Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D - Strona 133 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-11-10, 19:04   #3961
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez Miss Puppet Pokaż wiadomość
a może masz bardzo słabą przemianę materii z jakiegoś powodu? woda zatrzymuje ci się w organiźmie?
Nie mam pojęcia jak to jest z tą moją przemianą.. można to jakoś spr ? W każdym razie chuda mogłabym być, bo jak byłam mała to byłam patyczakiem
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 19:06   #3962
Miss Puppet
Zadomowienie
 
Avatar Miss Puppet
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;30436282]Nie mam pojęcia jak to jest z tą moją przemianą.. można to jakoś spr ? W każdym razie chuda mogłabym być, bo jak byłam mała to byłam patyczakiem [/QUOTE]

badaniami lekarskimi, tak myślę, ale to żołądek i niektóre nie są przyjemne

ale zawsze może coś wyjść w np. badaniu krwi, czegoś nadmiar niedobór itd. które na to wpływają coś związenego np. chyba z tarczycą, dobrze na tym się nie znam
__________________
Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie goni się facetów i autobusów
wielbicielka wody mineralnej, herbat, ziółek i kawusi

zakupoholizm pomniejszony

If you always do what you always did, you'll always get what you always got.
Miss Puppet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 19:11   #3963
misia_e
Zadomowienie
 
Avatar misia_e
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 569
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez Miss Puppet Pokaż wiadomość
no proszę ilu menów ze studiów! u mnie na pewno się to nie powtórzy
jeden już próbował, na 2 studiach to było, na samym początku, ja na poczśtku pamiętam że też byłam nawet zainteresowana, ale szybko się przekonałam że to chłopak nie dla mnie, taki typ że na pewno byłby wspaniałym, takim dobrym, chlopakiem, troskliwym itd., nie pił, nie palił, nie ćpał, ale on był z tych co to się nazywa ich 'za dobrymi', czyli za uległy (pewno ciągle bysmy chodzili tam gdzie ja chodzę, niby fajnie, ale jednak, no i zero zaskoczenie), za spokojny i niby np. słuchaliśmy tej samej muzyki (nieczęsto takich chłopaków spotykam, a muzyka jest dla mnie b.ważna), no ale właśnie jakoś szybko znudził mnie, nie rozmawiało nam się dobrze, też tak czułam jakbym musiała coś wymyślać, a takich rozmów na siłę nie lubię, no i tak naprawdę to ja, dość przez przypadek, znalazłam się m.in. z nim na imprezie, tak jakby żę to ja pierwsza wyciągnęłam rękę w dość zgrabny sposób do poznania isę no i też jak teraz patrzę jak już wiedział, że ja jednak nie jestem zainteresowana to znalazł sobie niedługo nową, też z naszych studów generalnie z tego co mówił to on jako jedyny ze swoich znajomych nie miał dziewczyny i takie to dla niego niefajne było, bo wszyscy w parach a on nie (przypomina niektóre z nas ), no i tak sobie teraz myślę, że on po prostu szukał dizewczyny na studiach (2 kierunek jaki miał to taki bardziej męski, a ten nasz wspólny to na odwrót, no i on zbytnio imprezowy nie był) - co ciekawe - na poprzednich studiach miałam 2 takich kolesi (mówię o takich sytuacjach o których wiem ofc) - jeden uderzał m.in. do mnie, drugi m.in. do mojej dobrej wtedy koleżanki, no i w końcu dopieli swego i mają dziewczyny, właśnie z tych studiów

a przede wszystkim nie było tego czegoś

dla mnie z tego co teraz mówisz to wynika, że oni ci się w ten sposób nie podobają chyba, i że po prostu rzadko się zakochujesz?
No tu jest pies pogrzebany.
Bo jak bylam zakochana w jakims to wiury lecialy i ogien Ci w ktorych sie zakochiwalam (jeden to mial chyba doktoraz w PUA ;p ), to byli na poczatku koledzy i umieli cos fajnego powiedziec, wykazac zainteresowanie sprawami, ktore mnie dotycza, a nie na zasadzie : "to umowimy sie? dzis ? jutro? dla mnie to moze byc za 5 min! aha i wybierz miejsce, bo nie wiem jak ci zaimponowac, ale chce sie spotkac! ojeju jaka jestem super, to kiedy sie umowimy?"

W pracy teraz siedze obok fajnego, ale nie jest jakims zigolakiem, jest spokojny i taki 'dobry', malomowny.Ostatnio sie rozkrecil, bo nawet sam zagaduje mailami i wysyla mi jakeis smieszne rzeczy ;p Ja mam talent w rozkrecaniu ludzi do rozmowy. No cos mi sie w nim spodobalo od poczatku (nie wiem co), ale wniosek koncowy jest taki, ze on jest zajety (dzieki bogu o niej nie nawija). A ja to przyjelam w sumie na spokojnie i gadam z nim dalej bo go lubie (nie oczekuje ze z nia zerwie kiedys dla mnie). Napisalam to po to, zeby pokazac, ze mi sie w roznych momentach podobaja rozni faceci z roznych powodow, ale po prostu zle sie sklada w czasie wszystko. A jak mi sie jakis nie podoba no to co zrobic...

