Czarna lista targowisko- plotki

[narjia]

Napisane przez Lolka_L

Witam
Mam pytanie.
Otóż wymieniałam się z Wizażanką i jako początkująca oczywiście wysłałam pierwsza. Kosmetyki do niej dotarły , bo się pytałam w PW. Nie pisała, że ma jakieś zastrzeżenie, to chyba wszystko z nimi OK. Jednak nie wystawiła mi Przekupki. Wysłałam PW z prośbą, to było kilka dni temu i nadal Przekupki nie mam Czy być namolnym i prosić jeszcze raz? czy to raczej nie wypada i dać sobie spokój

A dotarła do Ciebie paczka od niej?
Bo zwykle się czeka aż obie paczuszki dotrą.
A co do kolejnego pytania na pw, jasne, że wyslij i zapytaj ją dlaczego czeka.

[kmb1]

Hej, mam problem z wymianką z wizażanką lorane (przez małe "l" ) . Umawiałyśmy się na nią w pierwszym tygodniu września (w moim i w jej wątku są posty) , ja wysłałam swoje rzeczy (mam potwierdzenie nadania) , ona ponoć też. Pod koniec września nadal nie miałam paczuszki, lorane miała pójść na pocztę i dowiedzieć się co się z nią stało. 12 października dostałam od niej maila, że adres się zamazał i paczka do niej wróciła, że wyśle następnego dnia poleconym ekonomicznym (tak jak wcześniej) . Teraz nie mam od niej znaku życia (mimo,że pisałam kilka razy z pytaniem czy udało się jej wysłać) , paczki nadal nie ma. Pewnie nie panikowałabym po tygodniu od wysłania, ale sprawa ciągnie się już ponad miesiąc, za żadnym razem nie otrzymałam dowodu nadania przesyłki , teraz nie ma z nią kontaktu a inne wizażanki pisały , że też mają problem z wymianą z lorane.
Jak myślicie, zgłosić to do moderatora z prośbą o próbę skontaktowania się z wizażanką? Czy poczekać jeszcze wierząc w to, że jednak wysłała ?
Oczywiście o nic jej nie oskarżam, po prostu ciągnie się ta sprawa, a teraz brak kontaktu.. Wymianka miała wartość ok.35zł z obu stron, niby to nie jest wiele,ale jednak... Chciałabym zobaczyć skan potwierdzenia nadania.

[Lolka_L]

dziekuje za odpowiedzi Paczki jeszcze nie odbrałam, chociaż mam awizo ( myśle , że to ta paczka ) ale wiecie, ciągle brak czasu Dzisiaj sie postaram. Wystawię pierwsza Przekupkę i zobaczę, czy to drugą stronę zmobilizuje. Mam nadzieje, że się nie dziwicie, że tak nalegam na ta Przekupkę, ale przecież to nimi budujemy sobie wiarygodność. No nie??

[RapCandy]

Edytuję post, poniewaz sprawa zostala wyjasniona własnie odebrałam przesyłkę

[dimiti]

halo

ja sie zglaszam po rade dotyczaca przekupki. Nie mam ich za wiele i nie mam jeszcze az takiego doswiadczenia z targowiskiem. Umowilam sie z pewna wizazanka na wymianke. Troche bylo z tym problemow bo nieraz czekalam pare dni az odpisze a na wizazu bylo ale po jakims czasie wszystko udalo sie dogadac. Z naszej rozmowy wyniklo, ze obie mialysmy wyslac w ten sam dzien- ja wyslalam i dalam jej znac. 13.10 paczka do niej doszla- wystawila mi przekupke i napisala, ze wysle do mnie rzeczy na drugi dzien- troche zglupialam no, ale ma wiecej przekupek wiec stwierdzilam ok. Paczka miala byc wyslana poleconym priorytetem bo tak sie umawialysmy i ja taka wyslalam. 18.10 napisalam jej PW czy paczke wyslala- zero odpowiedzi a na wizazu byla. 20.10 napisalam drugi raz PW- odpisala mi, czy tamtej PW nie dostalam bo mi odpisala, ze niestety dopiero dzisiaj paczki wyslala (czyli 20.10). Dzisiaj dostala paczke od niej- oczywiscie naklejka z pieczatka jest- na niej data 22.10.
Ja rozumiem, ze mozna nie miec czasu paczke wyslac, ale wydaje mi sie, ze wtedy wypada napisac o tym a nie jak ja sie dobijam przez PW jeszcze napisala jak bym, ze paczke wyslala dzisiaj (20.10) a na paczce jest jak byk pieczatka 22.10- po co klamac?? Rzeczy sa ok- ja tez lubie, bo mila z niej dziewczyna i tak mi glupio wystawic jej neutralna przekupke czy neutralna przekupka w takim wypadku jest uzasadniona?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez dimiti

