Facet mnie okłamał

**cornet** · 2014-08-28, 18:52

Spotykam się z pewnym facetem znam go dość długo 2 lata, ale dopiero teraz zaczeliśmy umawiać. Wszystko było fajnie, pięknie, powiedział, że mu się podobam itp. Pisałam z nim na początku sieprnia, ale był na różnych wyjazdach, urlopie i nie mógł się spotkać napisał, że się odezwie jak wróci 20 sierpnia. Czekałam do 26 ale on się nie odezwał. Napisałam wtedy sama co słychać, odpisał, że wraca do kraju. Problem w tym, że 3 godz wcześniej moja koleżanka widziała go na mieście, on jej nie. Dowiedziałam się dziś i zastanawiam się dlaczego mnie okłamał, zwłaszcza, że w takiej mało ważnej sprawie.

**201607040940** · 2014-08-28, 18:56

Cytat:

Napisane przez cornet

Spotykam się z pewnym facetem znam go dość długo 2 lata, ale dopiero teraz zaczeliśmy umawiać. Wszystko było fajnie, pięknie, powiedział, że mu się podobam itp. Pisałam z nim na początku sieprnia, ale był na różnych wyjazdach, urlopie i nie mógł się spotkać napisał, że się odezwie jak wróci 20 sierpnia. Czekałam do 26 ale on się nie odezwał. Napisałam wtedy sama co słychać, odpisał, że wraca do kraju. Problem w tym, że 3 godz wcześniej moja koleżanka widziała go na mieście, on jej nie. Dowiedziałam się dziś i zastanawiam się dlaczego mnie okłamał, zwłaszcza, że w takiej mało ważnej sprawie.

dużo Ci powie jego reakcja jak się spotkacie twarzą w twarz i to powiesz.
Może leci na 2 fronty.

sweethome · 2014-08-28, 18:59

Cytat:

Napisane przez cornet

Spotykam się z pewnym facetem znam go dość długo 2 lata, ale dopiero teraz zaczeliśmy umawiać. Wszystko było fajnie, pięknie, powiedział, że mu się podobam itp. Pisałam z nim na początku sieprnia, ale był na różnych wyjazdach, urlopie i nie mógł się spotkać napisał, że się odezwie jak wróci 20 sierpnia. Czekałam do 26 ale on się nie odezwał. Napisałam wtedy sama co słychać, odpisał, że wraca do kraju. Problem w tym, że 3 godz wcześniej moja koleżanka widziała go na mieście, on jej nie. Dowiedziałam się dziś i zastanawiam się dlaczego mnie okłamał, zwłaszcza, że w takiej mało ważnej sprawie.

A jesteś pewna, że to jego widziała? Bo ja już miałam różne sytuacje w stylu ktoś kogoś podobno widział i zazwyczaj okazywało się, że mój TŻ był niewinny

Postaraj się z nim pogadać i dowiedz się jak było. Jak będzie kręcił to pewnie poznasz

**shadow__** · 2014-08-28, 19:00

ale jesteście w końcu parą, czy nie? jak to relacja czysto koleżeńska i pisanie smsów (na tym etapie) to też trudno zeby Ci sie tłumaczył ze wszystkiego.. ale fakt że powinnaś być bardzo ostrożna, bo jak ktoś juz powiedział może to być pan który lubi gre na kilka frontów i na tych wyjazdach o których pisał mogł nie być sam.

**cornet** · 2014-08-28, 21:42

Nie jesteśmy razem, ja nie zapytałam co robi, tylko co słychać mogł odpisać ze ok i jest zajęty, nie wiem po co kłamał

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Dodatkowo dziwi mnie, że najpierw napisał, że zadzwoni żeby się umówić ale tego nie zrobił a gdy ja zapytałam czy pójdziemy na kawę to się bardzo ucieszył. Ja odniosłam wrażenie, że on jest mną bardzo zainteresowany nawet stwierdził, że na następne wakacje musimy jechać razem, że już długo jest sam i szuka kogoś na stałe.

szynka_w_toscie · 2014-08-28, 22:14

Ja bym się aż tak tym kłamstwem nie przejeła bo to mogł być ktoś bardzo podobny do tego chłopaka. Zresztą nie jesteście razem więc facet nie musi Ci sie ze wszystkiego tlumaczyć. Na następnym spotkaniu możesz poruszyć ten temat i zobaczyć co powie.

