Zaczynamy wątek piąty, brzdące froterują kąty! Mamusie IX - X 2012r.

[marta1986222]

Ja idę popołudniu do koleżanki a teraz szybko muszę przygotować obiad bo małż jedzie już wygłodniały.

[Sojka1990]

.

[Baobabek]

Napisane przez tamlin111

Co do jogurcików dla dzieci to Baobabku wystarczy sprawdzić skład - konserwantów nie ma. Jest pasteryzowany dlatego nie trzeba trzymać w lodówce. A akurat Babydream to jedna z najbardziej polecanych firm w Niemczech, kosmetyki mają super a żywność przechodzi najlepsze testy.

hmmmm myślisz, ze sama pasteryzacja tu załatwia sprawę? jakoś mnie nawet ich skład do końca nie przekonuje, ale mimo to i tak je dziecku dajęwydaje mi się, że jednak zdrowsze będą normalne jogurty naturalne i czekam, aż będę mogła jej podać takie
Co do babydream, to ja jestem zrażona tym, ze wiele, naprawdę wiele razy stojąc przy kasie w rossmanie była informacja, że proszą o natychmiastowy zwrot jakiegoś obiadku/deserku, czy kosmetyku podana seria, bo coś nie tak było może w Niemczech jest inaczej, może bardziej restrykcyjnie sprawdzane są te produkty, a na nasz rynek niekoniecznie trafiają te właśnie produkty ja właśnie dlatego babydream nie kupuję przez te inf. przy kasach

Napisane przez Sojka1990

Maggie my jedziemy do zakopanego w przyszly czwartek niestety zostajemy tylko do niedzieli i tyle z naszych wakkacji bo wiecej urlopu miec nie bedziemy. jedzie z nami tylko Zosia bo w tym czasie dziewczynki jada z tatą swoim na mazury, szkoda ze tak wyszlo ale niestety walczyc z nim nie bede bo mi zacznie machac wyrokiem rozwodowym gdzie jest jasno okreslone ze miesiac wakacji dzieci spedzaja z ojcem..
ale zabieramy moją mame i mamy zamiar wyskoczyc na jeden dzen na slowacje i wybawic sie w tatralandii jak male dzieci Zosia zostanie z babcią w Zakopcu bo nie zdązylismy wyrobic jej dowowdu ani paszportu.

nie wiedziałam, ze masz taką "skomplikowaną" sytuację rodzinną

Leje się ze mnie strumieniem...w szkole zaduch w klasach niemiłosierny, u pierwszaków to myślałam, ze zemdlejętermometry w klasach pokazywały dzisiaj 29-32 st

[tamlin111]

Ja zrobiłam teraz total fitness ( pierwszy raz płyta miesiąc czasu w dvd siedziała bo nie mogłam się zebrać ), ale nie przemyślałam sprawy bo nie mam jak pod prysznic iść Mati śpi, ale znając życie jakbym weszła pod prysznic to by się obudził, muszę czekać aż wstanie i iść z nim.

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez Baobabek

hmmmm myślisz, ze sama pasteryzacja tu załatwia sprawę? jakoś mnie nawet ich skład do końca nie przekonuje, ale mimo to i tak je dziecku dajęwydaje mi się, że jednak zdrowsze będą normalne jogurty naturalne i czekam, aż będę mogła jej podać takie
Co do babydream, to ja jestem zrażona tym, ze wiele, naprawdę wiele razy stojąc przy kasie w rossmanie była informacja, że proszą o natychmiastowy zwrot jakiegoś obiadku/deserku, czy kosmetyku podana seria, bo coś nie tak było może w Niemczech jest inaczej, może bardziej restrykcyjnie sprawdzane są te produkty, a na nasz rynek niekoniecznie trafiają te właśnie produkty ja właśnie dlatego babydream nie kupuję przez te inf. przy kasach

Myślę że jakby nie załatwiała sprawy to byłyby przechowywane inaczej. U mnie w Rossmannie nigdy nie było takiej informacji, a nie raz, jakiś płyn do mycia. Odnoście słoiczków nigdy. Też nie mogłam się do nich przekonać, ale poczytałam, poporównywałam i wiem, że można je z czystym sumieniem polecić.

