2009-05-25, 12:22 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 23
|
problemy młodej kobietki
Witam! sama nie wiem od czego zacząć, od wczoraj mam jakąś cholerną chandrę i wszystko mnie wkurza łącznie z moim chłopakiem choć tak naprawdę to raczej nie przez niego... Ale to też nie do końca prawda. Jesteśmy razem dokładnie 22 m-ce (2 lata będzie w sierpniu), ogólnie jest wszystko ok, kochamy się, bardzo rzadko się kłócimy ale chyba zaczyna się wkradać monotonia. Na samym początku naszego związku spotykaliśmy się 5-6 razy w tygodniu (chodziliśmy do jednego ogólniaka, soboty tez czasami spędzaliśmy razem). Teraz widujemy się tylko w soboty przez 5-6 godzin bo mój chłopak studiuje w innym mieście, nie mam o to do niego całkowicie pretensji, tak jest i już, nie zmienimy tego na razie, powoli powoli zaczynam się do tego przyzwyczajać. Ale wszystko jest w naszym związku uklepane, co tydzień prawie to samo. Dochodzą jeszcze sprawy bardziej intymne... na razie nie uprawiamy pełnego stosunku, na początku były to pieszczoty które od jakiegoś czasu przerodziły się w seks oralny. Wszystko byłoby ok gdyby nie to, że ja niestety nigdy nie miałam orgazmu gdy on mnie pieścił a on dochodzi za każdym razem. Oboje jesteśmy dla siebie pierwszymi partnerami seksualnymi więc na początku wcale się nie dziwiłam gdy mu to nie wychodziło, i sama byłam zdziwiona gdy mi zaczęło wychodzić praktycznie od razu. Tylko że mija już prawie rok od kiedy serwujemy sobie tego typu pieszczoty a ja nigdy nie czerpałam z tego większej przyjemności. Starałam się mu podpowiadać, pokazywać gdzie, co, jak itd, on się bardzo stara, i wiem, że bardzo źle się czuje z tym, że nie umie mnie zaspokoić ale niestety sytuacja się nie zmienia. Początkowo nie przeszkadzało mi to jakoś specjalnie i sądziłam, że to nie będzie odgrywało większej roli w naszym życiu ale teraz zaczyna mnie już to denerwować i choć on chce mnie pieścić to wymyślam najróżniejsze powody by tego nie robił bo po 1. jest mi go trochę żal i nie chce by znowu czuł się jak ostatni dupek, a po 2. nie mam już na to ochoty wiedząc, że i tak nic z tego. Jedyne co mu wychodzi to palcówka ale nie osiągam przy tym pełnej rozkoszy. Mój T. jest naprawdę świetnym facetem, czułym, opiekuńczym, odpowiedzialnym i przeżyliśmy razem naprawdę bardzo dużo cudownych chwil ale czasem mam wrażenie, że się rozmijamy, że to nie to, i szkoda się męczyć. Choć wiem też, że bardzo ciężko byłoby mi bez niego... a jestem osobą bardzo zazdrosną i zaborczą, często to ja wynajduję różne niestworzone historie - i tak dziwie się, że ze mną wytrzymuje już jakiś czas temu zastanawiałam się nad rozstaniem bo zaczyna się to wszystko robić jałowe, dużym powodem tego jest pewnie ten nieszczęsny oral...
|
2009-05-25, 12:34 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 742
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Cytat:
|
|
2009-05-25, 12:40 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 090
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Jakiej rady oczekujesz? Mamy Ci powiedzieć, czy powinnaś się z nim rozstać?
|
2009-05-25, 12:45 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Chcesz sie rozstac z facetem, bo nie umie cie zaspokoic oralnie? To radze ci przed wprowadzeniem tego w zycie sprawdzic jak smakuje klasyczny seks. Moze po prostu masz tak, ze tylko pełna penetracja cie zaspokoi?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2009-05-25, 12:53 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: problemy młodej kobietki
To raz, a dwa: może by tak faceta po prostu nauczyć? Niewielu ma wrodzony talent do tego..
