Mamy lipcowo-sierpniowe 2013

[Neni1984]

Napisane przez Adriana07

A mojego boli brzuszek "jakoś tak dziwnie" i spał dzisiaj jak przyszedł z pracy

No co Ty

[Adriana07]

A tak w ogóle żeby dzisiaj trochę wyluzować robię piernik na święta już czterotygodniowy w całym domu pachnie

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Napisane przez Neni1984

No co Ty

Dobrze że faceci w ciąże nie zachodzą To był by kataklizm dopiero Leżeli by plackiem całe 9 miesięcy a przyrost naturalny leciał by na łeb na szyję

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=j4tjlb77NFg
http://www.youtube.com/watch?v=KYACK...eature=related

[domciatko]

a ja wam powiem, że dziś jest 5 dzień jak wiem o ciąży i już tak nie przeżywam. bardzo wyluzowałam, nie myślę o tym cały czas, jakos tak spokojnie już teraz przechodzę przed to.

bo na początku to jakaś masakra była, bałam się nawet po schodach zbiec albo coś w tym stylu)

[ellena]

Dziewczyny dziś pół dnia boli mnie macica, nie skurcze tylko po prostu "czuję" że coś tam się dzieje. Taki nieprzyjemny ucisk. Też tak macie? Martwię się tym trochę. Wzięłam już magnez i spasmolinę (miałam z poprzedniej ciąży).

[domciatko]

ellena czy to taki ból jak na okres?
jesli tak to ja mam do od 6 dni

[ellena]

Tak, tylko bez skurczy. Połączenie wzdęcia z okresem Postanowiłam przeleżeć dzisiejszy wieczór, może przejdzie.

[Anulka_p]

Napisane przez Rockyyy

Moze napiszę coś o sobie Mam 26 lat.Pare tygodni temu przeprowadziłam się ze Śląska na wschód Polski I tu okazało się że jednak nie wszystkie bociany odleciały w ciepłe kraje hehe Póki co siedzę bezrobotna w domu i tak pozostanie.Postanowiliśmy z mężem ze zostanę w domku i będę na siebie uważać podwójnie......W styczniu stracilismy maluszka.W 11 tc podczas usg okazało się ze serduszko nie bije ;( Ciąża zatrzymała sie w 8 tygodniu ;( Lekarz kazął odczekac ze staraniami pół roku. Zaczęliśmy je we wrześniu,kwasik łykałam juz od czerwca.Tym razem w porównaniu do porzedniej ciąży mam typowe książkowe objawy: poranne a czasem całodniowe mdłości,pobolwea mnie brzuch,piersi są obolałe i do tego zaparcia.Na piersiach pojawiła się siatka niebieskich linii. Mam nadzieję ze wszystko jest w porządku i ze w lipcu będzie nas trójka A nawet piątka bo mamy jeszcze dwa psiaki

Witamy serdecznie

Napisane przez Adriana07

http://www.youtube.com/watch?v=j4tjlb77NFg
http://www.youtube.com/watch?v=KYACK...eature=related

Ale się uśmiałam. Szczególnie z kłótni między chłopcem i dziewczynką, że chłopcy tez mają jajeczka

[eveewe]

Napisane przez Margosia__

No i wyszło szydło z worka
Nie chce mi się dziś spać wyjątkowo... za to leże pod ciepłą kołderką

Czytam artykuł na onecie jak wieszają psy na prywatnych żłobkach a na piedestale stawiają samorządowe i aż mi się nóż w kieszeni otwiera na taką niesprawiedliwość!

Ja rozumiem, że pokazano afery z prywatnych żłobko- klubów, ale tylko dla tego, że mało kto odważy się powiedzieć jak naprawdę jest w państwowych! Pracowałam swego czasu w dwóch Klubach Malucha i uwierzcie mi, że dzieciaczki były naprawdę zadowolone i rodzice też! I zdarzało się, że dzieci od nas wychodziły z siniakami bo się przewróciły, albo jedno uderzyło lub ugryzło drugie, ale żadna opiekunka nigdy Malucha nie uderzyła!

