Starsze Panie i ich zachowania - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-01-09, 23:08   #181
jaszmurka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 919
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Wątek super będzie cały czas podbijany - bo takich historii nigdy nie jest za mało
Moja babcia wręcz się obrusza kiedy ktoś chce jej ustąpić miejsca.
Kiedyś jechałyśmy razem i jakis chłopak chciał ustąpić jej miejsca (a moja babcia to taka wiecie dobrze trzymająca się babcia pomimo swoich prawie 70lat) na co babcia mówi : siedź chłopcze ja się w domu nasiedzę
Chłopak nie wiedział jak zareagować- ale zobaczył, że fajne z nas babki () i tylko powiedział- o łał, takiej babci to ja jeszcze w życiu nie spotkałem
Śmiałyśmy się chyba ze dwa przystanki

Będąc w Szwecji dowiedziałam się czegoś "niesamowitego" jak na nasze polskie warunki . Tam babcie/dziadkowie wręcz czują się upokorzeni tym jeżeli ktoś im ustępuje miejsca . Bo czują się wtedy starzy-a oni dążą do tego żeby czuć się i wyglądać młodo- więc jak im ktoś chce ustąpić miejsca (taka Jaszmurka z Polski np. ) to focha strzelają

Mój dziadek też rano załatwia wszelkie sprawy... do banku to chyba dociera przed otwarciem

Zdaje mi się, że już gdzieś tu kiedyś opisywałam pewną historię możliwe ze jest już taki wątek?

Zgadzam się z Babcią z tym tekstem że do 30 geny a po charakter
__________________
Everything I'm not, made me everything I am.


wyloguj
jaszmurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-09, 23:11   #182
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
wiesz ,niektórym się wydaje ,ze naście,czy dzieścia będą mieć ...do końca życia
dla nich 30-tki to emerytki a jeszcze dalej to hoho ,szykowac ubranie do trumny
wiesz starsza pani, nie wyprowadzajmy je z błędu
pożyjemy,zobaczymy
Marzeniary.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-09, 23:35   #183
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Cytat:
Napisane przez mały_groszek Pokaż wiadomość
ponieważ zdarzało/zdarza mi się bywać za granicami naszej pięknej Polszy dość często stąd wyrobiłam sobie pewien pogląd na sprawę..
w krajach zachodnich(szczególnie Niemcy,Anglia) nigdy nie spotkałam się z nalepką "ustąp miejsca starszym" -
tak jeszcze tylko do tego wracajac - jestem niemal pewna ze jest taka naklejka w autobusach przy pierwszych pierwszych siedzeniach. Byc moze mowi ona o ustapienia miejsca potrzebujacym ogolnie ale wydaje mi sie ze sprecyzowane sa tam matki z dziecmi jak i osoby starsze.

moge sie mylic co do tresci, bo autobusem nie jechalam juz z pol roku ale pewna jestem ze naklejka o ustepowaniu tego konkretnego miejsca jest - w Manchesterskich autobusach stagecoach.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-09, 23:39   #184
starsza pani
Zadomowienie
 
Avatar starsza pani
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Cytat:
Napisane przez et-ka Pokaż wiadomość
jestem w głębokim szoku, jak czytam tutaj tyle zdań nienawiści i pogardy dla starszych ludzi. jasne są, jacy są..ale mają do wszystkiego takie same prawa jak my. czy to, że są starsi sprawia iz stają się ludźmi innej kategorii?
bo takie wrażenie odniosłam czytając większość postów. wydaje mi się, że tak myślicie.
a ja nie mam na myśli kultury osobistej, bo jej brak mozna zarzucić i dziecku i młodzieży i dorosłym i starszym ludziom.
i cieszę się, że sa takie osoby jak : Luba, Fresa, Momo, Ines, Side. sprawiają, że nie tracę wiary w ludzi..
tama,awia,marcelina73...a eterna,łajka....
I jeszcze kilka kochanych innych;dziękuję.

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
wiesz ,niektórym się wydaje ,ze naście,czy dzieścia będą mieć ...do końca życia

wiesz starsza pani, nie wyprowadzajmy je z błędu
pożyjemy,zobaczymy
No, ja to niestety juz z zaświatów będę mogla tylko to zobaczyć.A może Je wtedy postraszę? Nie nie,napisałam przecież (nieopatrznie),że jestem życzliwa ludziom.Ale czy duchy muszą dotrzymywać słowa?
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
starsza pani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 00:03   #185
MagJa
Zakorzenienie
 
Avatar MagJa
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Cytat:
Napisane przez jaszmurka Pokaż wiadomość
Wątek super będzie cały czas podbijany - bo takich historii nigdy nie jest za mało
Moja babcia wręcz się obrusza kiedy ktoś chce jej ustąpić miejsca.
Kiedyś jechałyśmy razem i jakis chłopak chciał ustąpić jej miejsca (a moja babcia to taka wiecie dobrze trzymająca się babcia pomimo swoich prawie 70lat) na co babcia mówi : siedź chłopcze ja się w domu nasiedzę
Chłopak nie wiedział jak zareagować- ale zobaczył, że fajne z nas babki () i tylko powiedział- o łał, takiej babci to ja jeszcze w życiu nie spotkałem
Śmiałyśmy się chyba ze dwa przystanki

Będąc w Szwecji dowiedziałam się czegoś "niesamowitego" jak na nasze polskie warunki . Tam babcie/dziadkowie wręcz czują się upokorzeni tym jeżeli ktoś im ustępuje miejsca . Bo czują się wtedy starzy-a oni dążą do tego żeby czuć się i wyglądać młodo- więc jak im ktoś chce ustąpić miejsca (taka Jaszmurka z Polski np. ) to focha strzelają

Mój dziadek też rano załatwia wszelkie sprawy... do banku to chyba dociera przed otwarciem

Zdaje mi się, że już gdzieś tu kiedyś opisywałam pewną historię możliwe ze jest już taki wątek?

