zostawił mnie z małym dzieckiem i w ciąży

niebieskibalonik · 2010-09-21, 17:01

wiem, że to brzmi melodramatycznie, ale facet zostawił mnie w 3 miesiącu ciąży i z 2 letnim dzieckiem. byliśmy razem 10 lat, oboje dzieci było chcianych i wystaranych.............. ................ nigdy nie wzięliśmy ślubu, bo on nie chciał, zawsze wymyślał 1000 powodów..... od długiego czasu miałam liczne przypuszczenia, że mnie zdradza, ale wierzyłam mu w różne bzdury. w końcu chciał drugie dziecko.......
gdy zaszłam w tę drugą ciążę zaczęły się wulgaryzmy, odmowy pomocy, nie krył że chce, żebym poroniła...
aż wreszcie sam powiedział, że już mnie nie chce i mam się wyprowadzić, bo on ma kogoś od... 3 lat!!!!! bez żadnych skrupułów wyprosił mnie z dzieckiem z domu................. oczywiście nie zostawia mnie tylko dziecko, jak każdy facet.
warto nadmienić, że przez lata na tyle mu ufałam, że mieszkanie kupiliśmy na niego, wszystko co ja kupowałam było za to wspólne.
zrezygnowałam z pracy, bo jemu zależało na dobru dzieci

.
więc jestem bezrobotna, bez grosza a za to z małym dzieckiem i drugim w drodze.
rodzice pomagają mi niechętnie i słyszę z tego powodu ciągłe pretensje i wymówki, obrażają mnie też i biorą stronę byłego............ starają się mnie zniechęcić do mieszkania z nimi i do urodzenia tego dziecka.
naprawdę nie wiem co robić, wszyscy namawiają mnie na usunięcie...........
oczywiście były baluje i raduje się świeżo odzyskaną wolnością.
co robić?.........

tipsiara · 2010-09-21, 17:12

Cytat:

Napisane przez niebieskibalonik

wiem, że to brzmi melodramatycznie, ale facet zostawił mnie w 3 miesiącu ciąży i z 2 letnim dzieckiem. byliśmy razem 10 lat, oboje dzieci było chcianych i wystaranych.............. ................ nigdy nie wzięliśmy ślubu, bo on nie chciał, zawsze wymyślał 1000 powodów..... od długiego czasu miałam liczne przypuszczenia, że mnie zdradza, ale wierzyłam mu w różne bzdury. w końcu chciał drugie dziecko.......
gdy zaszłam w tę drugą ciążę zaczęły się wulgaryzmy, odmowy pomocy, nie krył że chce, żebym poroniła...
aż wreszcie sam powiedział, że już mnie nie chce i mam się wyprowadzić, bo on ma kogoś od... 3 lat!!!!! bez żadnych skrupułów wyprosił mnie z dzieckiem z domu................. oczywiście nie zostawia mnie tylko dziecko, jak każdy facet.
warto nadmienić, że przez lata na tyle mu ufałam, że mieszkanie kupiliśmy na niego, wszystko co ja kupowałam było za to wspólne.
zrezygnowałam z pracy, bo jemu zależało na dobru dzieci

.
więc jestem bezrobotna, bez grosza a za to z małym dzieckiem i drugim w drodze.
rodzice pomagają mi niechętnie i słyszę z tego powodu ciągłe pretensje i wymówki, obrażają mnie też i biorą stronę byłego............ starają się mnie zniechęcić do mieszkania z nimi i do urodzenia tego dziecka.
naprawdę nie wiem co robić, wszyscy namawiają mnie na usunięcie...........
oczywiście były baluje i raduje się świeżo odzyskaną wolnością.
co robić?.........

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Nie to mi się w głowie nie mieści żeby ludzie tak postępowali, szok.

**201803290936** · 2010-09-21, 17:15

Cytat:

Napisane przez niebieskibalonik

wiem, że to brzmi melodramatycznie, ale facet zostawił mnie w 3 miesiącu ciąży i z 2 letnim dzieckiem. byliśmy razem 10 lat, oboje dzieci było chcianych i wystaranych.............. ................ nigdy nie wzięliśmy ślubu, bo on nie chciał, zawsze wymyślał 1000 powodów..... od długiego czasu miałam liczne przypuszczenia, że mnie zdradza, ale wierzyłam mu w różne bzdury. w końcu chciał drugie dziecko.......
gdy zaszłam w tę drugą ciążę zaczęły się wulgaryzmy, odmowy pomocy, nie krył że chce, żebym poroniła...
(...)

