2014-12-08, 12:22 | #1 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Obowiązkowe mundurki szkolneCo sądzicie o obowiązkowych mundurkach szkolnych? Czy według Was obowiązkowe mundurki szkolne mają szansę:
PS Szukałam podobnego wątku, ale nie znalazłam. Ten zakładam, bo temat mundurków sam się pojawił w wątku o Szlachetnej Paczce
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2014-12-08, 12:40 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 592
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
U mnie w gimnazjum były mundurki - taka ni to koszula, ni to bluza, brzydkie, szarobure. Uważam, że nie były jakoś specjalnie fajne, a poza tym cienkie więc sweter czy bluzę musiałam pod to założyć.
Moim zdaniem jest to dobry pomysł, jeśli chodzi o szkołę podstawową czy gimnazjum. Później jakoś ludzie (choć nie wszyscy) ubrać się stosownie. Jeśli byłyby to spodnie granatowe bądź czarne w przypadku dziewczynek do wyboru spódnica i do tego biała lub jakaś jasna koszulka i ciemny sweterek lub bluza to czemu by nie. Choć uważam, że powinno to być wybierane we własnym zakresie, a nie organizowane przez szkołę. |
2014-12-08, 12:46 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Co do niestosownego ubioru (podejrzewam, że chodzi o mini czy dekolt do pasa) - może i wyeliminują, ale za cenę wygody i dobrego samopoczucia mnóstwa innych osób, które nie będą mogły założyć np. bluzy czy cieplejszego swetra, bo przecież trzeba nosić mundurek W szkole mojej znajomej był przymus noszenia spódnic. Rodzaj rajstop też był określony i oczywiście nikogo nie obchodziło, że np. w zimie komuś może być zimno, bo przecież można się przebierać po x razy dziennie. Dla mnie to graniczy z chamstwem, niedbaniem o czyjeś zdrowie w imię źle pojętej "elitarności". Co do ograniczania śmiałych strojów, są inne metody - np. ocena z zachowania - choć tu oczywiście można się kłócić, co ma zachowanie wspólnego ze strojem, co jest wyzywające itd.
Jeśli chodzi o różnice w statusie materialnym - nie rozwiąze to problemu, bo jeśli dobierze się grupka zamożniejszych dzieciaków z fisiem na punkcie manifestowania statusu, to sposób zawsze się znajdzie - czy to smartfon, buty, kurtka, cokolwiek. I jeśli ta grupka będzie miała skłonności do hierarchizowania reszty klasy w zależności od majątku rodziców, to też przymus noszenia mundurka niczego nie załatwi. Problem jest w głowie niestety, nie w posiadanych ciuchach. Rywalizacja - jak wyżej. Jestem na nie, zdecydowanie. Akurat byłam w wieku gimnazjalno - licealnym, gdy nad Polską wisiała realna groźba mundurkowego przymusu i też byłam na nie, choć z innych powodów - dlaczego ktoś miałby ograniczać moje zapędy w wyrażaniu się przy pomocy stroju (miałam dość specyficzny styl), skoro nikomu tym nie robię krzywdy? Jedyny plus mundurków jest chyba taki, że mogą ładnie wyglądać na zdjęciu klasowym. W pracy tak samo, żadnych mundurków, kraj jest wolny i mam prawo zakładać to, co jest dla mnie komfortowe termicznie i wygodne. (Dla wyjaśnienia - nie mówię o przychodzeniu w dresie do pracy w banku, tylko o takim doborze stroju, który będzie odpowiedni do danego mijesca, wygodny i twarzowy, ale nie narzucony z góry). |
2014-12-08, 12:53 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Temat był przerabiany chyba z 6 lat temu, za rządów Giertycha i upadł po pół roku- do dzisiaj Giertych winny jest mi 50 zł za mundurek, który kupiłam jako ostatni rodzic, zupełnie nie potrzebnie.