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Miss P., myslisz ze marsz na biezni 6-7km/h (czasami biegam ale nie lubie zbyt dlugo tego robic), to mozna podciagnac pod aeroby? I czy mi to cos da? Oprocz ogolnej kondycji (brzucha bym sie chetnie pozbyla).
misia_e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 19:11   #3964
Miss Puppet
Zadomowienie
 
Avatar Miss Puppet
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez misia_e Pokaż wiadomość
Ok, Miss P. , odpowiadam (powinnam to chyba opisac u siebie na stronie ale mi sie nie chce). Z jednym z tych facetów - dajmy na to A. - podobal mi sie na pocz. studiow, mial panne, po 4 latach zerwal z nia , ale ja juz bylam zakochana w BN. Ale z BN nie wyszlo wiec postanowilam na 5 roku umowic sie z A., no i sie umowilismy... bylo ok, jak to z kolega, nie mialam ochoty na wiecej. potem jeszcze mnie zapraszal na wycieczke do powsina czy cos, nie chcialo mi sie, teraz ponawia znowu. Ale ja widze jak ten nasz kontakt wyglada, dialog kiepski, ja sie czuje przy nim infantylnie, mam te swoje glupoty w glowie, on jest taki powazny i w ogole...no nie wiem jak to ujac.
Drugi facet - zalozmy X. - na studiach rozmawialismy lacznie ze 3 razy i nie wiem co mu sie stalo teraz ze sie do mnie odezwal, moze zony szuka bo go depresja dopadla... tzn nasza ostatnia rozmowa 3 lata temu jak odbieralam dyplom polegala na tym ze ja mowilam (zeby nie bylo ciszy glupie) a on stal i sie usmiechal (dla mnie to jest najwiekszy zniechecacz! bo ja jestem rozmowna osoba i lubie miec takie porozumienie mozgow). No przykro mi, nie umialam sie zmusic ;/ licze na to ze wyjde z tego marazmu - moze jak skoncze magiczne 27 ;p juz niedlugo. Jakies postanowienia zrobie.
A kolege do wyjsc mialam do niedawna - nawet sie umowilismy w tym polroczu kilka razy do kina czy pogadac, w domu tez gadalismy, nie odrzucal mnie, mielismy o czym nawijac, ale ja mu sie nie podobalam bo on ne wygladal na zainteresowanego. I teraz ma jakas panne. No i to dowod, ze faceci tez maja wymagania i sie nei lituja nad nami bo fajne z nas kolezanki i ze nie da sie przyzwyczaic bo sie kilka razy wyszlo razem.

Kurcze bede pisac eseje jak Ty niedlugo
no wyraźnie nie chcesz jak dla mnie, jakby ci się choć trochę podobali pewno nie pisałabyś tak o nich w sensie jakby cię niewiele obchodzili, pamiętam jak pisałaś o tym z pracy, P. zdaje się, i było to totalnie co innego

z tym drugim też rozumiem, zresztą tyle tu piszę że chyba widać, że też jestem rozmowna (choć w real lifie to jednak mniej, nie licząc właśnie tego jak rozmawiam z osobami, które mnie przynudzają, same nic nie mówię i czuję się przy nich głupio nie mówiąc itp.)

ja tam eseje chętnie poczyytam choć fakt trzeba mieć na nie czs

a eseje mi się przydają bo muszę poćwuczyć znów szybsze pisanie na komputerze (będzie to choć trochę potrzebne mi do pracy) bo generalnie nie piszę już tak jak kiedyś, żadnego gg i takie tam

a w ogóle to sorry za tyle literówek, wciąż sie nie przyzwyczaiłam do nowej klawiatury
__________________
Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie goni się facetów i autobusów
wielbicielka wody mineralnej, herbat, ziółek i kawusi

zakupoholizm pomniejszony

If you always do what you always did, you'll always get what you always got.

Edytowane przez Miss Puppet
Czas edycji: 2011-11-10 o 19:13
Miss Puppet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 19:15   #3965
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez Miss Puppet Pokaż wiadomość
badaniami lekarskimi, tak myślę, ale to żołądek i niektóre nie są przyjemne

ale zawsze może coś wyjść w np. badaniu krwi, czegoś nadmiar niedobór itd. które na to wpływają coś związenego np. chyba z tarczycą, dobrze na tym się nie znam
no np niektóre hormony ma trochę powyżej normy, ale nie sądzę, żeby to wpływało na przemianę materii... no, ale na razie popróbuję po swojemu się poodchudzać, jak nie pójdzie nic to wtedy będę się martwić
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 19:21   #3966
misia_e
Zadomowienie
 
