Dłonie - pęcherzyki z "wodą", świąd, przesuszenie

[marta.885]

Witam Was drogie/drodzy forumowicze
Mam dziwną i coraz bardziej irytującą, i męczącą mnie "przypadłość".. Sama już nie wiem ile to trwa. Na początku sądziłam, że to po prostu przesuszona skóra (pracuję w salonie fryzjerskim więc kontakt z wodą nieustanny). Potem wyskoczyło kilka takich pęcherzyków na dłoni prawej. Kiedyś miałam już takie "coś" i to zeszło.. a teraz zamieniło się w strasznie złuszczoną, mega przesuszoną, swędzącą skórę, która szpeci i mam wrażenie, że każdy się na nią patrzy w autobusie, pracy etc. Wygląda to nieciekawie i zaczyna mi zajmować także lewą dłoń.. Próbowałam się zapisać w końcu do lekarza ale najkrócej to 3 tygodnie oczekiwania (...) Tym bardziej, że mieszkam w Warszawie a "swoich" lekarzy mam u siebie w mieście rodzinnym, dlatego też jestem skołowana.. Starałam się co nieco dowiedzieć na własną rękę, ale wiecie jak to jest - nagle wszystko pasuje, i wychodzi, że mam azs, wyprysk taki i taki, chorobe taką i taką itd.. Można oszaleć. Może ktoś z Was, bądź pani doktor, wie co "mówią" takie objawy. Przesyłam zdjęcia, po wczorajszym przebywaniu na słońcu jest to mniej widoczne, ale nadal swędzi i nic się nie zmieniło, ustapiło mocne zaczerwienienie.. Myślałam o testach alergicznych, ale najlepiej byłoby się dowiedzieć, czy warto. Najlepiej zrobić wszystko, wiem, ale to wszystko kosztuje.. Może ktoś zna odpowiedź. Dzięki wielkie

[201605090958]

Napisane przez marta.885

Witam Was drogie/drodzy forumowicze
Mam dziwną i coraz bardziej irytującą, i męczącą mnie "przypadłość".. Sama już nie wiem ile to trwa. Na początku sądziłam, że to po prostu przesuszona skóra (pracuję w salonie fryzjerskim więc kontakt z wodą nieustanny). Potem wyskoczyło kilka takich pęcherzyków na dłoni prawej. Kiedyś miałam już takie "coś" i to zeszło.. a teraz zamieniło się w strasznie złuszczoną, mega przesuszoną, swędzącą skórę, która szpeci i mam wrażenie, że każdy się na nią patrzy w autobusie, pracy etc. Wygląda to nieciekawie i zaczyna mi zajmować także lewą dłoń.. Próbowałam się zapisać w końcu do lekarza ale najkrócej to 3 tygodnie oczekiwania (...) Tym bardziej, że mieszkam w Warszawie a "swoich" lekarzy mam u siebie w mieście rodzinnym, dlatego też jestem skołowana.. Starałam się co nieco dowiedzieć na własną rękę, ale wiecie jak to jest - nagle wszystko pasuje, i wychodzi, że mam azs, wyprysk taki i taki, chorobe taką i taką itd.. Można oszaleć. Może ktoś z Was, bądź pani doktor, wie co "mówią" takie objawy. Przesyłam zdjęcia, po wczorajszym przebywaniu na słońcu jest to mniej widoczne, ale nadal swędzi i nic się nie zmieniło, ustapiło mocne zaczerwienienie.. Myślałam o testach alergicznych, ale najlepiej byłoby się dowiedzieć, czy warto. Najlepiej zrobić wszystko, wiem, ale to wszystko kosztuje.. Może ktoś zna odpowiedź. Dzięki wielkie

Czytam i nie wierzę. Na wizytę u lekarza pierwszego kontaktu nie czeka sie 3 tygodnie, a do niego na początek powinnaś się udać. Od dlugiego czasu masz prawdopodobnie ostrą alergię, ale wolisz poradę na wizazu... Zzastanawia mnie wiara w kompetencję kogokolwiek, kto to zdiagnozuje w 100% trafnie na podstawie zdjęć. Jeśli mam racje to jest alergia-kup w aptece wapno dla alergikow i fenistil. Wapno 1 raz dziennie, fenistil /tak ten na komary/ do smarowania /nie będą swędzic ręce/. A w pracy obowiązkowe rękawiczki jednorazówki zwłaszcza przy chemii /czyli myciu, ogolnie koloryzacji i ondulacji.