Zgadzam się z Babcią z tym tekstem że do 30 geny a po charakter
No właśnie, chyba to już było...

A co do szanowania / nie szanowania babć/dziadków - ja starsze osoby szanuję, jak najbardziej i wcale nie odbieram im prawa do miejsca siedzącego w autobusie czy innym środku komunikacji, rezerwowania sobie wcześnie kolejki u lekarza czy w urzędzie czy też jeżdżenia w takich a nie innych porach zatłoczonymi autobusami/tramwajami. Nie, nie o to mi chodzi Chodzi mi tylko o ewidentne chamstwo niektórych z nich. Wiem, że nie tylko starsi ludzie są chamscy, młodzi potrafią być jeszcze lepsi ale młodzi nie domagają się przy tym szacunku dla swojej osoby. A taka baba co to rozpycha się łokciami w drzwiach i wyszukanymi słowami domaga się miejsca siedzącego swoje zachowanie zwala na karb niewychowania młodzieży i należnego jej szacunku. I w tym cały szkopuł Przecież wystarczyłoby grzecznie poprosić... I nie mówcie, że takie osoby to wyjątki, bo ja w swoim 25-letnim życiu naoglądałam się różnych scenek niemało. A tym, którzy nie wierzą w przytoczone przykłady polecam wybrać się w godzinach dopołudniowych w okolice jakiegoś placu targowego (w Krakowie pod Halę Targową czy Nowy Kleparz na przykład) - istna tragikomedia
MagJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 00:10   #186
traci
Wtajemniczenie
 
Avatar traci
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Mlodzi tez potrafia byc chamscy.Bylam w Polsce latem i jedzilam duzo autobusami w tych nowych autobusach jest takie specjalne miejsce dla wozkow inwalidzkich i wozkow dla dzieci.Bylam z wozkiem dzieciencym i wsiadam do tego autobusu a na tym specjalnym miejscu pelno mlodziezy bezczelnie patrzacych na mnie (no bo co ja to chce z tym wozkiem przeciez on i jego szanowny plecak tu stoja) albo bezczelnie udajacych ze mnie nie widza a kiedy mowilam przepraszam to udawali ze mnie nie slysza i rozmawiali sobie w najlepsze.Jak mialam gdzies krotki dystans to wolalam isc na pieszo...
traci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 00:28   #187
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Sama nic nie mam do starszych, wrecz przeciwnie. Lubie ich, lubie sluchac ich opowiadan o czasach ich mlodosci Ale jak to w zyciu bywa sa ludzie i chamy. Czesto bowiem spotykam sie ze stwierdzeniem wsrod osob starszych, ze osoba mloda JEST zdrowa to i postac moze. Ja jestem osoba niepelnosprawna. Mam problem z noga, ale tej mojej niepelnosprawnosci zupelnie nie widac. Jedynie co to ja oczuwam. Nie moge dlugo stac, bo noga mi bardzo puchnie, boli. Tego przez spodnie nie widac. I ocziwiscie nie raz z tego wzgledu dostalam "z***ke" od staszej pani czy pana, bo przeciez trzeba, a jak nie to jestem chamka i tyle. Oczywiscie, kedy czuje sie na silach ustepuje miejsca. Z reszta tak zostalam wychowana, ale zycie bywa przewrotne i roznie sie losy plota o czym chyba osoby starsze czasem zapominaja... A niepelnosprawnosci nikt na czole wypisanej nie ma...
Moj brat tez kilka razy dostal reprymende od starszej osoby, ze nie ustepuje miejca. Moj brat tez jest niepelnosprawny. U niego tez tej niepelnosprawnosci nie widac, ale chlopak ma problem z rownowaga, przez to, ze ma porazona prawa czesc ciala. Wtedy do akcji najcesciej wkraczala mama, wyjasniajac co i jak Teraz brat sam mowi, ze jest osoba niepelnosprawna i jest ok.

Ale juz szczyt chamstwa to przezylam jakies poltora roku temu. Wracalam do domu autobusem, ktory niskopodlogowy nie byl. Cala droge stalam przy przednich drzwiach, na wysokosci pierwszego a drugiego siedzenia (przednie siedzenie bylo polaczone z siedzeniem drugim, tylko te drugie bylo skierowane plecami do tego pierwszego i oba byly zlaczone). Trzy psystanki przed moim przystankiem docelowym zwolnily sie miejsca siedzace. A ze juz praktycznie szykowalam sie do wyjscia i widzialam osoby starsze to postanowilam, ze te 3 przystanki to jeszcze postoje. Na przedostatnim przystanku wstala jedna z takich babc (siedziala obok srodkowych drzwi, z reszta do nich miala najblizej) i zaczela przeciskac sie przeze mnie aby dojsc do przednich drzwi (dodam, ze tloku wcale nie bylo a ja sama bylam chudziutka jak szczypiorek). Jakoze widziala i czulam, ze kobieta ma problem z przejsciem to sie wcisnelam w ten przedni fotel, stawalam juz nawet na palcch i wciagalam brzuch, kobiecina nadal miala problem z przejsciem. W koncu KAZALA mi usciasc. To ja do niej, ze nie mam ochoty bo i tak zaraz bede wysiadac. To ona dalej do mnie, zebym usiadla (cedzila to przez usta ze zloscia) i zaczela sie szarpac. To ja wtedy, ze nie usiade i poiedzialam: "Prosze pojsc do srodkowych drzwi, tam nikogo nie ma i nie bedzie miala pani problemi z wysiasciem z autobusu". I w tym momencie zrobila sie wrzawa. Odezaly se inne babcie i zaczely sie rzucac na mnie. Tamta jakos wylazla juz i jade dalej i slucham "przepiepnych" wiazanek slanych w moim kierunku. Jedna to nawet powiedziala: "jaka ta dzisiejsza mlodizez jest! Dziewczyny to teraz gorsze od chlopakow! Im tylko jedno w glowie! Zapraszaja takie tylko chlopakow do siebie i od razu do lozka!" Wykrzyczala to na caly autobus! Bylam w szoku! Badz tu czlowieku dobry a i tak ochrzan dostaniesz. Maialam wrazenie, ze ta babcia mowila o sobie za czasow mlodosci Na szczescie juz wysiadalam i nie musialam juz dluzej tego sluchac.

