Czym się rożni bielizna z bazaru od tej ze sklepu?

[mysza89]

ceną.

[Papiszynka]

Napisane przez guantanamera

co do tej bielizny z Indii badz Tajwanu, zajmuje się kwestiami celnymi i swego czasu na granicy zatrzymano kilka kontenerow odziezy i biezlizny ktore po nalozeniu na cialo TRWALE barwiły skórę, trzeba uważać

Bez przesady, skora sie luszczy, wiec nie ma mozliwosci zafarbowania jej na stale, chyba ze owa bielizna miala mini igielki ktore wkuwaly farbe pod skore

Ja mam i tania bielizne, i droga, i powiem tak ze najdrozszy moj stanik byl najbardziej niewygodnym koszmarkiem, a z bazaru mozna znalezc perelki, chociaz 90% to faktycznie badziew. Do tych drozszych marek nie moge porownac, bo jakos mi szkoda wydawac 100zl na stanik, ale wydalam 75 i wystarczajaco sie zawiodlam.

[pink69]

Bieliznę z bazarów mam latami.
Cycki w swoim kształcie,także nie będę płaciła za metkę.

[Susanna]

Zanim zaczęłam sama zarabiać - kupowałam bieliznę na targu. Niestety zawsze było to samo: po kilku praniach staniki rozciągały się, ramiączka zawijały a kolory bladły Teraz kupuję przeważnie staniki w H&M gdy są w promocjach cenowych i jestem bardzo zadowolona. Piorę piorę i nic! Tylko raz stanik po praniu się zdeformował. Trzeba uważać bo w H&M też trafiają się bieliźniane buble ale ogólnie bardzo pozytywne wrażenia. Dobrze podtrzymują i podkreślają biust, fajne wzory i kolory. Stanik w przecenie (50%) można kupić już od 25 zł do 30 zł.
Bieliznę Triumpha też chwalę ale niestety nie jest na moją kieszeń
Majtasy kupuję przeważanie w hurtowni odzieżowej tu gdzie mieszkam.

[imago84]

przedewszystkim ceną
poza tym bazarowe staniki po pierwszym praniu sie gniotą i miseczka sie znieksztalca co do majtek no ich trwalosc jest wyższa ale bez zachwytów

[effcia82]

jezeli chodzi o majty to osobiscie preferuje bawelniaki z hipermatketu za 3 zl
wygodne, mile dla ciala i dobrze sie nosza. rozlatuja sie po kilkunastu praniach ale wtedy kupuje nowe. kilka razy skusilam sie na cos "lepszego" i nieuzywane leza w szufladzie - niewygodne fasony (tzw dupowlazy), sztuczny material (ostatnio trafilam ta takie co wkladka higieniczna sie nie przykleja) - nigdy nie trafilam na cos wygodnego.
co do stanikow to roznie bywa. stanik z bazaru odparzyl mi piersi do czerwonosci, za to z cubusa rozciagnal sie w obwodzie po 2 razach o dobre 5-10 cm

[Mycha]

Materiałem się różni. Ta z dobrego sklepu pieści ciało tak że nie trza faceta;-)

[independent99]

Teoretycznie ta ze sklepów powinna być lepszej jakości.
W praktyce różnie bywa

[EfC!@]

Kiedyś kupowałam bieliznę na ryneczku, ale miesiąc temu stwierdziłam, że mam dość wystających drutów i tego, że na rynku kiedy proszę o rozmiar 75C dostaje staniki w rozmiarach zdecydowanie mniejszych albo większych i wmawiane mi jest, że będzie odpowiedni. Udałam się więc na zakupy do normalnego sklepu i kupiłam akurat na wyprzedaży dwa komplety z MATa. Mam nadzieję, że się nie rozczaruję, bo jeszcze nie miałam okazji założyć. A dziewczyny mam pytanie... :P. Co sądzicie o Kindze? Jest troszkę droższa od innych marek i się zastanawiam czy opłaca się zainwestować

[Jeanette83]

Bazarkom mowie nie, najczesciej oporcz zarzutow do jakosci i skladu materialu takie staniki z targu w ogole nie trzymaja piersi, a samo zakrycie sutkow to nie jedyna funkcja bielizny Oczywiscie mozna tam znalezc i markowe staniki (jak w Second Handach tylko nowe) ale to raczej rzadkosc.

Ja kupuje najczesciej w Intimissimi, czasem nawet za 10-20 zł, Triumph (ale rzadko pasuja ich modele na moj ksztalt biustu), La Senza... I zawsez kupuje komplety - do tsanika 2-3 pary majteczek. Z H&M mialam kilka ale uwazam ze nie maja dobrych ksztaltow i nie trzymaja dobrze piersi. Lubie natomiast cubusa - wytrzymale, dobrze wyprofilowane miski, ciasne pod biustem...

