Burza w szklance... perfum.

[olik04]

Napisane przez AgaZ

Z wyjątkiem targowiska i ogłoszeń edycja została zablokowana. Teraz wszyscy mają to samo prawo i możliwości.

o, to dobrze że na targowisku zostało

[justa79]

jeżeli Kate na dobre opuści to forum, co by mnie nie zdziwiło, po takim jej potraktowaniu, to będzie dla forum niepowetowana strata, i dla Perfum, i dla Biochemii, i nie tylko...

przykra jest ta dziecinna zabawa w pokazywanie władzy, co to ktoś może, bo ma zabawki... myślałam, że to poważne i porządne forum, ale widać - nie. zresztą, to nie pierwsza taka popisówka, ale nie będę nic mówić, bo domyślam się, że za takie obrazoburcze wypowiedzi i mnie ban się należy.

[neonka28]

Wklejajac zdjecia swoich "drobiazgow" nie myslalam ze wielu moich znajomych podczytuje forum perfumy. Mam taki sam nick w adresie na maila. Przestraszylam sie swoich zdjec, tak wlasnie tak dlatego, ze wiele osob nie rozumie mojego hobby, uwaza to za dziwactwo i rozrzutnosc. Szczegolnie w takiej malej miejscowosci gdzie wszyscy o wszystkich wiedza. To ze na to pracuje uczciwie nie wszystkich interesuje. Niestety perfumy dla niektorych sa symbolem luksusu.

Ot cala prawda.


Rozumiem takze postawe Kate bo jest to powiazane z pewnym watkiem.

[carolinascotties]

Napisane przez AgaZ

Z wyjątkiem targowiska i ogłoszeń edycja została zablokowana. Teraz wszyscy mają to samo prawo i możliwości.

Czy nie można byłoby wprowadzić np. tygodnia czasu na edytowanie? po tym czasie ta możliwość byłaby zablokowana...
Moim zdaniem edytowanie jest potrzebne... chociażby po to, żeby poprawić błędy, żeby coś dodać...

[demonik]

Ostatnio rzadko zaglądam na forum, spowodowane jest to m.in. stanem mojego zdrowia i problemami czysto technicznymi. Nie ma w tym drugiego dna .

Mam w związku z tym spore zaległości, choć staram się je w miarę możliwości nadrabiać. Przyznam, że do tego wątku zaglądam po raz pierwszy i nie znam przyczyn tej dyskusji (które być może leżą gdzieś indziej). Przeczytałam kilkadziesiąt ostatnich postów i... jestem trochę zdziwiona. Regulamin czytywałam regularnie, nierzadko zachęcałam do jego lektury innych, ale punkt dotyczący niszczenia postów interpretowałam chyba nieco inaczej. Złosiu ogromnie Cię lubię (i nie ukrywam tego ), szanuję i doceniam Twoją ciężką pracę, ale nie rozumiem, dlaczego nie można usuwać z forum swoich fotek... . Sama robiłam to wielokrotnie, po prostu przyjęłam zasadę, że wklejam tu zdjęcia "na jakiś czas" - sama decydowałam na jaki. Usuwałam je z różnych względów, chociażby dlatego, że nie chciałam, by ktoś używał wobec mnie w hipotetycznej sprzeczce obelg związanych np. z moim wyglądem (jak miało to miejsce dawno temu z Agabil). Banał.

Usunęłam swoje zdjęcia m.in. z tych postów:
- http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=1469460
- http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=1469571
- http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=745

Jeżeli zaś chodzi o gorzkie słowa, które padły pod adresem Racheli, to jest mi po prostu strasznie przykro. I domyślam się, jak paskudnie czuje się Rachela . Moderowanie jest niełatwym, a przede wszystkim czasochłonnym obowiązkiem, długo zastanawiałam się, kto mógłby poświęcić kilka swoich cennych chwil na utrzymywanie tu porządku. Pomyślałam o Racheli, uzyskałam akceptację administratorów i już po paru dniach wiedziałam, że dokonałam dobrego wyboru. Nikt nie jest doskonały, każdy z nas popełnia błędy, ale nie każdy z nas jest na tzw. świeczniku. Moderator to dobry materiał do kopania, sama się o tym kilka razy przekonałam. W takich sytuacjach miewałam głębokie kryzysy, chciałam zrezygnować z moderowania lub choćby na chwilę usunąć się w cień. Zawsze przypłacałam to podłym samopoczuciem, zszarganymi nerwami, nierzadko płaczem. Jestem bowiem osobą, która wszystko mocno przeżywa i wiele rzeczy, choć niepotrzebnie, bierze sobie do serca. Teraz też mam wyrzuty sumienia, że tak rzadko się tu pojawiam i zastanawiam się, czy nie powinnam poszukać następcy. Czuję się nie fair w stosunku do Was.

