List do Świętego Mikołaja czyli biżuteryjne spełnienie marzeń! :D

[lubomirka]

U nas sprawa utknęła na etapie zawracania, więc czekam na wieści jak dostanie Mikołaj zwrotkę. Co zrobić .

[JoannaW_]

A! Jeśli o mnie chodzi, to nie mam nic przeciwko, by zacząć zbierać chętnych na kolejną wymiankę, bo nie zdążymy przed Walę-w-tynkami

[Rusa48]

Ja też! Tylko kto podejmuje się organizacji bo im szybciej zbierzemy tym więcej czasu będziemy miały na wykonanie zadania.

[staska_stasia]

Obawiam się, że na Walentynkową nie zdążymy. Zapisy powinny potrwać tak co najmniej tydzień, jak nie dłużej, potem ok miesiąc na przygotowanie i wysyłka z tydzień. Może pomyśleć o takiej na Dzień Kobiet?
Zresztą- kurcze, jakoś miałabym wyrzuty sumienia brać udział w kolejnej, póki dziewczyny nie dostały do końca swoich prezencików

[czarna kawa]

Też mi się wydaje, ze do walentynkowej za mało czasu zostało, lepiej zorganizować dniokobietową, jak już ta szczęśliwie się zakończy

[cucy]

ja tez jestem za dniokobietową by wreszcie się zapisać bo w lutym sesja...

[lubomirka]

wieści są niepokojące bo przesyłka nie wróciła jeszcze z powrotem. Coś mi się zdaje że należało by wysadzić moją pocztę w powietrze.

[zanna4]

Pewnikiem na poczcie zainteresowali się, co też tak przesyłają tam i z powrotem...
A tak na poważnie, trzymam kciuki, Kasiu, żeby przesyłka w końcu do Ciebie dotarła

[Kathinna]

joanno a Ty kontaktowałaś się przez PW z chimerą w sprawie Twojej paczki?

[lubomirka]

Napisane przez zanna4

Pewnikiem na poczcie zainteresowali się, co też tak przesyłają tam i z powrotem...

No żebyś nie wykrakała.

[JoannaW_]

Napisane przez Kathinna

joanno a Ty kontaktowałaś się przez PW z chimerą w sprawie Twojej paczki?

Tak, pisałam do niej wczoraj. Czekam na odpowiedź.

[staska_stasia]

Poznajdowały się zaginione prezenty?

[Kathinna]

no właśnie cały czas czekam na wieści

[nagaLy]

Mam kontakt z Kamą. Bardzo dziękuje za prezent, bransoletka jest szałowa ale niestety nie ma teraz głowy do robienia zdjęć, w ogóle nie ma głowy do niczego, za co mocno przeprasza i liczy na zrozumienie. Jutro ma rozprawę rozwodową.
Wróci do nas, jak się ogarnie.
Mam nadzieję, że osoba, która wysyłała - wybaczy.
Gdy [i jeśli - bo sama nie wiem kiedy...] się z Nią spotkam to strzelę fotki tej cudownej bransoletki i wrzucę w Jej imieniu.

[Dorotheaa]

Napisane przez nagaLy

Mam kontakt z Kamą. Bardzo dziękuje za prezent, bransoletka jest szałowa ale niestety nie ma teraz głowy do robienia zdjęć, w ogóle nie ma głowy do niczego, za co mocno przeprasza i liczy na zrozumienie. Jutro ma rozprawę rozwodową.
Wróci do nas, jak się ogarnie.
Mam nadzieję, że osoba, która wysyłała - wybaczy.
Gdy [i jeśli - bo sama nie wiem kiedy...] się z Nią spotkam to strzelę fotki tej cudownej bransoletki i wrzucę w Jej imieniu.

