|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2015-04-08, 20:37 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 6
|
Wypaplałam sekret - co dalej?
Cześć,
zrobiłam niefajną rzecz, jak w tytule. Postaram sie przybliżyć temat: rozstałam się 3 lata temu z facetem po wielu latach związku. Jestem teraz w innym, on też, sprawa wydawałoby się zamknięta, ale nie do końca - zdarza mu się czasem wymyślać o mnie niestworzone rzeczy, typu, że nigdy nie chciałam z nim rozmawiać, przytulać go, że śmiałam się z niego, że powiedziałam, że nigdy nie wyjdę za niego za mąż bo jest za biedny (ewidentna bzdura, bo planowaliśmy ślub) etc. Dowiaduję się tego od znajomych co jakiś czas. Wcześniej temat ten był mi raczej obojętny, ale ostatnio poszedł do mojej przyjaciółki i jej męża na kawę (a eks z jej mężem stali się sobie z czasem dosyć bliscy, więc swojego czasu we 3. widywali się po naszym rozstaniu) i między wierszami powiedział, że jest teraz szczęśliwy, bo ma mnóstwo ciepla, którego ja mu nie mogłam dać. A dlaczego? Bo podobno powiedziałam mu, że nie mogę z nim dłużej być, bo jest za dobry, a ja potrzebuję kogoś o mocnym charakterze. Bzdura ewidentna, on naciskał na rozstanie (po miesiącu już był z inną) ale nie o to chodzi. Przyjaciółka mi to opowiedziała kiedyś, gdy byłyśmy we dwie, wyjasniła, że według niej on po prostu chce, żeby do mnie przez nią dotarło, że jest szczęśliwy etc., że takie odniosła wrażenie. O sprawie zapomniałam. Kilka tygodni temu odezwała się do mnie znajoma, z którą kiedyś kolegowałam się mocno, ponieważ była z paczki mojego eksa - byłyśmy naprawdę blisko, po rozpadzie związku kontakty się rozluźniły. Prosiła mnie o pewną przysługę związaną z moim zawodem. Od słowa do słowa zaprosiłam ją na babskie ploty przy winie. Gadało się świetnie, oczywiście po jakimś czasie wypłynał temat eksa. Nie będę się tu usprawiedliwiać, bo postąpiłam źle i głupio. Zaczęłam obgadywać eksa, w zasadzie zrobiłam się na niego zła - chyba wypłynęła ze mnie po alkoholu wcześniejsza ukryta złość za jego głupoty . Koleżanka zresztą sama mi powiedziała, że eks opowiadał, że nie ma do mnie żalu, ale że chyba go zdradzałam. W zasadzie mi przytakiwała w moich opiniach, więc język mi sie rozwiązał. Polała się ze mnie ostro żółć - opowiedziałam o najgorszych chwilach, o tym, jak bywał podły etc. Najgorsze jest w tym to, że opowiedziałam, że odwiedził moją przyjaciółkę i powtórzyłam jej relacje. Koleżanka co prawda nie zna mojej przyjaciółki, ba, nie podałam imienia, ale mimo wszystko nie powinnam tego mówić. I teraz tak - sam fakt, że znajoma może powiedzieć eksowi wszystko, co o nim mówiłam mnie aż tak nie martwi, no trudno, powiedziałam. Ale wygadałam to, co powiedziała mi przyjaciółka. Zastanawiam się, co dalej. Co prawda koleżanka z moim eksem już się nie kumplują blisko, ale zawsze istnieje możliwość, że mu powie. No mi powiedziała Czy: machnąć ręką, przyjąć z godnością moralniaka i udać, że się nic nie stało, przyjmując, że dalej się nic nie potoczy, a jak potoczy to będę si.e martwić czy powiedzieć przyjaciółce, że wypaplałam jej opowieść? Wiem, że ryzukuję mocne nadszarpnięcie przyjaźni (zwłaszcza za przekazanie dalej jej opinii), ale dodatkowo nie wiem, czy mówić, że ta informacja MOŻE dotrzeć do niego, choć nie mam pewności czy dotarła? Czy to nie jest zrzucenie ciężaru na przyjaciółkę (uf, powiedziałam ci, teraz ty się martw czy się dowie albo idź z nim pogadaj) czy też lepiej, żeby wiedziała o potencjalnej możliwości? Czy lepiej wiedzieć czy nie wiedzieć? Rozumiem, jeśli mnie skrytykujecie, sama się borykam z długimi i słusznymi wyrzutami sumienia. Ale mimo to proszę o poradę. Dzięki. |