halo

ja sie zglaszam po rade dotyczaca przekupki. Nie mam ich za wiele i nie mam jeszcze az takiego doswiadczenia z targowiskiem. Umowilam sie z pewna wizazanka na wymianke. Troche bylo z tym problemow bo nieraz czekalam pare dni az odpisze a na wizazu bylo ale po jakims czasie wszystko udalo sie dogadac. Z naszej rozmowy wyniklo, ze obie mialysmy wyslac w ten sam dzien- ja wyslalam i dalam jej znac. 13.10 paczka do niej doszla- wystawila mi przekupke i napisala, ze wysle do mnie rzeczy na drugi dzien- troche zglupialam no, ale ma wiecej przekupek wiec stwierdzilam ok. Paczka miala byc wyslana poleconym priorytetem bo tak sie umawialysmy i ja taka wyslalam. 18.10 napisalam jej PW czy paczke wyslala- zero odpowiedzi a na wizazu byla. 20.10 napisalam drugi raz PW- odpisala mi, czy tamtej PW nie dostalam bo mi odpisala, ze niestety dopiero dzisiaj paczki wyslala (czyli 20.10). Dzisiaj dostala paczke od niej- oczywiscie naklejka z pieczatka jest- na niej data 22.10.
Ja rozumiem, ze mozna nie miec czasu paczke wyslac, ale wydaje mi sie, ze wtedy wypada napisac o tym a nie jak ja sie dobijam przez PW jeszcze napisala jak bym, ze paczke wyslala dzisiaj (20.10) a na paczce jest jak byk pieczatka 22.10- po co klamac?? Rzeczy sa ok- ja tez lubie, bo mila z niej dziewczyna i tak mi glupio wystawic jej neutralna przekupke czy neutralna przekupka w takim wypadku jest uzasadniona?

Tak Dimku (brak kontaktu, przewlekanie wysylki, nie wywiazanie sie w umowionym czasie z wysylki bez uprzedniego powiadomienia) .
btw: mow nam tu co to za wizazanka .

[dimiti]

lady_chwila.
Pisalam jej dzisiaj PW i odpisala, ze mama miala wyslac paczki bo ona nie miala jak wiec i moze wyslala tego 22 a nie 20 nie lubie takich sytuacji

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez dimiti

lady_chwila.
Pisalam jej dzisiaj PW i odpisala, ze mama miala wyslac paczki bo ona nie miala jak wiec i moze wyslala tego 22 a nie 20 nie lubie takich sytuacji

Ja jak prosze TZta , zeby wyslal mi paczke to wiem czy ja wyslal dzis czy dwa dni temu.
Przede wszystkim mialyscie wyslac rownoczesnie. Twoja paczka byla u niej 13-tego, czyli miala wyslac pewnie kolo 11-tego. Potem napisala, ze wysle 14-tego. Sama twierdzila, ze wyslala 20-tego, czyli kilka razy nie wywiazala sie z umowy, choc mowila, ze wysle. Poza tym piszesz, ze nie odpisywala choc sie logowala.
Dimku, kochana z Ciebie kobieta. Wszyscy to wiedza i niektorzy wykorzystuja. Wizazanka postapila zle i niedotrzymala slowa. I to nie raz.

