Kiedy zrobić test ciążowy? - wątek zbiorczy

[ania-aniula]

GRATULUJE WSZYSTKIM MAMUSIOM !!! ZuOla Ewka gratki

ZuOLA nie przejmuj się Ja jestem w 9 tygodniu i objawów brak. Nawet piersi mnie nie bolą, nie mdli mnie. Mam jedynie zaparcia i problemy ze snem w nocy a tak to naprawdę nic a nic a w poniedziałek widziałam serduszko maleństwa więc wszystko ok Ciesz się , że tak lekko przechodzisz ciąże i dbaj o siebie

Misiael HOPE powodzenia !!!

[agasobo]

misiaeel: 3mam kciuki za starania

[misiaeel]

agasobo dzięki A Ty jak?? Miałaś już wizytę u lekarza??

[ewka5891]

ale cicho się tutaj zrobiło
u mnie jakoś leci, ciąża potwierdzona 3 testami. Leci mi już 6 tydzień, al e w sumie za duzo dolegliwości ciążowych narazie nie mam, na szczescie
mam nadzieję, że u Was dziewczyny wszystko ok.
zycze powodzenie wszystkim starającym się no i zdrowtych dzieciaczków dla tych juz w ciąży

[agasobo]

misiaeel: miałam iść 01.12, ale przełożyli mi najpierw na 09.12, a później na 08.12, tak więc idę w czwartek nie mogę się już doczekać

[szancik]

Napisane przez agasobo

misiaeel: miałam iść 01.12, ale przełożyli mi najpierw na 09.12, a później na 08.12, tak więc idę w czwartek nie mogę się już doczekać

Cześć dziewczyny. Fajnie, że pojawiaja się nowe fasolki. Moja Majeczka ma już 20 miesięcy - mmm czas leci Przydał by sie braciszek ale narazie cisza Nie zapomne chwili gdy lekarz przy badaniu powiedział moja date urodzin a ja nie wiedziałam o co mu chodzi. Okazało się, że to miała byc też data urodzin Majeczki, zgadnijcie czy była??

[misiaeel]

Dziewczyny jak tam starania? U mnie w tym miesiącu chyba się nie uda bo przeprowadzka nas pochłonęła. Nie było siły na nic. Spanie po 3 godziny dziennie:/ Także mi Mikołaj nie przyniesie tego co bym najbardziej chciała na święta

[agasobo]

hej, ja trochę wyluzowałam, już nie trzymam kalendarza w ręce
jutro idę na pierwszą wizytę do ginka od leczenia niepłodności i trochę się zastanawiam, czy ja nie przeceniam tej wizyty za bardzo.... no nie wiem, okaże się

[Adziq]

Witam,
Gratulacje dla wszystkich przyszlych mamusiek

Zagladam tutaj po raz pierwszy bo chcialabym sie podzielic z Wami moimi wątpliwościami.. Staramy sie z mężem od roku o dzidzię i jakoś nam nie wychodzi Jestem juz po 30tce i aktualnie jestem w trakcie monitoringu owulacji . W dc 11 pecherzyk miał 19,6mm - wg lekarza mial "juz juz" peknąć a dziś w 14 dc nadal nie pękł i mierzy 24,9mm. Lekarz stwierdził "ze raczej juz nie peknie"... czy to znaczy ze kolejny cykl mam spisac na straty ? W sobote musze powtorzyc badanie.. tylko kto w Krakowie przyjmie mnie w weekend?..

[misiaeel]

agasobo ja też kalendarzyka wyjątkowo w tym miesiącu nie miałam w ręku Daj znać jak u tego lekarza, bo może tez się jakoś po nowym roku już bym wybrała

