Czy Wasi faceci tez... - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2004-05-07, 09:45   #61
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Re: moj maz jest troche inny :)

Hmm, ja też jestem w tej grupie dziewczyn które posiadają chyba tą idealną drugą połówkę Mój chłopak nigdy w przeciągu 5 lat bycia razem nie powiedział zmień to czy tamto, masz nieładne nogi, włosy, uszy itd. Wręcz przeciwnie, zawsze podnosi poczucie mojej wartości i nie ogląda się za innymi dziewczynami. Czasami wydaje mi się to dziwne Ja mówię "zobacz jaka fajna laska" a on puka się w głowę i twierdzi że to ja zawsze jestem najładniejsza. Jesteśmy już tyle czasu razem i tyle czasu jest tak samo, więc jestem pewna że on po prostu taki jest.
Z kolei bardzo dobrze rozumiem, gdy facet prawi aby należało coś zmienić. Kiedyś byłam z jednym, powiem krótko, palantem który postępował dokładnie tak jak pisze agaya. W sumie nie widziałam w nim wad, z jednej strony mówił mi komplementy a z drugiej: mogłabyś ubierać się bardziej kobieco, trochę pobiegać itd. To było naprawdę bardzo dołujące i do tej pory mam z tego powodu kilka kompleksów, które wybija mi z głowy mój chłopak
Całkiem inna sytuacja jest gdy nasz facet z życzliwością mówi że w tej fryzurze wyglądam źle, że trochę mi przybyło tu i ówdzie itp. i to jest zwykła sympatyczna uwaga i to rozumiem. Jednak nigdy już nie zakaceptuję uwag w stylu: "mogłabyś założyć sukienkę i wyglądać jak tamta laska" bo wiem jak to boli
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 09:52   #62
agusiaki
Rozeznanie
 
Avatar agusiaki
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 927
Re: Czy Wasi faceci tez.../uniwers.

rany Józia, ja mam na uczelni taka fajniutką i młodziutką Panią od finansów (pozdrawiam Pania Kamilę, jesli to czyta). Jest poprostu suuper-jedna z bardziej lubianych przez studentów "wykładowczyń" . Przychodzi czasem w takich fajnych sportowych butkach, dżinsowej spódniczce do tego sportowa bluzeczka i suża spotrowa torba-idealnie wtapia się w tłum. I dzięki temu myslę, ze wiele młodych osób identyfikuje sie z nią. A dodać trzeba, ze ponieważ sa to zaoczne studia to sporo osób jest też od niej starsza, a jednak to nikomu nie przeszkadza.
__________________
Rudy to nie kolor włosów, rudy to charrrrakter

Marzysz o kolorze włosów jaki ma Ashley Simpson?? Odpowiedź znajdziesz TUTAJ
agusiaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 09:53   #63
cléo
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 655
Re: moj maz jest troche inny :)

niestety też doświadczyłam tego rodzaju docinek, na szczęście to już przeszkość (po 7-letnim związku), ostatnio dowiedziałam się że obecna laska mojego ex ma anoreksję - bez komentarza!
cléo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 10:01   #64
sarenka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
Re: moj maz jest troche inny :)

Mój też się nie ogląda za dziewczynami i nie wiem jakbym zareagowała gdyby to robił.

Wiem, że istnieją kobiety które mu się podobają, ale nie każe mi się zmieniać na ich modłę ani też nie powtarza do znudzenia "ale ona jest piękna, ale ona mi się podoba".

A zazdrosna nie jestem, bo owymi kobietami są naprawdę urocze i dziewczęce okazy. Widzę, że nie kieruje nim pożądanie i nie podziwia ich atutów seksualnych. Podoba mu się ich delikatność / rysy twarzy a nie wywalony na wierz biust [ np. siostry Corrs (z The Corrs)]

A tak w ogóle to ja jestem dla niego najpiękniejsza i o to chodzi.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie.
Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny.
Lew Mikołajewicz Tołstoj

WESOŁYCH ŚWIĄT!
sarenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 10:02   #65
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Re: moj maz też jest troche inny :)