Za to jak teraz słucham jak "moje dzieci" poszły do żłobka samorządowego (bo taniej! i bliżej centrum!) i rodzice żałują decyzji o przeniesieniu swojego dziecka do placówki państwowej- ale nic nie zrobią bo to jedyny żłobek i dziecko, które chodzi do żłobka automatycznie przenoszone jest do przedszkola... Wiec wszyscy siedzą cicho, żeby sobie wrogów nie porobić!
Ech

moja Marysia chodzi do samorzadowego zlobka i nie narzekam poki co. Mala jakos sobie radzi, nie mowie ze nie placze, bo w domu tez placze jak ktos wychodzi i panie mi wlasnie mowia ze jak dzieci po 13 zaczynaja wychodzic to wtedy Marysia rozpacza - co ja jej zrobie ze jest taka wrazliwa. A co do afery - na pewno juz wczesniej sie tak dzialo tylko nie wszyscy naswietlaja az tak wyraznie. owszem przerazilo mnie wiazanie maluszkow

Napisane przez BelleFramboise

Byłam w środę u gina i na USG było widać pęcherzyk dostałam skierowanie na badanie krwi i moczu, za dwa tyg. kolejna wizyta i wtedy dostanę skierowanie na badania prenatalne na które mam się zgłosić koniec grudnia, początek stycznia. Wszystko na NFZ.

Miłego Dnia zaraz idę na śniadanko bo już mnie ssie

brawa za pecherzyk i za badania na nfz.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37647509]Nie martw się, w tak małej ciąży każdy dzień to wielkie zmiany, wczoraj nie było, dziś już może być - tak jest często z serduszkiem

A co do zwolnienia... opowiem i ja moją historię Prędzej czy później i tak bym to musiała zrobić.
Ta ciąża to moje drugie dziecko. Mój pierwszy synek Dawid jest Aniołkiem. Straciłam w kwietniu tego roku ciążę w 30 tygodniu... Ciążę, na którą wszyscy chuchali, dmuchali, leżałam całe dnie, brałam wszystkie przykazane leki, chodziłam regularnie do lekarza prywatnie, z USG, mama mi myła okna, TŻ robił zakupy i sprzątał, naprawdę nie mam sobie nic do zarzucenia... A jednak stało się Prawdopodobnie zawiniło nadciśnienie (indukowane ciążą).
Od pół roku przeżywamy z mężem koszmar. Drugie dziecko to nasze światełko w tunelu, nasze pocieszenie, właściwie chyba nasz jedyny cel. Dlatego poszłam już dziś na zwolnienie, wolę dmuchać na zimne już teraz...
Byłam już 2 razy u lekarza i 3 razy na becie. Biorę duphaston i silny kwas foliowy. Trochę schizuję, ale staram się być jak najlepszej myśli, staram się nie przyciągać tych złych scenariuszy.
Od razu Wam napiszę, żebyście się zbędnie nie zmartwiły - mój przypadek to jest jeden na.... Naprawdę bardzo rzadki, takie rzeczy NIE dzieją się na co dzień, więc nie myślcie o tym za bardzo.
Tylko ja trochę inaczej pewnie będę podchodzić do ciąży, ale nie bójcie się, nie będę Wam za bardzo smęcić [/QUOTE]
nie kazda ciaza jest taka sama, ja w pierwszej nie bralam sobie nic do siebie, zadnych przestrog ani nic. Doszlam do wniosku, ze to co jest nam pisane, tak ma byc - nie ma co sie na zapas zadreczac. a teraz zycze 9 miesiecy pelnych szczescia i dzidi radosnej jak skowronek.

Napisane przez Neni1984

Ja raz poszłam do lekarza pierwszego kontaktu z prośbą żeby mi część badań wypisał na skierowanie - dziewczyny mówiły, że tak robią i przynajmniej za część nie płacą. No i trafiłam na bardzo miłą Panią Doktor, która odprawiła mnie tak "Skoro stać panią ną prywatne wizyty to i na badania też powinno być stać"

no niestety tak u nas sie to konczy - nie pierwszy raz slysze takie stwierdzenie. Tyle ze u mnie na NFZ to wiekszosc konowaly nie lekarze, a co lepsi maja strasznie odlegle terminy wizyt

Napisane przez babku

Witam i ja. Jestem już po wizycie. Pani doktor trochę uspokoiła mnie z tymi plamieniami. Powiedziała że tak ma wiele kobiet w ciąży i nie ma się czym martwić, ale przepiała duphaston, magnez i jak by mnie brzuch bolał nospe. Wystawiła mi też L4. Mam wypoczywać i nie stresować się. W czwartek mam następną wizytę.

