Karma - (po) co to jest i jak się liczy :)

[KasiaKatarzynka]

równie dobrze można powiedzieć, że jest tyyyle osób, które nabiły sobie byle czym posty i mają większą moc od tych piszących rzeczowo, sprawiedliwe? wg mnie nie

nie lepiej ujednolicić moc dotknięcia, albo pozostawić jak jest, tyko z mniejszymi stopniami?

zreszta to tylko zabawa, więc po co cokolwiek zmieniać? wyłączasz Wizaż, zapominasz o kwadracikach, nie mają żadnego znaczenia w twoim życiu,

[Albertyna]

Dlatego najlepiej byłoby po prostu ograniczyć rażace dysproporcje - wprowadzić skalę "mocy" od 1 do 20 i odpowiednio "szufladkować" wg ilosci postów i dotknięc jakie się otrzymało.

Ten pomysł Pauli mi sie bardzo podoba, niemniej, jezeli zostanie tak jak jest, to też bedzie dobrze.
Powtarzam, tak jak jest jest super, ale zawsze moze byc super-extra
W USA, jezeli grupa coś zrobi dobrze pyta sie "Can we do it better?" czyli "Czy potrafimy to zrbic lepiej?". nie znaczy, to, ze cos jest nie tak, ale ze moze da sie jeszcze lepiej!

co do wężyków- mój na razie posiada tylko głowe :-DDD i wcale tym sie nie martwie i nie zamierzam nikogo dotykac tylko dylatego, ze ma dłuuuugasnego węża i moze mi sie zrewanzuje. Dotykam tych, którzy wydaja mi sie sympatyczni, lub wizazanki, ktore napisały cos co mi sie bardzo podoba! I jeżeli od kogos dostane 1 pkt, to bedzie on dla mnie równie wazny jak 25 punktów od kogos innego, bo i jedno i drugie jest wyrazem sympatii, zgodzenia sie z Twoim zdaniem- zwłaszcza, ze punkty sa za konkretne posty!

[rzyrafka]

No to tu się zgadzamy- staż nie powinien decydować o wielkości mocy
Ale czy ilość postów powinna? No trudno mi się wycofać z mojej propozycji mocy jednopunktowej i niezmiennej no ale jesli już musiałabym to może 1 punkt mocy za 1000 postów?

P.S. Dla większości wypowiadających si etu osób ilość punktów jakie dostają nie jest ważna. Więc czy to nie jest wystarczający powód aby ilość posiadanej karmy równała się ilości macnięć wdzięcznych osób? Tym samym dowodzi to bezzasadności "mocy"

[Albertyna]

P.S. Dla większości wypowiadających si etu osób ilość punktów jakie dostają nie jest ważna. Więc czy to nie jest wystarczający powód aby ilość posiadanej karmy równała się ilości macnięć wdzięcznych osób? Tym samym dowodzi to bezzasadności "mocy"
__________________

dobry argument, ale.... ale jak w takim razie 'gratyfikowac" "stare" wizażanki"
Czy za aktywen uczestnictwo, udzielenie setek rad, wypowiedzenie sie w wielu tematach nie powinno byc jakiejs "nagrody"?

[Ines1985]

Widze ze "spór" trwa .
Nadal uwazam ze najlepszym rozwiazaniem bylby kompromis - punkty mocy za kolejne stopnie zakorzenienia. Bardzo by to zmniejszylo ogromne roznice miedzy punktami mocy, a aktywne wizażanki bylyby jakos nagrodzone

[Lovisa]

Napisane przez taszkin

To jesli to zgłosisz zostanie usunięta

Nie została I pewnie nie zostanie, nawet wiem dlaczego Nieważne, dwa ujemne punkty niewiele mi zmieniają tak czy owak, więc olewam.

[rzyrafka]

Napisane przez Albertyna

dobry argument, ale.... ale jak w takim razie 'gratyfikowac" "stare" wizażanki"
Czy za aktywen uczestnictwo, udzielenie setek rad, wypowiedzenie sie w wielu tematach nie powinno byc jakiejs "nagrody"?

