Michaelowa Nibylandia

[wspaniala]

chcialam Wam cos przepisac (kawalek artykulu z rzeczypospolitej sobotnio - niedzielnej), ale nie moge znalesc tej gazety .
bylo tam napisane, ze MJ chcial w warszawie zbudowac park rozrywki jakos 10 lat temu. wspomnial, ze okrazyl ziemie 6 razy, ale wlasnie dla warszawy chcial cos takiego zrobic, bo go zauroczyla , czy jakos tak. niestety mswia nie pozwolilo wykorzystac terenow naszej stolicy na ten cel .

taki OT.

[TmargoT]

Napisane przez wspaniala

chcialam Wam cos przepisac (kawalek artykulu z rzeczypospolitej sobotnio - niedzielnej), ale nie moge znalesc tej gazety .
bylo tam napisane, ze MJ chcial w warszawie zbudowac park rozrywki jakos 10 lat temu. wspomnial, ze okrazyl ziemie 6 razy, ale wlasnie dla warszawy chcial cos takiego zrobic, bo go zauroczyla , czy jakos tak. niestety mswia nie pozwolilo wykorzystac terenow naszej stolicy na ten cel .

taki OT.

wiemy.nawet były prezydent kwaśniewki wspominał o tym w gazetach i wiadomościach TVN24.
prawdopodobnie nie wyrazono zgody na przejęcie lotniska prze MSWiA.taki biurokratyczny cyrk wyszedł.
szkoda.

[Kiya]

Napisane przez madie

Dlaczego do zamknięcia??

Może po prostu osoby, którym M.J był zawsze obojętny pozwoliłyby tym, dla których był kimś ważnym w życiu wyrazić ból po stracie i swoje przemyślenia.
Każdy ma inną wrażliwość i prawo do cierpienia nawet po stracie idola (czego niektórzy nie potrafią i nie muszą rozumieć).

Swoją drogą- czy w pierwszym poście padło pytanie "co sądzicie o Michaelu Jacksonie?"
Nie. W związku z tym jeśli ktoś ma ochotę debatować nad jego psychiką i analizować jego "dziwactwa" to może lepiej założyć w tym celu wątek.
Mam wrażenie, że tutaj nie odbiera się prawa pisania o M.J inaczej niż dobrze, ale fanom prawo do uwielbiania go.

i to pisze moderator?!
hmm skoro dla Ciebie te dyskusje są "na poziomie" to tylko pogratulować

[madie]

Napisane przez Kiya

i to pisze moderator?!
hmm skoro dla Ciebie te dyskusje są "na poziomie" to tylko pogratulować

Przeczytaj proszę ze zrozumieniem to co napisałam.
Nie wiem czemu się mnie czepiasz.

[Kiya]

Napisane przez madie

Przeczytaj proszę ze zrozumieniem to co napisałam.
Nie wiem czemu się mnie czepiasz.

przeczytałam
dla mnie niesmaczne jest licytowanie sie w tym wątku czyja śmierć była gorsza MJ czy JPII
wyciąganie jakiś brudów
nieważne kto umarł,każdemu po śmierci należy sie SZACUNEK jeśli nie umie sie powstrzymać od głupich komentarzy należy ugryźć sie w język
dlatego też uważam że watek należy zamknąć
dla prawdziwych fanów jest watek na kulturze
ten jest jedynie pożywką dla szukających taniej sensacji, ktoś to sie ze mną nie zgodzi może dać upust swojej frustracji na Pudelku.

[madie]

Napisane przez Kiya

przeczytałam
dla mnie niesmaczne jest licytowanie sie w tym wątku czyja śmierć była gorsza MJ czy JPII
wyciąganie jakiś brudów
nieważne kto umarł,każdemu po śmierci należy sie SZACUNEK jeśli nie umie sie powstrzymać od głupich komentarzy należy ugryźć sie w język
dlatego też uważam że watek należy zamknąć
dla prawdziwych fanów jest watek na kulturze
ten jest jedynie pożywką dla szukających taniej sensacji, ktoś to sie ze mną nie zgodzi może dać upust swojej frustracji na Pudelku.

Co do pogrubionego.
Nawet nie czytam tych bzdurnych debat.
Wnioskuję, że jednak nie zrozumiałaś mojego posta.
Po moim poście rozwinęła się rozmowa na temat "lepszy czy gorszy od papieża". Zwróć uwagę, że nie o tym pisałam i nie wiąż z tymi bzdurami mojej wypowiedzi.

