Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009

[passionfruit]

Napisane przez krolowaa

dobre ...Passion to w domu u ciebie musi byc dopiero czysto ,masz darmowa gosposie.
Bozenko fajny sen moze proroczy

Co chwila coś mu z buzi wyciągam. Masakra dosłownie.

Napisane przez Nenah

Pass a jaki rodzaj serka dajesz?

Każdy jaki my jemy. A że ja mam śwra na punkcie dobrych serów (nie seropodobnych) to nie ma obaw.

Dziś w nocy Jaś przywalił mi z głowy w wargę. Krew sie polała. Wyglądam jakby mnie tż pobił - spuchnieta warga z wielkim krwiakiem. Masakra.

[aaneczka1984]

witam
passion...ja tez dziś oberwałam łokciem od Domisia i to w samo oko...na szczęście lima nie ma
He i on uwielbia zbierac kruszki... zwłaszcza jak mama zamiata, to Domis goni za miotłą i podbiera śmieci, znajdzie tez każdy najmniejszy okruszek, najmniejszy grosik czy guziczek.... musze non stop Go pilnować bo wzrok ma sokoli

A pochwalę się......
zazynamy chodzić!!!!:j upi:
jeszce w środe było kilka kroczków międze mna a tżem, a wczoraj juz sam się puszczał i potrafi cały pokuj przejść. Chwieje się jeszcze roszke i co chwila prztystaje żeby równowagę złapać ale roczek chyba podepczemy:ju pi:

[bry3dzia]

bezsennosc-rany jaki tort!!!!!!!! zazdroszcze zdolnosci
aaneczka- Gratulacje!! maluszkowi jeszcze troche i nie dogonisz
a co do obrywania to ja standardowo-dzis glowa oberwalam a tz nogami (czasem bywa odwrotnie w zaleznosci jak sie milusinska ulozy ) no ale krwi nam jeszcze nie upuscila
Ja to w domu odkurzac nie musze wszystko wyzbiera
Ide bo ksiazke przyniosla i wiszczy nad uchem
Nika- ja to sie nad topionymserkiem zastanawialam ale skoro dajesz to i ja dam.W sumie czlowiek durnieje czasmi jak sie naslucha co dawac a czego nie ale widze ze wszystko dajecie.Ja to na razie z wedlinami ostroznie.
Dobra lece bokrzykjuz zenit osiagna

[aaneczka1984]

Napisane przez bry3dzia

bezsennosc-rany jaki tort!!!!!!!! zazdroszcze zdolnosci
aaneczka- Gratulacje!! maluszkowi jeszcze troche i nie dogonisz

Nika- ja to sie nad topionymserkiem zastanawialam ale skoro dajesz to i ja dam.W sumie czlowiek durnieje czasmi jak sie naslucha co dawac a czego nie ale widze ze wszystko dajecie.Ja to na razie z wedlinami ostroznie.
Dobra lece bokrzykjuz zenit osiagna

Dziękuję... mały ma taka radoche jak chodzi że szok.... normalnie jak zaczynał chodzić to cały czas się śmiał, a teraz tak się popisuje jak jest więcej ludzi i chodzi od aednej osoby do drogiej, śmiejąc się przy tym strasznie

a co do serków to topiony też czasem dawałam, ale najczęściej to almette, albo zwykły twaróg ze mietanką. No i KIRI uwielbia!!


Ze smutniejszych wieści, to tż własnie dzwonił ze zmarł jeden z jego najlepszych kumpli... to jeszcze nie potwierdzone, ale ponoc jego matka znalazła Go martwego na łóżku. młody chłopak 30-tu lat nie miał

[Nika.83]

bry3dzia - to jest to że ja małej od dłuższego czasu daję "nasze" jedzenie i to co my jemy ona też je. Więc i serki i wędlinę zjada z nami bez problemu.

Oglądałam ostatnio program o nadwadze u dzieci i padły tam słowa że dziecko co skończyło rok ma 74 cm i 12 kilo i lekarze stwierdzili że ma nadwagę 3 kilo wzwyż dlatego że matka źle się w ciąży odżywiała i teraz dziecko tak samo źle się odżywia. Więc patrząc na ten program moja Martyna też z nadwagą lata hihih...71cm i 11 kilo. Tylko że w tym programie dziecka obiad wyglądał tak że miał pełną miskę frytek i jakieś mięso z kurczaka a ja małej właśnie szykowałam zupę jarzynową brokuły, marchew, pietruszka zasypane grysikiem hahha... Jeszcze nigdy nie miała w ustach frytek ani placków stwierdzam że na takie pożywienie jeszcze ma dużo czasu. Moja Martyna to wykapany tata wiec modelka z niej nie będzie.

