Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

[Magiusa]

Napisane przez banka26

Helo ale tu pusto...
My po lekarzu Misio ma zapalenie gardla, temp. Skacze miedzy 39 a 38 . Takze poki co w domu siedzimy. Ja mam juz dosyca to dopiero 2 dzien .dzisiaj jiz pic nie chce a do rana zlopal po 0,5 l na raz. W domu skwar 30 st. Na dworzu to samo. Oby szybko mu przeszlo.

Nie mam weny na pisanie cos.. ehh

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zdrowia dla Miśka, biedny chłopiec

[deb]

Clo...powiesz mi czy jest tu jakieś świństwo:
WATER (AQUA), PEG-6 CAPRYLIC/CAPRIC GLYCERIDES, PROPYLENE GLYCOL, CUCUMIS SATIVUS (CUCUMBER) FRUIT EXTRACT, MANNITOL, XYLITOL, RHAMNOSE, FRUCTOOLIGOSACCHARIDES, DISODIUM EDTA, CETRIMONIUM BROMIDE

ten Peg-6 to chyba jakiś badziew co? to płyn micelarny z biodermy.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez xal

Niestety jutro muszę ogarniać imprezę weekendową ... a upał tak niemiłosierny, że dzisiaj jechałyśmy autem, klima szalała, a dziecko i tak mokre wyszło, ehhh

Znowu dzisiaj mi się zaniosła 2 razy, psychicznie tego nie wytrzymam, ile razy dziennie można patrzeć jak dziecko sinieje ... W przyszłym tygodniu muszę się zapisać do innego lekarza, niech to ktoś w końcu gdzieś odnotuje i powie co z tym robić.
Mąż oczywiście uważa, że ona tak wymusza no niech se wyje i wymusza to przeczekuję i wyje dalej, ale jak sinieje to przecież nie da się udawać

Xal wiem co czujesz...Hela od jakiegoś czasu robi mi takie akcje z zanoszeniem :/ to jest straszne! ostatnio to już ją podrzucałam...nie no nie chcę sobie tego nawet przypominać
mój mąż też mi powiedział że ja przesadzam

[pawie_oczko]

Witam sie z bolacym zebem a raczej jego brakiem, ktory zbudzil mnie o swicie i nie chce dac spac

U nas standardowo sajgon, ciag dalszy robot na "budowie", do tego upal, do tego moj zab i jestem do du**y

Nuna- gratulacje, bo jeszcze nie mialam okazji

Marchewka- milo czytac o takim dniu w pracy, oby tak dalaj

w ogole ktos wie jak to jest z wyrwaniem zeba, stanem zapalnym i kp? dentysta mnie postraszyl, ze jak bedzie bardzo bolalo to za 3 dni


antybiotyk i koniec kp, na sama mysl w aucie polecialy mi lezki ehh...

---------- Dopisano o 05:41 ---------- Poprzedni post napisano o 05:34 ----------

a i Diabli come back moze juz, co? starczy Ci tego odwyku pisz jak czujesz sie z mlodym fasolkiem hihihi

[ankaaa206]

witam,
dzis z rana robota wre, jutro wyprawiamy urodziny młodego, tydzień szybciej
tak więc proszę o kciuki by tort wyszedł (trochę się zrobił zakalec na biszkopcie ale wycięłam go i nie widać )

[banka26]

Napisane przez Magiusa

Zdrowia dla Miśka, biedny chłopiec

Dzieki

Napisane przez xal

Niestety jutro muszę ogarniać imprezę weekendową ... a upał tak niemiłosierny, że dzisiaj jechałyśmy autem, klima szalała, a dziecko i tak mokre wyszło, ehhh

Znowu dzisiaj mi się zaniosła 2 razy, psychicznie tego nie wytrzymam, ile razy dziennie można patrzeć jak dziecko sinieje ... W przyszłym tygodniu muszę się zapisać do innego lekarza, niech to ktoś w końcu gdzieś odnotuje i powie co z tym robić.
Mąż oczywiście uważa, że ona tak wymusza no niech se wyje i wymusza to przeczekuję i wyje dalej, ale jak sinieje to przecież nie da się udawać

a wczesniej nie zanosila ci sie? Ile trwa u niej ten bezdecg?

Napisane przez deb

Clo...powiesz mi czy jest tu jakieś świństwo:
WATER (AQUA), PEG-6 CAPRYLIC/CAPRIC GLYCERIDES, PROPYLENE GLYCOL, CUCUMIS SATIVUS (CUCUMBER) FRUIT EXTRACT, MANNITOL, XYLITOL, RHAMNOSE, FRUCTOOLIGOSACCHARIDES, DISODIUM EDTA, CETRIMONIUM BROMIDE

ten Peg-6 to chyba jakiś badziew co? to płyn micelarny z biodermy.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------


Xal wiem co czujesz...Hela od jakiegoś czasu robi mi takie akcje z zanoszeniem :/ to jest straszne! ostatnio to już ją podrzucałam...nie no nie chcę sobie tego nawet przypominać
mój mąż też mi powiedział że ja przesadzam

Wiem ze ciezko ale podrzucac nie mozna leliej dmuchnac w twarz lub zmienic pozycje . Moj juz ma mniej takich akcji i krotsze bezdechy.