[Baobabek]

Napisane przez tamlin111

Ja zrobiłam teraz total fitness ( pierwszy raz płyta miesiąc czasu w dvd siedziała bo nie mogłam się zebrać ), ale nie przemyślałam sprawy bo nie mam jak pod prysznic iść Mati śpi, ale znając życie jakbym weszła pod prysznic to by się obudził, muszę czekać aż wstanie i iść z nim.

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------


Myślę że jakby nie załatwiała sprawy to byłyby przechowywane inaczej. U mnie w Rossmannie nigdy nie było takiej informacji, a nie raz, jakiś płyn do mycia. Odnoście słoiczków nigdy. Też nie mogłam się do nich przekonać, ale poczytałam, poporównywałam i wiem, że można je z czystym sumieniem polecić.

serio? ale numer ciekawe, że u mnie tyle razy, co rusz tabliczka z informacja! toś mnie teraz zdziwiła może tylko do mnie takie felerne partie trafiają?

[Katiaskaa]

Hej
mój Tż dzisiaj zajmuje się małym, a ja mam dzień nauki a tak ciężko mi wiedza wchodzi. chcę się sprężyć bo jak teraz zaliczę wszystko to od soboty mam wakacje
zazdroszczę wam wyjazdów w góry od nas niestety za daleko, żeby z dzieckiem się pchać
miłego wypoczynku dla wszystkich!
my najwyżej na Hel pojedziemy, bo w zatoce taki syf, że moja noga tam nie postanie

Napisane przez ula2689

Hej!
Ale się wczoraj źle czułam,temp.37,7 mięśnie mnie bolały potem głowa i wymiotować się chciało,nie wiem co to miało być
W dodatku czeka mnie wizyta u dentysty.Odpadł kawałek plomby z zęba leczonego kanałowo i mnie boli.Ciekawe jak długo będę musiala gryźć prawą stroną bo nie mam kasy na dentystę

zdrówka

Napisane przez gda

A ja zostawiam dziecko babie i idę na siłownię

U nas też cyrki ze spaniem, bo Henio się podnieca tym, że sam siada. Także teraz siada nawet z zamkniętymi oczami... 1-2 h trwa usypianie! I to na cycu lub bujając.

Z jedzeniem też nadal średnio i mamy totalny chaos. Nie ma stałych pór jedzenia, tylko jak zgłodnieje.
Rano po obudzeniu je trochę cyca, potem dojada kaszką. Potem drzemka 1-2 h i jemy owocki. Potem cyc, potem obiadek i potem czasami jeszcze raz kaszka. I cyc na noc i w nocy. Totaaaalny chaos, bo on jeszcze usypia na cycu. Straszny mam humor przez to i też brak cierpliwości...

współczuję Ci kochana u nas usypianie też długo trwa,
z obiadkami jest cyrk, bo nie zje obiadku, ale cyca pociągnie...

Napisane przez Baobabek

serio? ale numer ciekawe, że u mnie tyle razy, co rusz tabliczka z informacja! toś mnie teraz zdziwiła może tylko do mnie takie felerne partie trafiają?

u mnie też nic nie wisi raz była afera z jakąś partią żelu.
A te słoiczki mój Antek bardzo lubi, zwłaszcza indyka z ryżem i pasternakiem. No i cenowo super wypadają.

Tamlin, świetna ta parasolka
u nas przebija się właśnie 6 ząbek i dzieć ślini się niemiłosiernie.
Idę odkurzać, a potem do książek

[tamlin111]

Napisane przez Baobabek

serio? ale numer ciekawe, że u mnie tyle razy, co rusz tabliczka z informacja! toś mnie teraz zdziwiła może tylko do mnie takie felerne partie trafiają?

To tak samo jak w Biedronce, często też są akcje że naraz trzeba zwracać kubki, pieprz, opiekacze itp. Ale w zależności od regionu, gdzie dana partia trafiła.

Napisane przez Katiaskaa

zazdroszczę wam wyjazdów w góry od nas niestety za daleko, żeby z dzieckiem się pchać

My mamy 700km Mam nadzieję że dojedziemy bez strat w dzieciach

[afternoon]

Filipek ma pierwszy w życiu katar, leje mu sie z noska niemiłosiernie, do tego ten upał mam wodę morską, nasivin i odciągam, wystarczy? jeśli nie kaszle i nie gorączkuje to chyba nie ma póki co potrzeby wizyty u lekarza, prawda? możliwe, że katar jest od zębów? strasznie się ślini i chyba druga dolna jedynka podchodzi:confu sed:

[tamlin111]

Powinno wystarczyć, a czy od zębów to niewiem.
Maścią majerankową możesz jeszcze pod noskiem smarować.

