2006-11-21, 19:41 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Skrzydłokwiat
Dziewczyny!
Niedawno wprowadziłam się do mieszkanie po mojej ciotce i zostały mi dwa skrzydłokwiaty. Jeden jest olbrzyyyymi! Drugi mniejszy, ale tez rośnie jak szalony! Wydaj mi się, że on ma za mało miejsca w doniczce... Ale nie o tym. Zaczęły mu rdzewieć czubki, liście trochę jak by się marszczą i nie są takie błyszczące tylko wiotkie i matowe... Staram się go podlewać regularnie , ale nie wiem czy za dużo, czy za mało, czy może on ma za mało miejsca i trzeba go przesadzić?? I czy podlewać go na podstawkę czy do środka, bo wiem, że lubi mieć wilgotno...?
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2006-11-22, 08:31 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Hej, spróbuj go trochę przesuszyć. W mojej lekturze jest napisane:"brązowienie końcówek liści na skutek przenawożenia".
|
2006-11-22, 08:54 | #3 |
Raczkowanie
|
Dot.: Skrzydłokwiat
ja mam dwa i z własnego doświadczenia wiem że nielubi przeciągów i zbyt dużego słońca,podlewam dwa razy w tygodniu i prosto do doniczki
__________________
ganiolek |
2006-11-22, 13:56 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Dzięki
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2006-11-22, 20:32 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 4 436
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Aga a czemu ja nic nie słyszłama o żadnej parapetówie
|
2006-11-22, 21:13 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Skrzydłokwiat
ze skrzydłokwiatami to różnie bywa, czasem brazowieja koncówki z przenawożenia, z za duzej ilosci wody bądz z jej braku :| ja moje skrzydłokwiaty trzymam na parapecie w lato zewnaetrzynym zima wewnetrzynym i rośnie jak głupi :| pozatym w lato od 12 do zachodu słonca mam cały czas słonce. więc czy one nie lubia słonca i przeciągów to nie wiem. wiem ze jest klika odmian skrzydłokwiatów ja mam dwie jedna co na duuuuze liscie i kwiaty a druga ma miejsze liscie i kwiatostan pozdrawiam
__________________
24,07 - nasza data ;] Szczęśliwa mama dwóch szkrabów Nataniel urodzony 26.05,09 z masa ciała 1980 i długoscia 45 cm Iga urodzona 12.02,2012 w 35 tygodniu ciąży masą ciała 3530 i długoscia 52 cm udało sie -moj wykres |
2006-11-22, 21:13 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Dot.: Skrzydłokwiat
A bo jej nie było
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2006-11-22, 21:25 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 224
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Skrzydłokwiat sam się pięknie dopomina o wodę. Gdy mu trochę zwiotczeją liście, wtedy podlewam i nie narzekam. Przesadzanie odradzam narazie, poczekaj do wiosny. A może stoją zbyt blisko kaloryfera?
|
2006-11-22, 21:27 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Możliwe, że mają za ciepło.... tylko martwią mnie te listki takie cienkie i matowe....
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2006-11-23, 19:55 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Ja moje podlewam raz w tygodniu, a nadmiar wody wylewam po godzinie żeby w niej nie stały. Bezpośredniego słońca zwłaszcza latem jak jest ostre też nie lubią bo zaraz się żółte plamy robią. Kiedyś zaczęły mi się roić liście suche i jakby przezroczyste, ale nie były zielone, liście pousuwałam i po jakimś czasie samo mu przeszło, ale do dzisiaj nie wiem dlaczego tak się działo, niestety w żadnej książce nie znalazłam informacji co mogło być przyczyną.
Jeżeli chodzi o przesadzanie to zamiana doniczki na większą bez naruszania bryły korzeniowej nie powinna zaszkodzić. Ja mojego maltretowałam o dowolnych porach roku i każde takie wariactwo zniósł bardzo dobrze.
