trądzik różowaty

[AniaLB]

Napisane przez kaja12349

badanie na nużyce najbliżej mnie w poznaniu robią, teraz jestem na antybiotyku muszę odczekać żeby wyniki były wiarygodne, moja dermatolog z lekka zdziwiona jak zapytałam czy moge zrobić te badanie

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

do 17 twarz nawet ok po 17 masakra zaczerwieniona pełno krostek , czemu tylko taki mega wysyp wieczorem?

Właśnie dlatego poleciłam Ci badanie w kierunku nużycy, ponieważ nużeniec uaktywnia się wieczorem, a szczególnie w nocy, podczas snu, gdyż lubi ciepło, a pod pościelą jest cieplej.
Nie rozumiem, czemu dermatolog się zdziwiła. Przecież warto wykluczyć inne możliwości.
A co do wyników badań, to ja miałam już na drugi dzień.
Jeszcze pomyślałam o jednym, Czy masz w domu jakieś zwierzę? Czasami takie objawy może dawać reakcja alergiczna lub infekcja bakteryjna. Może spróbuj jeszcze konsultacji z innym dermatologiem.

[kaja12349]

mam kota,ma stwierdzoną grzybicę, pytałam dermatolog czy nie zaraziłam się nią o kota mówi że nie

[kaja12349]

niestety to nużeniec 2 stopień

[Magdalena_92]

Czyli Ania miała rację... Możesz powiedzieć coś więcej ? Jak to się leczy ?

[pomorzanka77]

Ale to chyba nie specjalnie rzutuje na leczenie, prawda? Które jest takie samo jak przy "zwyczajnym" trądziku. Przynamniej tu tak piszą:

http://www.nottingham.ac.uk/research...e-vulgaris.pdf

[AniaLB]

Napisane przez kaja12349

niestety to nużeniec 2 stopień

Przykro mi, że okazało się, że to jednak zakażenie nużeńcem. Nużycę leczy się z reguły między innymi Metronizadolem, czyli rzeczywiście podobnie jak w przypadku trądzika różowatego, ale całkowite wyeliminowanie jest dość uciążliwe.
Tu znajdziesz tekst na temat dokładnego leczenia http://www.rozanski.ch/demodex_therapsynt.htm
Ponadto na wizażu znajdziesz kilka wątków na temat nużeńca https://wizaz.pl/search/index.php?from_iso=1&quer y=nu%BFeniec
Polecam, abyś poszła z wynikiem badań do dermatologa, który dobierze odpowiednie leczenie.
Powodzenia, trzymam kciuki

[kaja12349]

okulista powiedział wprost leczenie pół roku jesli u niego koszt prywatnie 600zł, nie pow że zmiany na skórze są od niego ale może po lekach się poprawi, będę kontynuować leczenie u okulisty

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

larwa ma już jajeczka i będzie się rozmnaża, narazie mam pic tran i krople jest to wszystko jakby przygotowanie do leczenia

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

badanie u ginekologa ok wszystko jeszcze trzeba poczekać za wynikami cytologii, a koniec września wizyta u endokrynologa

[zorajda]

Witam.
Od wielu lat borykam się z czerwoną buzią. Próbowałam już rożnych kosmetyków, ale żadne nie działają. Mam wiecznie czerwoną buzię, rano troszeczkę mniej, ale właśnie kiedy piję gorące lub jem, kiedy dam głowę w dół, albo stresuję się zaraz robię się czerwona i to bardzoooooo załączam zdjęcie mojej twarzy. Byłam 5 lat temu u dermatologa, wtedy powiedział, że to trądzik różowaty, leczyłam się antybiotykami ale nie wiele to pomogło. teraz tak naprawdę sam nie wiem czy to na pewno trądzik czy coś innego. Poradźcie coś.

[jasza]

Może inny dermatolog miałby lepsze pomysły?

Też mam podobne zmiany , tylko mniejsze. U mnie to jest trądzik różowaty. Używałam preparatów z kwasem laktobionowym, zarówno gotowych, jak i z półproduktów. Trochę to złagodziło zaczerwienienia, ale nie ma cudów.

