dobra w łóżku

[brzoskwinka]

Witam Kochane!
Tak jak w tytule: jak sądzicie, co to znaczy być dobrą w łóżku?? Może jakieś porady, wskazówkiale przede wszystkim Wasza opinia na zadane przeze mnie (choć bardzo ogólne) pytanie.
Wypowiadajcie się-pozdrawiam

[sylweczka]

Mi "dobra w lózku" wydaje sie bardzo durne ale skoro mam juz sprecyzowac znaczenie to wydaje mi sie,ze np kazda z nas zachowuje sie inaczej podczas seksu i jednemu mezszczyxnie jej zachowanie lub sposób w jaki to robi sie spodoba drugiemu zas nie wiec w sumie to takie wzglednedobra to moze tez doświadczona

[m.a.r.t.a]

Krótko mówiąc "dobra w łóżku" to taka osoba, która potrafi w pełni zadowolic swojego partnera/partnerke, spełnic wszelkie jej oczekiwania itp....tez nie lubie tego okreslenia

[Chibusa]

heh..mi to określenie kojarzy się z kobietą ktora spala z wieloma facetami ...nie wiem czemu..

[xyoko]

Mi też się to określenie (dobra w łóżku) jakoś źle kojarzy Ale w pozytywnym znaczeniu to moim zdaniem przede wszystki aktywna, znająca swoje potrzeby i potrzeby partnera, ale przy tym też zaskakująca i z pomysłem

[pkawecka]

a ja nie mam złych skojarzeń. mnie sie wydaje, że czy kobieta czy mężczyzna to "dobry w łóżku" oznacza to samo - jesteś swobodny, nie skupiasz się na własnym zadowoleniu tylko myślisz o partnerze i jesteś otwarty na jego potrzeby.
kiedys rozmawiałam na ten temat z kolegami i wszyscy zgodnie twierdzą, że nienawidzą kiedy dziewczyna jest bierna, leży i czeka aż będzie fajnie. według ich oceny im atrakcyjniesza dziewczyna tym gorsza w łóżku. zapytałam o przypuszczalne powody i po głebszym zastanowieniu doszli do wniosku, że: atrakcyjne dziewczyny są najczęściej bardzo skupione na swoim wyglądzie. mają o sobie wysokie mniemanie i jakby daja do zrozumienia, że facet powinien się cieszyć, że ona w ogóle z nim do tego łóżka poszła. a poza tym są bardzo skupione na tym, żeby nie zdewastować sobie fryzury czy makijażu, nie wygladać głupio albo nie robić min, wiec siła rzeczy są spięte. te z kompleksami też są męczące, bo facet che się przyssać do udka a ona się zakrywa, bo celulit, on za biuścik, a ona nie bo za małe, wiszące itd.
najlepsze są dziewczyny przeciętnej urody, które zachowuja się najbardziej naturalnie i starają się, bo niejako czują potrzebę wykazania się, żeby zrekompensować braki urody - często wyimaginowane.

[k_rubia]

a ja może trochę z innej strony ugryzę temat ale zawsze to stwierdzenie wywołuje u mnie uśmiech na twarzy no więc nie raz już słyszałam, że -przypuśćmy DZIEWCZYNA- która dobrze tańczy ( mam tu na myśli rytmiczne ruchy, zmysłowe kołysanie bioder etc ) to musi być "dobra w łóżku".... I co Wy na to ?????

[Anya_86]

Napisane przez k_rubia

a ja może trochę z innej strony ugryzę temat ale zawsze to stwierdzenie wywołuje u mnie uśmiech na twarzy no więc nie raz już słyszałam, że -przypuśćmy DZIEWCZYNA- która dobrze tańczy ( mam tu na myśli rytmiczne ruchy, zmysłowe kołysanie bioder etc ) to musi być "dobra w łóżku".... I co Wy na to ?????