Na koniec proszę o wyrozumiałość dla moderatorów. "Jeszcze się taki nie narodził, który by wszystkim dogodził" .

[SiSleyS]

Napisane przez carolinascotties

Czy nie można byłoby wprowadzić np. tygodnia czasu na edytowanie? po tym czasie ta możliwość byłaby zablokowana...
Moim zdaniem edytowanie jest potrzebne... chociażby po to, żeby poprawić błędy, żeby coś dodać...

też tak uważam

ja praktycznie zawsze używam edycji bo chcę coś dopisać- a tak będzie zbiór postów pod postem

ech no właśnie chciałam edytować by dodać, że nawet nie musi być tydzień czasu ale zwykłe 24h

[niv_]

Przepraszam ,że się wtrącę ,ale zupełnie nie rozumiem o co ta cała afera.Na innych forach w ogóle nie ma opcji edycji,więc nie można też usuwać zdjęć...to logiczne,że po wykasowanie zdjęć z tego typu wątków stają się one zupełnie nieczytelne i bezsensowne.

Każdy kto wkleja zdjęcie musi się liczyć z tym,że ktoś może je sobie zapisać.
Sama często zapisuje sobie zdjęcia np.umieszczone na forum Moda i jak do tej pory nikt nie miał o to pretensji,oczywiście nie wykorzystuje ich w żadnych niecnych celach

Wielokrotnie zamieszczałam różne zdjęcia i do głowy by mi nie przyszło,żeby je kasować tylko dlatego,że dużo osób je ogląda i ewentualnie zapisuje

Mam tylko nadzieję,że pomimo tej całej afery opcja edycji pozostanie,gdyż jest bardzo przydatna

[AgaZ]

Napisane przez justa79

jeżeli Kate na dobre opuści to forum, co by mnie nie zdziwiło, po takim jej potraktowaniu, to będzie dla forum niepowetowana strata, i dla Perfum, i dla Biochemii, i nie tylko...

przykra jest ta dziecinna zabawa w pokazywanie władzy, co to ktoś może, bo ma zabawki... myślałam, że to poważne i porządne forum, ale widać - nie. zresztą, to nie pierwsza taka popisówka, ale nie będę nic mówić, bo domyślam się, że za takie obrazoburcze wypowiedzi i mnie ban się należy.

Justa ja jestem zszokowana Twoją wypowiedzią. Tak wygląda wzajemna pomoc w moderowaniu? Najłatwiej jest kogoś skrytykować. Ty oczywiście jesteś idealnym moderatorem? Jedyne przewinienie Racheli jest takie, że zastosowała się do regulaminu forum. Więcej - wcześniej zapytała na BO co ma zrobić z taką użytkowniczką. Dlaczego Cię nie było w tym wątku? Dlaczego nie stanęłaś w obronie Kate?

[eiri]

Demoniku, ja akurat byłam moderatorką i wiem jaka to jest robota... masz morze cierpliwości i dystansu dla nas i za to bardzo Cię szanuję
Może Mulier była ostra... ale gdyby powiedziała to samo pod moim adresem, to byłabym raczej wdzięczna... do krytyki są dwa podejścia, albo się załamać albo usiąść, pomyśleć i wyciągnąć z niej coś konstruktywnego...

[AgaZ]

Napisane przez carolinascotties

Czy nie można byłoby wprowadzić np. tygodnia czasu na edytowanie? po tym czasie ta możliwość byłaby zablokowana...
Moim zdaniem edytowanie jest potrzebne... chociażby po to, żeby poprawić błędy, żeby coś dodać...

Jak dla mnie możliwość edycji była bardzo dużym ułatwieniem. Ale niestety są tylko dwa rozwiązania, edycja, bądź jej całkowity brak. Niestety nie pozostawiacie mi wyboru, jeśli moderatorzy mają zbierać cięgi za przestrzeganie regulaminu.

Jest brak możliwości edycji i ban Kate też w związku z tym jest zniesiony. Teraz wszyscy mają jasną sytuację.

[Basia39]

Napisane przez AgaZ

Justa ja jestem zszokowana Twoją wypowiedzią. Tak wygląda wzajemna pomoc w moderowaniu? Najłatwiej jest kogoś skrytykować. Ty oczywiście jesteś idealnym moderatorem? Jedyne przewinienie Racheli jest takie, że zastosowała się do regulaminu forum. Więcej - wcześniej zapytała na BO co ma zrobić z taką użytkowniczką. Dlaczego Cię nie było w tym wątku? Dlaczego nie stanęłaś w obronie Kate?