[dimiti]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;22874393]Ja jak prosze TZta , zeby wyslal mi paczke to wiem czy ja wyslal dzis czy dwa dni temu.
Przede wszystkim mialyscie wyslac rownoczesnie. Twoja paczka byla u niej 13-tego, czyli miala wyslac pewnie kolo 11-tego. Potem napisala, ze wysle 14-tego. Sama twierdzila, ze wyslala 20-tego, czyli kilka razy nie wywiazala sie z umowy, choc mowila, ze wysle. Poza tym piszesz, ze nie odpisywala choc sie logowala.
Dimku, kochana z Ciebie kobieta. Wszyscy to wiedza i niektorzy wykorzystuja. Wizazanka postapila zle i niedotrzymala slowa. I to nie raz.[/QUOTE]
no moze ja zle zrozumialam i faktycznie miala wyslac jak moja juz otrzyma? mniejsza o to, moze sie zle zrozumialysmy, ale wlasnie to mi sie nie podobalo, ze napisala: dzisiaj wyslalam, a paczka ma stempelek z data 22 i mowi, ze to jej mama wysylala paczke- no nie wiem wydaje mi sie, ze jak nie wyslala w tym terminie to by ta o tym wiedziala....czlowiek taki glupol jest, ze nie chce komus przykrosci robic ale napisalam jej, ze mi sie to nie podoba i nie moge jej wystawic raczej pozytywnej przekupki przez ta sprawe.
Dzieki za pomoc teraz przynajmniej nie bede sie czula, ze moze zle zrobilam i ja za surowo osadzilam.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez dimiti

no moze ja zle zrozumialam i faktycznie miala wyslac jak moja juz otrzyma? mniejsza o to, moze sie zle zrozumialysmy, ale wlasnie to mi sie nie podobalo, ze napisala: dzisiaj wyslalam, a paczka ma stempelek z data 22 i mowi, ze to jej mama wysylala paczke- no nie wiem wydaje mi sie, ze jak nie wyslala w tym terminie to by ta o tym wiedziala....czlowiek taki glupol jest, ze nie chce komus przykrosci robic ale napisalam jej, ze mi sie to nie podoba i nie moge jej wystawic raczej pozytywnej przekupki przez ta sprawe.
Dzieki za pomoc teraz przynajmniej nie bede sie czula, ze moze zle zrobilam i ja za surowo osadzilam.

Nawet jesli zle zrozumialas ( w co watpie) to dziewczyna napisala 13-tego, ze wysle nazajutrz, czyli 14-tego. Ty zachowalas sie w porzadku.
Jako ciekawostka tu moja historia zwiazana z opoznieniem. Dosc malo skladnie napisalam (pisalam "na swiezo"; bylam zirytowana cala sytuacja), ale mam nadzieje, ze zrozumiesz .

[dimiti]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;22875743]Nawet jesli zle zrozumialas ( w co watpie) to dziewczyna napisala 13-tego, ze wysle nazajutrz, czyli 14-tego. Ty zachowalas sie w porzadku.
Jako ciekawostka tu moja historia zwiazana z opoznieniem. Dosc malo skladnie napisalam (pisalam "na swiezo"; bylam zirytowana cala sytuacja), ale mam nadzieje, ze zrozumiesz .[/QUOTE]
doskonale zrozumialam- jakbym ja wyslala z opoznieniem bo nie moge wyjsc z domu- tak jak Ty mialas- to pisze PW, przepraszam itd bo to przeciez normalne, ze czasami nie ma jak wyjsc z domu, zreszta roznica 2 dni tragedia nie jest, ale jej numer to komedia ja juz bym sie troche wnerwila na twoim miejscu gdybym sie tak nagle dowiedziala, ze wysylka jest za granice....
u mnie dobrze, ze ciuchy sa na mnie dobre bo tak to juz bym bylam troche podlamana, ze nawet to mi nie wyszlo

[Mariola13]

