Listopadowe Mamy 2016 cz.II: brzuszki powoli nam wyskakują, dzieciaki w nich dokazują

[naanahanae]

Hej, trochę mnie tu nie było. Nawet się wątek skończył!

Moj TP przesunął się na 18 listopad, czyli tydzien pożniej niż po pierwszym usg.
Mam za sobą test przezierności karkowej i wszystko w porządku. Jeszcze czekam na wyniki testu z krwi na choroby genetyczne.
Tu w Belgii to standard.

Ostatnio czułam się fatalnie. Nudności całodzienne, wymioty. Jedyne co mogę spokojnie jeść to pomidorówka i jabłka. Już było lepiej, miałam jakiś tydzień przerwy, myślałam że już przeszło, ale od 2 dni znów wrócił brak apetytu i wymioty.

Do tego dostałam nietoleraancję laktozy Miałam problemy z mlekiem od samego początku ciąży ale teraz już mam 100% pewności- robiłam badanie na nietolerancję.

[bluesberry]

KarolinaNL w de tez, ale my nie świętujemy, czekamy na 26 maja choć w tym roku będzie dosyć smutno...

[paulinika]

Hej dziewczyny. Taka piękna pogoda a ja do pracy. Do tego wczoraj w nocy odszedł Nasz bardzo dobry przyjaciel. Jestem wciąż w szoku. Dzisiaj jesteś, jutro Cię nie ma.

[bluesberry]

Paulinika tak mi przykro... takie to nasze życie kruche

[naanahanae]

Napisane przez zielinka_87

Jestem tego samego zdania. Nie jest udowodnione jaka ilosc szkodzi wiec powinno sie wystrzegac. Bez.przesady, ciaza nie trwa dlugo zeby nie dalo sie nie wypic.
Poza tym pelno teraz kampanii spolecznych gdzie wyraznie mowi sie ze nie powinno się ani kropli.
Nie jest to dla mnie wielkie wyrzeczenie w stosunku do zdrowia mojego dziecka. Dla mnie to jak tlumaczyc matke która pali jednego papierosa dziennie. Przeciez nie jest to wtedy nalog, pali bo sobie lubi rano albo w polundnie dymka puscic. A jednak. Ja rzucilam.fajki z dnia na dzien do zera w dzien przed transferem. Nie bylo zmiluj. I uwazam ze jak ktos chce to sie da.

Oczywiście że się da. A najbardziej rozwalają mnie tłumaczenia takich lasek. Na studiach miałam taką co normalnie śmigała z brzuchem i paliła fajki. I twierdziła że stres gdyby rzuciła byłby dla dziecka bardziej szkodliwy niż te papierosy. Bzdura! Laska chyba przespała wszystkie zajęcia z toksykologii jakie miałyśmy- ale to by oznaczało 2 lata śpiączki

Zaś w czasach liceum miałam "znajomą" (koleżanka koleżanki) i osobiście ją widziałam z fajką i puszką piwa na festynie. Jak ją zapytałam czy nie boi się że zaszkodzi dziecku to stwierdziła że lekarz jej pozwolił i że jak sobie wypije piwo to dziecko mniej kopie. Jasne że mniej kopie jak jest nawalone- za ten komentarz mało co wpierd*l nie dostałam od urażonej ciężarnej. Laska była wtedy w gimnazjum- patologia. Teraz to dziecko ma ze 13 lat, a ona jest "wzorową mamusią". Fajnie że się ogarnęła, ale nie pojmuję tej biedy intelektualnej sprzed lat.