Rozumiem, ze jestes zszkowana Ago bo to chyba pierwsza osoba z moderatorów tego forum, która nie bała się wyrazić szczerze swoich odczuć. Odbierzcie jej prawa moda - w końcu jak mogla !!!!!!!!! Karygodne!

[agabil1]

Napisane przez Basia39

Rozumiem, ze jestes zszkowana Ago bo to chyba pierwsza osoba z moderatorów tego forum, która nie bała się wyrazić szczerze swoich odczuć. Odbierzcie jej prawa moda - w końcu jak mogla !!!!!!!!! Karygodne!

Basiu, pierwsza która nie bała się wyrazić szczerze swoich uczuć? Uważasz że cała reszta moderatorów potakuje jak na zawołanie górze bo tak wypada i nie ma własnego zdania? Że boimy się przeciwstawić adminom?
Rozumiem że jest tu sporo emocji ale skrzywdziłaś tym stwierdzeniem wielu dobrych moderatorów.

[demonik]

Napisane przez Basia39

Rozumiem, ze jestes zszkowana Ago bo to chyba pierwsza osoba z moderatorów tego forum, która nie bała się wyrazić szczerze swoich odczuć.

Basiu, ja również szczerze wyraziłam swoje odczucia.

[khy]

Ja tez sie zgadzam z Mulier.

AgaZ ma racje, ze watek bez zdjec Kate na poczatku wyglada troche glupio - ale moze warto czasem pozwolic, zeby jeden watek wygladal troche glupio niz doprowadzac do takiej wojny?

W kazdym razie banowanie Kate za cos, co robilo wiele wizazanek i nikt ich nie banowal, jest wedlug mnie posunieciem w oczywisty sposob msciwym i niegodnym adminow/moderatorow - nie do konca jest to wina Racheli, wlasnie Zlosliwiec jako admin nie powinien jej doradzac tego bana, to doradztwo bylo zachowaniem w stylu slonia w skladzie porcelany - moim zdaniem nalezalo raczej dac spokoj, przeczekac ta kolejna awanture na perfumach, niech sie atmosfera troche uspokoi - bo przeciez o atmosfere tu na perfumach chodzi, prawda?

(oczywiscie nie jestem za pozwalaniem na masowe edytowanie postow i usuwanie tresci - ale wg mnie w tej sytuacji naprawde bylo mozna przymknac na to oko)

[niv_]

Nie zabierajcie nam edycji

[SiSleyS]

To co z tą edycją?

[Basia39]

Napisane przez agabil1

Basiu, pierwsza która nie bała się wyrazić szczerze swoich uczuć? Uważasz że cała reszta moderatorów potakuje jak na zawołanie górze bo tak wypada i nie ma własnego zdania? Że boimy się przeciwstawić adminom?
Rozumiem że jest tu sporo emocji ale skrzywdziłaś tym stwierdzeniem wielu dobrych moderatorów.

Nie Aga, to nie był strzał w stosunku do wszystkich adminów, myslę, że dobrze to wiesz.

[khy]

Oops, widze, ze za dlugo grzebalam sie z tym postem i sprawy zaszly juz o wiele dalej... ;-).

[zlosliwiec]

Napisane przez niv_

Nie zabierajcie nam edycji

Napisane przez SiSleyS

To co z tą edycją?

Zapraszam do lektury:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...wpost&t=179940

Dodatkowo informuję, że zablokowane Kate30 i Kattarina mają zniesionego bana i mogą pisać na forum.

[AgaZ]

Napisane przez Basia39

Rozumiem, ze jestes zszkowana Ago bo to chyba pierwsza osoba z moderatorów tego forum, która nie bała się wyrazić szczerze swoich odczuć. Odbierzcie jej prawa moda - w końcu jak mogla !!!!!!!!! Karygodne!

Tylko pogratulować takiej szczerości. Bo jak dla mnie to jest wypowiedź poniżej pasa. Ale widocznie mamy rożne pojęcia solidarności. Już to przerabiałam i nie pozwolę jeździć po moderatorze jak suchej kobyle, tylko dlatego, że pilnuje porządku.

[Kasiulka22]

Jestem w ciężkim szoku co tu się wyprawia!!! Po prostu oczy przecieram ze zdumienia. Szkoda mi Kate, po takiej rewolucji mamy niemal 101% pewności że do nas nie wróci... Kate i myślę że sporo osób może do niej dołączyć.

