Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-06-26, 15:40   #1
enigma1985
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Polska centralna
Wiadomości: 1 531
Unhappy

Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(


Na wstępie przepraszam, że tak chaotycznie piszę ale nie mam siły myśleć.
Jestem załamana. Wiem, że taki temat przewijał się na forum wiele razy, ale ja po prostu muszę się komuś wyrzalić, a nie mogę wiecznie zawracać głowy przyjaciółce.
Zacznę od początku. Spotkałam mojego chłopaka (teraz już byłego) nad morzem. Ja mieszkam w centralnej polsce, on nad morzem, dzieliło nas jakieś 400 km. przez rok byliśmy parą na odległość, widywaliśmy się 1-2 razy na miesiąc, a całe dnie siedzieliśmy na skype i gadaliśmy. po roku znajomości mi się oświadczył i postanowiliśmy razem zamieszkać, tzn. ja miałam się przprowadzić do niego.
Jak mieszkaliśmy razem (sami, tzn. bez rodziców) to oczywiście były kłótnie ale jakoś je rozwiązywaliśmy i było w porządku. On zapewniał, że mnie kocha, ja go także kochałam. Jeszcze w marcu/kwietniu tego roku wszystko było ok. Aż się pokłóciliśmy strasznie, było kilka cichych dni. Po tym postanowiliśmy (już drugi raz), że będziemy się starać pracować nad związkiem, bo coraz częściej się kłóciliśmy. No i ja naprawdę zaczęłam się starać (wcześniej twierdził, że okazuję mu za mało uczucia więc zaczęłam nad tym pracować). Ale napawdę się starałam, zrezygnowałam z czytania książek, bo on miał pretensje, że zamiast codziennie z nim rozmawiać to czasami sobie czytałam wieczorami. Tylko że po jakimś czasie stwierdziłam, ze coś jest nie tak, on nie był juz taki wylewny jak kiedyś. Jak się pytałam czy mnie kocha to zapewniał ze tak. Ale ja tego nie czułam W końcu w połowie maja powiedziałam, że ja już tak nie mogę dalej, że musimy coś zrobić, bo ja nie czuję, że on mnie kocha. On stwierdził ze mnie kocha. Po czym po dwóch dniach dostałam kubeł zimnej wody na głowę
Napisał mi SMSa!! ze jednak mnie nie kocha, ze nie chce iść ze mną przez życie, ze uczucie się wypaliło, itd. jak wrócił to chciałam z nim porozmawiać, po chwili zaczęłam płakać, pytałam w takim razie czemu mi mówił ze kocha, po co wogóle się oświadczył. Stwierdził tylko, że to był błąd. Poprosiłam go o szansę, abyśmy sprawdzili, czy nie możemy być razem ale on nie chciał. Kilka dni był oschły, później zaczeliśmy do siebie normalnie się odzywać. Wtedy zapytałam czy nie moglibyśmy uprawiać sexu (wiem, to głupie, ale miałam naprawdę dużą ochotę a on jest w tym dobry) to przez pół godziny mi mówił, że on nie może skoro juz nie jesteśmy razem, że to nieetyczne itd. ale w końcu się zgodził. Następnego wieczoru także uprawialiśmy sex. I on się zapytał, czy bym została z nim jak on by jednak zmienił zdanie. powiedziałm, że musielibyśmy o tym porozmawiać, a on na to, że przepyśli i mi powie. No i następnego dnia stwierdził, ze jednak nasz związek nie ma sensu. Póżniej jeszcze miezkałam u niego jakieś 2 tygodnie (okres wypowiedzenia w pracy) po czym miał mnie odwieźć razem z rzeczami do domu.
Jednak dwa dni przed wyjazdem stara sąsiadka zasugerowała mi, że wyjeżdzam przez inną sąsiadkę (X) dziewczynę z dzieckiem, samotną,całkiem fajną. zapytałam się faceta czy to prawda. Stwierdził, ze nie. następnego dnia chciałam się zapytać sąsiadki skąd wogóle wie, ze wyjeżdzam. a ona na to że od tej młodej sąsiadki(X). W domu zrobiłam facetowi awanturę, ze jest żałosny, ze mógl powiedzieć prawdę to bym mu dala spokój. On dalej twierdził, ze ta młoda nie ma z tym nic wspólnego, że mnie nie zdradzał.
Po powrocie do domu w rodzinnym mieście, rozmawiałam z koleżanką z tmtego miasta i z naszym sąsiadem i okazało się najgorsze - facet mnie zdradzał juz od jakiegoś czasu, jak ja byłam w pracy (pracowałam na zmiany). I teraz jest z tą dziewczyną, planują wspólne wyjazdy i wogóle.
A mnie to tak cholernie boli. Zawsze mu powtarzałam, ze jak nie bedzie mnie chciał to niech mi powie, że brzydzę się zdradą i nie chciałabym jej pomownie doświadczyć. wydawało mi się ze on mnie rozumie. A teraz sąsiad mi mówi, że ona już od dawna na niego czatowała (wzięła go na litość, że ona jest bita przez byłego, że taka biedna) No i że jest zdesperowana, bo ma dziecko i kilka nieudanych związków za sobą a latka lecą (ona jest starsza ode mnie i od niego o kilka lat). Zostawił mnie dla niej, ale fakt, ze chciał się z nią związać nie przeszkodził mu uprawiać ze mną sexu przez ostatnie dni mojego pobytu tam. Tak się zastanawiam teraz czy on ma wogóle jakieś zasady.

Dlaczego on to zrobił?? Ja tu teraz siedzę i płaczę a on się dobrze bawi i pewnie nawet o mnie nie myśli. A ja nie mogę przestać się zadręczać, że coś zrobiłam żle i dlatego mnie zdradził. Koleżanka stwierdziła, ze oni długo ze sobą nie będą, bo to nie jest tym faceta rodzinnego (i nie zacznie wychowywać czyjegoś kilkuletniego syna). Ale ja się ciągle zadręczam. Wiem, że jak jest zdrada to znaczy, że coś było nie tak w związku. Ale na Boga, jak coś się dzieje źle, to należy to rozwiązać albo się rozstać a nie zdradzać. Wiem, że to nie jest jego pierwsza zdrada(poprzednią dziewczynę też zdradzał) ale i tak myślę, że to moja wina.