[doooti]

Napisane przez naanahanae

Oczywiście że się da. A najbardziej rozwalają mnie tłumaczenia takich lasek. Na studiach miałam taką co normalnie śmigała z brzuchem i paliła fajki. I twierdziła że stres gdyby rzuciła byłby dla dziecka bardziej szkodliwy niż te papierosy. Bzdura! Laska chyba przespała wszystkie zajęcia z toksykologii jakie miałyśmy- ale to by oznaczało 2 lata śpiączki

Zaś w czasach liceum miałam "znajomą" (koleżanka koleżanki) i osobiście ją widziałam z fajką i puszką piwa na festynie. Jak ją zapytałam czy nie boi się że zaszkodzi dziecku to stwierdziła że lekarz jej pozwolił i że jak sobie wypije piwo to dziecko mniej kopie. Jasne że mniej kopie jak jest nawalone- za ten komentarz mało co wpierd*l nie dostałam od urażonej ciężarnej. Laska była wtedy w gimnazjum- patologia. Teraz to dziecko ma ze 13 lat, a ona jest "wzorową mamusią". Fajnie że się ogarnęła, ale nie pojmuję tej biedy intelektualnej sprzed lat.

Wooow.. jak tak czytam to przypomina mi sie ostatnia historia Dżesiki, najmlodszej laski 500+ co ma 16 lat, dwojke dzieci ale tam historia rodzinna jest tak skomplikowana ze troche trzeba sie zastanowic kto z kim, ale generalnie wszystko zostalo w rodzinie. Tez patologia: http://www.tvn24.pl/pomorze,42/16-le...us,640903.html

[zielinka_87]

Napisane przez naanahanae

Oczywiście że się da. A najbardziej rozwalają mnie tłumaczenia takich lasek. Na studiach miałam taką co normalnie śmigała z brzuchem i paliła fajki. I twierdziła że stres gdyby rzuciła byłby dla dziecka bardziej szkodliwy niż te papierosy. Bzdura! Laska chyba przespała wszystkie zajęcia z toksykologii jakie miałyśmy- ale to by oznaczało 2 lata śpiączki

Zaś w czasach liceum miałam "znajomą" (koleżanka koleżanki) i osobiście ją widziałam z fajką i puszką piwa na festynie. Jak ją zapytałam czy nie boi się że zaszkodzi dziecku to stwierdziła że lekarz jej pozwolił i że jak sobie wypije piwo to dziecko mniej kopie. Jasne że mniej kopie jak jest nawalone- za ten komentarz mało co wpierd*l nie dostałam od urażonej ciężarnej. Laska była wtedy w gimnazjum- patologia. Teraz to dziecko ma ze 13 lat, a ona jest "wzorową mamusią". Fajnie że się ogarnęła, ale nie pojmuję tej biedy intelektualnej sprzed lat.

Wlasnie. Najbardziek mnie smiesza takie tlumaczenia ze dziewczyna mowi ze pali bo lekarz jej powiedzial ze z dnia na dzien rzucic w ciazy nie.mozna bo organizm szoku dozna. No ja takiego lekarza nie znam, a te tlumaczenia to usprawiedliwianie sie przed sama soba

[Panna Izabela]

Napisane przez MajWija

Pijecie kawę? Ja od wczoraj zaczęłam. A od zrobionego testu nie piłam. Stwierdziłam, że jedną dziennie, słaba z ekspresu będę pić. Mam słabe ciśnienie.

Ja nie przepadam, wolę latte.

Napisane przez pstryczek84

nigdy nie pilam i nie pije, nie lubie poprostu.
ale za to od akcji z zoladkiem zaczelam pic herbate!!! do tej pory jak wypilam jedna na tydz to bylo swieto a teraz? herbatka do sniadania, do obiadu, do kolacji.. normalnie Francja-elegancja

Z herbatą też nie przesadzaj. Ma teinę zamiast kofeiny i również wypłukuje różne minerały....

Napisane przez baletnica_natasza

Jesli lepiej się czujesz to pij, na zdrowie Szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko

Ja pilam wczoraj warke radler 0,0%. Jaka dobra, rześka

Ja piłam w swoje urodziny. Bavarie też lubię

Napisane przez Sibbyl

A właśnie - nie wiecie czy w ciąży można robić jakieś zabiegi regenerujące na włosy? Albo keratynowe prostowanie? Mam już tak dość moich włosów, ale obcinać nie chcę plączą się niemiłosiernie, a że muszę myć codziennie to pół godziny mi schodzi na samo rozczesanie :-(

Sama keratyna nie zaszkodzi ale nie wiem co tam jeszcze się dodaje i w jakiej ilości, musiałabyś zapytać w salonie lub gina

Napisane przez MajWija

A ja jakiś czas temu zjadłam loda o smaku ajerkoniaku bo nawet nie wiedziałam i myślicie, że mógł dotrzeć do Malucha?