Patrycja napisał(a):
> Hej. A mój mąż ostatnio mi powiedział (i często powtarza), że mogłabym schudnąć, że przy moim wzroście powinnam dbać o to, aby moja figura była filigranowa, bo on zna takie dziewczyny, które są niskie a jednocześnie szczupłe, zgrabniutkie, choć nie porównuje mnie. Jak ostatnio ubrałam sukienkę i chodziłam w niej po domu, popatrzył sie z niesmakiem na moje uda i stwierdził, że ktoś kto tak wygląda nie może już chodzić w sukienkach i spódniczkach

No wiesz co... gdyby mój mi tak powiedział...
A przepraszam, czy On jest idealny? Ma pięknie wyrzeźbione ciało, bicepsy, kaloryferek, opaloną skórę?
No nie... cios poniżej pasa...
Sorry, że to napiszę, ale nie chciałabym mieć takiego faceta... to ja się czasem pytam swojego, czy nie jestem za gruba, czy coś tam. Choć wiem, że dla Niego zawsze będę piękna, bo mnie kocha. A jak za 20 lat zacznie mi przybywać tu i ówdzie, to też wiem, że to zaakceptuje. Oczywiście, że trzeba dbać o siebie, ale to naturalne, że zimą trochę się tyje. Mój facet nawet tego nie zauważa. Może dlatego, że jak się poznaliśmy, to ważyłam prawie 10kg więcej niż teraz i to właśnie wtedy się we mnie zakochał. Ale jakby mi facet powiedział, że nie powinnam nosić sukienek, to ja bym Mu chyba odszczeknęła, że on nie powinien zdejmować koszulki
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 10:03   #66
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Re: moj maz jest troche inny :)

Szarada napisał(a):
> Myslę sobie wtedy - kim ty do cholery jesteś, żeby krytykować czyjś wygląd jak sam wyglądasz jak niedomyta muszla klozetowa ?

Szaradko, rozwaliłas mnie tym tekstem, muszę to kiedyś wykorzystać

A tak na serio, to gdyby mój facet chciał mnie na siłę przerobić zastanawiałabym się poważnie nad sensem naszego związku. Bo ja dla Niego jestem najpiękniejsza, nawet w worku po kartoflach...Nie tylko nie przeszkadza mu moj celulit, ani wielki tyłek , ale jeszcze powtarza że jest piękny Prawdę mówiąc nikt nie potrafi mnie tak dowartościować jak On.
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 10:12   #67
agusiaki
Rozeznanie
 
Avatar agusiaki
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 927
Re: moj maz jest troche inny :)

sharoon napisał(a):
> Mój mąż nie widzi we mnie żadnych wad - wielbi każdy szczegół mojego ciała włacznie z tymi mniej doskonałymi. I daje mi poczucie, że nawet gdybym się roztyła, została poparzona, pokryta bliznami, etc, dla niego i tak zawsze będę NAJPIĘKNIEJSZA. BO PIĘKNO JEST W OKU PATRZĄCEGO.

Bravo!! Mam dokładnie to samo, mój mąż kocha cała mnie. Nawet jak byłam w ciąży i po porodzie mówił mi jaka jestem dla niego piękna i widziałam prawdziwy podziw w jego oczach. Nawet kiedy obcięłam włosy i fryzjerka kompletnie spieprzyła sprawę, ze wyglądałam koszmarnie nawet dla samej siebie pocieszał mnie jak mogł i zapewniał, ze dla niego zawsze jestem NAJ. Jak przytyłam (co prawda niewiele, ale jednak) też mu to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie, w momentach mojego zwątpienia we własną urodę śmiał się, ze chyba zwariowałam, bo jestem absolutnie piękna ZAWSZE i wszyscy faceci się za mną na ulicy oglądają Takich przykładów mogłabym wymieniać wiele
Niesamowicie podnosiłpo mnie to na duchu.

> Nie gódź się na dzielenie życia z facetem, który ma do Ciebie jakieś zastrzeżenia. Życie jest wystarczająco trudne, kiedy dzeli się je z człowiekem zakochanym bez pamięci, więc po co przysparzać sobie dodatkowych problemów dzieląc je z kimś, kto nie uważa Cię za wystarczająco dobrą?

