2006-04-12, 11:33 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Gdy byłam młodsza latałam z butelką, ale jak byłam oblewana już mi tak do śmiechu nie było
Nienawidzę Lanego Poniedziałku Wiem ze tego dnia nie moge wylonic głowy z domu ...dopiero popołudniu wyjdę... grrrrrr
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2006-04-12, 12:18 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
nie lubie, nie lubie :/ a najbardziej mnie denerwuje ze jak juz sie uspokoi i wydaje sie ze jest " bezpiecznie" to zawsze sie jakies łosie trafia co to wleja wiadra wody do autobusu na przystankach
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
2006-04-12, 12:27 | #33 |
Raczkowanie
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
nienawidze tego strasznie głuiego dnia, kto to w ogóle wymyślił i dlaczego ta tradycja jeszcze nie umarła? do kościoła to idę w innej miejscowości, tam mnie nie obleją a jak już jestem zmuszona do kościoła iść u mnie to nie ruszam sie bez obstawy męskiej i rodziców. To działa a po kościele nie ruszam sie z domu, nikogo nie wpuszczamy a jak ktoś się zapomni to każda leci do pokoju i sie na klucz zamyka i czeka. Mój brat w zeszłym roku przez przypadek wpuścił chłopaków,ale jak sobie przypomniał co to za dzień to poleciał do drzwi i wmawiał im,że nikogo nie ma w domu,że jest sam. Nie uwierzyli mu,ale my już byłyśmy pozamykane w pokojach więc luuuzik
|
2006-04-12, 12:48 | #34 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Staram się w lany poniedziałek nie wychylać nosa za drzwi, a w domu nic mi nie grozi bo tato tylko dla tradycji oblewa mnie i mamę łyżką wody .
Nie przepadam za tym dniem ze względu na dzieciaki, które własnie zapominają czasem, że to taki symboliczny zwyczaj, który nie musi oznaczać polewania jednej osoby trzema wiadrami wody na raz . Poza tym zdarzało się, że na dwa albo trzy dni przed lanym poniedziałkiem na osiedlu biegały małe stada niewyżytych małolatów z butelkami. Kiedyś z koleżanką w wielką sobotę uciekałyśmy przed takimi .
__________________
Korzystaj z czasu póki czas! |
2006-04-12, 13:04 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Ja też nie znosze tego dnia. W domu nie oblewamy się wodą, szkoda, że z konieczności trzeba w nim siedzieć, bo dzieciaki latają z wiadrami wszędzie
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
2006-04-12, 13:08 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Mnie na szczęscie jakoś zawsze się udaje uniknąć oblania wodą, bo siedzę w domu i nikt mnie nie moczy
Ale kiedyś pamiętam, że kiedyś w Lany poniedziałek po mszy jakieś niedobre bachory oblewały wodą wszystkich wychodzących z kościoła ludzi I mnie też się trochę dostało
__________________
Trance is essential for my life
|
2006-04-12, 13:08 | #37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 865
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Nie cierpie! Moze dlatego, ze cale zycie spedzam ten dzien w miescie, a tu niestety oblanie kogos obcego woda kojarzy mi sie z brakiem kultury i wrecz chamstwem.
__________________
Nie kąp się na plaży niestrzeżonej. Nikt nie zauważy twojego utonięcia. |
2006-04-12, 13:08 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 811
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Uwazam,ze to powinno sie traktować SYMBOLICZNIE. Nie obrazilabym sie, gdyby ktos wylal na mnie szklankę wodę, ale, na litosc boską, nie cale wiadro! Moim zdaniem, to dowod,ze ludzie nie potrafia rozsadnie swietować. Wszedzie przesadzaja - czy to z obzarstwem,czy tez z "wodolejstwem".
__________________
Зачем мы давим на тормоз, не на газ? 'I'll be more enthusiastic about encouraging thinking outside the box when there's evidence of any thinking going on inside it.' /Terry Pratchett/ |
2006-04-12, 13:49 | #39 |
Zadomowienie
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
przyłączam się do tych dla których ta tradycja to koszmar!!! nie znoszę tego - nawet symbolicznie!!