No własnie... powinny być "nagrody" za coś takiego? Pisanie postów na forum nie jest wielkim wysiłkiem, który trzeba dodatkowo nagradzać Robię to dla przyjemności i nie widzę żadnego powodu, dla którego miałabym za to zostać uprzywilejowana w jakikolwiek sposób (na przykład większą moca dotknięcia).

[vretka]

Napisane przez Albertyna

dobry argument, ale.... ale jak w takim razie 'gratyfikowac" "stare" wizażanki"
Czy za aktywen uczestnictwo, udzielenie setek rad, wypowiedzenie sie w wielu tematach nie powinno byc jakiejs "nagrody"?

Ale po co w ogóle kogokolwiek gratyfikować? Czy nie wystarczy, że aktywne Wizażanki są doceniane przez inne osoby i wraz z tym rośnie im wartość karmy?

[donaticzka]

Co to znaczy o co chodzi nie mogę znaleś info

[Fresa]

Moc dotknięcia to ilość punktów,które możesz przyznać osobie,którą dotkniesz.W twoim przypadku to jeden punkt,czyli osobie,którą dotkniesz dodajesz ewentualnie odejmujesz jeden punkt

[irkax]

Napisane przez donaticzka

Co to znaczy o co chodzi nie mogę znaleś info

polecam ten wątek:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=100704

tu dowiesz się wszystkiego na temat karmy, a co za tym idzie na temat mocy dotknięcia.
Nie musisz czytać całego bo jest dłuuugaśny, już pierwsza strona powinna Ci dużo wyjaśnić

[donaticzka]

ale to jest może związane z karmą

[KasiaKatarzynka]

dokładnie, zwłaszcza, że nie zawsze ilość postów odzwierciedla pomoc i jako-taką aktywność

[bierdonka]

Napisane przez lexie

Tak naprawdę fajne są komentarze. Do tej pory pamiętam komentarz dziewczyny, której tak naprawdę nie znałam . Napisała mi, ze dziekuje za opisanie niemal wszystkich poadek nivei i wybicie jej zakupu z głowy

Kiedy dostaję od kogoś karmę, patrzę na komentarz, a nie sprawdzam ile mocy ma ta osoba.

Tak, macie racje. Pewnie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja uważam, ze niepotrzebnie trwa zamiesznaie z karmą. Dla mnie moze zostać jak jest. Wiem, zaraz wszyscy pomyślą, że to przez to, ze mam dużo mocy/dużo karmy. Ok, myślcie tak. Po prostu nie widzę sensu w drobiazgowym rozważaniu czegoś, co jest dla mnie zabawą.

W sondzie pewnie zagłosuję za tym, żeby zostało jak jest. Jeśli większość zagłosuje inaczej, nie zmartwię się zbytnio

zgadzm się ja sama "wężyka" mam małego jednak miło jest mi poczytać komentarze zwłasza, że czesto ta karma mnie zaskakuje bo jest od osób od których zupełnie bym się jej nis podziewała

[Kate30]

Witam,
śledząc ten wątek i toczący się w nim spór upewniłam się co do swojego głosu w sondzie dot. karmy. Będę zdecydowanie na nie. Uważam, że element wartościowania użytkowniczek jest na forum internetowym zbędny. Jest to miejsce z założenia niezwykle egalitarne. Pozostajemy na nim w dużej mierze anonimowe, nie ujawniamy zwykle swego wykształcenia, pozycji zawodowej, statusu majątkowego - ułatwia nam to kontakty. Każda z nas może zwrócić się o pomoc do innej wizażanki nie czując się od niej gorsza, ze takich czy innych względów. Nie ma znaczenia, że niektóre z nas miejszkają w dużych miastach inne na wsiach. Jesteśmy dla siebie życzliwe, staramy się bezinteresownie sobie pomagać, dzielimy się swoją wiedzą i doświadczeniem. Wszystkie zwracamy się do siebie przez ty, nie liczą się różnice wieku i inne.

