Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

[niebieskaa]

A ten kryzys moze byc w 3 tyg?? co wtedy robic 24h ma byc przy piersi?

Weronisia a ja myslalam ze kolki objawiaja sie twardym brzuchem i np podkurczaniem nozek, moga byc kolki jak brzuch jest miekki i nie podkurcza nozek?
i ciekawe od czego skoro nie wprowadzilam nic nowego do diety.
zrobie mu oklad i zobacze czy pomaga.
co jeszcze moge dac profilaktycznie jesli to kolka, Viburcol i cos jeszcze jakis lek?herbatka?rumianek?
i powiedz mi to na pewno ok jak robi zielone kwasne kupy zawsze
(przy karmieniu piersia)? czasem go dokarmiam, ale rzadko raz na pare dni.

[Beata_Batumi]

Jak często podajcie ten rumianek do przepajania i w jakiej proporcji z woda? Torebka na szklankę czy słabszy? Dawałyście może herbatkę na dobry sen?

[Martinixxx]

Napisane przez niebieskaa

A ten kryzys moze byc w 3 tyg?? co wtedy robic 24h ma byc przy piersi?

Moja tez miała kryzys w 3 tyg, ale dwudniowy. Prawdziwa masakra zaczeła się po skończeniu 4 tyg. Moja mała wiecznie była głodna, niestety cycki nie dały rady i musiałam dokarmić.
Tak, cyc przez 24h na dobę!

Napisane przez Beata_Batumi

Jak często podajcie ten rumianek do przepajania i w jakiej proporcji z woda? Torebka na szklankę czy słabszy? Dawałyście może herbatkę na dobry sen?

Ja zaparzam torebke rumianku i potem pół na pół z wodą jeszcze rozrabiam. Martyna za tym nie przepada

Mam nadzieję, że ten skok juz się skończył. Tak myślę, że bardziej mędzyło ją to ciskanie kupki, w nocy nie było szans ją nakarmić cycem, przy butli tez skomlała. Mąż chodził z nią i masował 3 godziny + rumianek i ciepła pielucha. Efekt- kupa gigant o 9 rano, po szyję Po tym przystawiłam do piersi, popiła 5 min i totalny odlot na 4,5h. Teraz tez tylko pierś i ładnie śpi. Zobaczymy jaka bedzie noc

Ale macie śliczne bąble i coraz więcej nowych mam, poczekalnie powoli wymiata

Nie wiem co z tą wysypka na buzi. Tez mi przeszła przez myśl ta skaza, ale nie sądzę. Ma to tylko na policzkch i raczej jej nie swędzi. Do tego ona spi tylko na brzuszku i dodatkowo pociera buzią o pościel. Ciekawe kiedy jej to zejdzie

[rypka85]

Dziewczyny i ja mam pytanie
Moja malutka zasypia tylko na rękach.Co prawda potem da sie polozyc do wózka lub łóżeczka i śpi np.w nocy 4-5 godzin.Ale zasypia tylko na rękach.Nie umie w łóżeczku lub w wózku nawet gdy się ją buja.
Co zrobić zeby sie nie przyzwyczaiła do zasypiania na rękach???A może u takiego maluszka to normalne??

[79 Marta]

Napisane przez mallinka

SMS od Aliszcze:

Dziś ok 3.30 w nocy urodziłam Joasie! ma 3520g i pierwsze co zrobiła to osikała mamę. poród masakra ale do przeżycia. A mała jest cudna, ma ciemne włosy. papa

SMS od Kliwi:

O 23 odeszły mi wody. Zuzia przyszła na świat siłami natury o 5.40 ważąc 3460g i mierząc 53cm. Jest śliczna. Pozdrawiamy już we trójkę

serdeczne gratulacje

Napisane przez kretencja

A jeszcze pytanie do kobitek po cc - kiedy zaczęłyście kłaść się na brzuchu? U mnie wszystko ładnie się goi, pobolewa tylko powierzchniowo miejsce cięcia, ale mam jakąś blokadę

ja chyba po 3 tygodniach mniej więcej, ale tak na jakiś czas, nie całą noc

Napisane przez kootekk

witam
michałek juz po operacji

nie zazdroszczę przezyc trzymaj się Kochana, teraz będzie już tylko lepiej

Napisane przez mallinka

-----------------------

SMS od Pelni:

Hej! leżę w szpitalu, miałam 39,6. Grześ i Antoś w domu urzędują z tatą laktacja z 80 spadła mi do 30, dziś przestawią mnie na antybiotyk w tabletkach, jak gorączka nie pojawi się to jutro mnie puszczą. pozdrawiam Was ciepło

biedna Pełnia trzymam kciuki, wystarczy juz jej tych szpitalnych przeżyć

Napisane przez Weronisia

Oj biedactwo. Co się znowu dzieje? Może zjadłaś coś wzdymającego? Albo dałaś koperek?

własnie nie jadłam kanapki z indykiem ( najmniej alergizujące mięso- znam dietę, bo mam siostrzeńca ze skazą, więc dietę siostry pamiętam), na obiad krupnik, jakieś kanapki z dżemem z owoców leśnych. Wtrąbiłam torbę biszkoptów- może to to?? no i hernatki laktacyjne z Rossmana- to jest nowością. Dziś już nie pilam żadnej, tylko owocowe zwykłe jakieś

Kupki robi mniej więcej 3 na dobę, żółte i rzadkie. Więc nie bardzo rozumiem, dlaczego tak się pręży

Napisane przez monana27

Dzisiaj bylysmy z mala na szczepieniu.

my we wtorek idziemy. Jak sobie pomyślę, że będą kłuli to male ciałko dobrze, że z mężem pójdę, on jest bardziej opanowany

Dziewczyny, czy Wasze maluszki się ślinią??

[agas]

Tak moja sie slini. Nie jakos mega ale od czasu do czasu widac takie babelki.

Rypka85 to raczej normalne taki maly maluszek potrzebuje duzo sie przytulac jak sie daje odkladac to super. Moja ma ostatnio takie dni ze po kilka razy ja odkladam i placze biore usypia odkladam i tak w kolko.

[ona1010]

Patrycja- gratulacje slicznego malenstwa i oby cyce wreszcie do roboty sie wziely

De- slodziutki ten maluszek

Weronisia- dobrze, ze Tz nareszcie zakumal, moze wreszcie doszlo do niego i oby to nie bylo na chwile. Zaoszczedzilo to Twojego wyjazdu, dobrze, ze zostaliscie w domu, to nie pogoda na takie wyjazdy z malenstwem. Moj Tz przyznal sie do kumpla, ze troche zaniedbal rodzinke i musi to zmienic, no i rzeczywiscie staral sie troche, a godzine temu poszedl smieci wyrzucic i znowu go wcielo....
A Pascalek wyglada na coraz wiekszego, a Ty piszesz, ze on ciagle takie malenstwo.


Podalam dzisiaj pierwszy raz Filipkowi Humane, najpierw plul i robil smieszny minki, chyba mu nie smakowalo, a pozniej jak sie zazsal to 60 ml wypil, po oproznieniu jednego cyca i od 15.00 zapadl w taki sen, ze nic nie jest go w stanie obudzic. A mnie juz cyc boli

[Patrycja_1708]

Dziewczyny czy wasze maluszki tez potrafią nie spac prawie caly dzien?? Ja juz schizuje bo jak mały obudził się po 11 tak dopiero teraz mi usnął, co go polozylam to zasnal na 10min i płacz...
Ma sucho, jest najedzony a od poludnia wojuje na maxa...

[Beata_Batumi]

patrycja- chyba to normalne bo moja tez ma takie dni

[kotek81]

Napisane przez Patrycja_1708

Dziewczyny czy wasze maluszki tez potrafią nie spac prawie caly dzien?? Ja juz schizuje bo jak mały obudził się po 11 tak dopiero teraz mi usnął, co go polozylam to zasnal na 10min i płacz...
Ma sucho, jest najedzony a od poludnia wojuje na maxa...

moja wczoraj przez cały dzień może z godzinkę spała i żadnym sposobem nie mogłam jej uśpić - za to jak padła o 19.30 to spała do 10 rano (z przerwami na cyca oczywiscie)
No trzeba się przyzwyczajać, ze nasze bąbelki coraz mniej będą spały

[monana27]

Napisane przez rypka85

Dziewczyny i ja mam pytanie
Moja malutka zasypia tylko na rękach.Co prawda potem da sie polozyc do wózka lub łóżeczka i śpi np.w nocy 4-5 godzin.Ale zasypia tylko na rękach.Nie umie w łóżeczku lub w wózku nawet gdy się ją buja.
Co zrobić zeby sie nie przyzwyczaiła do zasypiania na rękach???A może u takiego maluszka to normalne??