[ailatan1985]

Napisane przez Mycha

Materiałem się różni. Ta z dobrego sklepu pieści ciało tak że nie trza faceta;-)

Hehehe
Popieram

[Jeannee]

Ostatnio szukałam białej bardotki na ślub Cena nie grała roli. Mierzyłam biustonosze Atlantic, Triumph, Esotiq, Dessue itp, gdzie ceny dochodziły do 190 zł. Niestety nic mnie nie zachwyciło, aż byłam zdziwiona. W końcu poszłam do C&A i szczerze mówiąc bylam negatywnie nastawiona. A tu szok za 44,90 zł mam dobrze leżacy i dopasowany biustonosz.
Staniki kupuję różnie, mam parę z sieciówek, parę z zwykłych sklepów na mieście. Szczerze mówiąc te ze zwykłych sklepów nie rozciągają się, nie tracą koloru po praniu i są lepsze. A kosztują zazwyczaj max 20 zł. Sieciówkowe które mam i są już do niczego to Cubus, Reserved i Esotic.
Majtki różnie, to trzeba trafić, myślę, że dużo zależy od materiału. Ale kupuję za około 10 zł, szkoda mi pieniędzy.

[alcia22]

ceną na 100 % ale jakością rownież ( choć też nie w każdym przypadku)

[anianutella]

stary wątek ale jakże ważny
czym sie różnia? oprucz ceny i jakości to jeszcze wygoda i komfortem noszenia.
Ja bielizne kupuję u siebie w mieście w małym bieliźniarskim sklepiku i są to przeważnie polskie firmy, jakieś małe przedsiębiorstwa, majtki np key a staniki np. nipplex. Jak się uda złowić coś na promocji z triumpha lub jemu podobnych to bardzo fajnie, ale przygodę z sieciówkami i targami mam już za sobą, a nie powiem bo kiedyś dużo tak kupowałam. Zaletą kupowania w małym sklepiku jest to że babeczka już mnie zna, jak czegoś nie ma to mi za parę dni przywiezie z hurtowni, inny rozmiar kolor fason. Chcę bordową bardotkę pod sukienkę-będzie za 2 dni
aha no i ceny: staniki typu basic od 35 zł w z wyż, jakieś fikuśne od 50-70 zł
majtki od 10 zł
jestem baaardzo zadowolona

[jennifer777]

Jakością i materiałem.
Ja lubię Intimissimi, chociaz więkoszość mam z H&M i bardzo sobie chwalę

[lusia2212]

moim zdaniem tez niczym, cena jedynie... jakosciowo z bazarku czasami sa lepsze

[fiziaponczoszanka]

jakością i ceną, cena niższa i jakość też niższa, najcześsciej
ja miałam majtki i staniki z bazaru do pierwszego prania, potem już nic nie trzymało piersi, a z majtek zazwyczaj wystawały strzępki nitek i gumek, w końcu sie poddałam i zaczełam kupowac w sklepie, i faktycznie jakość jest wyższa, ostatnio eksperymentuje z bielizną z mikrofibry, jest delikatna, bezszwowa, milutka i bardzo odporna na pranie, może dlatego że włoska, albo ze ta mikrofibra taka odporna, sama nie wiem
<ciach>
czy ktoś oprócz mnie nosi mikrofibrę?

[Veredise]

Jak dla mnie rozmiarówką przede wszystkim. Ta ze sklepu jest dobrze oznaczona - widać wyraźną różnicę pomiędzy S, M, L i XL. Ta na bazarku czasem na 5XL (czyli niby 50) a ja nosząc 44 się nie wcisnę...

Poza tym skład tej ze sklepu jest lepszy, w sensie mniej sztucznych domieszek.

[ddtvn]

moim zdaniem jest roznica bo te bazarowe zaraz wychodza druty, rozciagaja sie.. a np nawet te z h&m gdzie nie jest to typowo bielizniarski sklep biustonosze mam po rok czasu i sa jak nowe nie porozciagały sie i nawet nie mam mowy zeby drut wyszedł

[izga88]

Napisane przez Del

Moim zdaniem tylko ceną bo jeśli się dobrze poszuka to można znaleźć tanią i wykonana z dobrego materiału bieliznę , a do tego masz o wiele większy wybór różnych wzorów , kolorów i koronek

Też tak uważam

[MarrySu26]

Według mnie nie ma różnicy gdzie kupujesz tylko gdzie jest produkowana. Większość sklepów i bazarów to te same chińskie badziewia. Ja wolę Polskich producentów których produkty można dostać wielu sklepach stacjonarnych i internetowych. Jest wysoka jakość a cena nie wygórowana.