Dlatego nie uważam za konieczne oznaczanie jednych z nas jako bardziej zasłużonych. Wartościowania jest dosyć w realu gdzie ciągle ktoś nas ocenia, w pracy, w otoczeniu czy rodzinie - chociaż forum powinno być wolne od pytania czy jestem lepsza czy gorsza od innych.
Tutaj za całą wizytówkę wystarczy w moim przekonaniu liczba postów, tak jak było przed wprowadzeniem karmy. Co do możliwości okazywania wdzięczności czy dziękowania za pomoc, uważam że PW całkowicie powinno do tego celu wystarczyć. Ja zwykle dziękuję wizażankom za okazaną pomoc i życzliwość właśnie pisząc PW, choć oczywiście korzystam z karmy - nie odrzucam jej. Wiem, że gdybym poprzestała na PW z podziękowaniem, mogłoby to nie być wystarczające dla dziewczyn, skoro jest taki instrument jak karma.

Jednak jestem zdania, że lepiej było przed karmą - nie było tylu brzydkich zachowań (np. negatywna karma bez komentarza czy złośliwe odbieranie karmy). Po co taki dodatkowy konkurs popularności? Nie dość, że we wszystkich sferach życia to jeszcze na forum?

Najśmieszniejsze jest to, że zdarza się tak, że pomoże się komuś i nie otrzymuje się za to nawet dziekuję w PW, a co dopiero dokarmienia.
Ale nie zniechęca mnie to do pomocy, jeśli mogę i potrafię zawsze chętnie pomogę innym wizażankom, nie licząc na karmę - jeśli już to na dziękuję napisane na priva - i tyle.

[paulakrk]

Kate30 bardzo mi się podoba Twoja wypowiedz!!!

[Kate30]

Nasunęła mi się jeszcze jedna refleksja jeśli pozwolicie.
Na przykładzie histori wizażanki Paris i jej negatywnej karmy można zauważyć, że owa negatywna karma niestety stwarza pokusę do bardzo jasnego wyrażania naszych negatywnych odczuć i emocji na forum, że tak to delikatnie ujmę. Oczywiście mam świadomość, że takie emocje to coś normalnego i istnieją również w wirtualnej społeczności, nie można udawać że ich nie ma. Tyle tylko, że uważam iż kłótnia w której wizażanki tak ochoczo pozbawiły Paris karmy, że aż wylądowała na minusie, przed wprowadzeniem karmy nie skończyłaby się dla Paris aż tak niemiło. Myślę, że dziewczyny wyraziłyby swoje emocje w wątku, bądź to wprost, bądź ignorując te wypowiedzi, które im się nie podobały. Nie przypuszczam aby chciało się uczestniczkom tego wątku pisać do Paris PW o tym jak to nie podoba im się jej postawa czy posty.
Z tego wniosek, że karma negatywna pozwoliła dziewczynom dać bezpośredni upust swoim emocjom, włożyć Paris bolesną szpilę - w błahej tak naprawdę sprawie - zupełnie jak w realu, prawda?
Jestem zdania, że bez karmy cała sprawa rozeszłaby się po kościach, byłoby parę postów więcej w wątku i tyle. Tak jak to bywało przed karmą.

A tak? Nie wiem cze Paris było czy nie było przykro - ale wiem, że mnie byłoby bardzo przykro. Loguję się na wizażu by spędzić miło czas, wymienić opinie, czegoś się dowiedzieć. Wizażanki łączą wspólne zainteresowania, dzielą czasem ich światopoglądy i opinie. Ale to przed karmą były zupełnie bezpieczne podziały, które nie miały aż takiej siły ranienia jaką daje karma negatywna, moim zdaniem całkowicie chybiona.
Gdybym zalogowała się i zobaczyła w swoim panelu ujemną karmę w związku z jakąś słowną potyczką w którymś z wątków, chyba odechciałoby mi się wizażu na długo, a wyrażania kontrowersyjnych opinii na zawsze.