Napisane przez dimiti

halo

ja sie zglaszam po rade dotyczaca przekupki. Nie mam ich za wiele i nie mam jeszcze az takiego doswiadczenia z targowiskiem. Umowilam sie z pewna wizazanka na wymianke. Troche bylo z tym problemow bo nieraz czekalam pare dni az odpisze a na wizazu bylo ale po jakims czasie wszystko udalo sie dogadac. Z naszej rozmowy wyniklo, ze obie mialysmy wyslac w ten sam dzien- ja wyslalam i dalam jej znac. 13.10 paczka do niej doszla- wystawila mi przekupke i napisala, ze wysle do mnie rzeczy na drugi dzien- troche zglupialam no, ale ma wiecej przekupek wiec stwierdzilam ok. Paczka miala byc wyslana poleconym priorytetem bo tak sie umawialysmy i ja taka wyslalam. 18.10 napisalam jej PW czy paczke wyslala- zero odpowiedzi a na wizazu byla. 20.10 napisalam drugi raz PW- odpisala mi, czy tamtej PW nie dostalam bo mi odpisala, ze niestety dopiero dzisiaj paczki wyslala (czyli 20.10). Dzisiaj dostala paczke od niej- oczywiscie naklejka z pieczatka jest- na niej data 22.10.
Ja rozumiem, ze mozna nie miec czasu paczke wyslac, ale wydaje mi sie, ze wtedy wypada napisac o tym a nie jak ja sie dobijam przez PW jeszcze napisala jak bym, ze paczke wyslala dzisiaj (20.10) a na paczce jest jak byk pieczatka 22.10- po co klamac?? Rzeczy sa ok- ja tez lubie, bo mila z niej dziewczyna i tak mi glupio wystawic jej neutralna przekupke czy neutralna przekupka w takim wypadku jest uzasadniona?

Miałam identyczną sytuację całkiem nie dawno.
Umawiałyśmy się z wizażanka na wysyłkę 11/12-go października. Ja wysłałam 11-go. 14-go zapytałam wizażankę czy dostała moją przesyłkę i czy wysłała swoją. Odpowiedziała w tym samym dniu, że nie dostała mojej, a swoją wysłała.

18-go dostałam jej przesyłkę, ale z tego co widzę na kopercie (data 15.10) wysłała ją dopiero na następny dzień po tym jak mi napisała, że już poszła do mnie Nie cierpię kłamstwa Miała wysłać najpóźniej we wtorek, a wysłała dopiero w piątek - jak się domyślam już po otrzymaniu jednak mojej przesyłki.

Jak jej o tym napisałam i załączyłam skan koperty z wyraźną pieczątką to się obraziła i byłą gotowa nawet odesłać moją rzecz. Utrzymywała pomimo mojego skanu jej koperty, że przesyłkę nadała 11.10. , że dowód nadania wciąż ma.

A mogła po prostu powiedzieć, że zapomniała, nie mogła czy coś innego, a nie, że wysłała, kiedy tego nie zrobiła. To mnie wkurzyło.

[dimiti]

Napisane przez Mariola13

Miałam identyczną sytuację całkiem nie dawno.
Umawiałyśmy się z wizażanka na wysyłkę 11/12-go października. Ja wysłałam 11-go. 14-go zapytałam wizażankę czy dostała moją przesyłkę i czy wysłała swoją. Odpowiedziała w tym samym dniu, że nie dostała mojej, a swoją wysłała.

18-go dostałam jej przesyłkę, ale z tego co widzę na kopercie (data 15.10) wysłała ją dopiero na następny dzień po tym jak mi napisała, że już poszła do mnie Nie cierpię kłamstwa Miała wysłać najpóźniej we wtorek, a wysłała dopiero w piątek - jak się domyślam już po otrzymaniu jednak mojej przesyłki.

Jak jej o tym napisałam i załączyłam skan koperty z wyraźną pieczątką to się obraziła i byłą gotowa nawet odesłać moją rzecz. Utrzymywała pomimo mojego skanu jej koperty, że przesyłkę nadała 11.10. , że dowód nadania wciąż ma.

A mogła po prostu powiedzieć, że zapomniała, nie mogła czy coś innego, a nie, że wysłała, kiedy tego nie zrobiła. To mnie wkurzyło.

to miala dziewczyna tupet, zeby jeszcze tak zywcem klamac....niech sie idzie na poczte klocic, ze zle pieczatki maja! juz by sie przyznala, albo napisala, ze nie wie czy bedzie miala czas....wlasnie najgorsze jest to jak ktos z ciebie matola robi! takie to denerwujace....