Moja mala tez miala taki okres na poczatku. Ciagle trzeba bylo ja nosic i inaczej nie usnela. Strasznie sie obawialam ze tak jej zostanie ale trwalo to chyba max 1 mesiac,nawet nie zauwazylam kiedy jej przeszlo i teraz juz zasypia sama bez problemu. czy to w lozeczku, czy w koszu, na naszym lozku, w wozko, nawet na podlodze na macie jej sie zdarzylo
Tak wiec nie przejmuj sie na razie, maluszki po prostu potrzebuja bliskosci.

Napisane przez 79 Marta

my we wtorek idziemy. Jak sobie pomyślę, że będą kłuli to male ciałko dobrze, że z mężem pójdę, on jest bardziej opanowany

Dziewczyny, czy Wasze maluszki się ślinią??

No wlasnie dobrze ze poszlam z moja mama, bo sama nie odwazylam siej ej trzymac. Za dwa miesiace wezme TZta
Asia slini sie tylko czasami, zaczelo jej sie jakies 2 tyg temu

Napisane przez Patrycja_1708

Dziewczyny czy wasze maluszki tez potrafią nie spac prawie caly dzien?? Ja juz schizuje bo jak mały obudził się po 11 tak dopiero teraz mi usnął, co go polozylam to zasnal na 10min i płacz...
Ma sucho, jest najedzony a od poludnia wojuje na maxa...

Niektore dzieciaczki tak maja. Mojej zdarzylo sie to tylko kilka razy, za pierwszym razem tez sie obawialam czy wszystko ok. Ale to chyba oznaka ze dziecko powoli zaczyna przestawiac sobie rytm dnia na sen w nocy i zabawe w ciagu dnia

[Patrycja_1708]

To mnie troche uspokiłyście bo naprawde juz zaczynałam sie martwić o tą jego bezsenność. Mam nadzieję że takie dni nie będą się za często powtarzały... Wczoraj taki był fajny dzionek ze zaraz po jedzonku zasypiał a dzisiaj obrót o 360 stopni...

[ranka]

ja uzywam tylko Musteli do mycia i do natluszczania ciala - jak dla mnie rewelacja

kootek biedna - wspolczuje ale teraz juz tylko lepiej moze byc

De.. ale masz persa piekny ja mam dachowca x1 i Devona Rex x1.. niestety Devona musze pilnowac bo jest niedelikatny , jak to mlodziak i juz raz przebiegl mi po Malej

Milenka tez nie spi przez wiekszosc dnia.. to chyba normalne

[kretencja]

My po wigilii z Rodzicami
Było baaardzo miło, Tata wygląda lepiej, niż jak go ostatnio widziałam. Wida c, że jest zmęczony i że trawi go choroba, ale trzyma się świetnie i nie opuszcza go poczucie humoru Było mnóstwo pysznych rzeczy, skusiłam się na jedną łyżkę kapusty i 3 uszka z grzybami, ciekawe, jak mały na to zareaguje I sernik mi się bardzo udał
Ale najbardziej wzruszyły mnie prezenty. Dostaliśmy po kilka drobiazgów (zawsze u nas każdy każdemu coś daje) i dwa takie prezenty, że nam oczy z orbit wyszły Po pierwsze - wspólnie z mężem dostaliśmy karteczkę, na której było napisane "1000zł -przelewem - na zmywarkę" A po drugie - ja dostałam malusieńki wisiorek ze złota, z oczkiem, od Taty - z okazji urodzenia się Tymka. Razem z wisiorkiem - certyfikat, że to oczko to... brylancik! Mój Tata mówi - no bo z okazji urodzenia dzieci w tej rodzinie kupuje się szlachetne kamienie Mama na moje urodzenie dostała pierścionek z szafirami, a na mojego Brata - pierścionek z brylancikami właśnie. I teraz ja - wisiorek z brylantem Muszę sobie do niego jakiś cieniutki łańcuszek dokupić, bo nic takiego nie mam, a chcę go nosić

[Weronisia]

Napisane przez niebieskaa

A ten kryzys moze byc w 3 tyg?? co wtedy robic 24h ma byc przy piersi?

