Co o tym myśleć

[RoSa202]

Hej Dziewczyny. Może Wy mi coś doradzicie. Około 3 tyg. temu poznałam chłopaka, zaczął do mnie pisać, w końcu się z nim spotkałam i okazał się super kolesiem. Mówił mi że zakochuje się we mnie,że cieszy się że mnie poznał itp. Podchodziłam do tego ostrożnie, ale zaczęłam się po woli wkręcać . Wczoraj byłam u niego w domu gadaliśmy i wgl było normalnie. Potem ja poszłam na swoją imprezę a on na dyskotekę z kolegami. Miałam do wpaść na tą dyskotekę po swojej imprezie, bardzo mnie o to prosił. No to przyszłam, weszłam na parkiet z koleżanką a tam on całuje się z jakąś laską! Nie wiedział chyba że to widziałam i podszedł do mnie. Powiedziałam mu żeby spadał, potem jeszcze tańczył z jakimiś laskami i podchodził do mnie co jakiś czas(oczywiście z nim nie gadałam). Dzisiaj do mnie napisał dlaczego się obraziłam !? ;o odpisałam mu żeby spierdalał, że widziałam że całował się z inną. On że nic nie pamięta że był pijany(no to fakt strasznie dużo wypił), że przeprasza. Co o tym myśleć. Pogadać z nim czy nie warto ?

ja mam 17 on 20

[ston3d]

Ile macie lat?

[b2061242e79199a19ea25d448e737c2153b1403a_5fee6602bf23e]

Jak dla mnie to już masz znak ,że nie warto.Ja bym go brzydko mówiąc olała.
Zakochuje się w Tobie , a całuje się z inną do tego po alkoholu ?
Nic dobrego z tego nie wyjdzie .
Ja bym mu wygarnęła , by swoje uczucia do ciebie wsadził sobie w ****, bo widocznie takimi uczuciami to on chyba wszystkie panny obdarza .

[mesta93]

a niby o czym chcesz z nim gadać? Jak dla mnie, taki facet powinien być już skreślony... A to że był pijany to żadne usprawiedliwienie!

[Dotka90]

OMG

Nie znasz innego slownictwa niż zaprezentowane w poście?
Znajdź sobie lepszego faceta.

[kruszynka_]

Napisane przez mesta93

a niby o czym chcesz z nim gadać? Jak dla mnie, taki facet powinien być już skreślony... A to że był pijany to żadne usprawiedliwienie!

olej typa

[groza]

Heh, ważne jest, żebyś na zawsze to zapamiętała, że takie wyznania miłości mogą być powodowane wyrachowaniem. Łatwo-gładko mu te słowa przez gardło przechodzą i to jest tyle, co w tym temacie można powiedzieć. Nic nie czuje do ciebie.

A jeśli wyznawał ci miłość przez sms-y albo gg - to zapamiętaj raz na zawsze: w takie coś można wierzyć, jak sie z kimś jest długo. Tylko i wyłącznie. Zapamiętaj to sobie na całe życie. Takie wyznania pisane a nie mówione nic nie kosztują. A co za tym idzie: można to sobie pisać nic tak naprawdę nie czując i to jest dość często spotykana praktyka. Słowo pisane nic nie kosztuje, wryj to sobie w pamięć! Więc na przyszłość traktuj to raczej jakby ci ktoś napisał "miłego dnia ci życzę", czyli jako takie neutralne pisanie, bo uczucia wcale za tym nie muszą stać.
To samo z takim wyznaniem "kocham cię", kiedy chłopak się do ciebie klei i widać, ze mu się na amory zbiera - wtedy takie wyznanie również przychodzi łatwo, bo prowadzi do celu, czyli do łóżka. Zapamiętaj to i nie daj się zwieść takim gładkim gadaniem. W przyszłości to cie od wielu pomyłek i lokowania uczuć w przypadkowych chłopakach ustrzeże.
W takie wyznanie można wierzyć, kiedy jesteś z kimś już dłużej - i kiedy pada nie w chwili kiedy właśnie mu sperma uderzyła do głowy, albo w pisaniu słitaśnych sms-ów, tylko w normalnej, zwykłej sytuacji. Kiedy się czuje, że coś za tym stoi.