Popieram na całej linii tą wypowiedź. Szukaj swojego szczęścia tak długo aż je znajdziesz. A jak znajdziesz to właściwe nie bedziesz miała wątpliwości, ze to TO!!

Pozdrawiam
__________________
Rudy to nie kolor włosów, rudy to charrrrakter

Marzysz o kolorze włosów jaki ma Ashley Simpson?? Odpowiedź znajdziesz TUTAJ
agusiaki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2004-05-07, 10:12   #68
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Re: moj maz jest troche inny :)

sharoon napisał(a):
>Mój mąż nie widzi we mnie żadnych wad - wielbi każdy szczegół mojego ciała włacznie z tymi mniej doskonałymi. I daje mi poczucie, że nawet gdybym się roztyła, została poparzona, pokryta bliznami, etc, dla niego i tak zawsze będę NAJPIĘKNIEJSZA. BO PIĘKNO JEST W OKU PATRZĄCEGO.

Sharoon! Pięknie to napisałaś! Wyraziłaś dokładnie moje myśli, tylko ja nie potrafię tak ładnie Dokładnie ja też znalazłam taką połówkę. I bezpieczeństwo jest bardzo ważne. Właśnie musimy być pewne, że w razie roztycia się, poparzenia itp. nasz mężczyzna będzie nas kochał nadal, tak samo mocno, że nie odejdzie, bo "teraz jesteś brzydka"

>Nie gódź się na dzielenie życia z facetem, który ma do Ciebie jakieś zastrzeżenia. Życie jest wystarczająco trudne, kiedy dzeli się je z człowiekem zakochanym bez pamięci, więc po co przysparzać sobie dodatkowych problemów dzieląc je z kimś, kto nie uważa Cię za wystarczająco dobrą? Wierzę, że każdy ma na świecie swoją drugą połówkę, która jest dla niego całym światem, więc Ty też. Kiedyś GO znajdziesz, bo to na pewno nie Twój obecny "ideał". Buziaki

Dołączam się do apelu
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 10:20   #69
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Re: moj maz też jest troche inny :)

paula78 napisał(a):
> patrycja napisała :"popatrzył sie z niesmakiem na moje uda i stwierdził, że ktoś kto tak wygląda nie może już chodzić w sukienkach i spódniczkach (fakt przez tą zimę trochę przytyło mi sie i mam cellulit)"
>
> nie wyobrażam sobie usłyszec takiego czegos od mojego faceta ,mam cellulit ,rozstepy a mój TŻ i tak ciagle powtarza ,że mam najpiękniejszą pupe na świecie.
> dla mnie jest to nie do pojęcia .
> chyba jestem z "ideałem "
> pzdr
> paula

Paula ja też sobie nie wyobrażam. Dla mnie to brak szacunku. Popatrzył z NIESMAKIEM?????? To jak on się z Tobą kocha??? Myśli o innej? O modelce? Zakłada Ci maskę na uda??? Sorry, ale jak facet patrzy na Ciebie z niesmakiem, to nie powinnaś się nawet zastanawiać. Zrobisz co zechcesz, nie jesteśmy obok, nie widzimy tego na żywo, ale to, co piszesz, przeraża mnie trochę
Sharoon napisała "Piękno jest w oku patrzącego"! Człowiek, który kocha, ma to piękno w oku i tym okiem patrzy na kochaną przez siebie osobę. Wnioski wyciągnij sama

Nie no, porażka - "Z niesmakiem..."
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 10:23   #70
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Re: Czy Wasi faceci tez...

Kamila napisał(a):
>Dla mnie to zwykłe blachary, przynajmniej tak się na nie mówi u mnie w mieście.