Myślę żę są osoby które to lubią i te które tego nie lubią - więc powinien być zachowany jakiś rozsądek i umiar skoro ja sobie nie życzę chodzić mokra - to powinni to zrozumieć i dać sobie spokój. A już za szczyt chamstwa uważam lanie wodę autobusów i tramwaii kiedy otwierają dzwi na przystankach !!! czy rzucanie worków z wodą z okien i balkonów!!!
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
2006-04-12, 14:25 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 423
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Ja tez nienawidze lanego poniedzi alku. Dla mnie to koszmar. Zawsze prosze w tym dniu rodzicow zeby z psem wychodzili, bo ja nienawidze byc oblewana. Ok zwyczaj jak zwyczaj, mozna pooblewac ale z umiarem. Nie wiadrami czy spuszcac bomby wodne z okna w koncu od czego sa takie male psikawki??!! A tak cholerna chołota jaka sie w tym dniu po miescie szwenda z wiadrami czy butelkami tak mnie wku***a, ze wytrzymac nie moge... zastrzelila bym ich z chcecia wszytskich i wyrzutow sumienia napewno bym nie miala
__________________
|
2006-04-12, 14:35 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Do 12 roku życia lany poniedziałek był dla mnie jednym z tych dni w roku, na które wyczekuje się z utęsknieniem. I to nie dlatego, że wolne od szkoły. Właściwie teraz niewiem, co ja widziałam w Oblewaniu się zimną wodą (na boga, z kanału!). Ale my urządzaliśmy sobie wojny, i najróżniejsze zabawy z klegami z pod bloku (koleżanki, zupełnie niewiem dlczego uciekały ). A potem zaczęłam się przejmowac tym, w co jestem ubrana i coraz żadziiej w ten dzień wychodziłam z domu. Koledzzy zaczęli używac do tego wiader i sprzymieżyli się przeciwko dziewczynkom. Gdy skończyłam 15stke przestało mnie to bawić a zaczęło irytować. W tym roku, jak zresztą od kilku lat, wychodzę tylko wtedy gdy naprawdę muszę. A samo święto, jak święto, dzieci mają radoche
__________________
"Trwamy tak długo jak trwają nasze fikcje" - Emile Cioran |
2006-04-12, 15:06 | #42 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
nie cierpie lanego poniedziałku z 2 względów:
1że to poniedziałek 2i że do tego lany od 4 lat cały ten dzieńsiedze w domu... jakoś znosze oblanie przez mojego brata i tate ale zawarłam z nimi umowe że tylko raz moga mnie oblac okropne święto....
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=12671848 #post12671848 koreopołudniowiczki .. łączmy się |
2006-04-12, 15:09 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 924
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Tak lany poniedziałek w mieście to taka frajda, jakże zabawnie i uroczo można sie poczuć idąc przemoczona do suchej nitki przez ulice, gdy wychodziło się tylko na chwilę... Albo przemykac się po jakichs krzakch, zaułkach, kanałach byleby tylko nie zostać oblanym... Boooska zabawa, nie mogę się wprost doczekać, a cieszę się jak dziecko, albo mały piesek, chyba zesikam się z radości....
Popieram wszystkim, którzy są przeciw tej głupiej tradycji (może nie samej tradycji, ale obchodzenia pseudo smigusa-dungusa w mieście).
__________________
Salsame mucho |
2006-04-12, 15:36 | #44 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ostatni blok w mieście
Wiadomości: 898
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Ja też tego nienawidzę! Normalnie z domu nie można wyjść bezstresowo Na moim osiedlu pełno gówniarzy lata w wiadrami i czyha pod kościołem na ludzi, zwłaszcza dziewczyny.. Jak ich widzę to aż mnie szlag trafia
__________________
WSZYSTKO WYDAJE SIĘ TAKIE SAMO, A JEDNAK INNE JEST WSZYSTKO K.S. |
2006-04-12, 15:43 | #45 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: jestem czarownica wiec pewnie gdzies latam na miotle...