Avatar misia_e
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 569
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez Miss Puppet Pokaż wiadomość
no wyraźnie nie chcesz jak dla mnie, jakby ci się choć trochę podobali pewno nie pisałabyś tak o nich w sensie jakby cię niewiele obchodzili, pamiętam jak pisałaś o tym z pracy, P. zdaje się, i było to totalnie co innego

z tym drugim też rozumiem, zresztą tyle tu piszę że chyba widać, że też jestem rozmowna (choć w real lifie to jednak mniej, nie licząc właśnie tego jak rozmawiam z osobami, które mnie przynudzają, same nic nie mówię i czuję się przy nich głupio nie mówiąc itp.)

ja tam eseje chętnie poczyytam choć fakt trzeba mieć na nie czs

a eseje mi się przydają bo muszę poćwuczyć znów szybsze pisanie na komputerze (będzie to choć trochę potrzebne mi do pracy) bo generalnie nie piszę już tak jak kiedyś, żadnego gg i takie tam

a w ogóle to sorry za tyle literówek, wciąż sie nie przyzwyczaiłam do nowej klawiatury
No z P. to bylo co innego, on sie przysiadl, od razu uderzyl w temat, ktory byl moim zainteresowaniem (moze wyczytal to w moim profilu), aleto jego zainteresowanie tez bylo i rozmowa poszla sama, ja nie zauwazylam jak czas minal! Potem na lunchach tez bylo fajnie, nie ukrywam ze wizualnie tez mi sie podobal. Ale co z tego jak sie okazalo to, co sie okazalo ;] Ale przekonalam sie, ze jakeis emocje mozna jeszcze we mnie wzbudzic...

Spoko, ja to pisze w ogole bez znakow polskich i przecinkow, chociaz bardzo dobrze wiem gdzie sie powinno wstawiac (u mnie sie pilnuje, zeby bylo ladnie), ale tutaj na szybko, to pisze bez ;p
misia_e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 19:27   #3967
Miss Puppet
Zadomowienie
 
Avatar Miss Puppet
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez misia_e Pokaż wiadomość
No tu jest pies pogrzebany.
Bo jak bylam zakochana w jakims to wiury lecialy i ogien Ci w ktorych sie zakochiwalam (jeden to mial chyba doktoraz w PUA ;p ), to byli na poczatku koledzy i umieli cos fajnego powiedziec, wykazac zainteresowanie sprawami, ktore mnie dotycza, a nie na zasadzie : "to umowimy sie? dzis ? jutro? dla mnie to moze byc za 5 min! aha i wybierz miejsce, bo nie wiem jak ci zaimponowac, ale chce sie spotkac! ojeju jaka jestem super, to kiedy sie umowimy?"

W pracy teraz siedze obok fajnego, ale nie jest jakims zigolakiem, jest spokojny i taki 'dobry', malomowny.Ostatnio sie rozkrecil, bo nawet sam zagaduje mailami i wysyla mi jakeis smieszne rzeczy ;p Ja mam talent w rozkrecaniu ludzi do rozmowy. No cos mi sie w nim spodobalo od poczatku (nie wiem co), ale wniosek koncowy jest taki, ze on jest zajety (dzieki bogu o niej nie nawija). A ja to przyjelam w sumie na spokojnie i gadam z nim dalej bo go lubie (nie oczekuje ze z nia zerwie kiedys dla mnie). Napisalam to po to, zeby pokazac, ze mi sie w roznych momentach podobaja rozni faceci z roznych powodow, ale po prostu zle sie sklada w czasie wszystko. A jak mi sie jakis nie podoba no to co zrobic...

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Miss P., myslisz ze marsz na biezni 6-7km/h (czasami biegam ale nie lubie zbyt dlugo tego robic), to mozna podciagnac pod aeroby? I czy mi to cos da? Oprocz ogolnej kondycji (brzucha bym sie chetnie pozbyla).
no proszę, aż doktorat ? ja osobiście nie wierzę w PUA, ale fakt że jak facet uwierzy w siebie i nie jest życiową ciapą to może się tego wyuczyć, znacyz takiego gadki np., choć nie wierzę że na każdą taka gadka działa

no właśnie, ja też nieraz z jakiegoś powodu nie miałam takiego zgrania, więc rozumiem cię, ja wciąż wierzę, że jednak w końcu takie zgranie w czasie mnie i osobnika który mi się podoba znów nastąpi choć przyznam, że wolę jak to oni zaczynają, lepiej jak facet 'bardziej' cię kocha jeśli wiecie co mam na myśli

myślę, że jakoś możesz to podciągnać, nie jest to nordic walking (mniej kalorii spalisz, nie tak intensywne, nie angażujesz aż tylu partii mieśni), ale zawsze to coś jeśli będziesz systematyczna (najlpeij co najmniej 2 czy 3 razy na tydzień) - tyle że ja akurat na takich aerobach się nie znam (bieganie zdecydowanie nie jest dla mnie), ja wolę skakankę np., ale tak czy siak myślę, że ogólnie twoja sylwetka może na tym zyskać, a co do brzucha to w tym przypadku nie liczyłabym na wyraźniejsze efekty, zresztą brzuch, talia zazwyczaj najwolniej się spala stamtąd tłuszcz, plus biodra, nam kobietom, trzeba znacznie więcej wysiłku (sama się z tym borykam, tu mi najgorzej i najwolniej idzie, mówię idzie, bo ja też jeszcze chcę pare kilo schudnąć)
__________________
Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie goni się facetów i autobusów
wielbicielka wody mineralnej, herbat, ziółek i kawusi

zakupoholizm pomniejszony

If you always do what you always did, you'll always get what you always got.
Miss Puppet jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-10, 19:29   #3968
misia_e
Zadomowienie
 