Proszę dziewczynki napiszczie mi coś, co mi poprawi humor, bo ja mam egzaminy, naukę, inne obowiązki, a ciągle myślę tylko o nim. Tak wiele dla niego poświęciłam, dla przeprowadzki zrezygnowałam z dobrej pracy a teraz nie mogę tam wrócić , zostawiłam znajomych, rodzinę, przyjaciół, musiałam tak daleko do szkoły dojeżdżać. A on nie tylko tego nie docenił, on to po prostu olał i po raz kolejny muszę zaczynać wszystko od początku. Na szczęście przyjaciółka okazała się wyjątkowo mądrą osobą i dalej się przyajźnimy, dużo mi pomogła.

Błagam napiszcie coś mądrego bo ja tu płaczę.
__________________
.




Edytowane przez enigma1985
Czas edycji: 2009-06-26 o 15:41
enigma1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 15:47   #2
aalien
Rozeznanie
 
Avatar aalien
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Niemal ciągle w alphie ;)
Wiadomości: 780
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Cytat:
Napisane przez enigma1985 Pokaż wiadomość
Na wstępie przepraszam, że tak chaotycznie piszę ale nie mam siły myśleć.
Jestem załamana. Wiem, że taki temat przewijał się na forum wiele razy, ale ja po prostu muszę się komuś wyrzalić, a nie mogę wiecznie zawracać głowy przyjaciółce.
Zacznę od początku. Spotkałam mojego chłopaka (teraz już byłego) nad morzem. Ja mieszkam w centralnej polsce, on nad morzem, dzieliło nas jakieś 400 km. przez rok byliśmy parą na odległość, widywaliśmy się 1-2 razy na miesiąc, a całe dnie siedzieliśmy na skype i gadaliśmy. po roku znajomości mi się oświadczył i postanowiliśmy razem zamieszkać, tzn. ja miałam się przprowadzić do niego.
Jak mieszkaliśmy razem (sami, tzn. bez rodziców) to oczywiście były kłótnie ale jakoś je rozwiązywaliśmy i było w porządku. On zapewniał, że mnie kocha, ja go także kochałam. Jeszcze w marcu/kwietniu tego roku wszystko było ok. Aż się pokłóciliśmy strasznie, było kilka cichych dni. Po tym postanowiliśmy (już drugi raz), że będziemy się starać pracować nad związkiem, bo coraz częściej się kłóciliśmy. No i ja naprawdę zaczęłam się starać (wcześniej twierdził, że okazuję mu za mało uczucia więc zaczęłam nad tym pracować). Ale napawdę się starałam, zrezygnowałam z czytania książek, bo on miał pretensje, że zamiast codziennie z nim rozmawiać to czasami sobie czytałam wieczorami. Tylko że po jakimś czasie stwierdziłam, ze coś jest nie tak, on nie był juz taki wylewny jak kiedyś. Jak się pytałam czy mnie kocha to zapewniał ze tak. Ale ja tego nie czułam W końcu w połowie maja powiedziałam, że ja już tak nie mogę dalej, że musimy coś zrobić, bo ja nie czuję, że on mnie kocha. On stwierdził ze mnie kocha. Po czym po dwóch dniach dostałam kubeł zimnej wody na głowę
Napisał mi SMSa!! ze jednak mnie nie kocha, ze nie chce iść ze mną przez życie, ze uczucie się wypaliło, itd. jak wrócił to chciałam z nim porozmawiać, po chwili zaczęłam płakać, pytałam w takim razie czemu mi mówił ze kocha, po co wogóle się oświadczył. Stwierdził tylko, że to był błąd. Poprosiłam go o szansę, abyśmy sprawdzili, czy nie możemy być razem ale on nie chciał. Kilka dni był oschły, później zaczeliśmy do siebie normalnie się odzywać. Wtedy zapytałam czy nie moglibyśmy uprawiać sexu (wiem, to głupie, ale miałam naprawdę dużą ochotę a on jest w tym dobry) to przez pół godziny mi mówił, że on nie może skoro juz nie jesteśmy razem, że to nieetyczne itd. ale w końcu się zgodził. Następnego wieczoru także uprawialiśmy sex. I on się zapytał, czy bym została z nim jak on by jednak zmienił zdanie. powiedziałm, że musielibyśmy o tym porozmawiać, a on na to, że przepyśli i mi powie. No i następnego dnia stwierdził, ze jednak nasz związek nie ma sensu. Póżniej jeszcze miezkałam u niego jakieś 2 tygodnie (okres wypowiedzenia w pracy) po czym miał mnie odwieźć razem z rzeczami do domu.
Jednak dwa dni przed wyjazdem stara sąsiadka zasugerowała mi, że wyjeżdzam przez inną sąsiadkę (X) dziewczynę z dzieckiem, samotną,całkiem fajną. zapytałam się faceta czy to prawda. Stwierdził, ze nie. następnego dnia chciałam się zapytać sąsiadki skąd wogóle wie, ze wyjeżdzam. a ona na to że od tej młodej sąsiadki(X). W domu zrobiłam facetowi awanturę, ze jest żałosny, ze mógl powiedzieć prawdę to bym mu dala spokój. On dalej twierdził, ze ta młoda nie ma z tym nic wspólnego, że mnie nie zdradzał.
Po powrocie do domu w rodzinnym mieście, rozmawiałam z koleżanką z tmtego miasta i z naszym sąsiadem i okazało się najgorsze - facet mnie zdradzał juz od jakiegoś czasu, jak ja byłam w pracy (pracowałam na zmiany). I teraz jest z tą dziewczyną, planują wspólne wyjazdy i wogóle.
A mnie to tak cholernie boli. Zawsze mu powtarzałam, ze jak nie bedzie mnie chciał to niech mi powie, że brzydzę się zdradą i nie chciałabym jej pomownie doświadczyć. wydawało mi się ze on mnie rozumie. A teraz sąsiad mi mówi, że ona już od dawna na niego czatowała (wzięła go na litość, że ona jest bita przez byłego, że taka biedna) No i że jest zdesperowana, bo ma dziecko i kilka nieudanych związków za sobą a latka lecą (ona jest starsza ode mnie i od niego o kilka lat). Zostawił mnie dla niej, ale fakt, ze chciał się z nią związać nie przeszkodził mu uprawiać ze mną sexu przez ostatnie dni mojego pobytu tam. Tak się zastanawiam teraz czy on ma wogóle jakieś zasady.