My dalej z goraczka juz 3 dzien ;(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Zanim psikne mu tantum verde to musi poliza pomacac i dopiero bez placzu kaze sobie psiknac hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mysia mysz]

Napisane przez pawie_oczko

Witam sie z bolacym zebem a raczej jego brakiem, ktory zbudzil mnie o swicie i nie chce dac spac

U nas standardowo sajgon, ciag dalszy robot na "budowie", do tego upal, do tego moj zab i jestem do du**y

Nuna- gratulacje, bo jeszcze nie mialam okazji

Marchewka- milo czytac o takim dniu w pracy, oby tak dalaj

w ogole ktos wie jak to jest z wyrwaniem zeba, stanem zapalnym i kp? dentysta mnie postraszyl, ze jak bedzie bardzo bolalo to za 3 dni


antybiotyk i koniec kp, na sama mysl w aucie polecialy mi lezki ehh...

---------- Dopisano o 05:41 ---------- Poprzedni post napisano o 05:34 ----------

a i Diabli come back moze juz, co? starczy Ci tego odwyku pisz jak czujesz sie z mlodym fasolkiem hihihi

oj bidna jesteś, rozumiem, że musiałas teraz wyrywać? bo w tkai uapł nie powinno sie wyrywać możesz chyba ketonal przy kp? no i duzo zimnych okładów! nie mozna dobrać antybiotyku który nie zaszkodzi przy kp? ja miałam uwieziona 8mke to dotałam z automatu antybiotyk na tydzień, ale się pieknie goiło i zero bółu z tym, że było wtedy -20...

[Ashyshqa]

Banka wspolczuje choroby Miska oby szybko doszedł do siebie i juz więcej infekcji nie lapal.

Pawie oczko jak miałam robionego zęba kanałowo to dentysta mowool, ze gdyby był potrzebny antybiotyk to rzeczywiście trzeba zrezygnować z KP na ten czas. Zapytaj czy nie ma opcji antybiotyku, który można przy KP, a jeśli nie (w co trudno mi uwierzyć) to zapytaj jak długo trwa kuracja, bo jeśli kilka dni to przecież możesz odciągnąć mleko, żeby stymulować i po antybiotyku wrócić do karmienia. Powodzenia!

Xal, deb straszne te bezdechy. W jakich sytuacjach występują? Jak się dziecko uderzy, czy kiedy? Bo Sofia płacze tylko jak się zrani w jakiś sposob i wzięcie na ręce ja uspokaja bardzo szybko. Jak była mocno przeziebiona to mi płakała bo oddychać nie mogła, ale nie tak, żeby się zanosila... Wspolczuje Wam bardzo, to musi być mega stresujące. A mężów chyba trzeba doedukowac...

Sent from my Nexus 7 using Wizaz Forum mobile app

[Mysia mysz]

Napisane przez xal

Niestety jutro muszę ogarniać imprezę weekendową ... a upał tak niemiłosierny, że dzisiaj jechałyśmy autem, klima szalała, a dziecko i tak mokre wyszło, ehhh

Znowu dzisiaj mi się zaniosła 2 razy, psychicznie tego nie wytrzymam, ile razy dziennie można patrzeć jak dziecko sinieje ... W przyszłym tygodniu muszę się zapisać do innego lekarza, niech to ktoś w końcu gdzieś odnotuje i powie co z tym robić.
Mąż oczywiście uważa, że ona tak wymusza no niech se wyje i wymusza to przeczekuję i wyje dalej, ale jak sinieje to przecież nie da się udawać

a w jakich sytuacjach histerii dostaje?

[mamami88]

Napisane przez banka26

Helo ale tu pusto...
My po lekarzu Misio ma zapalenie gardla, temp. Skacze miedzy 39 a 38 . Takze poki co w domu siedzimy. Ja mam juz dosyca to dopiero 2 dzien .dzisiaj jiz pic nie chce a do rana zlopal po 0,5 l na raz. W domu skwar 30 st. Na dworzu to samo. Oby szybko mu przeszlo.