A ostatnio jeden dziadek zaczal sie wpychac bez kolejki i bez tlumaczenia do okienka w aptece. To dostal ochrzan ode mnie W koncu raczyl wyjasnic, ze chce sie zapytac czy jest lek, bo w innej aptece stal i okazalo sie, ze leku nie ma. Ok. Pytaj sie, ale poinformuj innych stojacych. Bo ja wiem co on chce zrobic? A moze chce na aptekarke napasc? W czyjejs glowie nie siedze i nie wiem o czym mysli.

Jeszcze rok temu mialam jazde z jednym dziadkiem, ktory wszedl przedimi drzwiami z zona. Ja siedzialam na tym przednim siedzeniu, ktore jest oznakowane jako dla osob niepelnosprawnych. Jakoze obok bylo miejsce puste to sie przesunelam aby jego zona usiadla, bo widzialam, ze chodzi o kulach a on sam to mlody duchem, bo zaczal sie przepychac lokciami ze wszystkimi No i wyskoczyl do mnie, zebym zeszla z miejsca, bo to nie dla mnie a dla osob niepelnosprawnych O dziwo obronila mnie jego zona, mowiac, ze skad on wie, czy przypadkiem ja tez nie jestem nieplnosprawna? Ja sie nie odezwalam i jechalam dalej

A juz najbardziej mnie dobija, gdy taka babcia siedzi na jednym siedzeniu a na drugim, obok, siedza jej siatki. Czasem jeszcze bezczelnie potrafi patrzec sie w oczy, mimo tloku a siatek i tak nie zdejmie. Bylam nawet swiadiem, kiedy ktos sie o te siaty klocil, by je zdjac, a babcia twardo "nie"
Smiesznie tez wyglada, gdy babcia z targu wracajjac biegnie z tobolami to autobusu (bynajmniej nie jest to jenda mala siateczka ia kilka porzadnych siat), wskakuje do auta a pozniej stoi nad kims i albo go stuka z boku albo wrecz zada ustapienia jej miejsca z racji wieku.

Taaa, kiedy trzeba sa sa starsze a kiedy nie trzeba to udaja mlodzieniaszki...
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-01-10, 00:41   #188
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Szczerze przyznam, że jestem zdruzgotana pewnymi wypowiedziami...skąd w niektórych z Was tyle lekkości w wypowiadaniu tak ostrych słów, skąd takie zacietrzewione i negatywne postawy wobec starszych ludzi???

Miałam dziś zaszczyt siedzieć obok starszych Panów, którzy walczyli z moim Stryjecznym Dziadkiem pod Monte Cassino - chłonęłam każde słowo, w pewnych chwilach łzy cisnęły się do oczu z ogromnego smutku i żalu...ale i z dumy - że Oni są jeszcze wśród nas i moga dawać świadectwo oraz reprezentowac postawy, których między przedstawicielami naszego, młodego pokolenia-jest coraz mniej...

Do głowy nie przyszłoby mi spojrzeć na nich przez pryzmat ich wieku, ich "śmieszności", "zapachu"...

Jest mi przykro...
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 00:43   #189
Kiya
Zakorzenienie
 
Avatar Kiya
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 706
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Nie można generalizować że tylko starsi ludzie są chamscy,nieżyczliwi ect. bo to zdarza sie u ludzi w każdym wieku.Dyskusja zrobiła sie żarliwa bo wątek dotyczy starszych ludzi a nie ogółu i może dlatego jest bulwesujący,gdybyśmy opisali takie przypadki u wszystkich ludzi zapewne byłoby inaczej ale skupiliśmy sie na starszych,ja sama pomyślałam o tym dopiero teraz
__________________
Szukam twarzy do portretów - foto ---->https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365223
Kiya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 00:51   #190
midori
Raczkowanie
 
Avatar midori
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 283
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Mi ze starszymi ludźmi kojarzy się szacunek i uwielbienie dla moich rewelacyjnych dziadków. Podobnie jak Ines wzruszają mnie też nieznajome pogodne babcie i dziadkowie. W życiu nie wpadłabym na to, żeby zachowania starszych ludzi sprowadzać do zdarzających się w każdej grupie wiekowej przypadków chamstwa. A osoby, które spośród grona staruszków wyławiają tylko wredne elementy, same mają największe zadatki na stanie się takimi w przyszłości, ot co.
midori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 00:55   #191
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Jaga nieraz nawet jak widac niepelnosprawnosc to nie pomaga-->pan bez nóg i tak nie był traktowany ulgowo


Wlasnie z pozytywnych przykladow przypomnial mi sie pewien film,taki paradokument sama nie wiem.Moze ktos go zna i po tylu latach powie mi jaki jest jego tytuł.
Film jest polski o bardzo rezolutnym klikulatku,dosiada sie w parku do roznych starszych ludzi i zadaje im pytania.Utkwil mi w glowie jeden pan do ktorego sie dosiadl,zaczal opowiadac z taka nieslychana miloscia i rozczuleniem o swoje zmarlej zonie.W ogole mial klase byl taki...no wlasnie taki wyjatkowy.Moze ktos to widzial?? Meczy mnie to juz sama nie wiem ile lat
bess jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-01-10, 01:00   #192
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Bess - znam ten film - piękny obraz dialogu dziecka i starszego człowieka... niestety nie pamiętam tytułu...