[pomorzanka77]

Napisane przez kaja12349

okulista powiedział wprost leczenie pół roku jesli u niego koszt prywatnie 600zł, nie pow że zmiany na skórze są od niego ale może po lekach się poprawi, będę kontynuować leczenie u okulisty

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

larwa ma już jajeczka i będzie się rozmnaża, narazie mam pic tran i krople jest to wszystko jakby przygotowanie do leczenia

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

badanie u ginekologa ok wszystko jeszcze trzeba poczekać za wynikami cytologii, a koniec września wizyta u endokrynologa

Tylko może poczytaj sobie o nużeńcu i o tym, że jest powszechny i połowa ludzi na świecie to ma, żeby się nie dać nabrać lekarzom. Nawet na wikipedii znajdziesz to info. W Polsce jest jak widać po wpisach na forach mnóstwo konowałów, którzy odkrywają oczywistość: że ludzie mają pasożyty na skórze albo drożdzaki. Picie tranu to oczywiście ciekawe wyjście, na pewno nie zaszkodzi Później przepisze Ci coś, co zwykle przepisuje się trądzik vel. trądzik różowaty. Powodzenia.

[AniaLB]

Napisane przez zorajda

Witam.
Od wielu lat borykam się z czerwoną buzią. Próbowałam już rożnych kosmetyków, ale żadne nie działają. Mam wiecznie czerwoną buzię, rano troszeczkę mniej, ale właśnie kiedy piję gorące lub jem, kiedy dam głowę w dół, albo stresuję się zaraz robię się czerwona i to bardzoooooo załączam zdjęcie mojej twarzy. Byłam 5 lat temu u dermatologa, wtedy powiedział, że to trądzik różowaty, leczyłam się antybiotykami ale nie wiele to pomogło. teraz tak naprawdę sam nie wiem czy to na pewno trądzik czy coś innego. Poradźcie coś.

Mnie również wydaje się, że to trądzik różowaty.Niestety leczenie tego schorzenia jest dość uciążliwe i nie polega tylko na podaniu antybiotyku.
Przede wszystkim powinnaś postarać się wyeliminować wszystko, co powoduje zaczerwienienie: gorące napoje i potrawy, alkohol, ostre przyprawy( również pieprz). Nie powinnaś myć twarzy ciepłą, tylko letnią wodą, a najlepiej gdybyś w ogóle nie używała wody, tylko płynu micelarnego. Pielęgnacja w Twoim przypadku powinna być bardzo skrupulatna.
Napisz jak pielęgnujesz twarz, czym ją myjesz, jakie kremy i maseczki stosujesz. Pomogę Ci dobrać odpowiednią pielęgnację.

[zorajda]

Dziękuje za rady Buziak. Rzeczywiście muszę zrezygnować z gorących potraw chociaż one smakują mi najbardziej, chociaż raczej dotyczy to zup taka moja słabość. Czy oby na pewno wystarczy mycie płynem micelarnym? Już od dawna używam kosmetyków do cery trądzikowej czy naczyniowej, ale niestety to nic nie daje. Po wielu kosmetykach jakich stosowałam największa poprawę widziałam po kosmetykach z Avene. Nie było to bardzo widoczne, wiec zaczęłam używać do mycia twarzy iwostinu Hydratia do skóry odwodnionej, bo mam bardzo suchą skórą. potem przerzuciłam się na żel z Dermy i i krem też z Dermy. Efekt był taki sobie, więc zaś wróciłam do firmy Avene, bo jednak ona była dla mnie najlepsza, może nie zniknęła czerwona buzia, ale przynajmniej nie piecze mnie i nie swędzi. Maseczkę tez mam z Avene. Teraz też myję twarz mydłem antybakteryjnym, bo wpadłam na pomysł, że może to podłoże bakteryjne.

[Magdalena_92]

Ja też mam trądzik różowaty i też miałam taki stan jak Ty na zdjęciu. Znalazłam dobrego dermatologa, przepisała mi przeróżne maści, używałam, mimo, że cena jednej tubki ok 40zł, no ale co zrobić... Poprawy dużej nie było, zaczerwienienie może i się zmniejszyło, ale gdy nakładałam podkład, mimo nawilżenia wszystkie suche skórki się zaznaczały, wygląda to okropnie po prostu :/ Od miesiąca się nie smaruję, dałam twarzy odpocząć i wszystko wraca... Niestety, trądzik różowaty można tylko zaleczyć. Trzeba znaleźć dobrego dermatologa, który się na tym zna i dobierze odpowiednie maści.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

AniaLB, czy ja też mogłabym Cię prosić o pomoc ?