[Dearlie]

Kasiam o ile się nie mylę, to jakiś czas temu wspomniałaś, że przy alergii na gluten są brzydkie kupy. Tzn. jakie? śluzowate? zielone?

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Taki upał dzisiaj, a ja siedzę pół dnia i gotuję Antkowi zupy na niecałe 2 tygodnie. Zapasy mi się pokończyły, a zawsze gotuję w weekend i mrożę, a przez całe zamieszanie z chrzcinami nie będę miała kiedy tego ogarnąć. Boże zaraz się ugotuję jak te zupy.

[afternoon]

Tamlin dziękuję a w "katarek" warto zainwestować? bo frida nie daje rady

[tamlin111]

Napisane przez afternoon

Tamlin dziękuję a w "katarek" warto zainwestować? bo frida nie daje rady

Katarek jest wspaniały, wart każdej złotówki

[ula2689]

Mam okres ufff....

Napisane przez tamlin111

Myślę że jakby nie załatwiała sprawy to byłyby przechowywane inaczej. U mnie w Rossmannie nigdy nie było takiej informacji, a nie raz, jakiś płyn do mycia. Odnoście słoiczków nigdy. Też nie mogłam się do nich przekonać, ale poczytałam, poporównywałam i wiem, że można je z czystym sumieniem polecić.

U mnie też nigdy nie widziałam żadnych kartek że coś nie tak.Poza tym ceny mają konkurencyjne.

Co do jogurcikow gdyby trzeba bylo je przechowywać w lodówce to w sklepie też stałyby w chłodni a nie na półce.

U nas też oczywiście gorąco ale w domu chłodno

[sandra23s]

hej dziewczyny

coś ciężko mi się wbić w wątek...
u nas też upały.trudno na dworze wysiedzieć.
Pola nie chce w dzień spać.tylko 20 minutowe drzemki ucina.mam nadzieję,że nie idzie w slady swojego brata,który od około 11-go miesiąca nie spał już w dzień prawie w ogóle.
cały czas trzeba ją mieć na oku.ciekawska jest strasznie,chyba w każdy kąt mieszkania już zajrzała.

dzisiaj cały dzień sama z dziećmi jestem bo mąż po pracy od razu na jakąś fuche poszedł i wróci po 22..skonany będzie bo to robota na dachu a tu taki skwar i parnota

[kasiam187]

Napisane przez Lewek

Gda to chociaż nie jestem sama. U nas też podobny chaos bo próbuje jednocześnie testować różne dania i wybadac co ten mój gad lubi. Czemu mam wrażenie ze nie trafiam w moment kiedy głodny, po czym jest już za bardzo głodny i jest ryk i wtedy tylko cyc. No ciężko nam. A jeszcze się stresuje bo za 3 tyg zostawiam chłopaków samych na cały dzień i jadę do wawy. Wiec ani nie przyjadę na zawołanie ani przed czasem. A Tztowi gorzej idzie z karmieniem, zresztą głównie na go karmie. No nic jakoś to będzie.
Któraś pytała o niekapka - Michaś go gryzie ale pic z niego nie chce.

Dziś u nas lepiej bo spalismy do 9. A to dlatego że wczoraj moje dziecko w ciągu całego dnia spalo raptem 20 min, gdzie zazwyczaj śpi ok 2-3 h.

Nie mam neta i musze z telefonu pisać, ciężko.

U nas też upał, na spacerku byliśmy rano, może wyjdziemy jeszcze po południu.

wysłane z fona ;-)

ej nie zapomnijcie o mnie dzisiaj dziadki sie przekonały jak to jest. poszlam na uczelnie, mama ugotowala jej kurczaka z dynia, zła była az do wieczora i obrazona, bo jakim prawem, jak ona jaśnie pani tylko dynie zkurczakiem ze sloiczka ja nie wiem jak ona pozna jakiekolwiek smaki jak ciagle je to samo.

licze że jak zeby zaczna isc to moze cos ruszy, ze bedzie chciała sama z raczki cos gryźć.