Mnie bardzo wzruszył film z Walterem Matthau - " Dziwak z Central Parku" ...
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 01:02   #193
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Cytat:
Napisane przez carolinascotties Pokaż wiadomość
Bess - znam ten film - piękny obraz dialogu dziecka i starszego człowieka... niestety nie pamiętam tytułu...
prawda???Ten dzieciak byl niesamowity ,wtedy chyba pomyslalam ze takiego synka moglabym miec
bess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 01:02   #194
tornado
Zadomowienie
 
Avatar tornado
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Bess, ja to oglądałam! Oczywiście nie pamiętam tytułu, ale wydaje mi się, że było nim zdanie, które chłopiec (Pawełek?) mówił przysiadając się do ludzi. Ogromnie podobał mi się ten dokument. Dający do myślenia, nie nachalny. A oglądałam go w pewną bezsenną noc na francuskim arte Całkiem przypadkowo na niego trafiłam i bardzo utkwił mi w pamięci. Może ktoś pamięta tytuł?
tornado jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 01:10   #195
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Bess- jeszcze się taki nie urodził, na widok którego mogłabym tak pomyśleć idę szukać tytułu ...
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 01:21   #196
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

zeby jeszcze wiedziec z ktorego roku albo miec jakikolwiek punkt zaczepienia.Mam nadzieje,ze ktos jednak bedzie wiedzial.
bess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 01:26   #197
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Przyjdzie nam czekać do jutra - tam, gdzie zapytalam wszyscy śpią
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 01:36   #198
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
Jaga nieraz nawet jak widac niepelnosprawnosc to nie pomaga-->pan bez nóg i tak nie był traktowany ulgowo
oj, oj, skad ja to znam
Kiedys sama przezylam podobna jatke na poczcie stanelam przy okienku, bo chcialam znalezc info o tym, ze osoby z niepelnosprawnoscia sa wpuszczane bez kolejki (dodam, ze na razie szukalam ). Kolejka byla na prawde dluga bo to bylo przed samymi swietami, gdzie ludzie hurtowo wysylaja kartki pocztowe. Znalazlam te info i sie zapytalam czy moge byc wpuszczona, bo... I tu nie dokonczylam, bo juz jeden dziadek wie wtrynzolil i zajal mnie objezdzac. Ja chwile postalam posluchalam. Po czym uslyszalam, ze moze przepuscic osobe niepelnosprawna, bo z reszta jest taka wywieszka. To ja siup, wyciagam i pokazuje legitke osoby niepelnosprawnej. Szkoda, ze nie widzeliscie miny tego pana Od razu mnie przeouscil. Z niechecia ale jednak

Ale wiadomo, problem lezy w chamstwie. Sa ludzie i taborety. To dotyczy nie tylko osob starszych ale ludzi ogolnie.

Kiedys jak ktos na mnie naskakiwal to ja spuszczalam glowe i sluchalam tego wszystkiego. Obecnie cos sie ze mna stalo dziwnego i gdy cos mi nie przypasi to potrafie odszceknac i to ostro. Na chamstwem odpowiadam chamstwem. Wiem, ze tak nie powinnam robic, pozniej najczesciej stukam sie sama w czolo, co ja zrobilam, bo przeciez znizam sie do poziomu osoby, z ktora sie zarzarcie klocilam, ale coz. Widac zycie robilo swoje i "troszke" mnie zmienilo... Oj, zrobilam sie charakterna i to bardzo. Czasem nawet mysle i boje sie, ze sama moge byc taka babcia
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 02:06   #199
tornado
Zadomowienie
 
Avatar tornado
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Mam! Mam! Mam!

Paweł Łoziński "Wszystko może się przytrafić" - film obowiązkowy dla każdego.

http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/424315

Jednak z tą moją pamięcią nie jest tak źle
tornado jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-01-10, 02:25   #200
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

tornado, super, z checia go obejze Tylko emule nie chce mi go sciagac, nawet go nie znajduje

Jeszcze jedna sytuacja mi sie przytrafila. Czekam na badanie lekarskie, na ktore czekalam od ponad miesiaca, bo takie kolejki sa. Na liscie bylam zapisana jako pierwsza, wiec jako pierwsza wchodze. Spieszylo mi sie bardzo, bo mialam zajecia na uczelni. Przed moim przyjsciem siedzialo juz pare babek, ale wchodzilo sie wg kolejki. Jedna z babek (na oko 50 latka) wstaje i sie pyta czy mozna ja przepuscic, bo jej corka, ktora ma zaraz przyjsc spieszy sie do pracy. Wszyscy zgodnym chorem odpowiadaja "nie", argumentujac tym samy, ze kazdy sie spieszy do pracy, ze sie zwolnili z pracy ect. Ja tez obstawalam na swoim, bo mi tez zalezalo jak najszybciej zalatwic sprawe. Kilka razy tak sie pytala. W miedzyczasie przyszla pielegniarka i po kolei wyczytywala nazwiska pacjentek, ktore maja wejsc a oprocz tego sprawdzala ich obecnosc. W koncu przyszla corcia (na oko 25 lat) i znow zaczely sie wypytywania o to samo. Ze corka juz raz nie mogla przyjsc, ze to, ze tamto. A co to mnie interesuje? Ja tez czekalam dlugo i chce byc jak najszybciej obsluzona. W pewnym momencie widze jak ta babka wstaje i idze do gabinetu i rozmawia z pielegniarka, po czym znow siada na swoje miejsce. Lekarz sie spoznial. One co chwila patrzyly na zegarek po czym poszly, bo juz nie milay czasu czekac. Po pol godzinie od ich pojscia przyszedl lekarz. W koncu zaczal przyjmowac. Nie wchodzilo sie samemu tylko kolejke wyczytywala pielegniarka. I o ilez bylo moje zdziwienie, gdy na poczatku nie uslyszalam swego nazwiska tylko tej kobiety Jednym slowem poszla do pielegniarki by sie wepchac. Szok.
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 02:58   #201
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Cytat:
Napisane przez sylwia.gda Pokaż wiadomość
Jeśli ktoś mi naubliża i będzie chamski, to właśnie to z moich ust usłyszy. I TYLKO w tym przypadku. Żadnej miłej babci nie śmiałabym tak odpowiedzieć.
Co do pracowania na emeryturę-coś w tym jest, bo naokrąglo w wiadomościach trąbią, że jeśli wszyscy mlodzi wyjadą, to kto będzie na emerytury pracował? (oczywiście emerytury należą się wszystkim, nie chcę być źle zrozumiana!)
Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Sylwio, ale tu nie chodzi o to czy powiesz to miłej osobie czy niemiłej
Komukolwiek tak powiesz, bedzie to nadużyciem.