wiec odpoczywaj i sie nie stresuj

Napisane przez Rockyyy

Witajcie kobitki Na samym poczatku gratuluję wszystkim przyszłym mamom Pozwólcie ze dołącze do Was i ja W ubiegłą sobote zrobiłam test i pojawiły sie dwie kreski Wizyte u lekarza mam w środę i nie mogę się doczekac a jednocześnie stresuję się niesamowicie :/ Wg internetowego kalkulatora poród wypada mi na 4 lipca Ciesze sie ze istnieje ten wątek i jest z kim poklikać ,,w temacie".

witaj i gratuluje

Napisane przez Rockyyy

Moze napiszę coś o sobie Mam 26 lat.Pare tygodni temu przeprowadziłam się ze Śląska na wschód Polski I tu okazało się że jednak nie wszystkie bociany odleciały w ciepłe kraje hehe Póki co siedzę bezrobotna w domu i tak pozostanie.Postanowiliśmy z mężem ze zostanę w domku i będę na siebie uważać podwójnie......W styczniu stracilismy maluszka.W 11 tc podczas usg okazało się ze serduszko nie bije ;( Ciąża zatrzymała sie w 8 tygodniu ;( Lekarz kazął odczekac ze staraniami pół roku. Zaczęliśmy je we wrześniu,kwasik łykałam juz od czerwca.Tym razem w porównaniu do porzedniej ciąży mam typowe książkowe objawy: poranne a czasem całodniowe mdłości,pobolwea mnie brzuch,piersi są obolałe i do tego zaparcia.Na piersiach pojawiła się siatka niebieskich linii. Mam nadzieję ze wszystko jest w porządku i ze w lipcu będzie nas trójka A nawet piątka bo mamy jeszcze dwa psiaki

mnie poki co bola piersi, przy Marysi doszly mi jeszcze mdlosci calodzienne, mam nadzieje ze tym razem mnieomina.

Napisane przez ellena

Dziewczyny dziś pół dnia boli mnie macica, nie skurcze tylko po prostu "czuję" że coś tam się dzieje. Taki nieprzyjemny ucisk. Też tak macie? Martwię się tym trochę. Wzięłam już magnez i spasmolinę (miałam z poprzedniej ciąży).

ja tak mam dzis, nic sie nie martw, wszystko szykuje na rozwoj malenstwa

[Margosia__]

Napisane przez eveewe

moja Marysia chodzi do samorzadowego zlobka i nie narzekam poki co. Mala jakos sobie radzi, nie mowie ze nie placze, bo w domu tez placze jak ktos wychodzi i panie mi wlasnie mowia ze jak dzieci po 13 zaczynaja wychodzic to wtedy Marysia rozpacza - co ja jej zrobie ze jest taka wrazliwa. A co do afery - na pewno juz wczesniej sie tak dzialo tylko nie wszyscy naswietlaja az tak wyraznie. owszem przerazilo mnie wiazanie maluszkow

Ja nie mam nic do żłobków samorządowych ani prywatnych... Wkurza mnie tylko stwierdzenie, że dzieciom w żłobkach prywatnych jest źle a w państwowych super- bo wiadomo, że bywa różnie i w jednych i drugich... Wszystko zależy od opiekunów (opiekunek)...
Więc nie wsadzajmy wszystkiego do jednego worka

[lilith795]

dziewczyny te bóle podbrzusza to chyba całkiem naturalna sprawa. Ja jej zaczęłam mieć tak naprawdę jeszcze przed zrobieniem testu, bóle piersi zresztą też więc już się zdążyłam z tymi dolegliwościami oswoić. Teraz najgorsze są nudności, i to wcale nie poranne. Mi dokuczają albo cały dzień albo rano i wieczorem, także w ciągu dnia jakoś funkcjonuję.
Bardzo się cieszę, że podzielacie moje zdanie odnośnie kotów bo ja to już czasem mam dość wysłuchiwania jakie to koty są złe, szczególnie że mój jest bardzo oddany. Tylko niech ktoś mojemu mężowi przegada. Siostra mu powiedziała (sama też jest w ciąży) że trzeba się trzymać z daleka i on mnie teraz dręczy.