Taaa, w kilka tygodni się zmienił z księcia w żabę? Czemu jakoś w to nie wierzę

. Do prawnika, potem do sądu, alimenty, podział tego, co kupione oficjalnie na dwoje, a i o mieszkanie możesz spróbować powalczyć. I przede wszystkim przejrzeć na oczy, bo bajki, że nagle się zrobił z normalnego faceta gnojek, to wiesz co... Do Disneylandu. Facet chyba jednak nie chciał tego dziecka - tzn. nie chciał go tak naprawdę świadomie, sam jest dużym dzieckiem, który planowanie "dzidzi" potraktował jako zabawę, takie śmieszne gadanie. A możliwe poznał kogoś, kto sprawił, że mu się wiązanie przy Tobie drugim dzieckiem, mocno odwidziało.

marcjannak · 2010-09-21, 17:17

Właśnie to mi tu nie gra.
Jakoś ciężko mi w to uwierzyć.
Czy Ty, Autorko, nie zmyślasz? Albo się nie wybielasz?
Bo jakoś ciężko mi pojąć, że Twoi rodzice tak kompletnie bez przyczyny stają po stronie gościa, który Cię wyrzucił z mieszkania - z dzieckiem i w ciąży.

Gwiazdeczka1978 · 2010-09-21, 17:23

3 msc troche pozno na usunięcie, ale osobiscie taką podjełabym decyzje bedac na Twoim miejscu. Poza tym migiem do prawnika. Przykład tego, jak nie warto sie poswiecac, ale nalezy isc swoja droga i robic to, co sie chce- dla siebie.
Przykro mi, bardzo Ci wspołczuje.

paula78 · 2010-09-21, 17:35

Alimenty.
Usunąć jeszcze można ,pytanie czy masz na to kasę.

Fresa · 2010-09-21, 17:37

Cytat:

Napisane przez niebieskibalonik

wiem, że to brzmi melodramatycznie, ale facet zostawił mnie w 3 miesiącu ciąży i z 2 letnim dzieckiem. byliśmy razem 10 lat, oboje dzieci było chcianych i wystaranych.............. ................ nigdy nie wzięliśmy ślubu, bo on nie chciał, zawsze wymyślał 1000 powodów..... od długiego czasu miałam liczne przypuszczenia, że mnie zdradza, ale wierzyłam mu w różne bzdury. w końcu chciał drugie dziecko.......
gdy zaszłam w tę drugą ciążę zaczęły się wulgaryzmy, odmowy pomocy, nie krył że chce, żebym poroniła...
aż wreszcie sam powiedział, że już mnie nie chce i mam się wyprowadzić, bo on ma kogoś od... 3 lat!!!!! bez żadnych skrupułów wyprosił mnie z dzieckiem z domu................. oczywiście nie zostawia mnie tylko dziecko, jak każdy facet.
warto nadmienić, że przez lata na tyle mu ufałam, że mieszkanie kupiliśmy na niego, wszystko co ja kupowałam było za to wspólne.
zrezygnowałam z pracy, bo jemu zależało na dobru dzieci

.
więc jestem bezrobotna, bez grosza a za to z małym dzieckiem i drugim w drodze.
rodzice pomagają mi niechętnie i słyszę z tego powodu ciągłe pretensje i wymówki, obrażają mnie też i biorą stronę byłego............ starają się mnie zniechęcić do mieszkania z nimi i do urodzenia tego dziecka.
naprawdę nie wiem co robić, wszyscy namawiają mnie na usunięcie...........
oczywiście były baluje i raduje się świeżo odzyskaną wolnością.
co robić?.........

Jeśli nie możesz liczyć na pomoc rodziny to pozostaje Ci dom samotnej matki.

gringolada · 2010-09-21, 18:05

pamietaj autorko ze w naszym kraju aborcja jest nielegalna ale kobiety i tak sobie radza za odpowiednia oplata. co do sytuacji to wspolczuje. i tak jak mowily dziewczyny alimenty i sad. jak nie bedziesz miala mozliwosci pracowac i bedziesz w trudnej sytuacji finansowej to mozesz zamieszkac w domu samotnej matki jesli rodzice Cie nie przyjma lub ktos z rodziny moze. dowiedz sie o zasilki dla bezrobotnych matek w gopsie czy mopsie. a facet to burak i nie powinien byc nazywany mezczyzna. mam nadzieje ze jakos sie ulozy

krooolewna · 2010-09-21, 18:10

Cytat:

Napisane przez niebieskibalonik

wiem, że to brzmi melodramatycznie, ale facet zostawił mnie w 3 miesiącu ciąży i z 2 letnim dzieckiem. byliśmy razem 10 lat, oboje dzieci było chcianych i wystaranych.............. ................ nigdy nie wzięliśmy ślubu, bo on nie chciał, zawsze wymyślał 1000 powodów..... od długiego czasu miałam liczne przypuszczenia, że mnie zdradza, ale wierzyłam mu w różne bzdury. w końcu chciał drugie dziecko.......
gdy zaszłam w tę drugą ciążę zaczęły się wulgaryzmy, odmowy pomocy, nie krył że chce, żebym poroniła...
aż wreszcie sam powiedział, że już mnie nie chce i mam się wyprowadzić, bo on ma kogoś od... 3 lat!!!!! bez żadnych skrupułów wyprosił mnie z dzieckiem z domu................. oczywiście nie zostawia mnie tylko dziecko, jak każdy facet.
warto nadmienić, że przez lata na tyle mu ufałam, że mieszkanie kupiliśmy na niego, wszystko co ja kupowałam było za to wspólne.
zrezygnowałam z pracy, bo jemu zależało na dobru dzieci

.
więc jestem bezrobotna, bez grosza a za to z małym dzieckiem i drugim w drodze.
rodzice pomagają mi niechętnie i słyszę z tego powodu ciągłe pretensje i wymówki, obrażają mnie też i biorą stronę byłego............ starają się mnie zniechęcić do mieszkania z nimi i do urodzenia tego dziecka.
naprawdę nie wiem co robić, wszyscy namawiają mnie na usunięcie...........
oczywiście były baluje i raduje się świeżo odzyskaną wolnością.
co robić?.........

Nigdy Ciebie nie zastanawiało,że facet ma 1000 powodów,że nie chce wziąć ślubu?
Wynajmij prawnika.

madana · 2010-09-21, 18:14

Nie wierzę, że facet był cudowny i dlatego tak radośnie zdecydowałaś się rozmnożyć z nim dwa razy, na dodatek dla niego zrezygnowałaś z pracy,mieszkanie kupiłaś na niego, w sumie dałaś się równo wycyckać dupkowi. Po prostu albo byłaś naiwna, albo ślepa.

Co robić? Może oddać jedno dziecko do adopcji, z jednym byłoby ci łatwiej sobie poradzić: dziecko można dać do żłobka, samej poszukać pracy, pana podać o alimenty.

NaomiClark · 2010-09-21, 18:16

Mam wrażenie,że ta historia jest albo wymyślona w całości, albo fikcyjnych jest kilka wstawek.

Jeśli o aborcję chodzi to tam gdzie jest legalna np. Słowacja, Austria itp. można ją przeprowadzić do 3m-ca.

skazana_na_bluesa · 2010-09-21, 18:17

Cytat:

Napisane przez paula78

Alimenty.
Usunąć jeszcze można ,pytanie czy masz na to kasę.

nie jestem przeciwniczka aborcji, ale zawsze mozna oddac dziecko do adopcji

takie male szybko znajdzie dom

idz do prawnika, wal o alimenty. moze cos uda sie wskorac w sprawie mieszkania

NaomiClark · 2010-09-21, 18:24

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

nie jestem przeciwniczka aborcji, ale zawsze mozna oddac dziecko do adopcji

takie male szybko znajdzie dom

idz do prawnika, wal o alimenty. moze cos uda sie wskorac w sprawie mieszkania

Tylko aby oddać do adopcji trzeba je jeszcze urodzić.

Odnośnie alimentów to jak najbardziej autorko działaj już teraz.

Kenyaa · 2010-09-21, 18:42

Doradzacie by autorka oddała własne dziecko do adopcji? Ciekawa jestem czy któraś z Was by w ten sposób postąpiła? Na szczęście nie jestem ani nigdy nie byłam i mam nadzieję, że nie będę w takiej sytuacji ale pozbycie się dziecka w niczym tak naprawdę nie pomoże! Będzie żyć ze świadomością, że jej dziecko gdzieś się błąka po świecie i tak na prawdę NIE WIADOMO czy trafi do dobrego domu czy nie.

paula78 · 2010-09-21, 18:50

Cytat:

Napisane przez NaomiClark

Mam wrażenie,że ta historia jest albo wymyślona w całości, albo fikcyjnych jest kilka wstawek.