Uważam, że od pilnowania porządku są moderatorzy, do nich można było i wciąż można się zwrócić w razie gdy któraś z wizażanek narusza dobre obyczaje, uprzykrza życie innym. Mod może załatwić sprawę, ma do tego instrumenty. Po co więc pole do wbijania sobie wzajemnie szpil, robienia przykrości. Może właśnie tym powinny się różnić takie fora od prawdziwego świata, że nie trzeba się bać, że dostanie się kopa - zwłaszcza kopa ukrytego przed wzrokiem innych wizażanek ( te prawdziwie zasłużone reprymendy mogłybyśmy zbierać w wątkach tak jak było przed karmą poprostu). Na rozliczne kopy i szpile możemy liczyć w codziennym życiu, czasem ze strony z której najmniej się tego spodziewamy, szkoda że teraz również tu na wizażu.

[AneciaG]

Kate30 - Od jakiegos czasu śledzę ten wątek ale się nie wypowiadałam bo mam mieszane uczucia. Każda z dziewczyn ma w jakimś stopniu rację. Ale Twoja wypowiedź podoba mi się najbardziej. Zgadzam się z Tobą w 100%. Pozdrawiam!

[Pomadka]

Napisane przez Kate30

Tyle tylko, że uważam iż kłótnia w której wizażanki tak ochoczo pozbawiły Paris karmy, że aż wylądowała na minusie, przed wprowadzeniem karmy nie skończyłaby się dla Paris aż tak niemiło.

Owszem, Paris już raz dostała bana tymczasowego... Akurat jej przykład nie jest najlepszy, ponieważ ona napisała [parokrotnie], coś czego później sama nie umiała obronić. No i niestety wiżanki to wykorzystały.

[odszczepieniec]

Napisane przez Kate30

....

i ja rowniez zgadzam sie z Toba...
tym bardziej ze niektore wizazanki zwyczajnie chlubia sie swoja wysoka karma, wykorzystujac ja jako bron przeciwko osobom, ktore zarzucily jej np. nieodpowiednie zachowanie lub odzywke. To juz nie mozna ludziom zrocic uwagi, bo zostane zaraz skwitowana zdaniem "spojrz na moja karme dziecko (taka lubiana jestem) i milcz"?

[agabil1]

Napisane przez odszczepieniec

i ja rowniez zgadzam sie z Toba...
tym bardziej ze niektore wizazanki zwyczajnie chlubia sie swoja wysoka karma, wykorzystujac ja jako bron przeciwko osobom, ktore zarzucily jej np. nieodpowiednie zachowanie lub odzywke. To juz nie mozna ludziom zrocic uwagi, bo zostane zaraz skwitowana zdaniem "spojrz na moja karme dziecko (taka lubiana jestem) i milcz"?

nie zauważyłam takiego zachowania

[buckfast_superbee]

W sumie to jest fajny pomysl z tą karmą, ale wydaje mi się, że o poziomie karmy decydują wizażowe "znajomości". Pomagam dziewczynom w wielu wątkach, szukam w necie zdjęć, doradzam, a jakoś od żadnej nie dostałam karmy (tylko dziękuję w wątku). Ale mi to nie przeszkadza, pomagam bezinteresownie

[malkol13]

Napisane przez odszczepieniec

i ja rowniez zgadzam sie z Toba...
tym bardziej ze niektore wizazanki zwyczajnie chlubia sie swoja wysoka karma, wykorzystujac ja jako bron przeciwko osobom, ktore zarzucily jej np. nieodpowiednie zachowanie lub odzywke. To juz nie mozna ludziom zrocic uwagi, bo zostane zaraz skwitowana zdaniem "spojrz na moja karme dziecko (taka lubiana jestem) i milcz"?

jak nie mzona zwrocic uwagi?? jak sie z czyms nei zgadzam to poprostu to pisze)
i nieraz dostalam od osob z wyzsza karme punkty o dziwo dodatnie, gdzie sama przy tych postach gleboko bym sie zastanowila nad ujemna... ale neiktorzy wlasnei taka szczerosc cenia- i takie komentarze i punkty najmilej wspominam

[bierdonka]

Napisane przez agabil1

nie zauważyłam takiego zachowania

ja też nie...