Nie przesadzaj, dzieci też mogą jeść te lody...

Napisane przez zielinka_87

Jestem tego samego zdania. Nie jest udowodnione jaka ilosc szkodzi wiec powinno sie wystrzegac. Bez.przesady, ciaza nie trwa dlugo zeby nie dalo sie nie wypic.
Poza tym pelno teraz kampanii spolecznych gdzie wyraznie mowi sie ze nie powinno się ani kropli.
Nie jest to dla mnie wielkie wyrzeczenie w stosunku do zdrowia mojego dziecka. Dla mnie to jak tlumaczyc matke która pali jednego papierosa dziennie. Przeciez nie jest to wtedy nalog, pali bo sobie lubi rano albo w polundnie dymka puscic. A jednak. Ja rzucilam.fajki z dnia na dzien do zera w dzien przed transferem. Nie bylo zmiluj. I uwazam ze jak ktos chce to sie da.

Jeden papieros dziennie to jest nałóg. Łyk piwa dziennie też.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[zielinka_87]

Napisane przez Panna Izabela

Ja nie przepadam, wolę latte.

Z herbatą też nie przesadzaj. Ma teinę zamiast kofeiny i również wypłukuje różne minerały....



Ja piłam w swoje urodziny. Bavarie też lubię

Sama keratyna nie zaszkodzi ale nie wiem co tam jeszcze się dodaje i w jakiej ilości, musiałabyś zapytać w salonie lub gina

Nie przesadzaj, dzieci też mogą jeść te lody...



Jeden papieros dziennie to jest nałóg. Łyk piwa dziennie też.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Wiele osob twierdzi ze nie, tak jak lampka wina do obiadu o ktora sie rozchodzi a na ktora niby lekarz daje pozwolenie.

[pstryczek84]

Ja nawet nie komentuje tych alkoholowo-papierosowych wpisow bo tu nie ma co komentowac. NIE I . ;-)

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[KoniKa4]

Napisane przez doooti

Ja sie urodziłam 13ego ale nie w piątek a wizyte mam dzien przed Toba bo 12.05 i do tego mega pozno bo dopiero o 21.30! @Paulinka - czyzby chcieli pozbyc sie ciezarnej? Cokolwiek by to bylo nie denerwuj sie tyle, dass sobie rade

Ja też jestem z 13 i jest to moja szczęśliwa liczba I też testuję 12 tylko o wcześniejszej godzinie. Będę trzymać za was kciuki. Oby 12 też się okazał dla nas szczęśliwy

[patrycjazuzanna]

Napisane przez KoniKa4

Ja też jestem z 13 i jest to moja szczęśliwa liczba I też testuję 12 tylko o wcześniejszej godzinie. Będę trzymać za was kciuki. Oby 12 też się okazał dla nas szczęśliwy

Kłania się 13 marca, z godziny 13:30

paulinika, współczuję bardzo

[doooti]

Napisane przez KoniKa4

Ja też jestem z 13 i jest to moja szczęśliwa liczba I też testuję 12 tylko o wcześniejszej godzinie. Będę trzymać za was kciuki. Oby 12 też się okazał dla nas szczęśliwy

Moja tez szczesliwa ale wczoraj w lotto bylo 14

[KoniKa4]

Napisane przez doooti

Moja tez szczesliwa ale wczoraj w lotto bylo 14

Ja nie gram to na nic nie liczę...

Co do alkoholu to ogólnie nie lubię, czasem lampka wina, piwo mi nigdy nie smakowało. W ciąży ani łyka i nie pochwalam picia. Na piwach 0% się nie znam, skoro piszą że nic tam nie ma to pewnie tak jest. Palenie - dla mnie totalna głupota nawet jak nie jest się w ciąży. Człowiek się truje za własne pieniądze. Ale każdy decyduje o sobie... tylko tych dzieci żal.