Miałyśmy wychodzić do dziadków a młoda śpi w najlepsze od godziny...

Nenah - wybacz już więcej się to nie powtórzy. W ramach rekompensaty zapraszam na kawkę do mnie.

aaneczka1984 - gratulacje

[bezsenność]

dziekujemy za pochwałki tortowe.

aaneczka- gratulki!

Mati wczoraj zrobił pierwszego kroczka- ale chyba na tym się na razie skończy bo stoi sam, ale boi sie nog od ziemi oderwać.

Jutro mamy część druga urodzin- dla "młodych" i czeka mnie kolejne szykowanie, ale juz takiego wypasionego torta nie robię bo to duuuuzo czasu zajmuje.

[lucyAS]

bezsenność CUDO zrobiłaś ! a możesz powiedziec z czego robiłaś to "okrycie" sama robiłąs jakąś mase marcepanową czy moze kupilaś taka gotowa tylko do rozwałkowania?

no i gratuluje tego jednego kroczka ani sie obejrzysz jak bedaie biegał a ty za nim

aaneczka gratulacje pierwszych kroczków
i ja tam? .... bom ciekawa ....??

a u nas dzie mega sr....ka mam nadzieje ze to zapowiedz kolejnych zebów, oststnio trwała 10 dni

i narazie musimy zrezygnowac z serków, bo młodego wysypuje

[aaneczka1984]

Napisane przez lucyAS

aaneczka gratulacje pierwszych kroczków
i ja tam? .... bom ciekawa ....??

wszystkie znaki na niebie świadczą że jednak TAK (tzn 3 x tak)

[bry3dzia]

Nika-Wczoraj bylysmy na badaniach okresowych. Mala zwazonoi zmierzono ma 9,6 kg i 76,5 czyli wszystko w normie wiec nadwaga sie nie przejmuje-znaczy dobrze je. Zreszta teraz jak juz chodzi to wyszczuplala bo jak sie urodzila to wygladala doslownie jak amorek- po mamusi grubiutkie raczki i nozki. Jednak tutaj naprawde maja problem z nadwaga u dzieci-moja znajoma musiala diete zastosowac u 2-latka bo za duzo wazyl. Ja sie jedynie cukru boje i jak na razie unikam wszelkich slodkosci. Zreszta ja sama nie przepadam ale moj maz.... o zgrozo!
bezsennosc-to i tak dobrze ze sie na dwie tury urodzin zdecydowalas.Toz to podwojna robota! Trzymam kciuki za Matiego!

[pani z herbata]

bezsennosc tort mistrzostwo swiata

Sandrus kuruj sie dupeczko

[Sandrunia Niepoń]

Sandrunia, zdrowka życze, a wybor samochodu popieram, swego czasu bylam na bieząco, więc wiem co mówię. Polecam jednak tą nowszą wersję, po "liftingu".[/QUOTE]

Nie wiem ktory?Hm prosze o link
Kochane czuje sie juz lepiej.Ten coldrex w tabletkach jets rewelacyjny
Mam takiego lenia dzisiaj ze nie wiem
Przyszly dzis rano sanki dla Damianeczka,a mamusia leniwa na maxa
Tez tak macie Damianeczek i tak sobie spi,a jak Ja sie wyszykuje to nastanie wieczor
Jutro jak cos to pojdziemy rodzinnie

[bezsenność]

Oj Sandruś - przeciez sanki to sama przyjemność.
Ja niestety dzis z wózkiem bo szklanka na maxa na ulicach. A mieszkam na osiedlu gdzie chodnikow niet.

Co do torta:
Ciasto to murzynek ( moje ulubione) dla dosrosłych przekładane kremem tiramisu ( z torebki) bananami, migdalami i alkocholem. Dla Matiego specjalny kawałek przekładany owocowym deserkiem ( wolalam do nadmiaru wrażen nie dodawać chemii) .
A tort ozdabiany masą cukrową TU moj przepis na nią.