Nie mam weny na pisanie cos.. ehh

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biedny duzo zdrowia dla maluszka )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[humpback]

Napisane przez banka26

Helo ale tu pusto...
My po lekarzu Misio ma zapalenie gardla, temp. Skacze miedzy 39 a 38 . Takze poki co w domu siedzimy. Ja mam juz dosyca to dopiero 2 dzien .dzisiaj jiz pic nie chce a do rana zlopal po 0,5 l na raz. W domu skwar 30 st. Na dworzu to samo. Oby szybko mu przeszlo.

Nie mam weny na pisanie cos.. ehh

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

biedny Michaś zdrówka

Napisane przez xal

Znowu dzisiaj mi się zaniosła 2 razy, psychicznie tego nie wytrzymam, ile razy dziennie można patrzeć jak dziecko sinieje ... W przyszłym tygodniu muszę się zapisać do innego lekarza, niech to ktoś w końcu gdzieś odnotuje i powie co z tym robić.
Mąż oczywiście uważa, że ona tak wymusza no niech se wyje i wymusza to przeczekuję i wyje dalej, ale jak sinieje to przecież nie da się udawać

mam nadzieję że kolejny lekarz wam coś poradzi..

[pawie_oczko]

Napisane przez Mysia mysz

oj bidna jesteś, rozumiem, że musiałas teraz wyrywać? bo w tkai uapł nie powinno sie wyrywać możesz chyba ketonal przy kp? no i duzo zimnych okładów! nie mozna dobrać antybiotyku który nie zaszkodzi przy kp? ja miałam uwieziona 8mke to dotałam z automatu antybiotyk na tydzień, ale się pieknie goiło i zero bółu z tym, że było wtedy -20...

dzięki musiałam, to już stara sprawa była, leczyłam go w ciąży kanałowo i kilka dni temu ukruszył się tak, że już nic z tym nie dało się zrobić, poza tym już jakiś stan zapalany się chyba wdał i nie było co ratować.. czytałam że czasem lepiej usunąć niż na siłę zatrzymać chorego zęba więc dlatego zdecydowałam się na to, z resztą to 7demka była nie wiem czy można dobrać taki antybiotyk, bo szczerze powiedziawszy nie miałam siły już pytać go o to, ten zębista to straszna gaduła, wystarczy zacząć jakiś temat a ten nie może skończyć, jak zaczął gadać mi o znieczuleniu jakie mi podaje, które było włoskiej firmy to skończył na gadce o włoskich mafiach

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Pawie oczko jak miałam robionego zęba kanałowo to dentysta mowool, ze gdyby był potrzebny antybiotyk to rzeczywiście trzeba zrezygnować z KP na ten czas. Zapytaj czy nie ma opcji antybiotyku, który można przy KP, a jeśli nie (w co trudno mi uwierzyć) to zapytaj jak długo trwa kuracja, bo jeśli kilka dni to przecież możesz odciągnąć mleko, żeby stymulować i po antybiotyku wrócić do karmienia. Powodzenia!

mam nadzieje, że obędzie się bez antybiotyku, bo jakby trochę przestało boleć , zostaje dziś w domu i się obijam dzięki za myśl, w sumie proste rozwiązanie a ja od razu panika

[humpback]

Napisane przez pawie_oczko

w ogole ktos wie jak to jest z wyrwaniem zeba, stanem zapalnym i kp? dentysta mnie postraszyl, ze jak bedzie bardzo bolalo to za 3 dni


antybiotyk i koniec kp, na sama mysl w aucie polecialy mi lezki ehh...i

ja jak kp, miałam wyrywaną 8. wcześniej był stan zapalny, i dostałam antybiotyk który umożliwiał mi kp. jedyne co to I. na początku dostał kolek, ale jak zamiast dicofloru zaczęłam mu przy moim antybiotyku podawać jakiś pre/probiotyk w proszku to wszytsko było już ok. także są antybiotyki przy których można kp

Napisane przez ankaaa206

witam,
dzis z rana robota wre, jutro wyprawiamy urodziny młodego, tydzień szybciej
tak więc proszę o kciuki by tort wyszedł (trochę się zrobił zakalec na biszkopcie ale wycięłam go i nie widać )

aaa I wczoraj skończył 11 m-cy także jeszcze chwila i mały niemowlaczek stanie się małym chłopcem.

i byli wczoraj moi rodzice i tata stwierdził że I. jest obtłuszczony i on by mu zafundował dietę nieważne że dziecię na diecie prawie bez soli i prawie bez cukru

i w auchan jest bebiko za 11 zł paczka 350 g. kupiłam 3 bananową i 3r, potem sprawdziłam a tam w każdym składzie cukier..mm 3 generalnie zawiera cukier? bo w takim wypadku wolę zostać na 2 (mm I. pije tylko w nocy/nad ranem ok 2-3 razy, i z tego względu wolałabym coś lekkiego bez cukru). poza tym dziadek zaleca dietę

[deb]

Napisane przez banka26

Dzieki








a wczesniej nie zanosila ci sie? Ile trwa u niej ten bezdecg?






