Popchnął mnie... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-08-19, 14:25   #31
201609140906
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 699
Dot.: Popchnął mnie...

Cytat:
Napisane przez SobierajF Pokaż wiadomość
Jak możesz być aż tak głupia?
Uspokój się.
Każdy z nas kiedyś popełnił błąd.

Twój komentarz nie wniósł do dyskusji absolutnie nic, ale siedzisz pewnie przed monitorem komputera i zaciskasz piąstki z dumy, bo prawdopodobnie udało Ci się komuś sprawić przykrość.

Faktycznie, osiągnięcie na miarę teorii względności Einsteina.
201609140906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 14:50   #32
Salamandera
Raczkowanie
 
Avatar Salamandera
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 99
Dot.: Popchnął mnie...

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;52459827]Chłopak jest oazą spokoju, a mimo to doprowadziłaś go do takiego wkurzenia, że się wściekł, nawet płakał i powiedział potem, że nikt nigdy go tak nie wkurzyl? No pogratulować... To jest dla Ciebie raczej znak, że masz ostatnie chwile na pracę nad sobą, żeby się zmienić. Bo jak dalej taka będziesz to rozwalisz związek, bo on nie wytrzyma tych wyrzutow i dogadywan nie popartych żadnymi realnymi argumentami...

Skoro tak go zdenerwowalas, to nie dziw się, że nie miał ochoty za chwilę Cię przytulać. Na początku pomyślałam że facet wpadł w szał i Cię popchnal, to byłby już akt przemocy w związku. Ale jednak okazuje się, że on po prostu Cię od siebie odsunął - dał stanowczy znak, że nie chce byś go dotykala. Jeśli powinnaś czuć się źle, to dlatego że wytworzyłaś taką kłótnię w jego urodziny a nie dlatego, że on niby zrobił coś złego.[/QUOTE]

Zgadzam się w zupełności. Czemu jest tak, że jeśli facet jest oazą spokoju, jest dobry itd, to kobieta tak drąży i truje, że musi faceta wyprowadzić z równowagi? A potem dziwi się, że nie chce przytulanka.. no litości, wykończysz nerwowo tego faceta. Zacznij nad soba pracować, a nie wymyślać historie jak gimnazjalistka. A tego odepchęcia nie rozważaj w ramach przemocy, bo ja osobiście czegos takiego tu nie widzę. Po prostu w tej chwili wkroczyłas w sferę intymną mimo, ze wiedziałaś w jakim jest stanie. A on Cię jeszcze przepraszał, zamiast Ty jego...
Salamandera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 14:53   #33
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Popchnął mnie...

Cytat:
Napisane przez Margolcia23 Pokaż wiadomość
Podziwiam Twojego faceta że tylko Cię odepchnął...

Tobie potrzebny jest specjalista i to w trybie natychmiastowym
Może porównanie nie do końca trafione, ale jesteśmy ssakami, więc pozwolę sobie napisać, że nawet najbardziej łagodny pies, czy inne zwierzę w końcu ugryzie, jeśli będzie długo atakowane. Każdy z nas ma psychikę i trzeba ją brać pod uwagę. To, że ktoś coś długo znosi, nie oznacza, że w środku go to nie męczy. A lepiej zakończyć związek, zanim atakowany całkowicie straci nad sobą panowanie i na popchnięciu się nie skończy. A widzę, że należysz do ludzi, którzy nie wiedzą, kiedy się zatrzymać i odpuścić.

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 15:06   #34
dora_019
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 420
Dot.: Popchnął mnie...

Dobra dziewczyny, dzięki za odpowiedzi, wiem że to moja wina, też go za to przeprosiłam. To może powiedzcie mi jeszcze jak radzić sobie z emocjami, z tym wymyślaniem niestworzonych historii,jak przestac być taką wkurzającą zołzą.... Myślę, że moim problemem jest to, że jestem strasznie zazdrosna i mam problem z zaakceptowaniem przeszłości mojego faceta... Ja mam 20 lat,on 27, wczesniej przed naszym już trwajcym 3 lata związku był z dziewczyną 5 lat,ich związek się rozpadł (ona go zdradziła), i często moje jazdy są właśnie o nią, czasami myślę sobie że na pewno bardziej ją kochał ode mnie, że mnie na pewno nigdy tak nie pokocha, że na pewno ona była ważniejsza ode mnie. Mimo że mówił, że nigdy nikogo nie kochał tak mocno jak mnie , że jestem najważniejsza, ale kto go tam wie jaka jest prawda... Jak sobie z tym radzić, jak sobie to wszystko przetłumaczyć?
dora_019 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 15:15   #35
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Popchnął mnie...

