Wszystko o Oriflame cz. X

[Buniat]

już to widzę
tylko kilka rzeczy, a potem otwierasz komputer, bierzesz długopis do ręki i piszesz piszesz piszesz ....................... a potem łapiesz się za głowę jaka znowu lista wyszła

[razdwapiec]

Napisane przez Buniat

już to widzę
tylko kilka rzeczy, a potem otwierasz komputer, bierzesz długopis do ręki i piszesz piszesz piszesz ....................... a potem łapiesz się za głowę jaka znowu lista wyszła

Pozostaje mi nadzieja, że nic mi się w K7 nie spodoba.

[Buniat]

Napisane przez razdwapiec

Pozostaje mi nadzieja, że nic mi się w K7 nie spodoba.

zawsze taką mamy nadzieję dopóki nie weźmiemy katalogu do ręki
i jeszcze powiem, że moje zakupy wzrosły odkąd czytam to forum

[duska a]

Ja ostatnio się ograniczam i dla siebie nie zamawiam prawie nic.
W chwili obecnej staram się wykonczyć żele pod prysznic, kremy do rąk, miodziki i balsamy do ust.

[razdwapiec]

Napisane przez Buniat

zawsze taką mamy nadzieję dopóki nie weźmiemy katalogu do ręki
i jeszcze powiem, że moje zakupy wzrosły odkąd czytam to forum

Ja czytam chyba od początku, także nie wiem. Ale na razie ze wszystkich kosmetyków Ori jestem zadowolona, więc w sumie cieszę się, że kiedy coś i tak MUSZĘ kupić, biorę produkt Oriflame.

Napisane przez duska a

Ja ostatnio się ograniczam i dla siebie nie zamawiam prawie nic.
W chwili obecnej staram się wykonczyć żele pod prysznic, kremy do rąk, miodziki i balsamy do ust.

Starasz się? Ja w sobotę wróciłam do miodziku czekoladowego, bo usta mi się przesuszają. Dziennie smaruję kilkanaście razy taką grubą warstwą, a końca i tak nie widać (dodam, że zimą też intensywnie używałam). Tak samo z tym kremem Matte Touch. Zależy mi na wykorzystaniu, więc używam też na noc, ale ten słoiczek ma jakieś podwójne dno czy coś...

[loveve]

widzę, że ja jestem jakiś WYJĄTEK... w K5 kupiłam tylko peeling
mam tylko dwa kremy do rąk, no inaczej już z kremami/balsamami/mleczkami do ciała mam chyba 7 i perfumami (8)

Napisane przez razdwapiec

Ja czytam chyba od początku, także nie wiem. Ale na razie ze wszystkich kosmetyków Ori jestem zadowolona, więc w sumie cieszę się, że kiedy coś i tak MUSZĘ kupić, biorę produkt Oriflame.

Kiedyś miałam problem z używaniem kosmetyków Ori, albo mnie wysypało, albo szczypała skóra, non stop coś. Parę miesięcy temu weszłam do Ori (na życzenie klientek, bo zajmuję się konkurencją) i nic nie zamawiałam bo się bałam, aż w końcu postanowiłam, że raz się żyję i nic mi się nie dzieje. Jeszcze nie mam tej mani kupowania ile się da, bo ciągle się niestety obawiam. Natomiast zwróciłam do tej pory tylko owocowe błyszczyki

[duska a]

Ja żałuje, że otworzyłam niektóre kosmetyki, które uzyłam moze raz czy dwa. Takich juz nie sprzedam, a muszę zurzyc zanim będą do wyrzucenia.

[201607110949]

Napisane przez razdwapiec

Starasz się? Ja w sobotę wróciłam do miodziku czekoladowego, bo usta mi się przesuszają. Dziennie smaruję kilkanaście razy taką grubą warstwą, a końca i tak nie widać (dodam, że zimą też intensywnie używałam).

ja też staram się go zużyć - chociaż jest po prostu boski... ale mam w zapasie 2 wiśniowe i żelazną zasadę, że jeśli coś się nie skończy, nie otwieram następnego ale Tż wziął go dziś do pracy żeby podreperować podrażniony od smarkania nos, może zgubi?

