla zabawy. Gdyby nie fakt że pewien gimnazjalista zadzwonił po kolegów aby przylać gówniarzom ta „zabawa” mogłaby się skończyć nieszczęściem.
Na dodatek przytoczę dialog brata (7 lat) tego potwora z nauczycielką
B: Proszę pani a wie pani że mój brat zabił jeża młotkiem.
N: Że co zrobił?
B: No wziął młotek i zaczął uderzać w jeża tak długo aż przestał piszczeć. Wie pani jakie to fajne
N: A wasza mama widziała to?
B: Tak
N: i co powiedziała?
B:powiedziała: no fajnie, fajnie

„Fajna zabawa” co, nie? Chłopak ma 13 lat, matka obecnie siedzi w domu bo straciła pracę na zmywaku w Angli. Chłopak może robić co chce i nie ponosi odpowiedzialności. Kiedy on ją w końcu poniesie... Musi kogoś zabić, zgwałcić aby zostać ukaranym?!
Nie popieram polityki Giertycha ale może jednak te szkoły dla takich sadystów to nie jest taki głupi.
Mojej siostry nie tknie ale tylko dlatego że nasz ojciec jest dyrektorem tej szkoły. Ale co z innymi?

PS Może mnie trochę poniosło ale naprawdę mam ochotę zabić tego gnojka

[kiniaczeq]

O kurde.

biedny jeż.
co za mały bachor..

[abram6]

sa skuteczne metody, zrobic mu kocowe za kazdy wybryk. Tylko ludzie zrobili sie jacys gejowaci.

[Meariel]

Szkoła dla sadystów nie rozwiązałaby problemu, ale ktoś powinien zainteresowac się mamuśką, bo to co opisałaś jest PRZERAŻAJĄCE. A szkoła jak traktuje tego małego sadystę? Cokolwiek w ogóle jest robione w tej sprawie?

[paula78]

co z innymi zalezy od twojego ojca ,od tego typu zachowan wzywa sie policje jelsi nawet mialaby tylko nastraszyc delikwenta,matke na rozmowe z policja,wydalenie ze szkoly,przeniesienie,psyc holog cokolwiek byleby tylko nie zostac obojetnym.

[sacharka]

W szkoła ma związane ręce bo i ojciec, i babcia i mamusia mają chłopaka gdzieś. Na przeniesienie nie chcą się zgodzić bo miałby za daleko do szkoły mimo iż obecnie nie trafia do niej. Do chłopaka nic nie dociera i jest coraz gorzej. Przepuszczają go z klasy do klasy aby wkońcu się go pozbyć i żeby nie przedłużać masakry innych dzieci.
Ci sami gimnazjaliści obecnie planują jak go nauczyć aby nie wysypywał niezbędnych leków siostry jednego z nich na ziemię lub do śmietnika.

Paula a myślisz że policja nie była wzywana -problem tkwi w tym, że rodzice poszkodowanych dzieci nie chcą skarżyć na młodego aby nie zrobił on większej krzywdy ich dziecku.
Raz jak rodzce tej dziewczynki z klasy mojej siostry poszli na policję że chłopak czekał na nią pod blokiem kiedy wyjdzie aby ją skopać, następnego dnia młody nasikał do jej plecaka i z oskarżenia nici.

[Sunny20]

No sorry, ale takie bachory to trafiają do poprawczaka, nie mów mi, że nic nie można zrobić.

Postawa rodziców dziewczynki z postu powyżej
I dziwisz się, że chłopak robi co chce, ma na to przyzwolenie nie tylko swojej matki, ale też innych wokoło.

[paula78]

zlosic to do opieki spolecznej do sadu.
dzieciak potrzebuje pomocy psychologa b widac ma braki emocjonalne w rodzinie ,skoro rodzina nie chce mu pomoc trzeba to zrobic wbrew rodzinie poprzez np. ograniczenie wladzy lub kuratora.

Gdyby moje dziecko balo sie chodzic do szkoly zrobilabym wszytsko aby to przestepca zostal ukarany a nie moje dziecko np. przez uciekanie i przenoszenie do innej szkoly.

[thougful-girl]

Naprawdę przerażające. Przecież jak nikt się tym chłopakiem nie zajmie, to strach pomyśle co z niego wyrosnie. No jak oni w tym wieku katują zwierzęta młotkiem, i chcą nawet podpalac ludzi.