Avatar misia_e
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 569
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez Miss Puppet Pokaż wiadomość
no proszę, aż doktorat ? ja osobiście nie wierzę w PUA, ale fakt że jak facet uwierzy w siebie i nie jest życiową ciapą to może się tego wyuczyć, znacyz takiego gadki np., choć nie wierzę że na każdą taka gadka działa

no właśnie, ja też nieraz z jakiegoś powodu nie miałam takiego zgrania, więc rozumiem cię, ja wciąż wierzę, że jednak w końcu takie zgranie w czasie mnie i osobnika który mi się podoba znów nastąpi choć przyznam, że wolę jak to oni zaczynają, lepiej jak facet 'bardziej' cię kocha jeśli wiecie co mam na myśli

myślę, że jakoś możesz to podciągnać, nie jest to nordic walking (mniej kalorii spalisz, nie tak intensywne, nie angażujesz aż tylu partii mieśni), ale zawsze to coś jeśli będziesz systematyczna (najlpeij co najmniej 2 czy 3 razy na tydzień) - tyle że ja akurat na takich aerobach się nie znam (bieganie zdecydowanie nie jest dla mnie), ja wolę skakankę np., ale tak czy siak myślę, że ogólnie twoja sylwetka może na tym zyskać, a co do brzucha to w tym przypadku nie liczyłabym na wyraźniejsze efekty, zresztą brzuch, talia zazwyczaj najwolniej się spala stamtąd tłuszcz, plus biodra, nam kobietom, trzeba znacznie więcej wysiłku (sama się z tym borykam, tu mi najgorzej i najwolniej idzie, mówię idzie, bo ja też jeszcze chcę pare kilo schudnąć)
To co jest najlepsze na brzuch? Niby licznik na biezni pokazuje 500kcal w godzine chodzenio/biegania, ale nie wiem czy w to wierzyc...
Ja mam tylek i biodra male (88cm), brzuch jest najbardziej problematyczny.
misia_e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 19:34   #3969
Miss Puppet
Zadomowienie
 
Avatar Miss Puppet
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;30436531]no np niektóre hormony ma trochę powyżej normy, ale nie sądzę, żeby to wpływało na przemianę materii... no, ale na razie popróbuję po swojemu się poodchudzać, jak nie pójdzie nic to wtedy będę się martwić [/QUOTE]

hormony własnie mogą być za to odpowiedzialne i za o

najlepszy dowód - odkąd tylko zaczęłam brać tabletki antykoncep. które wyrównały mi szybko hormony to dodatkowo schudłam
niestety ale często na naszym organiźmie odbijają sie wcale nie tak duże odchyły od normy

w każdym razie to może być jedna z przyczyn, ale na pewno nie powinnaś robić aż tak długich przerw w jedzeniu no i ofc nie jeść za dużo słodyczy, stopniowo je ograniczać (a nie tak że od razu nic bo potem organizm wyczuje ich brak i boom najesz się ich i znów będzie to samo)

w ogóle to ja polecam też zwykła cierpliwość i wytrwałość - często zrzcenie paru kilo by było to wyraźne to nie już od razu za tydzień, dwa czy miesiąc

przykład z artykułu na szybko by was już sboą nie zanudzać:
"tycie wynika czasami z nadmiaru kortyzolu (produkują go nadnercza) oraz ACTH (powstaje w przysadce mózgowej)"
__________________
Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie goni się facetów i autobusów
wielbicielka wody mineralnej, herbat, ziółek i kawusi

zakupoholizm pomniejszony

If you always do what you always did, you'll always get what you always got.
Miss Puppet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 19:38   #3970
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez Miss Puppet Pokaż wiadomość
hormony własnie mogą być za to odpowiedzialne i za o

najlepszy dowód - odkąd tylko zaczęłam brać tabletki antykoncep. które wyrównały mi szybko hormony to dodatkowo schudłam
niestety ale często na naszym organiźmie odbijają sie wcale nie tak duże odchyły od normy

w każdym razie to może być jedna z przyczyn, ale na pewno nie powinnaś robić aż tak długich przerw w jedzeniu no i ofc nie jeść za dużo słodyczy, stopniowo je ograniczać (a nie tak że od razu nic bo potem organizm wyczuje ich brak i boom najesz się ich i znów będzie to samo)