[duska a]

Napisane przez SALIX

ja też staram się go zużyć - chociaż jest po prostu boski... ale mam w zapasie 2 wiśniowe i żelazną zasadę, że jeśli coś się nie skończy, nie otwieram następnego ale Tż wziął go dziś do pracy żeby podreperować podrażniony od smarkania nos, może zgubi?

Ja miodziki mam dwa. Czekoladowy i zwykły. Miałam jeszcze waniliowy, ale go gdzies zgubiłam.
I oba zurzyłam prawie do połowy. Ostatnio zaczął mnie draznić zapach tego czekoladowego, ale postanowiłam ze nie ma bata i musze je skonczyc. A jak je skoncze i miodzik wisniowy nadal bedzie w sprzedazy to na pewno go kupie, ale nie wczesniej. To tez taka moja zasada.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

O przepraszam, miodzików mam trzy. Odnalazłam karmelkowy, o którym zapomniałam.

[razdwapiec]

Napisane przez SALIX

ja też staram się go zużyć - chociaż jest po prostu boski... ale mam w zapasie 2 wiśniowe i żelazną zasadę, że jeśli coś się nie skończy, nie otwieram następnego ale Tż wziął go dziś do pracy żeby podreperować podrażniony od smarkania nos, może zgubi?

Ja zerwałam z tą zasadą i mam teraz otwartych na ten przykład 6 pomadek.

Napisane przez duska a

O przepraszam, miodzików mam trzy. Odnalazłam karmelkowy, o którym zapomniałam.

Karmelkowy możesz mi oddać jak Ci przeszkadza w domu.

Ja właśnie dzisiaj pomyślałam, że rozdam te najmniejsze kosmetyki, których nie otwierałam, jako gratisy. Tylko tym klientkom, które lubię.

W ogóle, mam problem. Klientka mi dzisiaj mówi, że ona chce zwrócić ten neonowy lakier (dałam go jej 7 marca), bo jej się nie podoba. No to powiedziałam, że miała 10 dni na zwrot, a minął prawie miesiąc. Przyjmujecie zwroty po tych 10 dniach?

[kroooliczek89]

Napisane przez razdwapiec

Ja zerwałam z tą zasadą i mam teraz otwartych na ten przykład 6 pomadek.

Oj to ja chyba Cię pobiłam. Kupiłam sobie na wiosnę małą nową torebeczkę no i robiłam porządek w moim sporym "worku" jak to nazywa mój chłopak, który nosiłam zimą
Były w nim: miodek waniliowy, balsam do ust essentials, balsam spa, 4 pomadki kolorowe i 5 błyszczyków
Razem sztuk 12

[duska a]

Jeszcze mi się coś takiego nie zdarzyło. Ale na twoim miejscu powiedziałabym tej klientce, ze nie możesz przyjąć reklamacji bo minęło już 10 dni.

[Buniat]

Napisane przez kroooliczek89

Oj to ja chyba Cię pobiłam. Kupiłam sobie na wiosnę małą nową torebeczkę no i robiłam porządek w moim sporym "worku" jak to nazywa mój chłopak, który nosiłam zimą
Były w nim: miodek waniliowy, balsam do ust essentials, balsam spa, 4 pomadki kolorowe i 5 błyszczyków
Razem sztuk 12

to zależy, Ty masz miesiąc na zwrot,
ja jeżeli się wyrobię to przyjmuję

[razdwapiec]

Napisane przez kroooliczek89

Oj to ja chyba Cię pobiłam. Kupiłam sobie na wiosnę małą nową torebeczkę no i robiłam porządek w moim sporym "worku" jak to nazywa mój chłopak, który nosiłam zimą
Były w nim: miodek waniliowy, balsam do ust essentials, balsam spa, 4 pomadki kolorowe i 5 błyszczyków
Razem sztuk 12

Tyle to ja chyba nawet nie mam. Jeszcze ze 3 zamknięte leżą w szafeczce, ale planuję je rozdać. Nie pamiętam kiedy udało mi się zużyć całą pomadkę. Zawsze w końcu muszę wywalić ze względu na datę ważności. Z tuszami mam analogicznie.