[Margosia__]

Napisane przez lilith795

Bardzo się cieszę, że podzielacie moje zdanie odnośnie kotów bo ja to już czasem mam dość wysłuchiwania jakie to koty są złe, szczególnie że mój jest bardzo oddany. Tylko niech ktoś mojemu mężowi przegada. Siostra mu powiedziała (sama też jest w ciąży) że trzeba się trzymać z daleka i on mnie teraz dręczy.

Dwaj go tu do nas... wytłumaczymy mu to po dobroci, a jeśli nie będzie chciał zrozumieć to łopatologicznie

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Idę z psem, a potem kończyć obiad bo mężula zaraz wróci z pracy

[lilith795]

a i odnośnie tego "wywalania" brzuszka to ja też tak mam. Zdarza mi się z przerażeniem stawać na wagę, że nie można przecież tak szybko tyć, ale na wadze jak na razie niewiele się zmienia. Po prostu takie zmiany zachodzą i trzeba się z nich cieszyć, zresztą to jest najmniejszy problem a mój mąż twierdzi, że w ciąży wyglądam prześlicznie, nawet jak troszkę sterczy brzuszek, wtedy się cieszy bardzo że nasze Maleństwo rośnie

[babku]

Napisane przez ellena

Dziewczyny dziś pół dnia boli mnie macica, nie skurcze tylko po prostu "czuję" że coś tam się dzieje. Taki nieprzyjemny ucisk. Też tak macie? Martwię się tym trochę. Wzięłam już magnez i spasmolinę (miałam z poprzedniej ciąży).

Mnie też tak boli. W ogóle to mam ten brzuch jakby cały czas wzdęty.
Ginekolożka powiedziała, że to normalne. Ale jakby mi zaczęło to przeszkadzać to mam łyknąć sobie No-spe.

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

odnośnie kotów - jak zaszłam w ciążę miałam dwa koty w domu, ktoś tam oczywiście coś sugerował żeby się pozbyć kotów, ale większej bzdury nie słyszałam.... i w życiu na to nie pozwoliłabym!!! żebyście widziały, jak moja kotka się zmieniła jak byłam w ciąży... z trochę dzikiego kota stała się bardzo towarzyska, ciągle na mnie leżała i spała czym brzuch większy tym kot milszy
nie sprzątaj w kuwecie jak się boisz i tyle, choć osobiście zdarzało mi się sprzątać, potem tylko pamiętałam, żeby umyć ręce.

też mam wzdęty brzuch i bolące piersi

[strawberry162]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37651086]Te wszystkie badania są standardowe w ciąży.
HIV, HCV, VDRL, odczyn Coombsa i takie tam. Różyczka.

[/QUOTE]

Z tych badań dostałam tylko skierowanie na HCV ;/ A różyczkę miałam jak byłam mała a to ma się chyba tylko raz nie?

Napisane przez Margosia__

Wiem, wiem NT jest norma do 2.5 - 3 mm i ja liczę rozpoczęte tygodnie, bo tak liczy moja gin podobno jest wyjątkiem bo większość lekarzy liczy skończone, ale mi gra, że jest więcej niż mniej

Ja też licze rozpoczęte

Napisane przez Margosia__

Jak mój mąż mi składał dziś życzenia to powiedział: "... i dużo dzieci- albo nie na razie wystarczy nam jedno"

Słońce masz urodzinki?

Napisane przez lilith795

A powiedzcie mi czy któraś z was ma w domu kota i czy uważacie ten fakt za problem. Bo u nas jest kot i teraz jak jestem w ciąży to jest halo. Nie wolno mi nawet go palcem ruszyć bo zaraz krzyki, że w ciąży jestem, że kot teraz to samo zło, a czasem nawet, że będzie go trzeba wywieźć na razie. A ja się buntuje bo nie uważam, że sam kot może nam zrobić krzywdę, kuwety nie sprzątam a jak już kotka pogłaskam to zaraz idę ręce myć. A wy co o tym myślicie?

