Nie mam hobby

[SiemaszSkarbie]

Pomocy! Mój tż ma bardzo dużo hobby, to lubi chodzić na siłownię, biegać, wędkować, pogrzebać w aucie, nawet uwielbia filmy oglądać.. A ja nic.. Jestem załamana. Byłam mała lubiłam malować, jednak z wiekiem mi to przeszło. W prawdzie chciała bym jeździć konno, quadami, skakać na bungee, uwielbiam pływać. Ale więkoszość przyjemności trzeba mieć pieniądze, których ja niestety nie mam (nie pochodzę z najbogatszej rodziny).. Mój dzień wygląda tak: tv, komputer (szafa.pl, allegro.pl i wizaz.pl w kółko), czekanie aż tż wróci z pracy i siłowni. Tak to jest mniej więcej. Nie mam się czym zająć. Zaczynam nawet twierdzić że jestem bezużyteczna. Wątek założyłam, by się zainspirować waszymi hobby

[ewalucja]

Moim hobby jest malowanie i zdobienie paznokci Uwielbiam dbac o włosy, olejować, odżywiać, robić im płukanki Lubie też kręcić hula hop w wolnej chwili

Może jakiś sport? Rower, rolki, skakanka, bieganie? A może silowna z Tzem? A czytanie książek? Może jakieś ręcznie robione rzeczy np szydełkowanie, robienie kartek. Zacznij robić rożne rzeczy i zobacz co sprawia ci przyjemność

[madziarka_]

Napisane przez SiemaszSkarbie

Pomocy! Mój tż ma bardzo dużo hobby, to lubi chodzić na siłownię, biegać, wędkować, pogrzebać w aucie, nawet uwielbia filmy oglądać.. A ja nic.. Jestem załamana. Byłam mała lubiłam malować, jednak z wiekiem mi to przeszło. W prawdzie chciała bym jeździć konno, quadami, skakać na bungee, uwielbiam pływać. Ale więkoszość przyjemności trzeba mieć pieniądze, których ja niestety nie mam (nie pochodzę z najbogatszej rodziny).. Mój dzień wygląda tak: tv, komputer (szafa.pl, allegro.pl i wizaz.pl w kółko), czekanie aż tż wróci z pracy i siłowni. Tak to jest mniej więcej. Nie mam się czym zająć. Zaczynam nawet twierdzić że jestem bezużyteczna. Wątek założyłam, by się zainspirować waszymi hobby

Nie możesz wmawiać sobie, że jesteś bezużyteczna, bo wtedy tylko jeszcze bardziej się dołujesz i nic dobrego z tego nie wynika , uwierz mi, wiem to z doświadczenia... na pewno jest coś co lubisz robić....
piszesz o pływaniu, jeździe konno -widać więc że lubisz aktywność fizyczną- więc może chodzenia na siłownie z Tż lub bieganie z nim sprawiło by Ci przyjemność ? i spędzalibyście też przez to więcej czasu razem

[ha psi]

może jak już siedzisz w domu to zacznij piec ciasta albo torty?
pisałaś że jak byłaś mała to lubiłaś rysować.. czyli coś związanego ze sztuką bardziej niż rozwiązywaniem zadań matematycznych i sportów..
myślę że jakbyś zaczęła robić torty i ozdabiać je masą cukrową to by Ci się spodobało
albo babeczki.. (taniej wyjdzie )

P.S. rób im zdjęcia i wstawiaj na swojego bloga

[Animaru89]

Odkładałam parę miesięcy i kupiłam sobie rolki. TŻ też ma swoje więc razem sobie śmigamy choć można spokojnie robić to samemu

Uwielbiam ten sport i polecam każdemu. Można to robić rekreacyjnie, turystycznie, a można też się skatować jak po maratonie

Mam takie szczęście, że mogę jeździć po długim bulwarze nadmorskim, ale jakbyś wsiadła na rower to masz dużo większe możliwości Sport i turystyka w jednym.

A jeśli TŻ ćwiczy rekreacyjnie to możesz się do niego przyłączyć

A z siedzeniowo-domowych spraw to zdecydowanie robótki ręczne (może masz maszynę do szycia albo babcia/ciocia ma?), książki, kursy doszkalające (np. języki). Ja się ciesze jak głupia jeśli zaszyję jakąś dziurkę czy poprawię ramiączko w bluzce i w tym wyjdę

[titina]

Napisane przez SiemaszSkarbie

Zaczynam nawet twierdzić że jestem bezużyteczna. Wątek założyłam, by się zainspirować waszymi hobby

Na takie depresyjne myśli polecam wolontariat.

