Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część VI

[Toccata]

Korzystając z tego, że pogoda paskudna, umiliłam sobie dzień Ambrowym Sułtanem od Edytki Cudoooowny, chyba to tzw. wieczna miłość.

A wczoraj pachniałam wszystkim Cudowna oszałamiająca i wywołująca wrażenie lekkiego rauszu Asja od E, słodki i wcale nie duszący Python i ... arabska księżniczka w kuchni ) czyli Arabie Lutensa. Skrobnę coś o niej w odpowiednim wątku.

[neonka28]

IN LOVE AGAIN JAŚMINOWE kołysanie-podoba mi się !!!!

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez AniaM69

Tygrysa właśnie i Spirit of Africa, a moje wrodzone skąpstwo nakazało mi wylać ocalone kilka kropel na włosy i pościel w sypialni

Napisane przez Meriamon

Oj Aniu
Wielka szkoda...
Co do skąpstwa postapiłabym identycznie...ostatnio jak mi sie lało z fioletowego aniołka to butelke wycierałam w bluzkę

jak mi się zbił meski Statement Aignera, to kałużę, osuszyłam bielizną pościelową przygotowana do prania
Pachniała pięknie po praniu

[neonka28]

A ja stluklam 100ml Poeme new na chodnik chlapało a dzieciarnia z podwórka gadała jak pachnie ooo jak!!

[ma-li-na]

dzis pachne ULTRAVIOLETem uwielbiam ten zapach

[ropuszka]

L'artisan Verte Violette

[Benita5]

Napisane przez neonka28

A ja stluklam 100ml Poeme new na chodnik chlapało a dzieciarnia z podwórka gadała jak pachnie ooo jak!!

Eh, nie powinnam sie dopisywac w temacie potluczonych flaszek, bo tego niestety mam sporo... coz za twarde kafle w lazience zle zabezpieczone w walizce, poprawka w samochodzie, tudziez niewymiarowy chybotliwy flakon... widac tak mialo byc... Najbardziej ubolewalam jak stluklam ukochanego L'ora ..zal za zawartoscia jak i pieknym flakonem.

[Benita5]

Dzis nosze G.Webera zaczerwienionego To probka od Bratniej Duszy

[Sol Magda]

Dzisiaj pachnę Spiritem Avonu

[lutiana]

Hmmm nie wiem czy mam sie odzywac w tym tlumie Diorow, Chanel itp , bo powiecie, ze pospolicie i bez gustu, ale wrodzona przekora kaze mi cos skrobnac ja dzis pachne pospolitym brunem bananim, lubie ten zapach od dosc dawna i tak sobie go uzywam, choc niedlugo bede miec tez czerwona pume i dam znac jak sie popsikam Pozdrawiam Wizazanki

[MrsVargas]

Dziś Alchimie

[Anastazja#]

Ja dziś w ramach poszukiwania perfumowego cuda (metodą prób i błędów) popsikałam się SUMMER BY KENZO, ale to raczej był mój błąd. W perfumerii jak zbliżyłam nosek do buteleczki to pięknie zapachniało liliami. Ale na mojej skórze- porażka! Niestety okazało się, że zapach zupełnie nie dla mnie. Ojej chyba zaraz pójdę pod prysznic

[Kasiulka22]

Po dwóch dniach balowania ożywiam się Clinique Happy Heart

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Benita5

Dzis nosze G.Webera zaczerwienionego To probka od Bratniej Duszy
(...)
Eh, nie powinnam sie dopisywac w temacie potluczonych flaszek, bo tego niestety mam sporo... coz za twarde kafle w lazience zle zabezpieczone w walizce, poprawka w samochodzie, tudziez niewymiarowy chybotliwy flakon... widac tak mialo byc... Najbardziej ubolewalam jak stluklam ukochanego L'ora ..zal za zawartoscia jak i pieknym flakonem.