Dlaczego on to zrobił?? Ja tu teraz siedzę i płaczę a on się dobrze bawi i pewnie nawet o mnie nie myśli. A ja nie mogę przestać się zadręczać, że coś zrobiłam żle i dlatego mnie zdradził. Koleżanka stwierdziła, ze oni długo ze sobą nie będą, bo to nie jest tym faceta rodzinnego (i nie zacznie wychowywać czyjegoś kilkuletniego syna). Ale ja się ciągle zadręczam. Wiem, że jak jest zdrada to znaczy, że coś było nie tak w związku. Ale na Boga, jak coś się dzieje źle, to należy to rozwiązać albo się rozstać a nie zdradzać. Wiem, że to nie jest jego pierwsza zdrada(poprzednią dziewczynę też zdradzał) ale i tak myślę, że to moja wina.

Proszę dziewczynki napiszczie mi coś, co mi poprawi humor, bo ja mam egzaminy, naukę, inne obowiązki, a ciągle myślę tylko o nim. Tak wiele dla niego poświęciłam, dla przeprowadzki zrezygnowałam z dobrej pracy a teraz nie mogę tam wrócić , zostawiłam znajomych, rodzinę, przyjaciół, musiałam tak daleko do szkoły dojeżdżać. A on nie tylko tego nie docenił, on to po prostu olał i po raz kolejny muszę zaczynać wszystko od początku. Na szczęście przyjaciółka okazała się wyjątkowo mądrą osobą i dalej się przyajźnimy, dużo mi pomogła.

Błagam napiszcie coś mądrego bo ja tu płaczę.
Popatrz na to z drugiej strony- wyrwałaś się z tego. To już jest przeszłość, a Ty masz niepowtarzalną szansę aby zacząć życie od nowa i poznać Właściwego Partnera. Teraz, już będzie tylko lepiej!
__________________
Świadomie wybrałam szczęście

aalien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 15:55   #3
guess17
Rozeznanie
 
Avatar guess17
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: TaM GdZiE DiAbEł MóWi DoBrAnOc...:)
Wiadomości: 757
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

piszesz czy on ma jakiekolwiek zasady.... bo że niby uprawiał z Tobą seks a był z tamtą, ale czy to nie ty go do tego namawiałaś jak to napisałaś przez pół godziny???? więc w końcu uległ, a niby dlaczego miał by tego nie zrobić... skorzystał z okazji i koniec.... dla mnie to ty zrobiłas błąd że naciskałas na seks, tylko dlatego że jest dobry... a teraz płaczesz że cie wykorzystał, że jak on mógł... no weź sie zastanów to się kupy nie trzyma....

po drugie może i popełnia błąd zostawiając ciebie, ale jest też taka mozliwośc że ta kobieta daje mu ciepło i miłość której ty mu ostatnio nie dałas, dopiero wtedy jak zauważyłaś że cos jest nie tak.... może właśnie on potrzebował codzinnej rozmowy, przytulanek....

owszem poświęciłaś dla niego duzo bo wyjechałas z rodzinnego miasta, ale czy to jest wytłumaczenie i jakiś argument żeby on z Toba został, bo przecież tak duzo poświęciłaś... nie wydaje mi się.... dobrze wiedziałas co robisz jak wyjeżdżałaś... czasem myslimy że to ten już na zawsze, jednak życie płata nam figle...

i jeszcze jedna ja wiążąc sie z facetem który juz wczesniej zdradzał swoje dziewczyny, miala bym gdzieś na uwadze że i ze mna tak może być... jednak wiem że bym sie nie zwiazała z kims takim...
__________________
Zapraszam na swojego bloga -->

http://zapachmiety.blog.pl

Dziś: ciasto 3 bit


_________________________ ________

"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" - Abraham Lincoln

Edytowane przez guess17
Czas edycji: 2009-06-26 o 15:58
guess17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 15:58   #4
śnieżka_
Zakorzenienie
 
Avatar śnieżka_
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 696
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

no cóż wiedziałaś jaki facet jest, tacy się zwykle nie zmieniają chyba ze pod jakimś wielkim wpływem
Nie powinnaś rozpaczać tylko cieszyc sie z tego ze juz nie masz z nim do czynienia. Przeciez bardzo Cie zranił.. Zajmij sie swoim zyciem i przyszloscia, nie podążaj za kimś ślepo bo tak to się wlasnie czesto konczy..
śnieżka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 16:13   #5
enigma1985
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Polska centralna
Wiadomości: 1 531
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Cytat:
Napisane przez guess17 Pokaż wiadomość
piszesz czy on ma jakiekolwiek zasady.... bo że niby uprawiał z Tobą seks a był z tamtą, ale czy to nie ty go do tego namawiałaś jak to napisałaś przez pół godziny???? więc w końcu uległ, a niby dlaczego miał by tego nie zrobić... skorzystał z okazji i koniec.... dla mnie to ty zrobiłas błąd że naciskałas na seks, tylko dlatego że jest dobry... a teraz płaczesz że cie wykorzystał, że jak on mógł... no weź sie zastanów to się kupy nie trzyma....
Ja go tylko raz namawiałam. później to on chciał. i nie chodzi mi o to czy to jest dobre ze on mnie wykorzystał. bo mnie nie wykorzystał. wtedy już nie byliśmy razem. chodziło mi o to, że ja nikogo w tym momencie nie zdradziłam a on tak. bo już wtedy jej coś obiecywał

Cytat:
Napisane przez guess17 Pokaż wiadomość
po drugie może i popełnia błąd zostawiając ciebie, ale jest też taka mozliwośc że ta kobieta daje mu ciepło i miłość której ty mu ostatnio nie dałas, dopiero wtedy jak zauważyłaś że cos jest nie tak.... może właśnie on potrzebował codzinnej rozmowy, przytulanek....
Ja wiem co ona mu daje, ona mu daje dużo sexu to wszystko.on mi mówił, że nie jest typem rodzinnego faceta, że nie lubi przytualnek. dlatego mu tego nie dawałam. jakby od razu powiedział czego chce to nie byłoby z tym problemu

Cytat:
Napisane przez guess17 Pokaż wiadomość
owszem poświęciłaś dla niego duzo bo wyjechałas z rodzinnego miasta, ale czy to jest wytłumaczenie i jakiś argument żeby on z Toba został, bo przecież tak duzo poświęciłaś... nie wydaje mi się.... dobrze wiedziałas co robisz jak wyjeżdżałaś... czasem myslimy że to ten już na zawsze, jednak życie płata nam figle...
nie chciałabym zeby on ze mną został z tego powodu. chciałabym zeby to doceniał. a on powiedział: no i co z tego ze wszystko zostawiłaś

Cytat:
Napisane przez guess17 Pokaż wiadomość
i jeszcze jedna ja wiążąc sie z facetem który juz wczesniej zdradzał swoje dziewczyny, miala bym gdzieś na uwadze że i ze mna tak może być... jednak wiem że bym sie nie zwiazała z kims takim...
Żle się wyraziłam. o tym że zdradzał poprzednią dziewczynę dowiedziałam się jak już się wyprowadziłam. po powrocie do domu.

