2009-10-03, 13:52 | #1771 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkie Jabłko
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Mam odleweczkę ptaszka - przyniosę
__________________
silva rerum |
2009-10-03, 13:56 | #1772 |
BAN stały
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Super
|
2009-10-03, 17:35 | #1773 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 318
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Buuu..a mi wypadlo coś w ostatniej chwili,a tak chciałam obwąchać parę zapaszydeł(perfumy z grupy niszowców) i nie ukrywam pewne intrygujące mnie osoby.Buuu..
|
2009-10-03, 17:52 | #1774 |
grozi wypollizowaniem
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
szkoda ze mnie tam nie ma- tez pragnę powąchać ptaszka
__________________
Fotografia dziecięca i nie tylko |
2009-10-03, 18:20 | #1775 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 318
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
wow,ciekawe tematy o ptaszkach..
|
2009-10-03, 19:25 | #1776 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 436
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Ależ było wspaniale Dziękuję za przemiłe pachnące popołudnie!
__________________
Dystymiczka |
2009-10-03, 21:08 | #1777 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Zdjęcia, zdjęcia
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś." Frank Zappa http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI |
2009-10-03, 21:23 | #1778 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 344
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Ja również dziękuję bardzo wszystkim za przybycie i przemiłe towarzystwo .
Poznałam mnóstwo ciekawych zapachów (szypry ), dowiedziałam się, że paczula to roślinka a nie drzewo jak mi się zawsze wydawało, zobaczyłam wizualizację kwiatowej grupy zapachowej... Jestem oszołomiona ilością wrażeń. Dziękuję . |
2009-10-03, 21:27 | #1779 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
|
2009-10-03, 21:34 | #1780 |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Może nekst tajmem.
Zdję-cia! Zdję-cia!
__________________
|
2009-10-03, 22:41 | #1781 |
grozi wypollizowaniem
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
może lepiej nie - raz mi się sniła jedna wizazanka , jak pooglądałam zdjęcia
__________________
Fotografia dziecięca i nie tylko |
2009-10-03, 22:49 | #1782 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Dlaczego mam wrażenie, że to byłam ja, i na dodatek w koszmarze sennym?
Zdjęć, chwalić bogów wszystkich, nie ma. A spotkanie było świetne, pachnące i cudownie przegadane. ---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ---------- P.S. Mam jajeczko Obsession dla pewnej szalonej... ;]
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2009-10-03, 22:50 | #1783 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Giancarlo, weź mie na PW daj swój adres, to Ci wyślę odlewkę Balmyi. Albo jeżeli jesteś często w Warszawie to możemy się umówić gdzieś w Centrum na odbiór
__________________
|
2009-10-03, 23:11 | #1784 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 485
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Buu, a ja ostatecznie nie mogłam się pojawić - wykluło mi się spotkanie rodzinne i nie bardzo mogłam się wykręcić.
Odrobię przy innej okazji |
2009-10-03, 23:31 | #1785 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
Jestem też pod wrażeniem spotkania, chociaż trochę byłam rozdarta pomiędzy flaszeczkami a Guciem, który co jakiś czas chodził za rączkę ze mną do fontanny i malutkiego pawika puścił, co trochę zaburzyło magię zapachową. Dziękuję Wam wszystkim Zdaje się, że tylko ja miałam po spotkaniu parcie na Seforę, dzielna Porzeczki uprzejmie mi towarzyszyła. Zrobiłam zdjęcia, niestety, zanim je tu wrzucę, muszę a) znaleźć ten przeklęty kabelek b) nauczyć się to robić. Głąb techniczny jestem, niestety A teraz MUSZĘ choć troszkę dotknąć obrazka. Na szyi- Cristall. |
|
2009-10-03, 23:41 | #1786 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 695
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Wreszcie przed kompem...
Justyno Twój Gucio to bardzo dzielny i cierpliwy chłopczyk, a uśmiech ma zabójczy Baardzo wszystkim dziękuję za cudowny pachnący wieczór. Szkoda, że tak szybko musiałam się ewakuować, ale różne części swoich dłoni, łokci, przedramion jeszcze dłuuugo wąchałam |
2009-10-03, 23:55 | #1787 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Aha, ja mam czyjąś Chińską Różę- została na stoliku.
Kto się zgłasza? |
2009-10-04, 00:10 | #1788 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
O ile mnie pamięć nie myli, to Maja chciała się jej pozbyć ^^
Ja bardzo dziękuję za Kardynała i Eliksir Na przyszły raz obiecuję wziąć jarzębinową Jesień Van Cleefa. Na przyszły raz trzeba będzie robić rozpiski, co kto ma ;]
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2009-10-04, 00:27 | #1789 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
...miałam Automne ze sobą... kurcze zapomniałam wyciągnąć z pudełeczka... a różę chińską proszę ode mnie jak najdalej... miło mi było posiedzieć i pogadać... dzieki
__________________
Obstawiam R-kę... tam pachnieć zakazano... |
2009-10-04, 09:18 | #1790 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 609
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Ale Wam zazdroszczę Dużo Was było? Zmieściłyście się w kawiarni? Ludzie się nie patrzyli dziwnie, nie pociągali nosami?