Napisane przez afternoon

Filipek ma pierwszy w życiu katar, leje mu sie z noska niemiłosiernie, do tego ten upał mam wodę morską, nasivin i odciągam, wystarczy? jeśli nie kaszle i nie gorączkuje to chyba nie ma póki co potrzeby wizyty u lekarza, prawda? możliwe, że katar jest od zębów? strasznie się ślini i chyba druga dolna jedynka podchodzi:confu sed:

ojjjj zdrówka!!

Napisane przez Dearlie

Kasiam o ile się nie mylę, to jakiś czas temu wspomniałaś, że przy alergii na gluten są brzydkie kupy. Tzn. jakie? śluzowate? zielone?

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

tak śluzowate bardziej, rzadkie. zielone to nie wiem bo u nas przy nutramigenei generalnie sa zielonkawe.
ja czytalam tak w neci i mi lekarka tak mowila.

wróciliście do glutenu? ja podaje juz od nowa 2,5 tygodnia, nie zauważyłam żadnych zmian wiec jestem dobrej mysli.


a propo tego glutenu mamuski co juz wprowadzily, karmiace mm, po 2 miesiacach podawania pół łyżczki , dawalyscie kolejne 2 miesiace cała łyżeczke, czy juz normalnie zaczelyscie podawac gluten bez tych ceregieli?

[lourose]

Czesc dziewczyny ledwo wyrabiam na zakrętach, mam kupę pracy, w weekendy same uroczystości, chwili dla siebie nie mam. Jedyne godziny jakie wyrwe dla siebie to fryzjer w sobote a potem wesele na ktorym bede miec stresa czy z Zochna wszystko ok. A raczej z moja mama ktora z nia zostanie

Zosia konczy dzis 8 mcy zebow ani widu, ani slychu. Za to w piatek idziemy do laryngologa bo ten nieszczesny katar ciagnie sie ponad miesiac osluchowo czysta, w gardle nic a dziadostwo sie trzyma.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez kasiam187

ej nie zapomnijcie o mnie dzisiaj dziadki sie przekonały jak to jest. poszlam na uczelnie, mama ugotowala jej kurczaka z dynia, zła była az do wieczora i obrazona, bo jakim prawem, jak ona jaśnie pani tylko dynie zkurczakiem ze sloiczka ja nie wiem jak ona pozna jakiekolwiek smaki jak ciagle je to samo.

licze że jak zeby zaczna isc to moze cos ruszy, ze bedzie chciała sama z raczki cos gryźć.




ojjjj zdrówka!!




tak śluzowate bardziej, rzadkie. zielone to nie wiem bo u nas przy nutramigenei generalnie sa zielonkawe.
ja czytalam tak w neci i mi lekarka tak mowila.

wróciliście do glutenu? ja podaje juz od nowa 2,5 tygodnia, nie zauważyłam żadnych zmian wiec jestem dobrej mysli.


a propo tego glutenu mamuski co juz wprowadzily, karmiace mm, po 2 miesiacach podawania pół łyżczki , dawalyscie kolejne 2 miesiace cała łyżeczke, czy juz normalnie zaczelyscie podawac gluten bez tych ceregieli?

Kasiu my mielismy karmienie mieszane z przewaga piersi, dawalismy pol lyzeczki przez miesiac, ale potem juz sie nie trzymalismy 1 lyzeczki tylko zaczelismy dawac kaszki, skorki od chleba raz na dzien, potem juz przestalismy to liczyc i je bez problemu, tzn bez skutkow ubocznych.

[Katiaskaa]

Napisane przez tamlin111

My mamy 700km Mam nadzieję że dojedziemy bez strat w dzieciach

uuu to tak samo jak my kciuki, za udaną podróż

Napisane przez afternoon

Filipek ma pierwszy w życiu katar, leje mu sie z noska niemiłosiernie, do tego ten upał mam wodę morską, nasivin i odciągam, wystarczy? jeśli nie kaszle i nie gorączkuje to chyba nie ma póki co potrzeby wizyty u lekarza, prawda? możliwe, że katar jest od zębów? strasznie się ślini i chyba druga dolna jedynka podchodzi:confu sed:

może być od zębów, mój młodszy kuzyn zawsze miał katar jak szedł ząbek

Napisane przez kasiam187

ej nie zapomnijcie o mnie dzisiaj dziadki sie przekonały jak to jest. poszlam na uczelnie, mama ugotowala jej kurczaka z dynia, zła była az do wieczora i obrazona, bo jakim prawem, jak ona jaśnie pani tylko dynie zkurczakiem ze sloiczka ja nie wiem jak ona pozna jakiekolwiek smaki jak ciagle je to samo.