lemonhaze · 2014-08-28, 22:22

Cytat:

Napisane przez cornet

Spotykam się z pewnym facetem znam go dość długo 2 lata, ale dopiero teraz zaczeliśmy umawiać. Wszystko było fajnie, pięknie, powiedział, że mu się podobam itp. Pisałam z nim na początku sieprnia, ale był na różnych wyjazdach, urlopie i nie mógł się spotkać napisał, że się odezwie jak wróci 20 sierpnia. Czekałam do 26 ale on się nie odezwał. Napisałam wtedy sama co słychać, odpisał, że wraca do kraju. Problem w tym, że 3 godz wcześniej moja koleżanka widziała go na mieście, on jej nie. Dowiedziałam się dziś i zastanawiam się dlaczego mnie okłamał, zwłaszcza, że w takiej mało ważnej sprawie.

Dobrze zrozumiałam, że przez cały jego wyjazd nie mieliście żadnego kontaktu? Dlaczego?
Zaczęliście się spotykać na randki i żadnych smsów, telefonów, kompletna cisza przez jakieś dwa tygodnie?
Trochę słabo jak dla mnie. Odnoszę wrażenie, że facetowi nie zależy. Może miał nadzieję, że przez ten czas dasz sobie spokój, a już znalazł jakąś inną.
Może wcale nigdzie nie był.
Koleżanka zaufana, a nie jakaś zazdrośnica? Nie zawsze warto wszystkim wierzyć, ale ja bym nie liczyła, że coś więcej będzie z tej relacji.
Nie wypisywałabym już więcej do tego faceta, póki sam nie zaproponowałby spotkania, jeśli bardzo by mi zależało na nim to bym poszła i wprost spytała dlaczego mnie okłamał, chociaż pewnie na kłamcy przestałoby mi zależeć bardzo szybko.

**cornet** · 2014-08-28, 23:23

Cytat:

Napisane przez szynka_w_toscie

Ja bym się aż tak tym kłamstwem nie przejeła bo to mogł być ktoś bardzo podobny do tego chłopaka. Zresztą nie jesteście razem więc facet nie musi Ci sie ze wszystkiego tlumaczyć. Na następnym spotkaniu możesz poruszyć ten temat i zobaczyć co powie.

Wiem, że nie musi się mi tłumaczyć, mógł tylko napisać ,że jest zajęty nie wymagałam szczegółowej relacji z tego co robi, jak zaczynam z kimś pisać to zawsze zaczynam w podobny sposób, co słychać. Dziwi mnie, że okłamał mnie w takiej sprawie.

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Cytat:

Napisane przez lemonhaze

Dobrze zrozumiałam, że przez cały jego wyjazd nie mieliście żadnego kontaktu? Dlaczego?
Zaczęliście się spotykać na randki i żadnych smsów, telefonów, kompletna cisza przez jakieś dwa tygodnie?
Trochę słabo jak dla mnie. Odnoszę wrażenie, że facetowi nie zależy. Może miał nadzieję, że przez ten czas dasz sobie spokój, a już znalazł jakąś inną.
Może wcale nigdzie nie był.
Koleżanka zaufana, a nie jakaś zazdrośnica? Nie zawsze warto wszystkim wierzyć, ale ja bym nie liczyła, że coś więcej będzie z tej relacji.
Nie wypisywałabym już więcej do tego faceta, póki sam nie zaproponowałby spotkania, jeśli bardzo by mi zależało na nim to bym poszła i wprost spytała dlaczego mnie okłamał, chociaż pewnie na kłamcy przestałoby mi zależeć bardzo szybko.

Sam mi napisał, że wraca 20 sierpnia i wtedy się odezwie, może był gdzieś, gdzie nie ma zasięgu, nie wiem nie pytałam gdzie jedzie.
Ja nigdy nie powiedziałam wprost, że mi się podoba tylko, że jest fajny i świetnie spędza mi się z nim czas, to on dawał mi do zrozumienia, że chciałby być ze mną, ale ja nic na to nie mówiłam bo zbyt słabo się znamy.
Dziwi mnie, że okłamał mnie w takiej sprawie.

undefined90 · 2014-08-28, 23:33

Albo koleżance się coś pomyliło i widziala kogoś innego, albo facet ewidentnie nie chciał, abyś wiedziała, że wrócił, nie wiem czemu, może nie chciał się spotkac. Koleżanka jest pewna, że właśnie jego widziała?

lemonhaze · 2014-08-28, 23:46

Cytat:

Napisane przez cornet

Sam mi napisał, że wraca 20 sierpnia i wtedy się odezwie, może był gdzieś, gdzie nie ma zasięgu, nie wiem nie pytałam gdzie jedzie.
Ja nigdy nie powiedziałam wprost, że mi się podoba tylko, że jest fajny i świetnie spędza mi się z nim czas, to on dawał mi do zrozumienia, że chciałby być ze mną, ale ja nic na to nie mówiłam bo zbyt słabo się znamy.
Dziwi mnie, że okłamał mnie w takiej sprawie.