[geosmina]

Napisane przez Coco_Blanco

Właśnie sprawdziłam warkę radler 0% i z tyłu na etykiecie również jest podane 0,0%, więc chyba można, co?

Jak 0,0 to można😀 nie pozwoliłabym sobie na pewno na nawet takie 0,5 czy 2%. Muszę pochodzić po Auchanie i poczytać etykiety piw, może znajdę coś dla siebie😜

Napisane przez KarolinaNL

Dzisiaj w Holandii obchodzony jest dzien matki i jedziemy z tesciami nad morze poplywac takim mini jachtem

Ooo ale fajnie 😍

Napisane przez paulinika

Hej dziewczyny. Taka piękna pogoda a ja do pracy. Do tego wczoraj w nocy odszedł Nasz bardzo dobry przyjaciel. Jestem wciąż w szoku. Dzisiaj jesteś, jutro Cię nie ma.

Przykro mi bardzo...

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[Hosenka*]

Napisane przez MajWija

Pijecie kawę? Ja od wczoraj zaczęłam. A od zrobionego testu nie piłam. Stwierdziłam, że jedną dziennie, słaba z ekspresu będę pić. Mam słabe ciśnienie.

Ja mam ochotę na taką z gęstą pianką z mleka, ale boję się, że jednak nie podejdzie. Może jutro na próbę zrobię

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez pstryczek84

nigdy nie pilam i nie pije, nie lubie poprostu.
ale za to od akcji z zoladkiem zaczelam pic herbate!!! do tej pory jak wypilam jedna na tydz to bylo swieto a teraz? herbatka do sniadania, do obiadu, do kolacji.. normalnie Francja-elegancja

To ja na odwrót, herbaty nie piłam od ponad miesiąca, bo mi nie smakuje

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez Coco_Blanco

Podobno takie śladowe ilości alkoholu występują w niektórych produktach spożywczych jak kefiry, jogurty czy ogorki kiszone.
Czasami mam ochotę na Karmi, ale tam już jest 0,5% i chociaż taka ilość to też prawie nic, to mam jakieś opory.



Ja mam 1,5 rocznego staffika. To najłagodniejszy pies jakiego w życiu widziałam, ale strasznie ciężki i niezdarny, do tego ma napady głupawki ;P Myślę, że nie będzie zazdrosny.
Ale nie wiem jak będzie wyglądało wychodzenie na spacery przy niemowlaku

Karmi będziemy piły na laktację
Pamiętam jak pierwszy raz wypiłam, to nie dość, że czułam się jak po 3 zwykłych piwach, to jeszcze totalnie mnie zalało mlekiem w nocy

[Sibbyl]

Napisane przez KarolinaNL

Dzisiaj w Holandii obchodzony jest dzien matki i jedziemy z tesciami nad morze poplywac takim mini jachtem

Wow super!

Napisane przez bluesberry

Ja miałam tą poduche ale została w pl. Bardzo dobrze mi się z nią spało przez całą ciążę, później dla małej tez się przydała, dlatego teraz tez chce, bo choć brzucha jeszcze nie mam to już się zaczyna zwijanie kołdry między kolana

Ja mogę spać tylko na poduszce ortopedycznej - no muszę mieć coś wyprofilowanego pod szyją, bo inaczej się nie wysypiam. A czemu zawijanie kołdry między kolana?

Matko, ja się w ogóle nie orientuję w tych wszystkich rzeczach! Nic nie wiem o wózkach, laktatorach, rogalach, łóżeczkach... nawet o butelkach i kosmetykach w wolnej chwili muszę się jakoś doedukować, bo potem kupię jakiś ładny z wyglądu badziew i będzie lipa

[pstryczek84]

Spoko, bedziemy sobie nawzajem pomagac. Ja tez juz wielu rzeczy nie pamietam...
Ja jeszcze niedawno jak pilam jakies micro ,,piwo 0,5" to po calej puszce potrafilo mi sie zakrecic w glowie :-D sie ma ten leb :-P
Ja nigdy piwa samego nie lubilam, jesli juz to soooook z piwem. Jak weszly te radlerki I inne cuda to bylam przeszczesliwa :-D