Weronisia a ja myslalam ze kolki objawiaja sie twardym brzuchem i np podkurczaniem nozek, moga byc kolki jak brzuch jest miekki i nie podkurcza nozek?
i ciekawe od czego skoro nie wprowadzilam nic nowego do diety.
zrobie mu oklad i zobacze czy pomaga.
co jeszcze moge dac profilaktycznie jesli to kolka, Viburcol i cos jeszcze jakis lek?herbatka?rumianek?
i powiedz mi to na pewno ok jak robi zielone kwasne kupy zawsze
(przy karmieniu piersia)? czasem go dokarmiam, ale rzadko raz na pare dni.

Zielone kupy przy karmieniu piersia sa OK.
A kolki, to trudny temat Generalnie przy kolkach dziecko pręży się, podkurcza nóżki itp.
Ale jeśli brzuch jest miękki, to może tylko boli, mimo braku gazów w brzuszku.
Rumianek możesz dać jak najbardziej. Choć przy karmieniu piersią nic się nie daje, ale to już będzie twoja decyzja
A sprawdzałaś uszko? Wiesz, trzeba nacisnąć na to odstające w uszku. Jak krzyczy przy naciskaniu, to może być zapalenie ucha i wtedy będzie bardzo płaczliwe.
Zresztą przyczyn płaczu dziecka może być mnóstwo i to wcale nie musi być brzuch. Ale tego nikt nie stwierdzi na odległość.
Jeśli się bardzo martwisz, to przejdź się do lekarza

Napisane przez 79 Marta

własnie nie jadłam kanapki z indykiem ( najmniej alergizujące mięso- znam dietę, bo mam siostrzeńca ze skazą, więc dietę siostry pamiętam), na obiad krupnik, jakieś kanapki z dżemem z owoców leśnych. Wtrąbiłam torbę biszkoptów- może to to?? no i hernatki laktacyjne z Rossmana- to jest nowością. Dziś już nie pilam żadnej, tylko owocowe zwykłe jakieś

Kupki robi mniej więcej 3 na dobę, żółte i rzadkie. Więc nie bardzo rozumiem, dlaczego tak się pręży

Herbatki laktacyjne nie mogły zaszkodzić, wrecz przeciwnie - powinny pomóc
Kanapka z indykiem też jest OK. Gorzej te biszkopty, ale przecież twoje dziecko nie ma skazy, więc mleko w biszkopcie nie powinno przeszkadzać.
Ale mogłaś zjeść coś wcześniej.
Reakcje alergiczne wychodzą nawet po tygodniu, może podobnie jest z brzuszkiem i prężeniem się...

Napisane przez ona1010

Weronisia- dobrze, ze Tz nareszcie zakumal, moze wreszcie doszlo do niego i oby to nie bylo na chwile. Zaoszczedzilo to Twojego wyjazdu, dobrze, ze zostaliscie w domu, to nie pogoda na takie wyjazdy z malenstwem. Moj Tz przyznal sie do kumpla, ze troche zaniedbal rodzinke i musi to zmienic, no i rzeczywiscie staral sie troche, a godzine temu poszedl smieci wyrzucic i znowu go wcielo....
A Pascalek wyglada na coraz wiekszego, a Ty piszesz, ze on ciagle takie malenstwo.

Nie wiem kiedy pisałam, że Pascalek to maleństwo Z niego już jest niezły klocek. Ciuszki zakładam mu już na 56cm, ale waży pewnie coś koło 5kg
Ma już ponad 2,5 m-ca, więc jak na swój wiek jest bardzo mały, ale mi wystarcza

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez monana27

Weronisia, taki kochany blondasek z twojego Paskalka, jest sliczny

Blondasek? A ja się zastanawiam czy on czasem rudy nie będzie Bo jak się patrzy na niego w słońcu, to te włoski przybierają taki dziwny złoty odcień. A moje dzieci mają chłodny popielaty blond. Nie wiem skąd tu takie włoski u Pascalka. Chyba po dziadku, bo ŚP. dziadek miał takie niby kasztan

Napisane przez Artystka23

Zauwazylam za uszkami malej taka luszczaca sie skorupke tak jakby,co to jestale nigdzie indziej tego nie ma,troche na stopkach sie skora luszczy ale to chyba nic takiego..

Za uszkami się łuszczy jeśli nie smarujesz oliwką.
Ja tam smaruję po każdej kąpieli i tego nie ma.