Trochę dziwnie, że randkujecie, a Ty nawet nie wiesz gdzie pojechał i zerwał całkiem na tyle kontakt. Wątpię w tę wersję z zasięgiem jakoś.
Jak się rzeczywiście jeszcze nie zaangażowałaś to lepiej sobie odpuść tego faceta, bo jak na moje oko mówi jedno, robi drugie.

skazana_na_bluesa · 2014-08-29, 05:59

Nie miec kontaktu przez 2 tygodnie - dziwne. Przeciez napisanie smsa, JESLI KOMUS ZALEZY, to nie jest wyzwanie. Jak ktos sie komus podoba to nie dopuszcza sie do tak dlugiej ciszy, tym bardziej, ze po przyjezdzie to ty pisalas. Nie zapytac, gdzie jedzie druga strona - tez dziwne i moze pokazac drugiej stronie brak zainteresowania.

**cornet** · 2014-08-29, 07:09

Cytat:

Napisane przez undefined90

Albo koleżance się coś pomyliło i widziala kogoś innego, albo facet ewidentnie nie chciał, abyś wiedziała, że wrócił, nie wiem czemu, może nie chciał się spotkac. Koleżanka jest pewna, że właśnie jego widziała?

Jego widziała, ile osób może wygladac tak samo i mieć taki sam model samochodu.
Ja napisałam tylko co słychać, nie wypytywałam co dokładnie robił odkąd się nie widzieliśmy. Nie proponowałam spotkania. Jeśli nie chciał pisać mógł nie nie odpisać lub że jest bardzo zajęty skoro napisał, że wraca to za kilka godzin był w kraju. Właśnie nie rozumiem, nie jesteśmy razem więc nie wiem czego mógłby się obawiać. Skoro nie chce ze mną utrzymywać kontaktu mógł tak napisać lub nic nie odpisywać już nigdy a nie że się cieszy że napisałam.

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

Cytat:

Napisane przez lemonhaze

Trochę dziwnie, że randkujecie, a Ty nawet nie wiesz gdzie pojechał i zerwał całkiem na tyle kontakt. Wątpię w tę wersję z zasięgiem jakoś.
Jak się rzeczywiście jeszcze nie zaangażowałaś to lepiej sobie odpuść tego faceta, bo jak na moje oko mówi jedno, robi drugie.

Dziwi mnie jego zachowanie sam mi na początku napisał na początku sierpnia, że jest w Berlinie na konferencji a potem jedzie na urlop i wraca 20 sierpnia. Mógł nic nie pisać jeśli nie jest zainteresowany.
Ja od dwóch lat widziałam, że jest mną zainteresowany, wiec dziwi mnie takie zachowanie. No i takie plany że musimy jechać razem czy iść w różne miejsca. Problem w tym, że się zaangazowalam i teraz jest mi bardzo smutno, ciągle chodzę z telefononem w nadziei, że napisze

**201803290936** · 2014-08-29, 08:19

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

Nie miec kontaktu przez 2 tygodnie - dziwne. Przeciez napisanie smsa, JESLI KOMUS ZALEZY, to nie jest wyzwanie. Jak ktos sie komus podoba to nie dopuszcza sie do tak dlugiej ciszy, tym bardziej, ze po przyjezdzie to ty pisalas. Nie zapytac, gdzie jedzie druga strona - tez dziwne i moze pokazac drugiej stronie brak zainteresowania.

Dokładnie. Wręcz bardzo dziwne.

