Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-04-17, 10:19   #1
Maninja
Raczkowanie
 
Avatar Maninja
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
Thumbs down

Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów


Problem sam w sobie jest dość prosty: zawsze okazuje wszystkie emocje jakie w sobie na dana chwile mam i bardzo potrzebuje rozmawiac o wszystkim.

Czesto bywa tak, ze potrzebuje o czyms rozmawiac nawet 3 dni z rzedu, jesli mnie to bardzo meczy. Wtedy zaczyna sie horror.
Mój facet denerwuje sie, strzela focha, mowi ze po co gadam skoro to do niczego nie prowadzi. W najgorszym przypadku zacznie na mnie wrzeszczeć i pod wpływem emocji mówić mnóśtwo przykrych rzeczy.

Jesli przytrafi mi się cos naprawde przykrego, to nawet nie moge mu sie wypłakać, bo zaraz zaczyna sie awantura, że za duzo płacze i jego mój płacz irytuje.

Zrobilam sie okrutnie lekliwa, boje sie z nim rozmawiac, boje przy nim popłakać, w ogole boje sie otworzyc.

Jak sobie z tym poradzic?

Edytowane przez Maninja
Czas edycji: 2013-04-17 o 10:35
Maninja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 10:27   #2
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
Problem sam w sobie jest dość prosty: zawsze okazuje wszystkie emocje jakie w sobie na dana chwile mam i bardzo potrzebuje rozmawiac o wszystkim.

Czesto bywa tak, ze potrzebuje o czyms rozmawiac nawet 3 dni z rzedu, jesli mnie to bardzo meczy. Wtedy zaczyna sie horror.
Mój facet denerwuje sie, strzela focha, mowi ze po co gadam skoro to do niczego nie prowadzi. W najgorszym przypadku zacznie na mnie wrzeszczeć i pod wpływem emocji mówić mnóśtwo przykrych rzeczy.

Jesli przytrafi mi się cos naprawde przykrego, to nawet nie moge mu sie wypłakać, bo zaraz zaczyna sie awantura, że za duzo płacze i jego mój płacz irytuje.

Zrobilam sie okrutnie lekliwa, boje sie z nim rozmawiac, boje przy nim popłakać, w ogole boje sie otworzyc.

Jak sobie z tym poardzic?
Czy możesz podać jakiś przykład? Myślę, że bardzo istotne jest to, jakiego kalibru są te sprawy, które przerabiasz przy nim te 3 dni. I wiesz, nie chodzi wcale o to że Twoje problemy nie są problemami, tylko że np. jeśli gadasz, otrzymujesz rady i nic nie robisz, tylko dalej gadasz i przeżywasz, to po części rozumiem Twojego chłopaka.

Trzeba wspierać partnera w trudnych chwilach, to coś naturalnego, ale trzeba też coś robić mając problemy. Jeśli jesteś typem bardzo obciążającym innych swoimi złymi emocjami i nadmiernie przeżywającym wszystko, co się wokół Ciebie dzieje, to to może po prostu męczyć. Naprawdę.

Dlatego chyba do oceny sytuacji niezbędne są przynajmniej ze dwa przykłady - jaki problem, jaka reakcja, jakie zachowanie chłopaka krok po kroku.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 10:27   #3
babie_lato
Zadomowienie
 
Avatar babie_lato
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 103
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
Problem sam w sobie jest dość prosty: zawsze okazuje wszystkie emocje jakie w sobie na dana chwile mam i bardzo potrzebuje rozmawiac o wszystkim.

Czesto bywa tak, ze potrzebuje o czyms rozmawiac nawet 3 dni z rzedu, jesli mnie to bardzo meczy. Wtedy zaczyna sie horror.
Mój facet denerwuje sie, strzela focha, mowi ze po co gadam skoro to do niczego nie prowadzi. W najgorszym przypadku zacznie na mnie wrzeszczeć i pod wpływem emocji mówić mnóśtwo przykrych rzeczy.

Jesli przytrafi mi się cos naprawde przykrego, to nawet nie moge mu sie wypłakać, bo zaraz zaczyna sie awantura, że za duzo płacze i jego mój płacz irytuje.

