2010-08-26, 20:13 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 10 340
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Cytat:
|
|
2010-08-27, 10:49 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 669
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
A tak na marginesie - były już co najmniej dwa wątki na ten temat, i tu i na intymnym.
|
2010-08-27, 12:00 | #33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Ja ostatnio tylko w takich układach jestem..... i niestety czuje się w niech okropnie dobrze.... wiem, że to zle, ze powinnam uczyc sie zyc w zwiazku, ale nie potrafie. Mam nadzieje,ze kiedys przyjdzie ten wiek,ze dojrzeje do stalego zwiazku, ale poki co niczego nie zmienie. A co do tematu, emocje są a i owszem
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie na luksus aż tak złego życia" |
2010-08-27, 12:10 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 78
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Mam pytanie do Pań w takich "układach" - czy nie boicie się chorób, np. HIV, nie mówiąc o jakiś mniej poważnych wenerycznych, grzybic itp.?
Cały czas mnie i moją Ż to nurtuje, nawet rozmawialiśmy o swoich obawach kiedyś szczerze i uczuliliśmy siebie, że gdyby coś nam "odbiło" i któreś z nas by siebie zdradziło, to żeby... nie zapomnieć o zabezpieczeniu, bo kac moralny swoją drogą, ale można komuś drugiemu i sobie zniszczyć nie tylko związek, ale i życie i zdrowie. Ta rozmowa nie była przyzwoleniem na zdradę, była to dojrzała dyskusja o naprawdę konkretnym problemie. Pytam nie bez powodu, wśród znajomych z Wielkiej Brytanii mamy koleżankę, która żyła właśnie takimi "emocjami", zaszła w ciążę i... dowiedziała się, że ona, dziecko (oraz partner oczywiście) mają HIV... Chyba nie muszę nic więcej pisać. |
2010-08-27, 12:42 | #35 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: boat city
Wiadomości: 280
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Cytat:
O tzw. wenerach to się nie wypowiem, ale prezerwatywa 100% zabezpieczenia nie daje. |
|
2010-08-27, 12:53 | #36 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 669
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Cytat:
|
|
2010-08-27, 13:25 | #37 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Cytat:
Krzysd jest pewna roznica, ja na przyklad zawiazuje takie uklady z kolegami, a nie z kims nieznajomym i co noc z innym. Jest ryzyko, ale skad wiemy czy nawet nasz prawdziwy partner nas nie oszuka....
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie na luksus aż tak złego życia" |
|
2010-08-27, 16:13 | #38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: boat city
Wiadomości: 280
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Cytat:
Boisz się zaangażować ponownie w coś głębszego. Też tak miałam, ale przełamałam się kiedyś trzeba. Jak dla mnie takie prawdopodobieństwo zachorowania na coś w "układzie" jest większe. Skoro nic do siebie nie czujecie w układach, to co tam, czy ten, czy tamten. |
|
2010-08-27, 17:14 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 193
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Ja z przyjacielem umówiłam się tak, że jeśli mamy ze sobą sypiać, to w tym czasie nie współżyjemy z innymi. Nie miałam nigdy podstaw do tego, aby mu nie ufać i stwierdzić, że jednak spotyka się w wiadomym celu z innymi. A zabezpieczenie to oczywistość w takim układzie.
|
2010-08-27, 17:26 | #40 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 358
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Cytat:
Może to być dość istotne dla mężczyzny |
|
2010-08-27, 21:21 | #41 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
To czy istnieje więź emocjonalna zależy od sytuacji. Jeśli jedno z partnerów miało nadzieję na coś więcej to trudno będzie jej zaakceptować układ bez zobowiązań. Niektóre osoby nie nadają się do tego typu związków i tyle.