Ja również mam kota ale go nie dotykam bo się nie lubimy baaardzo;p Obie omijamy się szerokim łukiem

Napisane przez Rockyyy

Witajcie kobitki Na samym poczatku gratuluję wszystkim przyszłym mamom Pozwólcie ze dołącze do Was i ja W ubiegłą sobote zrobiłam test i pojawiły sie dwie kreski Wizyte u lekarza mam w środę i nie mogę się doczekac a jednocześnie stresuję się niesamowicie :/ Wg internetowego kalkulatora poród wypada mi na 4 lipca Ciesze sie ze istnieje ten wątek i jest z kim poklikać ,,w temacie".

Witaj i gratuluje

Napisane przez Neni1984

Mi też bardzo brzuch wypchało! Rano jest ok, ale zaraz po śniadaniu już taka kuleczka, a wieczorem to bywa naprawdę duży. W pracy miałam dziś dopasowaną sukienkę i w pewnym momencie zorientowałam się, że mi normalnie brzuch wystaje. Normalnie mam płaski brzuch.

Apropo ubioru Wczoraj kupiłam sobie spodnie ciążowe w HM Nie że mam już duży brzuszek i się nie mieszczę ale jakoś tak nie przyjemnie zaczęły mnie cisnąć wszystkie spodnie i postanowiłam zaszaleć;p Już nawet mojej mamie udziela się to moja ciąża bo wczoraj po pracy poszła do szperaka i kupiła pare pięknych małych ciuszków A jak byłyśmy w galerii na zakupach to sama zaciągnęła mnie do Smyka;p

Napisane przez Neni1984

Hej Rockyy

Wiecie co - mój mąż ma zachcianki - i to większe ode mnie Namawia mnie na słodycze i żelki, a ja tak staram się nie jeść takich rzeczy. I śpiąąąący jest i zmęczooony i taki lekko drażliwy
PMS też przechodził zawsze ze mną - to chyba moje prawdziwie "drugie ciało astralne", czy jak to tam było

Mój bardzo zmęczony jest ostatnio;p

Napisane przez domciatko

a ja wam powiem, że dziś jest 5 dzień jak wiem o ciąży i już tak nie przeżywam. bardzo wyluzowałam, nie myślę o tym cały czas, jakos tak spokojnie już teraz przechodzę przed to.

bo na początku to jakaś masakra była, bałam się nawet po schodach zbiec albo coś w tym stylu)

Ja też już troche bardziej wyluzowałam Powiem szczerze że nawet czasem zapominam o ciąży;p Za długo już nie miałam wizyty może dlatego;p Ale jeszcze tylko 4 dni i zobaczę moje Maleństwo

A tak w ogóle to chciałam się pochwalić moją betą!!! 05.11.12 miałam 3577,6 a dziś jest 57458,0!!! Tylko progesteron wydaje mi się troche mały 23,9 Normy mam wypisane tak:
I trymestr 11,22-90
II trymestr 25,55-89,40
III trymestr 48,40-422,90
Ja we wtorek zaczynam 9 tc od OM. Myślicie że niepotrzebnie się martwię?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Mnie też lekarka przepisała Nospę, ale nie chcę łykać, póki nie jest źle.
Ja z objawów to mam twarde piersi (jak przed @, choć ten obrzęk się już zmniejszył), pobolewa od czasu do czasu brzuch, mam mdłości takie chwilowe, tzn. jest mi na moment niedobrze i przechodzi. Oprócz tego senność i otępienie czyli wszystko mi leci z rąk i zapominam wszystkiego. No i zgaga

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez strawberry162

Z tych badań dostałam tylko skierowanie na HCV ;/ A różyczkę miałam jak byłam mała a to ma się chyba tylko raz nie?




Apropo ubioru Wczoraj kupiłam sobie spodnie ciążowe w HM Nie że mam już duży brzuszek i się nie mieszczę ale jakoś tak nie przyjemnie zaczęły mnie cisnąć wszystkie spodnie i postanowiłam zaszaleć;p Już nawet mojej mamie udziela się to moja ciąża bo wczoraj po pracy poszła do szperaka i kupiła pare pięknych małych ciuszków A jak byłyśmy w galerii na zakupach to sama zaciągnęła mnie do Smyka;p


A tak w ogóle to chciałam się pochwalić moją betą!!! 05.11.12 miałam 3577,6 a dziś jest 57458,0!!! Tylko progesteron wydaje mi się troche mały 23,9 Normy mam wypisane tak:
I trymestr 11,22-90
II trymestr 25,55-89,40
III trymestr 48,40-422,90
Ja we wtorek zaczynam 9 tc od OM. Myślicie że niepotrzebnie się martwię?