Jestem przeciw, a strój szkolny reguluje sam regulamin szkoły, ma być skromnie i czysto. Nosiłam mundurek- bogatsze dzieciaki zawsze miały lepsze buty, tornistry, piórniki- ludzie są różni i maja inne zasoby w portfelu po co udawać, że tak nie jest i zakrywać to mundurkiem. W wielu zawodach obowiązuje dresscod, czy odzież ochronna, chyba dla dorosłych ludzi jest to sprawa poboczna. |
2014-12-08, 12:54 | #5 | |||||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Myślę zresztą, że nie ma sensu udawać w szkole, że nie ma między ludźmi różnic materialnych. Te różnice są i, jeśli nic się w ustroju kraju nie zmieni, to nadal będą. Tak samo zresztą ludzie różnią się wyglądem, charakterem czy umiejętnościami. Uważam, że szkoła powinna uczyć zrozumienia inności i tolerancji na inność zamiast na siłę unifikować uczniów. Cytat:
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|||||
2014-12-08, 12:56 | #6 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Jestem przeciw, bo mundurki imho nie rozwiążą żadnego z problemów, jakie wymieniłaś, a za to wygenerują nowe.
Raz, że ktoś musi te mundurki specjalnie kupić. Ciągnie to często za sobą nędzną jakość samych mundurków, żeby nie obciążać tak rodziców/szkoły. Dwa, że nie każdemu jest wygodnie i ładnie w tym samym, a to przekłada się na samopoczucie. Trzy, nie widzę za bardzo sensu w takim ujednolicaniu wszystkich, różnorodność jest dobra. |
2014-12-08, 12:59 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Jak Giertych chciał mundurki, to ja wtedy byłam w szkole. I tego mundurka nie chciałam. Ględziłam w kółko, że to zamach na wolność człowieka, że prawo wyboru, że indywidualność, że to uniformizacja i że przecież każdy jest jednostką wyjątkową. Bla bla bla. Pojeździłam po świecie od tamtej pory i stwierdzam, że mundurki nie są złe, a wręcz przeciwnie. Teraz nie jestem ani za ani przeciw, bo nikt z moich bliskich nie chodzi do szkoły, ale jak będę miała dziecko, wolałabym, żeby w jego szkole mundurki były.
|
2014-12-08, 13:04 | #8 |
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Z wniosków ze szkoły podstawowej, z którą mam od niedawna styczność.
Mundurki nie eliminują problemu różnic w ubiorze czy różnego statusu materialnego, ani rywalizacji. Przede wszystkim dlatego, że nie jest to kompletny ubiór. Dzieci mają mundurek składający się z kilku rzeczy, które noszą zamiennie: koszulki polo z krótkim i długim rękawem, rozpinana bluza z długim rękawem, rozpinany bezrękawnik. Koszulki białe, bluzy granatowe. Ale poza tym ubierają swoje normalne ciuchy - spodnie, buty, koszulki czy bluzy/koszule pod bezrękawnik (to zresztą jest najmniej lubiana część mundurka). Nie mam jakiegoś wyrobionego zdania - owszem fajne są te mundurki i w dużej mierze rozwiązują codzienne poranne "w co ubrać dziecko", ale po 1 są kosztowne, zwłaszcza że dzieci na pewnym etapie rosną tak szybko że trzeba co roku dokupić komplet, po 2 nie sądzę żeby były jakimkolwiek lekiem na problemy z jakimś manifestowaniem np. statusu majątkowego, bo de facto są dodatkiem do ubioru a nie całościowym ubiorem identycznym dla wszystkich. Dodam że dzieci które u mnie noszą te mundurki mają 6 i 8 lat, więc w tym wieku nie występuje problem wyzywającego ubioru, ani manifestowania z jak zamożnego domu dziecko pochodzi, ale tak jak mówiłam - to jak kompleksowym ciuchem są mundurki świadczy o tym, że raczej nic tu nie wyeliminują. A co do pytania czy chciałabym mieć mundurek w pracy... ścisłego dress code nie chciałabym, ale jakieś generalne wytyczne bym ogarnęła. No chyba że byłaby to praca wymagająca uniformu to jasne, że bez gadania, ale to mi raczej na razie nie grozi.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać |
2014-12-08, 13:04 | #9 | |||
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Cytat:
Cytat:
A co gorsza jak kogoś nie stać na wypasione ciuchy ze Złotych Tarasów, to od czego są lumpy, można też nadrobić własnym stylem itp. A jak kogośn ie stać na iPhone'a to już koniec. Cytat:
U mnie w pracy nie ma nawet dress code'u. Nikt z mojego (gigantycznego) działu nie ma kontaktu z klientem, więc menedżment postanowił się zwyczajnie nie wygłupiać. |
|||
2014-12-08, 13:11 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Zdecydowanie nie. W podstawówce przez rok miałam 'mundurek'. Brzydka kamizelka na zamek, z materiału imitującego dżins. Wiocha. W dodatku było w niej duszno w lecie. I niby w czym ta szmata miała pomóc? Prezentowanie statusu społecznego to nie tylko ubiór. To także telefony, buty, środek transportu... No i nie każdemu we wszystkim ładnie, więc po co ktoś miałby się męczyć?
Aczkolwiek ze względu na swoją przyjemną dla oka budowę ciała chętnie nosiłabym mundurek, ale taki jak w filmach. Niedługa spódniczka, plisowana, w kratę; zakolanówki; biała dopasowana koszula; krawat; marynarka. Taki bardzo chętnie bym przyjęła i nawet bez większego żalu porzuciłabym swój specyficzny styl ubierania się. Niby mogłabym sama sobie coś takiego stworzyć, ale w zimie nie miałabym motywacji do noszenia tego... Koniec offtopu. |
2014-12-08, 13:12 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Cytat:
W moim przyszłym zawodzie można powiedzieć, że ,,mundurki" są, ale mnie to specjalnie nie przeszkadza, bo pod fartuchem przecież można się ubrać jak się chce :P a dobrze skrojone fartuchy też występują. |
|
2014-12-08, 13:21 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 243
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Jak dla mnie mundurki są fajne, gdy dziecko nosi cały komplet, dziewczynki: spódnicze, bluzeczkę, sweter, jakies podkolanówki, grzeczniejsze wersja TATU, podobnie chłopcy, w tym, że spodnie... Ale takie komplety są drogie, plus rosnące dzieciaki i nowy komplet co jakiś czas, to głupota...
Moja siostra nosiła mundurek w gimnazjum. W efekcie była to jakaś kamizelka z materiału, w którym wszyscy się pocili ( wiadomo, wiek dojrzewania i burza hormonów), więc trzeba było je mundurki codziennie prać. Całe się zmecholiły i wyglądały jak szmata do podłogi. Poza tym była to tylko kamizelka, więc lepsze spodnie/buty/plecak/kurtkę i tak było widać. Nie zmieniło, to nic oprócz tego, że 60 zł poszło w las, dzieciaki chodziły złe na cały świat, a problem i tak pozostał... W pracy mogłabym ubierać się w określony sposób. Szczerze myślę, że dorośli ludzie raczej wiedzą jak ubrać się adekwatnie do miejsca pracy. |
2014-12-08, 13:22 | #13 |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Generalnie jestem za mundurkami jako strój całościowy czyli także reszta ubioru odpowiada wytycznym plus zakaz używania telefonów .