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Listopadowaa]

Ja się zastanawiałam czy kupić poduszkę dla ciężarnej ale poki co mam taką i własnie tak śpię w nocy Powiem wam, że to jak trzecia osoba w łóżka, mimo, ze mamy dosyć spory materac to jakoś mało miejsca mi teraz, ale spi się o niebo lepiej. Ja zawsze spalam na brzuchu i czasami mi jest nie wygodnie, na samym brzuchu nawet już czuje dyskomfort, ale nie wiem czy to bardziej mam w głowie, że po prostu dziecko zgniatam Ta poduszka jest moim wybawieniem.

[Listopadowaa]

Ja też w o ogole się nie znam na rzeczach w temacie dziecko/noworodek. Ale sobie ciągle mówię, że mam na to jeszcze czas, powoli człowiek się uczy, ciaża trwa długo.
Ja w ogole chcem zapisać sie do szkoły rodzenia i liczę, że tam się najwięcej wyedukuje.

Tak samo są przecież warsztaty chustowania, jak będzie trzeba to się pójdzie. Tak lepiej niż tylko z filmików na yt.

[naanahanae]

Napisane przez doooti

Wooow.. jak tak czytam to przypomina mi sie ostatnia historia Dżesiki, najmlodszej laski 500+ co ma 16 lat, dwojke dzieci ale tam historia rodzinna jest tak skomplikowana ze troche trzeba sie zastanowic kto z kim, ale generalnie wszystko zostalo w rodzinie. Tez patologia: http://www.tvn24.pl/pomorze,42/16-le...us,640903.html

No a mi tej dziewczyny to akurat jest szkoda, bo tyle hejtu się na nią wylało i dlaczego? Należy jej się ta kasa jak każdej innej matce. Ludzi mają jakąś dziką satysfakcję z piętnowania innych. Jakby przerwała ciąże, albo chowała ja pod ubraniem i potem dzieci schowała w beczce z kapustą to by się mniej hejtu na nią wylało niż teraz. Prawda jest taka że bezdzietnych 500 zł nie zachęci do posiadania dwójki dzieci, a na tym programie zyskaja najwięcej rodziny wielodzietne, często żyjące w biedzie, gdzie rodzice są nieporadni życiowo i tak też wychowują dzieci. Niestety, malo jest w Polsce majętnych rodzin wielodzietnych, w których jest gromadka dzieci bo rodzice tak chcieli a nie dlatego że sie przydarzyły.

[bluesberry]

SIBBYL odciąża kręgosłup i staw biodrowy. Co dla moich chorych bioder było wybawieniem!
Ja zawsze pakowalam ja między kolana i pod brzuch bo jakoś mi go tak ciągnęło jak go nie podparlam no i ja pod głową musze mieć zawsze napakowane
Później przydała się do karmienia i jak Lilka zaczynała siadać to ja podpieralismy

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Miałam iść do pracy a dostałam takich mdłości, że szkoda gadać... Jutro idę do lekarza i poproszę o l4.

Ja na szczęście piwa nie znoszę więc w ciąży nie mam dylematów z cyklu '"jak ja wytrzymam" Nawet palenie udało mi się rzucić w 6 tygodniu i dobrze to zniosłam
Ale w sobotę już łyczka szampana sobie chyba nie odmówię

[paulinika]

Napisane przez naanahanae

No a mi tej dziewczyny to akurat jest szkoda, bo tyle hejtu się na nią wylało i dlaczego? Należy jej się ta kasa jak każdej innej matce. Ludzi mają jakąś dziką satysfakcję z piętnowania innych. Jakby przerwała ciąże, albo chowała ja pod ubraniem i potem dzieci schowała w beczce z kapustą to by się mniej hejtu na nią wylało niż teraz. Prawda jest taka że bezdzietnych 500 zł nie zachęci do posiadania dwójki dzieci, a na tym programie zyskaja najwięcej rodziny wielodzietne, często żyjące w biedzie, gdzie rodzice są nieporadni życiowo i tak też wychowują dzieci. Niestety, malo jest w Polsce majętnych rodzin wielodzietnych, w których jest gromadka dzieci bo rodzice tak chcieli a nie dlatego że sie przydarzyły.