Czy przypadkiem pan nie ma dziewczyny / rodziny.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Cytat:

Napisane przez cornet

(...)
Dziwi mnie jego zachowanie sam mi na początku napisał na początku sierpnia, że jest w Berlinie na konferencji a potem jedzie na urlop i wraca 20 sierpnia. Mógł nic nie pisać jeśli nie jest zainteresowany.
Ja od dwóch lat widziałam, że jest mną zainteresowany, wiec dziwi mnie takie zachowanie. No i takie plany że musimy jechać razem czy iść w różne miejsca. Problem w tym, że się zaangazowalam i teraz jest mi bardzo smutno, ciągle chodzę z telefononem w nadziei, że napisze

Jak dla mnie taki brak kontaktu w ogóle, a szczególnie w okresie randkowania, gdy przecież człowiekowi zależy na przyciągnięciu do siebie tej drugiej osoby, podtrzymaniu jej zainteresowania, nie świadczy niestety o tym, że pan jest "zainteresowany". Może był i mu przeszło, a może to typ, któremu zainteresowanie przechodzi, gdy tylko dziewczyna je okaże. Plus kłamstwo - to już całkiem kończy sprawę. Nie ma co żyć tym, co było, a patrzeć na fakty, na to, co jest teraz. Na moje oko wygląda na to, że pan spędzał wakacje inaczej i w innym miejscu (i to zapewne nie sam), niż myślałaś.

**cornet** · 2014-08-29, 08:56

Cytat:

Napisane przez Doris1981

Dokładnie. Wręcz bardzo dziwne.

Czy przypadkiem pan nie ma dziewczyny / rodziny.
Żony nie ma. A czy z kimś innym nie spotyka to nie wiem. Mi powiedzial że jest sam chociaż nie pytałam.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Jak dla mnie taki brak kontaktu w ogóle, a szczególnie w okresie randkowania, gdy przecież człowiekowi zależy na przyciągnięciu do siebie tej drugiej osoby, podtrzymaniu jej zainteresowania, nie świadczy niestety o tym, że pan jest "zainteresowany". Może był i mu przeszło, a może to typ, któremu zainteresowanie przechodzi, gdy tylko dziewczyna je okaże. Plus kłamstwo - to już całkiem kończy sprawę. Nie ma co żyć tym, co było, a patrzeć na fakty, na to, co jest teraz. Na moje oko wygląda na to, że pan spędzał wakacje inaczej i w innym miejscu (i to zapewne nie sam), niż myślałaś.

Też wydaje mi się dziwny ten brak kontaktu z tym że on od początku nie pisał zbyt dużo. Rozumiem ze mogl stracic zainteresowanie czy kogos poznac, tylko po co w ogole odpisywal i to jeszcze tak milo. Sadze ze dwa lata takich podchodow to i tak zbyt duzo. Może problemem jest że jestem 10 lat mlodsza? Nie wiem co teraz zrobić. Nie chce tracić z nim kontaktu.

**201607040940** · 2014-08-29, 09:03

Cytat:

Napisane przez cornet

Też wydaje mi się dziwny ten brak kontaktu z tym że on od początku nie pisał zbyt dużo. Rozumiem ze mogl stracic zainteresowanie czy kogos poznac, tylko po co w ogole odpisywal i to jeszcze tak milo. Sadze ze dwa lata takich podchodow to i tak zbyt duzo. Może problemem jest że jestem 10 lat mlodsza? Nie wiem co teraz zrobić. Nie chce tracić z nim kontaktu.

dla faceta nie jest problemem wiek dziewczyny, tym bardziej to że jesteś od niego młodsza. Może odpisywać bo mu miło że się nim interesujesz, łechce to jego ego.
Co wiesz nt jego sytuacji rodzinnej? Jest rozwiedziony/ ma dziecko/ ma partnerkę?

NinaPetrova · 2014-08-29, 09:14

Na razie w związku nie jesteście. Dla niego to może być luźna/koleżeńska relacja.
Jesli Twoja koleżanka na prawdę go widziała. To być może skłamał ze zwykłego tchórzostwa, tzn nie chce nic więcej od Ciebie, widzi, że Ty byś jednak chciała i zamiast powiedzieć wprost po prostu zasłonił się byciem za granicą.

**201803290936** · 2014-08-29, 09:14

Cytat:

Napisane przez cornet

(...)
Nie wiem co teraz zrobić. Nie chce tracić z nim kontaktu.

A do czego Ci jest potrzebny kontakt z nim? Nie bądź zdesperowana.

NinaPetrova · 2014-08-29, 09:31

Słuszne pytanie.
Zważywszy na to, że przeżyłaś dwutygodniowy brak kontaktu podczas jego wyjazdu.

