od jutra nie dotykam twarzy - może razem spróbujemy? zawsze raźniej

[KNEIK]

Zaczynam od juta 01-08-2007 i mam nadzieję, że dam radę. Zapraszam również Was do podjęcia próby w grupie łatwiej niż samej

Powiedzonko od rana : Od dziś nie dotykam twarzy, plecow, ramion itp. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Oczywiście będzie odliczanie dni kto dłużej sobie poradził

Zapraszam i życzę powodzenia bo wiem,że ciężko będzie

[goha80]

Ale o co chodzi? ze niby czemu nie dotykasz? chodzi o wyciskanie? to taki watek juz jest i to ogromniasty!!! czy chodzi o co innego?

[Buena Dzidzia]

Napisane przez goha80

Ale o co chodzi? ze niby czemu nie dotykasz? chodzi o wyciskanie? to taki watek juz jest i to ogromniasty!!! czy chodzi o co innego?

No właśnie też o to chciałam zapytać

[prettycow]

heheh ja sie własnie smyram po czole albo po policzku, zawsze jak cos czytam przy kompie to tak mam, czasem po brwi

Czy ten pomysł to tak z nudów, walka z natręctwami, czy może chodzi o to żeby nie przenosić sebum i zanieczyszczeń, też gdzies kiedys wyczytałam coby nie dotykać twarzy w czasie dnia z tego powodu i nie przeczesywać dłonmi włosów.

Jak dla mnie to za duża ostrożność, żebym sie nie mogła pobawic włosami albo sprawdzić czy moj policzek jest gładki idealnie

[GoodLuck]

O co kaman? :|

[goha80]

hehehe moze oto chodzi zeby nie naciagac skóry na twarzy. moja polonistka w liceum darla sie po dziewczynach zeby nie podpieraly dlonmi twarzy bo sobie ponaciagaja skóre podbródka i szyi i ze bedziemy jej wdzieczne za te uwagi a ja non stop tre oczy bo nosze soczewki i jak dlugo siedze przed kompem to mnie szczypia i zastanawiam sie jak beda wygladaly te okolice za pare lat.
no zalozycielko watka o co konkretnie tobie chodzi ????

[cute-poison]

Napisane przez goha80

no zalozycielko watka o co konkretnie tobie chodzi ????

Cóż, nie jestem założycielką wątku, ale wydaje mi się, że chodzi tu o nie wyciskanie.
Mam z tym ogrooomny problem. Codziennie dokładnie przyglądam się mojej twarzy próbując znaleźć coś co mogłabym wycisnąć... A najgorsze jest to, że nie mam takich pryszczy, które widać "z daleka" (przykładowo w rozmowie w 4 oczy). Trzeba się przyjrzeć, żeby zobaczyć, że coś tam pod skórą rzeczywiście siedzi. A jak ja już to coś ruszę to później przez parę dni widać czerwoną plamę... Nienawidzę tego!
Nawet teraz siedzę z czerwonymi ramionami, bo chwilę się nudziłam. I oczywiście tam gdzie sięgnęłam pocisnęłam trochę. Grrr...

Przyłączam się do akcji! Od jutra nie tykam!
Good luck for me!

[LoLcIa123]

Oo,mam zupełnie podobną sytuacje jak Ty cute-poison
Także również się przyłączam

[scarletta]

Mam z tym ogrooomny problem. Codziennie dokładnie przyglądam się mojej twarzy próbując znaleźć coś co mogłabym wycisnąć... A najgorsze jest to, że nie mam takich pryszczy, które widać "z daleka" (przykładowo w rozmowie w 4 oczy). Trzeba się przyjrzeć, żeby zobaczyć, że coś tam pod skórą rzeczywiście siedzi. A jak ja już to coś ruszę to później przez parę dni widać czerwoną plamę... Nienawidzę tego!
Nawet teraz siedzę z czerwonymi ramionami, bo chwilę się nudziłam. I oczywiście tam gdzie sięgnęłam pocisnęłam trochę. Grrr...