Tego to ja nie słyszałam a podobnoć ładnie się ruszam na parkiecie,co nie raz usłyszałam, ale zeby przez to usłyszeć że muszę byc "dobra w łóżku"??nie zdarzyło mi się

[sylweczka]

no nic tylko kusic bioderkami hahahaha

[bess]

mnie to sie kojarzy z jednym slowem-AKTYWNA

[mychaaa]

ja słyszałam ze jak ma sie taka "sciezke" od pepką pionowo w dol biegnaca to to znaczy ze sie bedzie dobrym w łozku bo ja mam talka i tak mi kolezanka powiedziala ale jak dla mnie to "być dobrym w lozku" bo byc poprostu dobrym/ą kochanką

[k_rubia]

Napisane przez Anya_86

Tego to ja nie słyszałam a podobnoć ładnie się ruszam na parkiecie,co nie raz usłyszałam, ale zeby przez to usłyszeć że muszę byc "dobra w łóżku"??nie zdarzyło mi się

Twój taniec nie ma prowokować do takich stwierdzeń ale co najwyżej ma "sygnalizować" Twoją umiejętność...hmmmm.....b ycia elastyczną i zmysłową. No bo nawet jeśli stwierdzenie "dobra w łózku" nam się nie podoba to chyba tzw. "kłoda" nie jest w stanie wiele z siebie wykrzesać....

[Anya_86]

Napisane przez k_rubia

Twój taniec nie ma prowokować do takich stwierdzeń ale co najwyżej ma "sygnalizować" Twoją umiejętność...hmmmm.....b ycia elastyczną i zmysłową. No bo nawet jeśli stwierdzenie "dobra w łózku" nam się nie podoba to chyba tzw. "kłoda" nie jest w stanie wiele z siebie wykrzesać....

Wiecie co chyba większość z znas wolałaby usłyszeć od faceta że jest dobra w łóżku jak to ze jestesmy jak kłoda Bynajmniej ja bym wolała to stwierdzenieCo do sygnalizacji n aprarkiecie, to to całkiem możliwe

[k_rubia]

jasne, ze wolałabym stwierdzenie "dobra w łóżku" niż jakaśtam kłoda.... a o tym tańcu wspomniałam mimochodem, bo faktycznie takie stwierdzenie słysze juz któryś raz z kolei... No to Dzwiewuszki !!! Do tańca !!!!

[bess]

to niekoniecznie prawda gdyz ja w ogole i nie tancze a nie chce sie chwalic...... cicha woda brzegi rwie..oj rwie

[k_rubia]

Napisane przez bess

to niekoniecznie prawda gdyz ja w ogole i nie tancze a nie chce sie chwalic...... cicha woda brzegi rwie..oj rwie

To znaczy nie tańczysz czy nie umiesz tańczyć ???? Dla mnie Twoje stwierdzenie nie jest dokładne Wiesz, ja z kolei mam wrażenie , że nie umiem tańczyć w tzw. "parach" i jak kroi mi się jakaś zabawowa impreza z takimi tańcami to aż mnie w dołku ściska. Ale za to solo........ !!!!!!!!!!!!! oj dzieje sie, dzieje....

[Man]

Moim skromnym zdaniem to taka kobieta ktora jest przede wszystkim aktywna.otwarta na nowe propozycje (np:pozycje, nikt nie lubi sie kochac tylko w 1-2 pozycjach) umiejaca wyczuc czego facet pragnie i co go kreci, czasami delikatna romantyczna a czasami agresywna i dynamiczna(wyczucie klimatu)spontaniczna i zwariowana z lozkowym poczuciem humoru (seks rowniez moze byc zabawa nie musi byc smiertelnie powazny)

[k_rubia]

Napisane przez Man

Moim skromnym zdaniem to taka kobieta ktora jest przede wszystkim aktywna.otwarta na nowe propozycje (np:pozycje, nikt nie lubi sie kochac tylko w 1-2 pozycjach) umiejaca wyczuc czego facet pragnie i co go kreci, czasami delikatna romantyczna a czasami agresywna i dynamiczna(wyczucie klimatu)spontaniczna i zwariowana z lozkowym poczuciem humoru (seks rowniez moze byc zabawa nie musi byc smiertelnie powazny)

No !!!!!!! Wreszcie jakies meskie spojrzenie na temat !!!!!!!!!!!!!