[Faxu]

U mnie tak wyglądała alergia na krem do ciała. Wyskoczyły mi takie pęcherzyki na dłoniach.

Mówisz, że pracujesz w salonie fryzjerskim. Myślę, że masz po prostu uczulenie na jakieś kosmetyki, z którymi masz tam styczność.


Mi na swędzenie wtedy pomagało posmarowanie Fenistilem.

[marta.885]

Dzięki za odpowiedzi.
Po 1. Pracę z fryzjerstwem kontynuuję od 2 lat, ta wysypka jest od miesiąca, a tak nasilona może od 2 tygodni. I logiczne jest, że przy każdym kontakcie z farbą/oksydantem itd stosuję rękawiczki. Nie pisałam tego, ponieważ uważam to za podstawę.
Po 2. Wizyta u lekarza rodzinnego co da? Skierowaniem do dermatologa i czekaniem właśnie na wizytę - dzwoniłam dziś wszędzie gdzie cokolwiek znalazłam - najkrócej 3 tygodnie. Z resztą mniejsza. Wierzę głęboko, dlatego do Was napisałam, jestem na wizażu wiele lat, może nie udzielam się jakoś nieustannie, ale pomyślałam dziś, że może ktoś ma takie coś, że jest to jakaś "zwykła wysypka" i pomoże np. jakaś maść apteczna bez recepty za kilka złotych. Można mieć nadzieję, nie? Dlaczego mam od razu podejrzewać najgorsze? Przynajmniej nie chcę..
Po 3. To nie jest tak, że ja nic nie robiłam i napisałam tutaj i uwierzę we wszystko na 100% i zrobię tak, jak ktoś napisze. Smarowałam to kremem, bo myślałam, że to przesuszenie. Ale to postępowało. Była maść z wit. A - też nie widziałam rezultatów. Mój chłopak stosuje od kilku lat Laticort, podsunął pomysł, że w sumie on może pomóc. Stosowałam kilka dni i nie widziałam poprawy. Stosuję wapno na alergię - oczywiste - też nie bardzo. Nie robię tego na raz, aby móc stwierdzić, co działa. Dlatego to trwa prawie miesiąc.
Mam nadzieję, że odparłam część zarzutów Może rzeczywiście jest to alergia, nigdy u mnie nic nie stwierdzono, ale dlaczego to ma się nie zmienić. Może to jakaś grzybica - jest ciepło, nie dużo potrzeba Naprawdę nie wiem..

[Faxu]

Nie stosujesz jakiegoś nowego kosmetyku? Niekoniecznie do rąk.


Ja też nigdy na nic nie miałam alergii, a potem raz okazało się, że uczula mnie krem do ciała. Nie smarowałam nim rąk, a tylko na nich wyskoczyły mi właśnie takie swędzące pęcherzyki. Wyglądały dokładnie tak jak te na twoich zdjęciach, dlatego myślę, że to alergia.

[marta.885]

Nie, raczej nie. Muszę pomyśleć głębiej bo w sumie o kosmetykach nie myślałam aż tak dogłębnie, nic raczej nie zmieniałam ostatnio.. Ale żeby aż tak "wysypało" od kosmetyku? ... Brak słów.

[Faxu]

Jakiś nowy krem do rąk? Albo nawet szampon czy mydło...


Ja się chyba miesiąc męczyłam zanim w ogóle skojarzyłam, ze to krem mnie uczula. A używałam go ze trzy miesiące już i wcześniej nic mi się nie działo.