Cytat:
Napisane przez śnieżka_ Pokaż wiadomość
no cóż wiedziałaś jaki facet jest, tacy się zwykle nie zmieniają chyba ze pod jakimś wielkim wpływem
Nie powinnaś rozpaczać tylko cieszyc sie z tego ze juz nie masz z nim do czynienia. Przeciez bardzo Cie zranił.. Zajmij sie swoim zyciem i przyszloscia, nie podążaj za kimś ślepo bo tak to się wlasnie czesto konczy..

jak napisałam, jak się z nim wiązałam, to nie miałam o tym pojęcia. nie byłabym z nim jakbym wcześniej wiedziała

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

A pozatym, ja nie chce, żeby do mnie wracał. Nie zasługuje na moje uczucie. Po prostu chciałam się, wyżalić, powiedzieć jak bardzo mi źle.
Ale jest mi źle dlatego, że mnie zdradził, że mnie okłamywał i dawał mi myśleć, że mnie kocha. Wystarczyło powiedzieć prawdę, że chce iść do innej. Ale wolał na dwa fronty.
Dlaczego nie potrafił, jak normalna osoba, przyznać się do tego, tylko kłamał w żywe oczy?
O to mam do niego żal. Bo jego już nie chcę, niech se będzie z tą laską, są siebie warci. Bo nie szanuje osób które zdradzają i przyczyniają się do zdrady.
__________________
.



enigma1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 16:18   #6
anka_85
Zakorzenienie
 
Avatar anka_85
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Prosiłaś go pół godziny o seks ???? Bo jest w tym dobry ?
nie mam pytań nie masz za grosz szacunku do siebie. Wstyd i godnośc chyba też są Ci obce
I na tym zakończę swoją wypowiedź, bo polecą punkty.....
__________________
Sometimes the smallest things take up the most room in your heart.

Zdrowia dla małej, ale silnej kruszynki
Ani


Edytowane przez anka_85
Czas edycji: 2009-06-26 o 16:22
anka_85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 16:34   #7
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Cytat:
Napisane przez enigma1985 Pokaż wiadomość
Ja wiem co ona mu daje, ona mu daje dużo sexu to wszystko.on mi mówił, że nie jest typem rodzinnego faceta, że nie lubi przytualnek. dlatego mu tego nie dawałam. jakby od razu powiedział czego chce to nie byłoby z tym problemu.
Ale to nie chodzi o to, aby dawać facetowi to, czego on sobie zapragnie. Tu powinna panować wzajemność.
Cytat:
Napisane przez anka_85 Pokaż wiadomość
Prosiłaś go pół godziny o seks ???? Bo jest w tym dobry ?
nie mam pytań nie masz za grosz szacunku do siebie. Wstyd i godnośc chyba też są Ci obce
I na tym zakończę swoją wypowiedź, bo polecą punkty.....
A dlaczego nie ma szacunku? Była ze swoim facetem, miała ochotę na seks. Wprawdzie lepiej byłoby pół godziny nie prosić o seks, ale jesli dziewczyna miała ochotę kochac się zw swoim facetem, to nie jest to kwestia braku szacunku do samej siebie. To raczej wygląda na zbytnią uległość.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-06-26, 16:40   #8
enigma1985
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Polska centralna
Wiadomości: 1 531
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Ale to nie chodzi o to, aby dawać facetowi to, czego on sobie zapragnie. Tu powinna panować wzajemność.
Ale on powiedział, że tego nie lubi. to miałam robić to na siłe??

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
A dlaczego nie ma szacunku? Była ze swoim facetem, miała ochotę na seks. Wprawdzie lepiej byłoby pół godziny nie prosić o seks, ale jesli dziewczyna miała ochotę kochac się zw swoim facetem, to nie jest to kwestia braku szacunku do samej siebie. To raczej wygląda na zbytnią uległość.
Rany i znowu się żle wyraziłam. Strasznie chaotycznie napisałam, i teraz zbieram za to cięgi. Nie prosiłam go pół godziny. Poprosiłam raz a on się pół godziny zastanawiał bo ciągle twierdził, że nie powinien i wogóle.No i mu powiedziałam, że jak ma z tym problem to niech zapomni o pojej propozycji. a wtedy on powiedział tak
__________________
.



enigma1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 16:42   #9
patricia13
Wtajemniczenie
 
Avatar patricia13
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 312
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

No ten seks też mnie załamał...
Współczujemy Ci, bo taka świadomość, że facet z kimś sie spotyka od jakiegoś czasu jest potworna i masz prawo cierpieć

ale
TO JUŻ PRZESZŁOŚĆ i nie ma znaczenia, czy on jest typem seksoholika czy imprezowicza i czy bedzie chciał wychowywać czyjegoś syna
Wasz związek sie skończył, wróciłas do siebie i ZACZNIJ ŻYĆ od nowa

a na przyszłość nie proś o seks, nie namawiaj, bo wg mojej oceny facet nic złego nie zrobił
jeśli FACET powiedział, że to nieetyczne, to nawet jestem pod wrażeniem jego jakkolwiek zwanej uczciwości, bo faceci na ogół idą na skróty tak długo, jak sie da...
może sie zakochał, może to chwilowe, a może poważne

jedno jest pewne,musisz to przetrwać i wynieść lekcje na przyszłość
__________________
nawrócony zakupoholizm w ramach odkurzonej kobiecości
patricia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 16:44   #10
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 531
GG do aniko 23
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

krzyz mu na droge i niech planuje zycie z ta druga...Ty dasz sobie rade...bol z czasem minie...staniesz na nogi..a teraz sobie placz..to naturalne
__________________

...noszę twe serce z sobą (noszę je w moim sercu).

aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 16:49   #11
Blondyna20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: **KaToWiCe**
Wiadomości: 5 313
GG do Blondyna20
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Szkoda ,że nikt nie był na tyle życzliwy aby ci o tym powiedzieć wcześniej...że on zdradził byłą
Poza tym nie rozumiem Twojego zachowania...czujesz się winna bo? Bo on cię zdradził...? Skoro zdradzał też inne...to najwyraźniej z nim coś jest nie tak.
A swoją drogą...wszystko rozumiem cierpienie pociąg itd...ale proszenie się o sex? Facet Cię odpycha a Ty go błagasz o stosunek...troszkę godności dziewczyno.
Prawda jest taka ,że nie był wart żadnej dziewczyny...i nie wiem po co śledzisz teraz jego losy...niech sobie jest z kim chce...czy z tą panienką czy z tamtą...skoro jak mówisz o powrocie już nie ma co marzyć...to się zwyczajnie odetnij...
Żyj swoim życiem...niestety tacy faceci istnieją i nic na to nie poradzimy...


