2005-10-04, 16:56 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 310
|
Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Juz od dłużeszgo czasu przymierzam się do porannego biegania,ale teraz robi sie coraz chłodniej i nie wiem czy biegi jak jest zimno mają sens bo jak się nałykam zimniego powietrza to tylko się rozchoruję Jak wy robicie? przerwałyście trening czy ubieracie sie ciepło i dalej biegacie?
|
2005-10-04, 17:40 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 171
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Powiem ci tak:
Moja mama biegała i biega zawsze zimą!No i jesienią też. Zimno nie jest bo jak biegniesz to się zgrzejesz...sama wiem bo biegałam przez jakiś czas z nią.Nie ma sie co oglądać-trzeba brać sie do roboty
__________________
''Bo gdzie jest twój skarb,tam będzie i serce twoje''. Mt 6,21 |
2005-10-04, 19:22 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: z krainy czarow ;)
Wiadomości: 2 162
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
no ja zaczynam z kolezankami biegac ale od poniedzailku :P trzeba sie jakos juz psychicznie nastawic na stawanko najpozniej o 6 codziennie...a w grupie zawsze razniej i wieksza motwyacja
|
2005-10-04, 19:45 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 49
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
w tamtym roku biegalam jesienia bo byla cieplutka ale jak przyszly mrozy to przerwalam ale bardziej z nygustwa jak dla mnie jesienia biega sie lepiej niz latem
|
2005-10-04, 20:24 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 310
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
To to chyba rzeczywiście podbiegam.Bo muszę spalić tłuszczyk z brzucha a żadne inne aeroby nie przychodza mi do głowy (nie wiem czy aqua aerobik sie liczy).Szkoda tylko ze nie mam żadnej koleżanki z którą mogłabym biegać bo to zawsze raźniej...no ale nie będę szukać wymówki
|
2005-10-05, 09:23 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Jesień to dla mnie najlepsza pora na bieganie. Na zimę będę musiała tylko sprawić sobie nowe buty :/
Trzeba tylko zadbać o zdrowie, mam na myśli o ubiór. I nie zapomnieć o nakryciu głowy, przez którą wychodzi bardzo duzo ciepła. Ja proponuję też pare chusteczek higienicznych, tak...na wszelki wypadek |
2005-10-05, 11:15 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Ja chyba tez zaczne biegac ale wieczorami, nosze sie z tym od dluzszego czasu i chyba w koncu zaczne bo jakos ostatnio nie mam co z energia zrobic a lubie sie tak porzadnie zmeczyc:P
__________________
& the rest you can keep.. |
2005-10-05, 13:02 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
wieczorami na jesień może być niebezpiecznie. jest ciemno, nie widzisz gdzie biegniesz. Moze wczesnym wieczorem? Nie wiem gdzie biegasz, ale za to wiem z autopsji, że bywa groźnie.
|
2005-10-05, 14:26 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Inch ma rację (jak zwykle ) - groźnie ze względu na nieoświetlone parki itp., ale też ze względu na możliwość kontuzji - staniesz na niewidoczny w ciemności kamień i uraz gotowy.
Co do biegania jesienią, to z rzeczy ważnych (poza nakryciem głowy) - koniecznie musisz przyzwyczaić się do prawidłowego oddychania (wdech nosem) i nie doprowadzać do zadyszki - bardzo łatwo przeziębić gardło, szczególnie, kiedy temperatura spada poniżej 5 stopni. Odpowiednia odzież: bielizna niebawełniana, ew. bawełna z dużo domieszką syntetyku, tzn. taka, która nie zatrzymuje wilgoci (potu), bo po bieganiu "stygniesz" w mokrym ubraniu i wtedy łatwo o przeziębienie. No i nie rozbierać się po spoceniu, np. kiedy wracasz z "bieżni" - nie rozpinaj bluzy i nie zdejmuj czapki, lepiej niech organizm stygnie sobie szczelnie opakowany. W zimie nie biegam... A może spróbować w tym roku? Inch, a buty musisz po prostu zmienić, czy chcesz jakieś "śniegołazy" specjalne? Nic nie wiem o specjalnych butach zimowych do biegania... |
2005-10-05, 18:41 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Cytat:
Midi Co do butów, narazie biegam w wydaniu ze siateczką, przez którą przemaka nawet lekka ranna rosa, dlatego po trawie biegam jak kangur Przyjmując zasadę, że dla biegacza nie ma złej pogody, jest tylko źle dobrana odzież , muszę niebawem poszukać czegoś bardziej "zabudowanego". Z tego co wyczytałam, doświadczeni w biegach biegają w zimie w normalnym, własnie takim jak najbardziej zabudowanym obuwiu. Jak znajdę linka do strony, to wkleję Co do ubrania, ja zaoszczędziłam przez wakacje i teraz postanowiłam zainwestować w specjalne ciuchy do biegania. Jestem szalenie zadowolona. Mam bluze i spodnie wykonane z materiału TERMOIZOLACYJNEGO (zwanego niekiedy rówzniez TERMOAKTYWNYM). Zapobiega on przegrzaniu i nie pozwala na przebicie zimna do środka (utrzymując temperaturę ciała).Tzw "breathable" Jest jeszcze tego rodzaju bielizna, ale na to juz mnie nie stac Zresztą takie rzeczy przeważnie są w męskim wydaniu Ostatnio nawet, w dosyć zimny poranek, w tych spodniach mi było po prostu za gorąco (wynika z tego, że przydadzą się też na zimę). Parę tygodni temu, u nas były pierwsze poranne przymrozki. Kiedy wróciłam do domu, zauważyłam, że na całych plecach i ramionach, udach miałam szron (efekt parowania z tak zimnych warunkach). Midi ma rację, po skończonym biegu trzeba czym prędzej wracać do domu. To właśnie wtedy najłatwiej o przeziębienie. Na rozgrzany organizm bucha zimno. |
|
2005-10-05, 21:03 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Też mam buty z siateczką, ale na razie mi w nich ciepło (aż za), a biegam po ścieżkach, więc rosy tam niet. A może jej nie ma, bo biegam głównie koło 9 rano (po ciemku wstawać nie będę!), mniejsza z tym.
Inch, powiedz, ile zapłaciłaś w Polsce za takie "profesjonalne" ubranko - bardzo by mi się przydała jakaś normalna bluza, bawełnianych mam dość... I nie wiem, czy kupować w Polsce, czy czekać na przeceny w Niemczech i odpuścić sobie bieganie w zimie... |
2005-10-05, 21:06 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Brolly Works
Wiadomości: 1 084
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Znam ten numer ze szronem. Często w górach mi się zdarza.
Rzeczywiście kluczem do sukcesu są odpowiednie ubranka. Wcale nie jest przyjemnie biec w mokrej koszulce, zwłaszcza gdy na dworze chłodek. Odpowiednie ubrania (nawet w wersji damskiej, choć rzadzej to prawda) można kupić w klepach z odzieżą górską. Generalnie w moim przypadku sytem trzywarstwowy sprawdza się idealnie. 1) bielizna oddychająca 2) polar (cienki lub grubszy w zależności od temperatury) 3) goretex - najlepiej trzywarstwowy Kupiłam taki zestaw z myślą o górach, ale jak się okazało służy mi wszędzie zarówno w lecie np podczas deszczu, jak i w zimie. Wszystkie sporty od tych najzwyklejszych (jazdy na rowerze, jazdy na rolkach, biegania) po bardziej ekstremalne (jazdy na snowboardzie, wspinaczki wysokogóskiej itp) zaczęły sprawiać mi większą przyjemność. |
2005-10-06, 07:14 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Ja się nie obawiam, mam trasy do tego wydzielone i oświetlone i przede wszytskim nie biegam sama tlyko zmuszam do tego mojego ukochanego, już widze te jego uradowana minke kiedy mu zakomunikuje, ze idziemy pobiegac
__________________
& the rest you can keep.. |
2005-10-06, 09:58 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Cytat:
Ja wstaję po ciemku Jak zaczynam trasę, już dobrze świta. Kiedyś udało mi się trafic na wschód słońca Midi, tak jak pisze TakieTam, kupiłam ciuchy w sklepie z odzieżą górską (swoja drogą nie wiedziałam, że jest tak jej wiele rodzajów ) Przypadkowo (teraz już nie wierzę w przypadki ) weszłam do Campusa (razem z Columbią), bo widniał przyciągający ludzki wzrok napis "wyprzedaż" Na to jednak zniżek nie było Bluza i spodnie są firmy BERI i zapłaciłam za nie po 150 zl. Moze przepiszę z metki : "Techniczna odzież wykonana z polaru PONTETORTO TECNOPILE STRETCH dzięki szybkiemu odpowadzaniu potu oraz własciwościom elastycznym zapewnia komfort w każdych warunkach" To są ciuchy, które nadają się do wspinaczki górskiej, jazdy na nartach, biegania itd. Własciwie przydają się wszędzie. Ja jednak z tych 3 (jw) uprawiam tylko bieganie, po górach chodzę sporadycznie, ale gdybym miała więcej pieniędzy, na pewno ubierałabym się tak częsciej. Uwielbiam sportowe ciuszki Midi, myślę, że w Niemczech też mogą być przeceny i to niezłe. Bądź co bądź BERI to firma polska, choć jak się ostatnio przekonałam, co polskie to wcale nie gorsze |
|
2005-10-06, 10:07 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Cytat:
"Biegnąc oddychaj przez usta - nawet zimą! Zmęczenie i jego skutki potęgują się, gdy dostarczasz organizmowi zbyt mało powietrza. Jego "przepustowość" przez nos jest niewystarczająca dla potrzeb biegania! Nie bój się chorób płuc czy oskrzeli - szybko przyzwyczaisz je nawet do zimnego powietrza". Coś w tym jest, bo bieganie rzeczywiście uodparnia. W swoim czasie była ciekawa dyskusja na forum www.bieganie.pl , z której wniosek był prosty: biegaj tak, jak Ci wygodnie. Kiedy skupisz się za bardzo na tym, co powinno być, a co nie, czy robię coś dobrze czy źle, bieganie traci strasznie na przyjemności. Tak przynajmniej jest u mnie. Na początku oddychałam tylko przez nos (i to polecam początkującym, jako ochrona przed zadyszką), ale ostatnio zauważyłam, że instyntkownie sama oddycham przez usta, choć nie tak całkowicie. Dokładnie nie potrafię tego opisać, ale robię po prostu taki mix A Wam jak jest lepiej? |
|
2005-10-06, 10:10 | #16 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Przez nos jest mi trudniej ale jak oddychm buzia to zawsze ale to zawsze kończy się to zapaleniem gardło a tylko czasami anginą
tak więc mam wybór albo sie uduszę przez nos bo tak mi jest trudniej albo przebiegnę sie raz a potem 2 tygodnie w łóżku
__________________
& the rest you can keep.. |
2005-10-06, 10:14 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Cytat:
co do tego gardła, tez bym się zastanawiała Przy zadyszce na mrozie- może, ale teraz? Właśnie teraz jest faza przyswajania! Możesz wspomagac się Rhutinoscorbinem, Cerutinem etc. |
|
2005-10-07, 07:26 | #18 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Nic mi to nie daje, ja nawet po szybkiej jezdzie na rowerze w lato mam zapalenie gardła, ot taki jego urok
__________________
& the rest you can keep.. |
2005-10-07, 15:47 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Ja staram się oddychać przez nos, jestem w miarę do tego przyzwyczajona po kilku latach chodzenia na stepa, gdzie nas zawsze strasznie z tymi wdechami przez nos pilnują. Oczywiście zdarza się oddychać ustami, tylko u mnie to jest kwestia nie związana z zadyszką - ja oddycham przez nos, jak jest chłodniej właśnie albo jak się przegrzeję za bardzo, bo wtedy w nosie mam małą fontannę - kapie bez przerwy. Na jedno półgodzinne bieganie jesienią schodzi zawsze min. 4-6 chusteczek. To niestety taki defekt dziedziczny po kądzieli: mam alergię na gwałtowne zmiany temperatury, na wietrze zawsze kapie mi z nosa
Może i są inne teorie na temat oddychania w biegu, tylko ja staram się w ogóle nie doprowadzać do zadyszki - lubię dość wolny jogging. Boję się o struny głosowe, bo mam skłonności do chrypek, więc jak jest zimno, to zawsze biegam (i wszędzie chodzę) w szaliku albo apaszce. |
2005-10-07, 18:20 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 188
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
ja staram się biegać zawsze, jedyne co jest mi w stanie przeszkodzić to padający deszcz, bo wtedy wszystko sie zmoczy i jak przychodze do domu to nie jest przyjemnie rozbierać się ze wszystkiego mokrego i dawać to do prania, bardzo przyjemnie biega się w zimie, śnieg, biel i spokój, tylko koniecznie czapa na łepek
ja jak biegam to na początku oddycham przez nos, później przez usta albo jak mi się po prostu weźmie automatycznie, na razie biegam powolnym tempem bo zależy mi na wytrwałości i jak najdłuższym czasie biegu, na szybkość będę pracować później, i przy wolniejszym tempie (takim refleksyjnym ) lepiej oddycha mi się przez nos |
2005-10-07, 19:18 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Ja ostatnio też musiałam trochę zwolnić i zmniejszyłam tempo. Biega się rewelacyjnie, a co najważniejsze PRZYJEMNIE (macie racje, refleksje, zaduma i te sprawy ). Mieszam to czasem z interwałami, żeby nie "zejść" za bardzo z kondycją.
|
2005-10-07, 21:18 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
ja lubie biegac jesienia,w ogole uwielbiam ten sport najbardziej lubie o godzinie 7 rano w pazdzierniku czy listopadzie mijac na trasie innych biegaczy,ktorych nie znam,ale zawsze sie ze soba witamy.sam fakt,ze jestem jedna z nich daje mi mnostwo energi
a biegac i tak uwielbiam,chociaz przyznam sie,ze czasami przydka pogoda potrafi mnie skuecznie zniechecic.wtedy cwicze w domu z kasetami albo skacze na skakance.