__________________
asia |
2006-11-24, 19:47 | #11 |
Raczkowanie
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Ze skrzydłokwaitami to jest bardzo prosta sprawa. Mianowicie są to kwaiaty, które nie wymagają zbyt dużego zachodu. Nie lubią bezpośredniego słońca, przeciągów, bo końcówki schną, przenawożenia szczególnie też(bo który kwaitek to lubi). Lubi natomiast zraszanie(no chyba, ze to stare budownictwo, jakaś kamienica i tam z reguły jest wilotne powietrze). Ja spryskuje mojego codziennie, natomiast teraz w porze zimowej już podlewam go raz na tydzień i to nie dużo. Z racji tej, ze teraz jest ogrzewanie włąćzone w domciu jest suche powietrze, to może sie zdarzyć, że mu liście oklapną do dołu, poprostu zwiędną, trzeba go wtedy podlać do oporu, aż woda przecieknie i następnie zaprzestać podlewania, aby ziemia przeschła(mam tu na mtyśli całkowite oklapnięcie liści). A i jak zaczyna kwitnąc to wtedy ogranicza sie mu podlewanie do minimum(zreszta każedmu kwaitkowi, który zaczyna kwitnąć ogranicza się wodę). Powodzenia w uprawie
|
2006-11-25, 07:51 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Dzięki będę próbować
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2007-01-02, 10:29 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Skrzydłokwiat
A jak nie kwitnie skrzydłokiwat???? dlaczego?? buuu:poprostu nagle kiedyś przekwitł i koniec od tamtej pory ani jednego kwiatu
kiedyś to kwitł jak szalony!! a teraz od paru miesięcy nic nie zmieniałam mu miejsca, ani pielęgnacji co mam robić napiszcie! |
2007-01-02, 18:27 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 657
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Mój przestał kwitnąć po przesadzaniu, co jest dziwne bo ziemie kupiłam taką samą i trakuje go tak samo...
|
2007-01-03, 08:43 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Znałazłam coś takiego: http://www.kupkwiaty.pl/artykuly/skr...alisii/29.html
Co robimy gdy: - liście zwisają - roślina zasuszona, zanurzyć doniczkę w wodzie, następnie podlewać częściej - brak kwitnienia - wymaga dokarmiania, należy sprawdzić korzenie, czy nie trzeba rośliny przesadzić, zwiększyć wilgotność. Bardzo duża roślina może wymagać podziału - liście żółkną - zbyt silne nasłonecznienie, należy przestawić roślinę w miejsce półcieniste - liście żółte z pajęczynką od spodu - przędziorek. Opryskać Decis, malationem lub insektycydem systemicznym, zwiększyć wilgotność powietrza - liście zniekształcone i lepkie z zielonymi owadami - mszyce. Opryskać pyretrum lub insektycydem systemicznym. A mój nie kwitnie pewnie dlatego, że jest olbrzymi i chyba muszę go rozszadzić jejq jeszcze migdy kwiatka takiego wielkiego nie przesadzałam |
2007-01-03, 16:04 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 657
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Mój tez już chyba za duży jest, rozrósł się strasznie, a takie był kiedys malutki.
|
2008-05-30, 18:22 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Ostatnio stalam sie szczesliwa posiadaczka tego kwiatu. Jednak jedyne co do tej pory o nim chcialam wiedziec to to, czy bedzie w stanie rosnac w pokoju od zachodniej strony. A oto pare ekstra informacji o nim z internetowej strony kobiecej:
"Pochodzi z tropikalnych rejonów Ameryki. Jego nazwa nawiązuje do kształtu kwiatostanu. Łatwy w uprawie, ma zbawienny wpływ na nasze zdrowie. Już same żywo zielone, błyszczące liście tej rośliny są piękną ozdobą mieszkania. Uroku dodają jej białe żagielki kwiatów. Są one trwałe – pojawiają się przez całe lato i utrzymują nawet przez 2-3 miesiące, a przed zaschnięciem zielenieją. Niekiedy roślina zakwita ponownie zimą, jeśli ma zapewnioną dużą wilgotność powietrza. Skrzydłokwiat jest naszym sprzymierzeńcem w oczyszczaniu powietrza z toksycznych substancji, wydzielanych m.in. z mebli, wykładzin oraz z plastikowych obudów sprzętu elektronicznego i RTV. Warto mieć go w mieszkaniu – wdzięcznie wyglądają odmiany miniaturowe o wysokości ok. 30 cm, a także odmiana „Mauna Loa”, dorastająca do 1 m. Roślina jest łatwa w uprawie. Nie lubi