[blackdaisy]

Napisane przez zorajda

Dziękuje za rady Buziak. Rzeczywiście muszę zrezygnować z gorących potraw chociaż one smakują mi najbardziej, chociaż raczej dotyczy to zup taka moja słabość. Czy oby na pewno wystarczy mycie płynem micelarnym? Już od dawna używam kosmetyków do cery trądzikowej czy naczyniowej, ale niestety to nic nie daje. Po wielu kosmetykach jakich stosowałam największa poprawę widziałam po kosmetykach z Avene. Nie było to bardzo widoczne, wiec zaczęłam używać do mycia twarzy iwostinu Hydratia do skóry odwodnionej, bo mam bardzo suchą skórą. potem przerzuciłam się na żel z Dermy i i krem też z Dermy. Efekt był taki sobie, więc zaś wróciłam do firmy Avene, bo jednak ona była dla mnie najlepsza, może nie zniknęła czerwona buzia, ale przynajmniej nie piecze mnie i nie swędzi. Maseczkę tez mam z Avene. Teraz też myję twarz mydłem antybakteryjnym, bo wpadłam na pomysł, że może to podłoże bakteryjne.

Jesli moge sie wlaczyc to mydlo jest bardzo inwazyjne i radzilabym z niego zrezygnowac.
Moze cos delikatnego do mycia twarzy jak Cetaphil.
Co do drugiej czesci pytania w nazwie postu to nie do konca widac, czy masz cere naczynkowa. Musialabys przyjrzec sie w swietle dziennym swojej twarzy. Czesto cera nczynkowa charakteryzuje sie zaczerwieniem i reakcja na czynniki zewnetrzne (temperatura, wiatr itp.) . Jesli jest zle pielegnowana moze sie przeksztalcic w tradzik.

Poszukalabym na Twoim miejscu dobrego dermatologa bo czasami sama pielegnacja nie pomoze. Na zdjeciu widac, ze to dosc powazna sprawa...

[kaja12349]

polecam Tobie krem pharmaceris krem ratunek dla skóry podrażnionej i zaczerwienionej z tej serii uzywam jeszcze żelu do mycia twarzy, miałam krosty i plamy dzieki niemu zeszły zostały czerwone policzka mniej i nie jestem już w nocy taka czerwona tylko same policzka

[AniaLB]

Napisane przez zorajda

Dziękuje za rady Buziak. Rzeczywiście muszę zrezygnować z gorących potraw chociaż one smakują mi najbardziej, chociaż raczej dotyczy to zup taka moja słabość. Czy oby na pewno wystarczy mycie płynem micelarnym? Już od dawna używam kosmetyków do cery trądzikowej czy naczyniowej, ale niestety to nic nie daje. Po wielu kosmetykach jakich stosowałam największa poprawę widziałam po kosmetykach z Avene. Nie było to bardzo widoczne, wiec zaczęłam używać do mycia twarzy iwostinu Hydratia do skóry odwodnionej, bo mam bardzo suchą skórą. potem przerzuciłam się na żel z Dermy i i krem też z Dermy. Efekt był taki sobie, więc zaś wróciłam do firmy Avene, bo jednak ona była dla mnie najlepsza, może nie zniknęła czerwona buzia, ale przynajmniej nie piecze mnie i nie swędzi. Maseczkę tez mam z Avene. Teraz też myję twarz mydłem antybakteryjnym, bo wpadłam na pomysł, że może to podłoże bakteryjne.

