Fałszywe efekty mascary :(

[Audacieux]

dla mnie to już nie jest reklama, a zwykłe oszustwo. Te sztuczne rzęsy, obróbka komputerowa, super-błyszczące pomadki... Szkoda słow.
Oni po prostu żerują na naszej kobiecej chęci bycia piękną.
A może to po prostu nasza naiwność?
Niby to takie oczywiste, a jednak ulegam reklamom dzięki czemu mam mnóstwo beznadziejnych kosmetyków..

[annLee]

Pamiętajcie,że w Polsce jest takie prawo,iż reklama może mówić tylko 50% prawdy dziwne by było,gdyby ktoś tego nie wykorzystał

[Asik_]

Dla mnie reklamy od bardzo dawna przestaly istniec Nie wierze w ani jedno slowo Wole polegać na recenzjach, opinii znajomych przy zakupie czegokolwiek

[L_V]

Zgadza się, tylko granica między "skłamałeś" a "nie powiedziałem całej prawdy" jest bardzo subtelna, nieprawdaż?

[beliczek]

Napisane przez Joskelyn

e tam, a ja tam uwielbiam te nieprawdziwe reklamy L'oreala - zawsze jak sobie cos kupie, to czuje sie piekniejsza, nawete jak nie dziala az tak spektakularnie, ale nigdy jakos strasznie mnie nie rozczarowaly te produkty. Tak samo z Rimmelem czy Maybelline.
Mzoe reklamy sa troszke przesadzone ale mi to nei przeszkadza.
Nie chcialabym kupowac czegos co rekalmuje jakas kobitka z cellulitem i pryszczami na twarzy - nawet jesli taka Milla je ma, to sa ukryte przez komputerowa obrobke i chwała grafikom za
A reklama Dove jest dla mnie po prostu niesmaczna :/

A dla mnie reklama Dove nie była niesmaczna. Była skierownana do normalnych kobiet, takich jak ja. Bo ja nie jestem gwiazdą Hollywood spacerującą po czerwonym dywanie ani kimś kto dowartościowuje się przez kupowanie kosmetyków reklamowanych przez gwiazdę bez pryszczy i cellulitu. Kupiłam wtedy (gdy trwała kapamnia reklamowa w mediach) cała linię kosmetyków ujędrniających Dove. Dlaczego? By porzeć pewną ideę. Ideą tą jest uświadomienie kobietom, że nie krem, nie żel pod prysznic uczyni z nich boginię. Zresztą poparzcie same na te dziewczyny z rekalmy balsamów do ciała i innych kosmetyków Dove (na plotkowym był kiedyś link do innych reklam ze "zwykłymi" ludźmi w rolach głównych). ONE są śliczne, mimo tych kilku kilkogramów więcej, są uśmiechnięte, sympatyczne. Reklamy Dove to zejście reklamy z piedestału, z pozycji "ex catedra" wobec odbiorcy. Do tej pory kosmetyki reklamowały boginie, które z urodowego Olimpu zwracały się do ewentualnych użytkowniczek, budząc w nich chęć wejścia na ten Oilmp. Niestey nie ma kosmetyków, które uczniłyby z cienkich rzęs długie i grube, które usunęłyby złogi tkanki tłuszczowej, zagęsciły włosy, itp. Co więc czują kobiety niemogące osiągnąć oczekiwanych efektów? Czują rozczarowanie, żal i ... palącą potrzebę kupienia czegos nowego, lepszego, skuteczniejszego. Więc zamiast bogini w blond włosach wierzą bogini w czarnych lokach, itd.? My kobiety (bo ja też, nie jestem święta, nie robię z siebie w tej chwili mentora) wpadamy w pułapkę własnych marzeń. Dlaczego reklamy Dove są wyjatkowe? Są wyjątkowe, bo nie nie sprzedają marzeń ale chcę sprzedać nam akceptację samych siebie i świadomość, że KOSMETYK nie zastąpi diety, masażu, zdrowego trybu życia, w końcu chirurgii plastycznej i medycyny estetycznej.
Dlatego dopóki Dove odnosi się do takich idei, mając do wyboru ich kosmetyk czy inny w podobnej cenie i podobnej jakości - wybieram Dove. Bo popieram normalność. Widziałyście najnowsze reklamy Dove? TE linii do włosów? Moim zdaniem są urocze.

[Audacieux]

Beliczek, ja się z Tobą w 100% zgadzam.
Naprawdę miłe dla mojego oka są reklamy w których występują normalne kobiety, które nie są kościstymi modelkami pochałaniającymi jedynie sałatę dodatkowo poddawana obróbce komputerowej.