[Eenax]

No to teraz mozecie tez najechac na mnie i powiedziec mi kilk słow szczerej prawdy. W kwestii tego Bana tez rozmawaiłam z Rachela i na pytanie co powinna zrobic stwierdziłam : POSTAPIC ZDODNIE Z REGULAMINEM przeciez po to jest by sie do niego stosoawc.

Czekam teraz na krytykę tak samo konstruyktywna jak racheli. Bo ja jestem ta zła i tzreba mnie nauczyc prawidłowych zachowan.

[SiSleyS]

Napisane przez zlosliwiec

Zapraszam do lektury:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...wpost&t=179940

Dodatkowo informuję, że zablokowane Kate30 i Kattarina mają zniesionego bana i mogą pisać na forum.

Ok, dziękuje przeczytałam.

Czyli możliwość edycji przez np. 24h od momentu ukazania się postu nie jest możliwa?
Uważam, że to dość dobre rozwiązanie dla Was i dla nas wizażanek

[justa79]

Napisane przez AgaZ

Justa ja jestem zszokowana Twoją wypowiedzią. Tak wygląda wzajemna pomoc w moderowaniu? Najłatwiej jest kogoś skrytykować. Ty oczywiście jesteś idealnym moderatorem? Jedyne przewinienie Racheli jest takie, że zastosowała się do regulaminu forum. Więcej - wcześniej zapytała na BO co ma zrobić z taką użytkowniczką. Dlaczego Cię nie było w tym wątku? Dlaczego nie stanęłaś w obronie Kate?

Aga, nie zrozumiałyśmy się. moja wypowiedź NIE dotyczyła Racheli. a na BO mnie nie było, bo nie pracuję na Wizażu na 24-godzinnym etacie, mam inną pracę, która "czasami" wymaga mojej obecności. gdybym była na forum i na BO, na pewno wypowiedziałabym się po stronie Kate. nie skomentowałam tutaj tego, co zrobiła Rachela, bo nie mnie to oceniać i nie tutaj.

za to Twoja wypowiedź do mnie jest bardzo miła, jak przyjemnie się dowiedzieć, co naprawdę o mnie myślisz! skoro uważasz, że nie jestem idealnym moderatorem, zawsze możesz mnie zmienić.

[mulier]

Napisane przez demonik

Ostatnio rzadko zaglądam na forum, spowodowane jest to m.in. stanem mojego zdrowia i problemami czysto technicznymi. Nie ma w tym drugiego dna .

Mam w związku z tym spore zaległości, choć staram się je w miarę możliwości nadrabiać. Przyznam, że do tego wątku zaglądam po raz pierwszy i nie znam przyczyn tej dyskusji (które być może leżą gdzieś indziej). Przeczytałam kilkadziesiąt ostatnich postów i... jestem trochę zdziwiona. Regulamin czytywałam regularnie, nierzadko zachęcałam do jego lektury innych, ale punkt dotyczący niszczenia postów interpretowałam chyba nieco inaczej. Złosiu ogromnie Cię lubię (i nie ukrywam tego ), szanuję i doceniam Twoją ciężką pracę, ale nie rozumiem, dlaczego nie można usuwać z forum swoich fotek... . Sama robiłam to wielokrotnie, po prostu przyjęłam zasadę, że wklejam tu zdjęcia "na jakiś czas" - sama decydowałam na jaki. Usuwałam je z różnych względów, chociażby dlatego, że nie chciałam, by ktoś używał wobec mnie w hipotetycznej sprzeczce obelg związanych np. z moim wyglądem (jak miało to miejsce dawno temu z Agabil). Banał.

Usunęłam swoje zdjęcia m.in. z tych postów:
- http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=1469460
- http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=1469571
- http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=745

Jeżeli zaś chodzi o gorzkie słowa, które padły pod adresem Racheli, to jest mi po prostu strasznie przykro. I domyślam się, jak paskudnie czuje się Rachela . Moderowanie jest niełatwym, a przede wszystkim czasochłonnym obowiązkiem, długo zastanawiałam się, kto mógłby poświęcić kilka swoich cennych chwil na utrzymywanie tu porządku. Pomyślałam o Racheli, uzyskałam akceptację administratorów i już po paru dniach wiedziałam, że dokonałam dobrego wyboru. Nikt nie jest doskonały, każdy z nas popełnia błędy, ale nie każdy z nas jest na tzw. świeczniku. Moderator to dobry materiał do kopania, sama się o tym kilka razy przekonałam. W takich sytuacjach miewałam głębokie kryzysy, chciałam zrezygnować z moderowania lub choćby na chwilę usunąć się w cień. Zawsze przypłacałam to podłym samopoczuciem, zszarganymi nerwami, nierzadko płaczem. Jestem bowiem osobą, która wszystko mocno przeżywa i wiele rzeczy, choć niepotrzebnie, bierze sobie do serca. Teraz też mam wyrzuty sumienia, że tak rzadko się tu pojawiam i zastanawiam się, czy nie powinnam poszukać następcy. Czuję się nie fair w stosunku do Was.