bezpośredniego nasłonecznienia, woli półcień i temperaturę 18 – 21 stopni C. latem i 16-18 stopni C. zimą. Źle znosi przeciągi i wyziewy z urządzeń gazowych. Lubi zraszanie i doskonale rośnie w wilgotnych oranżeriach. W celu utrzymania wilgoci stawiamy doniczkę na podstawce z kamykami i wodą lub w większym pojemniku z wilgotnym torfem. Latem podlewamy 2-3 razy w tygodniu, zimą ograniczamy podlewanie do 1-2 razy w tygodniu. Nawozić należy ją umiarkowanie – latem, w okresie kwitnienia, co 2 tygodnie płynnym nawozem dodanym do wody. Konieczne jest też ścieranie wilgotną szmatką kurzu z liści, ale ich nie nabłyszczamy. Roślina nie wymaga szczególnego cięcia – usuwamy jedynie zaschnięte liście i kwiaty. Skrzydłokwiaty przesadzamy corocznie na wiosnę do zasobnej ziemi gliniastej z dodatkiem torfu. Przy okazji możemy starsze, duże rośliny rozmnożyć przez podział bryły korzeniowej. Po podziale doniczki trzymamy w miejscu cienistym o temperaturze 21 st. C. aż do pojawienia się nowych liści. Skrzydłokwiaty lubią towarzystwo. Ładnie wyglądają w zestawieniu z roślinami o ozdobnych liściach. Roślina sama poinformuje nas, że „ma kłopoty”: 1) Zwisające liście oznaczają, że roślina jest zasuszona - należy zanurzyć doniczkę w wodzie i podlewać częściej. 2) Roślina nie kwitnie – należy dokarmić ją nawozem, sprawdzić, czy nie wymaga przesadzenia lub podziału, zwiększyć wilgotność. 3) Liście bledną i żółkną – roślina stoi w zbyt nasłonecznionym miejscu. Przestawiamy w półcień. 4) Liście żółte, z pajęczynką pod spodem – zaatakowane przez przędziorka ”czerwonego pajączka”. Roślinę opryskujemy odpowiednim preparatem insektobójczym. 5) Liście zniekształcone i lepkie, z zielonymi owadami – roślina zaatakowana przez mszyce – usuwamy chore liście, pozostałe opłukujemy dokładnie wodą. Jeśli jest ich dużo opryskujemy preparatem Bioczos BR lub Spruzit 04 EC." |
2008-05-30, 21:43 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Są piękne i należą do mojej mamy
__________________
moje https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=427085 moje część pierwsza papierki https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post17709362 blog |
2008-06-22, 22:02 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 906
|
Dot.: Skrzydłokwiat
a jak kwiat przekwita,schnie, uciąc?
__________________
platynka |
2008-08-26, 14:57 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 662
|
Dot.: Skrzydłokwiat
ja zawsze po przekwitnieciu obcinam lodyzke z kwiatkiem jak najblizej nasady
|
2008-08-27, 14:28 | #21 |
Zadomowienie
|
Dot.: Skrzydłokwiat
A mój śliczny skrzydłokwaitek zaczyna przekwitać, bo zielenieją mu kwiatki I to wszystkie na raz
Czy zawsze tak jest, że przekwitają wszystkie na raz, czy może powinny przekiwtać pojedynczo, tylko mojemu coś dolega i przekwita w całości?? Wie któraś z Was może kobietki?? |
2008-08-29, 10:09 | #22 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Cytat:
|
|
2008-11-04, 11:23 | #23 |
BAN stały
|
Dot.: Skrzydłokwiat
dziewczyny a ja kiedyś miałam skrzydłokwiata i pięknie mi rósł ale to osobna historia a teraz mam od kilku miesięcy nowego i... traktuje go identycznie jak poprzedniego a liście ciągle ma do połowy brązowe i na dodatek on prubuje keitnąć ale te kwiaty jak wyłonią się z liścia i jeszcze są zwinięte w ten rulonik to już są czarne!!!!! Jak zgniłe, każdy jeden taki jest już kilkanaście kwiatów wypuścił i każdy taki był jeden tylko z zewnątrz był ładny biały ale po rozwinięciu okazało się ze w środku ta pałeczka żółta jest juz zgniła nie ma za mokro nie stoi w podstawce zawsze podlewam go dopero jak ziemia jest sucha nie wiele wody mu daje zeby nie przelać znaczy normalnie go traktuje .... oze to jakiś szkodnik??? a moze ziemia jest zła bo jak ona wyschnie to robi się jak kamień twarda!!! POMOCY dziewczynki co się dziej z moimi kwiatami
|
2008-11-04, 19:44 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 324
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Szkodnik raczej nie, mysle ze to jakis grzybek jak masz to popsikaj czyms antygrzybicznym.