Wiem ze ciezko ale podrzucac nie mozna leliej dmuchnac w twarz lub zmienic pozycje . Moj juz ma mniej takich akcji i krotsze bezdechy.


My dalej z goraczka juz 3 dzien ;(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Zanim psikne mu tantum verde to musi poliza pomacac i dopiero bez placzu kaze sobie psiknac hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a dlaczego nie wolno podrzucać? tzn ja nią nie rzucam hehe, tylko tak lekko hop do góry, tak żeby coś się "działo" że załapała oddech i może to głupie ale działa u nas też chowanie się za firankę w oknie...

Edit: zapomniałam napisac że dmuchanie w twarz nic nie pomaga dlatego już nawet nie próbuje tylko ratuję się innymi sposobami które działają.

Helcia lubiła tantum verde

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Xal, deb straszne te bezdechy. W jakich sytuacjach występują? Jak się dziecko uderzy, czy kiedy? Bo Sofia płacze tylko jak się zrani w jakiś sposob i wzięcie na ręce ja uspokaja bardzo szybko. Jak była mocno przeziebiona to mi płakała bo oddychać nie mogła, ale nie tak, żeby się zanosila... Wspolczuje Wam bardzo, to musi być mega stresujące. A mężów chyba trzeba doedukowac...

Sent from my Nexus 7 using Wizaz Forum mobile app

U nas występuje po uderzeniu i gdy chce cycka np. karmię ją z łyżeczki, a ona ni z tego ni z owego ryk, jak nie dam cycka od razu tylko dalej próbuje jej dawać jedzenie z łyżeczki zaczyna się zanosić
no i wiadomo, jak się gdzieś mocniej uderzy to też się zaniesie ale tak było 3 razy...póki co
a o cycka to z kilkanaście już się zaniosła w różnych sytuacjach nieraz widać ewidentnie że liczy na cycka i zanosi się bo go nie dostaje, a nie raz może to jest z innego powodu ale cycek ją uspokaja?

Pierwszy raz zaniosła się jak miała 3 dniówkę w marcu. Potem był spokój i od jakiegoś czasu....z miesiąc, może półtorej zaczęła się zanosić. Nie jest to częste. Ale jest i mega stresuje

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Pawie - współczuje Ci bólu i tej niepewności :/ będę trzymać kciuki by udało się bez większego bólu zęba wyleczyć czy wyrwać... no i by kp trwało nadal!

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez humpback

ja jak kp, miałam wyrywaną 8. wcześniej był stan zapalny, i dostałam antybiotyk który umożliwiał mi kp. jedyne co to I. na początku dostał kolek, ale jak zamiast dicofloru zaczęłam mu przy moim antybiotyku podawać jakiś pre/probiotyk w proszku to wszytsko było już ok. także są antybiotyki przy których można kp




aaa I wczoraj skończył 11 m-cy także jeszcze chwila i mały niemowlaczek stanie się małym chłopcem.

i byli wczoraj moi rodzice i tata stwierdził że I. jest obtłuszczony i on by mu zafundował dietę nieważne że dziecię na diecie prawie bez soli i prawie bez cukru

i w auchan jest bebiko za 11 zł paczka 350 g. kupiłam 3 bananową i 3r, potem sprawdziłam a tam w każdym składzie cukier..mm 3 generalnie zawiera cukier? bo w takim wypadku wolę zostać na 2 (mm I. pije tylko w nocy/nad ranem ok 2-3 razy, i z tego względu wolałabym coś lekkiego bez cukru). poza tym dziadek zaleca dietę

taa jakoś nie wierzę że malutki Ignaś się obtłuszczył co też ten jego dziadek wygaduje
Brawo za 11 miesięcy!

Nie wiem jak z mm bo ja dalej kp....choć wolałabym mieć takie zmartwienia jak Ty

[Ashyshqa]

Deb to masz dopiero osobista terrorystke laktacyjna wspolczuje ale na Twoim miejscu dawalabym cycka jak najszybciej moze to byc wynik proby odstawiania poczula,ze ma ograniczony dostep do piersi a nie jest jeszcze na to gotowa i domaga sie swojego w taki desperacki sposob?

Sent from my XT1032 using Tapatalk

[humpback]

Napisane przez deb

U nas występuje po uderzeniu i gdy chce cycka np. karmię ją z łyżeczki, a ona ni z tego ni z owego ryk, jak nie dam cycka od razu tylko dalej próbuje jej dawać jedzenie z łyżeczki zaczyna się zanosić
no i wiadomo, jak się gdzieś mocniej uderzy to też się zaniesie ale tak było 3 razy...póki co
a o cycka to z kilkanaście już się zaniosła w różnych sytuacjach nieraz widać ewidentnie że liczy na cycka i zanosi się bo go nie dostaje, a nie raz może to jest z innego powodu ale cycek ją uspokaja?