[sacharka]

Sunny ale ja się nie dziwię czemu on to robi... Chociaż w sumie tak jak można być takim sadystą w takim wieku. Znam chłopaka który pochodzi z jeszcze gorszej rodziny i jego można do rany przyłożyć...
Moja siostra jeżeli gówniarz ją chociaż tknie to idzie do taty z pytaniem czy można już wezwać policję. Bo wszyscy inni umywają ręcę. Ale niestety za ciągnięcie włosów czy zaczepianie to raczej się nie trafa do poprawczaka. A przepisy są takie jakie są, jeżeli szkoła wzywa policję np do pobicia to rodzice pobitego dziecka muszą się zgodzić na oskarżenie. A gówniarz już się tak wycwanił że "zabawia się" poza szkołą.

Kurator już jest od przedszkola i widać ile pożytku jest z niego

[Sunny20]

Ale ja nie mam pretensji do Ciebie, tylko ogólnie taka sytuacja mnie wkurza. Wszyscy umywają ręce, a potem się dziwią jak coś się stanie. Próbował podpalić kolegę bije koleżankę, nasikał jej do plecaka a pewnie uzbierałoby się tego jeszcze trochę i owszem za takie rzeczy zebrane do kupy podejrzewam, że można trafić do porawczaka, ale pod warunkiem, że się to zgłasza w odpowiednie miejsca.

Edit: i co robi ten kurator? Jak nic nie robi to skargę na niego napisać.

[Justy]

wielu seryjnych zabójców zaczynało od znęcania się na zawierzętami...

[Meariel]

Dokładnie.
Teraz każdy go "przepycha" z klasy do klasy, żeby szybko pozbyć się problemu i go przeczekać, ale za kilka lat on wyjdzie z kolesiami na miasto i dorwie któregoś z dzieciaków obojętnych rodziców.
Zgadzam się z Paulą78- w tej sprawie trzeba zrobić wszystko co tylko możliwe. Lepiej teraz niż później.

[Ines-ka]

Twój ojciec jako dyrektor szkoły musi mieć jakieś kontakty z kuratorem tego dzieciaka. Powinien zgłosić to gdzieś wyżej.

Aż strach pomyśleć, co z takiego wyrośnie.

[primavera]

Napisane przez sacharka

bije ją raz nawet skręcił jej rękę. Oprócz e tego wyżwa się na jeszcze innych osobach. Jednego chłopaka (z trzeciej klasy SP) razem z kolegą pobił, podduszał, przywiązał do drzewa i próbował podpalić - tak dla zabawy.


Mojej siostry nie tknie ale tylko dlatego że nasz ojciec jest dyrektorem tej szkoły.

A jakie stanowisko wobec niego ma twój tato - jako dyrektor?
Tzn jakie działania podjął - bo wnioskuję, że wie o poczynaniach tego dzieciaka

[Mysia_Pysia]

Boże. Potwór. Dziś jeż, a jutro...? Przerażające. Nie wiem jak trzeba być pozbawionym jakichkolwiej uczuć, żeby świadomie zadawać innej istocie ból. A reakcja matki jest jeszcze bardziej przerażająca.

A abram6, nie dość, że jest rasistą to jeszcze homofobem. Słodko... :/
Kiedy ktoś go w końcu przemaluje na pomarańcz?

[istari]

trzeba zlożyć doniesienie do prokuratury o popelnieniu przestepstwa. dzieciak nie bedzie odpowiadal z kodeksu karnego, ale stanie przed sądem rodzinnym.
jakie przestepstwa? groźba karalna,narusznie nietykalności cielesnej.

[calkiem-spoko]

Napisane przez Sunny20

No sorry, ale takie bachory to trafiają do poprawczaka, nie mów mi, że nic nie można zrobić.

Taaa...i wyjdzie stamtąd sto razy gorszy

Wydaje mi się, że takie zachowania to chęć zwrócenia na siebie uwagi, bo tak się zachowują dzieci, które nie mogą zaimponować grupie wynikami w nauce, pieniędzmi, towarzyskością itp.

Niestety, realia są takie, że niewiele da się z nim zrobić. W końcu nagrabi sobie tak, że wyląduje w kryminale. Albo wyjedzie do Irlandii na budowę.