U mnie też
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 10:26   #71
sarenka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
Re: moj maz jest troche inny :)

Karola napisał(a):

> I bezpieczeństwo jest bardzo ważne. Właśnie musimy być pewne, że w razie roztycia się, poparzenia itp. nasz mężczyzna będzie nas kochał nadal, tak samo mocno, że nie odejdzie, bo "teraz jesteś brzydka"
>
>

Ja myślę podobnie jak Karola i Sharoon. Zresztą abstrahując od zdarzeń losowych takich jak poparzenie, kalectwo.. Na świecie będzie zawsze pełno 20latek.. A my będziemy 40latkami, 45latkami.. Obiektywnie - one będą od nas bardziej atrakcyjne [jako obiekt seksualny] i co wtedy począć z "wymagającym" partnerem.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie.
Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny.
Lew Mikołajewicz Tołstoj

WESOŁYCH ŚWIĄT!
sarenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2004-05-07, 10:34   #72
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Re: moj maz jest troche inny :)

sarenka napisał(a):
> Karola napisał(a):
>
> > I bezpieczeństwo jest bardzo ważne. Właśnie musimy być pewne, że w razie roztycia się, poparzenia itp. nasz mężczyzna będzie nas kochał nadal, tak samo mocno, że nie odejdzie, bo "teraz jesteś brzydka"
> >
> >
>
> Ja myślę podobnie jak Karola i Sharoon. Zresztą abstrahując od zdarzeń losowych takich jak poparzenie, kalectwo.. Na świecie będzie zawsze pełno 20latek.. A my będziemy 40latkami, 45latkami.. Obiektywnie - one będą od nas bardziej atrakcyjne [jako obiekt seksualny] i co wtedy począć z "wymagającym" partnerem.

No właśnie...
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 10:36   #73
sarenka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
-

__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie.
Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny.
Lew Mikołajewicz Tołstoj

WESOŁYCH ŚWIĄT!
sarenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 10:40   #74
xanka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Kraków/Kielce
Wiadomości: 1 327
GG do xanka
Re: moj maz jest troche inny :)

Jak tak czytam te wszystkie posty, to mi się przypomina mój były współlokator.. nędzny człowieczek, który potrafił powiedzieć swojej dziewczynie (sylwester, impreza, na około sami znajomi ;> ) "wiesz co, gdyby nie twoje ładne oczy, to ty byś była strasznie brzydka", albo wracał od niej i zastanawiał się, jak to on pokaże rodzicom swoja Kasię, bo to jest najbrzydsza dziewczyna jaką miał ( ???!!! )
Nie wiem jak żyją teraz.. (a żyją nadal razem, bo mają dziecko) ale w życiu nie wyobrażam sobie siebie w takim związku.

Podpisuję się pod słowami Dziewczyn, a szczególnie Sharoon Nie pozwól, żeby osoba, którą kochasz całym sercem, nie potrafiła Cię uszanować.

buziaki
xanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 11:15   #75
Gosiabie
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 562
Wyślij wiadomość przez ICQ do Gosiabie GG do Gosiabie Wyślij wiadomość przez Yahoo do Gosiabie
Re: moj maz jest troche inny :)

Ja, wraz se swoim mężem, razem odwracamy się za fajnymi kobietami, razem komentujemy. I nikt nikogo tym nie obraża.
Pewno podobają nam sie te same dziewczyny, ten sam typ.
Ufamy sobie nawzajem, a to podstawa udanego związku.
Buziaki
Gosiabie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 11:32   #76
kasiulekk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 402
GG do kasiulekk
Re: moj maz jest troche inny :)

nie wyobra zam sobie jak mogłabym zyć bez 100% pewności, że dla mojego męża jestem naj. To daje mi poczucie bezpieczeństwa, o którym już pisałyście. I wcale często nie musi tego powtarzać, ja to widzę w jego oczach. Codziennie tam zaglądam i widzę niebieskie morze miłości i przyjaźni, szacunku i oddania. Niezmiennie od... 12 lat. Byliśmu dzieciakami , gdy braliśmy ślub, ale z każdym dniem nasza miłość dojrzewa i rozkwita.
Nie pozwól sobie na takie traktowanie - jak się kogos na prawdę kocha - nie wolno go ranić . I nieświadomość nie jest tu usprawiedliwieniem.
Mój kochany przez długi czas miał delikatnie mówiąc nieciekawy styl ubierania. Drażniło mnie to długo, aż w końcu zaczęłam sama mu kupować różne rzeczy, mówiąc np, że w tym fasonie spodni jego pupa wygląda bardziej seksi itp.a nie,że wygląda jak np. wieśniak.
Nie wolno tego robić NIGDY I NIKOMU ! To zabija poczucie własnej wartości, a stąd już prosta droga do ubezwłasnowolnienia i uzależnienia od faceta.
Jeśli go kochasz i myślisz, że on Ciebie też, porozmawiaj z nim. Bez krzyku, bez nerwów - delikatnie. Ty go znasz najlepiej i wiesz, jak go podejść. Są różne sposoby - znajdź swój, ale n i e z o s t a w i a j t a k t e g o, za parę lat będziesz żałować.
pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
kasiulekk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 11:36   #77
bububuczymorda_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 534
Re: moj maz jest troche inny :)