Przyłączam się do akcji! Od jutra nie tykam!
Good luck for me![/quote]


Masz tak samo jak ja
Równiez przyłaczam sie do akcji Musze wreszcie nauczyc trzymac te wstretne lapska od gęby Od jutra: KONIEC z tym!!
Pozdrawiam i trzymam kciuki

[LoLcIa123]

Napisane przez scarletta

Od jutra: KONIEC z tym!!

A dlaczego dopiero od jutra? wieczór dopiero przed nami

[Buena Dzidzia]

Napisane przez scarletta

Nawet teraz siedzę z czerwonymi ramionami, bo chwilę się nudziłam. I oczywiście tam gdzie sięgnęłam pocisnęłam trochę. Grrr...

Czyli pocisnęłaś a nie podotykałaś, to na wątek o wyciskaniu

[scarletta]

Napisane przez LoLcIa123

A dlaczego dopiero od jutra? wieczór dopiero przed nami

Tak jak założycielka watku napisala czyli od 01.08.07 r. koniec z wyciskaniem syfków ;] od nowego miesiąca...

Ja postaram sie dzis nie grzebać... postaram !? zobaczymy

[tyneczka]

Chciałabym się do Was przyłączyć, ale wiem, że nie dam rady. To jest taki nawyk, że tego już nie kontroluję. Siedzę przed komputerem i: jedną ręką trzymam myszkę, a drugą jeżdżę łapskiem po twarzy nieświadomie, dopiero po jakimś czasie się na tym łapie

[mogru]

fajny pomysł dołaczam sie do akcji;-) GOTOWE DO STARTU START!!

[rudenka]

Ja i tak nie dam rady

[cute-poison]

Napisane przez Buena Dzidzia

Czyli pocisnęłaś a nie podotykałaś, to na wątek o wyciskaniu

A przy wyciskaniu to rozumiem, że nie dotykam twarzy
Poza tym:
1. tematu nikt nie zamknął to pociągnę go dalej, bo...
2. w wątku o wyciskaniu jest tyle nabazgrane, że nie mam siły tego wszystkiego czytać (później na pewno)

Napisane przez tyneczka

Chciałabym się do Was przyłączyć, ale wiem, że nie dam rady.

Napisane przez rudenka

Ja i tak nie dam rady

No dziewczyyyyyyyny... Co to ma być?! Nie tak ma wyglądać ten wątek! Macie pisać: Uda nam się! Dobrze idzie! Zwiążę sobie ręce! Trzymajcie się!

Dziołchy, będzie dobrze! Razem damy radę! Ja jestem dobrej myśli! Uda nam się na pewno to przezwyciężyć! Trzeba tylko pomyśleć co dla naszych twarzy jest najodpowiedniejsze.
Ja na przykład zauważyłam, że oliwka HiPP (o której jest duuużo w innym temacie) bardzo dobrze działa na moją cerę. I dziś zostawiam ją sobie na noc na twarzy.
Jeśli widzicie jakiegoś syfka czy pryszczyki to radzę szybko przemyć sobie twarz mydłem siarkowym, które świetnie na takie rzeczy działa. Wieem, wieeem, strasznie przesusza. Dlatego zaraz po tym przemywam twarz tonikiem AA dla cery suchej i wrażliwej, a po tym nakładam oliwkę, czyli generalnie solidnie twarzyczkę nawilżam.
Dużo o tym powiedzieć nie mogę, bo dopiero jeden dzień tak zrobiłam, ale na razie jest ok i jestem dobrej myśli co do tego pomysłu.

Damy radę! Keep the faith!

[Buena Dzidzia]

Napisane przez cute-poison

A przy wyciskaniu to rozumiem, że nie dotykam twarzy

Oczywiście, że dotykasz, ale skoro są już dwa odrębne wątki jeden o wyciskaniu drugi o dotykaniu to chyba jak ktoś pocisnął/powyciskał to chyba bardziej pasuje na wątek o wyciskaniu a nie tylko o samym "jeżdżeniu" ręka po twarzy czy plecach - bo ten wątek chyba tylko o tym miał być

Napisane przez KNEIK

Powiedzonko od rana : Od dziś nie dotykam twarzy, plecow, ramion itp. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[sonnerin]

Oj był czy nie był:P Ja też się przyłączam. W sumie ograniczam się juz od dawna ale nigdy to nie było az takie rygorystyczne

Pozdrawiam i trzymam kciuki za was i za siebie
DAMY RADĘ!