Cytat:
Nie chciałabym być z facetem, który rozliczałby mnie z byłych partnerów. Na szczęście dojrzali mężczyźni sami często mają jakieś doświadczenia w sprawach seksu i nie są tacy bezlitośni dla swoich partnerek. ---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ---------- Cytat:
Sama rok zmieniałam facetów jak rękawiczki (nie ze wszystkimi współżyłam), bo miałam uraz do stałych związków. Potem nieszczęśliwie zakochałam się w jednym z 'kolegów' i mi się odmieniło. Niedługo potem poznałam swojego faceta, jestem w związku ze zobowiązaniami i też jest ok |
||
2010-08-27, 23:27 | #42 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 358
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Cytat:
Dojrzali mężczyźni mają doświadczenia seksualne z poprzednich związków i nie przeszkadzają im takie doświadczenia u kobiet A że niezobowiązujący seks z przypadkowymi facetami to jednak coś innego, wskazuje choćby fakt, że o ile kobiety nie ukrywają że sypiały z poprzednimi partnerami ,z którymi były w związkach (i słusznie, bo nic złego w tym nie ma), o tyle w układach nieozbowiązujących jakoś lubią podkreślać dyskrecję partnera, że nikomu on nie wygada, nikt się o tym nie dowie Zastanawiające, dlaczego tak jest, skoro to nic złego, a czepiać się może tylko zakompleksiony prawiczek. Chyba niczego się nie wstydzą? |
|
2010-08-27, 23:41 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 45
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
tak sobie czytam i czytam i stwierrdzam że niektóre odpowiedzi mnie powalają xD ale w dyskusje sie wdawać nie będę
Powiem tylko tyle że wszystko jest dla ludzi :P Tylko z głową |
2010-08-28, 00:01 | #44 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 193
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Cytat:
|
|
2010-08-28, 08:38 | #45 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Cytat:
Badania na pewien typ chorób powinno się robić po zakończeniu każdego związku, nieważne czy ze zobowiązaniami czy nie. 100% gwarancji wierności partnera nie masz nigdy Cytat:
Nie znam żadnej kobiety, która wstydzi się tego, że była u układzie niezobowiązującym, chyba, że była w nim nieświadomie i jednak liczyła na coś więcej. Poza tym nie nazwałabym tego seksem z przypadkowym facetem, bo takie układy trwają czasami dłużej niż związki ze zobowiązaniami Cytat:
Najlepiej nowemu chłopakowi jak na spowiedzi powiedzieć: gdzie, z kim i ile razy |
|||
2010-08-29, 16:15 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
temat jest dlugi jak rzeka i ilu ludzi tyle opinii. jak pisalam - dla mnie dopuki nie rani sie siebie i innych to wszystki jest ok.
__________________
sent from iphone |
2010-08-30, 23:01 | #47 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2010-08-30, 23:08 | #48 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 669
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Cytat:
|
|
2010-09-01, 15:24 | #49 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Cytat:
I to się znacząco różni od hehe "bzykania po kiblach", to można nazwać przygodnym seksem, a nie taki układ . Wtedy działa się pod wpływem emocji i często hmm alkoholu, nie zna się drugiej osoby, może nas czymś nie daj boże zarazić, albo różne takie inne... |
|
2010-09-28, 19:28 | #50 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 21
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Cytat:
Nie czuje zaangażowania i nie czuje bym mogła się zakochać tylko,że ja mam ich dwóch chyba staję się nimfomanką hehhh jest ktoś jeszcze????
__________________
I see your lips the summer kisses
The sunburned hands I used to hold... |
|
2010-09-28, 20:23 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 888
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Przyznam, że zanim poznałam mojego W. to byłam w układzie z kolegą. Spotykaliśmy się najczęściej u niego, trwało to dwa miesiące, po czym on poznał inną i przestaliśmy ze sobą sypiać, ale do dzisiaj mamy kontakt, widujemy się nawet dwa-trzy razy w tygodniu, dzwonimy do siebie ogólnie tacy dobrzy znajomi. Kolejny układ z W. też był bez zobowiązań jakiś rok później. Z W. pierwszy raz poszłam do łóżka po 3 miesiącach znajomości. Później spotykaliśmy się bez zobowiązań. Trochę przebojów było, ale de facto na dzień dzisiejszy W. jest moim mężem i mamy dwumiesięczną córeczkę
__________________
Osiągnięcie szczęścia to kwestia motywacji 09.05.2003 - cukrzyca t.1 26.06.2012 - sarkoidoza 172cm- 53 kg |
2010-09-29, 22:55 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 85
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
U mnie zawsze to się kończy zakochaniami- za pierwszym razem- ja (walczyłam o gościa okropnie , wpadłam w okropnego doła, a potem zawzięłam się i on się w końcu też zakochał byliśmy razem trzy lata, aż mu się zaczęło coś odmieniać no to uciekłam- bo w końcu się nad sobą zlitowałam- ileż można o kogoś walczyć i walczyć i walczyć... )