Też opowiadałabym się za drastycznymi rozwiązaniami: policja, sprawy w sądzie - jeśli są takie możliwości.

[traci]

Napisane przez sacharka

Paula a myślisz że policja nie była wzywana -problem tkwi w tym, że rodzice poszkodowanych dzieci nie chcą skarżyć na młodego aby nie zrobił on większej krzywdy ich dziecku.
Raz jak rodzce tej dziewczynki z klasy mojej siostry poszli na policję że chłopak czekał na nią pod blokiem kiedy wyjdzie aby ją skopać, następnego dnia młody nasikał do jej plecaka i z oskarżenia nici.

No co za maly potwor

Napisane przez paula78

zlosic to do opieki spolecznej do sadu.
dzieciak potrzebuje pomocy psychologa b widac ma braki emocjonalne w rodzinie ,skoro rodzina nie chce mu pomoc trzeba to zrobic wbrew rodzinie poprzez np. ograniczenie wladzy lub kuratora.

Gdyby moje dziecko balo sie chodzic do szkoly zrobilabym wszytsko aby to przestepca zostal ukarany a nie moje dziecko np. przez uciekanie i przenoszenie do innej szkoly.

Zgadzam sie.
Sprawe trzeba zglosic wszedzie gdzie sie da.
Moze jak opieka spoleczna sie nim zainteresuje albo Policja czy jakies inne instytucje odpowiednie ,moze wtedy przyjdzie otrzezwienia dla rodzicow.
Moze jakby opieka spoleczna zagrozila odebraniem dziecka bo rodzice sie nim nie interesuja ,to moze wtedy dotrze?
Nie mozna tej sprawy tak zostawic.Rosnie potencjalny przestepca a szkola przepycha go z klasy do klasy zeby sie go pozbyc , no ludzie tak nie mozna trzeba cos z tym zrobic zanim bedzie za pozno.

[sacharka]

Dzisiaj poszła kolejna skarga na kuratora. Kuratorzy w moim rejonie działają tak jakby ich nie było. I nadal trawają próby przekonania rodziców podpalanego dzieciaka aby wnieśli oskarżenie. Ale rodzice twierdzą, że to nauczy chłopaka życia i stanie się twardszy
Ten potwór ma nagrane meczenie tego chłopak w komórce. Wystarczyłoby tylko, że policja zabierała mu ten telefon i chłopak miałby przerąbane.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Dzieciaki potrafią być okrutne - i to już od piaskownicy.

[paula78]

Napisane przez sacharka

Dzisiaj poszła kolejna skarga na kuratora. Kuratorzy w moim rejonie działają tak jakby ich nie było. I nadal trawają próby przekonania rodziców podpalanego dzieciaka aby wnieśli oskarżenie. Ale rodzice twierdzą, że to nauczy chłopaka życia i stanie się twardszy

z calym szacunkiem ale rodzicow tego chlopca tez powinno sie leczyc.

Napisane przez sacharka

Ten potwór ma nagrane meczenie tego chłopak w komórce. Wystarczyłoby tylko, że policja zabierała mu ten telefon i chłopak miałby przerąbane.

wezwac policje i zarekwirowac telefon,zreszta telefon zawsze gowniarz moze "zgubic"
nie wahalabym sie na miejscu nauczycieli aby mu zabrac ten telefon i wezwac policje.

[syntagma]

Napisane przez paula78

z calym szacunkiem ale rodzicow tego chlopca tez powinno sie leczyc.




wezwac policje i zarekwirowac telefon,zreszta telefon zawsze gowniarz moze "zgubic"
nie wahalabym sie na miejscu nauczycieli aby mu zabrac ten telefon i wezwac policje.

zgadzam sie z paula

13latek terroryzujacy wszystkich, no ludzie..

[Luba]

Napisane przez syntagma

13latek terroryzujacy wszystkich, no ludzie..

Ja tez nie bardzo rozumiem.
Nie ma żadnych mozliwości. Jakoś nie chce mi się wierzyć.
Ojciec (jako dyrektor szkoły) powinien działać, zawiadomic kogo się da. A nie wypchnąć ze szkoły i cieszyc się, że kłopot z głowy.