o, o, o, o, to!
w tym rzecz.
ja naprawde nie mam nic przeciwko temu ze krzychu powie np ze dziewczyna miala fajna bluzke i ze ja bym w niej duzo lepiej wygladala (tu zwykle uwaga a propos mojego biustu- mila uwaga:P).
poza tym czesto pytam go co mysli o tej dziewczynie, bo ja np uwazam ze ma swietna twarz, albo cale zycie marzylam o takich nogach:P- ja tak mam i nie mam nic rpzeciwko jezeli powie ze dziewczyna jest fajna.
zreszta... potwornie ostatnio przytylam- 10kg:P i kiedy tak siedze i marudze ze ejstem paskudna to On zawsze mowiL: kochanego cialka nigdy za wiele!
no i nic nie poprawia mi lepiej humoru nawet ciacho z taaaaaaaka iloscia kremu))
nie chce caly czas slyszec komplementow. lubie je owszem, ale doceniam najbardziej wtedy kiedy najmniej bym ich sie spodziewala. kiedy budze sie popoludniu po calonocnej imprezie z niezmytym makijazem i ogolnie jestem znieswiezona:P a on mi mowi ze aladnie wygladam)) a pozniej pyta czy przyniesc mleczko bo pewnie slipka mnie szczypia to ejst naprawde fajne))
szanowne panie, mysle ze prawdziwym skarbem jest facet ktory poamga uwierzyc w siebie, potrafi dowartosciowac, ale tez zganic kiedy widzi ze robimy sobie krzywde. taki ktory zwroci uwage przyjacielsko a nie chamsko. jaka to przyjemnosc zyc z kims komu znecanie sie nad toba- bo jak inaczej to nazwac??? sprawia rpzyjemnosc? ktoas kto karmi sie twoim bolem i wstydem nie jest ciebie wart. co wiecej, nie jest wart zadnej kobiety...
pozdrawiam!
powodzenia w zyciu i szczescia a rpzede wszystkim milosci!
ala
bububuczymorda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 12:07   #78
agaya
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 25
Re: Czy Wasi faceci tez...

Och, przypomniala mi sie właśnie pewna historyjka, jesli chodzi o brzydkich, wymagających facetów. Mój znajomy, facet wątpliwej urody, ale za to bardzo sympatyczny i wygadany, ciągle marudził mi jaki to on jest biedny i nieszczęsliwy, bo nie może znalesc swojej milości.. Już wtedy zastanawiałam się dlaczego, skoro jest taki cierpiący, podrywa tylko najładniejsze i najzgrabniejsze laseczki.. Stwierdził wtedy, że przecież to nie jest powiedziane że jego laska ma być tylko fajna. Przecież wart jest tego, żeby byla fajna i ładna.. (no może coś w tym jest). Wyobraźcie sobie, że w koncu znalazl śliczną dziewczynę, piękną blondyneczkę, młodszą zreszta od niego o jakies 6 lat, tak więc miał się "czym" pochwalić przed kolegami. Po jakims czasie gdy spotkałam go znowu i spytałam jak tam "plany małżeńskie", on odparł: (uwaga, usiądzcie) "Juz z nią nie jestem, wcale nie była taka fajna, miała rozstępy na pupie".....
Z tym panem nie utrzymuje już żadnych kontaktów, a owego dnia moja żuchwa opadła mi do ziemi i rozbiła się o asfalt wraz z poczuciem smaku i resztkami sympatii..
agaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 12:08   #79
koko
Zakorzenienie
 