Pierwszy raz zaniosła się jak miała 3 dniówkę w marcu. Potem był spokój i od jakiegoś czasu....z miesiąc, może półtorej zaczęła się zanosić. Nie jest to częste. Ale jest i mega stresuje

taa jakoś nie wierzę że malutki Ignaś się obtłuszczył co też ten jego dziadek wygaduje
Brawo za 11 miesięcy!

Nie wiem jak z mm bo ja dalej kp....choć wolałabym mieć takie zmartwienia jak Ty

no proszę z Heleny jest silna kobieta i wie czego chce. i dobrze że w tak stresującej sytuacji masz niezawodną metodę uspokojenia jej

a Ignacy rośnie że hej, i rzeczywiście pojawił mu się śliczny wystający brzuszek (coby się więcej jedzenia mieściło, a w wersji mężowskiej to przygotowanie do dorosłości i miejsce na piwo ) i urocze wałeczki, ale to wszystko w granicach normalności. mojemu tacie pewnie ciężko już nosić I. i tyle

a z mm sobie poradzimy zużyjemy co mamy, i powoli będziemy eksperymentować z mlekiem krowim w nocy albo jakimś roślinnym. teraz jeszcze jest ciepło więc pobudki będą głównie na picie wody/herbatki

[vujka]

Hej Dawno mnie nie było Odnosnie zanoszenia to Paweł też tak ma od urodzenia. teraz mam wrażenie, że robi to specjalnie. Jak go odłoże to zaczyna wyć, a potem się "wyłącza" nie oddycha do momentu aż go nie wezmę na ręce jak biorę na ręce to łapie oddech i wyje. I nie da się go przetrzymać, bo sinieje. Pytałam lekarki i też mnie spławiła mówiąc, ze niektóre dzieci tak mają

W środę byłam z moimi dzieciakami z przedszkola na wycieczce całodniowej. Wyszlam z domu o 5 rano wróciłam o 18. Mój syn spisał się dzielnie, ale jak wróciłam do domu to był mega obrazony i nie chciał iść do mnie na ręce. Szybko mu przeszłlo na szczęście Moje cyce zniosły to trochę gorzej, ale też już jest ok! no więc pierwsza taka dluga przerwa za nami

[deb]

Napisane przez Ashyshqa

Deb to masz dopiero osobista terrorystke laktacyjna wspolczuje ale na Twoim miejscu dawalabym cycka jak najszybciej moze to byc wynik proby odstawiania poczula,ze ma ograniczony dostep do piersi a nie jest jeszcze na to gotowa i domaga sie swojego w taki desperacki sposob?

Sent from my XT1032 using Tapatalk

też sobie myślę że może to przez próbę odstawienia bo tak mniej więcej czasowo to by się zgadzało. Ale zawsze myślałam że kp dopóki obie strony tego chcą i się dobrze z tym czują...a tu klops
Póki co nie mam wyjścia za bardzo tylko dawać jej cycka bo co zrobię

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez humpback

no proszę z Heleny jest silna kobieta i wie czego chce. i dobrze że w tak stresującej sytuacji masz niezawodną metodę uspokojenia jej

a Ignacy rośnie że hej, i rzeczywiście pojawił mu się śliczny wystający brzuszek (coby się więcej jedzenia mieściło, a w wersji mężowskiej to przygotowanie do dorosłości i miejsce na piwo ) i urocze wałeczki, ale to wszystko w granicach normalności. mojemu tacie pewnie ciężko już nosić I. i tyle

a z mm sobie poradzimy zużyjemy co mamy, i powoli będziemy eksperymentować z mlekiem krowim w nocy albo jakimś roślinnym. teraz jeszcze jest ciepło więc pobudki będą głównie na picie wody/herbatki

uuu Ignaś i fałdeczki my to mamy fałdy a nie fałdki
ja robię czasem ryż na mleku krowim, a tak to jedynie przetwory mleczne serwuję. Mleka krowiego tak do picia póki co dawać nie będę. Choć z przetworami też tak mówiłam więc czas pokaże

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez vujka

Hej Dawno mnie nie było Odnosnie zanoszenia to Paweł też tak ma od urodzenia. teraz mam wrażenie, że robi to specjalnie. Jak go odłoże to zaczyna wyć, a potem się "wyłącza" nie oddycha do momentu aż go nie wezmę na ręce jak biorę na ręce to łapie oddech i wyje. I nie da się go przetrzymać, bo sinieje. Pytałam lekarki i też mnie spławiła mówiąc, ze niektóre dzieci tak mają

W środę byłam z moimi dzieciakami z przedszkola na wycieczce całodniowej. Wyszlam z domu o 5 rano wróciłam o 18. Mój syn spisał się dzielnie, ale jak wróciłam do domu to był mega obrazony i nie chciał iść do mnie na ręce. Szybko mu przeszłlo na szczęście Moje cyce zniosły to trochę gorzej, ale też już jest ok! no więc pierwsza taka dluga przerwa za nami

wow ale długa rozłąka świetnie że ją przetrwaliście

A co do zanoszenia...dla mnie to jedna wielka maskara. Myślałam że skoro nie działo się tak jak była malutka to nam to nie grozi
W każdym razie współczuje Ci...dobrze żę wzięcia na ręce pomaga.