[Voodia]

Napisane przez beliczek

A dla mnie reklama Dove nie była niesmaczna. Była skierownana do normalnych kobiet, takich jak ja. Bo ja nie jestem gwiażdą Hollywood spacerującą po czerwonym dywanie ani kimś kto dowartościowuje się przz kupowanie koemtyków reklamowanych przez gwiazdę bez pryszczy i cellulitu. Kupiłam wtedy cała linię kosmetyków ujędrniających Dove. Dlaczego? By porzeć pewną ideę. Ideą tąjest uświadomienie kobietom, żę nie krem, nie żel pod prysznic uczyni z nich boginię. Zresztą poparzcie same na te dziewczyny z rekalmy balsamów do ciała i innych kosmetyków Dove (na plotkowym był kiedyś link do innych reklam ze "zwykłymi" ludźmi w rolach głównych). ONE są śliczne, mimo tych kilku kilkogramów więcej, są uśmiechnięte, sympatyczne. Reklamy Dove to zejście reklamy z piedestału, z pozycji "ex catedra" wobec odbiorcy. Do tej pory kosmetyki reklamowały boginie, które z urodowego Olimpu zwracały się do ewentualnych użytkowniczek, budząc w nich chęć wejścia na ten Oilmp. Niestey nie ma kosmetyków, które uczniłyby z cienkich rzęs długie i grube, które usunęłyby złogi tkanki tłuszczowej, zagęsciły włosy, itp. Co więc czują kobiety niemogące osiągnąć oczekiwanych efektów? Czują rozczarowanie, żal i ... palącą potrzebę kupienia czegos nowego, lepszego, skuteczniejszego. Więc zamiast bogini w blond włosach wierzą bogini w czarnych lokach, itd.? My kobiety (bo ja też, nie jestem święta, nie robię z siebie w tej chwili mentora) wpadamy w pułapkę własnych marzeń. Dlaczego reklamy Dove są wyjatkowe? Są wyjątkowe, bo nie nie sprzedają marzeń ale chcę sprzedać nam akceptację samych siebie i świadomość, że KOSMETYK nie zastąpi diety, masażu, zdrowego trybu życia, w końcu chirurgii plastycznej i medycyny estetycznej.
Dlatego dopóki Dove odnosi się do takich idei, mając do wyboru ich kosmetyk czy inny w podobnej cenie i podobnej jakości - wybieram Dove. Bo popieram normalność. Widziałyście najnowsze reklamy Dove? TE linii do włosów? Moim zdaniem są urocze.

Beliczku, podzielam Twoje zdanie. Kampania Dove bardzo przypadła mi do gustu- w końcu na billboardach pojawiły się prawdziwe, normalne kobiety z krwi i kości, które do tej pory wstępu do reklam nie miały- bo ktoś "mądry" na górze założył, że prawda się nie sprzedaje. Może wreszcie autorzy reklam zrozumieją, że nie ma jednego, uniwersalnego modelu piękna reprezentowanego przez dwumetrową, pięćdziesięcikilową, długowłosą piękność o cerze gładkiej jak pupa niemowlaka. Mam nadzieję, ze taka kampania to nie tylko chwilowy trend, choć to pewnie moje marzenie ściętej głowy.

[mona1978]

Co do reklam Dove - zgadzam się z Voodią a co do rzęs..... może my pudernice nie wiemy jeszcze,ze tusze służą do sztucznych rzęs i aby makijaz był w pełni skończony trzeba codziennie przyklejac sobie sztuczne rzęsiska i dopiero JE tuszować
A tak na poważnie - nie widziałam reklamy tuszu Clinique a daje jak najbardziej pozytywne efekty - no pod sufit to ja rzęsków nie posiadam ale nie narzekam na ten tusz

Trzymajcie się cieplutko ( i z dala od reklam )

[agatka-a]

ja też nie wierze w efekty, które mają niby robić maskrary,
dlatego uzywam zwyklych tuszy, zwykle wodoodpornych, czasem wydłuzajacych. I dobrze na tym wychodzę, bo i pieniążki zaoszczędzam na coś innego a i efekt podobny jak przy droższej maskarze (fakt, że z natury mam bardzo długie rzęsy)

[Voodia]

Pozwolę sobie wkleic linka do kampanii Dove:
http://www.jakobieta.pl/index.php?id=32

I cytat:
Czy wiesz, że: Już kilkuletnie dziewczynki są przekonane, że jedynie kobieta młoda, opalona, o długich nogach, blond włosach i szczupłej sylwetce może być piękna. Skąd ten nieprawdziwy obraz piękna? Oczywiście z gazet i telewizji - 45% badanych dziewczynek w wieku 8-13 lat wymienia właśnie te media jako źródło. Aż 74% dzieci w badanej grupie wiekowej chciałoby zmienić swój wygląd! Nic dziwnego, że z niezadowolonych dziewczynek wyrastają pozbawione pewności siebie, smutne kobiety. Siedem na dziesięć pań uważa, że nie są w stanie dorównać kobietom pokazywanym w mediach i reklamie. Tymczasem są przekonane, że oczekuje się od nich, by były bardziej atrakcyjne niż kobiety z pokolenia ich matek (63% badanych).