[Aeterna]

Napisane przez Kate30

...

Nie chodzi mi akuratnie o Paris - ale zdarza mi się, włócząc się po forum, natrafiać na złośliwe ''odchudzania''.

Jesli jest możliwe (niewiele postów, czy konkretny wątek) - śledzę wypowiedzi - usiłując - po mojemu sobie wydedukować - słusznie kara, czy nie...

I - niestety - parokrotnie zdarzyło mi się karmic kogoś (pozytywnie), by go odblokować (wiem, że ten ktoś może napisać do Admina, ale, już olewam) - bo - pochopnie moim zdaniem - go podszczypano na czerwono.
Widziałam zwykłą niezgodność w opiniach - nie powody do ''karania''.

Zauważyłam, że ''wiele'' Dziewcząt aż świerzbią paluchy do wlepiania negatywów. Nie podoba się coś, zaczyna się jakaś mniejsza nawet pyskówka - i juz lecą do szarego znaczka.

Mnie się to nie podoba. Sama negatywów nie wlepiam (2 wyjątki, kiedy też ''ukarałam'' - 1 raz za wyjatkowo wredną i niekonsekwentną prowokację, drugi raz za prowokację połączoną z ewidentną głupotą, i teoretycznie złośliwością. Teoretycznie, bo aby byc złosliwym, trzeba być najpierw inteligentnym).

Miło mi jest natomiast, że ja karmy negatywnej od nikogo nie dostałam --- (wyjątek od Krowianki - i o niej mowa wyżej - wlepiła mi macanie z komentarzem ''zabawa trwa'' /dokuczałyśmy sobie w jej skasowanym przez Zło wątku. Głupia - załozyła prowokację obrażając ludzi, a potem sama się obruszała, że się ją ''obraża'' . Ja tam tylko byłam wredna / - więc ją ''zbanowałam'' (to był króciutki staż punktowy, az 1 , więc mogłam , konto utworzone tylko na mieszanie, zresztą, Krowianka, po banie Prowokatoreczka tym akuratnie się chlubiła) - aby nie mogła się ''bawić dalej'' --- pomimo tego, że nieraz mnie juz tu ktoś obraził, czy zwyczajnie kłócił się ze mną, bo nie podobał sie komuś mój pogląd.

Niemniej, powtórzę - Dziewczyny często nadużywają ''tych bolesnych'' szczypanek - moim zdaniem.

[Kate30]

Przykładu Paris użyłam tylko dla zilustrowania sytuacji, bez oceny jej zachowania czy postów. Widać na jej przykładzie co znaczy siła złego na jednego. Powtarzam więc, że moim zdaniem miejsce na potycznki słowne (jeśli komuś się chce) jest w danym wątku, w którym toczy się dyskujsa, a nie w niewidocznym dla innych panelu użytkownika.

Można takie sprawy załatwić też przecież przez wysłanie PW, jeśli zależy nam na zachowaniu prywatności naszych poglądów. Nie ma tam ograniczenia ilości znaków i rzecz można dokładnie wyłuszczyć, w przeciwieństwie do małych okienek przy karmie.

Toczenie sporu w wątku ma również tę zaletę, że inne wizażanki mogą wypowiedzieć się, czasem może poprzeć opinię która budzi emocje, a czasem pomóc ostudzić i stonować atmosferę wątku.

W razie zaognienia sporu jest również do dyspozycji funkcja zły post - karma negatywna jest moim zdaniem zbędną drogą na skróty w razie jakiegoś konfliktu. Zresztą, przed jej wprowadzeniem spory też były, ale konsekwencje chyba nie były aż tak nieprzyjemne dla wizażanek.