Zmykam bo jak Mati wstanie to leimy po stroje na bal przebierańców ( niedziela) musimy obskoczyć dziadków i zacząć przygotowywac sie do jutrzejszej imprezy

( zawsze mam tak napiey grafik :/)

[Nenah]

Bezsenność fajny pomysł z przełożeniem kawałka owockami, żeby nie pakować małemu nie wiadomo co Też chyba uszy myszki tak zrobię, a reszta tortu będzie "dorosła"

Kuba zalicza drugą dziś drzemke, bo do południa spał 1,5 h, to jednak mało... potem jest tak zmęczony wieczorem że o 18 już robi się do spania, a śpi potem niespokojnie :/

[lucyAS]

bezsennosć dzieki za przsepis

ja juz mam pomysł na wyglad tortu, teraz tylko musze kupic glukazę, barwiony na zółto kokos i świeczkę byłm dzis w markecie , były wszystkie cyferki z wyjatkiem jedynki

[AMILAMIJA]

aaneczka, czy my o czyms nie wiemy

Sandrunia, nie wiem, czy ty chciałas nowy samochod...jesli używany, to ten po liftingu jest od 2007r

TADAMMMM , to jest moj okrąglutki 1000 post

[Nika.83]

My po wizycie u babci i dziadka...rodzice zachwyceni kalendarzem ze zdjęciami Martyny
A teraz palimy w piecu bo przez te mrozy mamy 15 stopni w domu brrr....

[passionfruit]

Jestem załamana. Będe miała dłutowaną ósemkę. Miała któras z Was?

[kami1227]

Uf! Ja dopiero teraz się docisnęłam
Bezsenność tort oczywiście WOW! Cudny I gratki za kroczka Oby jak najdłużej był jeden
Sandrunia kuruj się. Należy się poleniuchować

Napisane przez aaneczka1984

wszystkie znaki na niebie świadczą że jednak TAK (tzn 3 x tak)

Napisane przez lucyAS

aaneczka gratulacje pierwszych kroczków
i ja tam? .... bom ciekawa ....??

Ale CO??? Coś przeoczyłam, czy po prostu mam "niewiedzieć"? Czy któraś poza mną jeszcze nie wie O CO CHODZI?!:pala :
Aneczka gratki dla Domisia za kroczki
Ami Dla zębolka wyczekanego.

[lucyAS]

Napisane przez passionfruit

Jestem załamana. Będe miała dłutowaną ósemkę. Miała któras z Was?

współczuje miałąm dłutowaną 6 , masakra przez 2 tyg gęba jak gramofon, ani zjesc ani zebów wyczyscic, dziura prawie na wylot
ale u ciebie nie musi wcale tak byc, ja trafiłąm na a nie dentystke

Napisane przez kami1227

Ale CO??? Coś przeoczyłam, czy po prostu mam "niewiedzieć"? Czy któraś poza mną jeszcze nie wie O CO CHODZI?!:pala :
Aneczka gratki dla Domisia za kroczki
Ami Dla zębolka wyczekanego.

no wiesz... ja nie lubie plotkować trafiłam przypadkiem gdzies na cos i byłam ciekawa jaki jest finał , jak aaneczka powie sama o co biega to ok, bo ja nie plotkuje


ps. aaneczka jak tak to sie ciesze i zazdraszczam

[aaneczka1984]

Napisane przez kami1227

Uf! Ja dopiero teraz się docisnęłam
Bezsenność tort oczywiście WOW! Cudny I gratki za kroczka Oby jak najdłużej był jeden
Sandrunia kuruj się. Należy się poleniuchować




Ale CO??? Coś przeoczyłam, czy po prostu mam "niewiedzieć"? Czy któraś poza mną jeszcze nie wie O CO CHODZI?!:pala :
Aneczka gratki dla Domisia za kroczki
Ami Dla zębolka wyczekanego.

Ech no dobra... to sie przyznam, Planowalismy z tzem powiększenie rodzinki próby mieliśmy zacząć w next miesiącu....
no ale chyba wpadliśmy wcześniej....
Robiłam 3 testy i na każdym jest baaardzo bladziutka druga krecha...
No @ wczoraj miał być, no ewentualnie dzis... a tu nie ma
No chyba że jutro jeszce przyjedzie.....

Przyznam że mam takiego stracha ze szok, bo się psychicznie nie zdążyłam do tego przygotować..., nawet tżtowi jeszcze nie powiedziałm....., chyba zrobie jeszcze jeden test i dopiero wtedy mu powiem, bo ja narazie w to nie moge uwierzyć.....

[Stokrotka81]

Aneczko serdeczne gratulacje

a pocichutku licze ze bede nastepna

[nimfetka]

Napisane przez passionfruit

Co chwila coś mu z buzi wyciągam. Masakra dosłownie.



Każdy jaki my jemy. A że ja mam śwra na punkcie dobrych serów (nie seropodobnych) to nie ma obaw.