[monloug]

Reklama jest jak życie....nie trzeba brac jej całkiem serio.



....i tylko tyle na ten temat

[Noor]

Napisane przez Audacieux

miłe dla mojego oka są reklamy w których występują normalne kobiety, które nie są kościstymi modelkami pochałaniającymi jedynie sałatę

No nie - przecież nie tylko sałatę! Jeszcze amfetaminę, bo hamuje apetyt. . Dziękuję za taki ideał.

[ann217]

faktycznie uderzajace jest to ze kobiety na reklamie dove sa usmiechniete i sprawiaja wrazenie ze naprawde dobrze sie czuja w swoim ciele. do mnie to bardziej przemawia niz modelki ze sztucznie przyklejonym usmiechem

[Alchemiczka :D]

Napisane przez kasienka.b

No ja teraz te zprzegladam KWC i forum zanim cos kupie

Ja też tak robię i dzięki temu kupuję coraz więcej dobrych produktów i coraz rzadziej trafiam na badziewia. Poza tym a propo reklamy Dove to chciałam powiedzieć, że choż nie liczyłam, że ten Żel-krem intensywnie ujędrniający zlikwiduje cellulit, to wspaniele zaskoczył mnie on, ponieważ skóra jest po nim bardzo dobrze nawilzona, napięta i ujędrniona. A co do tuszy, to właśnie ostatnio nacięłam się na Avonie, ten nowy tusz Daring Curves. Za Chiny Ludowe nie chcą mi wyjść rzęsy takie jak u Salmy. Kolejny dowód na to, że reklamy kłamią. Aha czy wkurza mnie to? Niesamowicie

Pozdrawiam Wszystkich

[mania19]

Napisane przez beliczek

A dla mnie reklama Dove nie była niesmaczna. Była skierownana do normalnych kobiet, takich jak ja. Bo ja nie jestem gwiazdą Hollywood spacerującą po czerwonym dywanie ani kimś kto dowartościowuje się przez kupowanie kosmetyków reklamowanych przez gwiazdę bez pryszczy i cellulitu. Kupiłam wtedy (gdy trwała kapamnia reklamowa w mediach) cała linię kosmetyków ujędrniających Dove. Dlaczego? By porzeć pewną ideę. Ideą tą jest uświadomienie kobietom, że nie krem, nie żel pod prysznic uczyni z nich boginię. Zresztą poparzcie same na te dziewczyny z rekalmy balsamów do ciała i innych kosmetyków Dove (na plotkowym był kiedyś link do innych reklam ze "zwykłymi" ludźmi w rolach głównych). ONE są śliczne, mimo tych kilku kilkogramów więcej, są uśmiechnięte, sympatyczne. Reklamy Dove to zejście reklamy z piedestału, z pozycji "ex catedra" wobec odbiorcy. Do tej pory kosmetyki reklamowały boginie, które z urodowego Olimpu zwracały się do ewentualnych użytkowniczek, budząc w nich chęć wejścia na ten Oilmp. Niestey nie ma kosmetyków, które uczniłyby z cienkich rzęs długie i grube, które usunęłyby złogi tkanki tłuszczowej, zagęsciły włosy, itp. Co więc czują kobiety niemogące osiągnąć oczekiwanych efektów? Czują rozczarowanie, żal i ... palącą potrzebę kupienia czegos nowego, lepszego, skuteczniejszego. Więc zamiast bogini w blond włosach wierzą bogini w czarnych lokach, itd.? My kobiety (bo ja też, nie jestem święta, nie robię z siebie w tej chwili mentora) wpadamy w pułapkę własnych marzeń. Dlaczego reklamy Dove są wyjatkowe? Są wyjątkowe, bo nie nie sprzedają marzeń ale chcę sprzedać nam akceptację samych siebie i świadomość, że KOSMETYK nie zastąpi diety, masażu, zdrowego trybu życia, w końcu chirurgii plastycznej i medycyny estetycznej.
Dlatego dopóki Dove odnosi się do takich idei, mając do wyboru ich kosmetyk czy inny w podobnej cenie i podobnej jakości - wybieram Dove. Bo popieram normalność. Widziałyście najnowsze reklamy Dove? TE linii do włosów? Moim zdaniem są urocze.