Karma jako forma podziękowania jest dla mnie zrozumiała, choć jak pisałam wyżej zbędna, kreująca niepotrzebne podziały na wizażanki lepsze czy gorsze, bardziej lub mniej pomocne.
Osobiście często (prócz PW) dziękuję za pomoc, podobnie jak inne dziewczyny, w odpowiednim wątku. Tak wyrażona wdzięczność, czy pochwała dla danej wypowiedzi jest o tyle cenniejsza od karmy, że jest widoczna również dla innych wizażanek, nie tylko dla zainteresowanej (która przecież sama wie, że stara się jak najlepiej pomóc). Inne dziewczyny widzą kto chętnie pomoże, na kogo mogą liczyć, komu zadać pytanie z gwarancją odpowiedzi. Ta wiedza przestaje być tajna, schowana w panelu użytkownika, przestaje być relacją między 2 tylko stronami, wreszcie kształtuje obraz danej dziewczyny na forum - jeśli jest on pozytywny to dlaczego inne wizażanki nie mają o tym wiedzieć?
PW - jak zwykle w razie gdy chcemy/musimy ukryć szczegóły sprawy.
Tak było przed karmą.
Wiem komu i jak staram się pomóc - nie potrzebuję dodatkowego zaświadczenia dla siebie samej w postaci pkt karmy. Miło mi przeczytać w wątku, że dzięki mnie coś się komuś udało, ktoś rozwiązał swój problem i rozwiał wątpliwości, lubię widzieć w wątku właśnie tę emotkę - , sprawia mi więcej frajdy niż ta sama emotka w moim panelu użytkownika.

[mech]

Napisane przez Kate30

Karma jako forma podziękowania jest dla mnie zrozumiała, choć jak pisałam wyżej zbędna, kreująca niepotrzebne podziały na wizażanki lepsze czy gorsze, bardziej lub mniej pomocne.
Osobiście często (prócz PW) dziękuję za pomoc, podobnie jak inne dziewczyny, w odpowiednim wątku. Tak wyrażona wdzięczność, czy pochwała dla danej wypowiedzi jest o tyle cenniejsza od karmy, że jest widoczna również dla innych wizażanek, nie tylko dla zainteresowanej (która przecież sama wie, że stara się jak najlepiej pomóc). Inne dziewczyny widzą kto chętnie pomoże, na kogo mogą liczyć, komu zadać pytanie z gwarancją odpowiedzi. Ta wiedza przestaje być tajna, schowana w panelu użytkownika, przestaje być relacją między 2 tylko stronami, wreszcie kształtuje obraz danej dziewczyny na forum - jeśli jest on pozytywny to dlaczego inne wizażanki nie mają o tym wiedzieć?
PW - jak zwykle w razie gdy chcemy/musimy ukryć szczegóły sprawy.
Tak było przed karmą.
Wiem komu i jak staram się pomóc - nie potrzebuję dodatkowego zaświadczenia dla siebie samej w postaci pkt karmy. Miło mi przeczytać w wątku, że dzięki mnie coś się komuś udało, ktoś rozwiązał swój problem i rozwiał wątpliwości, lubię widzieć w wątku właśnie tę emotkę - , sprawia mi więcej frajdy niż ta sama emotka w moim panelu użytkownika.