---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Ale to nie chodzi o to, aby dawać facetowi to, czego on sobie zapragnie. Tu powinna panować wzajemność.

A dlaczego nie ma szacunku?Była ze swoim facetem, miała ochotę na seks. Wprawdzie lepiej byłoby pół godziny nie prosić o seks, ale jesli dziewczyna miała ochotę kochac się zw swoim facetem, to nie jest to kwestia braku szacunku do samej siebie. To raczej wygląda na zbytnią uległość.
Ale wtedy to już nie był jej facet...to było po zerwaniu
Blondyna20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-26, 17:19   #12
Martynnaa86
Raczkowanie
 
Avatar Martynnaa86
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: JG city
Wiadomości: 31
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Zaraz po rozstaniu ból jest bardzo duzy, tęstknisz, myślisz, zadreczasz się...później zaczynasz dostrzegac pozytywy..największym jest to, że nie zbudujesz sobie życia z kimś tak zakłamanym i podłym...najprawdopodobni ej zdardzałby cie namietnie po ślubie także ciesz sie dziewczyno odzyskana wolnością...na świecie jest tylu wartościowych mężczyzn, znajdziesz takiego, który będzie twoim partnerem...jak narazie radze korzystac z bycia singlem..akurat trafiłas na wakacje..opalone męskie klaty dookoła żyć nie umierać...zdaj egzaminy, ubierz sie wystrzałowo, zabierz przyjaciółka i idzcie zabawic sie do białego rana, powodzenia
__________________
Nie jestem tu nowa... (Uwaga- jeśli widzę świnię, nie mówię, że to krowa!!!)

Obsesyjnie dbam o :
* ciało/ 88-63-89
*włosy/ długaśne i lsniace
*paznokcie/dłuuuugie i mocne

Przyszła Pani magister

Tęsknie...
Martynnaa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 17:44   #13
enigma1985
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Polska centralna
Wiadomości: 1 531
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Cytat:
Napisane przez Blondyna20 Pokaż wiadomość
[B]Szkoda ,że nikt nie był na tyle życzliwy aby ci o tym powiedzieć wcześniej...że on zdradził byłą

A swoją drogą...wszystko rozumiem cierpienie pociąg itd...ale proszenie się o sex? Facet Cię odpycha a Ty go błagasz o stosunek...troszkę godności dziewczyno.
Prawda jest taka ,że nie był wart żadnej dziewczyny...i nie wiem po co śledzisz teraz jego losy
Oj oberwało mi się za ten sex tu nie chodzi o to, że ja go błagałam na kolanach o odrobinę sexu. Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszyłam, że wogóle mam na niego ochotę. Przez tabletki anty libido spadło mi poniżej zera i o sexie kiedyś nawet nie myślałam. Od roku się leczę i od kilku miesięcy powoli wraza mi ochota na sex. I wtedy właśnie mi się włączyła bardziej. i nie mogłam przegapić okazji. po prostu nie mogłam i błagam nie bądźcie takie bezwzględne. już więcej nie będę. przecież nie mogłam iść do kolegi nie?

Ja wogóle nie śledzę jego losów. Tylko że teraz wszyscy znajomi śpieszą mnie poinformować jaki to on był zawsze be i wogóle. ja nie chcę tego, to inni chyba chcą mi w ten sposób pomóc jakbym wiedziała o tym wcześniej to pewnie już dawno nie byłoby nic między nami


ale pójdę za waszymi radami o coś pozmieniam w swoim życiu, ciachnę włoski (bo on chciał zebym miała długie i by się obraził jakbym je ścięłą - wiem głupia byłam ), zapiszę się na jakieś zajęcia. cokolwiek
__________________
.




Edytowane przez enigma1985
Czas edycji: 2009-06-26 o 18:12
enigma1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 18:01   #14
dorilla
Przyczajenie
 
Avatar dorilla
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Cytat:
Napisane przez enigma1985 Pokaż wiadomość
...
Myślę ze chłopak stanął przed wyborem, którą partnerkę wybrać.
Jeśli miał inną, np. wczesniej od ciebie, którą kiedyś kochał to pewnie znowu te uczucie sie u niego obudziło, jak pewnego dnia z nią gadał,
to zdecydował się na nią.
Co prawda nie znam go, ale czy myśli o tobie?
Myślę że tak, jeśli ma sumienie, to go pewnie gryźie, być moze
stanał przed trudnym wyborem i było mu trudno wybrać,
a jeśli jest chamem to wogule stara sie nie myśleć o tobie.
Jeśli ma inną i jeśli go opusci, to masz szanse, ale jeśli daleko od niego mieszkasz to pewnie nie masz szans wiedzieć kiedy miedzy nimi jest jakiś kryzys. Może on do Ciebie kiedyś zadzwoni... (ale to takie gdybanie)...

Ja bym go juz dawno "osrała", i znalazła sobie nowego.
Jest naprawde wiele facetów godnych uwagi, którzy są
samotni lub singlami. Wiele jest takich którzy lubią się przywiązywać do swojej partnerki, takiego sobie znajdź. Wtedy nietylko jesteś z nim, ale wiesz ze z nim nigdy niezerwiesz i jest w Ci wierny.
dorilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 19:10   #15
Blondyna20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: **KaToWiCe**
Wiadomości: 5 313
GG do Blondyna20
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Cytat:
Napisane przez enigma1985 Pokaż wiadomość
Oj oberwało mi się za ten sex tu nie chodzi o to, że ja go błagałam na kolanach o odrobinę sexu. Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszyłam, że wogóle mam na niego ochotę. Przez tabletki anty libido spadło mi poniżej zera i o sexie kiedyś nawet nie myślałam. Od roku się leczę i od kilku miesięcy powoli wraza mi ochota na sex. I wtedy właśnie mi się włączyła bardziej. i nie mogłam przegapić okazji. po prostu nie mogłam i błagam nie bądźcie takie bezwzględne. już więcej nie będę. przecież nie mogłam iść do kolegi nie?

