Czy to fascynacja?

[zmylka00]

Od kilku lat mam męża.
Mamy wspólnego kolegę, z którym dużo spędzamy czasu. To właśnie z tym kolegą mamy jakieś drobne tajemnicę przed mężem. Mam wrażenie, że jak się spotykamy w 3, to on na mnie dziwnie patrzy, tak głęboko w oczy z lekkim uśmiechem. Odczuwam, że przez to, że wiemy coś czego nie wie mój mąż jest taka dziwna, niezręczna, fascynująca? atmosfera...bo tylko my wiemy o czym myślimy patrząć na siebie...dziwne uczucie. Gdy męża nie ma obok, czasami usłyszę od niego komplement.
Co o tym myśleć? Czy tajemnice łączą ludzi?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez zmylka00

Od kilku lat mam męża.
Mamy wspólnego kolegę, z którym dużo spędzamy czasu. To właśnie z tym kolegą mamy jakieś drobne tajemnicę przed mężem. Mam wrażenie, że jak się spotykamy w 3, to on na mnie dziwnie patrzy, tak głęboko w oczy z lekkim uśmiechem. Odczuwam, że przez to, że wiemy coś czego nie wie mój mąż jest taka dziwna, niezręczna, fascynująca? atmosfera...bo tylko my wiemy o czym myślimy patrząć na siebie...dziwne uczucie. Gdy męża nie ma obok, czasami usłyszę od niego komplement.
Co o tym myśleć? Czy tajemnice łączą ludzi?

znowu ten troll od szamponu do wlosow ?

robisz idiote z meza
wspolczuje mu takiej zony i kolegi
Dno

[Aaneczkaa86]

Napisane przez zmylka00

Od kilku lat mam męża.
Mamy wspólnego kolegę, z którym dużo spędzamy czasu. To właśnie z tym kolegą mamy jakieś drobne tajemnicę przed mężem. Mam wrażenie, że jak się spotykamy w 3, to on na mnie dziwnie patrzy, tak głęboko w oczy z lekkim uśmiechem. Odczuwam, że przez to, że wiemy coś czego nie wie mój mąż jest taka dziwna, niezręczna, fascynująca? atmosfera...bo tylko my wiemy o czym myślimy patrząć na siebie...dziwne uczucie. Gdy męża nie ma obok, czasami usłyszę od niego komplement.
Co o tym myśleć? Czy tajemnice łączą ludzi?

Gratulacje, że masz takie zdolności aby siedzieć komuś w głowie i czytać jego myśli.
Ubolewania dla męża. Ledwo jakiś facet na Ciebie spojrzy a ty już fantazjujesz.

[I am Rock]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88618031]znowu ten troll od szamponu do wlosow ?

robisz idiote z meza
wspolczuje mu takiej zony i kolegi
Dno[/QUOTE]
No weź, nic romantyzmu w tobie nie ma.
Przecież to takie piękne.

Te spojrzenia rzucane spod długich rzęs.
Te myśli kłębiące się miedzy uszami, acz niewypowiedziane...
Te komplementy wyszeptane w czasie, gdy mąż za potrzebą wyszedł...
Ta atmosfera aż gęsta od tajemnic...

[Ellen_Ripley]

Sugerujesz, że jesteście telepatami? Wprawdzie to już nieaktualne, bo Fundacja Jamesa Randi oferowała nagrodę do 2015 roku, ale mogliście zgarnąć milion dolarów. Za to znalazłam, że 100 tys. dolarów australijskich oferuje Australijskie Towarzystwo Sceptyków. Ja bym się zgłosiła mając takie zdolności: https://en.wikipedia.org/wiki/Australian_Skeptics#$100, 000_Prize. Kariera i kasa czeka.

[karawanna]

O jezu, już był identyczny wątek nie tak dawno temu.
mogłeś się trochę bardziej wysilić, bo wieje nudą

[dfa92456d73d4ef7a78ce2327709265e19ebf5a3_60cd257269584]

Myślę, że jeśli spojrzenie trwa minimum 5 sekund to przyjaciel męża wysyła ci oczywiste sygnały jakoby chciał mieć z tobą trójkę dzieci, dwie dziewczynki i chłopca, domek z ogródkiem, labradora i zabrać cię na Malediwy.

[Aaneczkaa86]

[1=dfa92456d73d4ef7a78ce23 27709265e19ebf5a3_60cd257 269584;88618503]Myślę, że jeśli spojrzenie trwa minimum 5 sekund to przyjaciel męża wysyła ci oczywiste sygnały jakoby chciał mieć z tobą trójkę dzieci, dwie dziewczynki i chłopca, domek z ogródkiem, labradora i zabrać cię na Malediwy.[/QUOTE]

Haha te 5 sekund od razu mi się kojarzy jak to odliczają w stanach ... one Mississippi, two Mississippi, three Mississippi
Autorko jeśli masz wątpliwości kiedy minie te 5 sekund to jest świetne odliczanie

[Bananalama]

Nie przejmuj się autorko. Tutaj wszyscy są wyprani z romantyzmu. Nikt nie rozumie tej iskrzącej romantyzmem i pożądaniem chwili, gdy mąż idzie postawić kloca, a kolega rzuca jakiś frazes, wśród szumu wody ze spluczki. Przenika Twoje myśli jak wytrawny uwodziciel i wie, że to Ci wystarczy.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Bananalama

Nie przejmuj się autorko. Tutaj wszyscy są wyprani z romantyzmu. Nikt nie rozumie tej iskrzącej romantyzmem i pożądaniem chwili, gdy mąż idzie postawić kloca, a kolega rzuca jakiś frazes, wśród szumu wody ze spluczki. Przenika Twoje myśli jak wytrawny uwodziciel i wie, że to Ci wystarczy.

Liczymy na jakąś poezję na ten temat. Taką miłość warto uwiecznić dla potomnych.