[M25]

Weronisia, śliczny uśmiech Paskalka

De, fajne to zdjęcie z palcem w buzi

A oto dzisiejsze zdjęcia Madzi

[Weronisia]

Napisane przez M25

A oto dzisiejsze zdjęcia Madzi

Ale ślicznosci a jaki słodki dziubek

[ranka]

to i ja sie pochwale wczorajszymi zdjeciami

[_paulinka2]

Aliszcze, Kliwia ! GRATULACJĘ !

kretencja ja dzisiaj pierwszy raz po cc spałam na brzusiu jeju jak miło z Twoich rodziców strony i dobrze że tato ma się lepiej !)

pelnia zdrowiej

Marta moja mała się ślini czasem i też mam to z bąkami bolesnymi małej spać nie dają ehh... nie wiem co na to poradzić... odstawiłam koporek, ale nie ma poprawy

Patrycja moja Amelka też czasem ma takie gorsze dni don't worry ;* może sobie odeśpi w nocy ;p

De ale śliczny koooooooooooooot a Danielek przeuroczy i te zdjęcie z palcem

Weronisia cudne masz dzieciaczki

dzasta witamy moja często miała czkawkę jak za łapczywie jadła

kotekk najważniejsze że to za wami już i jesteście razem a Michałka już więcej nie będzie boleć

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

M25, ranka śliczne dzieciaczki

[kretencja]

Dzięki, Paulinka

Dziewczynki, nie doszukujcie się tak bardzo przyczyny kolek w Waszym mleczku. Owszem, to co zjecie może wywołać reakcję alergiczną lub jakieś objawy nietolerancji (m.in. kolki), ale kolka nie musi być (choc może) spowodowana tym, co my zjadłyśmy. Niemowlęta po prostu mają czasem kolki, kłopoty z wypróżnieniem czy ulewaniem, bo mają niedojrzały układ pokarmowy, który dopiero uczy się funkcjonować Kolki po prostu się zdarzają i często przyczyna nie leży po naszej stronie.

[monana27]

Kretencja, to dobrze ze tata lepiej sie czuje. I jaka ladna wigilie mieliscie, no i naprawde super prezenty

M25, ranka - jakie cudne te wasze maluszki. Mala Madzia ekstra mine zrobila na tym drugim zdjeciu

kootekk, tak mi przykro ze musialas przez to przejsc, ale juz dobrze ze po wszystkim i ze jestescie razem w domu. Nie potrafie sobie nawet wyobrazic co musialas czuc

Moja Asia konczy dzisiaj 2 miesiace, wazy 5 kg, 58cm. W ogole to bardzo szybko zaczela wysrastac z rozmiaru 0-3 mies, niektore sa juz na nia za male i powoli zaczynamy zakladac rozmiar 3-6

[kotek81]

Kretencja - fajnie, ze wigilia się udała - no i te prezenty... super niespodziankę wam rodzice zrobili

Dzieciaczki słodkie

[Patrycja_1708]

No i moje maleństwo odespało w nocy ten wczorajszy cały dzien bezsennosci, obudził się tylko na jedzonko i spowrotem zasnął wiec mamusia wypoczęta Teraz zrobiłam pranie, ogarnęłam mieszkanko z grubsza i troszke siebie ogarnęłam

A wy budzicie swoje maluszki na jedzenie w nocy?? I ile dajecie im pospać?

[De28]

Ide znow z malym do lekarza. Maly co wieczor do 01-02 w nocy placze. Dzis do tego doszly gazy ´, czulam pod palcami jak mu brzuszek masowalam. Jeszcze takiego ryku nie bylo przy masazu pierdzial ale kupy nie urobil. Czy to nie dziwne, ze to jest o stalych porach? Dzis podam mu caly dzien tylko mm i zobacze czy to sie powtorzy. Co moglo mu zaszkodzic?
Wczoraj zjadlam
-2 kanapki pieczywa razowego z plastrem szynki gotowanej(szynki nie mozna?), zamiast masla margaryna sojowa
- szklanka mleka sojowego
- banan
-jablko
- indyk zapiekany w ziolach, szpinak, makaron pelnoziarnisty bez jajek

Przedwczoraj
W sumie to samo z tym ze na objad byl kurczak, buraczki i ziemniaki.
Wymiekam, wczoraj myslalam, ze zwariuje, nie moglam malemu pomoc. Puszczal baki i mial gazy. Zaczynam bac sie nocy