w ogóle to ja polecam też zwykła cierpliwość i wytrwałość - często zrzcenie paru kilo by było to wyraźne to nie już od razu za tydzień, dwa czy miesiąc

przykład z artykułu na szybko by was już sboą nie zanudzać:
"tycie wynika czasami z nadmiaru kortyzolu (produkują go nadnercza) oraz ACTH (powstaje w przysadce mózgowej)"
No to miałam go chyba za dużo... nie wiem ja teraz. Chociaż możliwe, bo np na Dukanie chudłam dużo wolniej, niż inni
Ale ogólnie prawda jest taka, że przez ostatni rok nie oszczędzałam sobie ani jedzenia ani słodyczy ani coli w wakacje, no i wiadomo jak się wygląda wtedy
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 19:51   #3971
Miss Puppet
Zadomowienie
 
Avatar Miss Puppet
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez misia_e Pokaż wiadomość
To co jest najlepsze na brzuch? Niby licznik na biezni pokazuje 500kcal w godzine chodzenio/biegania, ale nie wiem czy w to wierzyc...
Ja mam tylek i biodra male (88cm), brzuch jest najbardziej problematyczny.
ale ta liczba kalorii to tak trochę teoretyczna wg mnie no i przecież nie oznacza, że te kalorie ci najpierw z brzucha zejdzie lub tylko z niego

a na brzuch to najlepsze chyba aw6, Aerobiczna 6 Weidera, codziennie wg planu, same brzuszki (mówię na swoim przykładzie) to niestety za mało, chociaż właściwie to zleży od stanu brzucha, że się tak wyrażę, na początek brzuszki, zgięcie naprzemienne, mówię jak leżysz takie ćwiczenia, a na stojąco to np.stań w rozkroku, ale nie za dużym i skłony naprzemienne oraz proste

zresztą mięśnie brzucha są jedynymi, które można ćwiczyć codziennie bez obaw

nie polecam też przeforsowywania się, najlepiej stopniowo zwiększać czas ćwiczeń, liczbę serii

z doświadczenia - na początku miałam niezłe zakwasy na mięśniavh brzucha, i poczułam jak odeszły czyli, nie pamiętam juz dokładnie, to było jakoś po miesiącu (i nie ćwiczyłam codzienie, a 3x na tydzień) chyba

dobre ćwiczenie - wciąganie brzucha jak siedzisz, niby nic, a jednak

i jak to powiedziała jedna z youtubowiczek - noszenie nie za luźnych spodni też pomaga, jak masz jakieś dresowe na sobie czy inen luźne to nie czujesz ucisku na tłuszczyk i tak on sobie może rosnąć i rosnąć

a i dobre na bruzch jest ofc hula hop twister (kosztuje niewiele)

a co do skakanek to także, zresztą jak i każde ćwiczenie robione poprawne podczas którego zachowuje się wyprostowaną postawę i automatycznie wciąga brzuch

a no i jakże mogłam zapomnieć, tzw. nożyce na leżąco
__________________
Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie goni się facetów i autobusów
wielbicielka wody mineralnej, herbat, ziółek i kawusi

zakupoholizm pomniejszony

If you always do what you always did, you'll always get what you always got.
Miss Puppet jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-10, 19:52   #3972
bozyciesamosieuklada
Raczkowanie
 
Avatar bozyciesamosieuklada
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 405
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Doszłam do konkluzji, że nie spotkałam jeszcze faceta, któremu na tyle by zależało, że próbowałby pomimo wszystkiego, walczyłby jakbym go odrzucała. nie spotkałam takiego, przeważnie było odwrotnie :P
I najgorsze są te stany, kiedy stan szczęśliwości uzależnia się od posiadania kogoś [posiadania w dobrym tego slowa znaczeniu]. Z drugiej strony jesteśmy zdrowi, piękni itp itd więc nie powinno się na co narzekać -.-
bozyciesamosieuklada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 19:53   #3973
Miss Puppet
Zadomowienie
 
Avatar Miss Puppet
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;30437004]No to miałam go chyba za dużo... nie wiem ja teraz. Chociaż możliwe, bo np na Dukanie chudłam dużo wolniej, niż inni
Ale ogólnie prawda jest taka, że przez ostatni rok nie oszczędzałam sobie ani jedzenia ani słodyczy ani coli w wakacje, no i wiadomo jak się wygląda wtedy [/QUOTE]

no właśnie słodycze i cola to zło! ja nie pijam
__________________
Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie goni się facetów i autobusów
wielbicielka wody mineralnej, herbat, ziółek i kawusi

zakupoholizm pomniejszony

If you always do what you always did, you'll always get what you always got.
Miss Puppet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 19:55   #3974
misia_e
Zadomowienie
 