[mamami88]

Napisane przez humpback

ja jak kp, miałam wyrywaną 8. wcześniej był stan zapalny, i dostałam antybiotyk który umożliwiał mi kp. jedyne co to I. na początku dostał kolek, ale jak zamiast dicofloru zaczęłam mu przy moim antybiotyku podawać jakiś pre/probiotyk w proszku to wszytsko było już ok. także są antybiotyki przy których można kp




aaa I wczoraj skończył 11 m-cy także jeszcze chwila i mały niemowlaczek stanie się małym chłopcem.

i byli wczoraj moi rodzice i tata stwierdził że I. jest obtłuszczony i on by mu zafundował dietę nieważne że dziecię na diecie prawie bez soli i prawie bez cukru

i w auchan jest bebiko za 11 zł paczka 350 g. kupiłam 3 bananową i 3r, potem sprawdziłam a tam w każdym składzie cukier..mm 3 generalnie zawiera cukier? bo w takim wypadku wolę zostać na 2 (mm I. pije tylko w nocy/nad ranem ok 2-3 razy, i z tego względu wolałabym coś lekkiego bez cukru). poza tym dziadek zaleca dietę

Na pewno sa jakies antybiotyki przy ktorych można kp ja jak miałam po porodzie zapalenie błony śluzowej macicy to tez mialam antybiotyk przu ktorym moglam kp




Co do zanoszenia to na szczęście Filip tak nie ma . Córka mojej siostry sie zanosila czesto kiedys zaniosla sie tak ze cala sina byla i leciala z rąk normalnie koszmar a docucic jej nie szlo moja siora przezyla koszmar wtedy czula sie jak by miala zwloki na rekach ((

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cloche]

Napisane przez deb

Clo...powiesz mi czy jest tu jakieś świństwo:
WATER (AQUA), PEG-6 CAPRYLIC/CAPRIC GLYCERIDES, PROPYLENE GLYCOL, CUCUMIS SATIVUS (CUCUMBER) FRUIT EXTRACT, MANNITOL, XYLITOL, RHAMNOSE, FRUCTOOLIGOSACCHARIDES, DISODIUM EDTA, CETRIMONIUM BROMIDE

ten Peg-6 to chyba jakiś badziew co? to płyn micelarny z biodermy.

no powiedzmy, ze peg i propylene glycol nie sa fajne, ale to micel i jakies rozpuszczalniki potrzebuje... do tego na pomaranczowo "takie se" konserwanty. moje osobiste zdanie na temat tego micela - meczyl mnie nie moglam go skonczyc. slabo zmywal makijaz i do tego czulam, ze musze po nim umyc twarz i tak.
moze sprobuj so'bio aloesowy? albo cattier? nie pamietam, co polecaja z miceli, ale so'bio mam i daje rade, jest naturalny, kompletnie bez syfu, i do tego cenowo spoko

[deb]

Napisane przez cloche

no powiedzmy, ze peg i propylene glycol nie sa fajne, ale to micel i jakies rozpuszczalniki potrzebuje... do tego na pomaranczowo "takie se" konserwanty. moje osobiste zdanie na temat tego micela - meczyl mnie nie moglam go skonczyc. slabo zmywal makijaz i do tego czulam, ze musze po nim umyc twarz i tak.
moze sprobuj so'bio aloesowy? albo cattier? nie pamietam, co polecaja z miceli, ale so'bio mam i daje rade, jest naturalny, kompletnie bez syfu, i do tego cenowo spoko

Dzieki wielkie za ocene skladu i polecenie...zobacze sobie to so'bio

[humpback]

Napisane przez vujka

Hej Dawno mnie nie było Odnosnie zanoszenia to Paweł też tak ma od urodzenia. teraz mam wrażenie, że robi to specjalnie. Jak go odłoże to zaczyna wyć, a potem się "wyłącza" nie oddycha do momentu aż go nie wezmę na ręce jak biorę na ręce to łapie oddech i wyje. I nie da się go przetrzymać, bo sinieje. Pytałam lekarki i też mnie spławiła mówiąc, ze niektóre dzieci tak mają

W środę byłam z moimi dzieciakami z przedszkola na wycieczce całodniowej. Wyszlam z domu o 5 rano wróciłam o 18. Mój syn spisał się dzielnie, ale jak wróciłam do domu to był mega obrazony i nie chciał iść do mnie na ręce. Szybko mu przeszłlo na szczęście Moje cyce zniosły to trochę gorzej, ale też już jest ok! no więc pierwsza taka dluga przerwa za nami

a co tam u drugiego maleństwa?