Bo wszyscy (i mili i niemili) ludzie starsi pracowali kiedys i placili skladki emerytalne. Czyli to nie Ty pracujesz na ich emerytury, tylko oni sami sobie na nie pracowali, placac ze swojej pensji co miesiac składki.

My nie pracujemy na emerytury emerytów. Oni swoje głodowe emerytury dostaja z tego co uskładali przez cały okres swojej pracy.
Oj, wdze Luba, ze nie zaq bardzo zrozumialas o co chodzilo sylwi Moze ja postaram sie wyjasnic.
Obecnie jest problem, bo tak na prawde to teraz osoby pracujace oplacaja renty i emerytury nie swoje lecz swoim rodzicow i dziadkow. Niestety, ale skladki naszych rodzicow i dziadkow przepadly, nie wiadomo jak i gdzie, ale przepadly. Obecnie te skladki widnieja jako cyferki na papierze a nie jako gotowka. Dzis pieniadze ze skladnek, ktore oplacaja obecnie osoby pracujace ida na renty i emerytury naszych rodzicow i dziadkow a nie do kas ZUSu. Jak wiadomo emerytow i rencistow jest coraz wiecej a osob mlodych coraz mniej. Czesc mlodych eigrowala do innych krajow, tak wiec obecnie nie ma pieniedzy na wyplacanie obecnych rent i emerytur, jednym slowem ZUS upada. Za niecale 10 lat moze upasc zupelnie, a wtedy szlag trafi skladki osob pracujacych obecnie, tak wiec w przyszlosci moga zostac bez emerytur (czytaj - My mozemy zostac bez emerytur).

Rozumiem, ze osoba starsza wypracowala swoja emeryture/rente. Ale gdyby nie osoba mloda i pracujaca tej emerytury/renty by nie dostala, bo nie mialaby z czego dostac. Kasa ZUSu jest po prostu pusta. Tak wiec na dzien dzisiejszy emeryt/rencista jest uzalezniony od tej mlodej osoby, na ktora najczesciej narzeka
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 03:16   #202
robótka
Zadomowienie
 
Avatar robótka
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 230
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Oj poczytałam sobie, poczytałam.To może małe wyjasnienie- słowa te kieruję konkretnie do ebeny.Każdy pracuje tylko na swoją rentę ,emeryturę wyliczają ci z twoich własnych zarobków.Czytałaś ,że młodzi wyjeżdżają ,to co będzie z emeryturami- słusznie, ale nie naszymi, tylko tych co wyjechali, bo wrócą i będą się o nią starać. A gdzie pracowali, czy tam ją dostaną?Nie tu będą chcieli.Następna sprawa- czy jadąc z własną mamą siedzisz,a ona stoi? Jesli tak to gratuluję jej "dobrego"wychowania córki.Pomyślałyscie,że te siedzące babcie mają też obowiązki: kto gotuje rodzinie obiady,żeby jak przyjdą zmęczeni był na stole, kto zajmuje się swoimi wnukami?Blonde dałaś przykład godny przysłowiowej blondyki(sory, jeśli uraziłam,sama nie przepraszasz za swoje obraźliwe sądy). Czy sądzisz,że kogoś bolą nogi, bo ustępował miejsca - śmieszne.A jeśli młody człowiek ma bolące to jak sądzisz, dlaczego?A teraz wystąpię dokładnie z taką samą wyliczanką.Zaznaczam, że dotyczy ona tylko pewnej grupy młodych ludzi,nie wszystkich. Otóż tak młodych dzielimy na:
1)tych, którym się wydaje,że są najważniejsi i reszta się nie liczy
2)tych, których złośliwe komentarze słychać w całym pojeździe odnośnie krytyki innych
3)tych, którzy są zdrowi,a nie ustąpią miejsca starszej osobie,patrzą w okno,żeby nie widzieć
4)tych,którzy sądzą ,że tylko oni pracują i im się wszystko należy
5)tych, którzy myślą,że "zjedli wszystkie rozumy', ale nie mają tego najważniejszego
6)tych którzy myślą ,że jak stary, to można go zdeptać
7) tych, którym brak kultury

Przykłady te można wyliczać jeszcze długo.Prawda jest taka,że każdy jest
inny, dużo zależy od jego wychowania, jakie miał lub ma życie,i jaką posiada kulturę.
Nekome muszę napisać, bo zapomnę,już drżę i na spotkanie spróbuję ubrać wysokie obcasy hi hi hi.Wiem,że jesteś miłą młodą osobą i to był żart z twojej strony.
Mój wiek ,że tak powiem tez wskazuje na starą babę jak to niektóre określiły i wiecie co, byłam zaszokowana, jak umawiały sie na spotanie wizażanki, a ja zażartowałam czy staruszka też może na nie przyjść i zaprosiły.Myślałam że bedą to osoby nieco starsze.Jakże się zdziwiłam widząc same młodziutkie dziewczyny.Spotkanie było super.Jakoś im nie śmierdziałam.Niektóre pytają kiedy znów pzyjadę. Bardzo je polubiłam.Czy nie sądzisz ebena,że wiek nie ma tu nic do rzeczy?Kto ciebie skrzywdził z rodziny, że jesteś taka cięta?Zal mi ciebie i współczuję, bo przemawia przez ciebie tylko gorycz,
robótka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 04:18   #203
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Powinnam już iść dawno spać, ale muszę coś napisać. Krótko będzie, bo oczy mi się zamykają, z góry przepraszam za ewentualne literówki