Wiadomości: 2 048
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
nienawidzę! to z przyjemnej zabawy z roku na rok coraz bardziej zamienia się w zawody "oblej jak najwięcej dziewczyn"... :\ grrr!
|
2006-04-12, 15:48 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Dla w mnie Lany Poniedziałek w sumie jest dosyć ciekawą tradycją, ale wszystko ma swoje granice. Rozumiem dzieci oblewające się pistoletami na wodę czy tam nawet butelkami Ale to wychodzenie z wiadrami na ulicę i oblewanie kogo popadnie to już naprawdę przesada. Nie cierpię tego i nie rozumiem jak to komuś może sprawiać przyjemność.
__________________
|
2006-04-12, 15:53 | #47 |
Zadomowienie
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
co do lanego poniedziałku przypomniała mi sie historia.. chyba ze dwa lata temu mojej mamie zachciało sie pepsi a ze nikogo innego w domu nie było zostałam nominowana do wyjscia. Na szczescie do sklepu mam rzut beretem wiec przeleciałam szybko zakupiłam i uradowana świńskim truchtem wracam spowrotem, a tu nagle przed sama klatka wyskoczyły 2 łebki z wiadrami popatrzyli na mnie, na butle z pepsi i jeden powiedział do drugiego 'ty ona ma błoto spadamy' tak właśnie pepsi mnie uratowała
__________________
so are you game? nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych pod warunkiem,
że nie wiem o czym mówię |
2006-04-12, 15:53 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
również nienawidzę Lanego Poniedziałku w wersji: banda chłopaków z wiadrami wody oblewajaca wszystkich na ulicy.Dwa lata temu zalali mi w taki sposób telefon bo i kto by się takimi rzeczami przejmował?ważne,żeby kogoś zmoczyć
bo nie mam nic przeciwko odchdzeniu go,ale w bardziej cywilizowany sposób |
2006-04-12, 16:02 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 450
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Jak bylam mlodsza to co roku latalam z butelkami wody
Zawsze przemoczona i trzesaca sie z zimna.. brr Ale jaka to byla radocha Teraz moje nastawienie sie zmienilo, jednak ciagle jestem ta najbardziej oblana
__________________
Pozdrawiam
Corpus Delicta |
2006-04-12, 16:14 | #50 |
Zadomowienie
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Kiedyś jak byłam mała i chodziłam do kościoła to zawsze wracałam mokra. W ten dzień zawsze przebierałam sie z 5 razy. Teraz on mi nie przeszkadza, bo od 2 lat na to świeto jest u mnie za zimno i raczej nikt mnie nie oblewał, a do tego nie chodze do kościoła, więc nie ma mnie kto lać. Przecież nie TŻ?!
__________________
Okna funkcjonują w obie strony, lustra tylko w jedną . |
2006-04-12, 16:18 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Kurczę wkurza mnie to
A najbardziej takie chłystki małoletnie czekające na dziewczyny i po kościele oblewające je lodowatą wodą Mam przewalone, bo na święta zawsze jadę na wieś, a tam wiadomo, że każdy stoi z wiadrem i tylko patrzy kogo by "upolować". Na dodatek jestem w wieku kwalifikującym się do bezkarnego oblania Rozumiem że można się oblewać ile się komu żywnie podoba, w końcu to tradycja, ale tylko wśród osób które się zna i max ilość wody to tyle ile się mieści w butelce, a nie w wiadrze na miłość boską Sama nie jestem święta, bo kiedyś z lubością zrzucałam z okna bomby wodne na znajomych Ale wtedy byłam dzieckiem i żeby nie było chamsko nie zasadzałam takiej bomby na nieznane mi osoby, ani na starszych ludzi tylko na rówieśników I było wesoło Przynajmniej dla mnie hihi
__________________
A najbardziej mnie wkurza jak są trzy mleka na raz otwarte |
2006-04-12, 16:28 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Sanok
Wiadomości: 84
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Jakoś nie przepadam za tym ekhm.. "zwyczajem". I nie chodzi tu, że człowiek jest mokry do suchej nitki a właśnie wraca z kościoła w nowych butach tylko, że człowiek zostaje oblany brudną wodą z potoku do którego spływają ścieki... Tak więc nie jest to zbytnio zabawne, a niestety co roku musze się z tym męczyć, bo tato zawozi mnie, owszem ale tylko do Koscioła. Powrót do domu przedstawia się wręcz po trochu jako walka o ptrzetrwanie.