[Kiya]

Madie to nie prywata do Ciebie
poprostu uważam że jako moderator powinnaś podjąć odpowiednie kroki

[TmargoT]

Napisane przez Kiya

Madie to nie prywata do Ciebie
poprostu uważam że jako moderator powinnaś podjąć odpowiednie kroki

ale poc o zamykac wątek.
ja chętnie poczytałabym o ciekawostkach z życia M-J i podzieliła się swoją wiedzą.
tak już jest,że ludzie będą chwalić i ganić.
polemika czasem jest pożyteczna,bo przeciwnicy mogą się czegoś dowiedzieć,a zwolennicy moga dać szansę innym na poznanie prawdy.

[kiniaczeq]

Ale to już zaczęła się robić dziwna przepychanka..

[Ismenkusia]

jakoś wcale mi go nie "szkoda", nie lubiłam go ze względu na "afery z dziećmi"

[TmargoT]

Napisane przez Ismenkusia

jakoś wcale mi go nie "szkoda", nie lubiłam go ze względu na "afery z dziećmi"

których mu nie udowodniono i nie skazano prawomocnym wyrokiem.
jednak masz do tego prawo.

[madie]

Napisane przez Kiya

Madie to nie prywata do Ciebie
poprostu uważam że jako moderator powinnaś podjąć odpowiednie kroki

Cóż, ja plotkowego nie moderuję, natomiast jeśli ktoś uważa, że wątek powinien zostać zamknięty wystarczy kliknąć na jedną ikonkę i zgłosić problem.

[teofano86]

dla Króla muzyki pop [*] i więcej komentarzy to nie wymaga

[kiniaczeq]

Napisane przez TmargoT

których mu nie udowodniono i nie skazano prawomocnym wyrokiem.
jednak masz do tego prawo.

co oczywiście nie oznacza że tak nie mogło być, bo w końcu nie zawsze w sądzie udowodnione jest to, co na prawdę się stało. Ale wszyscy o tym doskonale wiemy.

[Kofika13]

Napisane przez kiniaczeq

co oczywiście nie oznacza że tak nie mogło być, bo w końcu nie zawsze w sądzie udowodnione jest to, co na prawdę się stało. Ale wszyscy o tym doskonale wiemy.

matko swieta, po pierwsze jest takie powiedzienie "o zmarlych nie mowi/pisze sie zle"
a po drugie...... jak bys znala dobrze jego biografie,jego wypowiedzi, to co w zyciu przeszedl to bys tak nie pisala
poza tym wierz mi to sa Stany, jak bylby winien to by "siedzial" i koniec ..... i nikt nie ogladal by sie na niego!!!!!
dlaczego Polanski do tej pory nie ma wjazdu do USA???? to restrykcyjny kraj pod tym wzgledem i to nie podlega watpliwosci!!! tak jak to ze BYL GENIUSZEM
i szkoda ze nawet po jego smierci LUDZIE nie mozecie tego uszanowac !!!!!!

[kiniaczeq]

Napisane przez Kofika13

matko swieta, po pierwsze jest takie powiedzienie "o zmarlych nie mowi/pisze sie zle"
a po drugie...... jak bys znala dobrze jego biografie,jego wypowiedzi, to co w zyciu przeszedl to bys tak nie pisala
poza tym wierz mi to sa Stany, jak bylby winien to by "siedzial" i koniec ..... i nikt nie ogladal by sie na niego!!!!!
dlaczego Polanski do tej pory nie ma wjazdu do USA???? to restrykcyjny kraj pod tym wzgledem i to nie podlega watpliwosci!!! tak jak to ze BYL GENIUSZEM
i szkoda ze nawet po jego smierci LUDZIE nie mozecie tego uszanowac !!!!!!

E a skąd to ciśnienie? wyluzuj.
To, że ktoś ma inne zdanie niż Ty nie znaczy zaraz że jest jakiś niedoinformowany. proponowałabym przyjąć do wiadomości że nie każdy całe życie będzie miał takie zdanie jak ty, walenie głową w mur nic Ci nie da.

[teofano86]

tak jak pisze Kofika... nic nie udowodniono jemu, a poza tym wiele osób mówiło, że to odszkodowanie dla jednego chłopca to jest intryga grubymi nićmi szyta... ilu jest ludzi, którzy chętnie wykorzystają to, że ktoś jest sławny i bogaty?

[kiniaczeq]

pewnie tyle samo, ile osób które molestują dzieci.


Dobra, eot jak dla mnie, każdy ma swoje zdanie i to nalezy uszanować.