Też mi jej szkoda. Zwłszcza ze sama jestem dość młodą matką. 17lat i ciąża.

[zielinka_87]

Napisane przez paulinika

Też mi jej szkoda. Zwłszcza ze sama jestem dość młodą matką. 17lat i ciąża.

A mi nie wiem czy szkoda. Chyba nie. O ile rozumiem ze ciaza w mlodym wieku moze sie zdarzyc ( choc bardziej w mojej glowie miesci sie ciaza 17 latki a nie 14 latki, bo spora część mlodziezy po 16 rż wspolzyje) to jednak jak juz sie tak wydarzylo i wlasciwie dziecko (bo ona zachodzac w pierwsza.ciaze nim byla) padlo ofiara doroslego faceta, to o tyle nie rozumiem wpadki z drugim z tym samym kolesiem ktory ma za to wyrok. Nawet jak oboje chcieli jakis tam zwiazek tworzyc to mogli to zrobic ale troche sie zastanowic zeby sie zaraz sytuacja nie powtorzyla i zajac sie najpierw tym ktore juz sie pojawilo na swiecie. A teraz dziewczyna bez niczego z dwojka dzieci, facet za kratami. Jak wyjdzie to co ich za przyszlosc czeka? Na pewno nie kolorowa.

[Gosiurek]

Witam po długiej niebytności w internetach. Braków z naszego watku nie nadrobię.
Cieszę się że mamy drugą część wątku i nareszcie ładną pierwszą stronę . Gratulacje dla autorki
Ja jestem po drugim USG, tp przesunięty na 24.11. Pojutrze czeka mnie USG genetyczne. Mam nadzieję że wszystko będzie ok

[patrycjazuzanna]

Rety, moja dawna koleżanka z czasów podstawówki jeszcze, parę lat temu zamieściła na fb zdjęcie ze swoim rocznym brzdącem na kolanach, zrobione w kuchni. Na stole torcik, elegancka świeczka, a zaraz obok wielka popielniczka z wystającym jeżem z petów (coś takiego miałam na balkonie w mieszkaniu studenckim po większych imprezach). Paliła w ciąży, po urodzeniu młody palił z nią, tyle że biernie.

A np swojego czasu odwiedzając ojca w jednym z wojewódzkich szpitali, często widywałam palące ciężarne, siedziały sobie parami w szlafroczkach na ławkach pod szpitalem, tak po prostu.

[Listopadowaa]

Napisane przez Gosiurek

Witam po długiej niebytności w internetach. Braków z naszego watku nie nadrobię.
Cieszę się że mamy drugą część wątku i nareszcie ładną pierwszą stronę . Gratulacje dla autorki
Ja jestem po drugim USG, tp przesunięty na 24.11. Pojutrze czeka mnie USG genetyczne. Mam nadzieję że wszystko będzie ok

Mamy ten sam termin

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Trochę edytowałąm pierwszy post, jeszcze pewnie potem cos tam dodam. Teraz uciekam jeść truskawkowy sorbet w ogródku

[Gosiurek]

Napisane przez Listopadowaa

Mamy ten sam termin

Mnie się pewnie ze trzy razy jeszcze przesunie

Napisane przez patrycjazuzanna

często widywałam palące ciężarne, siedziały sobie parami w szlafroczkach na ławkach pod szpitalem, tak po prostu.

Brak mi słów Takie coś jest jak dla mnie kompletnie niewytłumaczalne

[Listopadowaa]

Napisane przez Gosiurek

Mnie się pewnie ze trzy razy jeszcze przesunie



Brak mi słów Takie coś jest jak dla mnie kompletnie niewytłumaczalne

Mi pewnie też, zobaczymy za dwa tygodnie ;-)