Napisane przez duska a

Jeszcze mi się coś takiego nie zdarzyło. Ale na twoim miejscu powiedziałabym tej klientce, ze nie możesz przyjąć reklamacji bo minęło już 10 dni.

No i właśnie tak zrobię. Dzięki.

[sunny_eyes]

Cześć dziewczyny,
dostałam zaproszenie na coś takiego jak 'dni piękna z oriflame'.
Co ciekawego to jest, warto iść?

[201607110949]

Napisane przez razdwapiec

Nie pamiętam kiedy udało mi się zużyć całą pomadkę. Zawsze w końcu muszę wywalić ze względu na datę ważności.

i dlatego ja kupuję próbki - kolorów i rodzajów mam dzięki temu multum i jest szansa, że zużyję

[aqatrojmiasto]

Dni Piękna to albo pielęgnacja dłoni albo pokaz makijażu. Podczas spotkania będą Cię namawiać do zapisania się do Oriflame. Ale na nic nie musisz się zgadzać. A może to właśnie Ty skorzystasz.

[monia42210]

Napisane przez sunny_eyes

Cześć dziewczyny,
dostałam zaproszenie na coś takiego jak 'dni piękna z oriflame'.
Co ciekawego to jest, warto iść?

Na twoim miejscu bym poszła raczej nic nie stracisz a może nawet skorzystasz

[razdwapiec]

Napisane przez SALIX

i dlatego ja kupuję próbki - kolorów i rodzajów mam dzięki temu multum i jest szansa, że zużyję

Cwana bestia. A masz jakiś patent na tusze? Bo ja mam 3 otwarte i w sumie 2 z nich będę musiała za chwilę wywalić, a użyłam może z 5 razy.

[201607110949]

Napisane przez razdwapiec

A masz jakiś patent na tusze? Bo ja mam 3 otwarte i w sumie 2 z nich będę musiała za chwilę wywalić, a użyłam może z 5 razy.

Na tusze to patent mam tylko taki, że ten, którego używam najczęściej, ma być tak zajedwabisty, że nie będę miała ochoty otwierać innego. Dlatego od lat wymiennie używam tuszy 2 ulubionych firm, które dla mnie są niezawodne. No i są to tusze niewodoodporne.
Wodoodporny mam jeden - użyłam jeden jedyny raz rok temu, kiedy przewidywałam możliwość obfitego łzawienia i niestety pójdzie do kosza (póki co jeszcze leżakuje bo mam wyrzuty sumienia ). Świetny, ale nie potrzebuję na co dzień wodoodpornych.
Mam jeszcze 2 tusze kolorowe z Ori - bardzo sporadycznie ich używam i to raczej na rzęsy już pomalowane czarnym. Kosztowały mnie grosze, więc jeśli już za jakiś czas nie będą się nadawały do użytku, przeboleję

[joasia_08]

Napisane przez razdwapiec

Starasz się? Ja w sobotę wróciłam do miodziku czekoladowego, bo usta mi się przesuszają. Dziennie smaruję kilkanaście razy taką grubą warstwą, a końca i tak nie widać (dodam, że zimą też intensywnie używałam). Tak samo z tym kremem Matte Touch. Zależy mi na wykorzystaniu, więc używam też na noc, ale ten słoiczek ma jakieś podwójne dno czy coś...