Nie polecam Ci mydła antybakteryjnego, ponieważ jest ono zbyt agresywne dla Twojej skóry. Poza tym mydło nie jest w ogóle odpowiednie do mycia twarzy, ponieważ oprócz tego, że oczyszcza, to dodatkowo pozbawia ja warstwy ochronnej, przesusza i skóra staje się jeszcze bardziej wrażliwa i skłonna do zaczerwienień. Uważam, że na dzień dzisiejszy płyn micelarny będzie najlepszym wyjściem. Nawet żel myjący dla skóry naczyniowej lub wrażliwej na tym etapie może zaostrzyć zmiany.
Do pielęgnacji Twojej cery poleciłabym kremy dla skóry wrażliwej i naczyniowej. Trądzik różowaty, jakkolwiek jest w jednej rodzinie z trądzikiem pospolitym, traktuje się nieco inaczej. Jedną z głównych przyczyn powstawania trądzika różowatego jest kruchość naczyń krwionośnych, ich skłonność do rozszerzania i pojawianie się rumienia.U Ciebie zauważyłam tzw. etap rumieniowy trądzika różowatego, więc powinnaś swoją skórę traktować jak najdelikatniej. Przede wszystkim, tak jak pisałam, powinnaś przeciwdziałać zaczerwieniu, czyli:
1. Demakijaż i oczyszczanie płynem micelarnym (np.Bioderma, Avene). Jeśli bardzo nie lubisz oczyszczania samym płynem, to wybierz żel do mycia bez mydła(np. Avene, Pharmaceris R, Iwostin Rosacin). Po żelu KONIECZNIE użyj TONIKu (np.Pharmaceris N, Floslek- dla cer naczyniowych), a następnie osusz skórę. Jeśli zostawisz skórę wilgotną to przyspieszysz parowanie wody z naskórka, a skóra będzie bardziej wrażliwa.
2. Nałóż krem dla cery naczyniowej na dzień(np.Pharmaceris R-multikojący krem z SPF15 - są dwa rodzaje- do cery tłustej i mieszanej oraz do cery suchej i normalnej lub Iwostin Rosacin SPF15, La Roche Posay Rosaliac UV). Ważne, abyś zawsze bez względu na porę roku i pogodę nakładała krem z filtrem min. SPF15, ponieważ promienie UV powodują rozszerzanie i kruszenie naczyń.
3. Dobrze byłoby, gdybyś, szczególnie w porze zimowej stosowała podkład i puder, które stworzą "kołderkę ochronną" dla skóry i zabezpieczą naczynia.
4. Wieczorem zmyj dokładnie makijaż i zanieczyszczenia i ponownie użyj TONIKU(jeśli zastosujesz żel do mycia, przy płynie micelarnym tonik nie jest potrzebny).
5. Nałóż łagodzący, odżywczy krem dla ceru naczyniowej i z tradzikeim różowatym (np. Iwostin Rosacin na noc, Fitoregulator ATW z wyciągiem z kasztanowca).
6. 2-3 razy w tygodniu, najlepiej wieczorem po zmyciu makijażu, nakładaj maseczkę łagodząco rumień i wzmacniającą ściany naczyń (np.Zel lub krem maseczka Floslek do cery naczyniowej, Dermika wit.P plus, Capillin Iwostin lub maseczka z glinki różowej- w sklepie zielarskim)
7. 1 raz w tygodniu delikatny peeling enzymatyczny- wykonuj tylko wieczorem, nigdy rano!), np. Pharmaceris N, Floslek, Ziaja Ulga)

Taka pielęgnacja pomoże zmniejszyć rumień i wzmocnić naczynka.
Ponadto:

• unikaj słońca ( w ogóle nie powinnaś się opalać)
• nie korzystaj z sauny ani solarium
• staraj się nie przebywać na zewnątrz, gdy jest silny mróz
• nie pij mocnej kawy i herbaty oraz alkoholu
• postaraj się ograniczyć stres

Wiem, ze dużo tych zasad,ale gwarantuję, że jeśli się do nich zastosujesz, twoja skóra Ci podziękuje.

I bardzo WAŻNE : kontynuuj leczenie dermatologiczne. Same kosmetyki w Twoim wypadku nie wystarczą, ale tez nie poradzą sobie w 100%ach, jeśli nie zastosujesz się do tych zasad. Na początku jest zawsze trudno, ale jak już wprowadzisz to wszystko w życie, to szybko zobaczysz efekty Trzymam kciuki!