__________________
|
2009-05-25, 13:05 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: problemy młodej kobietki
musisz wiedzieć, że orgazm u mężczyzny, a u kobiety to zupełnie inna sprawa. Tutaj wiele zależy od Ciebie, na ile potrafisz się wyłączyć z tego co Cię otacza, jak Twoja psychika w tym momencie działa, to Ty z siebie musisz wiele dać, nie tylko Twój chłopak, nie możesz go tak obciążać za niepowodzenie. Moim zdaniem część winy leży po stronie Twojego podejścia do sprawy.
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
2009-05-25, 15:03 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Cytat:
__________________
|
|
2009-05-25, 15:05 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: problemy młodej kobietki
czasem potrzeba sporo czasu,aby nauczyć się swoich emocji i zaspokoić orgazmem.
czasem trwa to kilka lat,a czasem jest od razu. szkoda fajnego faceta zostawiać dla kilku sekund orgazmu. pomysl o tym. |
2009-05-25, 15:11 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 23
|
Dot.: problemy młodej kobietki
heh na pewno głupio i dziecinnie to zabrzmi ale nie kochamy się ze względów czysto religijnych (wiem, że niektórzy zaraz mnie tu zlinczują bo "udaję" świętą nie uprawiając pełnego seksu a na oralny się zdecydowałam).
niektórzy próbują ze mnie zrobić księżniczkę, która chce zostawić chłopaka tylko ze względu na jego nieumiejętność zrobienia kobiecie dobrze, otóż tak nie jest, ale czasami jestem po prostu sfrustrowana, chciałabym, żeby nam się w końcu udało i w żaden sposób nie zwalam winy tylko i wyłącznie na niego. Czasem boję się, że może nas to w jakiś sposób oddalić, że moge czasem powiedzieć coś, czego będę bardzo żałować (jestem dość wybuchowa, długo dusze w sobie różne emocje a potem wybucham ze zdwojoną siłą). Jeszcze gdy nie byliśmy na tym etapie jesli chodzi o naszą intymnośś nie sądziłam, że kiedykolwiek przywiążę większą wagę do seksu, a jednak... Jak tu ktoś pisał a propo psychiki, mimo, że jesteśmy razem już jakiś czas czasami jeszcze mam opory i wstydzę się nawet sama nie wiem czego, mam kompleksy mimo, że mój chłopak uważa, ze jestem najpiękniejsza, najzgrabniejsza itd itp... i bardzo często mi to powtarza. nie umiem się wyłączyć. Naprawdę oboje się staramy, uczyłam go, podpowiadam mu prawie za każdym razem, czytalismy razem duzo na ten temat itd ale jak na razie efektów brak |
2009-05-25, 15:22 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 081
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Pytanie, czy sama znasz siebie na tyle, aby doprowadzić się do orgazmu? Co to znaczy, że kiedy pieści cię ręką to to mu wychodzi, ale też nie do końca się udaje? Tak naprawdę raczej nie pomożemy ci osiągnąć orgazmu.
A jeśli chodzi o rutynę w związku, no to po prostu musicie znaleźć sobie zajęcie inne niż łóżko. Chyba, że nie chcesz go zostawić tylko dlatego, że samej byłoby ci ciężko... To raczej kiepski powód do kontynuacji związku. |
2009-05-25, 15:31 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 23
|
Dot.: problemy młodej kobietki
owszem, sama jestem w stanie doprowadzić się do orgazmu. tylko czy jest sens po nieudanych pieszczotach w ten sposób rozładowywać napięcie, przyzwyczajając się do jednej techniki i uniemożliwiając w ten sposób przestawienie się na pieszczoty oralne??