Jak smarowałam usta, to też końca nie widziałam, więc zaczęłam smarować nim dłonie na noc Są takie gładziutkie jak wstaję rano A miodzik jak się szybko kończy Na mnie czekają jeszcze zamiknięte miodki - 3 karmelkowe, 1 wiśniowy, 1 zwykły I 3 mam otwarte Jeszcze jest multum błyszczyków, pomadek ochronnych i pomadek kolorowych, już ich nawet nie liczę, a nadal kupuję nowe ( bo promocja jest ). Ale pocieszam się, że mogę żyć bez balsamu, z jednym tuszem, cieniem i podkładem :P

[monia42210]

Mam do Was prośbę dziewczyny: mogłybyście podać mi kody lub stronę katalogu na miodziki? :P

[Frytka012]

Jestem ciekawa waszych opinii na temat porftela EVELINA który pojawił się w najnowszym katalogu. Ciekawe jak wygląda w środku. Czy na drobne przegródka zamykana jest na zamek czy bigiel. Może któraś mi odpowie, a może macie jakieś fotki. Co polecacie z katalogu co warto zamówić?

[duska a]

Napisane przez monia42210

Mam do Was prośbę dziewczyny: mogłybyście podać mi kody lub stronę katalogu na miodziki? :P

W katalogu 6 miodzik Wisniowy jest na str. 3.
Miodzik zwykły 1276
Czekoladowy 23386
Waniliowy 20290

[monia42210]

Napisane przez duska a

W katalogu 6 miodzik Wisniowy jest na str. 3.
Miodzik zwykły 1276
Czekoladowy 23386
Waniliowy 20290

Wielkie dzięki jesteś Kochana

[duska a]

Napisane przez monia42210

Wielkie dzięki jesteś Kochana

Nie ma za co. A ten miodzik wisniowy jest w katalogu 5. Taka mała pomyłka.

[razdwapiec]

Napisane przez joasia_08

Jak smarowałam usta, to też końca nie widziałam, więc zaczęłam smarować nim dłonie na noc Są takie gładziutkie jak wstaję rano A miodzik jak się szybko kończy Na mnie czekają jeszcze zamiknięte miodki - 3 karmelkowe, 1 wiśniowy, 1 zwykły I 3 mam otwarte Jeszcze jest multum błyszczyków, pomadek ochronnych i pomadek kolorowych, już ich nawet nie liczę, a nadal kupuję nowe ( bo promocja jest ). Ale pocieszam się, że mogę żyć bez balsamu, z jednym tuszem, cieniem i podkładem :P

Dobry pomysł z tym smarowaniem dłoni. Łokcie też mam suche. I ostatnio znowu skrzydełka nosa (wiosna...).

Ja się nie załapałam na karmelkowe. Teraz mam jeden czekoladowy, dwa wiśniowe i jeden zwykły. Czekam aż waniliowe wrzucą do katalogu.

[duska a]

Napisane przez razdwapiec

Dobry pomysł z tym smarowaniem dłoni. Łokcie też mam suche. I ostatnio znowu skrzydełka nosa (wiosna...).

Ja się nie załapałam na karmelkowe. Teraz mam jeden czekoladowy, dwa wiśniowe i jeden zwykły. Czekam aż waniliowe wrzucą do katalogu.

Ja właśnie rano posmarowałam łokcie miodzikiem i teraz są gładsze. Normalnie cud miód.

[monia42210]

Ja też mam całą masę różnych kosmetyków i ciągle kupuję nowe Czytam ten wątek od początku mojej przygody z Oriflame, więc nie wiem czy kupuję więcej ( zawsze mam kilka rzeczy dla siebie) chyba powinnam się zacząć z tego leczyć

[samancia15]

ja dzisiaj dostalam czekoladowy co prawda nie z katalogu ale z wymiany z innego portalu i jest cudowny. Ślicznie pachnie i wogole w czwartek robie zamowienie i zamowie sobie ten wisniow. Wogole mam chyba z 6 zamowien na niego normalnie hehe)