Jeśli o aborcję chodzi to tam gdzie jest legalna np. Słowacja, Austria itp. można ją przeprowadzić do 3m-ca.

Niemcy do 12 lub 14 t.c
Holandia do 21.

Cytat:

Napisane przez Kenyaa

Doradzacie by autorka oddała własne dziecko do adopcji? Ciekawa jestem czy któraś z Was by w ten sposób postąpiła? Na szczęście nie jestem ani nigdy nie byłam i mam nadzieję, że nie będę w takiej sytuacji ale pozbycie się dziecka w niczym tak naprawdę nie pomoże! Będzie żyć ze świadomością, że jej dziecko gdzieś się błąka po świecie i tak na prawdę NIE WIADOMO czy trafi do dobrego domu czy nie.

toś jej poradziła ,nie ma co.

madana · 2010-09-21, 18:53

Cytat:

Napisane przez Kenyaa

Doradzacie by autorka oddała własne dziecko do adopcji? Ciekawa jestem czy któraś z Was by w ten sposób postąpiła? Na szczęście nie jestem ani nigdy nie byłam i mam nadzieję, że nie będę w takiej sytuacji ale pozbycie się dziecka w niczym tak naprawdę nie pomoże! Będzie żyć ze świadomością, że jej dziecko gdzieś się błąka po świecie i tak na prawdę NIE WIADOMO czy trafi do dobrego domu czy nie.

- widzisz, sama mam 2 dzieci, a doradziłam jej adopcję, bo dla dziecka to byłoby lepsze niż uziemiona mamuśka, którą była tak niemądra, że dla faceta-dupka wszystko poświęciła. Na dodatek na rodzinę liczyć nie może, facet ją wykopał z jej także domu, z jednym dzieckiem łatwiej sobie poradzi. I tak, adopcja lepsza niż aborcja.

Czarna_Złośnica · 2010-09-21, 18:59

Cytat:

Napisane przez Doris1981

Taaa, w kilka tygodni się zmienił z księcia w żabę? Czemu jakoś w to nie wierzę

. Do prawnika, potem do sądu, alimenty, podział tego, co kupione oficjalnie na dwoje, a i o mieszkanie możesz spróbować powalczyć. I przede wszystkim przejrzeć na oczy, bo bajki, że nagle się zrobił z normalnego faceta gnojek, to wiesz co... Do Disneylandu. Facet chyba jednak nie chciał tego dziecka - tzn. nie chciał go tak naprawdę świadomie, sam jest dużym dzieckiem, który planowanie "dzidzi" potraktował jako zabawę, takie śmieszne gadanie. A możliwe poznał kogoś, kto sprawił, że mu się wiązanie przy Tobie drugim dzieckiem, mocno odwidziało.

Dokładnie! Niech wie, że nie będzie miał lekkiego życia teraz.

NaomiClark · 2010-09-21, 19:25

Cytat:

Napisane przez paula78

Niemcy do 12 lub 14 t.c
Holandia do 21.

naprawdę? Podaj proszę źródło ,z którego zaczerpnęłaś te info. Jedyne co sama znalazłam to 12 tydzień.
Jeśli jest inaczej to chciałabym uaktualnić swoje wiadomości;-]

paula78 · 2010-09-21, 19:32

Cytat:

Napisane przez NaomiClark

naprawdę? Podaj proszę źródło ,z którego zaczerpnęłaś te info. Jedyne co sama znalazłam to 12 tydzień.
Jeśli jest inaczej to chciałabym uaktualnić swoje wiadomości;-]

Czytałam w ostatnich wysokich obcasach ,rozmowa z lekarzem polakiem ,pracujacym w DE.
Dr Janusz Rudziński.
http://jrudzinski.com/page/index.php...mid=57&lang=pl

moniaszelki · 2010-09-21, 19:42

nie zabijaj tego dziecka, proszę cię.
wszystko się ułoży, zobaczysz.

Pamiętaj, że nie jesteś sama.....
A jakie skutki psychiczne mogą pozostać po aborcji to wtedy sama siebie zamęczysz, że zabiłaś swoje własne dziecko. Nie rób tego proszę.