Popracować nad poczuciem własnej wartości.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 15:27   #36
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Popchnął mnie...

Cytat:
Napisane przez dora_019 Pokaż wiadomość
Dobra dziewczyny, dzięki za odpowiedzi, wiem że to moja wina, też go za to przeprosiłam. To może powiedzcie mi jeszcze jak radzić sobie z emocjami, z tym wymyślaniem niestworzonych historii,jak przestac być taką wkurzającą zołzą.... Myślę, że moim problemem jest to, że jestem strasznie zazdrosna i mam problem z zaakceptowaniem przeszłości mojego faceta... Ja mam 20 lat,on 27, wczesniej przed naszym już trwajcym 3 lata związku był z dziewczyną 5 lat,ich związek się rozpadł (ona go zdradziła), i często moje jazdy są właśnie o nią, czasami myślę sobie że na pewno bardziej ją kochał ode mnie, że mnie na pewno nigdy tak nie pokocha, że na pewno ona była ważniejsza ode mnie. Mimo że mówił, że nigdy nikogo nie kochał tak mocno jak mnie , że jestem najważniejsza, ale kto go tam wie jaka jest prawda... Jak sobie z tym radzić, jak sobie to wszystko przetłumaczyć?
A co Cie obchodzi z kim był Twój facet? Jeśli nawet się jeszcze wtedy nie znaliście??
Ja myślę, że w Twoim wypadku dobrym rozwiązaniem jest psycholog a co najważniejsze takie wyciszenie się, przeanalizowanie całego waszego związku, Twoich zachowań, jak to wyglądało i wyciągniecie wniosków. To jest trudne ale do zrobienia, tylko trzeba ruszyć tyłek, bo każdy normalny facet będzie od Ciebie uciekał.

Też nie potrafiłam panować nad emocjami, wymyślałam głupoty ale życie dało mi troszkę po dupce i zmieniłam się o 180 stopni.
I teraz widzę jak fajnie być w związku, nie denerwować się, wszelkie nieporozumienia wyjaśniać rozmową. My już nie kłócimy się, ja nie płaczę, nie denerwujemy się, my po prostu cieszymy się każdą chwilą gdy jesteśmy razem. Jest super i dziękuję sobie, że wreszcie zmieniłam się!
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 16:55   #37
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Popchnął mnie...

Cytat:
Napisane przez dora_019 Pokaż wiadomość
Dobra dziewczyny, dzięki za odpowiedzi, wiem że to moja wina, też go za to przeprosiłam. To może powiedzcie mi jeszcze jak radzić sobie z emocjami, z tym wymyślaniem niestworzonych historii,jak przestac być taką wkurzającą zołzą.... Myślę, że moim problemem jest to, że jestem strasznie zazdrosna i mam problem z zaakceptowaniem przeszłości mojego faceta... Ja mam 20 lat,on 27, wczesniej przed naszym już trwajcym 3 lata związku był z dziewczyną 5 lat,ich związek się rozpadł (ona go zdradziła), i często moje jazdy są właśnie o nią, czasami myślę sobie że na pewno bardziej ją kochał ode mnie, że mnie na pewno nigdy tak nie pokocha, że na pewno ona była ważniejsza ode mnie. Mimo że mówił, że nigdy nikogo nie kochał tak mocno jak mnie , że jestem najważniejsza, ale kto go tam wie jaka jest prawda... Jak sobie z tym radzić, jak sobie to wszystko przetłumaczyć?
iść na terapię. serio, to nie są problemy, które rozwiążesz w 5 minut. Z jakiegoś powodu masz kompletnie zaburzone poczucie własnej wartości, poczucie zasługiwania na coś, nie umiesz się komunikować i sabotujesz swój związek. psychoterapia, ale to migiem, pracuj nad sobą i będzie lepiej.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-08-19, 19:50   #38
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Popchnął mnie...

Trzeba dorosnąć. Postaw sie na jego miejscu, wyobraz sobie, ze masz byłego który Cię oszukał, zranił i nie chcesz mieć z nim już nic wspólnego, a Twój nowy chłopak ciągle by się rzucał do Ciebie że na pewno kochasz tantego palanta a nie jego? Czy nie czulabys się z tym źle? Czy nie czulabys że chłopak praktycznie robi z Ciebie idiotke? A do tego non stop wierci Ci dziurę w brzuchu o te tematy, tak jakby nie wystarczyło jedno wyjaśnienie...

Popracuj nad zaufaniem. Uwierz w jego słowa, że są prawdą.
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-20, 17:08   #39
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: Popchnął mnie...

Widać, że masz duży problem z zazdrością. Popracuj nad tym, bo chłopak będzie miał dość.
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-20 18:08:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:55.