Dziekuje co do kotow Moje sa na szczescie delikatne i tylko wachaja malego, nie przebiegaja po nim.
m25- sliczne fotki

[kotek81]

Napisane przez Patrycja_1708

No i moje maleństwo odespało w nocy ten wczorajszy cały dzien bezsennosci, obudził się tylko na jedzonko i spowrotem zasnął wiec mamusia wypoczęta Teraz zrobiłam pranie, ogarnęłam mieszkanko z grubsza i troszke siebie ogarnęłam

A wy budzicie swoje maluszki na jedzenie w nocy?? I ile dajecie im pospać?

ja nawet nie wiem dokładnie ile razy malutka je w nocy - śpimy razem więc tylko daję jej cyca w zęby i momentalnie zasypiam a rano niewiele z tego pamiętam

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

De - według mnie nic z tych rzeczy nie powinno raczej zaszkodzić małemu

[Patrycja_1708]

Napisane przez kotek81

ja nawet nie wiem dokładnie ile razy malutka je w nocy - śpimy razem więc tylko daję jej cyca w zęby i momentalnie zasypiam a rano niewiele z tego pamiętam

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

De - według mnie nic z tych rzeczy nie powinno raczej zaszkodzić małemu

A jak długo dajesz cyca, tzn ile czasu ssie?? Mi się troszke ruszyło z pokarmem i mam nadzieje ze bedzie juz lepiej, choć jeszcze troszke dokarmiam mieszanką żeby maluszek sie najadał.

[kotek81]

Napisane przez Patrycja_1708

A jak długo dajesz cyca, tzn ile czasu ssie?? Mi się troszke ruszyło z pokarmem i mam nadzieje ze bedzie juz lepiej, choć jeszcze troszke dokarmiam mieszanką żeby maluszek sie najadał.

różnie - jak mi przysypia podczas karmienia to ok 20-30 minut, ale najczęsciej ssie bardzo aktywnie i wtedy karmienie trwa maksymalnie 10 minut - nawet się zastanawiałam czy to nie ciut za krótko ale waga ładnie rośnie więc najwidoczniej jej to wystarcza

[De28]

Patrycja- nasz ma zoltaczke i na poczatku nie ssal tylko zasypial przy cycu i trzeba bylo go dokarmiac moim mlekiem przez butelke.Na cycu wisi ok 10 min, potem dostaje moje odciagniete bo inaczej po polgodzinie znow chce jesc. Na noc MM. jJezeli te kolki maja trwac do 3-4 miesiaca to ja sie wykoncze.

[Ishka]

Witam mamusie

My w weekend nie zagladalismy bo bylismy u rodzicow
Pozatym zakupki juz zrobione teraz ogarniecie domku no i przystrojenie mojej pierwszej w zyciu zywej choinki
A świeta spedzamy u moich rodzicow bo szczerze przyznam ze nie chce mi sie w tym roku szykowac wigilii

Zdjątka dzieciaczkow sliczne i jak one szybko rosną

Kootek teraz wszystko co złe z Wami i bedzie coraz lepiej. Michałek juz duzy i dzielny i sobie poradzi i szybciutko zapomni o bolu. Wazne ze juz go nie bedzie bolec. A i rytm dnia Wam wróci. Całuski dla Was ode mnie i Juniora

Weronisia ciesze sie ze mąż zmądrzał i nie musisz jechac w tą upiorną pogode do polski...bo naprawde sa trudne warunki na drodze duzo wypadkow i korkow. A wiem ze taki Stau w niemczech moze sie ciagnac i trwac w nieskonczonosc...

Kretencja super że wigilia udana no i bardzo miłe prezenty

A z tą skazą i nietolerancja laktozy jest tak ze wlasnie sie poznaje czy mleczko specjalne pomaga czy nie. My odkad pijemy nutramigen wszystkie bole wysypka poszla w zapomnienie no i kupki sa superowe hehe teraz mamy pare krostkow na polikach ale wygladaja calkiem inaczej od tych skazowych i to od hormonow.
Teraz czasem maly marudzi w godzinach wieczornych bo zaczyna zabkowac tzn narazie go swedza tylko dziasła bo drze sobie je wszystkim co wpadnie mu w reke a jak nic nie ma pod reka to pozostaje mu piastka

[melabn]

a moja nie chce spac, kolejna noc mialam z glowy