[teofano86]

Ja wiem jedno... Jacko był bardzo utalentowanym i bardzo nieszczęśliwym człowiekiem....a do tego jeszcze wykorzystywanym. Szkoda mi Go bardzo... Szkoda, że dopuścił do siebie takich ludzi i szkoda, że nie walczył o prawdę. A najbardziej mi szkoda, że nie było przy nim nikogo, kto mógłby jemu powiedzieć DOŚĆ i walczyć z jego uzależnieniami.
uwielbiałam jego koncerty jak byłam mała... siedziałam jak w transie przed tv....Dla mnie ten człowiek to całe dzieciństwo, całe lata z Jego piosenkami. Gusty się zmieniają, ale Michael to była muzyka której zawsze chętnie słucham...

[Voodia]

Napisane przez Tereskaa

Dokładnie, porównywanie JPII z Jacksonem jest bardzo niesmaczne. JPII, a właściwie jak należało by powiedzieć św. JPII to był wybitny człowiek więc ja jako jego rodaczka i wychowana na jego autorytecie najzwyczajniej nie życzę sobie żeby ktokolwiek porównywał Karola Wojtyłę z Jacksonem, bo to nie ten poziom i nie ta ranga!

Co do Michaela Jacksona, to owszem przykro, że zmarł, bo to w końcu odejście człowieka, który ma jakiś swój udział w historii muzyki, ale tak naprawdę sam jest sobie winien. Zwyczajowo osobę, która nadużywa leków, których nie potrzebuje, nazywa się lekomanem, a osobę, która używa opiaty dla własnego widzimisie nazywa się narkomanem... I teraz ile z Was ledwo spojrzy na zataczającego się ulicą narkomana, a jak już spojrzy to z zażenowaniem, politowaniem i obrzydzeniem. A czym ten Jackson różnił się od takiego przeciętnego narkomana? Może jedynie ilością kasy, dorobkiem... ale upadł dokładnie tam gdzie każdy narkoman - na dno i w końcu przedawkował, bo pewnie dotychczasowy "chaj" był już nie wystarczający... Dlatego owszem, szkoda człowieka, wybitnego artysty, ale też niestety trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i nie robić z niego bóstwa skoro na własne życzenie doprowadził się do takiego stanu.

Czy sobie życzysz czy nie nie jest tutaj istotne: każdy ma prawo do własnych ocen ( pomijając tak oczywistą kwestię jak to, że wszelkie tego typu porównania są idiotyczne).

[syla-78]

Napisane przez kiniaczeq

pewnie tyle samo, ile osób które molestują dzieci.


Dobra, eot jak dla mnie, każdy ma swoje zdanie i to nalezy uszanować.

Oskarżyć człowieka jest bardzo łatwo, nawet jak to później odszczekasz smród zostanie, zawsze będą się ludzie zastanawiać, a może coś w tym jednak jest?
Mnie czy Ciebie ani naszych mężczyzn ( bo jakoś nie słyszałam o głośnym molestowaniu przez kobietę) pewnie nikt o coś takiego nie oskarży, bo nie jesteśmy ani sławne ani bogate. Poza tym Stany to kraj, w którym ojciec boi się przytulić własne dziecko publicznie, żeby nie być posądzony o skłonności pedofilskie. Czytałam ostatnio, jak chłopaka znajoma przytuliła płaczące dziecko, które było roztrzęsione bo się zgubiło w parku, afera była, matka prawie się na nią rzuciła. Tam to NIE DO POMYŚLENIA, od razu podejrzane. Michael otaczał się dziećmi, więc nietrudno było coś takiego wymyślić. Tak się zastanawiam, jakby powiedzmy jakaś dziołszka oskarżyła Waszego faceta o molestowanie, czy ani przez sekundę nie pomyślałybyście, ze to może być prawda? Człowieka bardzo łatwo jest zniszczyć niestety.
Mając parenaście lat nie znosiłam Michaela, wydawał mi się dziwakiem, "wybieloną" małpą, tak mówił o nim mój ojciec.Później obejrzałam film o nim i "man in the mirror" i zwariowałam z uwielbienia i miłości do niego. Później mi przeszło,bo się zakochałam w "realnym" chłopaku ;-) ale zawsze uważałam go za genialnego artystę i zagubionego dzieciaka w ciele mężczyzny. Jak dowiedzialam się o Jego śmierci, poczułam pustkę, nie płakałam ale czuję się dziwnie, smutno i baaardzo mi go szkoda, w ogromnej mierze media, oskarżenia przyczyniły się do Jego śmierci, być może tworzyłby dalej. Tak uważam, a gdy oglądam man in the mirror to mi się chce ryczeć

[teofano86]

Ja bym nie chciała porównywać JP II do Jacko, ale bez urazy... to bardziej muzyka łączy ludzi niż wiara. Niewątpliwie obaj są wybitni, ale nie umniejszałabym zasług ani jednego ani drugiego. Każdy wewnętrznie wie z którą osobą bardziej się utożsamia i to nie jest sprawa do "obgadywania" publicznego, tylko wewnętrza sprawa każdej osoby.