Benito jak on się ma do zupełnie niezłego pierwowzoru ?

A ja nie stłukłam żadnego swojego flakonu. Trzymam perfumy po prostu w pokoju , na wykładzinie przeżywają jakoś wszelkie upadki

A pachnę sobie tuberoziano....Glamourous Ralpha Laurena

[burn-it-up]

Dziś pachnę EL Exotic Pleasures

[Rhiannon]

Napisane przez lutiana

Hmmm nie wiem czy mam sie odzywac w tym tlumie Diorow, Chanel itp , bo powiecie, ze pospolicie i bez gustu, ale wrodzona przekora kaze mi cos skrobnac ja dzis pachne pospolitym brunem bananim, lubie ten zapach od dosc dawna i tak sobie go uzywam, choc niedlugo bede miec tez czerwona pume i dam znac jak sie popsikam Pozdrawiam Wizazanki

Lutiano, nie rozumiem naprawdę Twoich rozterek w sprawie odzywania się na forum . Czyzby mała prowokacją? Uważam, że to jedno z milszych miejsc na Wizażu i nie widziałam, jeszcze żeby ktoś został źle potraktowany za to, że używa czegoś "pospolitego", jak sie wyraziłaś. To nie tak, że uzywamy i cenimy tylko drogie perfumy znanych projektantów. Prawdziwą perfumomaniaczkę nie odstraszy niska cena, czy brak napisu Chanel . Cenimy zapachy, a nie napisy na flakonikach . A już chyba najbardziej cieszą niespodziewane odkrycia pieknych perełek Wiele razy w tym wątku i w poprzednich zachwycałysmy się np zapachami Avonu (przykład : Extraordinary, czy Sheer Rose), jak i innymi (lubiane J.Lo Live, Isabella Roselini). Owszem, większość z nas nie lubi pachnieć tym, czego uzywa wiele osób, ale też nigdy nikogo nie krytykowano za to, czym pachnie. Wręcz przeciwnie : panuje na tym forum przeswiadczenie, że o gustach się nie dyskutuje. Jak wiadomo, jedne perfumy mogą wzbudzać skrajne emocje, ale tu nie chodzi o to, żeby się spierać na temat urody jakichś perfum, czy wyższości Diora na BBanani, ale o dzielenie sie pasją i nowymi fascynacjami . Także, prosimy o śmiałe wypowiedzi

A w temacie : od dwóch dni pachnę Etrą, niestety tylko z próbki... Demoniku, jeszcze raz dziękuję za zrobienie próbeczki Bardzo mi się Etra podoba : w sam raz na wiosnę. Jest taka radosna . Mogłybyście mi podać przyblizoną cenę Etry i pojemności dostepne u nas?

[lutiana]

Jesli tak jest jak piszesz ciesze sie tymbardziej i doceniam wolnosc slowa i gustu Bede sie wypowiadac w przyszlosci na temat moich ulubionych zapachow Pozdrawiam perfumomaniaczki

[rachela]

Smutkiem i przemijalnością... Melancholia nieskutecznie zakryta Euphorią.
Nie, dzisiaj nie ma we mnie nic z euforii...

[neonka28]

A dziś zaszalałam Escada Collection , jak tu oszczędzać takie cudo

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Rhiannon

A w temacie : od dwóch dni pachnę Etrą, niestety tylko z próbki... Demoniku, jeszcze raz dziękuję za zrobienie próbeczki Bardzo mi się Etra podoba : w sam raz na wiosnę. Jest taka radosna . Mogłybyście mi podać przyblizoną cenę Etry i pojemności dostepne u nas?

Etrę można kupić w pojemności bodajże 50 i 100 ml, ale chyba tylko w perfumeriach Quality. Cen nie znam.
Na Allegro widziałam swego czasu setkę za 150 lub 160 zł.