Wybaczam, rozumiem jak coś to mogę sama wrzucić zdjęcia, bo przed spakowaniem pyknęłam kilka. Choć szału nie ma, bo były robione przy lampce ale zawsze to coś Cieszę się, że bransa się podoba

[JoannaW_]

Do mnie niestety nadal nic nie dotarło... a Chimera się nie odezwała na PW

[lubomirka]

Napisane przez JoannaW_

Do mnie niestety nadal nic nie dotarło... a Chimera się nie odezwała na PW

nie jesteś sama choć mój mikołaj się odzywa. Zdaje się, że moje cacko zassało na powrocie .

[franio]

jakas pechowa ta wymianka na koniec

[naila]

Napisane przez Dorotheaa

Wybaczam, rozumiem jak coś to mogę sama wrzucić zdjęcia, bo przed spakowaniem pyknęłam kilka. Choć szału nie ma, bo były robione przy lampce ale zawsze to coś Cieszę się, że bransa się podoba

Pokaż, pokaaaż... A Kamie życzę wytrwania w postanowieniu i znalezienia równowagi w tym dziwnym świecie.

Na pozostałe też czekamy, na informacje co się dzieje również.

[JoannaW_]

Buuu
Był listonosz z kolejnymi przesyłkami, ale niestety nadal nie ma tej wymiankowej...
Chimero, jeśli możesz odezwij się proszę tutaj lub na priv, czy jakoś ruszyła sprawa ze składaniem reklamacji na poczcie?

[Kathinna]

Joanno z doświadczenia wiem, że chimera odpowiada tylko na PW, tu raczej nie zagląda...

[JoannaW_]

Chyba w ogóle nie zagląda na wizaż, bo w PW też głucho...
.
Dziewczyny, zacznijcie może zbierać chętnych na kolejną wymiankę, bo do Dnia Kobiet coraz bliżej

.
Lubomirko, jak u Ciebie? Coś się ruszyło?

[Kathinna]

dziewczyny, które nie dostały prezentów, dostaną ode mnie drobne prezenciki na pocieszenie. Adres tylko lubomirko proszę, bo mam tylko ten zły

[falling in love]

Napisane przez JoannaW_

................
Dziewczyny, zacznijcie może zbierać chętnych na kolejną wymiankę, bo do Dnia Kobiet coraz bliżej
...................

szkoda, że tak sie konczy niefajnie ta wymianka, trochę to rzuca cień na przyszłe
nie chciałabym być w sytuacji Joasi czy Lubomirki , strasznie mi przykro...
dziwne to troche dla mnie, że chimera się nie odzywa, bo jak sie wysyła PW to zwykle i tak ląduje powiadomienie na mailu, no chyba że stało sie cos naprawdę poważnego. To krążenie przesyłki dla Lubomirki też jakieś takie nieprawdopodobne.

ja a razie daję sobie na wstrzymanie z wymiankami forumowymi, ma na to duży wpływ ta sytuacja. Poza tym muszę się zabrać za wymianki indywidualne, bo mam kilka zaległości w tym temacie

[naila]

Wg mnie dziewczyny, które nawet się nie zainteresowały tu ani ówdzie czy ich prezent dotarł i nic nie napisały tu chociażby informacyjnie, jak się sprawy mają, powinny być wykluczone z nast. wymianek. Bo to nie w porządku, ani wobec wylosowanych do prezentów, ani wobec organizatorki, ani wobec biorących udział. Bo mnie np. jest smutno z tego powodu, że już prawie koniec stycznia, czyli DRUGI MIESIĄC mija, a dziewczyny nic, woda w usta i cisza. Nawet, jeśli mnie to bezpośrednio nie dotyczy.. Wytłumaczeniem pewnie będą problemy rodzinne lub zdrowotne... ale skrobnięcie kilku słów, chociażby, że 'teraz się nie da, będzie się ratować sytuację później' czy coś takiego zawsze można! Nawet z telefonu!!