[Kofika13]

Napisane przez teofano86

Ja wiem jedno... Jacko był bardzo utalentowanym i bardzo nieszczęśliwym człowiekiem....a do tego jeszcze wykorzystywanym. Szkoda mi Go bardzo... Szkoda, że dopuścił do siebie takich ludzi i szkoda, że nie walczył o prawdę. A najbardziej mi szkoda, że nie było przy nim nikogo, kto mógłby jemu powiedzieć DOŚĆ i walczyć z jego uzależnieniami.
uwielbiałam jego koncerty jak byłam mała... siedziałam jak w transie przed tv....Dla mnie ten człowiek to całe dzieciństwo, całe lata z Jego piosenkami. Gusty się zmieniają, ale Michael to była muzyka której zawsze chętnie słucham...

dokladnie!!! zgdzam sie z Toba w 200% i tylko takie wpomnienia powinnym po Nim pozostac......
pamietam czasy kiedy dalabym wszystko, aby miec jego fotografie,teledysk czy t-shirt!!!
do dzis posiadam zeszyt A4 w ktorym (bylo to prawie 12 lat temu ) wklejalam wszytskie wycinki z prasy... glownie z Bravo, wowczas bez dostepu do netu, bez MTV w kazdym domu,bez mozliwosci pojechania na koncert to bylo COS, to byl rarytas....
mlodzi ludzie ( hym smam nie uwazam sie za babcie, ale jednak dziecinstwo i czasy licealne mam juz sporo za soba ) maja dzisiaj wszytsko podane na tacy..... nie doceniaja tego co ktos stworzyl, bardziej intersuje ich zycie prywatne tzw. celebrytow!!!
do tego, takich ludzi jak ON juz nie ma..... to byl prawdziwy artysta, robil to z pasja ... z pomyslem.... osoba kreatywna,myslaca,ciezko pracujaca na swoj sukces
przeciez jego clipy to arcydziela.... i nie wazne czy ktos go lubil czy nie!!!! a jakie to ma znaczenie????
wszyscy WSZYSCY tzw. wspolczesni artysci opieraja swoja nazwijmy to "sztuke" na jego pomyslach.... taniec.... kompozycje ruchy gestykulacje..... przyjzyjcie sie dobrze ich teledyskom ich tworczosci!!!!
tak ze szkoda mi bardzo ludzi, ktorzy jesli nie musza wypowiadaja sie na JEGO temat
pozdrawiam

[aedrin]

Wydaje mi się że nad jego wizerunkiem scenicznym pracował sztab ludzi ;]

[teofano86]

mam młodszego brata, on nie pamięta lat świetności Michaela. W piątek oglądaliśmy teledyski Jacksona na MTV. No i on powiedział "myślałem, że to jest nowe... a to są tylko marne covery jego piosenek". Był autentycznie w szoku, że to czego on teraz słucha to było kiedyś 10000000000 razy lepsze...

[syla-78]

Napisane przez teofano86

Ja bym nie chciała porównywać JP II do Jacko, ale bez urazy... to bardziej muzyka łączy ludzi niż wiara. Niewątpliwie obaj są wybitni, ale nie umniejszałabym zasług ani jednego ani drugiego. Każdy wewnętrznie wie z którą osobą bardziej się utożsamia i to nie jest sprawa do "obgadywania" publicznego, tylko wewnętrza sprawa każdej osoby.