Żałuję, że nie mogłam tam być I na dodatek testy Chińskiej Róży mnie ominęły
__________________
Przygarnę Meharees |
2009-10-04, 09:27 | #1791 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wielkie Jabłko
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Dziękuję dziewczyny, było rewelacyjnie - a co się nawąchałam, to moje Przepraszam za szybką ucieczkę, ale jeszcze musiałam na wesele skoczyć (a w międzyczasie okazało sie, że szybka jazda do weta jest niezbędna )
Justyno, twój Gucio PH jest fantastyczny
__________________
silva rerum |
2009-10-04, 09:33 | #1792 | |
BAN stały
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
Również dziękuję wszystkim za spotkanie |
|
2009-10-04, 09:39 | #1793 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 344
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
Natomiast w pewnym momencie podeszła jakaś pani zapytać się, czy my te perfumy mamy na sprzedaż . edit: Melk, pisałyśmy chyba jednocześnie |
|
2009-10-04, 09:44 | #1794 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 609
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
Cytat:
Mam nadzieję, że następnym razem już uda mi się z Wami spotkać.
__________________
Przygarnę Meharees |
||
2009-10-04, 09:47 | #1795 | |
BAN stały
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
|
|
2009-10-04, 11:05 | #1796 |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Ja aż dostałam węchopląsu
Miło było Was poznać i mam nadzieję, że wkrótce to powtórzymy Przy okazji, Porzeczki - dzięki za próbkę YDAN Pamiętam, że testowałam ptaszka, jednak z piernikiem nie odnalazłam nic wspólnego. Jakaś nuta mnie drażniła, nie wiem... Ha, dorwałam też Black Afgano ale testy zagłuszyła staro-oponowo-szyprowa Lolita - z fiolki zdawał się być bardzo haszyszowy Co jeszcze... Oczywiście ponownie urzekł mnie Bois d'Ences, Słoń (!) a myślałam, że to mój znienawidzony zapach, Cabochard - piękny, piękny choć nie dla mnie, i ta miniaturka czegoś co nie pamiętam (Gaultier?) z błyszczącymi drobinkami W ogóle to chyba Porzeczki miała te przesłodkie miniatury. Reasumując - świetnie się bawiłam EDIT: Borneo, co to było to coś pachnące brudnymi sklepami indyjskimi? Santa Maria...? EDIT 2: przypomniała mi się zabawna sytuacja kiedy razem z Borneo dorwałyśmy tajemnicze, mroczne (bo ciemne) flakoniki o intrygujących nazwach (Aragon?), popatrzyłyśmy na siebie z błyskiem w oku - o, ale niszowe niszowce, to ci dopiero! Natomiast flakoniki okazały się być... ciemnymi lakierami do paznokci Aggie Edytowane przez Redhaired Witch Czas edycji: 2009-10-04 o 11:45 |
2009-10-04, 11:55 | #1797 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 243
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Ja również Czułam się oszołomiona ilością zapachów. Dopóki siedziałyśmy przy stoliku we cztery (+ Natalia), jeszcze jakoś nadążałam, potem już gorzej... Nasz długaśny stolik wyglądał nieziemsko i wzbudzał zainteresowanie
Cieszę się z poznania Venezii Pastello - dla mnie bliźniaczki Escady Collection oraz - oczywiście - z poznania Was |
2009-10-04, 12:16 | #1798 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
A ta od Mayeah to chyba była wersja oryginalna Venezii? |
|
2009-10-04, 12:54 | #1799 | |
ʞɐɯǝuɐ
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: powązki
Wiadomości: 6 987
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Buu, strasznie żałuję, że nie mogłam tam być i się z Wami spotkać.. Musiało być przefantastycznie..
To kiedy następny raz?? Cytat:
__________________
"This is a ticket for the bus that inkubi, suckubi, and serialbi ride to work. There's only one bus, because otherwise it'd be a bi, and then it'd be too busy exploring dating options to pick anyone up." EVERY WOMAN IS A STAR
|
|
2009-10-04, 13:13 | #1800 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 344
|
Dot.: Pachnący sabat w Warszawie
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dziękuję za flakonik po mini Słoniku - jest śliczny . Natalka jest przeurocza . Cytat:
W kwestii BT: dzisiejsze testy wstępnie wykazały, że moje podejrzenia były bezpodstawne - stopień podobieństwa był wysoce zadowalający. Jeszcze będę próbować, ale niespodzianek się nie spodziewam . Dziękuję za pomoc w rozwiazywaniu zagadki : Red i Temu, Którego Nicka Nie Wolno Wymawiać. Red - a Twoja próbeczka BT ode mnie została na stoliku... Oddam Ci przy jakiejś okazji, ok? Z tego wszystkiego już nie wiem, komu dziękować za Coconika . W ogóle wszystkim należą się wielkie podziękowania - za przybycie, przyniesienie zbiorów, użyczanie nadgarstków do testów, dyskusję... Jeszcze z wrażeń zapachowych - odczarowałam Burning Leaves (nie dla mnie on, a niedawno chciałam zamawiać w ciemno), Black Afgano (może kiedyś jeszcze stestuję, ale wstępnie nie mam parcia), Tygryska Kenzo. Pojęłam, co to są zapachy szyprowe. Zakochałam się w M7, spodobała mi się Venezia, Maroussia, Mahora... A przed momentem stestowałam odleweczkę Coze (ko-ZE ) od Red i po prostu :love : . Edytowane przez Borneo Czas edycji: 2009-10-04 o 13:19 |
||||
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:41.