Może dostaniesz później. Ja dostawałam badania "w ratach". Zresztą morfologię i tak trzeba wiecznie powtarzać, to pewnie te pozostałe później będziesz robiła

Hmm progesteron masz chyba w normie, tak mi się wydaje

A ja pierwsze spodnie ciążowe też kupowałam w H&M Mają bardzo fajny ten dział Mama Ja kupiłam takie z rozciągliwym pasem, a potem z panelem to używki z allegro już kupowałam, ale to już po 6 miesiącu chyba. Mam nadzieję, że teraz dłużej je ponoszę.

[domciatko]

Napisane przez strawberry162

Z

Ja też już troche bardziej wyluzowałam Powiem szczerze że nawet czasem zapominam o ciąży;p Za długo już nie miałam wizyty może dlatego;p

a wiesz, że ja też zapominam czasami na chwilkę)

ja ciągle jestem przed pierwszą wizytą, pójdę we wtorek dopiero, choć mam wrażenie, że to ciągle za wcześnie.

[Margosia__]

Napisane przez strawberry162

1) Z tych badań dostałam tylko skierowanie na HCV ;/ A różyczkę miałam jak byłam mała a to ma się chyba tylko raz nie?





2)Słońce masz urodzinki?



3) Ja również mam kota ale go nie dotykam bo się nie lubimy baaardzo;p Obie omijamy się szerokim łukiem

4) Apropo ubioru Wczoraj kupiłam sobie spodnie ciążowe w HM Nie że mam już duży brzuszek i się nie mieszczę ale jakoś tak nie przyjemnie zaczęły mnie cisnąć wszystkie spodnie i postanowiłam zaszaleć;p Już nawet mojej mamie udziela się to moja ciąża bo wczoraj po pracy poszła do szperaka i kupiła pare pięknych małych ciuszków A jak byłyśmy w galerii na zakupach to sama zaciągnęła mnie do Smyka;p


5)A tak w ogóle to chciałam się pochwalić moją betą!!! 05.11.12 miałam 3577,6 a dziś jest 57458,0!!! Tylko progesteron wydaje mi się troche mały 23,9 Normy mam wypisane tak:
I trymestr 11,22-90
II trymestr 25,55-89,40
III trymestr 48,40-422,90
Ja we wtorek zaczynam 9 tc od OM. Myślicie że niepotrzebnie się martwię?

1)Teoretycznie tak... powinnaś mieć przeciwciała

2)Tak wyszło... Kolejną już 18-stkę

3)Ja się tak nie lubię z psem... wrrr...

4)A kiedy mi brzuszek wyjdzie?

5) Jest w normie więc ok... nawet ma niedaleko do normy II trymestru
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37659332] Mnie też lekarka przepisała Nospę, ale nie chcę łykać, póki nie jest źle.
Ja z objawów to mam twarde piersi (jak przed @, choć ten obrzęk się już zmniejszył), pobolewa od czasu do czasu brzuch, mam mdłości takie chwilowe, tzn. jest mi na moment niedobrze i przechodzi. Oprócz tego senność i otępienie czyli wszystko mi leci z rąk i zapominam wszystkiego. No i zgaga
[/QUOTE]

A ja nigdy w życiu nie miałam zgagi... i dobrze mi z tym
Mam nadzieję, że nie poznam

[eveewe]

Napisane przez Margosia__

Ja nie mam nic do żłobków samorządowych ani prywatnych... Wkurza mnie tylko stwierdzenie, że dzieciom w żłobkach prywatnych jest źle a w państwowych super- bo wiadomo, że bywa różnie i w jednych i drugich... Wszystko zależy od opiekunów (opiekunek)...
Więc nie wsadzajmy wszystkiego do jednego worka

nie zrozum mnie zle, moze cos pokretnie napisalam, bo moja mala diablica mi pomagala. Dokladnie chcialam napisac to samo co ty Dzieciom jest tam zle, gdzie pracuja nieodpowiednie osoby.