Cytat:

Napisane przez Doris1981

A do czego Ci jest potrzebny kontakt z nim? Nie bądź zdesperowana.

**cornet** · 2014-08-29, 09:36

Cytat:

Napisane przez Gosiaczek1969

dla faceta nie jest problemem wiek dziewczyny, tym bardziej to że jesteś od niego młodsza. Może odpisywać bo mu miło że się nim interesujesz, łechce to jego ego.
Co wiesz nt jego sytuacji rodzinnej? Jest rozwiedziony/ ma dziecko/ ma partnerkę?

Wiem tyle co mi sam powiedział i to on zaczął że jest sam i z nikim się nie spotyka i nie ma dzieci. Sądzę, że nie ma nikogo, bo gdy widzielismy się pod koniec lipca, to spotkaliśmy jego znajomych i nie był przestraszony. No i zawsze spotykamy się w centrum a nie na peryferiach.

skazana_na_bluesa · 2014-08-29, 09:38

nie usprawiedliwiaj tego wiekiem. ja miewam facetów starszych niż te 10 lat i żaden problemu nie widział.

**cornet** · 2014-08-29, 09:39

Cytat:

Napisane przez NinaPetrova

Słuszne pytanie.
Zważywszy na to, że przeżyłaś dwutygodniowy brak kontaktu podczas jego wyjazdu.

Ale cały czas o nim myślałam. Nikt wcześniej tak mi się nie podobał i w dodatku mamy wiele wspólnych tematów, interesuja nas te same rzeczy.

NinaPetrova · 2014-08-29, 09:45

Tylko popatrz na całą sytuację obiektywnie.
Na ten moment z jego strony nie widać ochoty na wchodzenie w głębsze relacje.
Wspólne tematy są ważną podstawą związku. Jednak trzeba mieć z kim je poruszać. Tutaj tak jak pisałam wyżej nie widać aby on chciał spędzać z Tobą czas i miał jakąkolwiek potrzebę kontaktu.

Cytat:

Napisane przez cornet

Ale cały czas o nim myślałam. Nikt wcześniej tak mi się nie podobał i w dodatku mamy wiele wspólnych tematów, interesuja nas te same rzeczy.

**cornet** · 2014-08-29, 10:00

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

nie usprawiedliwiaj tego wiekiem. ja miewam facetów starszych niż te 10 lat i żaden problemu nie widział.

To nie jest próba usprawiedliwienia, wcześniej nie spotkałam się że starszymi facetem po prostu myślałam że jest inaczej niż z tymi w moim wieku. Po prostu sam na 1 spotkaniu mi powiedział że szuka kogoś na stale bo przez długi czas skupił się na pracy.

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Cytat:

Napisane przez NinaPetrova

Na razie w związku nie jesteście. Dla niego to może być luźna/koleżeńska relacja.
Jesli Twoja koleżanka na prawdę go widziała. To być może skłamał ze zwykłego tchórzostwa, tzn nie chce nic więcej od Ciebie, widzi, że Ty byś jednak chciała i zamiast powiedzieć wprost po prostu zasłonił się byciem za granicą.

Pasowaloby gdyby napisał że wyjeżdża a on napisał że wraca. Ja spytałam tylko co słychać we wtorek o 20, wiec chyba wtedy nie chciałam się spotkać, zawsze umawiliśmy się z tygodniowym wyprzedzeniem.

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Cytat:

Napisane przez NinaPetrova

Tylko popatrz na całą sytuację obiektywnie.
Na ten moment z jego strony nie widać ochoty na wchodzenie w głębsze relacje.
Wspólne tematy są ważną podstawą związku. Jednak trzeba mieć z kim je poruszać. Tutaj tak jak pisałam wyżej nie widać aby on chciał spędzać z Tobą czas i miał jakąkolwiek potrzebę kontaktu.

Tylko że na początku sierpnia sam mi powiedział że mu się podobam, niemoże się na niczym skupić bo ciągle o mnie myśli i dawno nie czuł się tak dobrze w towarzystwie kobiety. Miałam chyba prawo myśleć że jest zainteresowany.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Cytat:

Napisane przez NinaPetrova

Tylko popatrz na całą sytuację obiektywnie.
Na ten moment z jego strony nie widać ochoty na wchodzenie w głębsze relacje.
Wspólne tematy są ważną podstawą związku. Jednak trzeba mieć z kim je poruszać. Tutaj tak jak pisałam wyżej nie widać aby on chciał spędzać z Tobą czas i miał jakąkolwiek potrzebę kontaktu.