[Edyta]

Napisane przez rachela

Smutkiem i przemijalnością... Melancholia nieskutecznie zakryta Euphorią.
Nie, dzisiaj nie ma we mnie nic z euforii...

Rachelo, mam nadzieję, że dziś już lepiej Przemijalność - chyba najgorsze, co może być, niestety, NIC się na nią nie poradzi (sama przez cały czas od iluś lat usiłuję wtłuc to sobie do głowy).

***

A dziś pachnę Energizing Fragrance i punktowo na nadgarstkach Le Roy Soleil (słońca prawdziwego nie widać )

[ma-li-na]

ja dzis pachne Gucci Rash postanowiłam wznieść troszke optymizmu w ten ponury dzień

[evee]

trussardi jeans w ramach zuzywania zapachow z fiolek
zapaszek delikatny, radosny ale chyba jestem za stara na niego

[Rhiannon]

Rozterko, dziekuję za odpowiedź

[evee]

jesli chodzi Ci o Etre Etro- to mozna kupic tylko 100ml- w Quality koszt w granicach 350 zl(nie pamietam dokladnie ale cos w tym kierunku)

[smerfeta01]

Dune Diora - z flakonika mamy

[Rhiannon]

Evee : tego się właśnie obawiałam, tych 100 ml . Przy moich wielu planach zakupowych, nie mogę kupować setek, bo nigdy nie zuzyję. Mam jeden flakonik 75 ml, tester Madness. Uwielbiam je, ale też zastanawiam się, kiedy ja to zużyję. Cena też mnie narazie odstrasza. Na tym etapie perfumomaniactwa jestem w stanie wydać na perfumy 200 - 250 zł . Zresztą patrząc ile zapachów mam na liście do kupienia, to chyba rozsądne . Staram sie jednak zachować trochę rozsądku i kontrolować ten jakże miły nałóg .

[neonka28]

Napisane przez Rhiannon

Evee : tego się właśnie obawiałam, tych 100 ml . Przy moich wielu planach zakupowych, nie mogę kupować setek, bo nigdy nie zuzyję. Mam jeden flakonik 75 ml, tester Madness. Uwielbiam je, ale też zastanawiam się, kiedy ja to zużyję. Cena też mnie narazie odstrasza. Na tym etapie perfumomaniactwa jestem w stanie wydać na perfumy 200 - 250 zł . Zresztą patrząc ile zapachów mam na liście do kupienia, to chyba rozsądne . Staram sie jednak zachować trochę rozsądku i kontrolować ten jakże miły nałóg .

Czasem można na spółke kupić...

A wracając do tematu próbkuje się Silver rain a łapska Safari z miniaturki

[tulipanka]

A ja dzisiaj Extraordinary Nie wiem, czy pasuje do pogody, ale i tak siedzę w domu...
Siedzę i właśnie zaczyna do mnie docierać, że matura zaczyna się już we czwartek... I zaczynam się powoli denerwować... I chyba skończę tą przerwę i pójdę się dalej uczyć... I chyba zmyję z siebie to Extraord. i nałożę coś bardziej pesymistycznego...
Pisać już nawet nie umiem...

[rachela]

Histoire d'eau Mauboussin.

Czuję się... fatalnie. Narasta we mnie jakaś złość, wściekłość wręcz.
Gdybym była zwierzęciem, chyba bym coś rozszarpała na strzępy, wpiła kły, a potem biegła przed siebie, nie patrząc za siebie...
Co mi dzisiaj chodzi po głowie?

Rano jak popatrzyłam na te wszystkie flakoniki perfum, moich kochanych dotąd słodziaków, przytulną Dune i chłodnego Schlessera, o mały włos a bym wszystko rozwaliła w drobny mak...

Mauboussin mnie poskromił. Czuję wokół siebie ten zwierzęcy, ciepły zapach i jakoś mi lżej na duszy... Uspokajam się.

Przepraszam, że Was sobą zamęczam, od przeszło tygodnia nie jestem sobą.