2006-06-06, 22:40 | #1981 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Witam was cieplutko.Troche mnie tu nie bylo, bo pomagam tacie i pozniej sily nie mam az pisac Co u was? Bo mi sie wiedzie dosc dobrze Mniej problemow na glowie, mniej stresu i co najlepsze wogole sie nie kloce z TŻ Wprost skacze z radosci z tego powodu i widze ze jemu tez jest razniej. Nie wscieka sie o nic (nawet jak zabieram mu laptopa do grania ). Obojgu poprawil sie humor
__________________
|
2006-06-07, 00:26 | #1982 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Dziewczyny, nie ma sie nad czym zastanawiać, musze byc z "nową znajomością..." Nie odżałuje jeśli nie spróbuje...
|
2006-06-07, 05:10 | #1983 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
|
|
2006-06-07, 09:31 | #1984 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Podnoszę się z wyżej wspomnianego szpagatu.
Zdaje sie, że się stało. Jeszcze w to nie wierze... Czuje się jak wrak człowieka. Poczucie winy (podlewane nieustannie) urosło mi do wysokości everestu. Czuje, ze wszystko przeze mnie, mimo iz to jego zachowanie nie pozwalało mi czuc sie dobrze. Czuje sie jak kaprysząca ksiezniczka, choc dobrze wiem, ze problem jest (był) duzy. Wydaje sie, ze moglam jednak z nim zyc (pomimo...), chociaz doskonale pamietam przez co przechodzilam przez te dwa lata. I ze nie chce juz tak dluzej. Czuje sie zle. Ze juz nigdy. Ze nie nadaje sie do zwiazkow z ludzmi. Ze jestem jakas, za przeproszeniem, zryta pod kopułą. I ze mi sie nigdy przez to moje zrycie nie ulozy zycie (oł je). Jestem mistrzynią świata w komplikowaniu sobie i innym zycia. Jestem oszustką. Jestem egoistką. W ogole jest cool.
__________________
|
2006-06-07, 09:33 | #1985 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
|
|
2006-06-07, 10:02 | #1986 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
|
|
2006-06-07, 10:57 | #1987 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytrynko zobaczysz jak to będzie po dzisiejszym spotkaniu... Ale jeśli Cię interesuje ta nowa znajomość, to dlaczego by nie spróbować? Jeśli widzisz, że z dawnym facetem nie jest tak jak byś chciała, że pomimo starań nie wychodzi, to chyba lepiej dać sobie spokój. Na pewne sprawy nie ma rady.
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem When I'm in your arms, nothing seems to matter! |
2006-06-07, 12:03 | #1988 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
No już po. On prawie mi ryczał, ja spokojnie i z opanowaniem tlumaczylam mu swoje racje. Staneło na tym, ze kończy z telefonami, smsami wiadomościami na gg. Ja jesli kiedys poczuje że mi go brakuje i tesknie-odezwe sie i sporóbujemy...Mam nadzieje ze on jakos poukłada sobie zycie...
|
2006-06-07, 12:12 | #1989 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 116
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
witajcie gwiazdeczki!!!
wiecie dzis wstalam usmiechajac sie i nie myslac o nim. Ale to szybko minelo spotkalam jego mame. Kurcze wiecie co jednak 4 lata robia swoje. Wiedzialam że ta kobieta mnie lubi, bo mialam z nia super relacje. Ale po rozmowie z nia zrobilo mi sie smutno. Ona jest bardzo niezadowolona z nowej przyjazni mojego ex. Jej bylo naprawde przykro i bardzo by chciala zebysmy byli razem. Powiedzialam jej że to P. wybral i że ja zrobilam co moglam, ale teraz musze sobie ukladac zycie bez niego. On sam wie czego chce, jakie podejmuje decyzje nawet takie, ktorych moze kiedys zalowac. Szkoda mi sie jej zrobilo bo jest taka bezrdana i chcialaby inaczej, ale wiem ze ja nic nie moge zrobic. Cytrynko trzymam kciuki za rozmowe. buziaki. |
2006-06-07, 12:29 | #1990 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytrynko, mądre rozegranie. Trzymam kciuki za tę Twoją nową znajomość.
Mofi, ludzie podejmują różne decyzje, dokonują różnych wyborów. Dopiero czas pokazuje, czy były one słuszne. Ludzie, którzy wiedzą, czego chcą, dokąd zmierzają, itp. z reguły są zadowoleni ze swoich wyborów.