Zrobilam sie okrutnie lekliwa, boje sie z nim rozmawiac, boje przy nim popłakać, w ogole boje sie otworzyc.

Jak sobie z tym poardzic?
Jak to jak? Zostawić, bo przedstawiłaś sytuację, w której on zachowuje się jak tyran.
babie_lato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 10:28   #4
Black Rainbow
Zadomowienie
 
Avatar Black Rainbow
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Zmień faceta

Nie wyobrażam sobie, żeby mój mąż na mnie krzyczał, bo płaczę, czy ignorował moją potrzebę wygadania się. Rozumiem, że dla Twojego faceta może to być męczące, no ale może się jakoś delikatniej wykręcić od słuchania tego co paplesz a nie krzyczeć na Ciebie.
Black Rainbow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 10:31   #5
ameliar
Zadomowienie
 
Avatar ameliar
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 881
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
Problem sam w sobie jest dość prosty: zawsze okazuje wszystkie emocje jakie w sobie na dana chwile mam i bardzo potrzebuje rozmawiac o wszystkim.

Czesto bywa tak, ze potrzebuje o czyms rozmawiac nawet 3 dni z rzedu, jesli mnie to bardzo meczy. Wtedy zaczyna sie horror.
Mój facet denerwuje sie, strzela focha, mowi ze po co gadam skoro to do niczego nie prowadzi. W najgorszym przypadku zacznie na mnie wrzeszczeć i pod wpływem emocji mówić mnóśtwo przykrych rzeczy.

Jesli przytrafi mi się cos naprawde przykrego, to nawet nie moge mu sie wypłakać, bo zaraz zaczyna sie awantura, że za duzo płacze i jego mój płacz irytuje.

Zrobilam sie okrutnie lekliwa, boje sie z nim rozmawiac, boje przy nim popłakać, w ogole boje sie otworzyc.

Jak sobie z tym poardzic?
zmienić faceta
nie wyobrażam sobie być z kimś w kim nie mam oparcia i na kogo nie mogę liczyć.


Ale napewno zaraz napiszesz, że poza tym układa się Wam wspaniale i nie wyobrażasz sobie życia bez niego
__________________


"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" Paulo Coelho
(maj 2010-...)


ameliar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 10:32   #6
na_debecie
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toronto
Wiadomości: 10
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

To może niech on okaże się prawdziwym samcem i kiedy zmęczy go twoje gadanie, to zamiast wyskakiwać na ciebie z mordą, niech znajdzie rozwiązanie problemu tak, żebyś przestała mu suszyć dupe
na_debecie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 10:33   #7
Maninja
Raczkowanie
 
Avatar Maninja
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość

Dlatego chyba do oceny sytuacji niezbędne są przynajmniej ze dwa przykłady - jaki problem, jaka reakcja, jakie zachowanie chłopaka krok po kroku.
Jednym z przykładów, moze byc sytuacja, w której on mnie oszukał. To zawsze wywołuje silne emocje, ja kilka dni z rzedu potrzebowałam chociaz 5 minut z nim o tym porozmawiac, jak sie z tym czuje, jakie wnioski wyciagam, co jeszcze wymysliłam, co mogłoby poprawić nasza sytuacje.

Przykład z płaczem z ostatniego czasu: jestem na ostatnim roku studiów, ostatnio naprawde źle mi szło. Nie zaliczyłam jednego egzaminu, drugiego... z kazdym kolejnym otrzymanym wynikiem załamywałam sie tylko bardziej, bo uczyłam sie. Takze tez kazdy kolejny wynik powodował u mnie obnizenie nastroju i sporo płaczu.
Maninja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-17, 10:34   #8
AguskaGCW2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Ja mam tak samo. Zamknęłam się w sobie właśnie przez takie sytuacje, jedyne z kim mogę pogadać to koleżanka. Przykre, ale prawdziwe. I dodam, że mój związek wisi na włosku, nie tylko przez to, ale też. Nie otrzymuje po prostu wsparcia od najbliższej mi osoby, a to jest dla mnie bardzo ważne. Także autorko przemyśl sobie poważnie tą sprawę
AguskaGCW2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 10:35   #9
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Tzn jak to wyglada?