Tylko że na początku sierpnia sam mi powiedział że mu się podobam, niemoże się na niczym skupić bo ciągle o mnie myśli i dawno nie czuł się tak dobrze w towarzystwie kobiety. Miałam chyba prawo myśleć że jest zainteresowany? Dlatego liczyłam że się odezwie po 20 sierpnia a tu nic, dziwne że mu tak nagle przeszło

schoonheid · 2014-08-29, 10:08

Może nie narzucaj mu się tak. Nie odzywa się, jego strata. Może zatęskni, zobaczy co "stracił" i sam zacznie się bardziej starać

Miałam w sumie podobną sytuację. Poznałam na imprezie kolegę kolegi, baaaaardzo fajnego chłopaka. I tak zaczęliśmy się spotykać, najpierw większą ekipą, potem coraz częściej tylko we dwoje. Nie byliśmy parą, ale coś wisiało w powietrzu, wiedział, że czuję do niego coś więcej i sprawiał wrażenie, że on też. I codziennie pisał, dzwonił i nagle kontakt się urwał

napisałam raz, drugi, coś tam odpowiedział, ale nie było już tak jak wcześniej. I też wyszły na jaw jakieś kłamstewka. Strasznie rozpaczałam, ale zawzięłam się, zagryzłam zęby i też przestałam się odzywać. Zajęłam się pracą, starałam się o nim nie myśleć, chociaż było ciężko

i nagle, po jakiś 2 miesiącach odezwał się sam

umówiliśmy się, wszystko wyjaśnił. Miał trochę pracy, poza tym jego była ponownie poczuła przypływ miłości, chciała do niego wrócić i chłopak sam nie wiedział co ma zrobić, potrzebował czasu, chciał wszystko przemyśleć na spokojnie. Stwierdził, że to jednak mnie kocha, byłą odprawił z kwitkiem i jesteśmy już razem 4 lata w super związku

Także daj mu czas i spokój, wróci będzie Twój

a jak nie wróci to znaczy, że nie był dla Ciebie

**cornet** · 2014-08-29, 10:19

Ale chyba nie jest narzucanie się napisanie po 3 tyg od ostatniego kontaktu Hej. Co słychać? Nie robiłam żadnych wyrzutów, że się nie odzywa ani nic.

schoonheid · 2014-08-29, 10:26

Ale to jednak on obiecał, że się odezwie i być może by tego nie zrobił, gdyby nie to, że Ty napisałaś

**onlyREDlips** · 2014-08-29, 10:26

Niestety faceci tak już mają. Nie wiem, gdzie leży problem, by porozmawiać szczerze lub mówić prawdę. Miałam podobną sytuację. Chłopak, na którym mi zależało, okłamywał mnie prawie codziennie. Ukrywał wyjścia z kumplami, kłamał, że jest w mieszkaniu, a go tam nie było, jak się później okazywało. Skończyło się to tak, że ja do dziś mam złamane serce, a on bawi się innymi dziewczynami.

schoonheid · 2014-08-29, 10:36

Cytat:

Napisane przez onlyREDlips

Niestety faceci tak już mają. Nie wiem, gdzie leży problem, by porozmawiać szczerze lub mówić prawdę. Miałam podobną sytuację. Chłopak, na którym mi zależało, okłamywał mnie prawie codziennie. Ukrywał wyjścia z kumplami, kłamał, że jest w mieszkaniu, a go tam nie było, jak się później okazywało. Skończyło się to tak, że ja do dziś mam złamane serce, a on bawi się innymi dziewczynami.

Ojjjj

będzie jeszcze żałował! Wierzę w sprawiedliwość

**cornet** · 2014-08-29, 10:47

Cytat:

Napisane przez schoonheid

Ale to jednak on obiecał, że się odezwie i być może by tego nie zrobił, gdyby nie to, że Ty napisałaś

Ale napisał że się bardzo ucieszył że napisałam. Ja gdybym nie chciała mieć z kimś kontaktu to nic bym nie pisała albo jakoś formalnie.
Ja nigdy nie powiedziałam że mi się podoba, tylko że jest fajny i lubię z nim spędzać czas. Pokazywałam zainteresowanie ale nie zagrałam w otwarte karty. Nie jest tak że wypisuje jak za nim tęsknię czy coś. Pytanie co słychać zadaje każdemu znajomemu co jakiś czas.