Społeczeństwo pod względem materialnym rozwarstwia się co raz bardziej i niestety widać to w szkole ,najgorzej jest gdy trafi się klasa gdzie te różnice są bardzo duże tak jak u mojej córki .Niektóre dziewczyny są tam z tego powodu zepchnięte na margines .Oczywiście nie rozwiąże to zupełnie problemu ale z pewnością w dużej mierze pozwoli tym dzieciom z mniej zamożnych rodzin zintegrować się z grupą . |
2014-12-08, 13:23 | #14 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2014-12-08, 13:28 | #15 |
wasza koleżanka
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
[1=397c2675f3cdfd9a8d96949 5a6edd4aafb32f2d2_655aa1f 83943f;49259006]Zdecydowanie nie. W podstawówce przez rok miałam 'mundurek'. Brzydka kamizelka na zamek, z materiału imitującego dżins. Wiocha. W dodatku było w niej duszno w lecie. I niby w czym ta szmata miała pomóc? Prezentowanie statusu społecznego to nie tylko ubiór. To także telefony, buty, środek transportu... No i nie każdemu we wszystkim ładnie, więc po co ktoś miałby się męczyć?
Aczkolwiek ze względu na swoją przyjemną dla oka budowę ciała chętnie nosiłabym mundurek, ale taki jak w filmach. Niedługa spódniczka, plisowana, w kratę; zakolanówki; biała dopasowana koszula; krawat; marynarka. Taki bardzo chętnie bym przyjęła i nawet bez większego żalu porzuciłabym swój specyficzny styl ubierania się. Niby mogłabym sama sobie coś takiego stworzyć, ale w zimie nie miałabym motywacji do noszenia tego... Koniec offtopu. [/QUOTE] U mnie też była ohydna kamizelka z dżinsu. Oczywiście nie rozwiązała żadnego problemu. Zresztą jak dzieciaki nie będą szpanować ubraniami to lans przejdzie na dodatki. Cieszę się, że nikt nigdy nie kazał mi zakładać koszulki polo i plisowanej spódniczki. Wyglądałabym głupio i niezgrabnie a wolałabym wśród rówieśników czuć się normalnie. Że już nie wspomnę o koleżankach, które nigdy nie miały na sobie spodnicy. Poza tym młodzież spotyka się ze sobą po szkole, mają profile na portalach, telefony, chodzą do siebie do domu, znają się. I tak będzie wiadomo czyj tata jest przedsiębiorcą, czyj urzędnikiem a czyj pracownikiem fizycznym. Umówią się na pizzę po szkole? Anka przyjdzie w ciuchach za kilka stów a Asia w kurtce sprzed kilku sezonów. Jeżeli jest duży problem z nagonką na uboższe dzieci to mundurki nie pomogą tak czy siak.
__________________
karmacoma
|
2014-12-08, 13:28 | #16 | |
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Cytat:
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać |
|
2014-12-08, 13:36 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
mnie się wydaje, że najwięcej problemów widzą osoby, których ten problem nie dotyczy.
w podstawówce nosiłam tzw. fartuszek, czyli jakąś okropną koszulo-tunikę jak ten z lat 70. Był brzydki, ale nikomu nie przeszkadzał, każdy chodził w nim z przyzwyczajenia. mundurki wróciły, gdy mój siostra poszła do szkoły. Były jeszcze brzydsze niż nasze, ale też nie było większej dyskusji, owszem w gimnazjum zdarzały się jakieś foszki o noszenie mundurków, ale większość nosiła na konkretne lekcje po prostu dla świętego spokoju. Argument zabijania indywidualizmu jest dla mnie abstrakcyjny, bo co to za indywidualizm w samym stroju? |
2014-12-08, 13:40 | #18 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dla mnie ogromny plus to brak codziennego myślenia w co się ubiorę Poza tym ani specjalnych plusów, ani minusów nie widzę. Mundurek nie zmienia nic w charakterze w końcu. |
|||
2014-12-08, 13:40 | #19 | |
wasza koleżanka
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Cytat:
__________________
karmacoma
|
|
2014-12-08, 13:41 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
zdaję sobie sprawę, że mundurki są niepotrzebne i nie rozwiązują problemu lansowania droższych marek, ale nie widzę sensu wojowania z nimi na siłę, bo to już decyzja szkoły czy i jakie będą mundurki.