[agasobo]

misiaeel: o dziwo było bardzo miło. doktor wypytał o wszystkie "okresowe" przypadłości, terminy, ilości. Obejrzał nasze badania, pochwalił "białą armię" TŻta. Zrobił mi USG, pomierzył macicę, ścianki, sprawdził jajniki, powiedział, że mam dużo pęcherzyków, że to trochę idzie w kierunku policystycznych jajników, ale nie na tyle, żeby się tym przejmować. Na koniec wyliczył moje BMI, powiedział, że mam schudnąć 10 kg, bo waga wpływa na hormony i w 1/3 wpływa na efekty naszych starań ( a raczej brak tych efektów). dał mi na to 3 miesiące i kazał przyjść jeszcze raz.
Powiedział, że on może mi powiedzieć to co ja chcę usłyszeć, zlecić dodatkowe badania i jeśli potrzebuję czuć, że "chodzę do lekarza i się leczę" to nie ma sprawy, ale z racjonalnego punktu widzenia nic nam nie dolega i po prostu ja powinnam schudnąć i powinniśmy się starać. Że od mojej ciąży biochemicznej minęło niecałe pół roku, więc nie ma się czym martwić na razie.

[jolus07]

hej dziewczyny.
troche z innej beczki ale mam pytanie. otoz 23 listopada mialam wyciagany implant antykoncepcyjny. ale w piatek 18 listopada dostalam plamienie. zaraz nastepnego dnia po wyciagnieciu okres sie znaczaco nasilil i trwal przez nastepne 7 dni. czy powinnam liczyc jako pierwszy dzien cyklu 18 listopada czy 24 ??

[rena5]

Napisane przez Adziq

Witam,
Gratulacje dla wszystkich przyszlych mamusiek

Zagladam tutaj po raz pierwszy bo chcialabym sie podzielic z Wami moimi wątpliwościami.. Staramy sie z mężem od roku o dzidzię i jakoś nam nie wychodzi Jestem juz po 30tce i aktualnie jestem w trakcie monitoringu owulacji . W dc 11 pecherzyk miał 19,6mm - wg lekarza mial "juz juz" peknąć a dziś w 14 dc nadal nie pękł i mierzy 24,9mm. Lekarz stwierdził "ze raczej juz nie peknie"... czy to znaczy ze kolejny cykl mam spisac na straty ? W sobote musze powtorzyc badanie.. tylko kto w Krakowie przyjmie mnie w weekend?..

no niestety nic z tego nie będzie...jeśli pęcherzyk nie pęka, to się nie uda...ja też teraz na monitoring chodzę i w zeszłym cyklu pękł ale niestety się nie udało - teraz rośnie i wczoraj miał 13,5mm jutro powtórka usg i zobaczymy. Mojej bratowej nie pękały pęcherzyki i brała jakieś zastrzyki żeby pękały, ale to nie pomogło ale kiedy przestała jeździć na monitoring, to zaszła w ciążę

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez rena5

no niestety nic z tego nie będzie...jeśli pęcherzyk nie pęka, to się nie uda...ja też teraz na monitoring chodzę i w zeszłym cyklu pękł ale niestety się nie udało - teraz rośnie i wczoraj miał 13,5mm jutro powtórka usg i zobaczymy. Mojej bratowej nie pękały pęcherzyki i brała jakieś zastrzyki żeby pękały, ale to nie pomogło ale kiedy przestała jeździć na monitoring, to zaszła w ciążę

aaa i jeszcze jedno - u mnie w mieście (w mojej przychodni -prywatnej) na monitoring przyjmuje lekarz nawet jeśli ma zapełnioną listę pacjentek.

[misiaeel]

Napisane przez rena5

no niestety nic z tego nie będzie...jeśli pęcherzyk nie pęka, to się nie uda...ja też teraz na monitoring chodzę i w zeszłym cyklu pękł ale niestety się nie udało - teraz rośnie i wczoraj miał 13,5mm jutro powtórka usg i zobaczymy. Mojej bratowej nie pękały pęcherzyki i brała jakieś zastrzyki żeby pękały, ale to nie pomogło ale kiedy przestała jeździć na monitoring, to zaszła w ciążę

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------


aaa i jeszcze jedno - u mnie w mieście (w mojej przychodni -prywatnej) na monitoring przyjmuje lekarz nawet jeśli ma zapełnioną listę pacjentek.

Dziewczyny a ile płacicie za monitoring??

[ellena]

Ja teraz zaczynam monitoring i nic nie płacę, mam to w abonamencie (chodzę do LUXMEDU)

[szancik]

Napisane przez rena5

aaa i jeszcze jedno - u mnie w mieście (w mojej przychodni -prywatnej) na monitoring przyjmuje lekarz nawet jeśli ma zapełnioną listę pacjentek.