[anka_85]

Napisane przez sacharka

Jasna cholera mnie trafia kiedy słyszę o sadyście z którym moja siostra chodzi do klasy.
Upokarza on, koleżankę mojej siostry –wyżywa się na niej, bije ją raz nawet skręcił jej rękę. Oprócz e tego wyżwa się na jeszcze innych osobach. Jednego chłopaka (z trzeciej klasy SP) razem z kolegą pobił, podduszał, przywiązał do drzewa i próbował podpalić - tak dla zabawy. Gdyby nie fakt że pewien gimnazjalista zadzwonił po kolegów aby przylać gówniarzom ta „zabawa” mogłaby się skończyć nieszczęściem.
Na dodatek przytoczę dialog brata (7 lat) tego potwora z nauczycielką
B: Proszę pani a wie pani że mój brat zabił jeża młotkiem.
N: Że co zrobił?
B: No wziął młotek i zaczął uderzać w jeża tak długo aż przestał piszczeć. Wie pani jakie to fajne
N: A wasza mama widziała to?
B: Tak
N: i co powiedziała?
B:powiedziała: no fajnie, fajnie

„Fajna zabawa” co, nie? Chłopak ma 13 lat, matka obecnie siedzi w domu bo straciła pracę na zmywaku w Angli. Chłopak może robić co chce i nie ponosi odpowiedzialności. Kiedy on ją w końcu poniesie... Musi kogoś zabić, zgwałcić aby zostać ukaranym?!
Nie popieram polityki Giertycha ale może jednak te szkoły dla takich sadystów to nie jest taki głupi.
Mojej siostry nie tknie ale tylko dlatego że nasz ojciec jest dyrektorem tej szkoły. Ale co z innymi?

PS Może mnie trochę poniosło ale naprawdę mam ochotę zabić tego gnojka

nie dziwie się ze sie wkurzyłaś.
szkoda w tej hstorii tego jeża,ale na tym jeżu się pewnie nie skończy

[Meariel]

Napisane przez sacharka

Dzisiaj poszła kolejna skarga na kuratora. Kuratorzy w moim rejonie działają tak jakby ich nie było. I nadal trawają próby przekonania rodziców podpalanego dzieciaka aby wnieśli oskarżenie. Ale rodzice twierdzą, że to nauczy chłopaka życia i stanie się twardszy

Kolejna rewelacja która rozdziawiła mi buzię
Idąc tym tokiem myślenia, coś jeszcze mozna wymyślić, żeby chłopak był JESZCZE twardszy...

[anka_85]

ech,może by tak super nianie wezwać
zgodzę się z twierdzeniem że z takich co męczą zwierzęta często wyrastają mordercy
(co nieco poczytałam w książce "seks,krew i szubienica" )

[traci]

Napisane przez anka_85

ech,może by tak super nianie wezwać
zgodzę się z twierdzeniem że z takich co męczą zwierzęta często wyrastają mordercy
(co nieco poczytałam w książce "seks,krew i szubienica" )

Pewnie ,ze tak.Od czegos musza oprzeciez zaczac.
Nieraz jak czytalam cos o jakims zwyrodnialcu to przewijaly sie tam watki z jego dziecistwa jak znecal sie nad zwierzatkami.
To tylko jeden krok kiedy bedzie robil to z ludzmi.

[kiniaczeq]

Napisane przez traci

Pewnie ,ze tak.Od czegos musza oprzeciez zaczac.
Nieraz jak czytalam cos o jakims zwyrodnialcu to przewijaly sie tam watki z jego dziecistwa jak znecal sie nad zwierzatkami.
To tylko jeden krok kiedy bedzie robil to z ludzmi.

dlatego, gdy są objawy, trzeba zwalczać to w jak najmłodszych latach.

[anka_85]

nie chce mieć dzieci,ale jak już bym je miała uczyłabym i wpajała od pierwszych miesięcy życia miłość do zwierząt i przede wszystkim szacunek dla ludzi,bez względu na wszystko.

kiedyś w parku znalazłam jeża.podeszłam do niego i chciałam się tylko popatrzeć,nawet nie uciekł hi hi jeże są takie słodkie,mają takie urocze pyszczki ....
czytając ten post i fragment o jeżu,od razu przypomniał mi się tamten jeżyk z parku.
i ten jego pyszczek....