Avatar misia_e
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 569
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez Miss Puppet Pokaż wiadomość
ale ta liczba kalorii to tak trochę teoretyczna wg mnie no i przecież nie oznacza, że te kalorie ci najpierw z brzucha zejdzie lub tylko z niego

a na brzuch to najlepsze chyba aw6, Aerobiczna 6 Weidera, codziennie wg planu, same brzuszki (mówię na swoim przykładzie) to niestety za mało, chociaż właściwie to zleży od stanu brzucha, że się tak wyrażę, na początek brzuszki, zgięcie naprzemienne, mówię jak leżysz takie ćwiczenia, a na stojąco to np.stań w rozkroku, ale nie za dużym i skłony naprzemienne oraz proste

zresztą mięśnie brzucha są jedynymi, które można ćwiczyć codziennie bez obaw

nie polecam też przeforsowywania się, najlepiej stopniowo zwiększać czas ćwiczeń, liczbę serii

z doświadczenia - na początku miałam niezłe zakwasy na mięśniavh brzucha, i poczułam jak odeszły czyli, nie pamiętam juz dokładnie, to było jakoś po miesiącu (i nie ćwiczyłam codzienie, a 3x na tydzień) chyba

dobre ćwiczenie - wciąganie brzucha jak siedzisz, niby nic, a jednak

i jak to powiedziała jedna z youtubowiczek - noszenie nie za luźnych spodni też pomaga, jak masz jakieś dresowe na sobie czy inen luźne to nie czujesz ucisku na tłuszczyk i tak on sobie może rosnąć i rosnąć

a i dobre na bruzch jest ofc hula hop twister (kosztuje niewiele)

a co do skakanek to także, zresztą jak i każde ćwiczenie robione poprawne podczas którego zachowuje się wyprostowaną postawę i automatycznie wciąga brzuch

a no i jakże mogłam zapomnieć, tzw. nożyce na leżąco
Hm ale to wszystko mi chyba tylko miesnie wyrobi? A jak na brzuchu jest tluszcz to bede miec miesnie pod tluszczem.
misia_e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 19:57   #3975
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez bozyciesamosieuklada Pokaż wiadomość
Doszłam do konkluzji, że nie spotkałam jeszcze faceta, któremu na tyle by zależało, że próbowałby pomimo wszystkiego, walczyłby jakbym go odrzucała. nie spotkałam takiego, przeważnie było odwrotnie :P
I najgorsze są te stany, kiedy stan szczęśliwości uzależnia się od posiadania kogoś [posiadania w dobrym tego slowa znaczeniu]. Z drugiej strony jesteśmy zdrowi, piękni itp itd więc nie powinno się na co narzekać -.-
wiesz ja niby spotkałam. olewałam go, nie chciałam z nim być, a on pisał, proponował twardo spotkania i dawał kwiaty. i co z tego jak po paru miesiącach " jednak nie był już w stanie być w zwiazku, chciał być sam" . także nie wierze w to, ze nim ktoś się bardziej o coś wystara to to bardziej docenia a exex który się starać nie musiał praktycznie wcale ( bo wzielo nas oboje od pierwszego wejrzenia praktycznie) jakoś nie zrezygnował.
musiałam wylać frustrację, jakiś gorszy dzień mam

Edytowane przez 201803300917
Czas edycji: 2011-11-10 o 20:00
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 20:00   #3976
Miss Puppet
Zadomowienie
 
Avatar Miss Puppet
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez misia_e Pokaż wiadomość
Hm ale to wszystko mi chyba tylko miesnie wyrobi? A jak na brzuchu jest tluszcz to bede miec miesnie pod tluszczem.
zapewniam, że to spala także tłuszcz

i dodam - nie zdziwcie sie kiedyś na wadze, jak np. wygląda jakbyście schudły, a waga nic na to - mięśnie ważą więcej od tłuszczku

i nie wiem czy pisałam - dzięki skakance też się spala tłuszcz na brzuchu
__________________
Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie goni się facetów i autobusów
wielbicielka wody mineralnej, herbat, ziółek i kawusi

zakupoholizm pomniejszony

If you always do what you always did, you'll always get what you always got.

Edytowane przez Miss Puppet
Czas edycji: 2011-11-10 o 20:04
Miss Puppet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 20:02   #3977
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez Miss Puppet Pokaż wiadomość
no właśnie słodycze i cola to zło! ja nie pijam
no wiem, że zło... ale jakie dobre w każdym razie coś próbuję i może coś się uda Dam znać jak coś ruszy na pewno
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 20:06   #3978
Miss Puppet
Zadomowienie
 
Avatar Miss Puppet
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;30437586]no wiem, że zło... ale jakie dobre w każdym razie coś próbuję i może coś się uda Dam znać jak coś ruszy na pewno[/QUOTE]

też tak kiedyś mówiłam, ale moim zdaniem to raczej gł. uzależnienie od cukru


-----------------------

ta babka ma fajne ćwiczenia:
http://www.youtube.com/user/fitappy2
__________________
Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie goni się facetów i autobusów
wielbicielka wody mineralnej, herbat, ziółek i kawusi

zakupoholizm pomniejszony

If you always do what you always did, you'll always get what you always got.
Miss Puppet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 20:07   #3979
misia_e
Zadomowienie
 