Jeśli lubisz zwierzęta to zgłoś się do pomocy w jakimś schronisku. Możesz np. wyprowadzać psy na spacer. Jeśli chcesz pomagać dzieciom, dorosłym to poszukaj jakiejś fajnej fundacji np. "mam marzenie", lub centrum wolontariatu - tam ię odpowiednio pokierują. Zajmiesz się czym pożytecznym, co Tobie sprawi radość a przy okazji pomożesz też innym. Do tego poczujesz ogromną satysfakcję i z całą pewnością pozbędziesz się myśli o tym że jesteś bezużyteczna. Wielu ludziom i zwierzakom możesz być bardzo, ale to bardzo potrzebna.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez SiemaszSkarbie

Pomocy! Mój tż ma bardzo dużo hobby, to lubi chodzić na siłownię, biegać, wędkować, pogrzebać w aucie, nawet uwielbia filmy oglądać.. A ja nic.. Jestem załamana. Byłam mała lubiłam malować, jednak z wiekiem mi to przeszło. W prawdzie chciała bym jeździć konno, quadami, skakać na bungee, uwielbiam pływać. Ale więkoszość przyjemności trzeba mieć pieniądze, których ja niestety nie mam (nie pochodzę z najbogatszej rodziny).. Mój dzień wygląda tak: tv, komputer (szafa.pl, allegro.pl i wizaz.pl w kółko), czekanie aż tż wróci z pracy i siłowni. Tak to jest mniej więcej. Nie mam się czym zająć. Zaczynam nawet twierdzić że jestem bezużyteczna. Wątek założyłam, by się zainspirować waszymi hobby

Nie wiem czy zainspiruję ciebie moim hobby ale ja uwielbiam samoloty i wszystko co jest związane z tym tematem
Tylko to trzeba naprawdę lubić, nikt normalny nie pojedzie zimą na lotnisko cyknąć fotkę rzadkiemu modelowi samolotu czy też stanie na środku ulicy, patrząc w niebo i zastanawiając się co to za samolot na wysokości przelotowej

[201803290936]

Niedrogim, a wspaniale zajmującym czas hobby jest czytanie - wystarczy się zapisać do biblioteki.

Z innych "tanich" lub w miarę tanich hobby, jakie mi przychodzą do głowy:
+ szycie - można przerabiać stare rzeczy na coś innego,
+ gotowanie,
+ robienie stron WWW,
+ pisanie prozą lub wierszem,
+ sport - bieganie, czy ćwiczenia to kwestia kupienia sobie dobrego obuwia,
+ jeżdżenie na rowerze / rolkach / deskorolce / wrotkach,
+ robienie biżuterii.

[hihicz]

Ja lubię czytać. Tanie hobby, a poszerzasz często swoją wiedzę. Poza tym w empiku czy domach kultury można czasami iść na spotkanie z jakimiś autorami. Potem masz o czym mówić i co przeżywać. Zresztą są też kluby, w których ludzie spotykają się np. raz na dwa tygodnie i omawiają jedną przeczytaną książkę. Jeśli nie lubisz książek to może komiksy. Wbrew pozorom to nie są często opowiadania dla dzieci 10-letnich, a problemy w nich poruszane mogą zainspirować do innego spojrzenia na życie. Mój kolega miał np. komiks o obozie w Auschwitz.
Co jeszcze? Ja czasem robię filmiki na yt. Takie z krótkich fragmentów seriali czy filmów z podłożoną jakąś muzyką. Czasem ze zdjęć. Dotyczą postaci, które lubię.
Możesz zainteresować się sportem. Często pójście na mecz np. siatkówki to koszt ok 5-10 zł. Przy drużynach z niższych lig można wejść darmo. Dużo tego typu rzeczy leci też w tv.
Jeśli lubiłaś malować to możesz też spróbować do tego wrócić. Początki mogą być trudne, ale powinnaś znów się w tym odnaleźć.

[abiblabla]

skoro lubiłaś malować, poszukaj czy w twoim miescie nie ma bezpłatnych warszatów z rysunku lub malarstwa np prowadzonych przez studentów albo w młodziezowych domach kultury. ja chodzę na coś takiego

może jest jakiś język którego chciałabyś się uczyć? na youtubie jest peeełno filmików robionych przez np native speakerów, są też strony takie pomagające uczyć się:
http://www.busuu.com/pl/home
http://lang-8.com/

może zapisz się do biblioteki? pozatym polecam przejrzeć ofertę domów kultury w twojej okolicy. wolontariat o którym ktoś pisał to tez dobry pomysł

doskonale cię rozumiem bo ja sama szukam hobby które by mnie całkowicie pochłonęło

[aleksandra999]

Nie rób niczego na siłę, bo nie będziesz miała z tego żadnej frajdy.
Nie katuj się myślami o tym jaka jesteś bezużyteczna, bo to tylko podkopuje Twoje poczucie własnej wartości.
Żyj, uśmiechaj się, dbaj o siebie, bądź dla siebie dobra, a pasja przyjdzie sama.
Razem z radością życia.
Pozdrawiam!