Napisane przez deb

uuu Ignaś i fałdeczki my to mamy fałdy a nie fałdki
ja robię czasem ryż na mleku krowim, a tak to jedynie przetwory mleczne serwuję. Mleka krowiego tak do picia póki co dawać nie będę. Choć z przetworami też tak mówiłam więc czas pokaże

I. przetwory je często i z przyjemnością (ogólnie jak przypadkiem coś mu nie smakuje to wystarczy dodać jogurt lub banana i zjada chętnie), kaszkę też gotuję na mleku a instant robię jak nie mam czasu/ochoty na gotowanie.

[deb]

Clo to ten plyn:http://www.ekodrogeria.pl/product-po...na-500-ml.html

[ankaaa206]

tort zrobiony, aż się wzruszyłam że to już rok minął, najcudowniejszy rok..
mały śpi, potem przyjeżdza moja mama zająć się nim, bo nie dam rady nic robić mając mojego robaczka przy nogach

strasznie macie z tym zanoszeniem, Niko też tak czasami płacze i nie oddycha chwile ale nie sinieje, xal szukaj dobrego pediatry!

vulka co u okruszka?

[banka26]

Napisane przez deb

a dlaczego nie wolno podrzucać? tzn ja nią nie rzucam hehe, tylko tak lekko hop do góry, tak żeby coś się "działo" że załapała oddech i może to głupie ale działa u nas też chowanie się za firankę w oknie...

Edit: zapomniałam napisac że dmuchanie w twarz nic nie pomaga dlatego już nawet nie próbuje tylko ratuję się innymi sposobami które działają.

Helcia lubiła tantum verde

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------


U nas występuje po uderzeniu i gdy chce cycka np. karmię ją z łyżeczki, a ona ni z tego ni z owego ryk, jak nie dam cycka od razu tylko dalej próbuje jej dawać jedzenie z łyżeczki zaczyna się zanosić
no i wiadomo, jak się gdzieś mocniej uderzy to też się zaniesie ale tak było 3 razy...póki co
a o cycka to z kilkanaście już się zaniosła w różnych sytuacjach nieraz widać ewidentnie że liczy na cycka i zanosi się bo go nie dostaje, a nie raz może to jest z innego powodu ale cycek ją uspokaja?

Pierwszy raz zaniosła się jak miała 3 dniówkę w marcu. Potem był spokój i od jakiegoś czasu....z miesiąc, może półtorej zaczęła się zanosić. Nie jest to częste. Ale jest i mega stresuje

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Pawie - współczuje Ci bólu i tej niepewności :/ będę trzymać kciuki by udało się bez większego bólu zęba wyleczyć czy wyrwać... no i by kp trwało nadal!

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------


taa jakoś nie wierzę że malutki Ignaś się obtłuszczył co też ten jego dziadek wygaduje
Brawo za 11 miesięcy!

Nie wiem jak z mm bo ja dalej kp....choć wolałabym mieć takie zmartwienia jak Ty

Haha nie wim jakos mi sie skojarzylo z potrzasaniem dzieckiem hehe a nie z hop do gory hii
Tak zanoszenie sie w wiekszosci przypadkow jest wymuszaniem ale bywa ze jest efektem tez chorob jakis z tego co mi neurolog mowila to padaczki zap. Opon mozgowo- rdzeniowych. Moj ma od urodzenia a teraz tez widze ze nieraz demonstruje tym ze on tu powinien rzadzic albo chce tym spowodowac ze ulegne mu ale przy upadku jest identycznie wiec to chyba taki sposob placzu troche..

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[xal]

Napisane przez banka26

a wczesniej nie zanosila ci sie? Ile trwa u niej ten bezdecg?

Wiem ze ciezko ale podrzucac nie mozna leliej dmuchnac w twarz lub zmienic pozycje . Moj juz ma mniej takich akcji i krotsze bezdechy.


My dalej z goraczka juz 3 dzien ;(

Wcześniej czasami, rzadko, ale nie siniała.
Trwa tyle, że jak tylko zauważam, że nie nabiera oddechu i zaczyna sinieć to reaguję.
Biedny Michaś

Napisane przez Ashyshqa

Xal, deb straszne te bezdechy. W jakich sytuacjach występują? Jak się dziecko uderzy, czy kiedy? Bo Sofia płacze tylko jak się zrani w jakiś sposob i wzięcie na ręce ja uspokaja bardzo szybko. Jak była mocno przeziebiona to mi płakała bo oddychać nie mogła, ale nie tak, żeby się zanosila... Wspolczuje Wam bardzo, to musi być mega stresujące. A mężów chyba trzeba doedukowac...