|
2006-04-12, 16:48 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 105
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Lany poniedziałek czyli najgorszy dzień pod słońcem. Wodę bym przełkneła , ale u mnie w regionie jest tradycja - głównie starzii i DURNI ludzie chodzą i oblewają wszystkie dziewczyny i kobiety wodą kolońską po głowie-taki smierdzące za 3 zł, mnie wtedy porostu coś trafia bo dostaje jakiegoś piekielnego uczucia, a z włosów nie da sie tego śmierdziucha przez kilka dni zmyć ..... masakra jednym słowem, nie znoszę tego dnia,
__________________
Jedynym kluczem do szczęścia jest bunt w nim nie ma winy ani wstydu. Pora coś zmienić, a pierwszym korkiem bedzie zdefiniowanie tego 'czegoś'.....bedzie cieżko,ale warto! "czesc - jak minal ci dzien?och mi też, może pogadamy o tym przy piwie?kiedy?gdzie?" |
2006-04-12, 17:08 | #54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 566
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Dla mnie to najgorszy polski zwyczaj
__________________
~ Yoasia 22 ~
|
2006-04-12, 18:02 | #55 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Cytat:
Dobre!! |
|
2006-04-12, 19:25 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 811
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Anegdota Ewki jest zabawna, smutniejsze jest to,ze dzieciaki wlasnie tak robia. sama widzialam, jak napelniaja pistolety woda z brudnej kaluzy, czy obrzydliwego,cuchnacego bagna i oblewaja dziewczyny (notabene - moja kolezanke kiedys do tego bagna wrzucili :| ).
__________________
Зачем мы давим на тормоз, не на газ? 'I'll be more enthusiastic about encouraging thinking outside the box when there's evidence of any thinking going on inside it.' /Terry Pratchett/ |
2006-04-12, 19:47 | #57 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
nie mam nic przeciwko,jeżeli jest to oblewanie się symbolicznie-czyli niewiele (i tak robimy w domu),a nie...hektolitrami wody.
__________________
"Zważcie plemienia waszego przymioty; / Nie przeznaczono wam żyć jak zwierzęta, / Lecz poszukiwać i wiedzy, i cnoty..." |
2006-04-12, 19:51 | #58 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 539
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
oo ten nienawidze Lanego Poniedzialku nic fajnego.. idziesz idziesz a tu torebka zwoda spada na glowe w zeszlym roku nosa nie wychylilam z domu.. moze i w tym sie uda ]:->
|
2006-04-12, 20:15 | #59 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
Przyłączam się do tych, które nienawidzą lanego "zwyczaju"
Zapewniam, nie chodzi o to, że nie mam poczucia humoru Mam inne Rozumiem symbolicznie polać, rozumiem w rodzinie, wsród znajomych i wtedy, kiedy jest ciepło. Rozumiem ciepłą i czystą wodą. Ale oblewanie nieznajomych, często elegancko ubranych (do kościoła np, czy z wizytą) osób brudną, zimną wodą z kanału...CHAMSTWO. Nie oszukujmy się, bandy z wiadrami nie są miłującymi tradycję niegroźnymi psotnikami, ale chuliganami korzystajacymi z bezkarności, jaką zapewnia im "zwyczaj" W tym roku właśnie w Poniedziałek będę jechała w góry (z przesiadką) i już teraz martwię się jak zminimalizować niebezpieczeństwo, że odbędę podróż w mokrych ciuchach |
2006-04-12, 20:16 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Lany poniedziałek - nienawidzę!
nienawidzę. w ten dzien nie wychodzę z domu nawet do kosciola - u mnie te cale bandy grasuja juz od osmej rano az do wieczora. jakies 3 lata temu w lany poniedzialek bylam na cmentarzu z mama, wracajac zostalysmy oblane kilkoma wiadrami wody.. z rzeki (niezbyt czystej), masakra.
__________________
'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat 'how do you know I'm mad?' said Alice 'you must be' said the Cat 'or you wouldn't have come here' |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:20.