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez Magdalena_92

Ja też mam trądzik różowaty i też miałam taki stan jak Ty na zdjęciu. Znalazłam dobrego dermatologa, przepisała mi przeróżne maści, używałam, mimo, że cena jednej tubki ok 40zł, no ale co zrobić... Poprawy dużej nie było, zaczerwienienie może i się zmniejszyło, ale gdy nakładałam podkład, mimo nawilżenia wszystkie suche skórki się zaznaczały, wygląda to okropnie po prostu :/ Od miesiąca się nie smaruję, dałam twarzy odpocząć i wszystko wraca... Niestety, trądzik różowaty można tylko zaleczyć. Trzeba znaleźć dobrego dermatologa, który się na tym zna i dobierze odpowiednie maści.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

AniaLB, czy ja też mogłabym Cię prosić o pomoc ?

Wierz mi, że trądzik różowaty można wyleczyć, czego doskonałym przykładem jest moja Babcia, która walczyła 3 lata z tym trądzikiem i wygrała! Z tym, ze stosowała sie do wszystkich zasad, które napisałam dla Zorajdy. Pamiętam, jak nie używała nawet pieprzu, ale było warto. Trądzik nie powrócił. Pisałaś o suchych skórkach. Rozumiem, ze Twoja skóra jest silnie przesuszona? Jeśli tak, to zamiast kremów nawilżających poleciłabym Ci kremy odżywcze, które przywrócą ochronny płaszcz hydrolipidowy skóry. Prawdopodobnie Twoja skóra jest odwodniona. Możesz użyć multikojącego kremu Pharmaceris R dla skóry suchej, normalnej i wrażliwej Spf15 na dzień.
Na noc uzyj kremu np. Iwostin Rosacin lub Fitoregulator Atw z wyciągiem z kasztanowca i dodaj do kremu kilka kropli naturalnego oleju z pestek granatu, który wspomaga leczenie trądzika różowatego i działa przeciwzapalnie.

[Magdalena_92]

Ja używam kremu z mocznikiem na twarz, niby skóra nie jest przesuszona, jest gładka, pod palcami nic nie czuję, jak dotykam, żadnych suchych skórek, tylko jak nałożę podkład to wygląda okropnie. Ale na pewno kupię sobie te kremy.
A powiedz mi jeszcze, używam od czasu do czasu peelingu drobnoziarnistego. Enzymatycznego nie używam, bo mam uczucie, jakby mi się wżerał w policzki. Czy zamiast peelingu mogę używać ściereczki z mikrofibry ?

[AniaLB]

Napisane przez Magdalena_92

Ja używam kremu z mocznikiem na twarz, niby skóra nie jest przesuszona, jest gładka, pod palcami nic nie czuję, jak dotykam, żadnych suchych skórek, tylko jak nałożę podkład to wygląda okropnie. Ale na pewno kupię sobie te kremy.
A powiedz mi jeszcze, używam od czasu do czasu peelingu drobnoziarnistego. Enzymatycznego nie używam, bo mam uczucie, jakby mi się wżerał w policzki. Czy zamiast peelingu mogę używać ściereczki z mikrofibry ?

Przy trądziku różowatym powinnaś absolutnie zrezygnować z jakichkolwiek peelingów ziarnistych. Ściereczki z mikrofibry również nie polecam, nawet jeżeli jest bardzo delikatna, ponieważ to zwiększa ryzyko namnażania bakterii i zaostrzenia zmian. Peeling enzymatyczny działa delikatniej od peelingu drobnoziarnistego. Nie obawiaj się, bo nie wżera się w skórę, nie ma takiej zdolności.

[Magdalena_92]

No właśnie, jak zmywam, skóra jest w gorszym stanie niż przed jego użyciem. Dlatego używałam peelingu, a teraz się przerzuciłam na ściereczkę z mikrofibry, ale jeżeli mówisz, żeby nie używać, to nie będę, A jaki peeling enzymatyczny polecasz ?

[AniaLB]

Napisane przez Magdalena_92

No właśnie, jak zmywam, skóra jest w gorszym stanie niż przed jego użyciem. Dlatego używałam peelingu, a teraz się przerzuciłam na ściereczkę z mikrofibry, ale jeżeli mówisz, żeby nie używać, to nie będę, A jaki peeling enzymatyczny polecasz ?