[Margosia__]

Napisane przez eveewe

nie zrozum mnie zle, moze cos pokretnie napisalam, bo moja mala diablica mi pomagala. Dokladnie chcialam napisac to samo co ty Dzieciom jest tam zle, gdzie pracuja nieodpowiednie osoby.

Dokładnie to samo mam na myśli

[eveewe]

maz mnie zaopatrzyl w Femibion Natal 1 wiec od dzis lykamy, znow mam zaparcia. I mam nadzieje ze mdlosci miec nie bede - dla mnie to yla katorga. Zgagi nie mialam w pierwszej ciazy, wiec oby i w tej tak bylo.

[strawberry162]

Margosia
http://www.youtube.com/watch?v=ZDl6oWohq7k
I duuużo zdrowych i ślicznych maluszków!

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Wrr ale jestem ostatnio nerwowa;/ Ten mój TŻ mnie po prostu do szału doprowadza;/ Jeszcze troche to sama będę wychowywać Tośkę. Dlaczego faceci nie potrafią zrozumieć że hormony w nas szaleją?!

[eveewe]

Margosia sto latek!!!!!!

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Margosia spełnienia marzeń

[tomalinka]

Margosiu wszystkiego najlepszego z okazji 18 urodzin:roz a:Sto lat!
Strawberry podoba mi się imię Tośka i nie ma co się kłócić - szczególnie w piątkowy wieczór

[strawberry162]

Napisane przez tomalinka

Strawberry podoba mi się imię Tośka i nie ma co się kłócić - szczególnie w piątkowy wieczór

Nooo Tośka to zdrobnienie od Antonina Jestem pewna że będzie córeczka Chociaż TŻ upiera się że będzie chłopiec - Jaś Ale co oni tam wiedzą;p Będzie Antoninka i koniec kropka, o!;p
Taa piątkowy wieczór, on z kolegami a ja w domu;/ Nie pamiętam kiedy ostatni raz gdzieś byliśmy w piątkowy wieczór;p Głównie dlatego że w weekendy na 8 jeżdżę do szkoły i o 6 muszę wstawać;/ A jutro jeszcze ten okropny egzamin blee
Dobra laseczki idę spać Codziennie sobie obiecam że o 21 będę leżeć już w łóżku ale jak zaczynam Was czytać to jest 22 zanim się wykąpię to jest 22.30 potem znowu do Was zaglądam i tak siłą rzeczy codziennie chodzę spać po 23;p Jesteście okropne;p Tak się rozkręciłyście ostatnio że jeszcze troche to mi nocy nie starczy na czytanie tego co naszrajbujecie w ciągu dnia;p Chyba czas iść na L4 wtedy przynajmniej będę na bierząco
A teraz żegnam się już z Wami kochane Przyjemnych nocek

PS trzymajcie jutro o 13.30 mocno kciuki za mój egzamin

[tomalinka]

Strawberry trzymam kciukasy!

[domciatko]

strawberry powodzenia na egzaminie. bedzie dobrze!

[Soleilka]

Perse jejku wspaniała nowina gratulacje, oby ta ciąża była spokojna. Nie kojarzysz mnie, ale kibicowałam Wam w kwietniu... Tym bardziej wspaniale jest czytać, że poradziłaś sobie z tym wszystkim i że jest w Tobie ziarnko nowej nadziei. Pomyślności i spokoju kochana

[Margosia__]

Napisane przez eveewe

maz mnie zaopatrzyl w Femibion Natal 1 wiec od dzis lykamy, znow mam zaparcia. I mam nadzieje ze mdlosci miec nie bede - dla mnie to yla katorga. Zgagi nie mialam w pierwszej ciazy, wiec oby i w tej tak bylo.

żeby było po Twojej myśli

Napisane przez strawberry162

Margosia
http://www.youtube.com/watch?v=ZDl6oWohq7k
I duuużo zdrowych i ślicznych maluszków!

Napisane przez eveewe

Margosia sto latek!!!!!!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37660461]Margosia spełnienia marzeń [/QUOTE]

Napisane przez tomalinka

Margosiu wszystkiego najlepszego z okazji 18 urodzin:roz a:Sto lat!

Dziękuję

Coraz mniej brakuje do setki

Strawberry zaciśnięte od samego rana!
A Tż... hm... oni chyba nigdy nie zrozumieją, mój miewa tak samo