Sytuacje nazwijmy to "głupie" bo jak zaliczyła czołem glebę na podjeździe u rodziców i krew się lała to podobno szybko doszła do siebie, pokwękała i już. A zanosi się przykładowo wczoraj ją przebieram, zakładam pieluchę a ona chce mi iść i się obraca. To ja ją przytrzymuję i szybko zapinam pieluchę, ale się wyrywa, prawie spada na ziemię bo "musi" no i płacze bo wkurzona, chce a nie może. Kładę ją na plecy szybko zapinam a ta cała czerwona i bezdech. Druga sytuacja też wczoraj, chcę wychodzić, biorę małego wędrownika na kolana żeby zakładać buty ona nie chce i się wyrywa, chwilękombinuję jak to szybko założyć, a młoda się wyrywa i krzyczy i nagle cisza, ja już wiem, że trzeba szybko patrzeć co i jak a moja mama tylko woła "szybko do góry nogami". Tak więc niby nic się nie dzieje a ona się zanosi, żaden ból, głupie codzienne sytuacje, które muszą być ...

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Deb z micelarnych to Ci podpowiem, że ja nie mogłam z daxa bodajże. Miałam wrażenie tłustej, niedomytej skóry. Fajny był z AA ten zielony. Teraz mam jakiś z biedronki i też fajny, ale na upały to często potrzebuję się przemyć więc wystarcza cokolwiek lepszego niż woda.

[karolina2121]

Hejo info dla ciężarówek... kupiłam fajny stanik do karmienia, nada się idealnie do szpitala http://www.carriwell.pl/seamless/nursing_bra.asp Bardzo wygodny, bo jest taki jak top sportowy, a dzięki wkładkom cyce też ładnie wyglądają dodają też przedłużkę do obwodu jestem bardzo zadowolona, nie chciałam kupować w ciemno na allegro Allesów, bo trzeba je raczej zmierzyć przed zakupem, a ten jest bardzo łatwo dobrać dzięki opisowi rozmiaru na stronie ja mam L. Z Antkiem w szpitalu pamiętam, że miałam jakiś beznadziejny stanik do karmienia z allegro, cienki, sutki przebijały i na dodatek jakiś dziwny niedopasowany rozmiarowo... więc chodziłam bez stanika i źle się przez to czułam :/

[cloche]

Napisane przez deb

Clo to ten plyn:http://www.ekodrogeria.pl/product-po...na-500-ml.html

[Ag_nes]

hej

Czytalam że mowa o osemkach była.
Własnie w środe wyrwalam dwie ósemki zatrzymane w kości. Biore antybiotyk amoksiklav i nie kończe kp. Tzn ja bym była za skonczeniem ale Nina nie bardzo. Ograniczam karmienie, i do piersi dopuszczam jak jest nakarmiona bo inaczej nie zasnie. Wzielam ze 3 razy ketonal ale juz nie potrzebuje wiec luz. Tylko wyglądam jak ofiara przemocy domowej

[XxXJuSstiii]

Napisane przez karolina2121

Hejo info dla ciężarówek... kupiłam fajny stanik do karmienia, nada się idealnie do szpitala http://www.carriwell.pl/seamless/nursing_bra.asp Bardzo wygodny, bo jest taki jak top sportowy, a dzięki wkładkom cyce też ładnie wyglądają dodają też przedłużkę do obwodu jestem bardzo zadowolona, nie chciałam kupować w ciemno na allegro Allesów, bo trzeba je raczej zmierzyć przed zakupem, a ten jest bardzo łatwo dobrać dzięki opisowi rozmiaru na stronie ja mam L. Z Antkiem w szpitalu pamiętam, że miałam jakiś beznadziejny stanik do karmienia z allegro, cienki, sutki przebijały i na dodatek jakiś dziwny niedopasowany rozmiarowo... więc chodziłam bez stanika i źle się przez to czułam :/

o ja chyba taki mam ale nie kojarzę wkładek M. go wygrał na akademii mama pyta używałam w szpitalu i aż do czasu kiedy się troszkę laktacja nie unormowała, teraz na noc

[deb]

Napisane przez cloche

jeszcze raz dzięki

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Ja kupiłam przed porodem najtańszy stanik do karmienia jaki znalazłam na allegro zjechałam go totalnie
Jakoś po miesiącu kupiłam sobie allesa i kostar i tak kupuję co chwilę (ale ja mam fajne ceny bo u mamy w sklepie).