Peeling enzymatyczny np. Floslek do cery naczyniowej, Pharmaceris N lub Ziaja Ulga. Może być również każdy peeling enzymatyczny przeznaczony dla cery wrażliwej.

[Magdalena_92]

Oki..

A czy poleciłabyś jeszcze jakiś podkład ? Ja na razie używam Rimmel Match Perfection w musie, niby jest ok, ale strasznie szybko zasycha na twarzy i daje efekt ściągnięcia skóry i nie ma dobrego krycia, ale nie podkreśla strasznie suchych skórek. I na to puder mayballine affinitone, który odznacza się.

[AniaLB]

Napisane przez Magdalena_92

Oki..

A czy poleciłabyś jeszcze jakiś podkład ? Ja na razie używam Rimmel Match Perfection w musie, niby jest ok, ale strasznie szybko zasycha na twarzy i daje efekt ściągnięcia skóry i nie ma dobrego krycia, ale nie podkreśla strasznie suchych skórek. I na to puder mayballine affinitone, który odznacza się.

Jeśli chodzi o podkład, to wszystko zależy od tego, jaki efekt chcesz uzyskać, czyli większe lub mniejsze krycie, rozświetlenie, matowienie itd.
Za musami nie przepadam. Osobiście lubię Colorstay Revlona i Studio Fix Fluid MACa, ale są to podkłady mocno kryjące i nie wiem, czy będą Ci odpowiadały.

[Magdalena_92]

Powiem tak, pracuje w centrum handlowym, nieraz po 12h. I po kilku godzinach pracy moja skóra jest strasznie sucha, a co za tym idzie, wszystko mi się odznacza na policzkach, wszystkie suche skórki, podkład mi schodzi, "warzy się". I nakładam krem pod niego. Innym tak się nie dzieje i nie wiem czy to problem podkładu, czy aż mam taki problem z cerą

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Średnie krycie i matowienie.

[AniaLB]

Napisane przez Magdalena_92

Powiem tak, pracuje w centrum handlowym, nieraz po 12h. I po kilku godzinach pracy moja skóra jest strasznie sucha, a co za tym idzie, wszystko mi się odznacza na policzkach, wszystkie suche skórki, podkład mi schodzi, "warzy się". I nakładam krem pod niego. Innym tak się nie dzieje i nie wiem czy to problem podkładu, czy aż mam taki problem z cerą

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Średnie krycie i matowienie.

Przypuszczam, że twoja skóra silnie reaguje na klimatyzację, która silnie wpływa na wysuszenie skóry i podrażnia naczynka. Niestety klimatyzacja może jeszcze bardziej zaostrzać problem trądzika różowatego. Proponuję, abyś zawsze, gdy wracasz z pracy stosowała maseczki zmniejszające rumień i nawilżające, najlepiej żelowe, np. Floslek maseczka żelowa do cery naczyniowej. Co do podkładu, to mogłabyś spróbować mineralne, które możesz poprawiać w ciągu dnia i które nie będą obciążały skóry.

[zorajda]

Dziękuję Ania LB za odpowiedź. Kupię sobie te kosmetyki co mi napisałaś i zastosuję twój plan pielęgnacji mojej twarzy. Odezwę się i poinformuję o efektach. Pozdrawiam.

[Magdalena_92]

Napisane przez AniaLB

7. 1 raz w tygodniu delikatny peeling enzymatyczny- wykonuj tylko wieczorem, nigdy rano!), np. Pharmaceris N, Floslek, Ziaja Ulga)

Możesz powiedzieć dlaczego peeling enzymatyczny wykonywać wieczorem ? Mi się często zdarzało robić to w południe. Jakie to ma znaczenie ?

[AniaLB]

Napisane przez Magdalena_92

Możesz powiedzieć dlaczego peeling enzymatyczny wykonywać wieczorem ? Mi się często zdarzało robić to w południe. Jakie to ma znaczenie ?