Może najpierw pomyśl z czym twoje ręce często mają kontakt i spróbuj to na chwilę odstawić.


Pisałaś, że już kiedyś miałaś takie coś, ale ustąpiło. Stosowałaś wtedy coś co stosujesz też teraz?

[marta.885]

Szampon ostatnio Emolium nawilżający więc wątpię i mydło szare Jeleń więc hmm.. mydła już kiedyś używałam i było ok. No nic, muszę się zastanowić nad kosmetykami ale ciężko będzie - w pracy mnóstwo różnych i w domu.. no nic, pora na kolejne odstawianie.. Dzięki za zaangażowanie a Ty jak sobie poradziłaś? po prostu odstawiłaś ten krem? i miałaś też takie pęcherzyki z jakąś mazią? ..

[Faxu]

Robiły mi się pęcherzyki z takim przezroczystym płynem. Jak odstawiłam krem to zniknęły. Fenistil pomagał mi na swędzenie i chyba po nim też szybciej schodziły. A na przesuszenie próbowałam smarować wazeliną, ale niewiele to dawało. Przesuszenie minęło razem z pęcherzykami.

[201605090958]

Napisane przez marta.885

Po 2. Wizyta u lekarza rodzinnego co da? Skierowaniem do dermatologa i czekaniem właśnie na wizytę - dzwoniłam dziś wszędzie gdzie cokolwiek znalazłam - najkrócej 3 tygodnie. Z resztą mniejsza. Wierzę głęboko, dlatego do Was napisałam, jestem na wizażu wiele lat, może nie udzielam się jakoś nieustannie, ale pomyślałam dziś, że może ktoś ma takie coś, że jest to jakaś "zwykła wysypka" i pomoże np. jakaś maść apteczna bez recepty za kilka złotych. Można mieć nadzieję, nie? Dlaczego mam od razu podejrzewać najgorsze? Przynajmniej nie chcę..
Po 3. To nie jest tak, że ja nic nie robiłam i napisałam tutaj i uwierzę we wszystko na 100% i zrobię tak, jak ktoś napisze. Smarowałam to kremem, bo myślałam, że to przesuszenie. Ale to postępowało. Była maść z wit. A - też nie widziałam rezultatów. Mój chłopak stosuje od kilku lat Laticort, podsunął pomysł, że w sumie on może pomóc. Stosowałam kilka dni i nie widziałam poprawy. Stosuję wapno na alergię - oczywiste - też nie bardzo. Nie robię tego na raz, aby móc stwierdzić, co działa. Dlatego to trwa prawie miesiąc.
Mam nadzieję, że odparłam część zarzutów Może rzeczywiście jest to alergia, nigdy u mnie nic nie stwierdzono, ale dlaczego to ma się nie zmienić. Może to jakaś grzybica - jest ciepło, nie dużo potrzeba Naprawdę nie wiem..

Lekarz pierwszego kontaktu podalby Ci info, czy jest to wysypka, czy coś innego. Oczywiście, ze testów by Ci nie przeprowadził, ale dalby Ci skuteczny środek minimalizujący już teraz. Takie rozpoznanie zaoszczędziłoby Ci trafiania z środkami do stosowania i zdecydowanie skrocilo czas dyskomfortu z dłońmi. Oczywiście dermatolog podziałałby dalej uszczegółowiając diagnozę. Maść sterydową polecil Ci chłopak i dlatego smarowałaś / jeden plus, że krotko smarowalaś.../a nie poszlaś do lekarza pierwszego kontaktu??Nie rozumiem. Naprawdę idź do lekarza

[Kubuuu]

Tak od siebie dorzucę, sprawdź czy w pracy zostało zmienione np. w łazience mydło do mycia rąk. Takie zmiany mogą pojawić się po długotrwałym stosowaniu jakiejś substancji która uczula - niekoniecznie od razu. Dodatkowo jeśli jesteś fryzjerką to test na nikiel/chrom to podstawa. Tak jak wyżej radzą,najpierw do lekarza pierwszego kontaktu - i nie do dermatologa (do niego nie potrzebne jest skierowanie) tylko do alergologa - skierowanie oczywiście otrzymasz u lekarza pierwszego kontaktu. Pozdrawiam