wyobraź sobie Nais, że przez prawie rok spotykając sie 5h w tygodniu nie spędzamy tego czasu tylko i wyłącznie w łóżku, źle mnie chyba zrozumiałaś. |
2009-05-25, 16:16 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Cytat:
dlatego ważne jest,abyś nie "bawiła się sama ze sobą",a tylko ze swoim partnerem. po czasie organizm nauczy sie dobrze reagować. |
|
2009-05-25, 16:34 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 974
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Chłopaka bardzo łatwo doprowadzić do orgazmu - kobieta uczy się tego długo... Kobiecy orgazm jest dużo trudniej osiągnąć... Kobiecy orgazm to nie tylko technika, ale przede wszystkim mózg kobiety... Nie masz co się dziwić, że Tobie wyszło od razu, a jemu nie... To normalne... I uważam, że Ty nie masz się czym szczycić i przede wszystkim nie powinnaś tylko jego obwiniać za to, że TY nie masz orgazmu... Rozstawać się z tego powodu? Oj... Bardzo możliwe, że będzie następny i następny i następny, a Ty dalej tego orgazmu nie będziesz miała...
Wiesz, niektóre kobiety np. przez całe życie nie przeżywają orgazmu podczas pieszczot oralnych ... Niektórych zaspokaja np. tylko penetracja Najpierw musisz poznać swoje ciało...
__________________
[*] |
2009-05-25, 16:41 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Cytat:
__________________
|
|
2009-05-25, 18:25 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: problemy młodej kobietki
ze swojej strony moge powiedziec tylko tyle, ze kiedys orgazmy przezywalam tylko podczas penetracji. dzis nauczylam sie czerpac przyjemnosc tez z innego rodzaju pieszczot, ale i tak nic nie dorównuje tej rozkoszy
być może coś w tym jest. dziewczyny dobrze radzą. a rzucać go z tego powodu? to tak, jakby on rzucił Ciebie, właśnie przez brak seksu niedobre podejście! chociaż po sobie wiem, że brak bliskości fizycznej frustruje...
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2009-05-25, 19:25 | #16 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Cytat:
Cytat:
On Ci prawi ze jesteś naj naj i pewnie bardzo się stara a Ty wiecznie niezaspokojona( i on o tym wie!) Czy on aby nie ma stresa przez te ciągłe instrukcje? Albo pójdziecie na całość i się przekonasz czy będzie lepiej albo faktycznie klops. Na kilometr czuć ze w Tobie wrasta agresja i tak jak piszesz możesz kiedyś wybuchnąć i padnie o jedno słowo za dużo. A wiesz w tej materii sie nie zapomina. |
||
2009-05-25, 19:34 | #17 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 23
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Cytat:
|
|
2009-05-25, 19:43 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Sory ale moja wyobraźnia zadziałała
|
2009-05-25, 21:30 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Sex w milosci powinien byc czasem interpretowany bardziej jako bliskosc, a nie jako rozkosz. Bo kobiecie nie zawsze uda sie dojsc, czasem musi minac kupa czasu, zeby sie "udalo". Tylko nie rozumiem, dlaczego myslisz o zerwaniu (post 1) bo nie masz orgazmow? Kochasz go po 2 latach zwiazku? Jesli tak to czemu chcesz odejsc? Przez brak orgazmow<lol2> Przepraszam, ale to conajmniej zalosne.
Niektore kobiety twierdza, ze doszly pierwszy raz dopiero po urodzeniu dziecka. Gdybysmy mialy takie podejscie jak ty: zerwe z toba bo nie szczytuje, to 50% kobiet nigdy nie wyszloby za maz.