Na koniec proszę o wyrozumiałość dla moderatorów. "Jeszcze się taki nie narodził, który by wszystkim dogodził" .

witaj Moniko !
Cieszę się, że zawitałas tu do nas w tym momencie.
Demoniku, widzisz, zgadzam sie z Tobą. Wiem ... inaczej, wydaje mi sie że wiem, jak trudną i odpowiedzialną jest funkcja moderatora. Wiem, że wymaga ona przede wszystkim ogromu pracy, cierpliwości, poswięcenia, które często nie jest doceniane, wręcz przeciwnie... moderatora najłatwiej jest skrytykować, ponieważ zawsze jest tym na świeczniku.
Demoniku, wiem, że mój post był dosadny i ostry. Wiem, że nie był przyjemny. Ale powiem tez i to, że był on po prostu potrzebny. To co napisałam nie było pochopnie przeze mnie wymyslone, sklecone i dla zaognienia dyskusji napisane. Pisałam o swoich (i nie tylko swoich, ale wolę sie wypowiadać wyłącznie w swoim imieniu) odczuciach, wrażeniach i o sytuacji, która już od jakiegos czasu ma miejsce na naszym forum. Kilkakrotnie próbowałam przekazać to w bardziej delikatny, mniej drastyczny sposób. Jednak w moim przekonaniu nie było to we własciwy sposób rozumiane.
Mi także jest przykro, że moje słowa mogły sprawic i ptrawdopodobnie sprawiły Racheli przykrość. Jednak nie mogę w tej chwili, nawet mając świadomośc konsekwencji z moją wypowiedzią związanych tego zmieniać lub pisać, że nic sie nie stało.

Widzisz Demoniku, wkroczyłaś. Napisałas co sądzisz na temat tej sytuacji. Wyraziłaś swoje zdanie... mało tego, wkleiłas linki do postów, z których usunęłas zdjęcia. Jestes naszym moderatorem i czuje po prostu że jesteś z nami. I nie wymagam od Ciebie jak i od Racheli tego abyscie się ze mną zgadzały. Tylko odrobinę empati (która sie właśnie wykazałaś i o którą cały czas mi chodziło) w stosunku do nas uzytkowniczek/czy tez do mnie uzytkowniczki. To własnie usiłuję cały czas przekazac w moich postach. Fakt, może niezbyt fortunnie. Ale chodzi mi po prostu o zrozumienie, oparcie, obiektywizm. Ja wiem na czym polega regulamin. Mam nadzieje, że nigdy na tym forum go nie złamałam. Ale wiem też co znaczy czuć się bezsilnym.

[Basia39]

Napisane przez AgaZ

Tylko pogratulować takiej szczerości. Bo jak dla mnie to jest wypowiedź poniżej pasa. Ale widocznie mamy rożne pojęcia solidarności. Już to przerabiałam i nie pozwolę jeździć po moderatorze jak suchej kobyle, tylko dlatego, że pilnuje porządku.

Kochana wlasciecielko tego forum ponizej pasa to sa wypowiedzi Twojego partnera zyciowego Zlosia. Moglabym co jeszcze dodac, ale ze nie lubie wywolywac zlych emocji na tym poprzestane. Życzę powodzenia!

[niv_]

Ehh,ale przecież większość osób stosowała się do regulaminu i nie usuwała zdjęć

[zlosliwiec]

Napisane przez Basia39

Kochana wlasciecielko tego forum ponizej pasa to sa wypowiedzi Twojego partnera zyciowego Zlosia. Moglabym co jeszcze dodac, ale ze nie lubie wywolywac zlych emocji na tym poprzestane. Życzę powodzenia!

Wypraszam sobie. To już zakrawa na jakiś żart, że muszę to znosić.

[SiSleyS]

Napisane przez SiSleyS

Ok, dziękuje przeczytałam.

Czyli możliwość edycji przez np. 24h od momentu ukazania się postu nie jest możliwa?
Uważam, że to dość dobre rozwiązanie dla Was i dla nas wizażanek

to co będzie?

Sama dyskusja moim zdaniem nie ma już sensu
Teraz to zaczęły się już wycieczki osobiste... szkoda wizażu...

[Basia39]

jako Pan i jedny sprawiedliwy tego forum nic nie musisz, nie opieprzaj sie daj mi Bana hahahah