Avatar misia_e
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 569
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez Miss Puppet Pokaż wiadomość
zapewniam, że to spala także tłuszcz

i dodam - nie zdziwcie sie kiedyś na wadze, jak np. wygląda jakbyście schudły, a waga nic na to - mięśnie ważą więcej od tłuszczku

i nie wiem czy pisałam - dzięki skakance też się spala tłuszcz na brzuchu
Skakanka to dobry pomysl, tylko nie mam miejsca w mieszkaniu niestety.
Hm a wydawalo mi sie ze szybki marsz bedzie ok, 7km/h to szybko jest, no ale coz ale spocic sie niezle mozna.
misia_e jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-10, 20:08   #3980
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez Miss Puppet Pokaż wiadomość
też tak kiedyś mówiłam, ale moim zdaniem to raczej gł. uzależnienie od cukru


-----------------------

ta babka ma fajne ćwiczenia:
http://www.youtube.com/user/fitappy2
no, ale wszystko co dobre to niezdrowe Tak to jest, że muszą tam napakować, żeby było dobre
i chyba w ogóle idę z mamą w sobotę na siłkę, o ile się zwlokę w miarę wcześnie z łóżka No, ale ogólnie mam wf 3x w tyg i co pt chodzę sobie ze znajomymi grać co pt na halę, więc nie jest źle
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 20:09   #3981
bozyciesamosieuklada
Raczkowanie
 
Avatar bozyciesamosieuklada
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 405
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez maconha89 Pokaż wiadomość
wiesz ja niby spotkałam. olewałam go, nie chciałam z nim być, a on pisał, proponował twardo spotkania i dawał kwiaty. i co z tego jak po paru miesiącach " jednak nie był już w stanie być w zwiazku, chciał być sam" . także nie wierze w to, ze nim ktoś się bardziej o coś wystara to to bardziej docenia a exex który się starać nie musiał praktycznie wcale ( bo wzielo nas oboje od pierwszego wejrzenia praktycznie) jakoś nie zrezygnował.
musiałam wylać frustrację, jakiś gorszy dzień mam

no wiadomo, rózne są sytacje ale ogólnie, wydaje mi się, że to facet powinien wyjść z inicjtywą, pierwszy się zakochać, bo, przyznajmy, kobiecie łatwiej się zakochać...
bozyciesamosieuklada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 20:12   #3982
misia_e
Zadomowienie
 
Avatar misia_e
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 569
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez bozyciesamosieuklada Pokaż wiadomość
no wiadomo, rózne są sytacje ale ogólnie, wydaje mi się, że to facet powinien wyjść z inicjtywą, pierwszy się zakochać, bo, przyznajmy, kobiecie łatwiej się zakochać...
To ja nie jestem kobieta
misia_e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 20:18   #3983
Miss Puppet
Zadomowienie
 
Avatar Miss Puppet
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez misia_e Pokaż wiadomość
Skakanka to dobry pomysl, tylko nie mam miejsca w mieszkaniu niestety.
Hm a wydawalo mi sie ze szybki marsz bedzie ok, 7km/h to szybko jest, no ale coz ale spocic sie niezle mozna.
ale to też dobre, tylko chyba bardziej jednak na nogi, w każdym razie na pewno najlepiej zaczać od tego co się lubi i ma się na to możliwości
__________________
Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie goni się facetów i autobusów
wielbicielka wody mineralnej, herbat, ziółek i kawusi

zakupoholizm pomniejszony

If you always do what you always did, you'll always get what you always got.
Miss Puppet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 20:20   #3984
misia_e
Zadomowienie
 
Avatar misia_e
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 569
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez Miss Puppet Pokaż wiadomość
ale to też dobre, tylko chyba bardziej jednak na nogi, w każdym razie na pewno najlepiej zaczać od tego co się lubi i ma się na to możliwości
Jeszcze tylko do diety sie musze przylozyc i ten nieszczesny chleb czyms zastapic, co da sie latwow pracy skonsumowac, i bedzie dobrze.
misia_e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 20:23   #3985
bozyciesamosieuklada
Raczkowanie
 
Avatar bozyciesamosieuklada
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 405
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Cytat:
Napisane przez misia_e Pokaż wiadomość
Jeszcze tylko do diety sie musze przylozyc i ten nieszczesny chleb czyms zastapic, co da sie latwow pracy skonsumowac, i bedzie dobrze.
No właśnie tez się zastanawiałam co można brać na uczelnię do jedzenie, tylko nie kanapki i nie jogurty.
Ktoś ma jakieś pomysły?
bozyciesamosieuklada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 20:26   #3986
Miss Puppet
Zadomowienie
 