Tzn gdzie??

[Adziq]

Napisane przez ellena

Ja teraz zaczynam monitoring i nic nie płacę, mam to w abonamencie (chodzę do LUXMEDU)

O to tak jak ja... Grupa LUXMED, w ramach abonamentu. Dzis przyjela mnie lekarka na Lublańskiej i niestety pecherzyk dalej nie pekl.. Za dwa dni kolejna kontrola (na Slowackiego) i najprawdopodobniej przy kolejnym cyklu bedziemy aplikowac zastrzyk.. A juz mialam nadzieje ze tym razem sie uda

[rena5]

Napisane przez misiaeel

Dziewczyny a ile płacicie za monitoring??

50zł za praktycznie 5-10minut :/
a czy Was też tak boli to badanie??

[Adziq]

Boli??? Nie, to badanie jest, a na pewno powinno być bezbolesne.. w sumie jak kazde USG. Leżac na plecach z ugietymi nogami i piesciami pod posladkami jest mniej nieprzyjemne niz tradycyjne badanie ginekologiczne... W kazdym badz razie takie jest moje zdanie.

[paulucha3333]

Hej Dziewczyny a ja na jakis czas ucieklamod tematu staran....
w pazdzierniku byl pierwszy cykl jak sie staralismy podczytywalam sobie i bylam przerazona ze czasem tak dlugo trzeba sie starac,czytalam tez opinie ze ponoc warto odpuscic sobie starania i wtedy sie udaje,ja po pazdzierniku i po 5 zrobionych testach mialam strasznego dola ze sie nie udalo,choc wiedzialam ze nie kochalismy sie w dniu pekniecia jajeczka tylko dzien wczesniej i w dzien po,ale mialam nadzieje ze moze jednak
W lstopadzie wiec stwierdzilam ze odpuszczamy i lecimy w podroz poslubna w lutymnawet jakos na sex nie bylo czasu ,bo to zmeczenie,lub inne godziny pracy,pozniej maz byl przeziebiony,i 21 listopada jak czulam ze mam jajeczkowanie bylo przytulaniedwa razyjuz nawet bez zadnego konbinowania typu podnoszenie nog,dupcia po poduszke,nawet poszlam wziasc prysznic
okolo 10 dni po przytulaniu poszlam zrobic testchodz obiecalam sobie ze poczekam do miesiaczki ktora miala byc dopiero za 10 dni:/dlugie cykle mam co 32/33 dni,i oczywiscie wyszedl negtatywny robilam wieczorem,kladac sie spac jeszcze raz na niego zerknelam i byl cien drugiej kreseczki...myslalam ze mam omamy bo akurat pilismy Polska wodke zaladkowarano wiec wystraszona ze pilam a moge byc w ciazy zrobilam kolejny,tym razem ta druga blada kreseczke bylo widac w ciagu trzech minut,w dalszym ciagu nie wierzylam bo jednak ledwo co byla widoczna ta kreseczka:/i jakos wierzyc mi sie nie chcialo ze w ciagu prawie 3 tyg raz sie kochalismy i moglo sie udac...kolejny test zrobilam 6 grudnia na 3 dni przed miesiaczka i byla juz druga wyrazna krecha....dziewczyny przez to 3 dni szalalam by miesiaczki nie dostacbo czytalam o ciazach biochemicznych naszczescie do dzis okres nie przyszedlale teraz modle sie kilka razy w ciagu dnia i w nocy sie budze,bo tak bardzo sie boje ze cos bedzie nie takostatnim razem plod obumarl w 10 tyg mialam zasniad groniasty,pozniej bthcg nie spadalo okazalo sie ze mam raka kosmowki tyle przeszlam ze teraz zamiast sie cieszyc ja mam czarne mysli

[rena5]

a mnie to kurcze boli...jakby mi ktoś jajniki przyciskał

[agasobo]

Paulucha: gratulacje nic się nie przejmuj, nie stresuj się, zrób sobie betę - może będziesz spokojniejsza

rena: nie martw się, jak ja miałam ostatnio to "dowcipne" badanie, to jak mi nacisnął ręką na brzuch, to myślałam, że zemdleję z bólu. Przez 3 dni mnie lewy jajnik pobolewał.... Więc chyba nie ma reguły.