Ja wogóle nie śledzę jego losów. Tylko że teraz wszyscy znajomi śpieszą mnie poinformować jaki to on był zawsze be i wogóle. ja nie chcę tego, to inni chyba chcą mi w ten sposób pomóc jakbym wiedziała o tym wcześniej to pewnie już dawno nie byłoby nic między nami


ale pójdę za waszymi radami o coś pozmieniam w swoim życiu, ciachnę włoski (bo on chciał zebym miała długie i by się obraził jakbym je ścięłą - wiem głupia byłam ), zapiszę się na jakieś zajęcia. cokolwiek
Nam nie musisz się tłumaczyć dlaczego poszłaś z nim do łóżka,przedstawiłaś sprawę i ją skomentowałam
Co do znajomych powiedz im wyraźnie ,że sobie nie życzysz aby Ci mówili o nim cokolwiek, niech lepiej zrobią coś dla Ciebie i wyciągną Cię gdzieś

Blondyna20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 19:44   #16
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
A dlaczego nie ma szacunku? Była ze swoim facetem, miała ochotę na seks. Wprawdzie lepiej byłoby pół godziny nie prosić o seks, ale jesli dziewczyna miała ochotę kochac się zw swoim facetem, to nie jest to kwestia braku szacunku do samej siebie. To raczej wygląda na zbytnią uległość.
Zrozumiałam, że oni już wtedy nie byli razem. Więc nie "swojego faceta" prosiła...

Do autorki:
1) wiesz, że zdradzał poprzednią dziewczynę,
2) wiesz, że zdradzał Ciebie (z sąsiadką),
3) wiesz, że zdradzał sąsiadkę (z Tobą)
i chcesz z nim być? Czy chcesz zapomnieć? Jak to drugie, to po prostu powiedz sobie, że jest beznadziejnym typem, który na Ciebie nie zasługuje i tyle...

Poza tym nie masz co się obwiniać. Jak komuś coś nie pasuje, to niech zerwie (a wcześniej mógłby próbować naprawić, ale nie wymagajmy za wiele...). Jakoś nie wierzę w usprawiedliwianie zdrady, bo ona była taka czy siaka...

Edytowane przez c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Czas edycji: 2009-06-26 o 19:46
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 19:55   #17
Nilfina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 85
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Nic nie zrobilas zle.
Nic nie zrobilas zle.
Nic nie zrobilas zle.
Nic nie zrobilas zle.
Nic nie zrobilas zle.
Nic nie zrobilas zle.
Nic nie zrobilas zle.
Nic nie zrobilas zle.

Powtarzac do znudzenia.

Jak jest zdrada to cows jest nie tak w zwiazku? W Twoim przypadku na pewno "nie tak" jest ON.

Wez sie w garsc. Miej swoja dume. Usiadz do nauki. Przelej swoja zlosc na wyniki w nauce - da satysfakcje. Mowie z autopsji, przezylam zdrade. Pierwszy (i jedyny) raz wtedy osiagnelam stypendium na trudnym kierunku studiow. Bolalo jeszcze z 3 lata (nawet gdy bylam w kolejnym, aktualnym zwiazku). Teraz, po 5 latach pogodzilam sie z tym. Nie pisze tego, zeby Cie zdolowac. Tylko zeby uswiadomic ze to bedzie bolalo, to swinstwo ktore on Ci zrobil i pewnie bedzie bolalo dlugo, wiec lepiej wez byka za rogi i nie trac swojego zycia na rozpacz, ktora nie jest warta tego za ktorym rozpaczasz. Wyjdziesz z tego silniejsza. Pozdrawiam i trzymaj sie.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Zas komentarze co do seksu i braku szacunku do samej siebie - uwazam ze w rozpaczy, jak mu sie przydarza cos takiego robi sie rozne, niekoniecznie madre kroki. Ja z moim eks sypialam gdy wiedzialam z donosow znajomych ze cos sie kroi miedzy nim a jedna dziewczyna. Bo on mi mowil ze to "tylko kolezanka". A znajomi mowili mi ze ja za reke trzymal itp. gdy pytalam on nadal ze to tylko "kolezanka". Powiedzcie, czy ja bylam normalna wierzac w to? Ludzac sie? Sypiajac z nim? Mimo ze moj rozum WIEDZIAL. Nie bylam. Mam do siebie o to teraz zal. Ale kiedys gdy ktos znajomy, bliski, komu o tym powiedzialam potraktowal mnie podobnym komentarzem, ze nie mam szacunku do siebie, ze zachowalam sie jak dziwka... boze, jakze to zabolalo. Zamiast zrozumienia i konstruktywnej krytyki (ktorej zreszta nie potrzebowalam bo juz sama wiedzialam ze to byl blad) dostalam policzek...
Nilfina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 20:16   #18
Grzegorz25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 219
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

wiesz co jest najgorszym więzieniem na świecie ? , strach
jeśli dalej będziesz się bała oddzielić przeszłość od teraźniejszości to na nic się nie zda nic co pomyślisz czy zrobisz . Każdy popełnia błędy , ja , ty , te młode damy na tym portalu , każdy z nas ma wiele żeby odpowiedzieć przed samym sobą , to ludzkie ...ale w pewnym etapie trzeba jeśli nie przebaczyć to pogodzić się z taką a nie inną koleją losu, bo nie wiesz co się stanie jutro , więc nie bój się być szczęśliwa już dziś .

powodzenia na nowej drodze życia , lepszej gorszej..nie wiem , ale na pewno innej , a to już dużo
Grzegorz25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 20:58   #19
enigma1985
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Polska centralna
Wiadomości: 1 531
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Cytat:
Napisane przez Grzegorz25 Pokaż wiadomość
wiesz co jest najgorszym więzieniem na świecie ? , strach
jeśli dalej będziesz się bała oddzielić przeszłość od teraźniejszości to na nic się nie zda nic co pomyślisz czy zrobisz . Każdy popełnia błędy , ja , ty , te młode damy na tym portalu , każdy z nas ma wiele żeby odpowiedzieć przed samym sobą , to ludzkie ...ale w pewnym etapie trzeba jeśli nie przebaczyć to pogodzić się z taką a nie inną koleją losu, bo nie wiesz co się stanie jutro , więc nie bój się być szczęśliwa już dziś .

powodzenia na nowej drodze życia , lepszej gorszej..nie wiem , ale na pewno innej , a to już dużo
Dziękuję wszystkim za to co napisaliście. I za słowa otuchy i za słowa krytyki. I jedne i drugie dały mi do myślenia.