Rodzice, no cóż...nie wybiera się :c Obyś miała gdzie mieszkać. Wiadomo, potem urodzisz dziecko, możesz zostać nianką i jakoś zarabiać, albo jakaś praca w domu (przez internet-sprzedaż, moze robisz bizuterie? itd). Wierzę w Ciebie

paula78 · 2010-09-21, 19:55

Cytat:

Napisane przez moniaszelki

nie zabijaj tego dziecka, proszę cię.
wszystko się ułoży, zobaczysz.

Pamiętaj, że nie jesteś sama.....
A jakie skutki psychiczne mogą pozostać po aborcji to wtedy sama siebie zamęczysz, że zabiłaś swoje własne dziecko. Nie rób tego proszę.

Rodzice, no cóż...nie wybiera się :c Obyś miała gdzie mieszkać. Wiadomo, potem urodzisz dziecko, możesz zostać nianką i jakoś zarabiać, albo jakaś praca w domu (przez internet-sprzedaż, moze robisz bizuterie? itd). Wierzę w Ciebie

nie jest sama ?a z kim jest ,moze panem bogiem ?
poczytaj dziecko troche na temat aborcji ale cos wiecej niż w Gosciu Niedzielnym
oby miala gdzie mieszkac ,przygarniesz ją ?
tak rada jakos będzie ,no własne byle jakoś .

nie ma to jak porada od nastolatki

**chryja_bez_ryja** · 2010-09-21, 20:05

Ja bym żądała alimentów. Na jedno i drugie dziecko. I to takich, żeby mu się odechciało na drugi raz takich numerów. A co do aborcji, no tu już sama musisz podjąć decyzję, ja nie będe się wypowiadac, bo gdyby moja mama zrobiła ponad 22 lata temu to co wszyscy jej mówili to nie pisałabym teraz tu

bluebluesky · 2010-09-21, 20:08

Kobieto, wez sie w garsc, tak jak mowia dziewczyny, lec do prawnika i walcz o mieszkanie i alimenty. Zastanow sie w w jakim wymiarze i jak mozesz pracowac. Moze opieka nad dziecmi u Ciebie w domu, zakladajac, ze juz nie bedziesz mieszkac z rodzicami. Juz teraz musisz sie zainteresowac swoja i dzieci (o ile drugie zatrzymasz) przyszloscia.

Trzymam za Ciebie kciuki!

Sullivanth · 2010-09-21, 20:09

Jejku trochę to małoprawdopodobne, że z cudownego faceta stał się zwykłą gnidą.
Trochę to dziwne, że zgodziłaś się na dzieci bez ślubu, powinnaśbyła zadbać o ich przyszłość w pierwszej kolejności, skoro tak kochał i chciał dzieci to czemu nie chciał ślubu?? Żeby żyć bez zobowiązań i wyrzucić Cię jak się znudzisz, prawda?
Wiem, prawda jest okrutna i boli bardzo szczególnie jeśli wali Ci się grunt pod stopami.
Jednak mimo wszystko nie załamuj się.
Jedyne o co błagam to nie zabijaj dziecka w brzuszku, pozwól mu żyć bo ktoś je na ten świat powołał. Bądz odpowiedzialna i się zmobilizuj, pamiętaj że jesteś matką.
Szczerze to gdybym miała dzieci, walczyłabym o to żeby miały takie dzieciństwo jakie mogę im dać wszystkimi swoimi siłami... Twoje dzieci to są takie aniołki, pamiętaj że dziecko czasami lepiej zrozumie dorosłego niż inny dorosły...
Walcz dla nich...

bluebluesky · 2010-09-21, 20:27

Cytat:

Napisane przez Sullivanth

Jejku trochę to małoprawdopodobne, że z cudownego faceta stał się zwykłą gnidą.
Trochę to dziwne, że zgodziłaś się na dzieci bez ślubu, powinnaśbyła zadbać o ich przyszłość w pierwszej kolejności, skoro tak kochał i chciał dzieci to czemu nie chciał ślubu?? Żeby żyć bez zobowiązań i wyrzucić Cię jak się znudzisz, prawda?
Wiem, prawda jest okrutna i boli bardzo szczególnie jeśli wali Ci się grunt pod stopami.
Jednak mimo wszystko nie załamuj się.
Jedyne o co błagam to nie zabijaj dziecka w brzuszku, pozwól mu żyć bo ktoś je na ten świat powołał. Bądz odpowiedzialna i się zmobilizuj, pamiętaj że jesteś matką.
Szczerze to gdybym miała dzieci, walczyłabym o to żeby miały takie dzieciństwo jakie mogę im dać wszystkimi swoimi siłami... Twoje dzieci to są takie aniołki, pamiętaj że dziecko czasami lepiej zrozumie dorosłego niż inny dorosły...
Walcz dla nich...