Beliczku pięknie to napisałaś Zgadzam się co do słowa

[justa79]

otóż to, śmieszy mnie to tym bardziej, że sztuczne rzęsy w reklamie łatwo poznać... i wszyscy godzą się na taki stan rzeczy. ostatnio podziwiam sztuczne rzęsy Salmy - używam tego samego tuszu, co ona, tylko o sztucznych rzęsach zapomniałam ale dziwi mnie, że np. w Stanach nie wytaczają producentom procesów o to przecież tam powinno to być na porządku dziennym, skoro nawet McDonalda można zaskarżyć, że sprzedaje niezdrowe jedzenie

a co do reklamy Dove, mnie również urzekła, nie wiem, co w niej niesmacznego - prawdziwe kobiety?

[Madzia14]

Napisane przez Alchemiczka :D

A co do tuszy, to właśnie ostatnio nacięłam się na Avonie, ten nowy tusz Daring Curves. Za Chiny Ludowe nie chcą mi wyjść rzęsy takie jak u Salmy. Kolejny dowód na to, że reklamy kłamią. Aha czy wkurza mnie to? Niesamowicie

Pozdrawiam Wszystkich

Na ten tusz to ja tesh sie nacięłam (koleżanka go kupiła) Efekty? moze jednak to przemilcze...
* zamiast wydłuzać i pogrubiać- wyglądało jakbym miała cieniutkie 3 rzęski aż mama zapytała co mi sie stało z rzęsami że takie "dziwne" są
* podkręcenie- za takie podkręcenie to ja dziekuje! mniej mi podkręciło niż ZWYKŁYM tuszem
jedyne co mi sie podoba to niebanalna szczoteczka
moim zdaniem z AVONu jest dobry wznacniająco-odżywczy tusz- veeery naturalny look

[lalesia]

no niestety, taka jest prawda ze wiekszosc (zeby nei powiedziec wszystkie) reklamy to jedna wielka sciema (zeby nie powiedziec klamstwo) ale coz, takie juz z nas kobiet stworzenia, ze ulegamy urokowi tych pieknych pan wymalowanych przy pomocy masy programow do obrobki zdjec w koncu jakie by bylo zycie nudne, gdybysmy nie pragnely, poszukiwaly, kupowaly, nastepnie ocenialy i zwykle rowniez krytykowaly np tej cudnej maskary z reklamy

Napisane przez Gabi2

no właśnie, w reklamach nie ma zwykłych kobiet, zwykłych konsumentek(jedyna chyba reklama Dove)i nie ma zwykłych kosmetyków, wszystko to cuda jeszcze lepsze od innych

no wlasnie, tutaj producent podjal spore ryzyko prezentujac w reklamie kilka "zwyklych" dziewczyn, nie wyrozniajacych sie zposrod nas - maja celullit, sa przy kosci, maja piegi i brak im figury supermodelki

musze przyznac, ze mnie ta reklama bynajmniej nie zachecila do zakupu tej serii kosmetykow wrecz przeciwnie, tak sie zniechecilam, ze nie kupilam ani jednego produktu z tej linii jednak wole, jak mi biecuja gwiazde z nieba i wyglad jessici alby

[kasienka.b]

Lepiej by bylo, gdyby produkty byly reklamowane na prawdziwych a nie sztucznych rzesach!!! Moze firmy nie zarobiliby tyle, ale mialyby lepsza opinie

[Alchemiczka :D]

Napisane przez kasienka.b

Lepiej by bylo, gdyby produkty byly reklamowane na prawdziwych a nie sztucznych rzesach!!! Moze firmy nie zarobiliby tyle, ale mialyby lepsza opinie

Zgadzam się z Tobą w 100%!!! Tylko, że niestety im nie zależy na dobrzej opinii w ogóle, albo tez nie zależy im na dobrej opinii tak bardzo, jak na FORSIE! W dzisiejszym świecie praktycznie wszystko kręci się wokół kasy. Jak największe zyski, przy jak najmniejszym nakładzie pracy. I nie liczy się człowiek. Nie liczy się to, że pracownicy żyją w stresie, że konsumenci są oszukiwani oraz że kupują nie zawsze porzadne produkty (wtym wypadku tusze do rzęs, ale mozna to podsunąć do każdego innego produktu). Liczy się ZYSK , TYLKO ZYSK