Dziś w nocy Jaś przywalił mi z głowy w wargę. Krew sie polała. Wyglądam jakby mnie tż pobił - spuchnieta warga z wielkim krwiakiem. Masakra.

jakie sery jadacie???,jakie to są te dobre sery-bom ciekawa

Napisane przez aaneczka1984

witam
passion...ja tez dziś oberwałam łokciem od Domisia i to w samo oko...na szczęście lima nie ma
He i on uwielbia zbierac kruszki... zwłaszcza jak mama zamiata, to Domis goni za miotłą i podbiera śmieci, znajdzie tez każdy najmniejszy okruszek, najmniejszy grosik czy guziczek.... musze non stop Go pilnować bo wzrok ma sokoli

A pochwalę się......
zazynamy chodzić!!!!:j upi:
jeszce w środe było kilka kroczków międze mna a tżem, a wczoraj juz sam się puszczał i potrafi cały pokuj przejść. Chwieje się jeszcze roszke i co chwila prztystaje żeby równowagę złapać ale roczek chyba podepczemy:ju pi:

no tp Aneczko Gratulacje!!!moja Liwia chodzi juz od 10 stycznia-na ten moment tańczy,biega -zmiana w niej przeogromna.....

Napisane przez Nika.83

My po wizycie u babci i dziadka...rodzice zachwyceni kalendarzem ze zdjęciami Martyny
A teraz palimy w piecu bo przez te mrozy mamy 15 stopni w domu brrr....

u nas tyle samo

Napisane przez passionfruit

Jestem załamana. Będe miała dłutowaną ósemkę. Miała któras z Was?

o Bożesz Ty mój...współczuje.....

Napisane przez aaneczka1984

Ech no dobra... to sie przyznam, Planowalismy z tzem powiększenie rodzinki próby mieliśmy zacząć w next miesiącu....
no ale chyba wpadliśmy wcześniej....
Robiłam 3 testy i na każdym jest baaardzo bladziutka druga krecha...
No @ wczoraj miał być, no ewentualnie dzis... a tu nie ma
No chyba że jutro jeszce przyjedzie.....

Przyznam że mam takiego stracha ze szok, bo się psychicznie nie zdążyłam do tego przygotować..., nawet tżtowi jeszcze nie powiedziałm....., chyba zrobie jeszcze jeden test i dopiero wtedy mu powiem, bo ja narazie w to nie moge uwierzyć.....

woooowww!gratki!-gdybym ja miała mieszkanie,prace -i skończone studia fundnełąbym Liwce rodzeństwo=a tak,trza czekać....moze za lat 5,6...

Liwka chora-zapalenie gardła ma wiec syrop pulneo,flegamina ,wapno i jeszcze jeden specyfik trza dawac

a ja po dwóch drinkach....tak jakos tego mi było trzeba)))))

[Paula__22]

U nas - 23 na termometrze, aż zal psa z domu wygonić. Choróbsko pożegnaliśmy, mam nadzieję że na dobre.

A z dobrych wiadomosci Mati od wczoraj ma małą kuzyneczkę Kasie, waży 3300 i ma 54 cm, 10 p (mimo długiego porodu który skończył sie cesarką).

No to dzisiaj ja zapraszam na kawkę:

[kami1227]

Napisane przez aaneczka1984

Ech no dobra... to sie przyznam, Planowalismy z tzem powiększenie rodzinki próby mieliśmy zacząć w next miesiącu....
no ale chyba wpadliśmy wcześniej....
Robiłam 3 testy i na każdym jest baaardzo bladziutka druga krecha...
No @ wczoraj miał być, no ewentualnie dzis... a tu nie ma
No chyba że jutro jeszce przyjedzie.....

Przyznam że mam takiego stracha ze szok, bo się psychicznie nie zdążyłam do tego przygotować..., nawet tżtowi jeszcze nie powiedziałm....., chyba zrobie jeszcze jeden test i dopiero wtedy mu powiem, bo ja narazie w to nie moge uwierzyć.....

Hehe! Jeśli się potwierdzi to GRATULACJE!!!! Ale się dopytałam... nawet mi do głowy nie przyszło
Pass współczuję wielce. U mnie strach przed dentystą ogromny Ale muszę się przełamać w końcu...
Zdrówka dla Liwki
Paula - dzięki za kawkę Pyyyszna!

[bry3dzia]

No ja tu ledwo co oczy otwieram a tu takie newsy od samego rana!!!!!!! No i juz kawa mi nie potrzebna . Aaneczka- jesli to sie potwierdzi to ogrooomne gratulacje!!! Tez bym chciala ale na razie to musze troszeczke odchowac
Zdrowka dla Liwii
Dentysty wspolczuje!
Rany jakie mrozy!!!!!!!Toz to chyba zima stulecia bedzie. Ja wprawdzie nie marzne bou nas jest 1 na minusie alerodzice mowili ze u nich -26 a najwieksze mrozymajabyc w przyszlym tygodniu. Zastanawiam sie ile to bedzie ze 30 pewnie !!!!!!!!!!!