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem" H. Poincare |
2009-05-25, 21:57 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Cytat:
a na powaznie moze ta "religijnosc" to cie blokuje ? wstydzisz sie itp ,masz jakies hamulce,obawiasz sie kary ?wiesz ,że żle robicie itp. często siedzi to tak głęboko ,że nieiwmey iz stąd jest nasz prpblem ,podobne problemy maja dziewczyny wychowane w pruderyjnych rodzinach ktore dostawaly po łapach za dziecieca masturbacje. nie wiem czy akurat w w waszym przypadku mozna o tym pomyślec bo jestescie doc krótko ze sobą i moze to jest problemem rozkladasz nogi przed facetam a nie potrafisz mu powiedziec o swoich problemach i ze ci to przeszkadza ? i pewnie dla polowy byloaby to najlepsza decyzja w zyciu a jednoczesnie jak pieknie by wygladaly statystyki rozwodowe Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2009-05-25 o 21:59 |
|
2009-05-25, 22:04 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Cytat:
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
2009-05-25, 22:15 | #22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 23
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Cytat:
|
|
2009-05-25, 22:19 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Jak będziesz wiecznie taka nie zadowolona z chłopaka to on wczesniej czy poźniej Cie zostawi...Tu dziewczyny Ci pisały że kobieta długo "uczy" się orgazmu...
a mam pytanie chciałabyś żeby cię chłopak zostawił bo go nie zaspokajasz???
__________________
the pain that was eating me inside Razem! KCKM |
2009-05-25, 22:29 | #24 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 23
|
Dot.: problemy młodej kobietki
---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ---------- Cytat:
Edytowane przez monicqua Czas edycji: 2009-05-25 o 22:30 |
|
2009-05-26, 06:56 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Nie kazda kobieta ma orgazm przy pieszczotach oralnych.
Moze masz jakas blokade(chocby religijną) przed osiagnieciem pełnej rozkoszy. W kazdym razie, skoro chłopak sie stara, a jego dotyk cie podnieca, to problem lezy raczej w Tobie. Jesli Cie nie podnieca, wtedy zastanow sie nad zmianą. |
2009-05-26, 07:41 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Szukasz dziury w całym, zamiast cieszyć się pełną bliskością i wzajemną miłością (również cielesną). Może jesteście sobie pisani, a może nie, ale tego się za pomocą seksu oralnego nie dowiesz - seksu się człowiek uczy, ale to musi być naturalne, wynikać z potrzeby serca, a nie ze sztucznie narzucanych sobie zasad pseudo-religijnych (piszę "pseudo" bo dla mnie to śmieszne, jeśli się wybiera to, czy tamto z religii, a resztę zamiata pod dywanik). Takimi działaniami robicie krzywdę sobie i swojemu związkowi - bo to nie jest naturalne najpierw się rozpalać, a potem "nie, nie bo religia, zasady". Jak się mówi A, to potem się powinno powiedzieć B i C. Dziwię się, że ludzie wyprawiają takie cyrki, oby tylko móc mówić, że mają jakiś tam kawałek błony...
|
2009-05-26, 07:59 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: problemy młodej kobietki
moj tż tez nie od razu byl w tym mistrzem baaa nawet zwykle pocalunki nie sprawiały mi przyjemnosci ale nigdy nic nie mowilam. cieszylam sie tym ze jest i ze sie stara bo dla mnie byla to oznaka ze mu zalezy. wszystko przyszlo z czasem i jest cudownie. autorka pewnie nasluchala sie opowiesci kolezanek naogladala filmow o turbo hiper orgazmach i zamiast docenic ze ma swietnego faceta to narzeka. Autorko zmien tok myslenia, bo mozesz pozniej zalowac.
__________________
|
2009-05-26, 08:16 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Wiesz, to moze jednak się rozstan z facetem. W koncu doprowadzasz go tylko do frustracji.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2009-05-26, 08:19 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Też tak uważam dlatego pytałam koleżanke czy chciałaby żeby chłopak z Nią zerwał bo się niespełnia.(ew. nie dawała rady)
__________________
the pain that was eating me inside Razem! KCKM Edytowane przez m@rtynka Czas edycji: 2009-05-26 o 08:54 Powód: Błąd |
2009-05-26, 08:51 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: problemy młodej kobietki
no wlasnie! mi też trochę żal tego chłopaka
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:28.