Coz, to dzicko zostalo powolane przez ojca buraka i matke, ktora przeoczyla ten fakt. Nie wiem czy sie rozesmiac czy w szoku wypalic jeszcze jeszcze jednego papierosa, jak czytam o aniolkach w brzuszku i pod sercem.

skazana_na_bluesa · 2010-09-21, 20:33

Cytat:

Napisane przez moniaszelki

nie zabijaj tego dziecka, proszę cię.
wszystko się ułoży, zobaczysz.

Pamiętaj, że nie jesteś sama.....
A jakie skutki psychiczne mogą pozostać po aborcji to wtedy sama siebie zamęczysz, że zabiłaś swoje własne dziecko. Nie rób tego proszę.

Rodzice, no cóż...nie wybiera się :c Obyś miała gdzie mieszkać. Wiadomo, potem urodzisz dziecko, możesz zostać nianką i jakoś zarabiać, albo jakaś praca w domu (przez internet-sprzedaż, moze robisz bizuterie? itd). Wierzę w Ciebie

tja, swietna rada. jakos to bedzie. moze bedziesz miala gdzie mieszkac. moze bedziesz miala za co dzieci wykarmic.

trzeba spojrzec na sytuacje trzezwym okiem i mierzyc sily na zamiary! nie wyobrazam sobie, zeby mozna bylo utrzymac siebie i 2 malych dzieci sprzedajac bizuterie przez internet

i mieszkanie, jakis kat tez trzeba miec. niekoniecznie u rodzicow.

Cytat:

Napisane przez NaomiClark

Tylko aby oddać do adopcji trzeba je jeszcze urodzić.

no raczej, nic odkrywczego

NaomiClark · 2010-09-21, 20:43

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

no raczej, nic odkrywczego

W kontekście Twojej poprzedniej wypowiedzi (bo to ją cytowałam), jednak bardzo odkrywczego.
Usuwając ciąże autorka uniknie zarówno porodu, jak i około 6 m-cy(licząc od teraz) bycia ciężarną.

Nie mówię,że dla autorki lepiej jest dokonać aborcji. Podkreślam tylko,że urodzenie plus adopcja to nie jest wcale takie "łatwe*"rozwiązanie.

* słowo łatwe nie do końca mi pasuje w tym kontekście,jednak nie przyszło mi żadne lepsze na myśl.

m@rtynka · 2010-09-21, 20:48

Masakra, że na tym świecie się takie rzeczy dzieją. Skoro rodzina nie chce ci pomóc to może masz jakieś dobre przyjaciółki?. Które w miarę sensownie pomogą ci w zaistniałej sytuacji. Walczyć trzeba z kochasiem przynajmniej dlatego, żeby dzieci miały za co żyć.

Edit: Mam wrażenie, że to jakaś podpucha.

muszynianka · 2010-09-21, 20:51

Aborcja jest legalna za granicą i jak masz kasę, to jeszcze możesz. Tyle w temacie.

Lady in Blue · 2010-09-21, 20:59

Cytat:

Napisane przez paula78

Niemcy do 12 lub 14 t.c
Holandia do 21.

toś jej poradziła ,nie ma co.

W UK do 24 t.c

2010-09-21, 17:01	#1
niebieskibalonik Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 1	zostawił mnie z małym dzieckiem i w ciąży wiem, że to brzmi melodramatycznie, ale facet zostawił mnie w 3 miesiącu ciąży i z 2 letnim dzieckiem. byliśmy razem 10 lat, oboje dzieci było chcianych i wystaranych.............. ................ nigdy nie wzięliśmy ślubu, bo on nie chciał, zawsze wymyślał 1000 powodów..... od długiego czasu miałam liczne przypuszczenia, że mnie zdradza, ale wierzyłam mu w różne bzdury. w końcu chciał drugie dziecko....... gdy zaszłam w tę drugą ciążę zaczęły się wulgaryzmy, odmowy pomocy, nie krył że chce, żebym poroniła... aż wreszcie sam powiedział, że już mnie nie chce i mam się wyprowadzić, bo on ma kogoś od... 3 lat!!!!! bez żadnych skrupułów wyprosił mnie z dzieckiem z domu................. oczywiście nie zostawia mnie tylko dziecko, jak każdy facet. warto nadmienić, że przez lata na tyle mu ufałam, że mieszkanie kupiliśmy na niego, wszystko co ja kupowałam było za to wspólne. zrezygnowałam z pracy, bo jemu zależało na dobru dzieci . więc jestem bezrobotna, bez grosza a za to z małym dzieckiem i drugim w drodze. rodzice pomagają mi niechętnie i słyszę z tego powodu ciągłe pretensje i wymówki, obrażają mnie też i biorą stronę byłego............ starają się mnie zniechęcić do mieszkania z nimi i do urodzenia tego dziecka. naprawdę nie wiem co robić, wszyscy namawiają mnie na usunięcie........... oczywiście były baluje i raduje się świeżo odzyskaną wolnością. co robić?.........

