izotek

[Zahara91]

Przeprowadzam badanie do pracy magisterskiej. Badanie z zakresu psychologii i metodologii badań. Badanie jest anonimowe i dobrowolne. Wyniki zostaną wykorzystane tylko w ramach analizy do pracy magisterskiej. Potrzebuje dużej ilości osób. Będę wdzięczna za każda wypełniona ankietę
LINK DO ANKIETY:
http://www.ebadania.pl/421bca6e7c36ad0f

[Butowniczka007]

Napisane przez Zahara91

Przeprowadzam badanie do pracy magisterskiej. Badanie z zakresu psychologii i metodologii badań. Badanie jest anonimowe i dobrowolne. Wyniki zostaną wykorzystane tylko w ramach analizy do pracy magisterskiej. Potrzebuje dużej ilości osób. Będę wdzięczna za każda wypełniona ankietę
LINK DO ANKIETY:
http://www.ebadania.pl/421bca6e7c36ad0f

Wypełniłam.
Związku z izotekiem to żadnego nie ma ale przynajmniej przeczytałam sobie bajkę o kopciuszku

Ta ankieta została zaakceptowana przez promotora? Bo według mnie osoba wypełniająca zaczyna się nudzić i denerwować przez to, że jest zbyt wiele możliwości do odhaczenia w niektórych pytaniach ;p

[bleuclair]

Napisane przez Saphire_Blue

Mi lekarka podała "widełki" - czyli, że moja kuracja ma trwać "najpewniej" od 6-8 miesięcy w zależności od przyjmowanej dawki i reakcji mojej skóry i organizmu na jakąś konkretną dawkę. Minimum trzeba przyjąć 12omg/kg a max niby 150 mg/kg, ale czasem są wyjątki od tej reguły. Teraz ja się chwilowo martwię tymi problemami przychodni i ministerstwa zdrowia, bo akurat moja przychodnia strajkuje. A skierowanie do dermatologa jednak trzeba mieć, nawet mimo kontynuacji leczenia więc ciekawe co mi powiedzą w czwartek.

To pewna informacja? Bo ja będąc pod koniec listopada u swojej dermatolog dostałam info, że nie muszę mieć skierowania od swego lekarza rodzinnego. A moja przychodnia też strajkuje obecnie...

[Saphire_Blue]

Napisane przez bleuclair

To pewna informacja? Bo ja będąc pod koniec listopada u swojej dermatolog dostałam info, że nie muszę mieć skierowania od swego lekarza rodzinnego. A moja przychodnia też strajkuje obecnie...

Pytałam się nawet dzisiaj jak zadzwoniłam do przychodni i powiedziała, że niezależnie ile lat chodzę do jakiegokolwiek specjalisty muszę mieć nowe skierowanie ;/ to samo mój narzeczony do neurologa i ciocia do kardiologa. Stwierdziłam, że to absurd a ona mówi, że przez Arłukowicza muszą być wystawione nowe skierowania od stycznia 2015 niestety. Mało tego, jeśli ktoś się zarejestruje do specjalisty to ma 2 tygodnie na pokazanie się w przychodni i pokazanie, że faktycznie posiada skierowanie inaczej skreślą go z listy oczekujących do lekarza ;/ Przynajmniej tak jest w woj. Pomorskim, więc sądzę, że jeśli MZ maczało w tym palce to w całej Polsce niestety jest to samo ;/

Ja dzwoniłam dzisiaj, bo zarejestrowałam się 30.12. 2014 właśnie do lekarza internisty na ten czwartek (08.01.2015) po skierowanie i od razu do dermatologa i wtedy w rejestracji nic mi nie mówiły o strajku u nich, dopiero mi siostra wczoraj pokazała na stronce, że interniści mają urlopy do odwołania no a bez historii choroby to mi nikt przecież niczego nie wypisze ;/

[phideaux]

Kurczę, cieszę się, że na ostatniej wizycie poprosiłam o receptę na 2 miesiące - czułam, że w styczniu będzie mega zamieszanie z rejestracją :/

[withi_as]

Mam jeszcze pytanie odnośnie suplementacji - można brać Skrzypovitę? W składzie m.in jest witA ... więc jak mniemam nie?