[Lolka_L]

To ja nieśmiało napiszę, że jak wysyłam list wieczorem, to juz datownik jest ustawiony z datą dnia następnego. Tak jest na mojej poczcie

[Soso]

Napisane przez Lolka_L

To ja nieśmiało napiszę, że jak wysyłam list wieczorem, to juz datownik jest ustawiony z datą dnia następnego. Tak jest na mojej poczcie

To mnie intryguje, już nie pierwszy raz spotykam się z taką informacją. Tymczasem ja z braku czasu często korzystam z poczty całodobowej i zazwyczaj jestem tak w okolicy 23 i przesyłka ma zawsze datę dnia bieżącego. Moim zdaniem takie fałszowanie daty jest niezgodne z prawem i ja bym się na to na pewno nie zgodziła

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

A to nie jest tak, że jak się wysyła np o 17 przesyłkę (poczta u mnie do 18), to pieczątka ze stemplem "dnia" na kopercie jest dopiero przybijana następnego dnia, kiedy przesyłka "rusza"? Owszem, na świstku mam wpisaną datę dzisiejszą, wiem, że na kopercie przyklejane są tylko znaczki i ewentualnie nalepka "priorytet"...

[Soso]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;22886778]A to nie jest tak, że jak się wysyła np o 17 przesyłkę (poczta u mnie do 18), to pieczątka ze stemplem "dnia" na kopercie jest dopiero przybijana następnego dnia, kiedy przesyłka "rusza"? Owszem, na świstku mam wpisaną datę dzisiejszą, wiem, że na kopercie przyklejane są tylko znaczki i ewentualnie nalepka "priorytet"...[/QUOTE]

W Gdańsku/Gdyni na pewno nie (przynajmniej w placówkach, z ktorych korzystam, a jest ich 6)

[ranka]

mi tez sie zdarza wysylac pozniej niz sie umawiam ale informuje o tym.

[Mariola13]

Napisane przez dimiti

to miala dziewczyna tupet, zeby jeszcze tak zywcem klamac....niech sie idzie na poczte klocic, ze zle pieczatki maja! juz by sie przyznala, albo napisala, ze nie wie czy bedzie miala czas....wlasnie najgorsze jest to jak ktos z ciebie matola robi! takie to denerwujace....

Właśnie o to chodzi

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;22886778]A to nie jest tak, że jak się wysyła np o 17 przesyłkę (poczta u mnie do 18), to pieczątka ze stemplem "dnia" na kopercie jest dopiero przybijana następnego dnia, kiedy przesyłka "rusza"? Owszem, na świstku mam wpisaną datę dzisiejszą, wiem, że na kopercie przyklejane są tylko znaczki i ewentualnie nalepka "priorytet"...[/QUOTE]

Pieczątka zawsze jest z chwili nadania.
Nawet jeśli by było inaczej to chyba nie ma możliwości, żeby wysyłając przesyłkę 11-go czy 12-go na kopercie był datownik 15-go
Poza tym jeszcze jak nie korzystałam z książki nadawczej, a wypisywałam kwitki na każdy list to osoba przyjmująca tą samą pieczątkę stawiała na liście i ta samą na potwierdzeniu. Nie może być inaczej. Teraz dla wygody prowadzę książkę nadawczą i zawsze przy mnie wszystkie listy stępluje, okleja znaczkami czy frankownicą i pieczątkuje je, a na koniec tą samą pieczątkę wbija do książki.

[misianka]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;22886778]A to nie jest tak, że jak się wysyła np o 17 przesyłkę (poczta u mnie do 18), to pieczątka ze stemplem "dnia" na kopercie jest dopiero przybijana następnego dnia, kiedy przesyłka "rusza"? Owszem, na świstku mam wpisaną datę dzisiejszą, wiem, że na kopercie przyklejane są tylko znaczki i ewentualnie nalepka "priorytet"...[/QUOTE]
no to i ja dorzucę trzy grosze. Otóż tak faktycznie jest, że w mniejszych miastach/róznych oddziałach, przesyłki data przesyłki liczona jest do którejs tam jako dzień bieżący, a popołudniu dzień następny. Przy czy to wewnętrzne zarządzenia poczty reguluję które oddziały/miasta
Ja np. mam dwie poczty całodobowe i z Głównej w Wawce wychodzi zawsze tego samego dnia, a z tej na Targowej następnego właśnie.
A ciekawostką jest malutka poczta przy biurowcach w których jest moja firma. Pocztunia maleńka, a jak wysyłałam kiedyś paczuchę prio wieczorem, tużprzed 20.00, do adresat odebrał następnego dnia popołudniu, bo jak mi potem wyjaśniała pani na pczcie - u nich nigdy, nic nie zostaje - kurier pocztowy zabiera wszyściutko po zamknięciu poczty. Mam to swoje wady i zalety, szybko stamtąd jest wysyłane, ale dopchać się tam nie można (a przerwy w pracy nie trwają 2h:P), bo gońcy ze wszystkich biurowców tam stoją z tysiącami przesyłek. I może ze względu na te gigaprzesyłki firmowe i umowy z firmami tak szybko obsługują, who know?