Avatar koko
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 637
GG do koko
Re: moj maz jest troche inny :)

Bubuczymorda poruszyła bardzo ciekawą kwestię- nadmiaru komplementów.to jest straszne.chyba naprawdę nie ma nic gorszego.serio! krytyka( oczywiście konstruktywna i wypowiadana z szacunkiem)jest bardzo mobilizująca.jak usłyszę , że trochę przytyłam, to się sobie uważniej przyjrzę, a jak faktycznie to zauważę, to wezmę się za siebie. i bardzo dobrze -tylko z pożytkiem dla mnie. natomiast jak non stop słyszę same ochy i achy( a mój chłopak ma czasem takie okresy, że o niczym innym nie mówi), to myśle o sobie jak o chodzącym ideale, nie bacząc na to, że może wcale nim nie jestem, a poza tym, co najważniejesze, zaczynam myśleć o sobie tylko i wyłącznie w kategoriach ciała! acha- złożony to problem.
koko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2004-05-07, 12:25   #80
xanka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2002-08
Lokalizacja: Kraków/Kielce
Wiadomości: 1 327
GG do xanka
Re: Czy Wasi faceci tez...

agaya napisał(a):
> Po jakims czasie gdy spotkałam go znowu i spytałam jak tam "plany małżeńskie", on odparł: (uwaga, usiądzcie) "Juz z nią nie jestem, wcale nie była taka fajna, miała rozstępy na pupie".....

Rozbawiłaś mnie tym Agaya, eh dzięki za poprawienie humoru, bo od rana słysze same przykre wiadomości..
xanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 12:27   #81
agaya
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 25
Do wszystkich fajnych babeczek z tego wątku ;)

Dziekuje Wam Kochaniutkie za wszystkie rady, dałyscie mi do myslenia Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie
agaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 12:40   #82
bububuczymorda_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 534
Re: Do wszystkich fajnych babeczek z tego wątku ;)

hej tu facet bubuczymordy
Kochanie jestees najlepsza na swiecie))))))))))
drogie panie pozdrawiam:
papa
bububuczymorda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 13:01   #83
Helena
Zadomowienie
 
Avatar Helena
 
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: opiekuńcze skrzydła Aleksandra Łukaszenki
Wiadomości: 1 543
Re: Czy Wasi faceci tez...

Szkoda, że palant nie zauważył, ze sam też ma rozstępy, ale na mózgu i wcale nie jest to pofałdowanie kory mózgowej
Mój Misio natomast dramatycznie chce, żebym przytyła, a jak idziemy z Cezarem na spacer to wkłada mi kamienie do kieszeni (dwie cegły), żeby mnie wiatr nie przewrócił w Lesie Kabackim, bo faktycznie, już dwa razy mnie tak podwiało, ze poleciałam ze trzy metry jak Babcia na miotle
Poza tym mój Misio nie zauważa żadnych rozstepów, braku rozstępów itp. Nie zauważa także makijażu, nowych kremów, nowej szminki, nowej spódnicy i w ogóle nic nie zauważa i bardzo dobrze, mam po prostu święty spokój
__________________
Admin broni
Admin radzi
Admin nigdy cię nie zdradzi
Helena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 13:09   #84
lumiaa
Rozeznanie
 
Avatar lumiaa
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: totutotam
Wiadomości: 638
racjonalność?

no właśnie tak sobie przeglądam te wypowiedzi i myślę jakie to ja mam szczęście jeśli chodzi o mego męża...on twierdzi że nieważne jak wyglądam to że mu sie podobammoże i by tak nie uważał gdybym rzeczywiście o siebie nie dbała ale raczej staram sie jakoś wyglądać, mój miły co prawda zupełnie nie rozumie potrzeby posiadania przeze mnie wielu różnych rzeczy (na przykład że krem to inny na dzień inny na noc)ale bardzo się stara...rozumie też już to że nie zawsze warto oszczędzać na kosmetykach...i czasem sammnie namawia żebym kupiła cos porządnego,bo zawsze to jeden wydatek,czasem nawet jak jestem przygnębiona to zaciąga mnie do drogerii i mówi żebym sobie coś wybrała (uwielbiam to!!!!) jednak jest kwestia w której mnie w ogóle nie rozumie...zakupy kosmetyków...mój miły zupełnie nie rozumie po co mi nowa szminka jeśli stara sie jeszcze nie zużyła...albo dlaczego lubię po prostu oglądac zamiast poprostu kupic i iść dalej,nie rozumie jakmożna się zastanawiać w sklepie nad balsamem do ciała pół godziny i chcieć kupić 3 od razu, uważa że tego typu działania sa bez sensu i że sa nieracjonalne... a ja mu mówię że są kobiece...Wy tez tak macie?
lumiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 15:11   #85
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Re: Czy Wasi faceci tez...