Po pierwsze - zgadzam się lu z Lubą, Ines, Tamą, resztą dziewczyn, które nie uznały za stosowne "objechać" tu od góry do dołu starszych osób. Generalizując strasznie przy okazji. (wybaczcie, nie przypomnę sobie o tej porze wszystkich, a na przeglądanie wątku ponownie nie mam już siły )

Po drugie - wiecie, mogłybyście się czasem zastanowić co i jak piszecie. I jeszcze - kto to przeczyta. Bo, wyobraźcie sobie, wśród wizażanek są też starsze osoby, starsze panie - ujęte w temacie wątku.
Bo zwyczajnie bardzo wiele z was robi komuś innemu przykrość. Niezasłużoną, paskudną przykrość.

Chociaż w sumie empatii to ja się po wielu czytanych tu osobach nie spodziewałam.

I jeszcze część do Robótki
No fakt, trafiłaś do grupy młodych dziewczyn. Ale przecież było bardzo fajnie i dobrze się dogadywałyśmy. I dzwonek wisiał u mnie na choince
I nie było niezręcznie nawet, za to było szalenie sympatycznie i zapraszamy ponownie!

Kładę się spać, bo usnę na klawiaturze i mi się literki odcisną
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 04:29   #204
Babygia
Zadomowienie
 
Avatar Babygia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy
Wiadomości: 1 111
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

przeczytalam ten watek za wielkim zainteresowaniem,to dobra i bardzo pozyteczna dyskusja.
Jakkolwiek juz pare latek na tym swiecie egzystuje,specjalnie czesto nie spotkalam sie z takimi sytuacjami,ani z jednej,ani z drugiej strony(jako obserwator).Do osob starszych mam szacunek,o ile na ten szacunek zasluguja.Mimo ze wracam kolejka z pracy ,pozno zmeczona,nie mam serca pozwolic stac starszej osobie,jakos tak juz mam.
Kiedys zaobserwowalam jednak inna bulwersujaca mnie sytuacje-i tu chamstwem wykazaly sie obie strony.
otoz przesiadam sie na jednej duzej stacji do kolejki,i zeby do niej dotrzec,musze zejsc po duzych,stromych schodach.Tlum ludzi "wali "na gore,w dol.Miedzy nimi mloda kobiety w bardzo zaawansowanej ciazy,jedna reka taska duzy,ciezki wozek dzieciecy,druga reka trzyma swoje male(ok.2-letnie) dziecko.Ostroznie,stopien pos stopniu,turla ten wozek na dol,starajac sie nie stracic rownowagi,bojac sie zostac potracona (ludzie widzieli,ale pchali sie bez litosci),trzymajac kurczowo tego maluszka,groza.I co?Ten caly tlum,mlodzi starzy,sredni,kobiety,mez czyzni-nikt,doslownie nikt nie zareagowal,pchali sie jak horda lemmingow,jak barany,lecieli na zlamanie karku ciagle potracajac ta biedna kobiete!Zapienilam sie zlapalam ten wozek i powiedzialam-prosze wziasc dziecko,ja zniose ten wozek.Poniewaz capnela tak znienacka,kobieta poskoczyla zaskoczona,potem usmiechnela sie i tylko wysapala "Dziekuje",ja znioslam to ustrojstwo,przerazona,jak ie to ciezkie,poczekalam,az ta pani dojdzie,krotko pozegnalam sie i zniklam,bo juz chciala wylewnie dziekowac,a nie o to chodzi.
Za co miala dziekowac,za normalny,ludzki gest,nic wiecej?
Powtarzam-tam byl tlum ludzi,kazdego wieku i kazdej plci.I co? i nic.
Regul nie ma.Albo jest kultura,albo jej nie ma.Dla mnie jest oczywiste,pomoc starszemu,niepelnosprawne mu,kobiecie w ciazy.To jedna z niewielu zasad zycia spolecznego,ktorej sie trzymam kurczowo.Ustapie miejsca starszemu.Ale i mlodszemu,jezeli widze taka potrzebe.
Staram sie po prostu zachowac resztke ludzkosci w tej dzungli....
__________________
"Never argue with an idiot. They drag you down to their level, then beat you with experience."

NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad

FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile
Babygia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 05:20   #205
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Moja matka mawiała, że w czasie, kiedy normalni, pracujący ludzie załatwiają swoje sprawy, jadą do pracy, czy z pracy do domu - stare baby i dziady na emeryturze powinny siedzieć w domu, a nie przeszkadzac, zajmować miejsce w autobusie, czy złosliwie i specjalnie gramolić się w żółwim tempie przez jezdnię przed jej samochodem.
I wiecie co?
- Ja się z tym nie zgadzam.

Po pierwsze dlatego, że to wolny kraj i nie ma limitu wieku, do którego mamy prawa obywatelskie.
Po wtóre dlatego, że lekarze państwowi nie wyznaczają terminów wizyt tak, jak pasuje to pacjentowi, że dzieci, które potrzebują ich pomocy nie pójdą do pracy na 10 po to, by babcia mogła do nich dotrzeć bez tloku i wreszcie dlatego, że niektórzy starsi ludzie czują się dobrze tylko rankiem, a potem już nie bardzo mogą dokądkolwiek się udać.
Po trzecie dlatego, że starsi ludzie mają życie wystarczająco utrudnione przez swą starośc właśnie i nie trzeba im już więcej ograniczeń i przykrości.