[chiante]

Jeden kij, czy taki watek byl, czy nie... Nie w tym sedno. Zycze powodzenia wszystkim :-*

[KNEIK]

dokładnie o to co piszesz chodziło. Fakt może nie jasno się wyraziłam miałam na myśli wyciskanie, skubanie i co tam jeszcze kazdy robi Trzymam kciuki za Ciebie

[KNEIK]

Dziewczyny !!!!!!!!!!!!!! czytałam i wiem , że takie wątki się pojawiały o wyciskaniu, skubaniu, dotykaniu nie wiem co tam jeszcze mozna robić. To ma być jeden wielki mobilizujący wątek w którym można liczyć na wsparcie tych które mają takie problemy ( jeśli gdzieś coś już się takiego pojawiło i nie macie ochoty w tym uczestniczyć to najzwyczajniej w świecie nie róbcie tego, nie czytajcie, nie zwracajcie uwagi, zapraszam naprawde tylko te które chcą podjąć się próby). Wiem, że grupa ludzi mobilizuje i człowiek bardziej się stara by dać radę w walce z nawykiem bleee. No a czyż to nie jest cudowne chwalić się i wspólnie radować ile to już czasu się nie robi nic Pojawiło się pytanie dlaczego akurat od jutra odpowiedź jest prosta bo początek miesiąca i tyle myslę , że będzie łatwiej ( hihihih)

P.S przepraszam jeśli początek wątku był mało zrozumiały

za 40 minut zaczynam oczysciłam twarz i koniec trzymam kciuki za wszytkie które zaczynają razem ze mną i za te które może z czasem do nas pojdą.

POWODZENIA , WYTRWAŁOŚCI, CIERPLIWOŚCI BO PEWNIE SIĘ PRZYDA

[LoLcIa123]

Właśnie poległam,teraz to wyglądam jak strach

[KNEIK]

będzie dobrze trzymaj się od jutra więc dzis jeszcze jak dałaś sobie czadu to trudno , bądź dzielna razem bedzie dobrze. Mnie też już łapki latają ale staram sobie je czymś innym zająć. Pozdrawiam ;p

[scarletta]

Wczoraj juz mialam nie dusić "moich potworów" ale jednak poskubalam czolo sobie wieczorem.. Na szczescie to dzis jest dzien od ktorego mam nie wyciskac I tak tez bedzie !!! (Caly pokój swoj musze posprzatac takze czyms innym rece zajme )

Trzymajcie sie dziewczynki I nie skubac przy buźkach

[sue.]

Dołączam się Zobaczymy ile wytrzymam. W sumie za kilka dni lece do grecji, na jacht, wiec niekoniecznie bede miala warunki do skubania i wyciskania. ^^'

[evangeline]

Ja chyba też mogę się przyłączyć do tego wątku.

Moja cera byłaby naprawdę bardzo, bardzo bliska ideału jeśli raz na czas jakiś nie potraktowałabym jej odpowiednio

Już wielokrotnie próbowałam się tego oduczyć, ale wyników jako takich nie ma. Może rzeczywiście ten wątek mnie zmotywuje, żeby ostatecznie zaprzestać tego durnowatego procederu

Powodzenia

[sonnerin]

No jak narazie to dobrze mi idzie^^

[cute-poison]

Muszę się Wam do czegoś przyznać...
Poległam. Ale to nie tak, że zapomniałam czy coś. Poległam z premedytacją...
Co prawda to był taki mały cypelek pod nosem i parę innych niecypelków, po których teraz śladu nie ma. I po moim majstrowaniu również.
Nie chcę się tłumaczyć, ale to nie było to co normalnie robię. Nie dałam z siebie wszystkiego przy tym majsterkowaniu.
Mam nadzieję, że mi wybaczycie i dacie jeszcze jedną szansę. Proooszę!

[sonnerin]

Łaskawie wybaczamy
Bo jak nie, to...


^^

[chiante]

Na szubienice!!!! hihihi