[itaka]

Zdarza mi się wysłać przesyłkę dzień-dwa później , niż się wstępnie z wizażanką umawiałam.
Ale zawsze (zawsze!) gdy widę, że nie jestem w stanie wywiązać się z danego zobowiązania w danym dniu, to powiadamiam o tym wizażankę, że mi się wysłać nie udało i zawsze dbam o to aby druga strona wiedziała na czym stoi.

W życiu bywa różnie i niekiedy niespodziewana sytuacja całkowicie pokrzyżuje nam plany. Ja to doskonale rozumiem, tym bardziej, że w niedługim czasie mąż się połamał i leżał dwa tygodnie w szpitalu i naprawdę dzielenie czasu między pracę, przedszkole, dom i szpital - wymagało ode mnie sporo wysiłku i czasem nie mogłam dotrzeć na pocztę w umówionym dniu . Ale o tym wymiankujące wizażanki ze mną wiedziały i były na bieżąco informowane kiedy nadam i czy już nadałam przesyłkę - bo w końcu się udało.

Tak samo teraz - gdy spotkało mnie "kuku" i zostałam na dłuższy czas uziemiona w moim mieszkaniu - wymiankujące wizażanki wiedzą kiedy mniej więcej jest szansa aby udało mi się wysłać przesyłkę, ponieważ o tym uprzedzam i cały czas jest przepływ info na PW gdy coś się nie uda bądź się już uda.
Przy okazji- dziękuję serdecznie wymiankującym ze mną wizażankom, za wyrozumiałość, ciepłą postawę i cierpliwość

Uważam, że nie tylko ważne jest dotrzymywanie terminów - oczywiście gdy życie nam niczego nie skomplikuje, bo różnie bywa... ale też ta samo ważne jest utrzymanie kontaktu i poinformowanie drugiej strony o tym, że nastąpiło coś takiego co uniemożliwiło nam wywiązanie się z obowiązku wysłania przesyłki w umówionym terminie.

To nie jest trudne, zwłaszcza, że można sprawdzić kiedy dana wizażanka logowała się na wizażu....... poza tym to zwykła ludzka uczciwosć - skoro my wymagamy jej od drugiej strony, to sami również postępujmy uczciwie. Myślę, że każda z nas zrozumie, że nagle coś się może wydarzyć i z drugiej strony nastąpi dzień - dwa obsuwu w wysłaniu przesyłki, ale chciałaby być o tym wczesniej poinformowana.....

Co do przesyłek i stempli - czasami jednak data naszego nadania może nie zgadzać się z datą nabitą na znaczku na kopercie, niestety.

Do sierpnia w to nie wierzyłam, natomiast przy reklamowaniu przesyłki służbowej się o tym przekonałam...... data sporządzenia raportu przesyłek przybita na placówce pocztowej, która przyjmowała służbowe przesyłki przed godz. 15 dnia jednego była inna, a na przesyłce doręczonej( z opóźnieniem i reklamowanej) do adresata - widniał stempel z datownikiem z dnia nastepnego.
Poczta przyłapana na gorącym uczynku tłumaczyła się mniej wiecej tak: "zgodnie z przepisami......pocztowym i......czas dostarczenia przesyłki poleconej rejestrowanej zazwyczaj jest do 4 dni , zmieściliśmy się? Tak - wiec czego Państwo chcecie....."
No tak, czego chcemy...według nich nieważne, że się termin przyjęcia przesyłki na potwierdzeniu nadania nie zgadza z datownikiem na znaczku....ważne, że doręczone.... i już