[marta.885]

Wiem dziewczyny.. wiem. Jutro załatwiam sprawę z lekarzem, najpierw muszę się zapisać do przychodni itd.. Ja tak mam, po prostu najpierw bagatelizuję i działam na własną rękę aby nie robić szumu, wyglądało mi to niegroźnie.. ale teraz to już przesada.. nie - jeśli chodzi o salon to jestem spokojna - na pewno o kosmetyki, pracujemy na dobrej firmie, bardzo naturalnej, oczywiście nie mam pewności ale to już wyniknie z badań.. Dzięki za odpowiedzi, utwierdziłyście mnie w mojej bezmyślności;/ jutro postaram się cokolwiek załatwić ehh..

[Faxu]

Przecież naturalne kosmetyki też mogą uczulać.

[marta.885]

Tak, oczywiście. Ale pracuję na nich od stycznia, chyba, żeby teraz się to ujawniło.. Boże - ile niewiadomych, można oszaleć;/ jutro dzwonię do przychodni.. Chciałam napisać, że jest gorzej, lewa dłoń wysypana w połowie, a nic nie robiłam, nie byłam 3 dni w pracy.. dziękuję za wszystkie odpowiedzi i poświęcony czas.

[Faxu]

Jeśli nie byłaś w pracy i się pogorszyło to chyba coś z czym masz styczność w domu.

[Spraniuszka]

Mam podobną sytuację do Ciebie z rękami ...;/ i już mnie cholera z tym trafia ,trzyma mi ssię to już chyba pół roku ,raz przygasa ,raz wygląda jakbym miała ręce poparzone ;/ ,jeszcze między palcami mi się zrobiło , byłam u pani dermatolog , powiedziała mi ,że jestem atopiczką i nasila się to podczas stresu ,także nie wiem ,teraz na własną rękę smaruję PILARIXEM od 3 dni i powiem Ci ,że chyba mi pomaga, ale nie wiem czy to nie są oje urojenia Także jak będziesz wiedziała co tam z tymi łapkami to daj znać. Ja jestem na etapie poszukiwania jakiegoś genijalnego dermatologa ,ale po tym co do tej pory widzę to sama sobie życzę powodzenia

[platynowa]

Miałam coś podobnego.
U mnie była to E G Z E M A.

[activ61]

może ostatnio chorowałaś albo ogólnie twój organizm był osłabiony i to tak jakby się ujawniło, ja mam to samo, mnie najbardziej uczula płyn do naczyń, a także np. sok gdy kroje pomidora, cytrynę, pomarańcze itp, jeśli chodzi o kosmetyki to też musze uważać, jak już się pojawi to muszę wszystko wykonywać w rękawiczkach, ale gdy zniknie (oczywiście nie samo, trzeba to leczyć, inaczej będzie się rozprzestrzeniać) to jest już lepiej i spokojnie mogę myć włosy bez rękawiczek i kąpać sie w płynach ale tylko dla dzieci lub emolientach, ogólnie to przewalone :/

[marta.885]

O mój Boże... naprawdę? Nie przerażajcie mnie u mnie coraz gorzej, swędzi niesamowicie, ale nie ciągle - atakami.. i widzę, że (lewa ręka do połowy, prawa cała - dłonie oczywiście) przechodzi na prawą stopę mam po prostu dość.. nie wiem co to może być, naprawdę.. z tego co czytałam to wskazuje właśnie na egzemę.. ale czy na pewno? jakaś katastrofa.. nie, właśnie musiałam "wygadać", niedawno mówiłam, że tak rzadko - praktycznie wcale - chodzę do lekarzy, zdrowa, nawet przeziębienia rzadko łapałam.. i teraz jak ręką odjął.. ciągle coś.. niby drobne sprawy ale ciągle coś się dzieje.. jak nie żołądek, to teraz ręce.. dziewczyny.. aż boję się pomyśleć co to będzie;/ dopiero w środę idę do lekarza na 10, mam wtedy wolne także dam znak jak wrócę. Mam nadzieję, że do tej pory nie zajmie mi całego ciała;/