[sportsmenka86]

Uwazam, ze kobieta dobra w lozku jest wtedy, kiedy to ona nie on, przejmuje inicjatywe nad prowadzeniem tej "gierki" seksualnej. A co najwazniejsze, nie moze byc znudzona, lezec biernie i czekac, az jej partner osiagnie orgazm. Aktywna kobieta to tak, ktora chce sprawic nie tylko jemu, ale i sobie przyjemnosc. Ma ochote na wiecej pozycji niz 1-2. Musi byc to kobieta "kocica" - raz delikatna, mila, wdzieczna, a raz agresywna, ostra namietna.

[Kachulec]

Moi koledzy pieją z zachwytu gdy słyszą,że dziewczyna jest mocno rozciągnięta, wygimnastykowana Od razu pobudza im się wyobraźnia

A z tym tańcem to też słyszałam to stwierdzenie I pewno to się wiążę z tym że jak dziewczyna tańczy bez zażenowania (yyy nie mówię o jakimś sprośnym tańcu) to poprostu faceci odbierają to jako,że taka dziewczyna jest aktywna i nie będzie ta "kłodą"

[Man]

mysle ze tu chodzi o to wygiecie w tali ktore sprawia ze mezczyzna wariuje.jak dla mnie jest to chyba jedna z najbardziej seksownych rzeczy.

[k_rubia]

Napisane przez Man

mysle ze tu chodzi o to wygiecie w tali ktore sprawia ze mezczyzna wariuje.jak dla mnie jest to chyba jedna z najbardziej seksownych rzeczy.

hmmmm....czyli jednym słowem elastyczna talia ????

[Man]

dokladnie tak.jezeli sie zaglebic w temat to to ma spory wplyw na sam stosunek.w opisie wielu pozycji jest napisane ze kobiety np:przez prace bioder reguluja niektore rzeczy.. mysle ze najwieksze wrazenie robi to podczas pozycji tylnich. gdy potraficie stworzyc takie cudowne zaglebienie miedzy biodrami a plecami.(mam nadzieje ze wiecie o co chodzi)nie latwo to wyjasnic

[k_rubia]

to sie zgadzam !!!! ale jakoś tego wgłębienia nie umiem sobie wyobrazić........

[Man]

hmmm nie wiem jak to wytlumaczyc.ale sprobuje
jak masz pozycje tylna to biodra masz wypiete talie masz w dol i tworzy sie wtedy takie fajne wygiecie.bardzo seksowana sprawa

[bess]

Napisane przez k_rubia

To znaczy nie tańczysz czy nie umiesz tańczyć ???? Dla mnie Twoje stwierdzenie nie jest dokładne Wiesz, ja z kolei mam wrażenie , że nie umiem tańczyć w tzw. "parach" i jak kroi mi się jakaś zabawowa impreza z takimi tańcami to aż mnie w dołku ściska. Ale za to solo........ !!!!!!!!!!!!! oj dzieje sie, dzieje....

nie tancze i z czasem ta zdolnosc mi zanikla heh jedno wiem na pewno, nie lubie

[bess]

a jak kobieta jest dajmyna to baaardzo szczupla to tez sie tworzy?nie wiem czy tak mam bo nie mam jak sie ogladac z tamtej strony

[Shemreolin]

Chodzi o taki dołeczek w okolicach krzyża, gdy kobieta jest na czworaczkach i wypina pupę. Mój TŻ też bardzo lubi to miejsce i czasami sie w nie wpatruje i głaszcze

[bess]

takie dolki nad pupa to ma kazdy nawet jak stoi prostono to juz wiem

[Man]

nie chodzi o dwa doleczki nad pupa hehe. chpodzi o ksztalt ciala ktory mozna przybrac. jezeli ktos ma wyobraznie to mozna to porownac do litery M badz U
pupa wypieta do gory brzuszek w dol