Racja, dla niektórych ludzi to muzyka jest ich religią i to ich sprawa Poza tym Papież nie był "nadczłowiekiem" i można go porównać z każdym, na pewno by się nie obraził

Napisane przez Kofika13

dokladnie!!! zgdzam sie z Toba w 200% i tylko takie wpomnienia powinnym po Nim pozostac......
pamietam czasy kiedy dalabym wszystko, aby miec jego fotografie,teledysk czy t-shirt!!!
do dzis posiadam zeszyt A4 w ktorym (bylo to prawie 12 lat temu ) wklejalam wszytskie wycinki z prasy... glownie z Bravo, wowczas bez dostepu do netu, bez MTV w kazdym domu,bez mozliwosci pojechania na koncert to bylo COS, to byl rarytas....
mlodzi ludzie ( hym smam nie uwazam sie za babcie, ale jednak dziecinstwo i czasy licealne mam juz sporo za soba ) maja dzisiaj wszytsko podane na tacy..... nie doceniaja tego co ktos stworzyl, bardziej intersuje ich zycie prywatne tzw. celebrytow!!!
do tego, takich ludzi jak ON juz nie ma..... to byl prawdziwy artysta, robil to z pasja ... z pomyslem.... osoba kreatywna,myslaca,ciezko pracujaca na swoj sukces
przeciez jego clipy to arcydziela.... i nie wazne czy ktos go lubil czy nie!!!! a jakie to ma znaczenie????
wszyscy WSZYSCY tzw. wspolczesni artysci opieraja swoja nazwijmy to "sztuke" na jego pomyslach.... taniec.... kompozycje ruchy gestykulacje..... przyjzyjcie sie dobrze ich teledyskom ich tworczosci!!!!
tak ze szkoda mi bardzo ludzi, ktorzy jesli nie musza wypowiadaja sie na JEGO temat
pozdrawiam

Myślę podobnie

[aedrin]

Napisane przez syla-78

Poza tym Papież nie był "nadczłowiekiem" i można go porównać z każdym, na pewno by się nie obraził

jasne, z panem zenkiem spod monopolowego też ;] "patrzcie dzieci, to jest pan Zenek. Pan Zenek nie jest podobny do papieża" Sorry za offtop, tak mi się skojarzyło

[syla-78]

Napisane przez aedrin

jasne, z panem zenkiem spod monopolowego też ;] "patrzcie dzieci, to jest pan Zenek. Pan Zenek nie jest podobny do papieża" Sorry za offtop, tak mi się skojarzyło

Nadinterpretujesz. Nie popadaj w paranoję
edit
Dobra, żeby było jasne, porównanie dwóch wielkich osobowości, chociaż z zupełnie odmiennych "dziedzin" a nie jak to napisałas pana Zenka spod monopolowego. Chodzi o to, że i Papież i Jackson był natchnieniem i autorytetem dla milionów ludzi i miliony ludzi po Nich mogą płakać.

[amistad.k.m.s]

Napisane przez Kiya

przeczytałam
dla mnie niesmaczne jest licytowanie sie w tym wątku czyja śmierć była gorsza MJ czy JPII
wyciąganie jakiś brudów
nieważne kto umarł,każdemu po śmierci należy sie SZACUNEK jeśli nie umie sie powstrzymać od głupich komentarzy należy ugryźć sie w język
dlatego też uważam że watek należy zamknąć
dla prawdziwych fanów jest watek na kulturze
ten jest jedynie pożywką dla szukających taniej sensacji, ktoś to sie ze mną nie zgodzi może dać upust swojej frustracji na Pudelku.

Absolutnie się z tym nie zgodzę. Ludzie są ludźmi, jedni zasługują na szacunek, a inni nie - śmierć tego nie zmienia. Ciężko oczekiwać od kogoś, żeby szanował człowieka po śmierci jeśli nie szanował go za życia.
Nazywanie odmiennego zdania frustracją jest co najmniej nie na miejscu. Nie pisząc już o tym, że wątek nie jest tylko o jego muzyce, ale o nim samym i jego tragicznym końcu.

Nigdy nie podzielałam fascynacji Jacksonem, ani jego muzyką dla mnie był osobą niezrównoważoną psychicznie i poniekąd niebezpieczną dla otoczenia, a kryminalne wątki jego życia jeszcze bardziej odpychały mnie od niego. Natomiast niezaprzeczalny wpływ miał na muzykę/muzyków i na miliony ludzi i trudno mu tego odmówić (choć nie sądzę, żeby ktoś tego chciał).

[Hvid]

Napisane przez eyo

My już nie mamy takich ludzi w naszym świecie show biznesu ;/ Z tej ekipy została Madonna, Oldfield..

Niesmialo dorzucilabym jeszcze U2, no i legendarne Heroes del Silencio. Nie obchodzi mnie to, ze akurat Heroes del Silencio sa mniej znani w szerokim swiecie ( Enrique Bunbury nie chcial spiewac po angielsku, spiewa wylacznie po hiszpansku ).