[Audacieux]

dla mnie najlepszą reklamą jest zdanie osób, które stosują kosmetyki. Kiedy zamierzam coś kupić zaglądam na KWC, pytam koleżanek- w końcu opinia innych kobiet jest najlepszym świadectwem jakości kosmetyku

[mania19]

JA również nie kupuję już kosmetyków pod wpływem reklam Zbyt wiele razy się nacięłam Gdybym zaczęła myśleć ile pieniędzy wydałam na np. kremy które nadają się jako nawilżacz do pięt, to pewnie bym wpadła w depresję z tego powodu Zawsze przeglądam KWC, sprawdzam skład, szukam próbek oraz wypytuje koleżanki o efekty ... To pozwala w znacznym stopniu ograniczyć moźliwość kupienia tzw. bubla ...

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Audacieux

dla mnie najlepszą reklamą jest zdanie osób, które stosują kosmetyki. Kiedy zamierzam coś kupić zaglądam na KWC, pytam koleżanek- w końcu opinia innych kobiet jest najlepszym świadectwem jakości kosmetyku

ooo tak, zgadzam się w 1000%

[kasienka.b]

Up, watek umiera!!!

[Akeya]

Jak dla mnie ta reklama dove to tez lekka sciema, bo wybrali kobiety o przecietnych figurach, tylko ze zadna z nich nie miala grama celulitu i innego badziewia. Nie uwierze w to ze za sprawą kremu mozna sie pozbyc celulitu calkowicie, wiec one tez byly niezle retuszowane. Ja rozumiem ze zdarzają sie dziewczyny ktore nie są super szczuple ale nie mają celulitu, ale to jest rzadkość, a niby w reklamie miały byc dziewczyny całkiem przeciętne.

[Madz!uHa]

Mnie to najbardziej irytowała ta reklama tuszu z L'oreala... 12 razy grubsze rzęsy!!!!!!!!!!!!!!!!!! Albo szampony do włosów... Włosy tak bardzo lśniły, że ja zastanawiałam się, czy one nie są tłuste

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Akeya

Jak dla mnie ta reklama dove to tez lekka sciema, bo wybrali kobiety o przecietnych figurach, tylko ze zadna z nich nie miala grama celulitu i innego badziewia. Nie uwierze w to ze za sprawą kremu mozna sie pozbyc celulitu calkowicie, wiec one tez byly niezle retuszowane. Ja rozumiem ze zdarzają sie dziewczyny ktore nie są super szczuple ale nie mają celulitu, ale to jest rzadkość, a niby w reklamie miały byc dziewczyny całkiem przeciętne.

Po dłuższym zastanowieniu przyznaję Ci rację.

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Madz!uHa

Mnie to najbardziej irytowała ta reklama tuszu z L'oreala... 12 razy grubsze rzęsy!!!!!!!!!!!!!!!!!! Albo szampony do włosów... Włosy tak bardzo lśniły, że ja zastanawiałam się, czy one nie są tłuste

Dokładnie!!! 12 razy grubsze rzęsy??? To by oka nie otwarła to modelka Kto wie... Może te modelki nie myją włosów przez tydzień, dwa, potem jeszcze nasmarują je jakimś woskiem, dodadzą jeszcze jakieś paści i wmawiają Nam, biednym Klientkom, że jesli bedziemy systematycznie stosować "ich szampon" to uzyskamy taki wspaniały efekt ś niech na sali:haha ha:

[pralka]

Prawda jest taka ze pogrubia 12 razy rzesy, jednakże gdy juz sie troche poużytkuje tusz pogrupia tylko 3 razy.

co do reklamy Dove. a co miały je wziąść prosto z ulicy i rozbierac sie i do foty? troche estetyki musieli zachowac. wzieli by jakąś żulice ze spierzchnietymi ustami tłustymi włosami odrostami do połowy głowy i też byś dalej myślała ze jest fajna reklama. ta reklama miała na celu uwydadnić ich piekno i kobiecoś. wykremować je musieli. itp. zawsze do kamery i fot musisz sie wyciapac w kremach itp. zeby zdjęcie dobrze wyszło. Ale no taka natura polaka ze ktos zrobi cos dobrego ale trza narzekac i znaleśc cos nie tak i negatywnego w tym.

[mylady21]

Mnie śmieszy co innego - jako wizazystkę - sztuczne rzesy są praktycznie nie do odróżnienia - pod warunkiem ,ze są to rzęsy w kępkach
A we wszystkich reklamach uzywane są plastry.
Ja mam taką ideę - zbuntujcie sie i zamiast tuszu ,kupcie po prostu sztuczne rzęsy parę dni wprawy i oto mamy "efekt sztucznych rzęs" na co dzień .