Avatar Miss Puppet
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;30437740]no, ale wszystko co dobre to niezdrowe Tak to jest, że muszą tam napakować, żeby było dobre
i chyba w ogóle idę z mamą w sobotę na siłkę, o ile się zwlokę w miarę wcześnie z łóżka No, ale ogólnie mam wf 3x w tyg i co pt chodzę sobie ze znajomymi grać co pt na halę, więc nie jest źle[/QUOTE]

wiesz niekoniecznie się zgadzam z tym stwierdzeniem

ale jak tyle razy w tygodniu się rusza to super, ja na wf nie chodziłam chyba jakoś od gimnazjum, może wcześniej i w ogóle kiedyś nie lubiłam ćwiczyć za bardzo (męczarnie z ćwiczeniami na kręgosłup, te okropne materace, wycisk, masa ludzi, mi się lepiej ćwiczy samemu bardziej się wtedy skupiam na sobie i by dobrze ćwiczyć, a nie na tym że ktos patrzy albo mnie pilnuje) ale za to miałam psa to ychodziło się z nim na długie spacery, biegało, bawiło, no i kiedyś ze znajomymi chodziłam czy z siostrą pograć w kosza, badmingtona czy coś

no i potem psa już nie miałam, a potem to już w ogóle na studiach na tych 1szych się zapuściłam, bo ciągle siedziałam w domu, ćwiczeń zero, to był mój najgorszy okres, musiałam dużo harować w domu, wprawdzie do prac różnych też chodziłam, ale nie jakoś dużo i na długo no i nie była to praca fizyczna, żadne tam w sklpeie

a jak postanowiłam, ale już tak 'naprawdę' że się zawezmę i stracę te kilosy co to mi poprzednie nauczanie zafundowało i mój tryb życia to na poczatku nie mówiłam o tym zupełnie nikomu (tylko mama wiedziała bo w końcu zakupy razem, obiad raczej ten sam no i ćwiczyłam w domu)

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Cytat:
Napisane przez misia_e Pokaż wiadomość
Jeszcze tylko do diety sie musze przylozyc i ten nieszczesny chleb czyms zastapic, co da sie latwow pracy skonsumowac, i bedzie dobrze.
mogą to być płatki w tych małych opakowaniach owoce czy warzywa w takich plastikowych małych pojemniczkach, niektóre moje koleżanki tak nosiły też sałtki (ja ich nie lubię, za dużo wymieszane ) a no i orzechów trochę, pestek

-------------------

edit. jeszcze tak dodam zanim pójdę - wracając do tematu facetów, piszę żeby nie było potem coś, to to że np. facet nosi plecak czy inna głupota w sumie w tym stylu - nie sprawi, że przez to w ogóle nie może mi się spodobać, i tak myślę że jeśli ktoś nam sie serio podoba to właśnie za całość, tak nie do końca wiadomo dlaczego, niby można wymienić to czy tamto, ale właśnie chodzi o całość
__________________
Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Nie goni się facetów i autobusów
wielbicielka wody mineralnej, herbat, ziółek i kawusi

zakupoholizm pomniejszony

If you always do what you always did, you'll always get what you always got.

Edytowane przez Miss Puppet
Czas edycji: 2011-11-10 o 21:00
Miss Puppet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 21:01   #3987
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

a co z sosami ? bo sałatki z sosem np włoskim pochłaniam też w ogromnych ilościach
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 21:08   #3988
t_89
Zakorzenienie
 
Avatar t_89
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6 058
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;30438926]a co z sosami ? bo sałatki z sosem np włoskim pochłaniam też w ogromnych ilościach [/QUOTE]
Ja dzisiaj oglądałam"Wiem co jem" i tam podawała przepis na fajny sos z jogurtu, kminku i innych przypraw jogurt najlepiej )% tłuszczu i jeszcze było ze sosy czosnkowe i inne w tych buteleczkach sa bardzo tuczące oraz kabanosy WYSTZREGAC SIE
t_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 21:34   #3989
misia_e
Zadomowienie
 
Avatar misia_e
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 569
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Eh dowiedzialam sie ze w przyszlym roku bedzie wesele u corki znajomych rodzicow...bede zaproszona... o niczym innym nie marze jak byc jedyna sierota bez pary i znosic te spojrzenia pelne politowania... Chyba juz teraz zaczne kombinowac co tu zrobic... najgorsze, ze beda tam wspolne kolezanki, z ktorymi nie mam kontaktu az takiego, ale na pewno beda triumfowac, ze jestem sama ;/
misia_e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-11-10, 21:44   #3990
bosky_Roman
Rozeznanie
 
Avatar bosky_Roman
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 935
Dot.: Życie bez miłości part 4 - czyli 'ale radocha, nikt nas nie kocha' :D

Jeżeli chodzi o węgle to polecam ryż brązowy, kasza ewentualnie makaron razowy, ale to rzadko.

Jest spora różnica między dieta a dieta + aeroby (wiem po sobie )
Najlepiej tak 4/5 razy w tygodniu po 40 minut.

Może nie będę operował tu konkretnymi liczbami i chwalił się ile udało mi się zrzucić, bo niektóre z Was pewnie by się przeraziły.

500 postów na wizażu - chyba już nie jestem facetem
__________________
bosky_Roman jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:45.