[ptysza]

kurcze tez tak mialam nic po prostu nic nie moglam mowic o moim hobby bo nic mnie nie krecilo

dobijajace to bylo tez sie czulam jak dziwolag, ludzie robia przeciez tyle fajnych ciekawych rzeczy

az pewnego dnia postanowilam zabrac od mamy stara maszyne do szycia, i wyobraz sobie ze to okazalo sie strzalem w dziesiatke

to nic ze jeszcze nie tworze rewelacyjnych rzeczy, ale najwieksza satysfakcja jest jak patrze na uszyta rzecz teraz jak siadam do maszyny to czuje ze wylaczam sie na ten czas, przestaje myslec poprostu skupiam sie na szyciu i szyje

znajdziesz cos ja swoje hobby znalazlam dopiero w wieku 27 lat i strasssszliwie zaluje ze tak pozno na to wpadlam teraz mam 1,5 roczne dziecko i ciezko wygospodarowac czas na tworzenie przy maszynie

musisz probowac, inaczej nie wpadniesz na swoje wlasne hobby, ogolnie cale rekodzielo jest warte zastanowienia

https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=25 moze tu cos cie zainspiruje?

[Marie Anna]

Na pewno jakieś masz, tylko jeszcze tego nie wiesz Zaobserwuj, co cię relaksuje, uspokaja, sprawia przyjemność Tak naprawdę nie musisz przecież mieć jednego prawdziwego hobby, możesz mieć kilka zainteresowań . Ja lubię robić wiele rzecz: biegać, oglądać filmy, pisać cytaty i sentencje,a przede wszystkim czytać książki. Ważne, żebyś wtedy nie odczuwała nudy, bo jeśli tak jest, to nie jest to po prostu zajęcie dla ciebie

[kas999]

Fakt, że na hobby przeznacza się czasem spore pieniądze, ale nie zawsze tak jest.
Jeśli chodzi o mnie, to lubię czytać książki (ja osobiście hurtowo je kupuje, bo lubię patrzeć jak leżą sobie w biblioteczce; ale kupuję też w antykwariatach, czasem za 20 zł potrafię kupić 5-6 sztuk), ale jak ktoś zauważył wystarczy zapisać sie do biblioteki.

Ogólnie jestem beztalenciem jeśli chodzi o wszelką sztukę (malowanie, śpiewanie itd), ale lubię sobie czasem coś "stworzyć", uszyć, ulepić itd. Są to przeważnie rzeczy niepowalające pięknością, ale mam satysfakję, że coś zrobiłam sama.

Uwielbiam sport wszelkiej maści i w każdej postaci (poza siatkówką oraz skokami i biegami narcierskimi). W tv oglądam prawie wszystko A najbardziej kocham piłkę nożną i hokej na lodzie.
Jeśli chodzi o czynne uprawianie to biegam, pływam i czasem jakaś siłka.


Jeśli nie masz hobby, to fajnie znaleźć sobie jakąś osobę, która je ma i podłączyć się. Po pierwsze większa motywacja, ja się np. straszie nakręcam z bratem i potrafimy do siebie dzwonić w nocy i gadać o jakimś golu itd.


I jesczcze jeśli chodzi o inspirację mam koleżankę, która prowadzi bloga o swoim mieście, robi zdięcia, wyszukuje jakieś ciekawostki itd.
Mam też kolegę którego nawet nie hobby a wręcz sensem życia jest szukanie genealogii swojej rodziny.

[Darkoz]

Fotografia Sama nie dysponuję większymi finansami, więc pstrykam analogową lustrzanką.
Może geocaching? Albo kurs języka, który Ci się podoba? Pieczenie jakichś ozdobnych tortów, babeczek? Origami? Całkiem sporo inspiracji można znaleźć na tumblr.com.
Fajną pasją mogą być książki - ja np. lubię kryminały Agathy Christie i współczesne thrillery.
Próbuj najróżniejszych rzeczy, kombinuj, nie ograniczaj się. W końcu na pewno coś znajdziesz .

[ptysza]

i co udało się cos znaleść?

[Stysiaa]

Mam podobny problem co założycielka wątku..
Mój TŻ albo siedzi w pracy, albo ma jakieś zajęcia w domu, albo ćwiczy, a ja ? Wstaje koło 11 , jem śniadanie, oglądam tv, albo włączam kompa(buszuje po internecie) coś czasem zjem, ukąpie sie i pójde spać.. Dodam, że chodze jeszcze do szkoły, teraz w sumie mam wolne(wiadomo wakacje) - strasznie sie nudze, gdy nie widzę sie z TŻ ii nie wiem jak mam temu zaradzić