agaya to czego twoj facet chce przeciez juz dosc dlugo ze soba jestescie. To normalne ze z ta namietnoscia cos nie tak jak mu sie nie podoba to nich zacznie cos robic w tym kierunku. To nie jest twoja wina , ze nie ma namietnosci on tez ma swoj udzial w tym. cos mi sie twoj facet nie podoba za bardzo przypomina mi tych moich poprzednich debili. Jak to dobrze za ja wkoncu natrafilam na swego, jestem traktoiwana jak ksiezniczka, tez woli zebym sie (jak ktos tu juz pisal) nie za wyzywajaco ubiarala. Lubi spodnie bo sa wygodne i lub jak ja chodze w spodniach, zeby bylo mi wygodnie i twoierdzi ze spodnie bardziej podkreslaja figure kobiety niz spodniczki. To bylo zawsze moje motto i wkoncu ktos je podziela. A jka na ulicy idzie pieknosc to ja mu musze ja pokazac i tak mu sie ona nie podoba on woli te normalne kobiety z milym wyrazem twarzy ktore nie sa moze najzgrabniejsze ale sa normalne i to czyni je pieknymi. On sie tylko za normylana babka obejrzy i mi ja pokarze a te naprawde miski to ich nie widzi
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 15:20   #86
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Re: Czy Wasi faceci tez...

Jak masz watpliwosci to nie wiem czemu sie zastanawiasz. Ja jak mialam watpliwosci to moj zwiazek nie trwal potem zbyt dlugo czekalam na jeszcze pare watpliwosci i miarka sie brzebierala
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 15:54   #87
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Re: Czy Wasi faceci tez...

Przeczytałam z uwagą całą dyskusję, zadumałam się nieco przez chwilkę strasznie dużo różnych rzeczy ciśnie mi się na usta - jak strasznie ważna jest ta akceptacja drugiej osoby, jak cierpimy gdy ktoś nas krytykuje... Chyba mam szczęście, bo nigdy w zyciu żaden facet mnie nie krytykował (po prawdzie nei wiem czy by sie ośmielił!), miałam sporo ukochanych - zawsze słyszałam że jestem najpiękniejsza, moi mężczyźni nigdy nie próbowali mnie zmieniać, nigdy nei sugerowali niczego... Myślę że to w pewnym stopniu sprawa mojej niezależności, tego że moi rodzice dali mi bardzo dużo miłości i poczucia tego, iz jestem wyjątkowa - mimo iż mam kompleksy i czasem musze sobie ponarzekać. Akceptuję siebie, lubię siebie i myslę że to promieniuje na innych - jeśli jestesmy pewne siebie, uważamy się za piekne, tak nas inni zaczynają postrzegać. Zresztą jest to kwestia szacunku do samej siebie, ja nie zniosłabym takich uwag nawet od osób wcale nie bliskich - taka już moja wrednia natura skorpionia że nie źle znosze krytykę pod własnym adresem. Myślę że mój M nawet nie wie co to cellulit, broni się przed wejsciem do perfumerii, jak coś kupię nowego to patrzy z zachwytem, zwłaszcza jeśli jest to w połączeniu z dekoltem
Gdyby mój mężczyzna zaczął mnie krytkować albo odnoscić się do mnei w taki sposób jak to zostało tu wymienione na forum, zaczęłabym się poważnie zastanawiać nad przyszłością związku. To bardzo źle wróży na przyszłość. Moim zdaniem jest dokładnie tak jak napisały dziewczyny - mężczyźni słabi, niepewni własnej wartości, muszą podbudować włąsne ego, obsesyjnie dążą do przejęcia kontroli nad zyciem partnerki. Krytkując ją, ona robi sie coraz słabsza i coraz bardziej uzależniona od swojego partnera, stara się coraz bardziej zadowolić partnera, ale im bardziej się stara, tym bardziej to nakręca oprawcę. Moze używam troche ostrych słów, ale obserwowałam coś takiego u bliskiej znajomej - jej chłopak najpierw był słodki i zachwycony, potem krytykował ją na każdym kroku, potem zaczął ja poniżać, wyzwiska, skończyło się na rękoczynach... Chciał ja kompletnie uzależnić od siebie, oplątywał ją nicią przez dłuższy czas, izolował od przyjaciółek... Przeszła małą gehennę, bardzo dlugo nei chciał zaakceptować że ona już go nie chce, nie przyjmował do wiadomosci tego faktu. NIe znoszę takich facetów, jak słyszę o czyms takim, i we mnie rośną jakies złe uczucia - często bardzo wrażliwe i niepewne siebie dziewczyny znajdują się w takiej roli. Jeśli dojdzie do tego jeszcze finansowa zależność, to juz bardzo ciężko się z tego wyzwolić.
Za szczególnie bolesne uważam uwagi dotyczące życia intymnego... bardzo, bardzo okrutne.
Co do oglądania się - ja osobiście nie mam nic przeciwko - zresztą najczęściej to ja sama oglądam się pięknymi kobietami na ulicy
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 16:06   #88
Patison
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4
GG do Patison
Re: Do wszystkich fajnych babeczek z tego wątku ;)