[rena5]

Napisane przez agasobo

Paulucha: gratulacje nic się nie przejmuj, nie stresuj się, zrób sobie betę - może będziesz spokojniejsza

rena: nie martw się, jak ja miałam ostatnio to "dowcipne" badanie, to jak mi nacisnął ręką na brzuch, to myślałam, że zemdleję z bólu. Przez 3 dni mnie lewy jajnik pobolewał.... Więc chyba nie ma reguły.

ja kurcze ostatnio miałam takie baaardzo małe plamienie i nie wiadomo dlaczego, ale tylko przez jeden dzień a później po badaniu usg też miałam i już więcej nie :/ a dziś w nocy tak mnie bolały jajniki, że z bólu nie mogłam spać (a co dziwne - tylko na jednym boku)...w środę znów monitorowanie :/
ostatnio się zastanawiam czy to nie szkodzi zdrowiu - tzn. takie częste usg :/ sama nie wiem :/ czasem myślę, że może to zaszkodzi dzidzi (jeśli się zajdzie w ciążę)...takie branie tabletek (CLO) i ciągłe usg...

[justynaneyman]

Dziewczyny, co oznacza wynik testu z krwi beta HCG 6,8. Jest 6 dni po "robocie" (nie wytrzymałam)
Poproszę o odpowiedź...staramy się od półtora roku

[justynaneyman]

Proszę, jeśli ktoś wie, niech się wypowie

[misiaeel]

Napisane przez justynaneyman

Dziewczyny, co oznacza wynik testu z krwi beta HCG 6,8. Jest 6 dni po "robocie" (nie wytrzymałam)
Poproszę o odpowiedź...staramy się od półtora roku

Możliwe, że możesz być w ciąży. Poczekaj z tydzień i zrób ponownie

• 3 tydzień ciąży: 5,8-71,2
• 4 tydzień ciąży: 9,5-750
• 5 tydzień ciąży: 217-7138
• 6 tydzień ciąży: 158-31 795
• 7 tydzień ciąży: 3697-163 563
• 8 tydzień ciąży: 32 065-149 571
• 9 tydzień ciąży: 63 803-151 410
• 10 tydzień ciąży: 46 509-186 977
• 12 tydzień ciąży: 27 832-210 612
• 14 tydzień ciąży: 13 950-62 530
• 15 tydzień ciąży: 12 039-70 971
• 16 tydzień ciąży: 9040-56 451
• 17 tydzień ciąży: 8175-55 868
• 18 tydzień ciąży: 8099-58 176

[justynaneyman]

Dziękuję

[Adziq]

Napisane przez rena5

no niestety nic z tego nie będzie...jeśli pęcherzyk nie pęka, to się nie uda...ja też teraz na monitoring chodzę i w zeszłym cyklu pękł ale niestety się nie udało - teraz rośnie i wczoraj miał 13,5mm jutro powtórka usg i zobaczymy. Mojej bratowej nie pękały pęcherzyki i brała jakieś zastrzyki żeby pękały, ale to nie pomogło ale kiedy przestała jeździć na monitoring, to zaszła w ciążę

I jak Rena u Ciebie z pecherzykiem? Mialas kolejne badanie?

U mnie po wczorajszym badaniu (dc18) okazalo sie ze pecherzyk pekl i jest cialko zolte.. teraz kwestia jak sie bedzie to dalej rozwijac. Mam dostac @ 24.12 i mam nadzieje ze pod choinke dostane jej brak
Nie wiem co moglabym jeszcze zrobic by pomoc temu jajeczku... czy tylko zostaje cierpliwie czekac? Kiedy zrobic pierwszy test?

[smerfeta901]

dziewczyny jak od stosunku minal juz tydz to mozna zrobic test ciazowy czy raczej to jest za wczesnie?

[misiaeel]

Napisane przez smerfeta901

dziewczyny jak od stosunku minal juz tydz to mozna zrobic test ciazowy czy raczej to jest za wczesnie?

Zdecydowanie jest za wcześnie. Chyba, że zrobisz bete.