[Nenah]

Witam w mroźny weekend

mmmm pyszna ciepła kawka... to jest to

A cóż to za newsy od rana - Aneczko - jeśli wszystko okaże się pozytywnie to ogromniaste graltulacje!! I Wielkie gratulacje dla stąpającego samodzielnie synusia (teraz czas na dziewczynkę chyba co?)

Pass - współczuję - ja już dawno pozbyłam się ósemek, też miałam z nimi kłopoty Oby znieczulenie dobre dali

Kurcze, wiem, ze mróz, ale chcemy na sanki choć na pół godzinki z Kubą wyjść, bo kisimy się w domu od ponad tygodnia. A jest tż wiec ma kto sanki ciągnąć

My dziś i jutro uderzamy do dziadkó, jestem ciekawa jak spodobają im się te kalendarze

Zmykam, bo kupsko trzeba znów przebrac fuuu

[passionfruit]

Aneczko gratulacje!!!!

Ja na dłutowanko umówiłam się na środę. Idę do najlepszego chirurga szczękowego w moim mieście. Będzie mnie to kosztowało kupę kasy niestety.

Problem jest taki, że z tych nerwów nie mogę otworzyć szeroko buzi teraz....nie wiem co zrobie u dentysty!

[krolowaa]

Napisane przez passionfruit

Aneczko gratulacje!!!!

Ja na dłutowanko umówiłam się na środę. Idę do najlepszego chirurga szczękowego w moim mieście. Będzie mnie to kosztowało kupę kasy niestety.

Problem jest taki, że z tych nerwów nie mogę otworzyć szeroko buzi teraz....nie wiem co zrobie u dentysty!

co to jest to dłutowanko brzmi groznie.
mały byl wczoraj wyjatkowo marudny i co sie okazało wieczorem zrobił sie cały rozpalony ,39 stopni -przestraszyłam sie i co 2 godz aplikowałam mu czopki ...pomogło uff nie wiem co to było

[alehcar]

aaneczka1984, daj znać jak już będziesz wiedziała na pewno. Ja nie wiem jakbym sobie teraz poradziła z ciążą, a potem z dwójką dzieci! Podziwiam takie matki.

Ostatnio się chwaliłam, że mi dziecko nie choruje i mam za swoje! Katar na całego! Gorączki nie ma, trochę pokasłuje no i z nosa leci, a ile płaczu i buczenia przy tym to pewnie same wiecie. Z gruszką nie da do siebie podejść (zresztą mam wrażenie że ona wcale nie działa - mam taką z grubą końcówką), na widok chusteczki też od razu ucieka i nie wiem jak jej pomóc. TŻ poleciał do apteki po aspirator - będzie ją trzeba jakoś do niego przekonać, ma też kupić maść majerankową i Pulmex. Poradźcie co jeszcze???

[Nika.83]

Witam
Po pierwsze Aneczko wielkie gratulacje jeśli się test potwierdzi!!!
My musimy się wstrzymać z takimi planami. Mnie po ciąży wyskoczyło zapalenie stawów męczę się z tym już od czerwca tamtego roku i jakoś ciężko mi się wyleczyć. Teraz wykryli mi wodę w kolanach jestem na sterydach...achhh...szkod a gadać. Poza tym wiadomo mieszkania brak, pracy brak ogólnie rewelacja
Odfajkowałam swój obowiązek i byłam dziś u teściowej oczywiście po wcześniejszym sprawdzeniu że teścia nie ma w domu. Ile to się kobieta nagadała że wczoraj wszyscy byli u niego na urodzinach że skrzydełka zrobiła i coś tam jeszcze i Martyny kuzynki były blebleble.... Tylko nikt nie pamięta że wielmożny Pan Teść nie raczył przyjść na roczek wnuczki więc niech mnie całuje teraz w d.... szybko jej nie zobaczy.
Teściowa przywitała mnie w stanie upojenia alkoholowego jak to stwierdziła po urodzinach jest, i o 5.00 rano jak synek wrócił ze studniówki napiła się z nim jeszcze jakiejś tam nalewki...KOSZMAR!!!!!!!! Koniec z wizytami u teściów.
Normalnie z tych wrażeń to bym się sama piwa napiła.

pass - współczuję nie wiem co to jest ale nie brzmi zbyt dobrze