Piszę to, bo ciebie trzyma przy tej myśli o nim tylko to "wyznanie" - wyłącznie przez to masz jeszcze skrupuły. A potem zonk, kiedy go zobaczyłaś. Ale kiedy sobie zdasz sprawę z tego, że skłamał, albo napisał to, "żeby miło było", to zaraz ci ten burak pastewny wyleci z głowy. Nie marnuj na niego czasu. Widać, że chodziło mu o zaliczenie ciebie. A ty w porę zauważyłaś, co to za tępak jest. Powodzenia, głowa do góry, a jemu życz połamania nóg i wrzoda na środku czoła

[kulis]

Napisane przez groza

Heh, ważne jest, żebyś na zawsze to zapamiętała, że takie wyznania miłości mogą być powodowane wyrachowaniem. Łatwo-gładko mu te słowa przez gardło przechodzą i to jest tyle, co w tym temacie można powiedzieć. Nic nie czuje do ciebie.

A jeśli wyznawał ci miłość przez sms-y albo gg - to zapamiętaj raz na zawsze: w takie coś można wierzyć, jak sie z kimś jest długo. Tylko i wyłącznie. Zapamiętaj to sobie na całe życie. Takie wyznania pisane a nie mówione nic nie kosztują. A co za tym idzie: można to sobie pisać nic tak naprawdę nie czując i to jest dość często spotykana praktyka. Słowo pisane nic nie kosztuje, wryj to sobie w pamięć! Więc na przyszłość traktuj to raczej jakby ci ktoś napisał "miłego dnia ci życzę", czyli jako takie neutralne pisanie, bo uczucia wcale za tym nie muszą stać.
To samo z takim wyznaniem "kocham cię", kiedy chłopak się do ciebie klei i widać, ze mu się na amory zbiera - wtedy takie wyznanie również przychodzi łatwo, bo prowadzi do celu, czyli do łóżka. Zapamiętaj to i nie daj się zwieść takim gładkim gadaniem. W przyszłości to cie od wielu pomyłek i lokowania uczuć w przypadkowych chłopakach ustrzeże.
W takie wyznanie można wierzyć, kiedy jesteś z kimś już dłużej - i kiedy pada nie w chwili kiedy właśnie mu sperma uderzyła do głowy, albo w pisaniu słitaśnych sms-ów, tylko w normalnej, zwykłej sytuacji. Kiedy się czuje, że coś za tym stoi.

Piszę to, bo ciebie trzyma przy tej myśli o nim tylko to "wyznanie" - wyłącznie przez to masz jeszcze skrupuły. A potem zonk, kiedy go zobaczyłaś. Ale kiedy sobie zdasz sprawę z tego, że skłamał, albo napisał to, "żeby miło było", to zaraz ci ten burak pastewny wyleci z głowy. Nie marnuj na niego czasu. Widać, że chodziło mu o zaliczenie ciebie. A ty w porę zauważyłaś, co to za tępak jest. Powodzenia, głowa do góry, a jemu życz połamania nóg i wrzoda na środku czoła

Zgadzam się w 100% ! Nie ma co biegać za takim idiotą. Jak by się w Tobie zakochiwał to nie całowałby się z inną. Proste i logiczne.

[d0lcevita]

Napisane przez kulis

Zgadzam się w 100% ! Nie ma co biegać za takim idiotą. Jak by się w Tobie zakochiwał to nie całowałby się z inną. Proste i logiczne.

zgadzam się

[niunia136]

olej go

[axcy]

Miłość w trzy tygodnie? ciekawe
no co, lubi kobiety, a takimi typami nie warto sobie zawracać głowy, oni muszą jeszcze dorosnąć