[Saphire_Blue]

Napisane przez withi_as

Mam jeszcze pytanie odnośnie suplementacji - można brać Skrzypovitę? W składzie m.in jest witA ... więc jak mniemam nie?

Skrzypovita Gęste Włosy nie zawiera wit. A, ta podstawowa tak.

Jeżeli nadmiar witaminy A lub jej pochodnych może spowodować wypadanie włosów, to co może zrobić dodanie jej jeszcze więcej w suplemencie? Zamiast pomóc może bardziej zaszkodzić.

Ponoć Vitapil i Revalid mają bogatsze składy niż Silica, a żaden nie zawiera witaminy A. Oba mi polecono i faktycznie jest lepiej niż po Silice. Jeszcze z tego co mi mówiono Capivit piękne włosy może być lub Doppelherz Aktiv Na włosy + Biotyna, ale nie wiem jak działa, bo go nie próbowałam. W 6 aptekach polecali mi zdecydowanie tamte 2 pierwsze.

[withi_as]

Ok dzięki. Kupiłam dwa opakowania tej zwykłej i dopiero dzisiaj zobaczyłam że ma witA więc wolałam się upewnić ;/

[shini]

Powiedzcie mi dziewczyny czy piwo wypite raz na kilka dni przy Izoteku jest dopuszczalne? Bo tak sobie czasem popijam i w sumie zaczęłam się zastanawiać czy wolno ?

[withi_as]

Napisane przez shini

Powiedzcie mi dziewczyny czy piwo wypite raz na kilka dni przy Izoteku jest dopuszczalne? Bo tak sobie czasem popijam i w sumie zaczęłam się zastanawiać czy wolno ?

Według mnie wszystko z umiarem i nie będzie problemów. Jeżeli wyniki badań masz ok, to raczej raz na jakiś czas alko jest dozwolone, ale na wszelki wypadek zapytaj swojego lekarza. Sama piję wino raz w tygodniu, wyniki mam ok. Pytałam o to na początku swojego dermatologa i powiedział mniej więcej to co napisałam w pierwszych dwóch zdaniach tej wypowiedzi

Besides, zauważyłam u siebie, że w trakcie kuracji mniejsza dawka alkoholu szybciej zwala mnie z nóg niż przed izotekiem

[adri_]

u mnie gladko, ale niestety mam drobne dziurki po wypryskach :/ czy one spłycą sie z czasem? po jakim czasie od zakonczenai kuracji mozna udac sie na jakis zabieg kosmetyczny?

[Saphire_Blue]

Napisane przez adri_

u mnie gladko, ale niestety mam drobne dziurki po wypryskach :/ czy one spłycą sie z czasem? po jakim czasie od zakonczenai kuracji mozna udac sie na jakis zabieg kosmetyczny?

Mi się nic nie spłyca 😒, może wypowie się tutaj ktoś komu spłyciło i nam da chociaż nadzieję😊 zabiegi można zrobić dopiero pół roku po zakończeniu kuracji.

[kate_jk]

co najmniej pół roku po, bo inaczej zrobia sie jeszcze gorsze, ja juz biore izo 1,5 roku i nie wiem jak dlugo jeszcze pociagne, juz nie mam tak silnej kuracji jak przedtem, tylko podtrzymujaca 3x w tyg ale i tak czuje skutki uboczne, ale czego sie nie zrobi aby sie pozbyc tego wszystkiego z twarzy

[Butowniczka007]

Napisane przez withi_as

Besides, zauważyłam u siebie, że w trakcie kuracji mniejsza dawka alkoholu szybciej zwala mnie z nóg niż przed izotekiem

No to pięknie...jak ja normalnie po dwóch piwach jestem już wesoła
Ekonomiczne picie

[auricularis]

Można, można. Mnie dermatolog nastraszył na początku, ale potem i tak wypiłam od czasu do czasu, zwłaszcza na juwenaliach, i wyniki były bardzo dobre

PS. To prawda z tym zwalaniem z nóg. Po kuracji też szybciej robię się wesoła, ale zastanawiam się czy to efekt starzenia się, czy właśnie izoteku

[Saphire_Blue]

Napisane przez Butowniczka007

No to pięknie...jak ja normalnie po dwóch piwach jestem już wesoła
Ekonomiczne picie

Ja wolę nawet nie próbować pić, po pierwsze wyników badań krwi nie miałam w normie, a po drugie gdzieś wyczytałam że jakaś dziewczyna dostała zapaści a inna napadu epileptycznego. Trochę mnie to przeraziło i wolę dmuchać na zimne niż ryzykować.