2015-04-08, 21:17 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
czyli boisz się, zę Twoja koleżanka powie Twojemu eks, że Ty powiedzialas, że Twoja przyjaciółka powiedziała, że eks chce, żeby do Ciebie przez nią dotarło, że jest szczęśliwy? :P
|
2015-04-08, 21:24 | #3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
Cytat:
Codziennie sobie pluję w brodę, że w ogóle ruszalam ten temat Pogubiłam się i zgłupiałam |
|
2015-04-08, 21:32 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
Po 3 latach On opowiada jakieś rzeczy o Tobie, wspomina Ciebie, mimo, że jest z kimś innym? Ty masz kogoś, jesteś w związku, a przeżywasz jeszcze to co było dawno, dawno temu z innym mężczyzną? I Ty i On najwyraźniej też, czujecie do siebie wzajemnie żal i złość. Jego zachowanie jest bardzo nie w porządku, według mnie to brak klasy mówić źle o swoim byłym partnerze. Należy zamykać takie etapy za sobą i nie wracać do nich. Zajmij się obecnym związkiem. Co do koleżanki, ja bym powiedziała, że w pod wpływem alkoholu język mi się rozplątał i od słowa do słowa, wygadałam się o rozmowie. A na przyszłość to bym się odcięła od informacji o byłym TŻ, bo do niczego to nie prowadzi, a będziesz się tylko nakręcać.
|
2015-04-08, 21:37 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
Zgadzam się. Co dziwne, przez ten czas miałam gdzieś, co o mnie mówi - dopiero przy tej koleżance wszystko we mnie pękło i wylałam z siebie cały żal, co więcej poczułam skrajną złość i niechęć do niego, które czuję do teraz. No i dodatkowo mnie to dołuje. Nie jestem z tego dumna, przyznaję...
Edytowane przez fioletowyslonik Czas edycji: 2015-04-08 o 21:38 |
2015-04-08, 21:37 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
jak dla mnie to ta koleżanka może aż tak szczególnie nie pamietac co Ty jej dokładnie mówiłas, skoro tez piła alkohol, szczegolnie, ze nie zna tej rpzyjaciółki. Więc to nie była raczej dla niej najważniejsza część tej rozmowy. W ogóle to przy tylu osobach i fakcie, ze był alkohol, to możesz powiedzieć, ze koleżanka coś źle zroumiała. ja to przeczytałam całkiem na trzeźwo i też nie od razu zrozumiałam.
Jak dla mnie jedynym problemem jej to, ze ten związek nigy zakończył się 3 lata temu, a wszyscy tak nim żyjecie, w sensie wy, przyjaciółki, koleżanki. Jak dla mnie to nie jest normalne po takim czasie. |
2015-04-08, 21:41 | #7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
Cytat:
Że już nie wspomnę, że zapewne pójdzie mu powiedzieć, że wciaż mocno przeżywam związek. No totalnie się coś schrzaniło, a przez niemalże 3 lata temat był zamknięty... Edytowane przez fioletowyslonik Czas edycji: 2015-04-08 o 21:43 |
|
2015-04-08, 21:57 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
No właśnie mi się też wydaje dziwne, że po 3 latach rozdrapujesz poprzedni związek. Być może, nie odreagowałaś od razu, a teraz pod wpływem alkoholu i tych wszystkich opowieści byłego coś w Tobie pękło i dopiero teraz pokazujesz swoją złość, ale czy jest sens wracać do tego co było 3 lata temu, tym bardziej, że jesteś w nowym związku. Moim zdaniem nie ma sensu. Powinnaś odciąć się od informacji o nim, nie rozmawiać na jego temat, bo On totalnie nie ma klasy, a to, że chce Ci przez koleżankę przekazać jaki jest szczęśliwy jest śmieszne. Widocznie on nie przebolał jeszcze końca związku, bym może wcale nie jest taki szczęśliwy, a do Ciebie czuje złość i chce Ci tylko dopiec, a po co Ci te nerwy i obgadywanie, bo jeśli będziesz drążyć i martwić się tym, to dopiero się zacznie obgadywanie, jakieś niedomówienia, a to nie jest niczego warte.