[dimiti]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;22886778]A to nie jest tak, że jak się wysyła np o 17 przesyłkę (poczta u mnie do 18), to pieczątka ze stemplem "dnia" na kopercie jest dopiero przybijana następnego dnia, kiedy przesyłka "rusza"? Owszem, na świstku mam wpisaną datę dzisiejszą, wiem, że na kopercie przyklejane są tylko znaczki i ewentualnie nalepka "priorytet"...[/QUOTE]
u mnie sie to nie zdarzylo czesto przychodzilam na poczte tak jakos ok 19 (o 19 zamykaja) i pieczatki byly z tego samego dnia- i u mnie w ksiazce i na paczce. Z tym, ze jeden dzien (nawet jak zmieniaja date na poczcie) to nie jest jakas tragedia i sama nie zwracam na to takiej uwagi- kazdemu sie moze nagle cos wyskoczyc i nie bedzie mogl isc na poczte wiec dla mnie 1-2 dni to nie problem, z tym, ze milo jak wizazanka o tym napisze a jezeli juz nie napisze to niech mnie w konia nie robi, ze wyslala jak nie wyslala i tak przez ponad tydzien
chodzi o uczciwosc- w koncu kazdy woli, zeby mu od razu napisac jak sprawy stoja a nie udawac, ze wszystko jest ok i klamac- tak jak np mariole.

[itaka]

Napisane przez dimiti

chodzi o uczciwosc- w koncu kazdy woli, zeby mu od razu napisac jak sprawy stoja a nie udawac, ze wszystko jest ok i klamac- tak jak np mariole.

Zgadza się. O uczciwość, to nie kosztuje.

[kmb1]

Napisane przez kmb1

Hej, mam problem z wymianką z wizażanką lorane (przez małe "l" ) . Umawiałyśmy się na nią w pierwszym tygodniu września (w moim i w jej wątku są posty) , ja wysłałam swoje rzeczy (mam potwierdzenie nadania) , ona ponoć też. Pod koniec września nadal nie miałam paczuszki, lorane miała pójść na pocztę i dowiedzieć się co się z nią stało. 12 października dostałam od niej maila, że adres się zamazał i paczka do niej wróciła, że wyśle następnego dnia poleconym ekonomicznym (tak jak wcześniej) . Teraz nie mam od niej znaku życia (mimo,że pisałam kilka razy z pytaniem czy udało się jej wysłać) , paczki nadal nie ma. Pewnie nie panikowałabym po tygodniu od wysłania, ale sprawa ciągnie się już ponad miesiąc, za żadnym razem nie otrzymałam dowodu nadania przesyłki , teraz nie ma z nią kontaktu a inne wizażanki pisały , że też mają problem z wymianą z lorane.
Jak myślicie, zgłosić to do moderatora z prośbą o próbę skontaktowania się z wizażanką? Czy poczekać jeszcze wierząc w to, że jednak wysłała ?
Oczywiście o nic jej nie oskarżam, po prostu ciągnie się ta sprawa, a teraz brak kontaktu.. Wymianka miała wartość ok.35zł z obu stron, niby to nie jest wiele,ale jednak... Chciałabym zobaczyć skan potwierdzenia nadania.

Pisałam do Moderatorek tego wątku, poblem nadal nie jest rozwiązany (nie odpisały mi pewnie nie zauważyły, albo powinnam to gdzie indziej zgłosić...albo czasu brak) , co mogę jeszcze zrobić ?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Moze to glupie pytanie, ale jak wyglada wysylka paczki na czyjs koszt? Wysylam paczke za darmo a adresat przy odbiorze placi poczcie?
Pytam bo musze odeslac paczke, ktora dostalam od swiezynki . Mialam dostac 2 nowe etui Wittchena. Na etui na dokumenty jest kilka malych czarnych kropek na ktore moglabym machnac reka. Na etui na klucze oprocz kilku malych krpoek jest tez jedna wieksza, ktora jest bardzo widoczna. Oprocz tego na dlugosci okolo 1 cm jest tez rysa/zlamana skora. Obie rzeczy mialy byc nowe w stanie idealnym. Maja metki (bez cen). Stan ten jednak nie ejst idealny i rzeczy nie wygladaja jak nowe. Czesto kupowalam kiedys jakies skorzane rzeczy w Wittchenie i z takimi czarnymi kropkami spotykam sie pierwszy raz. Z zarysowaniem rowniez. Rzeczy mialy wady co bylo widac przy zakupie a stan ich okreslono jako "idealny" . Oba etui mialy byc prezentem dla mamy TZta, wiec rzecz w wadami mi nie potrzebna.
btw: jaka przekupka sie nalezy?
edit: kropek jest wiecej; zrobilam pogladowo kropki i zarysowanie.