[Butowniczka007]

Napisane przez Saphire_Blue

Ja wolę nawet nie próbować pić, po pierwsze wyników badań krwi nie miałam w normie, a po drugie gdzieś wyczytałam że jakaś dziewczyna dostała zapaści a inna napadu epileptycznego. Trochę mnie to przeraziło i wolę dmuchać na zimne niż ryzykować.

Ja od początku kuracji wypiłam..hmm... somersby na mikołajki i kieliszek szampana w sylwestra.
Jeśli nie masz faktycznie wyników w normie to nie ma co ich pogarszać alkoholem. I bez niego żyć się da

Tak z ciekawości pytanie do tych, którzy są już u końca kuracji/ ewentualnie widzą znaczne efekty- jak szybko zaczęły wam znikać te czerwone przebarwienia, które są pozostałościami po trądziku? Pytam, bo u siebie widzę znaczną poprawę ( nowe wypryski się nie pojawiają) ale czerwone plamy jakie były takie są ;/

[mente7]

Dzisiaj byłam u Pani dermatolog i dowiedziałam się, że na razie nie trzeba mieć skierowania bo cała akcja jest wstrzymana. Też macie takie informacje?

[Saphire_Blue]

Napisane przez mente7

Dzisiaj byłam u Pani dermatolog i dowiedziałam się, że na razie nie trzeba mieć skierowania bo cała akcja jest wstrzymana. Też macie takie informacje?

Chyba masz rację, bo jutro mam wizytę u dermy i w rejestracji mi dzisiaj powiedzieli, że mam przyjść sobie normalnie bez skierowania. Dodała mi , że najwyżej ona głową odpowiada za to.

[CzarasN]

Hej dziewczyny!
U mnie właśnie zaczyna się 3 miesiąc kuracji 40mg/dzień
O ile na twarzy jest tysiąc razy lepiej to mam wrażenie, że wszystko przeniosło się niżej, na klatkę piersiową, ramiona i plecy :/ No, ale z dwojga złego wolę to niż twarz

Z negatywnych skutków Izoteku to męczy mnie strasznie
-ból stawów skokowych
-suchość w nosie
-zajady

O ile na stawy nic nie poradzę to może mi doradzicie co stostujecie właśnie na zajady i suchość w nosie?
No i właśnie doczytałem, żeby na twarz nie stosować kremów nawiżających, bo zatykają pory, tak?

[laisla]

Napisane przez CzarasN

Hej dziewczyny!
U mnie właśnie zaczyna się 3 miesiąc kuracji 40mg/dzień
O ile na twarzy jest tysiąc razy lepiej to mam wrażenie, że wszystko przeniosło się niżej, na klatkę piersiową, ramiona i plecy :/ No, ale z dwojga złego wolę to niż twarz

Z negatywnych skutków Izoteku to męczy mnie strasznie
-ból stawów skokowych
-suchość w nosie
-zajady

O ile na stawy nic nie poradzę to może mi doradzicie co stostujecie właśnie na zajady i suchość w nosie?
No i właśnie doczytałem, żeby na twarz nie stosować kremów nawiżających, bo zatykają pory, tak?

Chyba jakiś nawilżacz musisz stosować, nie wyobrażam sobie żeby tak w ogóle bez niczego na twarzy chodzić przy izo..Ja używam najzwyklejszego nawilżającego kremu, nic się nie zapycha
Co do zajadów to nie pomogę, nie mam ich. Może sięgnij na pierwszy ogień po coś najprostszego, wazelinę jakąś? Ale pewnie jak przeszukasz pod tym kątem wątek to dziewczyny coś konkretnego polecały

Suchości w nosie nie mam więc nic nie wypróbowałam ale może w aptece doradzą jakiś sprej nawilżający?

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

Napisane przez Butowniczka007

(...)