Starość to nie jest moment, w którym ludzie przestają byc ludźmi, przestają marzyć, tęsknić, pragnąć ciepła, akceptacji, ŻYCIA... Po prostu wtedy wszystko to przychodzi im trudniej, mniej naturalnie i z wysiłkiem. Czasem z bólem. Sądzicie, że stary człowiek nie zdaje sobie sprawy z tego, że oto zbliża się do końca życia i że teraz będzie mu coraz trudniej? Myslicie, że stary człowiek nie ma marzeń?
Bywają uciążliwe i zgorzkniałe starsze osoby (młodsze też bywają), ale ja akurat potrafię zrozumieć to, że własnie w tym okresie zycia czują one ogromną potrzebę szacunu i akceptacji - coż im innego pozostało.

Pomyślałyście kiedyś, że taka wredna babcia walczy o miejsce siedzące w autobusie, czy tramwaju właśnie dlatego, że wie dobrze, że nie da rady przestać całej trasy; kiedy krążenie w nogach zwalnia, mięśnie nie dają rady utrzymać słabego ciała na chwiejnym podłozu, a zwyrodniałe stawy bolą coraz bardzej i bardziej?
A kiedy sapie tak nad wami, czy pomyślałyście, jak ona pamięta młodość? Pamięta, że to był okres, kiedy czuła się dobrze i wszystko bylo proste, a teraz czuje się źle, niepewnie i troszkę Wam może tej młodości zazdrości? Dziwicie jej się?

Tez mi się zdarzyło (jeszcze w czasach liceum), że źle się czując ustąpiłam miejsca pomstującej nade mną babci, a potem zemdlałam. No cóż. Mogłam jej wytłumaczyć... Ja naprawdę wierzę, że jej po prostu nie przyszło do głowy, że źle się czuję.

Staram się zrozumiec potrzeby takich ludzi i nie tylko ustąpić głupiego miejsca w tramwaju, ale pomóc wsiąść, przeprowadzić przez jezdnię, przeczytać cenę na towarze w sklepie samoobsługowym - nie tak na odwal, ale z usmiechem. Dla nich ten uśmiech, odrobina ciepła od młodej, obcej osoby, okazanie sympatii i zrozumienia, wreszcie grzecznośc po prostu ma wielkie znaczenie. Pozwala im oswoić uciekający świat, poczuć się w nim człowiekiem, a nie zbędnym balastem, przekonać, że młodzi nie doprowadzą ludzkości do zdziczenia
W ten sam sposób zaprzyjaźnionym sąsiadkom (takim "okropnym" moherowym starym pannom) robię zakupy, pomagam przy drobnych naprawach, czytam czasem gazetę (mam coraz mniej czasu, niestety) albo odwiedzam na chwilkę z dzieckiem - żeby poczuły życie. To są okruchy mojego czasu - zamiast robić kolejny makijaż i wklejać jego zdjęcia na forum wolę czasem poczuć się człowiekiem.

Samotna starość to straszna rzecz.
Ten jeden uśmiech, wyciągnięta dłoń nic mnie nie kosztuje, niczego mnie nie pozbawia, w niczym mnie nie zubaża, a dla takiej zagubionej starowinki to często wielka rzecz.

Okropnie się rozpisałam, ale naprawdę starałam się powiedzieć Wam coś, co uważam za istotne.
Jeśli spróbujecie spojrzeć na sprawę z tej perspektywy, którą próbowałam wam tu nieudolnie ukazać, będzie Wam łatwiej znieść niemiłych staruszków, a niemiłym staruchom łatwiej będzie następnym razem stać się milszymi staruszkami.


Wiem... Wiem... Jestem naiwniakiem. Ja i to moje cholerne "poczucie misji".
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 06:55   #206
Anett_
Wtajemniczenie
 
Avatar Anett_
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Staram się zrozumiec potrzeby takich ludzi i nie tylko ustąpić głupiego miejsca w tramwaju, ale pomóc wsiąść, przeprowadzić przez jezdnię, przeczytać cenę na towarze w sklepie samoobsługowym - nie tak na odwal, ale z usmiechem. Dla nich ten uśmiech, odrobina ciepła od młodej, obcej osoby, okazanie sympatii i zrozumienia, wreszcie grzecznośc po prostu ma wielkie znaczenie. Pozwala im oswoić uciekający świat, poczuć się w nim człowiekiem, a nie zbędnym balastem, przekonać, że młodzi nie doprowadzą ludzkości do zdziczenia
W ten sam sposób zaprzyjaźnionym sąsiadkom (takim "okropnym" moherowym starym pannom) robię zakupy, pomagam przy drobnych naprawach, czytam czasem gazetę (mam coraz mniej czasu, niestety) albo odwiedzam na chwilkę z dzieckiem - żeby poczuły życie. To są okruchy mojego czasu - zamiast robić kolejny makijaż i wklejać jego zdjęcia na forum wolę czasem poczuć się człowiekiem.

Samotna starość to straszna rzecz.
Ten jeden uśmiech, wyciągnięta dłoń nic mnie nie kosztuje, niczego mnie nie pozbawia, w niczym mnie nie zubaża, a dla takiej zagubionej starowinki to często wielka rzecz.
Najodpowiedniejszy komentarz to : "".
Niepotrzebnie tylko nazywasz Sabbath swoje przekonania, działanie i empatyczną postawę naiwnością. Do naiwności tutaj daleko.
Anett_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 06:59   #207
magdalenazz
Rozeznanie
 