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem When I'm in your arms, nothing seems to matter! |
2006-06-07, 12:32 | #1991 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
neysa przed spotkaniem z nim, chyba z 4 razy czytalam Wasze wczorajsze posty... Mysle, ze poszło nieźle, no zobaczymy co będzie dalej...Dziękuje jeszcze raz, nie ma jak obiektywna ocena sytuacji Buziaki
|
2006-06-07, 12:34 | #1992 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cieszę się. Buziaki i pozdrowienia.
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem When I'm in your arms, nothing seems to matter! |
2006-06-07, 14:11 | #1993 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 765
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Oj ja też przed ostatnią rozmową z moim byłym chyba z 10 razy przeczytałam Wasze komentarze. Tak na wszelki wypadek, żeby mi na niego złośc nie przeszła i żebym sie nie rozmyśliła
Mija już 1,5 miesiąca bez niego. Hmm nie wiem w sumie czy już się odkochałam czy jeszcze nie. Codziennie o nim myślę i zastanawiam się jak mu się teraz żyje. Ale to chyba z czystego przyzwyczajenia. Poprostu spędziłam z nim 2 lata i dość trudno jest mi o nim tak szybko zapomnieć. Ostatnio zrobiłam coś złego Znowu wlazłam na jego konta grrr. Byłam zła na siebie, że znowu to robie. Ale wyczytałam, że nie za dobrze idzie mu na tych matrymonialnych kontach, jest zbyt nachalny i płoszy dziewczyny Wiem, wiem, że nie powinnam tam wchodzić, ale nie mogłam wytrzymać. Może przyjdzie taki dzień, że poprostu zapomne jakie ma hasła i będzie po kłopocie. Na moje nieszczęście mam dobrą pamięć Dziewczyny trzymam za Was kciuki. Wiem, jak Wam jest cięzko. Sama niedawno to przechodziłam. Głowa do góry, los nigdy nie zsyła na nas więcej niż możemy udźwignąć. Jakiś czas temu przeczytałam ten cytat i bardzo mi się spodobał. Może i Wam pomoże buziaczki dla Was |
2006-06-07, 14:21 | #1994 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Dzieki....
__________________
|
|
2006-06-07, 17:56 | #1995 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 919
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Do wszystkich dziewczyn, które się rozstały ze swoim facetem i z tego powodu czują się źle:
Nie umiem wymienić Was wszystkich po nickach, tyle stron, tyle historii. Tyle bólu. Tyle poniżeń. Rozumiem, że można zakochać sie w nieodpowiednim facecie. Rozumiem, że można bardzo cierpieć po rozstaniu. Rozumiem, że można kochać nawet największego łajdaka. Rozumiem, że można mieć do samej siebie obrzydzenie, że można myślec o sobie najgorsze rzeczy, że można wpędzić sie w totalne kompleksy, że można nie chcieć wstawać z łózka... Rozumiem to i pewnie tysiące kobiet na świecie to rozumieją - bo chyba każda z nas "przeszła" cos podobnego. Ja tylko chce Wam wszystkim powiedzieć, że faceci dzielą się tylko na dwa typy: na fajnych i niefajnych. Ten, który Was krzywdzi, okłamuje, zdradza, oszukuje, przy którym wpadacie w kompleksy, który Was nie szanuje, który pije, który nie potrafi Was przytulić, gdy płaczecie, który jest zawsze zbyt zajęty i nie ma czasu, który opowiada godzinami o swojej byłej i Was do niej porównuje, który mówi Wam, jak żyć - ten należy do tych niefajnych. Dlatego nie ma czego żałować, jeśli wreszcie wspaniałomyslnie postanowi Was zostawić. Lub gdy my wreszcie, w ostatnim odruchu samoobrony, postanowimy uciec od niego jak najdalej. To jest dobre. Są na świecie też fajni faceci. Jest ich naprawdę dużo. Poznacie ich po tym, że bedą przy Was dokładnie tak, jakbyście chciały. Ksiażę z bajki na Was czeka. Trzeba tylko przegonić wszystkie złe trolle. Przez długi czas będzie Wam pewnie smutno, może nawet będzie Wam źle. Ale wszystko zależy wyłącznie od Was. To Wy decydujecie o Swoim życiu, nikt inny. I to Wy też decydujecie o Swoim smutku. Macie do niego prawo, ale macie też prawo zacząc się wreszcie uśmiechać. I zacząć wreszcie naprawdę kochać. Wszystkim Wam - tym na rozstaju dróg, tym przed zakrętem i tym, które już wybrały - życzę sił do walki o swoje prawo do szczęscia. I znalezienia Tego Kogoś, kto zasługuje na Wasze dobro. Ja już jestem szczęściarą. I Wy też będziecie. |
2006-06-07, 19:17 | #1996 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 541
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
selfish cudownie, będe zawsze to czytać,gdy będe mieć zły dzień z powodu faceta
|
2006-06-07, 19:32 | #1997 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Dziewczynki, czuję się dziś bardzo bardzo nieszczęśliwa. Fatalny dzień, zbyt wiele uczuć. Nie wiem, czy zdołam jeszcze pokochać kogoś i być szczęśliwa...