[activ61]

może to coś innego niż ja mam, no ale wygląda podobnie, jedyne co moge doradzić to żebyś tego nie drapała

[marta.885]

Oczywiście, to może oznaczać wszystko.. wiem wiem, mój mężczyzna sprawuje nade mną pieczę.. ale czasami ciężko.. ostatnio obudziłam się w nocy podczas drapania właśnie.. teraz to wygląda tak na prawej dłoni, czyli tam, gdzie się zaczęło - jest straaaasznie sucha, pomarszczona i zaczyna pękać co boli.. już się nie mogę doczekać środy- mam nadzieję, że nie pójdę na marne

[activ61]

mnie też swędziało, drapałam się aż do krwi, nocą było najgorzej, kiedy się drapałam i rozjuszałam skórę musiałam wstawać i moczyć ręce w zimnej wodzie, to mi pomagało, niektórzy wolą w gorącej, wstawałam tak 3-4 razy w nocy i to robiałam ze łzami w oczach ze zmęczenia i złości, masakra, ale teraz mam wyleczone i wszystko jest ok, tylko musze bardziej uważać przyniektórych czynnościach niż inni, ja miałam trochę gorzej, zaczeło się od jednego palca u jednej ręki a potem doszło aż do łokci

[marta.885]

Oj, aż tak daleko? Pisałaś, że nawet warzywa Ci szkodzą.. Stosujesz jakieś leki czy samo przechodzi, a może nie wraca? jak to zaleczyłaś? To naprawdę musiałaś mieć ciężko.. mnie nie pomaga woda, w zimnej w sumie nie wykonuję zbyt dużo czynności, ale taka bardzo ciepła mi troszke podrażnia te miejsca.

[friable]

Nie wiem czy mój post coś wniesie ale (na podstawie zdjec) wnioskuje ze miałam cos podobnego od... spodni.

[activ61]

Jak robię coś w kuchni to muszę mieć suche ręce, jak spłynie mi po nich sok z czegoś to zaraz mnie swędzą i jak ich nie opłukam od razu to wieczorem już czuje suche i szorstkie plamki, ale to nie ze wszystkim tak jest, najgorzej to pomidory, cytrusy, ziemniaki i ogórki kiszone, ogólnie to unikam takiego "ciapania" się w czymś.
Kiedyś na wakacjach pracowałam na zmywaku, wtedy to się zaczęło ale skończyłam prace i przeszło samo, potem miałam praktyki w szkole i oczkowanie zimnych ziemniaków pół dnia i wtedy wróciło, wyleczyłam to maścią od lekarza, potem za jakiś czas były święta i wtedy dużo pracy w kuchni i sprzątania i dostałam znowu ale to już strasznie, wtedy dostałam od lekarza maść ze sterydami i tabletki i przeszło, teraz jak coś wyskoczy to smarują tą maścią ale z nią trzeba ostrożnie postępować bo skóra się przyzwyczaja ale mi wystarczy raz czy dwa się posmarować i jest już lepiej, ogólnie to trzeba unikać tego co może to wywołać

[marta.885]

Mhm, to u mnie jest chyba inaczej.. bo to nie pojawia się tak jakby od razu po zetknięciu się z czymś, przynajmniej tego nie zauważam, to jest ciągle i to w postaci takich pęcherzyków które teraz są jednym wielkim przesuszonym meeega placem i to mi aktualnie zaczyna pękać i robią się ranki.. swędzi jakby troszke mniej.. już nie mogę się doczekać środy..
Od spodni???? Że niby materiał Cię uczulał? Jejj.. i jak sobie radzisz teraz?