Bo mam wrazenie ,ze nie dopowiedzialas skad u niego nerwy się biorą.

JAKI jest ich powód?
Bo chyba nie to,ze prosisz o pomoc.
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 10:35   #10
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Dziewczyny, ja proponuję poczekać na szczegóły Może się okazać, że facet jest do odstrzału, może się okazać również że autorka trochę przesadza z przeżywaniem bez końca spraw, na które ma już gotowe rozwiązanie, a może się okazać że chłopak jest zirytowany tym, że gdy próbuje pogadać z autorką o swoich problemach, to okazuje się, że ona potrafi mówić tylko o swoich (bo i tacy ludzie są). Według mnie sprawa jest bardzo niejasna i jest trochę za wcześnie na "rzuć go".

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
Jednym z przykładów, moze byc sytuacja, w której on mnie oszukał. To zawsze wywołuje silne emocje, ja kilka dni z rzedu potrzebowałam chociaz 5 minut z nim o tym porozmawiac, jak sie z tym czuje, jakie wnioski wyciagam, co jeszcze wymysliłam, co mogłoby poprawić nasza sytuacje.

Przykład z płaczem z ostatniego czasu: jestem na ostatnim roku studiów, ostatnio naprawde źle mi szło. Nie zaliczyłam jednego egzaminu, drugiego... z kazdym kolejnym otrzymanym wynikiem załamywałam sie tylko bardziej, bo uczyłam sie. Takze tez kazdy kolejny wynik powodował u mnie obnizenie nastroju i sporo płaczu.
To się trochę mija z tym, co napisałaś w pierwszym poście, bo to bynajmniej nie jest paplanie o problemie przez 3 dni, tylko próby nawiązania rozmowy. Skoro tak, to zastanowiłabym się, czy chcę być z takim człowiekiem.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2013-04-17 o 10:36
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 10:40   #11
Maninja
Raczkowanie
 
Avatar Maninja
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja proponuję poczekać na szczegóły Może się okazać, że facet jest do odstrzału, może się okazać również że autorka trochę przesadza z przeżywaniem bez końca spraw, na które ma już gotowe rozwiązanie, a może się okazać że chłopak jest zirytowany tym, że gdy próbuje pogadać z autorką o swoich problemach, to okazuje się, że ona potrafi mówić tylko o swoich (bo i tacy ludzie są). Według mnie sprawa jest bardzo niejasna i jest trochę za wcześnie na "rzuć go".


To się trochę mija z tym, co napisałaś w pierwszym poście, bo to bynajmniej nie jest paplanie o problemie przez 3 dni, tylko próby nawiązania rozmowy. Skoro tak, to zastanowiłabym się, czy chcę być z takim człowiekiem.

Innym przykładem moze byc sytuacja, w której on zrobił mi przykrość, sprawa została wyjasniona, ale ja przez kolejne 2 dni miałam przez to obnizony nastrój, chciałam po prostu rozmowy.

Jesli chodzi o problemy mojego chłopaka, to on nie lubi o nich mowic. Wychodzi z załozenia ze negatywne emocje nalezy wypierac, a nie zaakceptować-przezyć-pojsc dalej.
Maninja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-17, 10:43   #12
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
Innym przykładem moze byc sytuacja, w której on zrobił mi przykrość, sprawa została wyjasniona, ale ja przez kolejne 2 dni miałam przez to obnizony nastrój, chciałam po prostu rozmowy.

Jesli chodzi o problemy mojego chłopaka, to on nie lubi o nich mowic. Wychodzi z załozenia ze negatywne emocje nalezy wypierac, a nie zaakceptować-przezyć-pojsc dalej.
To bardzo nieciekawa sytuacja - mijacie się w podejściu do problemów, co będzie Wam przeszkadzać przez całe życie, bo człowieka spotykają różne emocje, również smutki i radości ogromnego kalibru. Wyobrażasz sobie nie mieć wsparcia w jakiejś życiowej tragedii? Ja nie.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 10:56   #13
karolina190891
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 144
GG do karolina190891
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
Jednym z przykładów, moze byc sytuacja, w której on mnie oszukał. To zawsze wywołuje silne emocje, ja kilka dni z rzedu potrzebowałam chociaz 5 minut z nim o tym porozmawiac, jak sie z tym czuje, jakie wnioski wyciagam, co jeszcze wymysliłam, co mogłoby poprawić nasza sytuacje.