Tak z ciekawości pytanie do tych, którzy są już u końca kuracji/ ewentualnie widzą znaczne efekty- jak szybko zaczęły wam znikać te czerwone przebarwienia, które są pozostałościami po trądziku? Pytam, bo u siebie widzę znaczną poprawę ( nowe wypryski się nie pojawiają) ale czerwone plamy jakie były takie są ;/

One od Izo samego w sobie nie znikną bo ten lek działa na trądzik a nie na jego efekty czyli blizny czy przebarwienia. Ale podobno mogą nieco się rozjaśnić dzięki złuszczaniu Moja dermatolog na początku powiedziała, że jeżeli chodzi mi o przebarwienia to mogę być rozczarowana efektem kuracji

[ts100]

Napisane przez laisla

One od Izo samego w sobie nie znikną bo ten lek działa na trądzik a nie na jego efekty czyli blizny czy przebarwienia. Ale podobno mogą nieco się rozjaśnić dzięki złuszczaniu Moja dermatolog na początku powiedziała, że jeżeli chodzi mi o przebarwienia to mogę być rozczarowana efektem kuracji

Mi trochę przebarwienia rozjaśniły się po stosowaniu zewnętrznym witaminy E (kropelki, do nabycia w aptece za ok. 8 zł). Ale za krótko stosuję by móc konkretnie powiedzieć o efektach. Poza tym u mnie złuszczania praktycznie nie ma, cera nadal nie jest wysuszona - powiedziałabym, że jest normalna z tendencją do przetłuszczania się :/

Napisane przez CzarasN

Z negatywnych skutków Izoteku to męczy mnie strasznie
-ból stawów skokowych
-suchość w nosie
-zajady

O ile na stawy nic nie poradzę to może mi doradzicie co stostujecie właśnie na zajady i suchość w nosie?
No i właśnie doczytałem, żeby na twarz nie stosować kremów nawiżających, bo zatykają pory, tak?

Podczas stosowania izo nic Cię nie zapycha - tak mówi mój dermatolog i tej wersji się będę trzymać

Ze stawami i bólami mięśniowymi też mam problem i też nie znalazłam jeszcze rozwiązania. Biorę od ponad 2 tygodni Artresan ale nie widzę zmiany na lepsze
Z zajadami jest podobnie - apteczna maść Actisoftin na mnie nie działa, wazelina również niewiele pomaga. Najgorzej jest rano - kąciki ust po nocy są zeschnięte i pękają (pojawia się krew). Chyba poproszę dermatologa na najbliższej wizycie o jakąś apteczną maść z antybiotykiem.

[Marzenag1]

Tsu 100 nastąpiła u Ciebie w końcu jakaś odczuwalna i widoczna poprawa w stanie skóry?
U mnie jakby ciut lepiej ale to też chyba zasługa trzymania rąk z dala od twarzy... a jest przy czym grzebać oj jest ciągle coś tam się tworzy ale jakby mniej.

[Iwona75]

Napisane przez ts100

Mi trochę przebarwienia rozjaśniły się po stosowaniu zewnętrznym witaminy E (kropelki, do nabycia w aptece za ok. 8 zł). Ale za krótko stosuję by móc konkretnie powiedzieć o efektach. Poza tym u mnie złuszczania praktycznie nie ma, cera nadal nie jest wysuszona - powiedziałabym, że jest normalna z tendencją do przetłuszczania się :/



Podczas stosowania izo nic Cię nie zapycha - tak mówi mój dermatolog i tej wersji się będę trzymać

Ze stawami i bólami mięśniowymi też mam problem i też nie znalazłam jeszcze rozwiązania. Biorę od ponad 2 tygodni Artresan ale nie widzę zmiany na lepsze
Z zajadami jest podobnie - apteczna maść Actisoftin na mnie nie działa, wazelina również niewiele pomaga. Najgorzej jest rano - kąciki ust po nocy są zeschnięte i pękają (pojawia się krew). Chyba poproszę dermatologa na najbliższej wizycie o jakąś apteczną maść z antybiotykiem.