Ale jednochciałabym uściślić. Ja NIE CHCĘ z nim być (przepraszam za capsa ale muszę to sobie powtarzać, bo jeszcze serce nie chce przyjąć tego do wiadomości, choś rozum wie juz swoje ). Ja się chciałam wyżalić, że tak mnie potraktował, ze mnie zwyczajnie w świecie oszukiwał, zamiast powiedzieć mi prawdę. To mnie boli. Po prostu jest mi smutno, że tak mnie oszukiwał, choć wcześniej zapewniał, że mnie kocha. Ale teraz wiem, że jak się kogoś kocha, to się takich rzeczy nie robi. I jak napisała deirdre, jak mu coś nie pasowało, to mógł powiedziećalbo zerwać. Ale nie zdradzać.

I jest mi smutno, że często dziewczyny, zamiast się wspierać to sobie takie świństwa robią. Odbijają cudzych facetów, wchodzą w cudze związki. Oczywiście nie twierdzę, ze to tylko wina dziewczyn. Ale do zdrady trzeba dwojga . Mam nadzieję, że nigdy nie będę powodem zdrady. I że nigdy nie zdradzę. To jest zwyczajne świństwo.
__________________
.




Edytowane przez enigma1985
Czas edycji: 2009-06-26 o 21:00
enigma1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-27, 09:50   #20
Nilfina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 85
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Cytat:
Napisane przez enigma1985 Pokaż wiadomość
I jest mi smutno, że często dziewczyny, zamiast się wspierać to sobie takie świństwa robią. Odbijają cudzych facetów, wchodzą w cudze związki. Oczywiście nie twierdzę, ze to tylko wina dziewczyn. Ale do zdrady trzeba dwojga . Mam nadzieję, że nigdy nie będę powodem zdrady. I że nigdy nie zdradzę. To jest zwyczajne świństwo.
Ja osobiscie uwazam, ze ogromna wiekszosc, jesli nie calosc winy za zdrade spoczywa na osobie ktora jest w zwiazku - w tym przypadku na Twoim facecie. Ta druga strona, jesli wolna, nie jest odpowiedzialna na wasz zwiazek. Ale Twoj facet byl, to on wiedzial co ma, co ryzykuje, kogo rani. Tamta widac zobaczyla okazje i wykorzystala. Jakby Cie kochal, jakby to byl wartosciowy partner to by zadnej okazji nie zobaczyla.
Nilfina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-27, 10:34   #21
lara
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 872
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Cytat:
Napisane przez Nilfina Pokaż wiadomość
Wez sie w garsc. Miej swoja dume. Usiadz do nauki. Przelej swoja zlosc na wyniki w nauce - da satysfakcje. Mowie z autopsji, przezylam zdrade. Pierwszy (i jedyny) raz wtedy osiagnelam stypendium na trudnym kierunku studiow. Bolalo jeszcze z 3 lata (nawet gdy bylam w kolejnym, aktualnym zwiazku). Teraz, po 5 latach pogodzilam sie z tym. Nie pisze tego, zeby Cie zdolowac. Tylko zeby uswiadomic ze to bedzie bolalo, to swinstwo ktore on Ci zrobil i pewnie bedzie bolalo dlugo, wiec lepiej wez byka za rogi i nie trac swojego zycia na rozpacz, ktora nie jest warta tego za ktorym rozpaczasz. Wyjdziesz z tego silniejsza. Pozdrawiam i trzymaj sie.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Zas komentarze co do seksu i braku szacunku do samej siebie - uwazam ze w rozpaczy, jak mu sie przydarza cos takiego robi sie rozne, niekoniecznie madre kroki. Ja z moim eks sypialam gdy wiedzialam z donosow znajomych ze cos sie kroi miedzy nim a jedna dziewczyna. Bo on mi mowil ze to "tylko kolezanka". A znajomi mowili mi ze ja za reke trzymal itp. gdy pytalam on nadal ze to tylko "kolezanka". Powiedzcie, czy ja bylam normalna wierzac w to? Ludzac sie? Sypiajac z nim? Mimo ze moj rozum WIEDZIAL. Nie bylam. Mam do siebie o to teraz zal. Ale kiedys gdy ktos znajomy, bliski, komu o tym powiedzialam potraktowal mnie podobnym komentarzem, ze nie mam szacunku do siebie, ze zachowalam sie jak dziwka... boze, jakze to zabolalo. Zamiast zrozumienia i konstruktywnej krytyki (ktorej zreszta nie potrzebowalam bo juz sama wiedzialam ze to byl blad) dostalam policzek...
Jakbym czytała o sobie... z tym że nie zostałam zdradzona - po prostu się rozstaliśmy. Wpadłam w wir nauki, zaczęłam po raz pierwszy zarabiać, rozwinęłam znajomości... trzeba swoją energię (złość, żal) dobrze ukierunkować.

A druga sytuacja... też mi podobna się przydarzyła, chociaż z tego co wiem to on wtedy z nikim nie kręcił, więc oboje mieliśmy prawo robić co chcemy. Nie uważam żebym z tego powodu nie zasługiwała na szacunek. czasem mnie ciągnęło, czasem jego, bardzo dużo wtedy jeszcze do siebie czuliśmy i chociaż to było niepotrzebne przeciaganie coś, co się już skończyło (żeby nie wyszło że komuś polecam takie rozwiązania... absolutnie), to było wiele powodów które sprawiły że zachowywałam się tak a nie inaczej i paradoksalnie nie żaluję.
lara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-27, 12:42   #22
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;12966513]Zrozumiałam, że oni już wtedy nie byli razem. Więc nie "swojego faceta" prosiła...

Do autorki:
1) wiesz, że zdradzał poprzednią dziewczynę,
2) wiesz, że zdradzał Ciebie (z sąsiadką),
3) wiesz, że zdradzał sąsiadkę (z Tobą)
i chcesz z nim być? Czy chcesz zapomnieć? Jak to drugie, to po prostu powiedz sobie, że jest beznadziejnym typem, który na Ciebie nie zasługuje i tyle...