__________________
Run Girl Run ! |
2005-10-07, 21:32 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 5 082
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
No dziewczyny, przekonałyście mnie. Pozbywam się kataru [alergicznego :/] i muszę znaleźć czas, by pobiegać. Chyba będzie to rano w łikendy.. i nie mogę doczekać się zimy, tego śniegu, igiełek w nosie, kataru ah!
__________________
Damn! Who said there's no treasure at the end of the rainbow?
|
2005-10-07, 21:59 | #24 |
Rozeznanie
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Ja biegam. Bardzo dobrze się biega. Teraz biegam w szaliku i cienkim polarze. Moja Mama od lat robi rano ok.10km dziennie (6 dni w tygodniu) niezależnie od pory roku. Zniechęca ją tylko wybitnie ulewny deszcz (też niezależnie od tego w jakiej porze roku wystąpi) - wtedy biega na bieżni w domu.
A jak długo biegacie / jakie odległości i ile dni w tygodniu? |
2005-10-07, 23:10 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 310
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
A co jeśli ja nie ma takich "specjalnych" ciuchów do biegania? Nie stać mnie.Jedyne czym dysponuję to normalny dresik i kamizelka jakby ortalionowa ale gruba dosyc ...Czy to się nie nadaje do biegania?
|
2005-10-08, 00:37 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 80
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
A moze po prostu na silowni pobiegac. Zawsze na silowni spedzam pol godziny na biezni, potem maszyny, cieplutko i bezpiecznie.
|
2005-10-08, 14:16 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 188
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
qrcze bez paniki, do biegania nadaje się wszystko, wcale nie potrzeba jakiegoś specjalnego sprzętu, czy na rower też idziecie w kasku, ochraniaczach, żółtej koszulce lidera i z całą ekpią specjalistów jadacych za tobą samochodem?
wiadomo że wygodniej biega się w specjalnych butach, najlepiej markowych z amortyzacją, ale jak nie ma to po co sie przejmować? ja w zimie biegam w dwóch parach skarpetek, starych dziurawych adidasach, getrach, na to dreski i kilka warstw bluzek i zwykła bluza na wierzch i jest git ja wolę biegac na świeżym powietrzu niż na siłowni, tak w ogóle już całkiem (na razie, nie mówie, że na zawsze) zrezygnowalam z zajęć w pomieszczeniach, czy to siłownia czy aerobik (no w sumie z basenu nie ) |
2005-10-08, 21:41 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Jasne, że biegać można we wszystkim, ale akurat buty są duuużo ważniejsze niż odzież. Przy tańszej odzieży (np. bawełnianych ciuchach, które nasiąkają potem) można się co najwyżej przeziębić, za to bieganie w nieodpowiednich butach może przyczynić się do powstania kontuzji stawów i mięśni. Nawet jeżeli teraz tego nie czujesz, tzn. nie odczuwasz bólu w czasie biegania, za kilka lat może okazać się, że narobiłaś sobie mnóstwo mikrourazów. Naprawdę to bardzo ważne, żeby buty były z amortyzacją; nawet jeżeli nie macie tych 200 zł na markowe, to spróbujcie znaleźć tańsze analogi (b. gruba, dość miękka, ale nie piankowa [bo się wytrze] podeszwa).
Poza tym dobre buty starczają na ok. rok biegania (5 x w tyg. po 30 min. liczę, tempo umiarkowane, łącznie ok. 900 km), więc w sumie to nie jest tak drogo. |
2005-10-08, 22:15 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
Midi święta racja! Właśnie miałam zamiar to napisac, ubiegłaś mnie
Jeśli biega się po asfalcie bądz chodniku, buty z amortyzacją to MUS, konieczność. Niestety wiem to z autopsji, że w złych butach można sobie na stałe "wymodelować" stopę i zrobić sobię wielką krzywdę. Co do ciuchów- sprawdza się ubieranie na cebulkę |
2005-10-08, 22:36 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Czy teraz tz.jesienią też biegacie?
no ja biegam w czapce,szaliku u czasami nawet w rekawiczkach.do tego polar,dresik i jeszcze nawet jakies rajstopki czy cos tym podobnego.
__________________
Run Girl Run ! |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:18.