|
2014-12-08, 13:43 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Cytat:
Myślę, że mundurki w szkołach nic nie zmienią 'na już', ale może długofalowo... Ale to zależy od społeczeństwa i jest nieprzewidywalne. Może jeśli staną się powszechne to dziecko od początku będzie wiedziało, że do szkoły chodzi się uczyć w mundurku, a nie po to, żeby pokazywać nowe ciuchy. Owszem, nadal to będzie po lekcjach, ale może ciut wpłynie na mentalność. Choć to pewnie tylko pobożne życzenie. Ale i tak teraz szkoła może wprowadzać sobie mundurki i co tylko chce, ale nie ma narzędzia do egzekwowania tego. Zaczęłam przeglądać mundurki z różnych stron świata w necie i widzę, że obejmują one też torby, buty. I to jest mundurek, a nie bezrękawnik jak u nas. Z czasów szkolnych pamiętam, że chciałam nosić mundurek, ale ładny |
|
2014-12-08, 13:43 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Cytat:
|
|
2014-12-08, 13:44 | #23 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Cytat:
Czasami na decyzję szkoły można wpłynąć
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2014-12-08, 13:48 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Nie wiem jak to ma ukryc roznice finansowe miedzy uczniami, jezeli i tak zawsze przyjdzie długa przerwa i jeden przepuści w sklepiku/pobliskim sklepie/kawiarni/bufecie kilkadziesiat zł a inny nie kupi sobie nawet lizaka.
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet |
2014-12-08, 13:49 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
|
2014-12-08, 13:50 | #26 | |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Cytat:
|
|
2014-12-08, 13:51 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Jestem przeciwna mundurkom. Po pierwsze, fakt że założę spódniczkę i sweterek nie uniemożliwi mi kupienia torby za 20x taką cenę jak torba koleżanki, zabrania do szkoły wypasionego smartfona czy czegoś tam i generalnie pokazania, że jestem "elitą". Po drugie, polskie mundurki to na ogół bluzy wyglądające jak szmaty. No taka prawda. Po trzecie, nawet jeśli jakimś cudem nie byłoby widać po ubiorze, kto ma więcej, a kto mniej, to nie zmieni faktu, że ludzie pod tym względem równi nie są i nie będą. Przykre, ale prawdziwe. Dla mnie to takie zaklinanie rzeczywistości, bo po zajęciach dzieciaki spotykają się ze sobą i są wtedy w swoich prywatnych ciuchach, często w swoich domach - nie ma opcji, by nie ogarnąć, który to bogacz, a który bieduje.
Fajnie by było, gdyby wprowadzono zakaz bardzo widocznego makijażu (nie mówię o maskowaniu bardzo widocznych pryszczy czy cieni pod oczami), noszenia szpilek czy mini. Szkoła to szkoła, nie rewia mody, ale co da mundurek jeśli dziewczyna do tego założy legginsy spod których prześwitują majtki i szpile 15cm? |
2014-12-08, 13:53 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Cytat:
można wpłynąć, ale jak się jest rodzicem bądź uczniem ja bym na Twoim miejscu nie macała |
|
2014-12-08, 13:53 | #29 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
Suuuper. Byly brzydkie, ale dyskusji nie było. W końcu z perpektywy klasy rządzącej dobrze sobie posłuszne społeczeństwo wychować, prawda?
|
2014-12-08, 13:54 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
|
Dot.: Obowiązkowe mundurki szkolne
No ja też uważam, że całe to biadolenie nad odbieraniem wolności uczniom to zwykła głupota, ale fakty są takie że nie znam szkoły, gdzie mundurki by się sprawdziły. Żeby chociaż jedna była, ale nie znam. Jak to w Polsce teoria sobie a praktyka sobie.
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:18.