[dimiti]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;22936744]Moze to glupie pytanie, ale jak wyglada wysylka paczki na czyjs koszt? Wysylam paczke za darmo a adresat przy odbiorze placi poczcie?
Pytam bo musze odeslac paczke, ktora dostalam od swiezynki . Mialam dostac 2 nowe etui Wittchena. Na etui na dokumenty jest kilka malych czarnych kropek na ktore moglabym machnac reka. Na etui na klucze oprocz kilku malych krpoek jest tez jedna wieksza, ktora jest bardzo widoczna. Oprocz tego na dlugosci okolo 1 cm jest tez rysa/zlamana skora. Obie rzeczy mialy byc nowe w stanie idealnym. Maja metki (bez cen). Stan ten jednak nie ejst idealny i rzeczy nie wygladaja jak nowe. Czesto kupowalam kiedys jakies skorzane rzeczy w Wittchenie i z takimi czarnymi kropkami spotykam sie pierwszy raz. Z zarysowaniem rowniez. Rzeczy mialy wady co bylo widac przy zakupie a stan ich okreslono jako "idealny" . Oba etui mialy byc prezentem dla mamy TZta, wiec rzecz w wadami mi nie potrzebna.
btw: jaka przekupka sie nalezy?
edit: kropek jest wiecej; zrobilam pogladowo kropki i zarysowanie.[/QUOTE]
musisz chyba isc na poczte i sie dowiedziec jak to wyglada bo ja pierwsze slysze o takiej wysylce

heh co do przekupki to ja nie wiem. Rzeczy wyslala chyba w terminie...kontakt z nia nadal masz? wie , ze odsylasz rzeczy?

[_kapryska_]

To byłaby ( o ile się nie mylę ) przesyłka za pobraniem.
Ale jesli odbiorca nie odbierze, to nadawca ( po powrocie przesyłki , chyba ? ) płaci 2x. Ale pewna na 100% nie jestem

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez dimiti

musisz chyba isc na poczte i sie dowiedziec jak to wyglada bo ja pierwsze slysze o takiej wysylce

heh co do przekupki to ja nie wiem. Rzeczy wyslala chyba w terminie...kontakt z nia nadal masz? wie , ze odsylasz rzeczy?

Wie. Wiedziala rowniez, ze rzecz ma wady bo zwlaszcza ta duza kropa jest widoczna i niemozliwym jest niezauwazenie jej.

Napisane przez _kapryska_

To byłaby ( o ile się nie mylę ) przesyłka za pobraniem.
Ale jesli odbiorca nie odbierze, to nadawca ( po powrocie przesyłki , chyba ? ) płaci 2x. Ale pewna na 100% nie jestem

Dziekuje.

[brumek]

Napisane przez dimiti

lady_chwila.
Pisalam jej dzisiaj PW i odpisala, ze mama miala wyslac paczki bo ona nie miala jak wiec i moze wyslala tego 22 a nie 20 nie lubie takich sytuacji

ja miałam identyczną sytuację z tą samą wizażanką niestety. tak samo: miałyśmy wysłąć tego samego dnia, potem napisała ze wyslala 20, a na stemplu data byla o kilka dnia pozniejsza. i także, jak u Ciebie, na moje pytania i pretensje odpowiedziala ze to mama miala wyslac i ona nie wiedziala itp...
nieladnie

[mucia18]

Hej
mam problem ze swieza wizazanka (podać nick?)
poniważ miala 1 przekupke tylko miala wyslac pierwsza a ja do niej jak otrzymam jej paczke
Paczke miala nadac 14.10.10 paczka lub polecony prio

od tej pory normalnie loguje sie na wizazu
nie odpisuje ani na moje pw ani na wiadomosci w watku

niewiem co robic bo kosmetyki dla niej mam odłozone
adresy wymienione