Przykład z płaczem z ostatniego czasu: jestem na ostatnim roku studiów, ostatnio naprawde źle mi szło. Nie zaliczyłam jednego egzaminu, drugiego... z kazdym kolejnym otrzymanym wynikiem załamywałam sie tylko bardziej, bo uczyłam sie. Takze tez kazdy kolejny wynik powodował u mnie obnizenie nastroju i sporo płaczu.
Po co ci chlopak ktory ma gdzies to co czujesz. Powinien sie zainteresowac jak ci idzie na studiach a nie denerwowac sie jak mu o tym opowiadasz
karolina190891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 10:57   #14
Maninja
Raczkowanie
 
Avatar Maninja
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
To bardzo nieciekawa sytuacja - mijacie się w podejściu do problemów, co będzie Wam przeszkadzać przez całe życie, bo człowieka spotykają różne emocje, również smutki i radości ogromnego kalibru. Wyobrażasz sobie nie mieć wsparcia w jakiejś życiowej tragedii? Ja nie.

No sytuacja jest nieciekawa. Jak juz mu sie zdarzy powiedziec o jego problemie, to staram sie jak moge mu okazać wsparcie. Nie mialabym nic przeciwko, gdyby mowil mi o tym kazdego dnia, poniewaz zdarzaja sie długoterminowe stresy i wtedy wiadomo, ze przezywamy je w srodku caly czas.

On oczekuje ode mnie, ze bede mu ufała w 100%, w momencie gdy nawet nie moge się otworzyć na taka skale na jaka faktycznie potrzebuje, bo konczy sie to tylko gorzej.
Maninja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 11:11   #15
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
On oczekuje ode mnie, ze bede mu ufała w 100%, w momencie gdy nawet nie moge się otworzyć na taka skale na jaka faktycznie potrzebuje, bo konczy sie to tylko gorzej.
A mówiłaś mu to? Na spokojnie, w rzeczowej rozmowie?
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 11:15   #16
kinga1701
Zakorzenienie
 
Avatar kinga1701
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 467
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Nie wyobrażam sobie związku bez wsparcia. To co piszesz jest straszne. Rozumiem że są różne sposoby radzenia sobie z problemami, kłopotami, smutkami on wybrał wyparcie, zapomnienie, ale większość ludzi potrzebuje rozmowy i wsparcia, jeżeli jesteście ze sobą to on przynajmniej powinien to uszanować i tym bardziej nie mieć do Ciebie o to pretensji. Może on nie potraf wyrażać emocji lub wstydzi się ich i dlatego nie mówi o swoich problemach, ale Ciebie powinien wysłuchać, podać chusteczkę i "ramię aby się wypłakać". Napewno juz z nim rozmawiałaś, ale spróbuj jeszcze raz powiedź że rozumiesz to że on woli wszystko dusisz w sobie i Ty to szanujesz, ale powiedz również że Ty potrzebujesz rozmowy, wsparcia w trudnych sytuacjach i czy on to uszanuje.
kinga1701 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 11:16   #17
Maninja
Raczkowanie
 
Avatar Maninja
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
A mówiłaś mu to? Na spokojnie, w rzeczowej rozmowie?
tak, mowilam. ale ona mi powiedział, ze nie da tak rady. zaproponował żebym mówiła, ale starała sie ograniczac do takiej czestotliwosci, aby nie wyprowadzic go z rownowagi.
problem polega na tym, ze ostatnio nawet przy mniejszej czestotliwosci, sa nerwy, albo chociaz foch i nieodzywanie sie do mnie przez jakis czas "bo on musi ochłonac".
Maninja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 11:21   #18
babie_lato
Zadomowienie
 
Avatar babie_lato
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 103
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
tak, mowilam. ale ona mi powiedział, ze nie da tak rady. zaproponował żebym mówiła, ale starała sie ograniczac do takiej czestotliwosci, aby nie wyprowadzic go z rownowagi.
problem polega na tym, ze ostatnio nawet przy mniejszej czestotliwosci, sa nerwy, albo chociaz foch i nieodzywanie sie do mnie przez jakis czas "bo on musi ochłonac".
I co? Panu i władcy to ograniczenie częstotliwości nadal nie pasuje. Ja tu widzę dwa rozwiązania, albo zamknąć dziób i dalej godzić się na takie traktowanie, albo kopnąć królewicza w zad, może to pomoże mu "ochłonąć".