Na usta polecam niezmiennie ten balsam Uriage
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...etych-ust.html

Jest genialny.
Nie mam zadnych problemów z ustami.Pierwszą tubkę własnie kończę a uzywam od września jak tylko zaczęłam kurację.
Niesamowicie wydajny i skuteczny.Nie trzeba co chwilę smarowac ust,wystarczy kilka razy dziennie i usta wygladają jakby nie były na kuracji izo

[ts100]

Napisane przez Marzenag1

Tsu 100 nastąpiła u Ciebie w końcu jakaś odczuwalna i widoczna poprawa w stanie skóry?
U mnie jakby ciut lepiej ale to też chyba zasługa trzymania rąk z dala od twarzy... a jest przy czym grzebać oj jest ciągle coś tam się tworzy ale jakby mniej.

Co masz na myśli pisząc odczuwalna i widoczna?
Jest tak:
- nowe pryszcze nadal się pojawiają - także te duże, bolesne gule
- mam też mnóstwo takich podskórnych białych grudek, których wcześniej nie zauważałam
- mam jakby mniej nowych zmian na kościach policzkowych ale żuchwa i szyja są zasypane podwójnie, a nawet potrójnie :/
- pryszcze pojawiają się w miejscach, w których już były (np. na początku kuracji) - zagoiły się a teraz znów się pojawiają
- pryszcze nie wysychają tylko dojrzewają i pękają - nie muszę nawet przy nich "grzebać" - wystarczy, że wieczorem zmywam makijaż, przejadę wacikiem i ...
- nie mam wogóle wysuszonej twarzy - gdyby nie kosmetyki matujące świeciłabym się cały czas
- ślady/ czerwone plamki/ blizny po pryszczach jakby trochę blakną - myślę, że za sprawą stosowania witaminy E - aczkolwiek nie jest to jakaś rewolucyjna i natychmiastowa poprawa

Poza tym prawie wszystkie piszecie o mniejszym przetłuszczaniu sie włosów - mnie to niestety nie dotyczy, nie widzę różnicy przed czy w trakcie kuracji :/

Znaczącej poprawy jak na 5 miesiąc stosowania izo nie zauważam. Na razie widzę więcej minusów niż plusów zażywania tego preparatu

[Marzenag1]

W sensie czy czujesz, że na twarzy tworzą sie nowe stany zapalne. Ja odzuwam to jak uciążliwe, okropne swędzenie i wtedy wiem, że rano obudzę sie tym miejscu z jakąs nową niespodzianką... U mnie cała strefa T jest w zasadzie czysta tylko od skroni w doł wygląda to nieciekawie. I jakos tak dziwnie jeden pryszcz tworzy sie obok drugiego, lub niemal w tym samym miejscu. I tak w kółko. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje. Za tydzień będzie 60 dzień kuracji.

Wyciskasz pryszcze z ropa czy same sie oczyszczają? Nie wiem co z nimi robić bo nie bardzo moge sobie pozwolić, ze względu na prace, na posiadanie takich delikwentów na twarzy i czekanie aż same "dojrzeją"...

Z kolei wyciskanie powoduje, że dłużej sie goją, przynajmniej takie mam wrażenie. Oczywiście boję się przebarwień i blizn, bo i tak będę miała tego multum...

Tak źle tak niedobrze

[ewelinka5981]

Hey, dołączam do grupy biorę actaven od 2 tygodni i narazie nic się nie dzieje. Tylko głowa mnie boli całe dnie :/ ktoś też tak miał? Choruje też na tarczyce, ktoś leczył się izotekiem i choruje jednocześnie na tarczyce ?? Były efekty??

[ts100]

Napisane przez Marzenag1

W sensie czy czujesz, że na twarzy tworzą sie nowe stany zapalne. Ja odzuwam to jak uciążliwe, okropne swędzenie i wtedy wiem, że rano obudzę sie tym miejscu z jakąs nową niespodzianką... U mnie cała strefa T jest w zasadzie czysta tylko od skroni w doł wygląda to nieciekawie. I jakos tak dziwnie jeden pryszcz tworzy sie obok drugiego, lub niemal w tym samym miejscu. I tak w kółko. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje. Za tydzień będzie 60 dzień kuracji.

Wyciskasz pryszcze z ropa czy same sie oczyszczają? Nie wiem co z nimi robić bo nie bardzo moge sobie pozwolić, ze względu na prace, na posiadanie takich delikwentów na twarzy i czekanie aż same "dojrzeją"...