Peeling lepiej jest wykonywać wieczorem, ponieważ po peelingu, jakkolwiek delikatny by nie był, skóra ma naruszona barierę ochronną i może zareagować podrażnieniem na czynniki atmosferyczne(wiatr, słońce, suche klimatyzowane powietrze). Ponadto jest to związane z zegarem bilogicznym naszej skóry. Rano skóra jest nastawiona na obronę, aby stawić czoło czynnikom zewnętrznym, a wieczorem na regenerację, jest mniej skłonna do podrażnień i chętniej przyjmuje substancje aktywne z kremów i maseczek.

[kaja12349]

od dzisiaj zaczynam walke z nużeńcem , używam tak najpierw okład w ciepłej wodzie 6min, następnie preparatem Blephasol przemywam brzegi powiek na noc daje maść rtęciową, w ciągu dnia krople 4-6 razy HydroBalance oraz 16 tran LINIMER, kuracja 4 tyg potem 2 tyg przerwy i znowu 4 tyg i kontrola

[TakaMalutka]

Kochane, postanowiłam założyć nowy wątek z racji faktu, iż temat, który chce rozwinąć dotyczy nie tyle samego trądziku różowatego, co towarzyszacych mu ataków alergicznych oraz opuchlizny oczu.
W październiku miałam silny atak alergiczny, który doprowadził do powstania czerwonych plam wokół oczu oraz na powiekach. Wyglądało to jak silne poparzenie.
Skóra wokół moich oczu wygląda jak u 60 latki!!! ;( a minęło już pół roku! Od tego momentu jest strasznie sucha, pomarszczona oczy mam opuchnięte bez przerwy, z oczu ciekną łzy ;((
Chodzę do dermatolożki, stosuję maści, łykam tetracyklinę, ale skóra jak jest sucha pomarszczona, tak jest ;((( żyć mi się odechciewa wyglądam katastrofalnie. Całkowicie wykluczyłam się z życia towarzyskiego.
Skórę nawilżam stale kremem do skóry atopowej z ziaji, spsikuję oczy wodą termalną dosłownie co kilka minut, bo napięcia skóry, pieczenia nie mogę wytrzymać. Przez noc i z samego rana mam problem z poruszaniem gałkami ocznymi. Byłam z tym u okulisty. Brałam antybiotyki, sterydy, ale to nie ustępuje, czuje się jak w piekle.

Czy taka pomarszczona skóra będzie mi towarzyszyć przez resztę życia?? Mam 26 lat a wyglądam jak babcia ;(

Dziewczyny pomóżcie!! ;(( Może któraś z Was miała taki problem i jakoś sobie z nim poradziła? Może znacie dobrego lekarza, albo zabiegi, kosmetyki, które mogłyby pomóc?? Każda rada jest na wagę złota, to utrudnia mi życie i okrutnie mnie oszpeciło ;((

[kejt0707]

Łączę się w bólu jako ofiara trądziku różowatego oraz atopowego zapalenia skóry. Akurat na oczach czegoś takiego nie miałam, ale miałam mnóstwo innych okropności, więc wiem, co czujesz.
Przede wszystkim skonsultowałabym się z innym dermatologiem- poszukaj w sieci kogoś, kto się specjalizuje w alergiach i trądziku różowatym w Twoim mieście. Osobiście nie jestem przekonana, że potrzebujesz teraz antybiotyku. Ja bym postawiła na maść immunosupresyjną (okolice oczu są trochę za delikatne na sterydy). Ja na wykwity na twarzy dostawałam właśnie taką maść. Ponadto kup coś lepszego niż Ziaja potrzebujesz mega natłuszczenia tej skóry, bo masz zjechana barierę lipidową, przez nieochronioną skórę dostają się alergeny, które wywołują swędzenie i inne dolegliwości. Kup Emolium coś z La Roche Posay lub jakąś emulsję leczniczą na egzemę w stylu Cutibasa lub Unibasis (tańsze niż apteczne kosmetyki), potrzebujesz lipidów, tam cały czas powinnaś natłuszczać. Szukaj info w sieci- egzema alergiczna, AZS. I uszy do góry- to da się wyleczyć, sama miałam suche czerwone swędzące plamy na łydkach i przedramionach, nawet po wyleczeniu przebarwienia i popękane naczynia zostały, ale z czasem dobrą pięlęgnacją udało mi się doprowadzić skórę do stanu, którego pozazdrościłaby mi niejedna zdrowa osoba. Trzymaj się!