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Cytat:

Napisane przez onlyREDlips

Niestety faceci tak już mają. Nie wiem, gdzie leży problem, by porozmawiać szczerze lub mówić prawdę. Miałam podobną sytuację. Chłopak, na którym mi zależało, okłamywał mnie prawie codziennie. Ukrywał wyjścia z kumplami, kłamał, że jest w mieszkaniu, a go tam nie było, jak się później okazywało. Skończyło się to tak, że ja do dziś mam złamane serce, a on bawi się innymi dziewczynami.

Gdyby napisał że jest w domu a byłby w clubie, pubie czy na randce to jeszcze zrozumiałe, ale pisanie że wraca do kraju a był w Polsce jest dziwne.

skazana_na_bluesa · 2014-08-29, 10:55

Cytat:

Napisane przez cornet

Ale chyba nie jest narzucanie się napisanie po 3 tyg od ostatniego kontaktu Hej. Co słychać? Nie robiłam żadnych wyrzutów, że się nie odzywa ani nic.

gdyby mu zależało na tobie to by nie dopuścił do takiej przerwy w kontaktach, bo bałby się, że jakiś inny koleś zawróci ci w głowie

2014-08-28, 18:52	#1
cornet BAN stały Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 138	Facet mnie okłamał Spotykam się z pewnym facetem znam go dość długo 2 lata, ale dopiero teraz zaczeliśmy umawiać. Wszystko było fajnie, pięknie, powiedział, że mu się podobam itp. Pisałam z nim na początku sieprnia, ale był na różnych wyjazdach, urlopie i nie mógł się spotkać napisał, że się odezwie jak wróci 20 sierpnia. Czekałam do 26 ale on się nie odezwał. Napisałam wtedy sama co słychać, odpisał, że wraca do kraju. Problem w tym, że 3 godz wcześniej moja koleżanka widziała go na mieście, on jej nie. Dowiedziałam się dziś i zastanawiam się dlaczego mnie okłamał, zwłaszcza, że w takiej mało ważnej sprawie.

2014-08-28, 19:00	#4
shadow__ BAN stały Zarejestrowany: 2014-06 Lokalizacja: Nibylandia Wiadomości: 472	Dot.: Facet mnie okłamał ale jesteście w końcu parą, czy nie? jak to relacja czysto koleżeńska i pisanie smsów (na tym etapie) to też trudno zeby Ci sie tłumaczył ze wszystkiego.. ale fakt że powinnaś być bardzo ostrożna, bo jak ktoś juz powiedział może to być pan który lubi gre na kilka frontów i na tych wyjazdach o których pisał mogł nie być sam.

2014-08-28, 21:42	#5
cornet BAN stały Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 138	Dot.: Facet mnie okłamał Nie jesteśmy razem, ja nie zapytałam co robi, tylko co słychać mogł odpisać ze ok i jest zajęty, nie wiem po co kłamał ---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ---------- Dodatkowo dziwi mnie, że najpierw napisał, że zadzwoni żeby się umówić ale tego nie zrobił a gdy ja zapytałam czy pójdziemy na kawę to się bardzo ucieszył. Ja odniosłam wrażenie, że on jest mną bardzo zainteresowany nawet stwierdził, że na następne wakacje musimy jechać razem, że już długo jest sam i szuka kogoś na stałe.

2014-08-28, 22:14	#6
szynka_w_toscie Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-06 Lokalizacja: Wałbrzych Wiadomości: 1 800	Dot.: Facet mnie okłamał Ja bym się aż tak tym kłamstwem nie przejeła bo to mogł być ktoś bardzo podobny do tego chłopaka. Zresztą nie jesteście razem więc facet nie musi Ci sie ze wszystkiego tlumaczyć. Na następnym spotkaniu możesz poruszyć ten temat i zobaczyć co powie. __________________ "When I let a day go by without talking to you... then that day's just no good." A.

2014-08-28, 23:33	#9
undefined90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 431	Dot.: Facet mnie okłamał Albo koleżance się coś pomyliło i widziala kogoś innego, albo facet ewidentnie nie chciał, abyś wiedziała, że wrócił, nie wiem czemu, może nie chciał się spotkac. Koleżanka jest pewna, że właśnie jego widziała?