Edytowane przez babie_lato
Czas edycji: 2013-04-17 o 11:22
babie_lato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 11:27   #19
Littlejackie
Zadomowienie
 
Avatar Littlejackie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Mialam ten sam problem z moim byłym.

Denerwował go płacz i smutek, wszystko określał mianem: "użalania się nad sobą". Tłumaczył to zawsze szorstkim wychowaniem i traktowaniem przez rodziców. Że on nigdy nie płacze/płakal tylko sie musial wziąć w garść i ogarnąć wszystko.

Czasem potrafił wysluchać, ewentualnie pocieszyć ale zdarzaly się takie sytuacje, że był wręcz zirytowany, zły, czasem krzyczał. Rzeczywiście, też czasem wolalam nie mowić mu o swoich zmartwieniach bo się denerwowałam że będzie afera.

Ten argument o wychowaniu poniekąd rozumiem, bo jego ojciec rzeczywiście był strasznym tyranem i z tego co wiem, zdarzała się nawet przemoc wobec dzieci (moj były nie lubił o tym mowić, więc wiem tylko tyle ile się dowiedzialam albo domyśliłam).

Ta zlość na moje smutki najbardziej nasiliła się kiedy mieliśmy kryzys w związku i on się chciał rozstać (tzn. zanim jeszcze o tym się dowiedzialam), to właśnie byl taki objaw, krzyczał, irytował się - a myślał o tym, że mnie nie kocha.

Z perspektywy czasu - nie wiem czy kiedykolwiek kochał mnie w pełnym znaczeniu tego słowa. Dlatego na twoim miejscu pomyślałabym o rozstaniu, tymbardziej, ze sama mówisz, że oszukał Cię i chciałaś to wyjaśnić a on się wściekał... Uważam, ze jeżeli ktoś coś 'zawalił' to jego psim obowiązkiem jest zapewniać, wyjaśnić a nie on się jeszcze na ciebie zlości, że masz wątpliwości i potrzebujesz rozmowy.
Littlejackie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-17, 12:24   #20
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

wyprowadzasz go z rownowagi mowiac o swoich problemach...tak ze na ciebie krzyczy i sie obraza ...


znaczy ze ma w d* twoje uczucia
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 12:44   #21
o000agus
Zadomowienie
 
Avatar o000agus
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Wiadomości: 1 249
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Sama nie wiem skąd taka postawa się bierze, może z wychowania, może taki przykład "nierozmawiania" wynosi się z rodzinnego domu. Może to postawa którą się przyjmuje aby się ochronić przed światem.

Wiem jednak już po 5 latach bycia z kimś takim, że to się nigdy nie zmieni, jeśli osoba tak postępująca nie rozumie że ma problem i że nie tak powinno to wyglądać.
Wiem (z autopsji) że nie zmienisz tego Ty ani częstotliwością ani formą rozmowy
Wiem też, że jeśli nie jesteś w stanie tego zaakceptować (a domyślam się że nie jako wrażliwa osoba która problemy rozwiązuje rozmową a nie wypieraniem) to nie ma sensu w tym trwać.
Wiem także, że z pewnością postawa taka nie bierze się z wyrachowania czy złośliwości. On zapewne kocha Cię, jednak jest między Wami różnica nie do przeskoczenia.

Teraz wyobraź sobie sytuację kiedy w wypadku ginie ktoś z Twojej bliskiej rodziny a Ty nie możesz płakać miesiącami czy powspominać z nim tej osoby bo wg neigo powinnaś się trzymać twardo. Albo sytuację że odnosisz duży sukces i potrzebujesz rozmowy i wsparcia aby podejść do niego odpowiednio i aby sukces się nie przerodził w porażkę a on ci mówi że powinnaś się cieszyć sukcesem a nie zamatrwiać. albo sytuację kiedy będziesz mieć problem ze współpracownikami i będziesz się tym martwić i potrzebować porady. To tylko kilka przykładów sytuacji kiedy będziesz potrzebowała wsparcia i kiedy prawdopodobnie on Ci go nie da bo nie będzie umiał, za to powie Ci że przesadzasz. Zwrócisz mu uwagę że nie lubisz kiedy obiecuje ci coś i nie dotrzymuje słowa - usłyszysz że się czepiasz pierdół.