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem When I'm in your arms, nothing seems to matter! |
2006-06-07, 19:48 | #1998 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
nie myśl w ten sposób! to ból,rozczarowanie,łzy,nie pewność,cierpienie rodzą takie pytania... ale trzeba po chwilach smutku unieść głowę wysoko do góry... nie pozwól sobie,by przeszłość wprowadzała zamęt w Twoje serce... by odbierała Ci prawo do prawdziwego uczucia... odrzuć zwątpienie - ono zabija radość... zaufaj sobie! jesteś wspaniałą osobą i zasługujesz na szczęście! pamiętaj o tym!zawsze! ściskam Cię bardzo ciepło
__________________
Przyjmę wszystko. Tylko pokaż mi sens. |
|
2006-06-07, 19:48 | #1999 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
__________________
dzień bez uśmiechu
jest dniem straconym!!! |
|
2006-06-07, 19:52 | #2000 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
A co się takiego stało?? Wiesz ja też trzymam wszystko na taki dystans.........nie wiem czy jeszcze kiedyś będę potrafiła zaufać, a co dopiero pokochać......
__________________
dzień bez uśmiechu
jest dniem straconym!!! |
|
2006-06-07, 19:57 | #2001 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 919
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Głowa do góry, jakkolwiek głupawo to brzmi. A teraz marsz do łazienki, umyj buźkę, bo jutro bedziesz cała zapuchnięta - a kto wie, kogo jutro spotkasz |
|
2006-06-07, 20:19 | #2002 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Kochane moje, dzieki za słowa otuchy i wsparcie. Sciskam Was mocno Dziś miałam słabszy dzień i tyle watpliwości, lęków wkradło mi sie w serce. Prześpię się z tym, może jutro będzie lepiej. Selfish, skąd wiedziałaś, że cała zapuchnięta od płaczu jestem?
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem When I'm in your arms, nothing seems to matter! |
2006-06-07, 20:58 | #2003 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 78
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Neysa,nie smuc sie!!!!ja praktycznie codziennie mam takie chwile zwatpienia i smutku i nawet rycze czasem ale potem jakos puszzce sobie pozytywna muzyczke i jest troche lepeij,albo czytam Wasze wypowiedzi i jakis usmiech zawsze sie pojawi na buzce.....Nie wiem czy umiem pocieszac,szczegolnie w tym momencie zycia w ktorym jestem ale sle Ci wielkiego buziakaaaa!!!!
|
2006-06-07, 21:05 | #2004 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 78
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
A wiecie co dziewuszki???tak mnie kusilo by sprawdzic dzis jaki ma opis....ale sie powstrzymalam.....dalej mnie troche kusi ale wytrzymam....a ajk bardzo bedzie mnie korcilo to wejde tutaj a Wy mi dacie porzadnego kopa tak zeby mi sie odechcialo sprawdzac ok???
ale i tak w dzien ogarniaj mnie mysli co on teraz robi,ze pewnie ja przytula albo sa na spacerku wtuleni....ech.... |
2006-06-08, 10:20 | #2005 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 116
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Jestescie wspaniale pisalam wam to kiedys? Jestescie upragnioną woda na pustyni moje kochane. Ja naprawde nie wiem czy dalabym bez was rade, bez tych pozytywnych slow i bez tego ostatniego SELFISH.