2014-08-29, 05:59	#11
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Facet mnie okłamał Nie miec kontaktu przez 2 tygodnie - dziwne. Przeciez napisanie smsa, JESLI KOMUS ZALEZY, to nie jest wyzwanie. Jak ktos sie komus podoba to nie dopuszcza sie do tak dlugiej ciszy, tym bardziej, ze po przyjezdzie to ty pisalas. Nie zapytac, gdzie jedzie druga strona - tez dziwne i moze pokazac drugiej stronie brak zainteresowania. __________________ -27,9 kg

2014-08-29, 09:14	#16
NinaPetrova Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 319	Dot.: Facet mnie okłamał Na razie w związku nie jesteście. Dla niego to może być luźna/koleżeńska relacja. Jesli Twoja koleżanka na prawdę go widziała. To być może skłamał ze zwykłego tchórzostwa, tzn nie chce nic więcej od Ciebie, widzi, że Ty byś jednak chciała i zamiast powiedzieć wprost po prostu zasłonił się byciem za granicą. __________________ Trzeba dokonywać wyborów. Człowiek może mieć rację i może się mylić, ale musi decydować, wiedząc, że dobro i zło bywają wcale nieoczywiste, a czasem nawet że wybiera między dwoma rodzajami zła, że nie ma żadnej gwarancji. I zawsze, zawsze wybiera sam.

2014-08-29, 09:38	#20
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Facet mnie okłamał nie usprawiedliwiaj tego wiekiem. ja miewam facetów starszych niż te 10 lat i żaden problemu nie widział. __________________ -27,9 kg

2014-08-29, 10:08	#24
schoonheid Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-08 Lokalizacja: Kielce Wiadomości: 94	Dot.: Facet mnie okłamał Może nie narzucaj mu się tak. Nie odzywa się, jego strata. Może zatęskni, zobaczy co "stracił" i sam zacznie się bardziej starać Miałam w sumie podobną sytuację. Poznałam na imprezie kolegę kolegi, baaaaardzo fajnego chłopaka. I tak zaczęliśmy się spotykać, najpierw większą ekipą, potem coraz częściej tylko we dwoje. Nie byliśmy parą, ale coś wisiało w powietrzu, wiedział, że czuję do niego coś więcej i sprawiał wrażenie, że on też. I codziennie pisał, dzwonił i nagle kontakt się urwał napisałam raz, drugi, coś tam odpowiedział, ale nie było już tak jak wcześniej. I też wyszły na jaw jakieś kłamstewka. Strasznie rozpaczałam, ale zawzięłam się, zagryzłam zęby i też przestałam się odzywać. Zajęłam się pracą, starałam się o nim nie myśleć, chociaż było ciężko i nagle, po jakiś 2 miesiącach odezwał się sam umówiliśmy się, wszystko wyjaśnił. Miał trochę pracy, poza tym jego była ponownie poczuła przypływ miłości, chciała do niego wrócić i chłopak sam nie wiedział co ma zrobić, potrzebował czasu, chciał wszystko przemyśleć na spokojnie. Stwierdził, że to jednak mnie kocha, byłą odprawił z kwitkiem i jesteśmy już razem 4 lata w super związku Także daj mu czas i spokój, wróci będzie Twój a jak nie wróci to znaczy, że nie był dla Ciebie

2014-08-29, 10:19	#25
cornet BAN stały Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 138	Dot.: Facet mnie okłamał Ale chyba nie jest narzucanie się napisanie po 3 tyg od ostatniego kontaktu Hej. Co słychać? Nie robiłam żadnych wyrzutów, że się nie odzywa ani nic.

2014-08-29, 10:26	#26
schoonheid Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-08 Lokalizacja: Kielce Wiadomości: 94	Dot.: Facet mnie okłamał Ale to jednak on obiecał, że się odezwie i być może by tego nie zrobił, gdyby nie to, że Ty napisałaś

2014-08-29, 10:26	#27
onlyREDlips BAN stały Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 102	Dot.: Facet mnie okłamał Niestety faceci tak już mają. Nie wiem, gdzie leży problem, by porozmawiać szczerze lub mówić prawdę. Miałam podobną sytuację. Chłopak, na którym mi zależało, okłamywał mnie prawie codziennie. Ukrywał wyjścia z kumplami, kłamał, że jest w mieszkaniu, a go tam nie było, jak się później okazywało. Skończyło się to tak, że ja do dziś mam złamane serce, a on bawi się innymi dziewczynami.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)