Potem byłam z innym facetem i to był też układ typu- nie chcemy się wiązać, żyjemy chwilą, aż on stwierdził, że mnie kocha i miałam doskonałą powtórkę z rozrywki, z tym, że z odwróceniem ról. On się domagał więcej czasu i uwagi, ja mówiłam "sorry, inaczej nie bedzie", on się na to godził i był nieszczęśliwy, a ja widziałam w nim siebie sprzed kilku lat. W końcu znowu zlitowałam się i odeszłam, choć gość był najpiękniejszym facetem jakiego w życiu spotkałam i w łóżku po prostu bogiem Teraz znowu jestem w luźnym związku- nie związku. Podobno jemu na mnie zależy, ale nie chce się rozczarować, więc trzyma mnie na dystans. A mi to pasuje. Lubię go, kumplujemy się, spotykamy jak para, ale nie chcę mu niczego obiecywać, ani z niego rezygnować (bo seks jest naprawdę niezły Edytowane przez gumiak Czas edycji: 2010-09-29 o 22:57 Powód: błąd ort |
2010-10-02, 15:34 | #53 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 572
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Prawda jest taka, że "wolna miłość" (specjalnie nie piszę wolny związek, bo to tak troszkę się wyklucza) jest możliwa, ale chyba raczej w początkowej fazie... Wydaje mi się, że prędzej czy później chociaż jednej ze stron zacznie bardziej zależeć, i wcale nie twierdzę, że to musi być kobieta... jak zwykło się przyjmować
Dziewczyny, które mają wielu partnerów są oczywiście bardziej doświadczone, ale też... namiętne ! A umówmy się, mężczyźni cenią sobie dynamiczne i energiczne kobietki w łóżku... chcą seksu z nimi... najlepiej jak najwięcej A pieprzenie, że doświadczenie u dziewczyn jest gwoździem do małżeńskiej trumienki może i jest prawdą, ale chyba bardzo subiektywną :P Zależy co weźmiemy za "trumienkę" No, ale wracając co wątku... trzeba uważać, żeby za bardzo nie rozkochać w sobie takiego partnera łóżkowego... pamiętajcie, że im mniej "zobowiązująca" relacja, tym bardziej chcemy się "oddać" takiemu "znajomemu"... najbardziej smakuje to, co sobie dawkujemy (albo ktoś nam dawkuje ) Chyba, że seks jest do bani... Ps. Od razu zaznaczam, że wszelkie stany constans nie wykluczają namiętności, żebyście mnie tu zaraz nie rozszarpały |
2010-10-05, 13:34 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 65
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Nie jestem przeciwniczką tego typu związków.
Sama nigdy w takim nie byłam a mój tż jest moim jedynym partnerem seksulanym jak dotąd, dlatego mam pytanie Jak to jest ze spotkaniami? chodzi mi o to że spotykacie się tylko wtedy kiedy maci ochotę na seks? Czy są też jakiś wypady do kina, na spacer, cokolwiek czy tylko spotkanie o czysto seksulanym tle?Dostajecie sms typu : sptkamy się dziś? i już wiadomo że będzie sex? I czy w takim związku okazujecie sobie czułości? |
2010-10-27, 00:57 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Ja myślę, że trzeba mieć silną psychikę, żeby trwać w takim układzie dłuższy czas i nic nie czuć. Ja bym tak nie potrafiła, bo nie mogłabym iść do łóżka z kimś, kto mi się nie podoba, lub kto mi się podoba i mnie pociąga fizycznie, ale ma charakter do bani i przebywanie z nim jest dla mnie męczące. Natomiast w przypadku, gdy ktoś mi się podoba, pociąga mnie, i go lubię jako człowieka, to do zakochania lub chociaż zauroczenia jeden krok. Byłam w takim "układzie" bardzo krótko, wiedziałam na co się piszę i sama też zrezygnowałam po którymś razie, było mi smutno, że tak wyszło, że nic więcej z tego nie będzie i nie chciałam dłużej tego ciągnąć, bo wiedziałam, że prędzej, czy później zakocham się, a potem będę cierpieć. Ale absolutnie nie czuję się z tego powodu "niestabilna emocjonalnie". Zresztą przekonałam się, że kochanie się z facetem jest zdecydowanie lepsze, niż seks w takim układzie (szczególnie, gdy poznałam mojego obecnego TŻ) Z tamtym facetem nie czułam tego "czegoś" podczas zbliżeń, co czuję do tej pory z TŻ. Ale nie uważam, by seks w takim układzie był czymś złym. Lepsze to, niż co piątek zaliczać innego Nie jest to jednak dla wszystkich, a jedynie dla tych, którzy potrafią rozdzielić pewne rzeczy i mają na tyle silną psychikę, by się nie angażować zanadto. Myślę jednak, że prawdopodobieństwo iż któraś ze stron się w końcu zakocha jest duże, ale za to małe jest prawdopodobieństwo tego, iż coś z tego więcej będziej potem, choć i tak się zdarza. Obie strony muszą być pewne, że to tylko układ i że z obu stron tym układem pozostanie.
|
2010-10-27, 16:53 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 360
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
Ja osobiście nigdy nie byłam w takim układzie, jest wiele osób które to preferują ja jednak myśle , że po jakimś czasie idzie się w tej osobie zakochac
|
2010-10-27, 19:52 | #57 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Seks bez zobowiązań-czy na pewno?
.
__________________
15.09.2013 Poznaliśmy się. 24.09.2014 Zaręczyny. 18.04.2015 Ślub 06.06.2015 II kreski 06.02.2016 Jakub Andrzej syn Justyny i Michała 14.12.2016 II kreski 16.08.2017 Barbara Maria córka Justyny i Michała Edytowane przez justynka333 Czas edycji: 2010-11-24 o 16:21 |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:36.