a propo tego glutenu mamuski co juz wprowadzily, karmiace mm, po 2 miesiacach podawania pół łyżczki , dawalyscie kolejne 2 miesiace cała łyżeczke, czy juz normalnie zaczelyscie podawac gluten bez tych ceregieli?

biedna jesteś z tym karmieniem małej. ale mój też, zje coś ze słoiczka, ale mojego to nie tknie. I ostatnio tylko dynia z ziemniakiem, dynia z indykiem i pasternak

co do glutenu to my kp, ale też odstawiłam gluten na jakiś czas, a że nie chciało mi się bawić w ponowne wprowadzanie. Kilka razy dodałam trochę do potraw, dostał bułkę i nic się nie działo. i tak to wyglądało

[aga_ton]

cześć dziewczyny.

jestem z doskoku bo ostatnio brakuje czasu na wszystko.

Lena już sprawnie raczkuje, siada z pozycji na czworaka i próbuje wstawać chwytając się czego popadnie. już nie raz jej się udało ale tylko na sekundę lub dwie i bach na tyłek.
ale ćwiczy zawzięcie

poza tym marudna jak zwykle

Napisane przez Dearlie

Kasiam o ile się nie mylę, to jakiś czas temu wspomniałaś, że przy alergii na gluten są brzydkie kupy. Tzn. jakie? śluzowate? zielone?

mogą być i zielone i śluzowate albo po prostu rzadkie.
Lena ma takie właśnie po glutenie i znowu go odstawiłam. tym razem spróbuję wprowadzić go dopiero po 10 miesiącu jak kiedyś polecano. zobaczymy, mam nadzieję, że tym razem będzie ok.

Napisane przez afternoon

Tamlin dziękuję a w "katarek" warto zainwestować? bo frida nie daje rady

warto

Napisane przez kasiam187

tak śluzowate bardziej, rzadkie. zielone to nie wiem bo u nas przy nutramigenei generalnie sa zielonkawe.
ja czytalam tak w neci i mi lekarka tak mowila.

wróciliście do glutenu? ja podaje juz od nowa 2,5 tygodnia, nie zauważyłam żadnych zmian wiec jestem dobrej mysli.

nietolerancja może pojawić się po 2-3 miesiącach od wprowadzenia, mam nadzieję, że u Was będzie ok. u nas niestety zaczęły się problemy

Napisane przez lourose

Czesc dziewczyny ledwo wyrabiam na zakrętach, mam kupę pracy, w weekendy same uroczystości, chwili dla siebie nie mam. Jedyne godziny jakie wyrwe dla siebie to fryzjer w sobote a potem wesele na ktorym bede miec stresa czy z Zochna wszystko ok. A raczej z moja mama ktora z nia zostanie

Zosia konczy dzis 8 mcy zebow ani widu, ani slychu. Za to w piatek idziemy do laryngologa bo ten nieszczesny katar ciagnie sie ponad miesiac osluchowo czysta, w gardle nic a dziadostwo sie trzyma.

Lenie, na taki przeciągający się katar, pediatra poleciła sól morską ale roztwór hipertoniczny. psikam 2 razy dziennie.
u nas działa rewelacyjnie.

[Iwa844]

Dziewczyny czy chrypka może być objawem ząbkowania?

[kasiam187]

Napisane przez lourose

Czesc dziewczyny ledwo wyrabiam na zakrętach, mam kupę pracy, w weekendy same uroczystości, chwili dla siebie nie mam. Jedyne godziny jakie wyrwe dla siebie to fryzjer w sobote a potem wesele na ktorym bede miec stresa czy z Zochna wszystko ok. A raczej z moja mama ktora z nia zostanie

Zosia konczy dzis 8 mcy zebow ani widu, ani slychu. Za to w piatek idziemy do laryngologa bo ten nieszczesny katar ciagnie sie ponad miesiac osluchowo czysta, w gardle nic a dziadostwo sie trzyma.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------