Rozumiem Twój tok rozumowania, ale nie mogę się z nim do końca zgodzić.
Po pierwsze - podziękowanie w odpowiednim wątku - o karmie wiedzą niemal wszystkie Wizażanki, o istnieniu wątku raczej nie. Nawet, gdyby wątek był przypięty to i tak nie gwarantuje, że każdy przeczyta (doświadczenie z wątkami typu "uzyj wyszukiwarki" ). Poza tym, wątek ten byłby wkrótce kilometrowej długości, co a)utrudniałoby poruszanie się w nim, a co za tym idzie b) zniechecenie do wpisywania się tam i c) do czytania go (za wyjątkiem osób, które "czyhałyby" na podziękowania pod swoim adresem I tu moja kolejna wątpliwość. Czym się różni "wężyk" karmy od "wężyka" podziękowań w wątku, oprócz tego, że jest łatwiejszy do zobaczenia bez szukania po wątkach? Wiele wątków "dziękczynnych" jest wyjściem jeszcze gorszym, bo w ich zalewie zniknęłyby wszystkie inne
Po drugie. Tajność-jawność. Wiele dziewczyn nie chce, aby ich komentarze, dodawane i odbierane, były widoczne dla wszystkich. Często dziękuje się za pomoc w osobistej sprawie, o której nie chce się informować ogółu. Tak jest PW, ale... tego nie widać wcale A jeśli zakładamy, że chcemy chociaż orienacyjnie wiedzieć, która Wizażanka jest pomocna, przy użyciu PW nie pozostaje żaden ślad. Przy karmie - widzimy, że komuś pomogła, nie wiemy komu i w czym. Ale czy (poza zaspokojeniem ciekawości) taka wiedza jest komukolwiek postronnemu potrzebna? Wątpię. Jak już gdzieś pisałąm, ujawnienie karmy spowodowałoby tylko kłótnie o to, czy zrobienie X dla Y jest wystarczającym powodem do macania. Y uznał, że tak i macnął, jego prawo A obraz danej dziewczyny na Wizażu kształtuje się przede wszystkim przez jej działalność na forum (widoczną dla każdego) i w pewnym sensie przez "wężyka", który jest efektem tej działalności. Nie jest to system idealny, ale (moim zdaniem) całkiem niezły.
Nie dla każdego też jest ważne, czy inni widzą, że i w czym komuś pomógł czy nie pomógł
Karma na być zabawą, dodatkiem do forum, niczym więcej. I naprawdę wątpię, by wiekszość zwracała uwagę na cudze kwadraciki.
I jeszcze jedno, po raz kolejny... przecież nie pomagamy tu sobie interesownie Jeśli są takie jednostki, to podejrzewam, że długo tu nie posiedzą, albo zmienią nastawienie - Wizaż jest mimo wszystko (takie mam wrażenie) korupcjoodporny

[irkax]

Napisane przez mech

Rozumiem Twój tok rozumowania, ale nie mogę się z nim do końca zgodzić.
Po pierwsze - podziękowanie w odpowiednim wątku - o karmie wiedzą niemal wszystkie Wizażanki, o istnieniu wątku raczej nie. Nawet, gdyby wątek był przypięty to i tak nie gwarantuje, że każdy przeczyta (doświadczenie z wątkami typu "uzyj wyszukiwarki" ). Poza tym, wątek ten byłby wkrótce kilometrowej długości, co a)utrudniałoby poruszanie się w nim, a co za tym idzie b) zniechecenie do wpisywania się tam i c) do czytania go (za wyjątkiem osób, które "czyhałyby" na podziękowania pod swoim adresem

Mech Kate30 chyba chodziło o podziękowania w konkretnym wątku, w którym jedna wizażanka drugiej udzieliła jakieś dobrej rady, czy pomogła w jakiś sposób, a nie o zakladanie specjalnego "zbiorczego" wątku z podziękowaniami. Chyba, że ja coś źle zrozumiałam

[mech]

Napisane przez irkax

Mech Kate30 chyba chodziło o podziękowania w konkretnym wątku, w którym jedna wizażanka drugiej udzieliła jakieś dobrej rady, czy pomogła w jakiś sposób, a nie o zakladanie specjalnego "zbiorczego" wątku z podziękowaniami. Chyba, że ja coś źle zrozumiałam

Chyba, że tak - to przepraszam Ale pamietam, że były też takie dłuuugie wątki "dziękczynne" dla samych podziękowań, dlatego mi się natychmiast skojarzyło

[irkax]

Napisane przez mech

Chyba, że tak - to przepraszam Ale pamietam, że były też takie dłuuugie wątki "dziękczynne" dla samych podziękowań, dlatego mi się natychmiast skojarzyło

heh, to musiało być ciekawe