No i ziemie mozna by wymienic, ewentualnie dodac torfu zeby ja troche rozluznic. Edytowane przez JoannM Czas edycji: 2008-11-04 o 19:49 |
2008-11-06, 14:45 | #25 |
BAN stały
|
Dot.: Skrzydłokwiat
no ziemię obowiązkowo wymienić muszę wczoraj kupiłam taki środek na grzybki i popsikałam i obciełam wszystkie chore liście moze będzie lepiej dziękiję
|
2009-02-25, 20:10 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Ja mialam 2 skrzydlokwiatki w mojej karierze. Pierwszy rosl jak szalony i kwitl i bylo fajnie do momentu kiedy wyjechalam do Polski i tesciowa podlewala kwiatki ak ze jak wrocilam po 4 tygodniach skrzydlokwiat zupelnie usechl i kaktus tez O skrzydlokwiacie zapomniala bo jej nie napisalam na kartce ze sie go podlewa wiec nie podlewala A kaktusa no po co??? No i moj drugi - tez taki ladniutki byl ale kicior upodobal go sobie do zabawy i tak go gryzl ze wszystkie kwiaty w strzepach Wyladowal u tesciowej ktora go regularnie zasusza i nie kwitnie wiecej. Wziela bym go do siebie ale boje sie upodoban Alfreda do tego kwiatka
|
2009-03-20, 11:25 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Skrzydłokwiat
skrzydłokwiat dobrze czuje się w małej doniczce, przesadza się raz na 2-3 lata. Mój też rosnie jak szalony
|
2009-03-21, 18:18 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: wieś Warszawa
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: Skrzydłokwiat
Hmmm....jeśli mu schną końcówki to... czy przypadkiem go nie potraktowałaś nabłyszczaczem? Jeśli tak, to natychmiast pod letni prysznic i myj ile wlezie.
Wyjaśniam: Skrzydłokwiat NIENAWIDZI nabłyszczania. Może go to nawet zabić (wiem z doświadczenia), a zaczyna się to też od schnących końcówek liści. Ale oczywiście końcówki schną też wtedy jak ma za mokro... |
2009-04-06, 17:00 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 3
|
Skrzydłokwiat... bez kwiatów
Witam. Rok temu dostałam skrzydłokwiat. Miał wtedy kilka białych kwiatków i przez 2 miesiące wypuszczał nowe. Następne kwiatki (przepraszam za powtrórzenia) byłe jednak coraz bardziej zielone, a teraz już wcale się nie pojawiają... Nie mam pojęcia, co z tym zobić. Zgodnie z zaleceniami z książki często go zraszam, zimą mniej podlewałam. Obecnie roślinka stoi w trochę ciemniejszym miejscu, ale i tak naprzeciwko okna wychodzącego na południe. Kwiatek był śliczny i chcę, żeby znowu taki był, więc proszę o porady
|
2009-04-07, 19:26 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wro
Wiadomości: 592
|
Dot.: Skrzydłokwiat... bez kwiatów
Każdy kwiatek ma czas spoczynku i trzeba mu na to pozwolić Ja swoje skrzydłokwiaty przesadzam raz w roku w okresie wiosennym, poza tym wtykam im pałeczki nawozowe, żeby miały z czego czerpać siły na kwitnienie. Nie polecam zraszania częstego - to sprzyja rozwojowi grzybów. Lepiej raz na tydzień/dwa tygodnie zrobić kwiatkom prysznic. Powodzenia w hodowli
__________________
jestem człowiekiem grzechu |
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:31.