Kasiu my mielismy karmienie mieszane z przewaga piersi, dawalismy pol lyzeczki przez miesiac, ale potem juz sie nie trzymalismy 1 lyzeczki tylko zaczelismy dawac kaszki, skorki od chleba raz na dzien, potem juz przestalismy to liczyc i je bez problemu, tzn bez skutkow ubocznych.

dziękuje, ja wlasnie chyba tez tak zrobie, niechce mi sie bawic w gotowanie tej manny juz w tak malych porcjach .

najj dla Zosi

Napisane przez Katiaskaa

uuu to tak samo jak my kciuki, za udaną podróż

może być od zębów, mój młodszy kuzyn zawsze miał katar jak szedł ząbek

biedna jesteś z tym karmieniem małej. ale mój też, zje coś ze słoiczka, ale mojego to nie tknie. I ostatnio tylko dynia z ziemniakiem, dynia z indykiem i pasternak

co do glutenu to my kp, ale też odstawiłam gluten na jakiś czas, a że nie chciało mi się bawić w ponowne wprowadzanie. Kilka razy dodałam trochę do potraw, dostał bułkę i nic się nie działo. i tak to wyglądało

dziekuje

ja mysle, że u ans nie byłoby takiego problemu gdyby nie uczulała ja marchewka. bo wszedzie w tych słoiczkach jest i nie mamy może ze 4 do wyboru bez.
a gdzie znalazłaś z pasternakiem? babydrem ma?

Napisane przez aga_ton

nietolerancja może pojawić się po 2-3 miesiącach od wprowadzenia, mam nadzieję, że u Was będzie ok. u nas niestety zaczęły się problemy



]

ehh wiem wiem, ale ze wzgledu na to, że jest taki niejadek to chce kombinowac i probowac moze dac jej troszke makaronu. jeszcze poczekam do miesiaca wprowadzania.

wiem, że robią test z krwi na gluten, ale czy sie oplaca, czy bedzie wiarygodny

[aga_ton]

Napisane przez kasiam187

ja mysle, że u ans nie byłoby takiego problemu gdyby nie uczulała ja marchewka. bo wszedzie w tych słoiczkach jest i nie mamy może ze 4 do wyboru bez.
a gdzie znalazłaś z pasternakiem? babydrem ma?



ehh wiem wiem, ale ze wzgledu na to, że jest taki niejadek to chce kombinowac i probowac moze dac jej troszke makaronu. jeszcze poczekam do miesiaca wprowadzania.

wiem, że robią test z krwi na gluten, ale czy sie oplaca, czy bedzie wiarygodny

teraz pewnie nie.

babydream ma pasternak z indykiem

[Katiaskaa]

Napisane przez kasiam187

ja mysle, że u ans nie byłoby takiego problemu gdyby nie uczulała ja marchewka. bo wszedzie w tych słoiczkach jest i nie mamy może ze 4 do wyboru bez.
a gdzie znalazłaś z pasternakiem? babydrem ma?


wiem, że robią test z krwi na gluten, ale czy sie oplaca, czy bedzie wiarygodny

Słoiczki bez marchewki to masakra, u nas okazało się, że marchewka jest tolerowana jednak.
Pasternak sam miałam z holle oraz z alette od sisotry (ale to już w Niemczech było kupowane, i właśnie babydream ma pasternak z indykiem
co do testów, myślę, że nie ma sensu. Do 3 roku życia i tak są niemiarodajne. My zrobiliśmy, a w sumie i kasa niepotrzebnie poszła i stres dla dziecka.

[Dearlie]

Kasiam, Aga_ton dziękuję za odpowiedzi. U nas kupy jednak nie są rzadkie, dość często nawet Antek ma problemy, aby zrobić kupkę. Czy ta brzydka, rzadka kupa przy glutenie to koniecznie występujący objaw przy nietolerancji? Ja od niedawna daję Antkowi do deserku ciasteczko z hippa ( chociaż czasami zapominam ). Daję tak może od 2-3 tygodni, a od kilku dni znowu wysypany, tym razem na plecach. Nic innego, nowego nie wprowadzałam w ostatnim czasie. I teraz nie wiem czy to gluten, czy może zwykłe potówki?

Lourose sto lat dla Zośki!