To jak teraz Twoje życie będzie wyglądało zależy od ciebie, czy zechcesz dostosować się do sytuacji i znajdziesz inną osobę która będzie Cię wspierać a faceta będziesz traktować jako tego od innych zadań i w ten sposób nie zmieniając go uda Wam się przetrwać bez wsparcia (wymaga jednak pogodzenia się z tym że od niego wsparcia nigdy nie otrzymasz), czy postawisz mu ultimatum - że albo zmienia podejście do Twoich problemów albo niestety musicie sobie powiedzieć "do widzenia". Jedno jest pewne - trwanie w takiej sytuacji doprowadzi Cię tylko do frustracji.
o000agus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 12:44   #22
madziocha
Zadomowienie
 
Avatar madziocha
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 274
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Ile macie lat? Ile jesteście razem? Zamierzasz z kimś takim spędzić całe życie?
A co jak pojawią się dzieci i będzie trzeba po 20 razy dziennie odpowiadać na te same pytania maluchów? Też strzeli focha? Komuś tu ewidentnie brakuje cierpliwości i zrozumienia dla drugiego człowieka.
Uciekaj od niego.
madziocha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 12:51   #23
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Zmienić chłopaka na takiego, którego będzie interesować Twoje samopoczucie, Twoje radości i smutki, który będzie chciał Cię wspierać. Który nie będzie burakiem.

A poza tym: płakać częściej przyjaciółce niż facetowi. Niektórzy ludzie źle znoszą ciągłe marudzenie na ten sam temat. Sama do nich należę, choć próbuję wspierać moich przyjaciół to czasem nie jestem w stanie któryś tam raz słuchać tych samych, bezsensownych jęczeń i wałkować tematu/problemu, którego nie można rozwiązać.
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 13:16   #24
mw86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 260
GG do mw86
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
Zmienić chłopaka na takiego, którego będzie interesować Twoje samopoczucie, Twoje radości i smutki, który będzie chciał Cię wspierać. Który nie będzie burakiem.

A poza tym: płakać częściej przyjaciółce niż facetowi. Niektórzy ludzie źle znoszą ciągłe marudzenie na ten sam temat. Sama do nich należę, choć próbuję wspierać moich przyjaciół to czasem nie jestem w stanie któryś tam raz słuchać tych samych, bezsensownych jęczeń i wałkować tematu/problemu, którego nie można rozwiązać.
Podejrzewam, że tak to może właśnie wyglądać u Autorki i jej TŻ. Też nie lubię ciągłego marudzenia, które do niczego nie poradzi. Widocznie partner uważa, że zamiast biadolić trzeba się ogarnąć i wziąć za siebie.
Nie bronię oczywiście jego różnego rodzaju fochów.
__________________
"Każdy może żyć sam ale nie każdy się jeszcze o tym przekonał" - serial Glina

Wymianka
mw86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 13:19   #25
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Od razu zaznaczam, nie znam autorki ani jej sytuacji, ale gdyby mi ktoś gadał za uszami kilka dni z rzędu o jednym i tym samym to bym zwariowała. Rozumiem potrzebę wygadania się, bo nie mam nic przeciwko, ale w kółko o jednym i tym samym nie wytrzymałabym.
Możecie mnie zbesztać ale pod tym względem trochę rozumiem gościa.