[Azmika88]

Też wolę polskich producentów. A dla mnie bazarowe i sklepowe różnią się rozmiarówką przede wszystkim. Czasem wolałabym sobie kupić pięć różnokolorowych staników z bazaru po 10 zł, zamiast jednego za 100 zł - bo szybko mi się nudzą czasem, ale cóż, rozmiarówka kuleje mocno.

[firmaana]

Zdecydowanie różnią się wszystkim. Przede wszystkim jakością!!!
Dziewczyny dajcie spokój z chińszczyzną , ani się w tym nie wygląda ładnie ani się w tym nie czuje dobrze!! Ja kupuję staniki polskich marek w jednym ze sklepów internetowych ( szybka wysylka super cena, gratisy itp) ewentualnie Triumph... też kiedyś nosiłam te z bazaru.. ale jak poczułam różnicę powiedziałam NIGDY WIĘCEJ.

Czasami na prawdę warto dać te 40 zł więcej, to w końcu bielizna... coś osobistego.. takiego swojego..

[haru_haru]

Staniki są koszmarne, nie radzę
Za to majtki jak najbardziej, jakość jak w sieciówkach a kosztują 10 zł a nie 40 zł za parę ...

[kennedy]

Chinczyczy szyja... na chinczykow. Przynajmniej takie mam wrazenie jak patrze na zawartosc bazarku kolo siebie.

[haru_haru]

Napisane przez kennedy

Chinczyczy szyja... na chinczykow. Przynajmniej takie mam wrazenie jak patrze na zawartosc bazarku kolo siebie.

W sieciówkach to samo, zauważ, że rozmiary się kończą na miseczce D i majtkach XL (zazwyczaj).

[kaledonia]

Napisane przez Azmika88

Też wolę polskich producentów. A dla mnie bazarowe i sklepowe różnią się rozmiarówką przede wszystkim. Czasem wolałabym sobie kupić pięć różnokolorowych staników z bazaru po 10 zł, zamiast jednego za 100 zł - bo szybko mi się nudzą czasem, ale cóż, rozmiarówka kuleje mocno.

Na bazarach można przecież kupić staniki polskich producentów! Co Wy w ogóle wypisujecie,że sama chińszczyzna
Ja najczęściej tam kupowałam polską bieliznę, czy to na tuszyńskim bazarze (polecam staniki z Głowna po 15zł),czy w CH Ptak w Rzgowie. Nie rozwalają się po pierwszym praniu. Jedyny minus to ubogi wybór rozmiarów.

A co do sieciówek to jakieś taka cienizna z tymi stanikami i nie trzymają biustu jak należy,a mało który stanik kosztuje poniżej 40zł

[AnaW77]

Dziewczyny!!!! do produkcji chińskiej bielizny używają farb z aminami, czyli toksycznymi substancjami.!!! wiele przypadków jest gdzie kobiety po zakupie i noszeniu zgłaszają się do lekarzy z dziwnymi podrażnieniami skóry..
Dbajmy o siebie !! Dajcie spokój czasami warto wydac te 40 zł więcej !bynajmniej na bieliznę - coś bardzooo osobistego.

[kaledonia]

Napisane przez AnaW77

Dziewczyny!!!! do produkcji chińskiej bielizny używają farb z aminami, czyli toksycznymi substancjami.!!! wiele przypadków jest gdzie kobiety po zakupie i noszeniu zgłaszają się do lekarzy z dziwnymi podrażnieniami skóry..
Dbajmy o siebie !! Dajcie spokój czasami warto wydac te 40 zł więcej !bynajmniej na bieliznę - coś bardzooo osobistego.

Chiny produkują dla sieciówek i problem ten nie dotyczy bazarowej chińszczyzny jak sugerujesz.

Widziałam jakiś czas temu dokument o szkodliwych butach z sieciówek,ale ludzie się tym nie przejmują i w takich CCC czy Deichmanach kupują

[AnaW77]

Napisane przez kaledonia

Chiny produkują dla sieciówek i problem ten nie dotyczy bazarowej chińszczyzny jak sugerujesz.

Widziałam jakiś czas temu dokument o szkodliwych butach z sieciówek,ale ludzie się tym nie przejmują i w takich CCC czy Deichmanach kupują

jak chcą to niech ryzykują, ja na pewno nie będę