I wierze z calego serca,że nadejdzie dzien kiedy napisze podobnego. ale wiem że potrzeba czasu. Neysa mam nadzieje że dzis lepszy nastroj??? A wiecie co jest najzabawniejsze, ze odkad nie jestem z P. spotkalo mnie mnostwo dobrych rzeczy, to co sobie zaplanuje spelnia sie, wczoraj dostalam propozycje pracy, dobrze platnej. dawno nie slyszalam od innych tylu komplementow i milych slow na swoj temat. Kiedys szalalabym z radosci. A jednak jest ale...wszystko jest super ale jego nie ma. I czy ja zmienie kiedys ten punkt myslenia ze wszystko odnosze do jego osoby, wiedzac ze on zastapil mnie kims innym???? Tak bardzo pragne dnia w ktorym bede uzdrowiona z tej milosci. |
2006-06-08, 11:19 | #2006 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Ja zrobiłam tak wykasowałam go z gadu, ale mój brat ciągle go ma w kontaktach, z mojego gadu na jego, tylko po żeby sprawdzić jaki ma opis.....przyznaję się bez bicia że to było idiotyczne.....ale przeszło już zupełnie, niech sobie tam pisze co, teraz kompletnie mnie to już nie obchodzi. Tobie też pewnie przejdzie i już nie będzie kusiło
__________________
dzień bez uśmiechu
jest dniem straconym!!! |
|
2006-06-08, 11:28 | #2007 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
To wszystko jest bardzo trudne i wymaga naprawdę dużooooooo czasu, żeby uporządkować swoje myśli. Nie myślcie że mam jakiś dołek, nie jest tak, czuję się dobrze, ale sama widzę jak buduję wysoki mur wokół siebie.....
__________________
dzień bez uśmiechu
jest dniem straconym!!! |
|
2006-06-08, 14:24 | #2008 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Kochane dziewczynki Noc minęła spokojnie, rano nawet obudziłam się z pozytywnym nastawieniem do życia, z nadzieją. Smutek jednak nie minął...Wiem, że muszę dać sobie czas, tylko tak trudno mi zdusić te uczucia w sobie, zapomnieć. A wspomnienia są jak nóż. W pracy nie mogę się skupić na niczym, czuję się rozbita. Wieczorkiem jadę do przyjaciólki, mam nadzieję, że poprawi mi się humorek. Wiem natomiast jedno, że nigdy więcej nikomu nie pozwolę się tak zranić. Za dużo mnie to nerwów i łez kosztuje...Ściskam Was mocno
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem When I'm in your arms, nothing seems to matter! |
2006-06-08, 15:58 | #2009 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 919
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Cytat:
Dlaczego wolimy w nieskończoność wspominać cudowne chwile spedzone razem, dlaczego nie pamiętamy krzywdy, upokorzeń, łez? Bo tak właśnie chcemy. Nie chcemy się otrząsnąć i życ dalej, bo boimy sie tego, co nieznane. Lepszy stary wróg niż nowy, co nie dziewczynki? Ale pewnego dnia obudzicie sie i poczujecie, że ten ból jest jakby słabszy. W południe zlapiecie sie na tym, że juz tyle sobie nie przypominacie. Wieczorem zaśmiejecie sie do rozpuku z samych siebie, że nie potraficie już przypomnieć sobie jak on wyglądał, jaki ma numer telefonu, kiedy obchodzi urodziny... zaśmiejecie się, bo wcale nie będziecie tego żałować. A noc - noc po prostu bedzie piękna. A kiedy wreszcie on zadzwoni - a dupki całego świata wcześniej czy później dzwonią - powiecie mu to, co on kiedyś powiedział wam - NIE. TRZYMAJCIE SIĘ SWOICH PRAGNIEŃ, NIE ZDRADZAJCIE SAMYCH SIEBIE, DBAJCIE O SWOJĄ GODNOŚĆ. WSZYSTKIE JESTESCIE PIĘKNE I DOBRE |
|
2006-06-08, 16:42 | #2010 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 78
|
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?
Selfish-swieta racja co napisalas!!!!a njabardziej podobalo mi sie zdanie ze wszystkie dupki siwta predzej czy pozniej dzwonia!!!!!!!super
Chyba sobie twoja wypowiedz wydreukuje i jak bede miec dola to sobie to przeczytam!!!! wielki buziak dla Ciebie i oczywiscie dla pozostalych wizazanek tez dumnie i z godnością stane ci w gardle ością....(to do bylego) |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:20.