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
A poza tym: płakać częściej przyjaciółce niż facetowi. Niektórzy ludzie źle znoszą ciągłe marudzenie na ten sam temat. Sama do nich należę, choć próbuję wspierać moich przyjaciół to czasem nie jestem w stanie któryś tam raz słuchać tych samych, bezsensownych jęczeń i wałkować tematu/problemu, którego nie można rozwiązać.
o to to
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 13:26   #26
ciezko_jest_lekko_zyc
Zadomowienie
 
Avatar ciezko_jest_lekko_zyc
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Ja mu sie nie dziwie. Wyobraziłam sobie jak stękasz i jęczysz mu codziennie jak ci źle, jaka Ty pokrzywdzona jesteś przez los, jaki on jest okropny bla bla bla i odechciało mi by się być w związku z kimś takim
ciezko_jest_lekko_zyc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 13:28   #27
Maninja
Raczkowanie
 
Avatar Maninja
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 276
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Mysle ze kwestia ciagłego "marudzenia" jest wzgledna. dla niego rozmowa 3 dni z rzedu, po 15 minut kazda, czyli w sumie 45 minut.
dla mnie by bylo za duzo gdyby ktos przez 2 tygodnie nadawał o tym samym. no ale rozumiem opinie stwierdzajace ze za duzo marudze

co do przyjaciolek, to oczywiscie im tez mowie o moich problemach, ale chce zeby moj facet tez wiedzial co sie świeci i tez mnie wspierał.
Maninja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 13:50   #28
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
Mysle ze kwestia ciagłego "marudzenia" jest wzgledna. dla niego rozmowa 3 dni z rzedu, po 15 minut kazda, czyli w sumie 45 minut.
dla mnie by bylo za duzo gdyby ktos przez 2 tygodnie nadawał o tym samym. no ale rozumiem opinie stwierdzajace ze za duzo marudze

co do przyjaciolek, to oczywiscie im tez mowie o moich problemach, ale chce zeby moj facet tez wiedzial co sie świeci i tez mnie wspierał.
Może napisz coś więcej o tym marudzeniu. Np. na jakie tematy, o czym mu marudziłaś ostatnio, kiedy się zdenerwował. Bo tak to naprawdę trudno ocenić.
edit: doczytałam co napisałaś. Wybacz moją nieuwagę
150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 14:00   #29
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
Mysle ze kwestia ciagłego "marudzenia" jest wzgledna. dla niego rozmowa 3 dni z rzedu, po 15 minut kazda, czyli w sumie 45 minut.
dla mnie by bylo za duzo gdyby ktos przez 2 tygodnie nadawał o tym samym. no ale rozumiem opinie stwierdzajace ze za duzo marudze

co do przyjaciolek, to oczywiscie im tez mowie o moich problemach, ale chce zeby moj facet tez wiedzial co sie świeci i tez mnie wspierał.
A czy jeśli poinformujesz go o swoich problemach jedne raz to masz od niego wsparcie czy żadne?
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-17, 14:00   #30
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Mój facet nie chce wysłuchiwać moich problemów

Cytat:
Napisane przez Maninja Pokaż wiadomość
Jesli chodzi o problemy mojego chłopaka, to on nie lubi o nich mowic. Wychodzi z załozenia ze negatywne emocje nalezy wypierac, a nie zaakceptować-przezyć-pojsc dalej.
- to dla mnie byłoby nawet bardziej dyskwalifikujące, niż niechęć do rozmowy o moich problemach. Przypadłość niektórych źle wychowanych przez matki i ojców chłopców. Z reguły obcowanie z takimi kończy się źle, bo jak już emocje, które wypierają, czyli nie przerabiają, tylko spychają gdzieś, wylezą, to kamień na kamieniu nie zostaje. Chodzisz wokół takiego na paluszkach, a ten urządza burdę, bo nie domyśliłaś się, że głodny i obiad podałaś o zwykłej porze. W tych burdach właśnie, awanturach i fochach, daje ujście tym wypartym emocjom - czyli w tym przypadku nieumiejętność radzenia sobie z napięciem i złymi emocjami chłopca, podwójnie obciąża Autorkę. Bo raz, że nie ma w nim wsparcia, dwa, że on na niej się wyżywa, zamiast, jak na dorosłego przystało, przerobić te emocje.

Znam takich, mój ojciec miał ten defekt, paru kumpli i znajomych też ma. Na dłuższą metę to jest niesamowicie destrukcyjne. Zostaw głupca, i zostaw mu namiar na dobrego terapeutę, nie ma co się męczyć.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:23.