[afternoon]

Dearlie, pisałam kiedyś o tym, nasz pediatra mówił, że kupy i wysypka nie są specyficznymi objawami nietolerancji glutenu, głównym objawem jest bardzo słabe przybieranie na wadze mimo ładnego apetytu ( w przypadku jadłospisu oczywiście zawierającego produkty glutenowe). I że nietolerancja glutenu statystycznie nie zdarza się czesto, wręcz rzadko, natomiast dużo więcej się o niej wie i mówi.
Ja po dawkowaniu glutenu przez 2 miesiące otrzymałam od niego pozwolenie na wprowadzenie pełnego posiłku glutenowego.

[angel166]

:ryczy::smarkam: nie move ogarnac watku I klubu,bo mike dziecie mi nie pozwala lazi wszedzie gdzie nie wolno

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Moze teraz mi się uda włączylam jej mini miniw dodatku na dworze już 35st w domu 28st masakra!!!

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

Widzę, że problemy ze spaniem w ta pogodę. U nas też w dzień to horror, drzemki po pół godziny dwa razy w ciągu dnia, w nocy spi odkryta w samych bodach na krotki rekaw i mimo tego budzi się pić co chwilę, całą mokra

Kasiam my karmimy się miesxanie i po 2mc wprowadzania glutenu(nie regularnie,bo zapominalam czasem) zaczęłam dawać normalnie pieczywko, kaszki itp.

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Zabków coraz więcej na wątku, a u nas dalej brak mąż się śmieje, że na roczek półkę Jagodzie wstawimy

[kasiam187]

Napisane przez Katiaskaa

Słoiczki bez marchewki to masakra, u nas okazało się, że marchewka jest tolerowana jednak.
Pasternak sam miałam z holle oraz z alette od sisotry (ale to już w Niemczech było kupowane, i właśnie babydream ma pasternak z indykiem
co do testów, myślę, że nie ma sensu. Do 3 roku życia i tak są niemiarodajne. My zrobiliśmy, a w sumie i kasa niepotrzebnie poszła i stres dla dziecka.

o widzisz to musze popatrzec, bo ja tez kupuje holle, ale juz machinalnie ide do polki biore jej ulubione i tyle. moze tez maja z pasternakiem.

Napisane przez Dearlie

Kasiam, Aga_ton dziękuję za odpowiedzi. U nas kupy jednak nie są rzadkie, dość często nawet Antek ma problemy, aby zrobić kupkę. Czy ta brzydka, rzadka kupa przy glutenie to koniecznie występujący objaw przy nietolerancji? Ja od niedawna daję Antkowi do deserku ciasteczko z hippa ( chociaż czasami zapominam ). Daję tak może od 2-3 tygodni, a od kilku dni znowu wysypany, tym razem na plecach. Nic innego, nowego nie wprowadzałam w ostatnim czasie. I teraz nie wiem czy to gluten, czy może zwykłe potówki?

Lourose sto lat dla Zośki!

Dearlie potówkak dla mnie. my tez mamy zsypane place od dwóch dni i mi to wyglada na potówki, przez wózek. bylysmy na spacerze, wrócilysmy miała placy i bluzke morka i potem ja wysypało.

[angel166]

Kochane Jagoda jak je cyca sciska go z całej siły dziaslami i ciagnie. Boli nie milosiernie. To moze być znak na zeby czy glodna?
Chyba glodna,bo zrobiłam mm,wypila 180 i zasnela...

[tamlin111]

Napisane przez angel166

Kochane Jagoda jak je cyca sciska go z całej siły dziaslami i ciagnie. Boli nie milosiernie. To moze być znak na zeby czy glodna?
Chyba glodna,bo zrobiłam mm,wypila 180 i zasnela...

Obstawiałabym głód, Matiś jak już mi słabo leci to też tak się denerwuje. Wtedy szybka zmiana cyca i nieraz na koniec mm.

[afternoon]

Dearlie, Kasiam, u nas też plecy obsypane, obstawiam potówki, od wózka, fotelika...

[angel166]

Napisane przez tamlin111

Obstawiałabym głód, Matiś jak już mi słabo leci to też tak się denerwuje. Wtedy szybka zmiana cyca i nieraz na koniec mm.

Dzięki kochana. Też mi się wydaje, że to glod. Dobrze,by było jakby się sama odstawila od cyca bo to częste zasypianie przy cycu mi się przestaje podobać