[Kathinna]

mi jest strasznie przykro, że tak to wygląda, bo pierwszy raz w historii forumowych wymianek chyba tak wyszło, żektoś nie dostał prezentu, a tu aż dwie osoby...
Nie wszystkie dziewczyny nawet pokazały zdjęcia swoich prezentów, a to z kolei boli te które robiły te biżutki.
Smutne to

[piechotka]

Napisane przez naila

Wg mnie dziewczyny, które nawet się nie zainteresowały tu ani ówdzie czy ich prezent dotarł i nic nie napisały tu chociażby informacyjnie, jak się sprawy mają, powinny być wykluczone z nast. wymianek. Bo to nie w porządku, ani wobec wylosowanych do prezentów, ani wobec organizatorki, ani wobec biorących udział. Bo mnie np. jest smutno z tego powodu, że już prawie koniec stycznia, czyli DRUGI MIESIĄC mija, a dziewczyny nic, woda w usta i cisza. Nawet, jeśli mnie to bezpośrednio nie dotyczy.. Wytłumaczeniem pewnie będą problemy rodzinne lub zdrowotne... ale skrobnięcie kilku słów, chociażby, że 'teraz się nie da, będzie się ratować sytuację później' czy coś takiego zawsze można! Nawet z telefonu!!

Jak najbardziej się z tobą zgadzam.

[EKOLINA]

Ja mam podobne zdanie, jak dziewczyny powyżej. Przyznam szczerze, że już w poprzedniej wymiance zaskoczył mnie fakt, że niektóre osoby wysyłają prezenty po terminie. Bardzo mi się to nie podoba i też już się tak nie cieszę na następną wymiankę. Kathinna jest świetną organizatorką dba o to, żeby wszyscy byli zadowoleni. Poświęca swój czas, żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik (ja tez ostatnio Jej namieszałam, za co Cię bardzo przepraszam ), a niektóre osoby ignorują to traktując niepoważnie całe przedsięwzięcie.
Oj nieładnie, dziewczyny...

[staska_stasia]

Ja przyznam szczerze- teraz wysłałam po terminie 1 dzień, ale poprsiłam Kathinnę, żeby zawiadomiła moją wylosowankę. A wszystko dlatego, że wylał mi się klej na plecionkę i musiałam od nowa zamawiać materiały.
Tak się może zdarzyć, ale dosłownie kilku osobom.
Kolejna rzecz- pokazywanie zdjęć. Mnie rodzice nauczyli, że jak się dostaje od kogoś prezent, to się powinno od razu obejrzeć w ramach grzeczności (jak byłam mała, to chowałam prezenty, bo uważałam, że nie wypada tak przy wszystkich otwierać). wyjątek- śluby i wesela, kiedy gości jest dużo, a odpakowywanie serwisu obiadowego, gdy w kolejce czeka jeszcze jakieś 100 osób, by złożyć życzenia, nie jest dobrym pomysłem.
Pokazywanie zdjęć tutaj jest swoistą formą rozpakowywania prezentu, moim zdaniem. Zdjęcia, gorsze, lepsze, nawet telefonem komórkowym są jak najmilej widziane, przecież to nie forum fotograficzne
Szkoda, że przez kilka osób, z których część jest (ew. była) stałymi bywalczyniami forum, ta wymiana tak się kończy Myślę, że teraz trzeba wprowadzić pewien okres karencji, cobyśmy wszystkie nabrały ochoty na kolejną wymianę

[M0N1K4]

Kiedyś była podobna sytuacja... stąd te rozbudowane regulaminy, zaostrzenia,że trzeba być jakiś czas na wizażu i tak dalej.... bo jedna dziewczyna też kiedyś nie wysłała prezentu i zniknęła z forum....

Sama też poszperałam o chimera i generalnie nigdzie się dawno nie logowała... w każdym razie tam gdzie ja dotarłam... nie wiem,może się coś faktycznie stało.... nie chcę osądzać...

Ale jestem zdania,żeby sobie dać na wstrzymanie.... po przeczytaniu tego co się tutaj pisze odechciało mi się..... niepokazane prezenciki ( jeden usprawiedliwiony)... niedostarczone przesyłki - jedna dlatego, bo był zły adresik tak?? a teraz zaginęła....
No mimo wszystko - zniechęcają...