2010-09-21, 17:17	#4
marcjannak Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 405	Dot.: zostawił mnie z małym dzieckiem i w ciąży Właśnie to mi tu nie gra. Jakoś ciężko mi w to uwierzyć. Czy Ty, Autorko, nie zmyślasz? Albo się nie wybielasz? Bo jakoś ciężko mi pojąć, że Twoi rodzice tak kompletnie bez przyczyny stają po stronie gościa, który Cię wyrzucił z mieszkania - z dzieckiem i w ciąży.

2010-09-21, 17:23	#5
Gwiazdeczka1978 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 8 299	Dot.: zostawił mnie z małym dzieckiem i w ciąży 3 msc troche pozno na usunięcie, ale osobiscie taką podjełabym decyzje bedac na Twoim miejscu. Poza tym migiem do prawnika. Przykład tego, jak nie warto sie poswiecac, ale nalezy isc swoja droga i robic to, co sie chce- dla siebie. Przykro mi, bardzo Ci wspołczuje.

2010-09-21, 17:35	#6
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Dot.: zostawił mnie z małym dzieckiem i w ciąży Alimenty. Usunąć jeszcze można ,pytanie czy masz na to kasę. __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/

2010-09-21, 18:05	#8
gringolada Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 1 018	Dot.: zostawił mnie z małym dzieckiem i w ciąży pamietaj autorko ze w naszym kraju aborcja jest nielegalna ale kobiety i tak sobie radza za odpowiednia oplata. co do sytuacji to wspolczuje. i tak jak mowily dziewczyny alimenty i sad. jak nie bedziesz miala mozliwosci pracowac i bedziesz w trudnej sytuacji finansowej to mozesz zamieszkac w domu samotnej matki jesli rodzice Cie nie przyjma lub ktos z rodziny moze. dowiedz sie o zasilki dla bezrobotnych matek w gopsie czy mopsie. a facet to burak i nie powinien byc nazywany mezczyzna. mam nadzieje ze jakos sie ulozy

2010-09-21, 18:14	#10
madana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 17 072	Dot.: zostawił mnie z małym dzieckiem i w ciąży Nie wierzę, że facet był cudowny i dlatego tak radośnie zdecydowałaś się rozmnożyć z nim dwa razy, na dodatek dla niego zrezygnowałaś z pracy,mieszkanie kupiłaś na niego, w sumie dałaś się równo wycyckać dupkowi. Po prostu albo byłaś naiwna, albo ślepa. Co robić? Może oddać jedno dziecko do adopcji, z jednym byłoby ci łatwiej sobie poradzić: dziecko można dać do żłobka, samej poszukać pracy, pana podać o alimenty.

2010-09-21, 18:16	#11
NaomiClark Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 156	Dot.: zostawił mnie z małym dzieckiem i w ciąży Mam wrażenie,że ta historia jest albo wymyślona w całości, albo fikcyjnych jest kilka wstawek. Jeśli o aborcję chodzi to tam gdzie jest legalna np. Słowacja, Austria itp. można ją przeprowadzić do 3m-ca. __________________ "It's a long road When you're on your own And it hurts when They tear your dreams apart And every new town Just seems to bring you down Trying to find peace of mind Can break your heart It's a real war." 23.09.2010 born again...harder way

2010-09-21, 18:42	#14
Kenyaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Away:) Wiadomości: 181	Dot.: zostawił mnie z małym dzieckiem i w ciąży Doradzacie by autorka oddała własne dziecko do adopcji? Ciekawa jestem czy któraś z Was by w ten sposób postąpiła? Na szczęście nie jestem ani nigdy nie byłam i mam nadzieję, że nie będę w takiej sytuacji ale pozbycie się dziecka w niczym tak naprawdę nie pomoże! Będzie żyć ze świadomością, że jej dziecko gdzieś się błąka po świecie i tak na prawdę NIE WIADOMO czy trafi do dobrego domu czy nie.