Avatar magdalenazz
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 606
GG do magdalenazz Wyślij wiadomość przez MSN do magdalenazz
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Wiecie co? Strasznie się stało, że ta dyskusja została sprowadzona do takiego poziomu....teraz tematem są albo która babcia co zrobiła, albo kto do czego ma prawo...wydaje mi się, że takie podejście nie jest dobre i o nikim dobrze nie świadczy.
Moja opinia jest taka, że takie sytuacje zdarzają się bardzo często i uważam, że nie ma na to wytłumaczenia , zgadzam się też z wizażanakami piszącymi, że nie można generalizować (sama nie potrzebnie napisałam we wcześniejszym poscie, że widoczne jest to "na każdym kroku" więc zmieniam to na słowo "często"), zgadzam się też z wypowiedziami, że młodzi też zachowują się często niekulturalnie i chamsko...niestety.
Moje podsumowanie (to ostatni mój post w tym wątku) jest takie, że wątek ten powinien być przestrogą dla nas wszystkich na przyszłość i jeżeli kogoś w przyszłości zaświerzbi język lub laska to przpomnijcie sobie o tym wątku i zastanówcie czy chcecie żeby na wizażu w 2050, 2060, 2090 roku ktoś napisał o nas, że jesteśmy chamskie, niekulturalne, beszczelne.
Wtedy na pewno nie będzie nikomu przyjemnie...
Ps. Pozdrawiam moje dwie ukochane babcie i dziadka, który leży w szpitalu i mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje :-(
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni"
magdalenazz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 07:18   #208
asia_z
Zakorzenienie
 
Avatar asia_z
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
Ja zauwazylam,ze z reguly ustepuja miejsca dziewczyny ,bo faceci siedza i udaja ze nie widza
Kiedy w autobusie jest sredni ,maly tlok to nawetnie siadam.Wiem ze jak tylko usiade wsiadzie na nast przystanku multum babc i dziadkow wiec nawet mi sie nie oplacaTo samo w przychodni,nie dla mnie te miejsca nie dla mnieNa razie
też to zauważyłam, choć mój TŻ ustepuje miejsca co mnie cieszy

Cytat:
Napisane przez Pachnąca_trawą Pokaż wiadomość
Ja tak z innej bajki.

Kultura osobista dotyczy wszystkich i wszędzie. Nie tylko w autobusach.
Mnie moja mama wychowała tak, że ustępuje miejsc. Od sześciu lat dojeżdżam prawie 40 km do szkoły. Potrafię przestać całą drogę żeby ustąpić jakiejś babci miejsca, bo tak mnie wychowano. Troche zła jestem, że jest tyle autobusów a ona się pakuje w uczniowski, no ale jejku, ma potrzebę, przecież jej nie wytyczę godzin.

Jestem jedną z niewielu osób które ustępują miejsc.

Widziałam już wszystko, mój kolega z podstawówki który nie ustąpił miejsca mojej mamie i stała calą drogę, zeby przy samym wyjściu powiedzieć jej "dzień dobry" bezczelnie.

Rozmowa kolegów z koleżanką. Ona stoi, oni siedzą całą drogę.

Kolega i koleżanka. Obydwoje stoją, rozmawiają. zwalnia sie miejsce, on siada.

Najbardziej bulwersujące mnie i moją mamcię:
Autobus pełniutki, wszystko zajęte. Z przodu siedzi matka i syn, nieodmiennie od kilku lat, takie ich niepisane miejsce.Syn 15 lat, nigdy z kolegami, zawsze z mamą. Za nimi tak się trafiło że ja i mamcia. No i wchodzi babcia, w autobusie jak zwykle zero kultury. Już wstaję a ta matka się podnosi. Pomyślałam, że może ten chłopak ustąpi. Nie. To ona puściła babcię, a syn nawet za przeproszeniem dupy nie ruszył. Siedzimy z moją matką, przytkało nas. Mamcia wydała z siebie świst "o jezuu" i " Mała, puść proszę cię tą babke bo to aż wstyd." wstałam i stałam, ona usiadła.
Znam go, zdrowy chłopak, nie wiem, może sie zle czuł, bolała go noga..ale dla mnie byłby to wstyd. Ze moja matka stoi a ja siedzę.
Wstyd mi by było też jako matce. Chyba nawet bardziej. Ja bym się popłakała że takie dziecko wychowałam.
to już jest przegięcie...

Cytat:
Napisane przez magdalenazz Pokaż wiadomość
Wiecie co? Strasznie się stało, że ta dyskusja została sprowadzona do takiego poziomu....teraz tematem są albo która babcia co zrobiła, albo kto do czego ma prawo...wydaje mi się, że takie podejście nie jest dobre i o nikim dobrze nie świadczy.
Moja opinia jest taka, że takie sytuacje zdarzają się bardzo często i uważam, że nie ma na to wytłumaczenia , zgadzam się też z wizażanakami piszącymi, że nie można generalizować (sama nie potrzebnie napisałam we wcześniejszym poscie, że widoczne jest to "na każdym kroku" więc zmieniam to na słowo "często"), zgadzam się też z wypowiedziami, że młodzi też zachowują się często niekulturalnie i chamsko...niestety.
Moje podsumowanie (to ostatni mój post w tym wątku) jest takie, że wątek ten powinien być przestrogą dla nas wszystkich na przyszłość i jeżeli kogoś w przyszłości zaświerzbi język lub laska to przpomnijcie sobie o tym wątku i zastanówcie czy chcecie żeby na wizażu w 2050, 2060, 2090 roku ktoś napisał o nas, że jesteśmy chamskie, niekulturalne, beszczelne.
Wtedy na pewno nie będzie nikomu przyjemnie...
Ps. Pozdrawiam moje dwie ukochane babcie i dziadka, który leży w szpitalu i mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje :-(
zgadzam się
__________________
asia_z jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 07:54   #209
*~An!@~*
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Wiadomości: 1 898
GG do *~An!@~*
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

Niestety taka jest prawda. Ja szanuję starszych od siebie, ale niektóre starsze panie myślą, że wszystko im wolno, że trzeba im ustępować miejsca etc.
Denerwuje mnie to trochę...
*~An!@~* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-10, 07:58   #210
ghana
Zakorzenienie
 
Avatar ghana
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 14 736
GG do ghana Send a message via Skype™ to ghana
Dot.: Starsze Panie i ich zachowania

czesto jak sa promocje w jakis supermarketach, starsze babki z pelna perfidnoscia potrfia zdzielic koszykiem albo siatka po nogach by dotrzec szybciej np do stoiska z mlekiem[lol]. To mile wcale nie jest.
ghana jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:35.