Poza tym nie masz co się obwiniać. Jak komuś coś nie pasuje, to niech zerwie (a wcześniej mógłby próbować naprawić, ale nie wymagajmy za wiele...). Jakoś nie wierzę w usprawiedliwianie zdrady, bo ona była taka czy siaka...[/QUOTE]
Dobrze napisane. Nie kazdy facet w danym momencie nadaje sie do powaznego związku. Nie masz wyjscia, musisz go olać. Ciezko na pewno, ale głownie z tego powodu,ze zdradzał, a Ty sie ponizałas,zeby go do siebie przyciągnąc. Nie rób wiecej tego, bedzie lzej./
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-27, 16:36   #23
LadyMakbet18
Rozeznanie
 
Avatar LadyMakbet18
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Cytat:
Napisane przez enigma1985 Pokaż wiadomość
Ja go tylko raz namawiałam. później to on chciał. i nie chodzi mi o to czy to jest dobre ze on mnie wykorzystał. bo mnie nie wykorzystał. wtedy już nie byliśmy razem. chodziło mi o to, że ja nikogo w tym momencie nie zdradziłam a on tak. bo już wtedy jej coś obiecywał



Ja wiem co ona mu daje, ona mu daje dużo sexu to wszystko.on mi mówił, że nie jest typem rodzinnego faceta, że nie lubi przytualnek. dlatego mu tego nie dawałam. jakby od razu powiedział czego chce to nie byłoby z tym problemu



nie chciałabym zeby on ze mną został z tego powodu. chciałabym zeby to doceniał. a on powiedział: no i co z tego ze wszystko zostawiłaś



Żle się wyraziłam. o tym że zdradzał poprzednią dziewczynę dowiedziałam się jak już się wyprowadziłam. po powrocie do domu.




jak napisałam, jak się z nim wiązałam, to nie miałam o tym pojęcia. nie byłabym z nim jakbym wcześniej wiedziała

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

A pozatym, ja nie chce, żeby do mnie wracał. Nie zasługuje na moje uczucie. Po prostu chciałam się, wyżalić, powiedzieć jak bardzo mi źle.
Ale jest mi źle dlatego, że mnie zdradził, że mnie okłamywał i dawał mi myśleć, że mnie kocha. Wystarczyło powiedzieć prawdę, że chce iść do innej. Ale wolał na dwa fronty.
Dlaczego nie potrafił, jak normalna osoba, przyznać się do tego, tylko kłamał w żywe oczy?
O to mam do niego żal. Bo jego już nie chcę, niech se będzie z tą laską, są siebie warci. Bo nie szanuje osób które zdradzają i przyczyniają się do zdrady.

Zdradził- swinia z niego, nie ma co do tego wątpliwosci.
Jednak twoje zachowanie tez nie jest całkiem wporządku, skoro rozstawaliscie sie multum razy, multum kłótni, to proszenie o seks nie było tu mądre, sama sobie wykopałaś dołek i wkoczyłaś, mogłaś zakonczyc chirurgicznym cięciem.
Nauczka jest. Nie płacz tylko nie popełniaj wiecej tego błędu i nie wchodź tysiąc razy do tej samej rzeki.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka


Je t'adore mon cheri



Czy tkwisz w toksycznym związku?!

https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295
LadyMakbet18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-27, 18:32   #24
pieluchomajtek
Rozeznanie
 
Avatar pieluchomajtek
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Cytat:
Napisane przez Blondyna20 Pokaż wiadomość

Ale wtedy to już nie był jej facet...to było po zerwaniu
miala ochote na seks, raz go poprosila i tyle.

Ale jak zwykle. Zamiast cos pomoc, doradzic dziewczynie, wesprzec ja w trudnej chwili trzeba jeszcze pokopac lezacego

Droga autorko. Nie zrobilas NIC zlego. Ani z tym seksem ani niczym (tzn. moze cos bylo ale nie mnie osadzac). Pamietaj, ze bol kiedys minie i zycze ci zeby to bylo jak najpredzej
__________________
jeśli kochasz to wybacz
jeśli wybaczysz to nie wypominaj
jeśli nie masz sił to odejdź od niego
jeśli odejdziesz to już nie wracaj
jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj
zestarzeje się i już nie będzie zdradzał
lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość
pieluchomajtek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-27, 18:45   #25
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Ja powiem krótko. Ciesz się autorko, że za niego nie wyszłaś nie masz z nim dziecka i możesz palanta potraktować jako niezbyt strawny kawałek życia. Tyle.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-27, 20:13   #26
Blondyna20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: **KaToWiCe**
Wiadomości: 5 313
GG do Blondyna20
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Cytat:
Napisane przez pieluchomajtek Pokaż wiadomość
miala ochote na seks, raz go poprosila i tyle.

Ale jak zwykle. Zamiast cos pomoc, doradzic dziewczynie, wesprzec ja w trudnej chwili trzeba jeszcze pokopac lezacego

Droga autorko. Nie zrobilas NIC zlego. Ani z tym seksem ani niczym (tzn. moze cos bylo ale nie mnie osadzac). Pamietaj, ze bol kiedys minie i zycze ci zeby to bylo jak najpredzej
Jakbyś nie zauważyła...to doradziłam...
Co do sexu mam własne zdanie na ten temat...jak widać o zgrozo
Skoro napisała wszystko...to skomentowałam i to...proste.
Napisałam wyraźnie ,że to TYLKO moje zdanie. A co do reszty też dziewczynie współczuje...nigdzie nie napisałam,że to jej wina i powinna teraz być sama czy coś takiego
Więc jakbyś mogła to staraj się nie wyciągać takich wniosków z niczego


Blondyna20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-28, 21:27   #27
enigma1985
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Polska centralna
Wiadomości: 1 531
Dot.: Zdradzał mnie, zostawił i jest z nią teraz :(

Cytat:
Napisane przez LadyMakbet18 Pokaż wiadomość
Jednak twoje zachowanie tez nie jest całkiem wporządku, skoro rozstawaliscie sie multum razy, multum kłótni, to proszenie o seks nie było tu mądre, sama sobie wykopałaś dołek i wkoczyłaś, mogłaś zakonczyc chirurgicznym cięciem.
Nie wiem z czego wywnioskowałaś, że rozstawaliśmy się wiele razy. Bo ani razu nie zarwaliśmy ze sobą, a kłótni też nie było wiele. Ot, tyle co w normalnym związku. Także proszę nie wyciągać pochopnych wniosków
__________________
.



enigma1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:18.