Z kolei wyciskanie powoduje, że dłużej sie goją, przynajmniej takie mam wrażenie. Oczywiście boję się przebarwień i blizn, bo i tak będę miała tego multum...

Tak źle tak niedobrze

Nowe stany zapalne tworzą się cały czas. Ostatnio przez ok. tydzień bolała mnie szczęka - jakby mi ktoś przywalił - okazało się, że to nowy pryszcz się tworzył na szczęście wyszło maleństwo
Więc podobnie jak Ty mam trądzik w strefie U (od skroni, przez policzki, aż po szyję) - strefa T u mnei nigdy ie była problematyczna, teraz też czoło czyste, na brodzie sporadycznie coś małego wyskoczy, nos czysty od zawsze.
Nie wyciskam pryszczy. Dojrzewające bolą i nie mam ochoty się do nich dotykać - czekam aż dojrzeją a kiedy są już "odpowiednio dojrzałe" same pękają np. przy demakijażu, potarciu twarzy ręcznikiem lub choćby nawet przy zwykłym dotknięciu/ położeniu się na poduszce. Wiadomo, że takie pęknięte coś oczyszczam i nie zauważyłam, by goiło się to miejsce jakoś wyjątkowo długo.

Napisane przez ewelinka5981

Hey, dołączam do grupy biorę actaven od 2 tygodni i narazie nic się nie dzieje. Tylko głowa mnie boli całe dnie :/ ktoś też tak miał? Choruje też na tarczyce, ktoś leczył się izotekiem i choruje jednocześnie na tarczyce ?? Były efekty??

Leczę się na niedoczynnośc tarczycy (biorę Euthyrox 75 mg) + mam zdiagnozowaną chorobę Hashimoto a od prawie 5 m-cy biorę izo. O efektach kuracji tzn. ich braku poczytaj sobie w moich wcześniejszych postach
Ale nie wiem czy wiązać ze sobą te dwie kwestie. Tzn jakieś 2 lata temu kiedy miałam pierwszy mega wysyp na żuchwie wyczytałam, że to może być kwestia chorób tarczycy, wtedy też zdiagnozowano u mnie niedoczynność, zaczęłam brać leki, poziom TSH unormował się, problemy z twarzą na chwilę się zmniejszyły ale po ok. 1,5 roku od rozpoczęcia kuracji Euthyroxem pryszcze wróciły i to nawet gorsze niż wcześniej. Dodam, że hormony tarczycy mam już unormowane.

[adri_]

ja poszlam dzis d dermatologa i zaskoczyl mnie, bo powiedzial ze to koniec mojej kuracji!:O poprosilam go tylko o jeszcze jedno opakowanie 30 kapsulek o dawce 20mg. tak dla pewnosci, czasem zapominalam o tabletece itd.... ogolnie to boje sie nawrotu, mam nadzieje ze bedzie dobrze. a co do zabiegow kosmetycznych, powiedzial ze po dwoch miesiacach od konca kuracji moge juz smigac na zabiegi. mowil ze im wczesniej tym lepiej- poki plamki sa swieze, bo potem moze byc ciezko z pozbyciem sie ich. a co do masci rozjasniajacych- nic mi nie przepisal bo powiedzial ze zadna nie pomaga realnie dal jedynie epiduo w razie gdyby cos pojedynczeg wyskoczylo. szczerze to pierwszy raz spotykam sie z dermatologiem ktory otwarcie mowi ze jakis preparat nie dziala. myslalam ze da mi jakas rozjasniajaca masc ale mowi ze to bez sensu. tak samo gdy pytalam o suplementy na porost wlosow- mowil ze to totalny bezsens..

[arturowaaa]

hej
teraz kupiłam CARMEX (jest teraz na promocji w Rossie za 6,69zl -coś takiego) i jak dla mnie super. Lubię go za konsystencję i zapach :P

co do picia to unikam alkoholu, moja derma powiedziała, że piwo to też alko więc tego się trzymam.

buzię mam "czystą", boję się tylko że coś może wyskoczyć na policzku bo w pracy często używam telefonu.. :/

do włosów kupiłam Jantar, tak zapobiegawczo i też był w promocji hehe