[kasia00_19]

najlepiej idź do dermatologa bo może to jakaś grzybica, a wtedy to wyleczysz tylko lekiem który przepisze Ci lekarz

[marta.885]

Zanim przejdę do sedna, chciałam napisać, że to wszystko ustępuje.. nie zmieniłam nic.. kilka dni miałam luźniejszych w pracy, no i ten weekend był wolny.. ale wtedy była największy wysyp.. a teraz po prostu z dnia na dzień zaczęło ustępować.. jeszcze przedwczoraj pisałam, że swędzi, boli itd.. teraz świądu praktycznie nie ma, skóra jest troszke przesuszona ale wygląda naprawde dobrze.. ja nie wiem naprawdę..
W każdym razie wróciłam od lekarza pierwszego kontaktu.. pokazałam dłonie, opowiedziałam co i jak.. wspomnę, iż w gabinecie byłam 2 minuty (...), p. doktor od razu zaczeła pisać recepte i mówi że to reakcja uczuleniowa -rodzaj egzemy-wspomniała o eczemie.. i że to rekacja na kosmetyki, srodki piorące itd.. mimo, iż mówiłam, że pracuję długo w jednym miejscu i stosuję rękawiczki to nie zmieniła zdania.. przepisała mi maść pimafucort i tabletki telfexo 180.. i to wszsytko. Pytałam o testy alergiczne, które chciałabym wykonać - bez odzewu..
Także dziewczęta jest to (wg lekarza) rodzaj uczulenia, wyprysku spowodowanego podrażnieniem..
Ja jestem tylko zdumiona tym, że to ustąpiło dosłownie z dnia na dzień, i to akurat przed wizytą u lekarza;/ cieszę się oczywiście, ale jestem teraz strasznie rozkojarzona, bo nie mam pojęcia tak naprawdę co to jest i przez co powstało.. chyba, że się czepiam i rzeczywiście jest to TYLKO podrażnienie przez nadmiar pracy itd.
Ja i tak postaram się wykonać te testy, za miesiąc jestem umówiona w swoim mieście do dermatologa który leczy mi cerę, więc zapytam dokladnie o to .. na pewno tego nie zostawię od tak.. Ehh

[Faxu]

Tak to właśnie jest, męczysz się długo z jakimś choróbskiem, a gdy wreszcie wybierasz się do lekarza to nagle cudowne ozdrowienie przed wizytą XD

[sierpniowamama]

witam ,chyba mam ta sama chorobe praktycznie od dziecka tak samo sie objawia jest to alergia jest to strasznie uciazliwe u mnie jest tak,ze mam alergie pokarmowa i jestem dodatkowo uczulona na wazelinę kosmetyczna niestety taka wazelina jest baza praktycznie kazdej masci kazdego kremu ,miałam robione testy alergiczne i tak wykazało dlatego nie moge uzywac zadnych kremow ,zadnych balsamow jednak jest to dosyc dziwne poniewaz taka wysypke pęcherzyków mam zawsze tylko na wewnętrznej stronie samych dłoni np .wezme troche balsamu na dłoń i posmaruje np. zewnetrzna strone dłoni albo brzuch,noge itp. nic mi nie bedzie,ale ,ze wewnetrzna strona dloni miała kontakt z kremem to juz tam po 1\2 dniach wyskakuja mi pecherzyki z surowica strasznie swedzi ,po peknieciu takiego pecherzyka skóra sie łuszczy robia sie rany aż samo sie zagoi po kilku dniach niesety jest to strasznie uciazliwe boczasami nei da sie uniknac kontaktu z baza wazeliny a w rekawicach naprawde niewygodnie a nawet mi sie wydaje,ze jak ąłoze rekawice lateksowe to jeszcze jest gorzej ta chora skóra nie oddycha rozmieka sie i podraznia jedyny lek któy mi pomaga to krem diprogenta dermatolog mi przypisal bardzo mi pomaga,idz do dermatologa bo to jest alergia i to,ze dzis ci to znikneło nie znaczy ,ze nie wroci ja to mam od dziecka nawet podejzewali egzeme jednak testy wszystko załatwiły i wiadmo od cego to mam! Powodzenia