|
2015-04-08, 22:13 | #9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
Cytat:
A swoją drogą...chyba byłoby lepiej, gdyby żadna z koleżanek mi nie opowiadała o tym, co im mówił eks... |
|
2015-04-08, 23:45 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 23
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
Prawda jest taka, ze facet jest cholernie nieszczesliwy i probuje tymi dziwnymi akcjami sprawić, zebys Ty także była. Gdyby faktycznie był szczęśliwy dawno by o Tobie zapomniał i nie wracalby do tematu w takich ilosciach. Radziłbym go olać, a znajome/przyjaciółki poinformować, ze to co o Tobie gada to sciema i żeby w to nie wierzyły ani nie przekazywały Tobie, bo nie masz ani ochoty ani obowiązku ani interesu w tym aby wysluchiwac jego bzdur i się nimi denewowac.
|
2015-04-09, 00:15 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 869
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
fioletowyslonik,
ja bym nie chciał być z laską która publicznie opowiada o tym co się dzieje w związku, jeśli związek ci nie odpowiada to go kończysz, a nie opowiadasz wszystkim, zresztą wystarczy sobie wyobrazić jak byś się czuła gdyby on o tobie mówił wszystko kolegom, a że zrobiłaś to po alkoholu tylko cię bardziej obciąża, a nie usprawiedliwia, co zrobić, sama sobie zadaj to pytanie, nie koleżance, tylko sobie i zrób to co czujesz, że powinnaś zrobić |
2015-04-09, 06:42 | #12 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
Cytat:
A Ty się coraz bardziej nakręcasz. |
|
2015-04-09, 12:12 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
/
Edytowane przez Deborah100 Czas edycji: 2015-08-24 o 10:37 |
2015-04-09, 12:42 | #14 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
Ja bym siedziala cicho i miala nadzieje ze sie nie wyda
__________________
20.07.2013 31.12.2014 18.06.2016 |
2015-04-09, 13:19 | #15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 10
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
Hej.
Nie przejmuj się aż tak bardzo, moim zdaniem grzech popełniłaś, ale co najwyżej lekki. Znam bardziej drastyczne przypadki. Np. mój kolega podbijał do pewnej panny tak nieudolnie, że zamiast z nią przeprowadził rozmowę z jej dobrą koleżanką, która go w ogóle nie znała. Cała sytuacja od początku do końca - biorąc pod uwagę spojrzenie z różnych perspektyw- była nienormalna. Jednak ta dobra koleżanka mojemu koledze o obiekcie jego westchnień naopowiadała takich rzeczy, że włos na głowie dęba staje. Że się szlaja po klubach, dała mu do zrozumienia, że się puszcza z przypadkowymi kolesiami i że jest nieukiem, ponieważ w przeciągu czterech lat studiowania nie skończyła ani jednego roku studiów. W ten sposób wysadziła jego ideał w powietrze. Zaznaczam, że ta koleżanka niemalże nie znała mojego kolegi. A jednak takie rzeczy o swojej przyjaciółce do obcego faceta wygadywała. Mój kolega z początku w to nie wierzył, ale teraz tej dziewczynie dziękuje, że mu to powiedziała i pozwoliła sobie wybić ją z głowy. Niemniej należy dodać, że mój kolega te pożyteczną plotkarę uważa za człowieka w najlepszym wypadku prymitywnego i bez żadnych zasad, bo takie rzeczy rozpowiada obcym ludziom. Twój grzech nie jest aż tak drastyczny. Zatem zestaw swój przypadek wobec tego o którym ci mówię, uderz się w pierś, zrób mocne postanowienie poprawy i przestań się aż tak zadręczać i przejmować. Jak widzisz chodzą po tym świecie bardziej zdegenerowane przypadki jak opisana przeze mnie kobieta. Edytowane przez szamponetka21 Czas edycji: 2015-04-09 o 13:22 |