hej jestem z powrotem. Nie sądziłam,że wywołam taką burzę. w ramach sprostowania: nie jest tak,że zawsze mi dogryza, również potrafi się mną zachwycic, wzdychać i podziwiać jak ja ładnie wyglądam, jaki mam ładny makijaż (tak było, gdy w końcu nie myśląc o tym co mi powiedział, włożyłam sukienkę) - teraz mi tak właśnie przyszło do głowy, że go zupełnie nie rozumiem, raz jest taki, raz inny, jakby miał okres, czy co??
nie porównuje mnie do innych bezpośrednio, również nie ogląda sie za innymi na ulicy z wywieszonym językiem, no i lubi sie mną chwalić i jeszcze nigdy... (wiem powiecie "nigdy nie mów nigdy") nie powiedział mi czegoś niemiłego ani poniżającego przy ludziach a moim biustem to zachwyca się zawsze, a do Charlotty: w łóżku jest nam dobrze i nigdy tutaj mi nic nie wypominał ani nie komentował. Szkoda tylko, że nie mówi mi tak jak Wasi faceci niektórym z Was, że jestem dla niego najładniejsza, najpiękniejsza.
On ma w ogóle problemy z okazywaniem uczuć, ale wiem, tego jestem pewna, że mnie nie zdradzi.
Z drugiej strony gdy byłam z jednym gostkiem- komplemenciarz jakich mało- on aż zbyt często mi powtarzał, że jestem piękna, cudo i w ogóle najlepsza, boska, pisał mi miłosne listy, a szybko (po roku) to wszystko się skończyło i podejrzewam nawet, że mnie zdradził, no i jak lepiej??? Sama już nie wiem.
Nie myślcie też, że ja sie tak daję mężusiowi, też mam mu pare rzeczy do zarzucenia i to robię, i wydaje mi się,że on ma więcej kompleksów i przez to sam chce się dowartościować i część swoich problemów na mnie przelewa, ale ja się nie dam. I dzięki Wam też dużo rzeczy zrozumiałam, DZIĘKI Pozdrówka. Zaś się rozpisałam
Patison jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 16:27   #89
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Re: moj maz jest troche inny :)

sarenka to my chyba tego samego poslubilysmy hihihihi
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-07, 16:29   #90
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Re: moj maz jest troche inny :)

agusiak to jestes druga moze twoj to tez moj maz hihihihihi?
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:43.