2010-09-21, 19:42	#20
moniaszelki Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 1 834	Dot.: zostawił mnie z małym dzieckiem i w ciąży nie zabijaj tego dziecka, proszę cię. wszystko się ułoży, zobaczysz. Pamiętaj, że nie jesteś sama..... A jakie skutki psychiczne mogą pozostać po aborcji to wtedy sama siebie zamęczysz, że zabiłaś swoje własne dziecko. Nie rób tego proszę. Rodzice, no cóż...nie wybiera się :c Obyś miała gdzie mieszkać. Wiadomo, potem urodzisz dziecko, możesz zostać nianką i jakoś zarabiać, albo jakaś praca w domu (przez internet-sprzedaż, moze robisz bizuterie? itd). Wierzę w Ciebie

2010-09-21, 20:05	#22
chryja_bez_ryja BAN stały Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 2 531	Dot.: zostawił mnie z małym dzieckiem i w ciąży Ja bym żądała alimentów. Na jedno i drugie dziecko. I to takich, żeby mu się odechciało na drugi raz takich numerów. A co do aborcji, no tu już sama musisz podjąć decyzję, ja nie będe się wypowiadac, bo gdyby moja mama zrobiła ponad 22 lata temu to co wszyscy jej mówili to nie pisałabym teraz tu

2010-09-21, 20:08	#23
bluebluesky Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 3 573	Dot.: zostawił mnie z małym dzieckiem i w ciąży Kobieto, wez sie w garsc, tak jak mowia dziewczyny, lec do prawnika i walcz o mieszkanie i alimenty. Zastanow sie w w jakim wymiarze i jak mozesz pracowac. Moze opieka nad dziecmi u Ciebie w domu, zakladajac, ze juz nie bedziesz mieszkac z rodzicami. Juz teraz musisz sie zainteresowac swoja i dzieci (o ile drugie zatrzymasz) przyszloscia. Trzymam za Ciebie kciuki!

2010-09-21, 20:09	#24
Sullivanth Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Far Far Away Wiadomości: 29	Dot.: zostawił mnie z małym dzieckiem i w ciąży Jejku trochę to małoprawdopodobne, że z cudownego faceta stał się zwykłą gnidą. Trochę to dziwne, że zgodziłaś się na dzieci bez ślubu, powinnaśbyła zadbać o ich przyszłość w pierwszej kolejności, skoro tak kochał i chciał dzieci to czemu nie chciał ślubu?? Żeby żyć bez zobowiązań i wyrzucić Cię jak się znudzisz, prawda? Wiem, prawda jest okrutna i boli bardzo szczególnie jeśli wali Ci się grunt pod stopami. Jednak mimo wszystko nie załamuj się. Jedyne o co błagam to nie zabijaj dziecka w brzuszku, pozwól mu żyć bo ktoś je na ten świat powołał. Bądz odpowiedzialna i się zmobilizuj, pamiętaj że jesteś matką. Szczerze to gdybym miała dzieci, walczyłabym o to żeby miały takie dzieciństwo jakie mogę im dać wszystkimi swoimi siłami... Twoje dzieci to są takie aniołki, pamiętaj że dziecko czasami lepiej zrozumie dorosłego niż inny dorosły... Walcz dla nich...

2010-09-21, 20:48	#28
m@rtynka Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Częstochowa Wiadomości: 1 507	Dot.: zostawił mnie z małym dzieckiem i w ciąży Masakra, że na tym świecie się takie rzeczy dzieją. Skoro rodzina nie chce ci pomóc to może masz jakieś dobre przyjaciółki?. Które w miarę sensownie pomogą ci w zaistniałej sytuacji. Walczyć trzeba z kochasiem przynajmniej dlatego, żeby dzieci miały za co żyć. Edit: Mam wrażenie, że to jakaś podpucha. __________________ the pain that was eating me inside Razem! KCKM

2010-09-21, 20:51	#29
muszynianka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 19 347	Dot.: zostawił mnie z małym dzieckiem i w ciąży Aborcja jest legalna za granicą i jak masz kasę, to jeszcze możesz. Tyle w temacie. __________________ http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)