2015-04-09, 16:45 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1 023
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
Ale co to za sekret? Jeśli się wyda to eks będzie przynajmniej wiedział że do Ciebie dotarło że jest szczęśliwy
Moim zdaniem za bardzo się przejmujesz, koleżanka pewnie o tym zapomniała. |
2015-04-09, 17:11 | #17 |
Przepompownia Ścieków
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z (pod)Ziemi
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
Weszłam tu myśląc, że tym sekretem było coś w stylu "powiedziałam koleżance, że mój chłopak ma krótkiego i mnie to boli", a tu takie coś Pomyśl o tym w ten sposób: może jak eks się dowie o tym, co ty o nim sadzisz, to da se siana i przestanie "przypadkiem" wspominać o Waszym związku. Życzę Ci tego. A poza tym, rzeczywiście chyba nie przepracowałaś w sobie negatywnych emocji względem byłego.
Zresztą mnie by (co najmniej) irytowało, gdyby mój chłop wspominał co chwilę o swojej byłej, która była niby taka zła. Niefajne. Edytowane przez xenon88 Czas edycji: 2015-04-09 o 17:12 |
2015-04-09, 17:25 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
Yyyy, ale przejmujesz się eksem czy tą koleżanką? Eksa bym olała, sam zaczął A koleżanka - skoro nie wymieniłaś jej imienia i te dwie się nie znają, to ja bym się nie przejmowała.
|
2015-04-09, 19:45 | #19 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
A dajże spokój dziewczyno, jaki niby "sekret" wygadałaś? Że eks opowiada głupoty o Tobie z bliżej nieznanych przyczyn i Twojej przyjaciółce (!) wciska, że go zdradzałaś?
Z nim jest najwyraźniej coś nie tak i zamiast się przejmować jego gadaniem mogłabyś już dawno powiedzieć znajomym, że nie chcesz bajek eksa słuchać, a i oni nie powinno, bo zmyśla jak się patrzy. Ta Twoja przyjaciółka też mogłaby powiedzieć mu, żeby spasował z opowieściami o Tobie, bo po 3 latach to już nudne, ile można przeżywać i o tym gadać. A jak już gadać musi, to nie do niej, bo ona się z Tobą przyjaźni i stawia ją to w niezręcznej sytuacji. Dziwi mnie, że taka idiotyczna sytuacja się tak ciągnie i ciągnie, gość chodzi i kłamie na Twój temat, z Twoją przyjaciółką o tym gada, i zamiast to jakoś uciąć - siedziałaś cały czas cicho. Nic dziwnego, że w końcu się wkurzyłaś i opowiedziałaś o tym tej koleżance. |
2015-04-09, 22:09 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
Dzięki wszystkim za odpowiedzi
Ok, przespałam się ze sprawą i już ułożyłam sobie to, co powinnam rzeczywiście, spanikowałam, bo chyba najbardziej przeraził mnie ten jad, który wylałam, wywlekłam wszystko, co było złe - nigdy wcześniej tego nie robiłam, więc miałam moralniaka spotęgowanego wplątaniem kumpeli w całą sprawę. Macie rację - będę ucinać przekazy od osób postronnych, żeby w ogóle nie drążyć sytuacji. Rzeczywiście, siedziałam cicho i nie komentowałam rewalacji, bo wczesniej jakoś mnie to nie obchodziło, ale ak widać się zbierało i zbierało... uff, emocje opadły, dzięki, bo już zaczynałam wpadać w paranoję Dziekuję! |
2015-04-09, 22:20 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Wypaplałam sekret - co dalej?
Fajnie, że są osoby, które tak bardzo przejmuje kwestia lojalności Niemniej jednak- na moje to pierdoła. Nie martw się
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:41.